Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Fajnie,że nie jestem sama :) Dzięki Alcza-to na prawdę był wspaniały człowiek :) U nas śnieg był jeszcze przedwczoraj i zdążyliśmy ulepić bałwana :D Oli przyzwyczaił się troszkę już do białego puchu i nawet rzucał śnieżkami.Bardzo Mu się to spodobało i nie chciał wracać do domu :D Klapnął na pupę i bał się podnieść także jeszcze do końca nie jest oswojony ze śniegiem ale \"pierwsze koty za płoty\" :D Wczoraj padał u nas deszcz :( a dziś to niestety jest totalna klapa blehhh Odezwę się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha przypomniałam sobie,że wczoraj na jednym z for widziałam Małą czarną,nie byłam pewnw czy to na pewno ona bo w nicku nie ma żadnych danych.Sprawdziłam dziś jej stopkę i to na pewno ona bo taki sam wpis miała ta co wczoraj widziałam. Jak znajdę ją dziś to poproszę żeby do nas zajrzała i napisała parę słów co się u niej dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów tylko przelotem przed snem - za chwilkę zmykam się wyspać ;) Kulig był rewelacyjny - wybawiłam się wyśmienicie, a moi mężczyźni super sobie poradzili :D Szkoda, że już koniec weekendu i od jutra znów roboty po uszy, więc będzie ciężko tutaj zajrzeć :( W tym tygodniu czekają nas walentynki i moje urodziny :o ależ ten czas leci ... Miłych snów wszystkim i oby ten nadchodzący tydzień był udany oraz pełny pozytywnych zdarzeń :D P.S. Evka, jeśli to faktycznie Mała Czarna to miło byłoby ją zobaczyć. Często myślę co u niej otwierając nasz topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pusciutko... wpadam wiec jak po ogien, podnosze stronke i pedze dalej do kuchni zrobic obiad (potem w kolejce czeka pranie, odkurzanie...:P) Dziewczyny Piotrusiowi wylaza zeby z wszystkich mozliwych miejsc i Babelek jest nie-mo-zli-wie marudny. Od kilku dni nie moge nic zrobic, kompletnie nic! Wiem, ze jest obolaly ale daje temu upust w taki sposob ze juz nie moge... glowa mi peka, wszystko jest uuuu, nie chce sie nawet 5 minut sam zajac... nawet siku robie przy wtorze buczenia i pokrzykiwania:( Mam dola, spadam wiec by nie smutasic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas w domu szpital. R jest chory leży połamany w łóżku no i Dawidek również chory, oby dwoje mają wirusowe zapalenie (gardło, kaszel, katar). Dawid jest przy tym bardzo marudny, tuli się i chce żeby go nosić. Do tego zauważyłam, że wczoraj przebiła mu się pierwsza trójka, no i pewnie wszystko razem się skumulowało. Horror.... nic gorszego od chorego faceta nie przebije. Tak to jakoś leci. Nie wiem czy pójdziemy na ten bal, wszystko zależy od moich chłopaków. Teraz uciekam, szybka kąpiel i do łózka-noc była nieprzespana. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co jest do walentynek się przygotowujecie ? ;) :P MałejCzarnej nie spotkałam.Spojrzałam na daty i okazało się,że ostatnio udzielała się w styczniu :( Ale teraz wiemy,że wogóle się udziela i czasami jest na forum :) W innym portalu też ją widziałam na forum kulinarnym :) ale też niestety w styczniu :O Alcza współczuję,nie ma nic gorszego od chorego faceta :O nie mówiąc już o dwóch... Optymko spróbuj może jakiegoś żelu do dziąsełek albo może Nurofen. Asiek masz może jakieś fotki z tego kuligu? Przez weekend miałam tyle wolnego czasu,że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.Więc \"łaziłam\" po Kafeterii i szukałam ciekawych tematów i wiecie co tak sobie pomyślałam,że może utworzymy nowy temat o tytule: \"POSZUKUJEMY MAŁEJCZARNEJ\".Jakby nam się udało ją odnaleźć to mogłybyśmy zgłosić temat do usunięcia moderatorom,żeby nie zaśmiecał forum,a MałąCzarną poprosiłybyśmy żeby przyszła na nasze forum.Co Wy na to? A może dziadek fux udałoby nam się :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko sie witam ladnie ja swietnie sie wybawilam w gorkach przez te 3 dni,bylo superowo i troszke piffkowo hehehe,opowiem jak znajde chwilke bo mala nie daje nic napisac,dopiero jutro znajde chwilke zeby wieczorkiem usiasc na necie narazie papapapapapa,jutro poczytam co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!U nas wszystko po staremu,wpadłam się tylko przywitać i napisać że jak najbardziej jestem za tym,żeby odnaleźć Małą Czarną,nawet zakładając nowy topik.