Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

a te dziewczyny ktore moga pic mleko niech pija actimel, ja niestety nie moge ale podaje po jeden buteleczce mojemu Piotrusiowi i mojemu mezowi i to naprawde dziala, moj Piotrus jesienia byl zawsze chory a przynajmniej caly czas mial katar a teraz jak pije actimel, nic ani kataru ani kaszlu, super polecam jako profilaktyke przyeziebieniowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzupełaniam tabelkę Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6000g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6900g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6350g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........6850g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6550g......64cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............6640g.......68cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6300g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po chrzcinach,dlatego tyle mnie nie było,a dziś Wiki była na szczepieniu.Był krzyk i płacz jak cholercia,ale za to podczas chrztu była bardzo grzeczna,zdziwiła się mocno,że polewają jej główkę:).Kończę,bo niewygodnie mi z nią na rękach.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się, że mam skore wrazliwa, a A.uczulenie na penicyline. To powoduje, ze Adas jest jednak narazony na nietolerancje laktozy. Mam pytanie: Dziewczyny karmiące z dietą beznabiałową - co jadacie. Nei piszcie, czego nie jecie, tylko to, co da się jesc przy takiej diecie. Wiem, ze szynke, kielbasy, dzem, ale co na obiad? W ogole nie mam pomyslu. Nie moge wciaz jesc kotletow schabowych, zupy sa pzrzez domownikow niemile widziane. Co ze slodyczami? Pomozcie! Asiek, bylam dzis znowu u mojej Pani dr. Wyniki moczu bardzo dobre, ale jednak musze zrobic jeszcze posiew. no i nakaz: dieta, brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfia niestety menu jest dosc ograniczone mozna jesc ziemniaki, buraczki oczywiscie bez octu, roladki, drob, watrobke ale bez cebuli, no niestety dieta jest dosyc mocno odchudzajaca a co do slodyczy no to raczej niewiele chyba ze masz pewnosc ze dana rzecz nie ma w sobie ani mleka ani masla czyli pozostaja krakersy i paluszki:):) jest to idealna dieta na zrzucenie zbednych kg a jezeli ktos ich nie ma za duzo no to ma problem:):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś krótko, bo biegnę trochę odespać - Maks dziś wstał o 6 rano, a przez cały dzień spał niecałe 2 godziny w trzech turach!!! choć było widać jego zmęcznie, nie wiem co go napadło:( Jutro szczepienie, więc szerzej napiszę co i jak u nas oraz jak rośniemy :) domi- śliczne dziewczynki i mamusia ;)🌻 jutro pomolestuję też S. żeby mi wgrał ostatnie zdjęcia Maksa. Janino i tak ci dobrze, ja wracam do pracy już 10-tego listopada 😭 muszę się nastawić psychicznie... Widzę też, że anioł stróż czuwa hi hi hi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ostatnio mnie nie było, ale mąż chory, teraz mnie zbiera. Do tego wszystkiego będą nam wymieniać piony w łazience, a ja mam wszędzie ładnie kafelki. Do tego nie mam gdzie iść z Oliwką na ten czas (na spacer dłuższy za zimno), a i nie ma kto zostać w domku z robotnikami. Sama kich  Ale najważniejszy problem to, byłam dziś u lekarza niepokoi nie odruch prawej rączki Oliwki. Jak się denerwuje macha nią bardzo nerwowo (po prostu jej ona lata). Jest tak już od 2 tygodni, ale się nasila Na początku myśleliśmy, że to ze względu na to, iż Oliwka zaczyna ruszać prawą rączką i nią chwytać gryzaczki. Pani doktor dała nam skierowanie do neurologa … jutro dzwonię i umawiam się, zobaczymy jak będzie. Elfia_mama – ja przez 3 miesiące (prawie) nabiału nie tknęłam, wszystko omijałam z daleka, hmmm co jadłam (piersi z kurczaka – gotowane z ryżem lub risotto, ryby pieczone w foli, schabowy też pieczony w foli, sałatki tylko z oliwą z oliwek, zupy rosołek lub inne bez śmietany itp.;) Muszę Ci się przyznać, że przez ten czas jadłam dużo słodkości oj bardzoooo (głównie pączki). Mała teraz już nie jest uczulona, powoli wprowadzam nabiał, ja spadłam z wagiii, chyba wszystkim wyszło na dobre Dobra uciekam, bo