Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Anulka- współczuję bliskiego spotkania z polską służbą zdrowia.. Z moim ginem taki numer by nie przeszedł, bo.. chodzę prywatnie, miesięcznie 100 zł na niego wydaję, niestety :( Nie licząc kosztów badań :( Jak pomyślę, ile za tą kasę mogłabym kupić dziecku, to serce mi się kraje. A w przychodni to takie bydło, że szkoda gadać. Koleżanka zadzwoniła do mnie dziś rano zirytowana, że chciała się zarejestrować do lekarza, ale piguły w rejestracji odkładają słuchawkę dla świętego spokoju, więc nie dała rady. Serio. Widziałam tę słuchawkę jak kiedyś przyszłam OSOBIŚCIE się zapisać do lekarza, po tym jak przez 45 minut próbowałam dzwonkować - ale ciągle było zajęte. Przed rejestracją kolejka, słuchawka odłożona i wielki napis z prośbą do pacjentów o wyrozumiałość w stosunku do pań pielęgniarek. Brrrrrr.......... Na księżyc bym je wysłała! Znieczulica w środkach komunikacji publicznej... Kurde, oni wszyscy chyba nie widzą problemu! Bo mnie już dwukrotnie przydarzyło się, że ustąpiły mi miejsca starsze panie, którym z kolei młodzi mężczyźni ustąpili miejsca. Czyli ich starość zostaje zauważona, nasze ciąże - nie. Wiecie jakie to uczucie, jak starsza pani nalega, żebym usiadła? Czuję się jak jakiś padalec. Dlaczego zatem one czują bluesa, a młode dziewczyny, chłopcy, czy też obojga płci w średnim wieku nie? Siateczkowe majty przysłała mi dzisiaj Bumpy - dzięki słoneczko!!! Nie wiem, czy powinnam ujawniać takie info, ale.. jeśłi macie problem w sklepach czy aptekach z tymi majtami, to pytajcie u Bumpy. Są wygodne, przewiewne, pasują nawet na moją wielką czteroliterową :D Bumpy, nie zabijaj mnie, ale musiałam to napisać! Asiek, Mojreczko, dobrze Was tu widzieć! Ha, wszystkie dobrze widzieć w tym miejscu. Kamelia -zazdroszczę Ci weekendu nad wodą, ech.......... mogę tylko pomarzyć! Janino - gdzie będziesz rodzić? W Bytomiu? Na którym oddziale, V czy III-im? POzdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje drogie faktycznie aktywne jestescie ze czlowek nie ma czasu czytac, ale najwazniejsze ze pogoda taka cuda ze szok fakt ze im cieplej tym nogi bardziej puchna ale to juz nie dlugo;-) Trzymajcie sie dzielnie! soul jak tam Domi ? Anulka - wlacz sobie ulubiona muzyke i poglaskaj brzuszek zebys sie nie denerwowala;-) Mojreczka - wczoraj zamowilam siatkowe gatki (zwane wielorazowe majtki poporodowe) w sklepie internetowym www. boboland.pl ok 3 pln /szt. jeszcze ich nie widzialm w realu ale jak dojda dam znac czy warto Aha Asiek bardzo zgrabny brzusio jak na dosyc bliski termin po porodzie zgubisz szybko bo tylko z przodu masz pileczke super! pozdrawiam serdecznie M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam. Elfia mamo będę rodzic na trójce na Batorego. I kuzynka i szwagierka tam rodziły i zdowolone w sumie były i są. Poza tym mój Pan dr jest z tego oddziału, chociaz chodze do niego prywatnie ...więc wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki!Wczoraj na świat przyszły córeczki Domi!!!!!!!! 21:40 Zuzia 1670 g 42 cm a 21:41 Wiki 1600 g 42 cm. Dziewczynki są w inkubatorach. Ich stan jest stabilny. Dominiczka miała cesarkę. Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul przekaż kochanej Domi nasze gratulacje🌻:D:D:D Normalnie jestem w szoku jak to przeczytałam. Dobrze, że u nich wszystko OK. Przekazuj nam wiadomości na bierząco;) Aż mnie w serduszku ze wzruszenia zakłuło:) Trzymamy kciuki za dalszy pomyślny oczywiście rozwój dziewczynek❤️ P.S. coraz bardziej tęsknię za moim maluszkiem i już mi naprawdę wszystko jedno byle było po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Domi25