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie srtaty dzidzi ale czasami tak jest lepiej (tyle ,ze swiadomosc trosk przez cale zycie jak patrzy sie na kruszynke ktora \"juz jest\" jest niczym! wazne zeby byla...wiec czasami lepiej ,ze natura podejmuje swoje decyzje) tak czy siak strata dzidzi czy to bedzie poronienie w 12 tyg czy odejscie w 2-ktoryms jest straszne. strasznie mi smutno. pozdrawiam do pomyslu z MALA CZARNA sie dopisuje.wierze ,ze Ona nas podczytuje...moze sama sie odezwie jak wywolamy ja wszystkie tutaj. mam nadzieje ,ze Jej nie przerazimy ,ze nie zniknie .nie zmieni nicka. MALA PROSIMY skrobnij slowko. ja caly czas mysle o Tobie .moze nie pamietasz ale mnie tez\" natura ukarala kiedys smutkiem\".dlatego tak bardzo czekam na slowko od Ciebie.mocno sciskam kciuki.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja tylko na chwilkę :( Walentynki to przede wszystkim moje święto (mam urodziny) i oczekuję prezentów od męża nie tylko z okazji Dnia Zakochanych ;) oczywiście ja tradycyjnie mam jakąś kartkę, coś słodkiego, a tym razem też drobny upominek w postaci malutkiej książeczki z mądrościami na temat małżeństwa i rodziny - jest świetna. Maks strajkuje w nocy - tzn. znów prawie każdą noc obudzi się i nie śpi po godzinie, a nawet dwie :o Dziś dla odmiany przebudził się już nad ranem i zanim ponownie zasnął musieliśmy wstawać, a on chciał spać - trudno :P Może to zęby... Fotek z kuligu nie mam - nie brałam nawet aparatu, bo wiedziałam, że nie będzie czasu robić zdjęć ;):D Poza tym wszystko OK - wracam do harówki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek sto latek i duzo zdrowka i szczescia w milosci i w ogole wszystkiego naj zmykam bo czasu brak moze uda mi sie zajrzec wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIEK!!! Życze Ci spełnienia wszystkich marzeń, pogody ducha do następnych urodzin - za rok przedłużę swoje życzenia, wielu nowych przyjaciół, albo nie tak wielu, ale za to sprawdzonych oraz żebyś była zawsze uśmiechnięta i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta.Życzę Ci abyś zawsze była uśmiechnięta,a wogóle to najważniejsze żeby wszystkie Twoje życzenia się spełniły :) Mam wielkiego doła :( wydaje mi się,że mój mąż przestał mnie kochać :( Nie potrafi normalnie się do mnie odezwać tylko bez przerwy na mnie krzyczy :( :( 😭 Siedzę i płaczę bo mam już tego po woli dość :( Momentami to mam ochotę wziąć jakąś reklamówkę spakować kilka rzeczy moich i Olinka i po prostu wyjść.Jak nie zmieni swojego postępowania to ja chyba tak dłużej nie pociągnę :( Nawet żadnej walentynki nie dostałam :( Oli dostał czerwonego balonika w kształcie serca.Przy tym tatuś mu powiedział,że bardzo Go kocha no i ja się napatoczyłam więc dodał od niechcenia,że mamusię też kocha.Tylko szkoda,że powiedział to dziecku,a nie mamusi :( Dziewczyny nawet nie wiecie jak mi jest przykro, po prostu serce mi się rozrywa :( Przepraszam,że Wam ględzę w taki dzień... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie dobrze sie dzieje tutaj Evka--slonko nie mysl tak,moze musicie pogadac ze soba i wyjasnic sobie ale wiesz ze nie gledzisz nam i my cie kochamy jak przyjaciolke ❤️ ja z Karolcia dostalam na spolke kwiatki,oczywiscie byly dla mnie ale Karolka je zwinela hehehe,ona lubi kwiatuszki 🌻 a tak to sama spedzilam wieczor przy kompie,nagrywalam sobie muzyczke na plytke maz remontowal niestety ale i bez tego wiem ze nas kocha bardzo kochane musze leciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za życzenia :)🌻 znów o rok starsza 😭 Ja dostałam od męża kartkę, bukiet dużych czerwonych róż i piękny zegarek na czerwonym pasku (taki chciałam) wysadzany cyrkoniami :D:D:D Wieczorem