mam jeszcze troszkę pracy, buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A!!! Mi też się rozciąga topik :(, źle się czyta Asiek - trzymam kciuki za Was jutro, oby Max był spokojny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po szczepieniu, było tak fajnie, że Maks praktycznie nawet nie bardzo zorientował się co się stało:) praktycznie wogóle nie zapłakał, nawet pani doktor była pod wrażeniem. Bardzo ładnie się też rozwija i jest silnym chłopcem. ufff dobrze, że tak poszło Maks pięknie urósł jak to określiła lekarka. Ze względu na jego potrzeby pożywieniowe, powrót do pracy i wrażliwość na nabiał mam śmiało podawać mu zupki (marchew, pietruszka, buraczek). Jeśli do tego przywyknie i będzie mu smakowało (a na pewno będzie;) ) mam podawać mu tylko takie potrawy na czas pobytu w pracy, mleka modyfikowanego wogóle nie podawać i tylko dalej pierś. Pytałam o to spanie na brzuszku w nocyi powiedziała mi tak: jej dzieci wychowały się tylko na takim spaniu (wtedy to było zalecane), więc jeżeli maluch lubi tak spać i jest pod kontrolą (tzn. śpi w tym samym pokoju) to można śmiało go tak kłaść. Tym bardziej, że Maks ładnie podnosi już główkę - tak powiedziała. Mamy tylko spać na bezpiecznym materacyku, żeby nie było nic co mógłby sobie przyłożyć do buzi. No i tabelka, bo Maks już woła;) Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6000g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6900g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....7500g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6350g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........6850g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6550g......64cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............6640g.......68cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6300g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm U nas dziś słoneczko, więc będzie ładny spacerek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie co z tym topiekiem? sie rozciaga jak nie wiem co,kto zawinil przyznac sie :-) Ja miala wczoraj gosci i kolezanaka byla z aparatem i Karolinka miala sesje zdjeciowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fatalny ten rozciągnięty topik. niewygodnie czytać. Właśnie przed chwilką wróciłam z pracy. Byłam wypisać wniosek o urlop wypoczynkowy bo macierzyński kończy mi się 4 listopada. Mam jeszcze 9 tygodni urlopu. Nawet całego nie wybieram, żeby do pracy wrócić od początku stycznia. Wynika to ze specyfiki mojej pracy bo normalnie to bym wróciła dopiero jakbym cały urlop wybrała. Tak już musi być .....Łączę się wiec z Tobą w bólu Janinko a za wszystkie dziewczyny które muszą wrócić już teraz trzymam kciuki. Kurcze jak wrócimy do pracy to już wogóle nie będzie czasu żeby tu zaglądać. Mam nadzieję że jakoś sobie poradzimy ale na razie nie potrafię sobie wyobrażić rozstania z MArtusią. Te mamy które już to przerabiały - napiszcie jak Wy sobie z tym radziłyście. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie jest to przeze mnie to rozciągnięcie ????????? przypadkiem hmmm ... co ??? CHYBA TAK :o 😭 bo ja to UU!! tak pociągnęłam przez trzy linijki .............. ale to był mój żal WYBACZCIE ! Może jakiś dobry Moderator nam to naprawi - ewentualnie wykasuje cały mój wpis ! Proszę !! :( :) poza tym powiedzcie od którego miesiąca dziecko siadać zaczyna, bo Kamil mi sie już tak dźwiga jakby juz miał usiąść ?????? ale on dopiero 3 miesiące ma jeszcze nawet niecałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no mozliwe ze to przez te uuuuu ale musialao byc zle skoro az przez tyle linijek to uuuu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny natknelyscie sie moze gdzies w interku na temat metod stosowanych przez ta zaklinaczke dzieci?? moze jakas ksiazka istnieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Gumecka juz sobie zamowilam:) szkoda ze u nas w Polsce nie funkcjonuja takie zaklinaczki i nie mozna ich zaprosic do domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