Witam Na prośbe Domi chciałbym przekazać Wam najnowsze informacje z pola bitwy. Wczoraj tj. 22 maja 2005 roku o godzinie 21.40 urodziła się Nasza pierwsza córeczka Zuzia: waga: 1670, wzrost 42 cm, Apar: 9, , natomiast minutę po Zuzi przyszła na świat Wiki: Waga: 1600, wzrost: 42 cm (równe z nich dziewczyny), Apgar: 8, Obie trafiły do inkubatorów i tak sobie leżą do chwili obecnej zastanawiając się co tu dalej nabroić. Dziewczyny urodziły się poprzez cc dokładnie w 31 tc i 5 dniu. Dominika czuje się dobrze. Dziś jeszcze musi leżeć ale jutro jest duża szansa że zobaczy maleństwa. Przy porodzie pozwolono jej tylko pocałować je w czółka. Jak tylko to będzie możliwe Domi opisze Wam wszystko oraz postaramy się o zdjęcia. Jeżeli nie będzie mogła to postaram się coś jeszcze napisać. pozdrawiam Marcin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi ...hihih no to mamy już wielką czwórkę forumową...gratulacje.I to same dziewczynki jak na razie :):):):) Co do tych siatkowych majtorków...są świetne, nie wiem , gdzie kupił je mój mąż (wtedy jak miałam rodzić Tusięcinę) zapytam, może pamięta...ale chwała Bogu nie posłuchał mnie wtedy i kupił zamiast dwóch par - więcej- więc teraz mam jak znalazł ;) AAA co do społeczności tramwajowo - autobusiowo-przychodniowej...oj racja wielka!!!! I chyba wszystkie to doskonale znamy. Strasznie mi żal jak pieszecie o tym,że puchną Wam nogi, ja na szczęście nie mam takich kłopotów. Dzięki Bogu nie bolą mnie kości...więc też współczuję wszystkim tym, które przez to przechodzą... Niestety ja walczę z kolei z nudzącymi zębami i zatokami obolałymi...Mało śmieszne raczej...ale co tam... Asiek, kochana ja już tez bardzo tęsknię za Maluszkiem...już bym chciała go \"sietulać\" tak jak Tusięcinkę...Już chciałabym karmić...hihi nie ma chyba nic fajniejszego na świecie niż widok takiego głodomorka ciumkającego sobie pierś... A na razie pozostaje mi p;o raz setny zacisnąć nogi, bo jeszcze jednak \"nie pora na Telesfora\" ;) i pooglądać ciuszki malutkie. No ale wózek od soboty stoi w domku, więc jakby co ...hehehe ...to już ma w czym jeździć i spać dzidziorek. No i zapanowała u nas w domku tzw.. \"demokracja totalitarna\" czyli...\"Żono wybierzmy imię dla bobaska, daj swoje propozycje\", na to ja \"Mężu , słonko a może Hubert, Waldemar albo Bartłomiej????\" Na to mąż \"Tak kochanie, wiesz to będzie Wiktor, skoro już jest Wiktoria\"...No to tyle w sprawie demokracji ;) i chyba będziemy mieć Tusię i Tusiorka...hihihih Tym optymistycznym akcentem żegnam Was moje kochane do juterka...Śpijcie dobrze, i niech Wam Wasze brzuszki rosną;) w spokoju:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Domi25
TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm Domi25...22.05.....Zuzanna.1670g.42cm...Wiktoria.1600g.42cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca....12kg.....Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.mojreczka........W-awa............20 lipca..11 kg...Mateuszek 10.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 11. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 12. Mała Czarna 13.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 14.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę jeszcze coś, bo sama jestem po prostu w szoku...jak można być aż taką gapą jak ja!!!!!\' Dopiero jak mąż Domi napisał,że dziewczynki urodziły się 22.05 dotatrło do mnie,że dziś jest 23 a nie 24 maja...czyli moja wyprawa na usg była niepotrzebna, złość nieuzasadniona...No przecież ja mam termin na 24 czyli na jutro!!!!!!!!!!!!!!! Czy ktoś mnie przebije w mojej gapiowatości?? Chyba nie... Gratulacje dla męża Domi ...prosimy o zdjęcia Kruszynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila26