jak Maks usnął zjedliśmy kolację, którą mieliśmy zamówioną w restauracji i S ją przywiózł oraz wypiliśmy butelkę czerwonego winka. Wszystko było idealnie poza jednym... Maks nie chciał jak na złość zasnąć i trwało to prawie dwie godziny :o kolację musieliśmy odgrzewać - wybrał sobie ten nasz bąbel moment 😠 Evka - to na pewno dla ciebie przykre i ciężko ci z tym, więc proponuję ci szczerą (może aż do bólu) rozmowę z mężem. Poproś go wieczorem jak oboje będziecie mieć chwilkę wytchnienia (ważne, żeby nie w biegu), może kup jakieś winko, uśiądzcie i porozmawiajcie. Zaznacz zaraz na początku, że nie będzie żadnych krzyków i powiedz szczerze co ciebie gnębi, co leży ci na sercu. Potem niech mąż się wypowie i może wspólnie dojdziecie do jakiegoś rozwiązania. U nas się to sprawdza kiedy pojawia się jakikolwiek problem:) trzymam za to kciuki i daj znać czy poskutkowało ❤️ Dziś tłusty czwartek i od rana wszędzie wędrują pączki, a ja przecież mam się ograniczać 😭 i jak to zrobić w takich okolicznościach :P Jutro idziemy z mężem do teatru - bilety dostaliśmy ode mnie z pracy. S załatwił opiekę dla bąbla, więc jedziemy - cieszę się, bo dawno nie byłam w teatrze (ostatni raz przed ciążą). wracam do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek--to mialas mily wieczor,ja znow mam bilety do kina ale nie wiemy na co pojsc hm.a bable maja to do siebie ze jak chcemy miec wolne to one daja czadu hehehe a co do paczkow to jeden napewno musisz zjesc-podobno to wrozy dostatek w zyciu,ja tam sie nie ograniczam hihi mam lenia aaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Asiek spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe, dużo zdrówka i miłości. Nadal moi mężczyźni są chorzy więc mam mało czasu dla siebie, no i na kafe. Dziś jadę z Dawidkiem na kontrol, jeszcze do tego wczoraj dostał jakieś krostki na rękach, placach i udach-kurcze co to może być? I tak ciągle coś. Właśnie przed chwilą dostałam telefon, że bratowa jest w szpitalu i ma skurcze co 5 minut także dziś mały Kubuś będzie na świecie. Bardzo się cieszę i czekam na maluszka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie foteliki kupujecie
droższe czy tańsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek ja też sie dolączam do spoźnionych życzeń 🌻 Kobiety moja dieta dzis umarła zaliczyłam cztery pączki :( :( :( :( A nasz syn robi się mięsożerny tylko i wyłącznie mleka nie serka nie jajek nie tylko kiełbaska a najlepiej na ciepło do tego sok sok sok ewentualnie herbatka ale jak już naprawde musi ale na szczęście owoce tak ! Ech ! ja też popieram pomysł odnalezienia Małej czarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję Wam za miłe słowa i pocieszenie ❤️ Asiek,ja z Nim zawsze tak próbuję rozmawiać, no może nie przy winku,ale zawsze próbuję wytłumaczyć na spokojnie o co mi chodzi.Niestety to zawsze kończy się tak samo,czyli kłótnią lub niedokończoną rozmową :( Zdarza się,że rozmowa kończy się obiecankami cacankami,a na drugi dzień i to od rana jest znów źle :( Nie wiem już jak mam się zachowywać,żeby było dobrze...Nie odzywam się-jest źle,powiem byle co-jest źle,przytulę się-za parę minut znów jest źle :( Zaczynam mieć już tego dosyć! Czasami chcę wyjść na dwór i po prostu krzyczeć,krzyczeć,krzyczeć!Tylko co sąsiedzi sobie o mnie pomyślą... :( Gumecka-dziękuję :) cieszę się,że mam taką przyjaciółkę :D ❤️ Zdjęcia piękne,żarcie też fajnie wyglądało :) Ja nawet zapomniałam,że dziś tłusty czwartek :( Pozdrawiam i do jutra,może będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj przed godziną 21 urodził się Kubuś waży 3980g i ma 54cm. Wszystko prawie dobrze, tylko maluszek leży w inkubatorze bo był podduszony pępowiną. Lekarze wcale się nie martwią, czekają do ostatniej chwili, nic nie przyspieszą porodu i nie pomogą matce!!!! Czekam cały czas na wiadomość co z malutkim i kiedy będą w domku. Na następny weekend przyjeżdżają moi rodzice to jadę z nimi do Szczecina, no i zobaczę swojego