hej kobietki, juz jestem:) Zacisnelam zeby i przez ostatnie dni pucowalam chalupke po remoncie... mowie wam, roboty po same pachy:):) Teraz to wlasciwie zostalo mi porzadne poodkurzanie i skrecenie pudelka na bielizne pod lozko i ufff, bedzie koniec:) Moj M. ostatnio mozno zaganiany i mimo dobrych checi nie jest mi w stanie pomoc... gdybym chciala na niego z tym czekac to moze do Swiat by sie udalo;):) Postaram sie wieczorkiem poczytac i poodpisywac a teraz gonie bo Piotrus sie obudzil i chce jesc;):):) Buziaczki dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, JA MAM ZAKLINACZKĘ I JAK CHCECIE TO MOGĘ WAM PUŚCIĆ NA MAILA. MAM TEŻ KSIĄŻKĘ \"UŚNIJ WRESZCIE \"TEŻ WERSJĘ KOMPUTEROWĄ WIĘĆ JEŚLI KTÓRAŚ JEST CHĘTNIE TO PODEŚLĘ. Więcej napisze jutro, bo dziś już nie mam sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Ja od wczoraj mam migrene, mała jakos dziwnie spokojna, moze czuje, ze mamusia sie zle czuje:) Ale i tak dziadka wczoraj musiałam wołac, sama bym nie dała rady Janinko - moja mała tez chce siadac, jak trzymam ja oparta o kolana, odbija sie. Jesli dam jej raczki to sie podciaga:) Ale ogolni jej nie sadzam Zaklinaczka \"ksiazka\"pomogła mi: nauczyłam mała zasypiac sama!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziam jak znajdziesz chwilkę to ja tez poproszę blanka@umk.pl Moja mała dziś marudna i po 10 minutach zabawy nic jej już nie interesuje. znowu pewnie będę ratować się specerkiem ale to dopiero jak się ociepli. Reniu mam nadzieję że migrena już ustąpiła. Ja też je miewam co za paskudztwo. Ale jak byłam w ciąży nie miałam ani razu trzeba to przemysleć hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam jak mzesz to prześlij mi tez z gory dziekuje na ten mail mozesz mi przeslac tkryniu@o2.pl zycze wszystkim milego i slonecznego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlsanie jestem w szoku. MOja mala przed chwilka by sie udusila, zawsze spi z pieluszka a dzisiaj powiesilam ja na lozeczku a mala zasnela i wchodze patrze a ona ledwo oddycha a pieluszka na buzi i jeszcze ja sobie zaciskala dookola szyji i kurde jak ona to zrobila ,jestem w szoku,normalnie teraz bede jej lozeczko oprozniac zeby nic tam nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecka - kurde, nie przypuściłabym, że taki maluch moze sobie krzywdę zrobić. Musiałaś sie nieźle wystraszyć, no nie? Wy wracacie do pracy, a ja... mnie firma wystawiła do wiatru. Miałam wrócić na mniejsce koleżaki, która się zwolniła, mój szef a kiedyś kolega zrobił sobie nabór - widać woli przyjąć babki, które będą pracować za mniejszą gażę po 12 godzin dziennie.Od wczoraj jestem zarejestrowana w urzędzie dla bezrobotnych i dla mnie to jest klęska. nigdy nie byłam na bezrobociu :((( Załatwiłam też dodatek mieszkaniowy, rodzinne i czuję się jak żebrak: zaświadczenia od komornika, z urzędu skarbowego... T uczucie traktowania przez urzędasów jak żebraka potwierdzily inne panie z kolejki. Sama kolejka - masakra. Dobrze, że pomogła mi mama: przyszła rano do kolejki, ja dojechałam, później, żeby nie stać tyle, bo z maleństwem nie dałąbym rady. Kurde, porażający jest ten nagły spadek dochodów. Będzie co najmniej tysiac zl mniej, a przeciez doszedł jeden czlonek w rodzinie. Uboczne skutki macierzynstwa. Dzieki za rady zywieniowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziam - też jestem chętna jak będziesz wysyłać - joannaj14@interia.pl Wprawdzie zaklinaczkę mam, ale ciekawi mnie pozycja \"uśnij wreszcie\". Z góry dzięki :) Gumecko - nieźle ta twoja mała wykombinowała - dzieciaki to jednak małe cwaniaki. Maks też lubi mieć pieluszkę koło siebie, którą potem zabieram. Zawsze co chwilę sprawdzam czy wszystko OK, ale teraz tym bardziej będę uważała. elfia mamo - wiadomo pracy i pieniążków żal, ale nie załamuj się i nie mów o sobie, że jesteś żebrak, bo to nieprawda. Po prostu macie gorszy moment finasowy i tyle. Sama pracuję w urzędzie (choć nie lubię się przyznawać, bo czasem spotykam się z niechęcią) i wiem jak to bywa w życiu - przypadki losowe i tyle. Na pewno znajdziesz wkrótce jakąś pracę, a twój szef-kolega to łajza jak wystawił cię do wiatru w takim momencie:P Dziś będzie pierwsza zupka - jestem ciekawa reakcji Maksa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×