Cześć! Jest bardzo wcześnie rano - jak na mnie- weszłam tylko na chwilke żeby się pożegnac na jakiś czas. Byłam wczoraj u lekarza ( nowego- zmieniłam) była bardzo miła ale okazało się, że stan jest "nieciekawy" - mam rozwarcie, skórcze ( o których wcześniej pisałam) a do tego od wieczora mam lekkie plamienie - mam zagrożenie przedwczesnego porodu - w sumie musze jechac dzisiaj na 8 rano do szpitala i poleżę tam troszkę. Wszytsko zalezy od tego czy trzeba podac lek na płucka dla mojej Martynki ( wiem że jest dziewczynka chyba że zmienię na Maję;-) Jestem w 34 tygodniu i będą chcieli przetrzymać do 36 tyg. Domi - wielkie gratulacje i nie ukrywam, że pocieszyło mnie to że urodziłaś w 32 tyg i z dziećmi wszystko Ok. Pozrawiam i 3majcie się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
hej!;) aż sie poryczałam jak przeczytałam o Domi... bidula tak sie zamartwiała...i proszę... śliczne dziewczynki mamy na świecie!! niech rosna zdrowo:D co się dzieje w oglóle... co druga chce się rozsypać:) Lila - zaciskaj nogi kochana bo masz termin na dzień później niz ja. więc jeszcze chcwilkę.:P ja od paru dni skórcze mam jakby mniejsze, ale może to cisza przed burzą? Jutro idę do gina, więc zaraz biegnę zrobić badanka niezbędne:) Może on mi cos powie na temat stanu mojej szyjki i jej znajomych z okolic:D:D:D u nas na wybrzezu dziś leje:( wczoraj upał i słoneczko (nie najlepsza pogoda dla nóg) a dzis zmiana o 180 stopni:(. może pojadę sobie humorek poprawić i cos dzidziorkowi kupię... wanieniki jeszcze nie mam! może to jest pomysł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżcie i odpowiedzcie
cześć kobietki!!! mam gorącą prośbę. odpowiedzcie mi na pytanie: kiedy mialam dni płodne?? ostatni okres rozpoczął się 3 maja, długość cykli 28-29 dni. czy między 17 a 20 maja mogłam zajsć w ciążę??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOMI I MĘŻU DOMI!!!!- G R A T U A C J E!!! az mi lezki polecialy jak sie dowiedzialam. mam termin na 20 lipca a domi miala na 19go wiec czuje sie teraz jakos dziwnie. ja tez juz pragne jak nie wiem co usciskac synka!! chociaz z drugiej strony szkoda mi sie bedzie z nim rozstac. nie ukrywam ze tak jak jest jest cudownie( pomimo dolegliwosci). jeszcze raz gratuluje coreczek!!! czekamy na zdjecia jak znajdziecie wolna chwilke to wklejcie chociaz jedno🌻 a teraz zmykam umyc lodowke, bo rozmrazalimy aby miec miejsce na pysznosci od rodzinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani Domisiowie (mąż Domi i Domi) Wielkie gratulacje dla Was i całusy dla dziewuszek - niech rosna zdrowo!!! Asiek trzymaj sie dzielnie bedzie dobrze maluszek jest juz pewnie silny. Anulka to bylo mistrzostwo swiata ;-))) - czekamy na pobicie Twojego rekordu. Ja obecnie czego sie nie dotkne w domu to psuje (patrz: pilot do telewizora i inne drobne sprzety domowe - zwyczajnie wszystko leci mi z rak) Dziewczyny! swoja droga to tak nie szalejcie co druga chce juz rodzic - tryzmajmy