bratanka. już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratuluję narodzin w rodzinie Alcza!No i czekam na odwiedziny:). Gumecka ja niestety nie umiem wejść w te Twoje zdjęcia:(. Janina-dziś masz tak zwany odpust:)jeśli chodzi o dietę,myślę,że powinnaś sobie wybaczyć,w końcu to grzech nie zjeść pączka w Tłusty Czwartek:P. Evka-napewno będzie lepiej,my też tak miewamy-te ciche dni lub kończące się awanturą o byle g....Nie przejmuj się,ja to po prostu przeczekuję, a potem małe co nieco gdy Wikusia śpi i po wszystkim lepiej nam się rozmawia:P. U mnie znów nadchodzi dół-w poniedziałek M.wyjeżdża znów do Danii,nie wiadomo na jak długo,kiedy przyjedzie ani nic:(.Ja nie wiem jak dam sobie radę,ale muszę-tym razem nie idę do teściowej,nie będę sobie szargać nerwów dodatkowo.No to zmykam i pozdrawiam.A propos fotelików-myślę,że na tym nie warto oszczędzać,a czasem można trafić używany na Allegro w rozsądnej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witamy malego Kubusia ❤️ Evka--na nas mozesz liczyc, no chyba wiedzialas o tym ja dzis padam na twarz takam zmeczona :-( ja zjadlam dwa paczki ale byly beznadziejne fe dzis ide do znajomych zdjecia ogladac i zgrac sobie a potem wrzuce na sunsilka narazie zmykam bo mala chce sie bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nastąpił nieoczekiwany obrót sprawy :D M jest dziś od początku dnia całkiem inny,nie krzyczy!Po prostu nie wiem co się stało?????Może mu się w nocy przyśnił mój dziadziuś :P ;) A tak na poważnie to cieszę się,że wreszcie jest spokój :D Z tego wszystkiego u fryzjera dziś nawet byłam :) Czego nie robi się dla poprawy nastroju :) Olinek dziś jest strasznie marudny od rana :( O byle co płacze.Mam nadzieję,że to nie wróży choroby. Alcza pozdrów szczęśliwą mamusię od nas i ucałuj maluszka :) ❤️ Gosiaczku na razie nie możemy małego co nieco bo niestety mam okres :( W naszym przypadku nie zawsze to skutkuje :( Kupiliśmy nowego kompa i niestety coś jest nie tak :( Nie chcą się zainstalować niektóre gry bo wyskakuje \"niebieski problem\" Stary komp się już całkiem prawie rozleciał :( Cieszę się,że jest lepiej :D Dziś mam ochotę krzyczeć ale ze szczęścia :D Pozdrawiam Was kochaniutkie moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłam nowy topik:szukamy Małej Czarnej.Mam nadzieję,że nie jesteście o to złe. Wczoraj radziłam Ci Evka,a dziś sama się pokłóciłam z M. i to jeden dzień przed wyjazdem:(ryczeć mi się chce i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku--oj nie dobrze slonko,pogadaj z nim szybko,glupio tak sie rozstawac w gniewie zaraz zajrze na topik o Malej Czarnej ide spac dziewczynki bo ostatnio jestem nie dospana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku skarbie nie przejmuj się na pewno się pogodzicie :)Przedwczoraj ja też widziałam świat w bardzo szarych kolorach i nie widziałam przyszłości w naszym związku,a tu nie wiadomo skąd nagle jest dobrze :) \"Po ciemnej nocy zawsze nadchodzi ranek\" :D Dobrze,że założyłaś ten topik bo ja dziś czasu nie miałam,a też chciałam to zrobić. Gumecka wyśpij się dobrze żebyś miała siły zaglądać do nas :) Lecę na to nowe forum :) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy pamiętacie jak MałaCzarna ma na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów tylko przelotem :( Maks bardzo się rozchorował - w piątek popołudniu i w sobotę wyglądało, że się trochę przeziębił - miał katar, trochę kaszlał i stan podgorączkowy. Podawałam mu calcium, cebion i syrop na kaszel. Dziś od rana znaczne pogorszenie - zaraz rano idziemy do lekarza i już postanowiłam, że na chociaż 3 dni poproszę lekarza o wypisanie opieki. Ciężki okres teraz w pracy, ale w takim stanie nie mogę zostawić bąbla - nawet z babcią :( Boję się czy to zapalenie oskrzeli, bo Maks brzydko kaszle i chrapie mu w klatce piersiowej... modlę się, żeby to nie było nic poważniejszego ... Jutro spróbuję coś skrobnąć jak bąbel się zdrzemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×