sie planu z tabelki ;-))) ja mam termin na 29/06 i tak jakos zaczynam sie juz niepokoic, rados na przemian ze strachem. Fajnie nosic maluszka pod serduszkiem ale jeszcze cudniej moc go tulic caly czas. Na razie zabieram sie za prasowanie - ciuszki ktore skompletowalam moglabym caly czas ogladac;-) i sie rozczulac calusy dla Was wszystkich FAJNIE ZE JESTESCIE ps.juz sie uzaleznilam od tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was moje kochane. A mnie wczoraj caly dzionek nie bylo bo bylam na wizycie a pozniej odwiedzalam rodzinke. A wiec po wizycie jak zwykle kg przybylo-az 2,5kg i teraz waze 71kg :-( Ale najwazniejsze ze malutka zdrowa, nadal lezy sobie glowka do gory i ani mysli sie wykrecac wiec bede miala cesarke w 38tc. malenka wazy 2021g, lekarz mowi ze jest malutka ale nie nalezy sie tym przejmowac bo takie dzieci latwiej sie rodzi a pozniej i tak szybko nadrabiaja i sa wieksze od tych co urodzily sie juz ogromne. Serduszko jest ok i cala reszta tez. Wiec kochane zostaly mi 2 tygodnie do porodu. :-) Pozdrawiam moje kochane mamuski i lece sprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm Domi25...22.05.....Zuzanna.1670g.42cm...Wiktoria.1600g.42cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca....12kg.....Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..14kg..... Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.mojreczka........W-awa............20 lipca..11 kg...Mateuszek 10.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 11. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 12. Mała Czarna 13.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 14.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek DOMI i MEZU DOMI- super GRATULACJE jak sie ciesze ze to juz i ze jest ok. Bedzie dobrze i fajnie ze macie maluszki juz ze soba. Przesylam caluski moi kochami. A i witam nowe mamuski. Przesylam caluski dla was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasmo
Domi i mężu Domi, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak się cieszę! Dziewczynki na pewno będą szybciutko i zdrowo rosnąć! Oj . dziewczyny, coś ta tabelka jakoś nierówno idzie. Asiek , my byłyśmy jako pierwsze w tabeli i cały czas nas ktoś wyprzedza :-( a ja tak już się nie mogę doczekać!!! Z jednej strony jak czytam o narodzinach, to cały dzień później chodzę podekscytowana i tak się cieszę ,a później sobie myślę : a kiedy ja?????? Gumecka, dlaczego będziesz miała cesarkę w 38 tyg? Sama tak chciałaś czy lekarz zadecydował? Moja koleżanka też miała mieć cesarkę bo jej córeczka była odwrócona głowką do góry, ale zaczęła rodzić tydzień przed terminem cesarki i okazało się, że mała zajęła właściwą pozycję, więc urodziła naturalnie. Oj, ja czuję, że jeszcze kilka z Was mnie przegoni :-) Lila, trzymaj się dzielnie!staraj się wytrzymać do tego 36 tyg. Już niedługo! Asiek, Tobie już też niewiele zostało. Jeszcze kilka tygodni może dni i będą się sypać dzieciaczki jeden, po drugim. Już się nie mogę doczekać. Cudownie!!! Buziaki ogromne dla wszystkich! [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślicznie tu dzisiaj...wesolutko :):):) Lila trzymaj się, znów zaciskamy kciuki... Winna jestem podziękowania mężowi Domi, gdyby nie Pan...hehehe...dalej nie wiedziałabym który to dziś maj ;) Bumpy milutko Ciebie widzieć na forum... A teraz zwijam się na to usg....bo dziś rzeczywiście mam termin ;) Odezwę się potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka- zapomnialam ci pogratulowac gapiostwa:D chyba nikt cie nie pobije. mi dzisiaj tylko wypadl antyperspirant w szklanej butelce i sie stlokl, nastepnie jak juz posprzatalam i chcialam wsypac proszek do pralki to jakies duszki wytracily mi go z reki i wyladowal na dywaniku:), posprzatalam i wychodzac wreszcie z lazienki moja kicia wlazla mi pod nogi, hihi...wtedy to juz sie rozesmialam na calego! pozdrawiam mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w deszczowy dzień, ale dla mnie lepszy - nóżki o połowę mniej spuchnięte. Jest szansa, że nie zostawi mnie dziś w szpitalu. Równie dobrze mogę przecież leżeć w domciu, a zbliża się długi weekand więc i tak pewnie w szpitalu na tapecie tylko nagłe przypadki. Dziś moje imieninki:D ale bez żadnej imprezki. trzymajcie kciuki żeby mnie nie zostawili ;) potem już niech się dzieje co chce:D Anulka ale z ciebie gigant;) chociaż troszkę cię rozumię, przez to siedzenie w domu traci się poczucie czasu i sama nie raz muszę sprawdzić, który dzisiaj bo nie kojarzę:) mojreczka doskonale cię rozumię;) mi też jakieś duszki wciąż coś z rąk wytrącają:D Próbuję się jeszcze trzymać. Mam nadzieję, że siły wyższe czytaj białko w moczu nie przyśpieszą niepotrzebnie porodu (oby już nie rosło). Jutro mąż jedzie odebrać wózek:D. Teraz idę odpocząć bo coś mnie brzuszek pobolewa:( odezwę się po ktg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mlode mamuski!!! Wlasnie wczoraj dostalam namiary na te stronke od kolezanki i musze powiedziec, ze to jest czego szukalam...Ja tez jestem w ciazy i termin mam na 27 lipca.Do tej pory czulam sie cala ciaze wysmienicie,nie mialam ani mdlosci,ani tym podobnych rzeczy,za co jestem bardzo wdzieczna mojemu malenstwu,ze az tak nie dawal w kosc mamusi... Przeczytalam wszystkie Wasze wypowiedzi i bardzo mi pomogly wiele spraw zrozumiec,czytajac wypowiedzi innych mam mozna naprawde wiele sie dowiedziec i rozwiac jakies watpliwosci.Jestem w Anglii i tutaj bede rodzic,wlasciwie to zaczynamy tu nowe zycie.Jedyne co mi tu nie odpowiada w prowadzeniu ciazy przez lekarzy,to fakt,ze mozna miec usg tylko 2 razy podczas calej ciazy,ale pozatym to kobiety ciezarne maja tu wiele przywilejow,np. bezplatne recepty,bezplatne badania ze skierowaniem z prywatnego gabinetu,bezplatne wizyty u wszystkich lekarzy,a co najbarziej mnie zdziwilo to to, ze po urodzeniu ma sie przez rok bezplatnego dentyste w kazdym gabinecie.Czyli nie jest zle,mozna tez sobie szpital wybrac ,gdzie chce sie rodzic,ale to wszystko nie zmienia faktu,ze i tak wolalabym rodzic w Polsce,bo ten moj angielski daje wiele do zyczenia.Wszedzie musze ciagac swojego meza,ktory umie bardzo dobrze.... moglby tez w sumie za mnie urodzic,ale tego chyba nie da sie zalatwic... Coz,koncze te moje bazgrolki,pozdrawiam wszystkie mamuski i trzymam kciuki za szczesliwe i w miare bazbolesne porody (ja sie tego strasznie boje...) Bede do Was zagladac,moze znow sie czegos dowiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasmo--- w tym szpitalu co ja bede rodzic to wlasnie robia cesarke w 38tc, dziecko i tak po 37tc juz tylko przybiera na wadze a wszystkie narzady ma juz w pelni wyksztalcone wiec nie ma sensu czekac. ja sie ciesze bo juz skonczy sie opuchlizna uffff a meczy mnie to okropnie. Witam cie Zuzanko-czytaj i pisz do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia
dzień dobry wszystkim mamom....dzieciaczkom tatusiom i gościom ogólnie rzecz ujmując:) zacznę może od gratulacji bo nowości u nas tu na forum dzieją się niesamowite..Domi i mężusiu Domi ucałowania i gratulacje córeczek!!!:) to super że wszystko się udaje i strach zamienia się w tyle radości, która i nam wszystkim się tutaj udziela, to wspaniale wiedziedzieć że pozytywnie sprawy się mają. Asiek najlepsze imieninkowe życzenia..niech marzenia się spełniają, słońce niech świeci na niebie i w sercu...wszystkiego najlepszego!!!! Anulka...świetne są te gapiowskie numery..:) później tyle śmiechu:)..nie wiem czy zaliczycie to do ciążowego gapiostwa i pobiję rekordzistkę ale...zatankowałam benzynę na stacji... zakręciłam korek od wlewu....i pojechałam sobie ...bez zapłacenia:), ale najlepsze było to że za 17 km. dopiero skojarzyłam sobie, że nie zapłaciłam za benzynę:) myślałam że padnę!!!!! to dopiero nazywa się....zamyślenie, małe rozkojarzenie i bujanie w chmurach:) było co opowiadać po takich historyjkach witam nową przyszłą mamusię prosto z Anglii, pisz nam dużo jak tam brytyjska służba zdrowia się sprawuje? z tego co napisałaś to duże przywileje więc nawet pozytywnie...powodzenia oby jak najwięcej dobrych rzeczy się działo bumpy...zazdroszczę ci morskich bryz...już tesknię za kołobrzegiem...nie wiem czy dam radę tu gdzie miłość mnie przygnała..śląsk- zagłebie, nie wiem co jest co:)...a w głowie nie raz plaża i morze...oj może się przeniesiemy z powrotem..wszystko będzie zależeć od pracy do pomóżcie i odpowiedzcie..nie wiem czy pytanie padło na serio..ale odpowiadam, tak jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w te dni, które opisujesz, ale nie tak duże jak byś mogła przed 17 jakieś 2 dni, ale jest, bo 17 maja to 15 dzień cyklu...wiec prawdopodobieństwo istnieje, większe jednak od 11-15 dnia cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia
no i z tą benzyną dalej było tak że wróciłam się ..bo juz mieli mnie nagraną na kamerę..jako potencjalnego złodzieja benzyny:) i po 24 godz. wysyłają kasetę na policję a wtedy juz sprawa jasna:) uśmiała bym się jakby panowie policjanci zapukali niebawem do domu, albo dostała bym wezwanie na komisariat w celu złożenia wyjaśnień....ech kobieta ciężarna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane.... Już po usg...nie wkleję zdjęcia, bo nie posiadam niestety skanera, musiałabym jechać aż do brata...wybaczcie...hihih...ale nie dam rady... No cóż...wedle usg to ja przenoszę tego dzidzia ze cztery tygodnie...bo usg wyliczyło,że to 29 tc...grrrrr..... Tak nam się zdawało,że tam między nogami rzeczywiście coś się plącze ...podobnego do ogonka...ale, jeden Pan Bóg wie, czy my dobrze patrzyłyśmy z gin , bo się okruszek wiercił okropnie. Tusia jest dziś najszczęśliwszym dzidziem na całym globie...co prawda kłóciła się z nami,że ona nie widzi żadnej główki, bo nie widzi oczków i noska i buziaćka...ale uspokoiłam ją ,że to na pewno nasz dzidzio a nie jakiś np. słoń... No a poza tym jak to tak ten dzidzio...do góry nogami!!!! A ja się cieszę, bo już się ustawia do przylotu na ten świat wielki... Dziękuję za oklaski apropos mojego gapiostwa...hihihi...nie wiem czy można pobić ten rekord... Witam witam serdecznie Zuzanko... O teraz przeczytałam dopiero Twój wpis ...hehehe Kamelia ....:):):):) zabójcza jesteś.... Asiek właśnie - ja Tobie życzę zdrowia przede wszystkim, Tobie i Twojej Kruszynce, porodu takiego,żebyś nawet nie pamiętała,żeś rodziła...no cmoook od nas :):):):) A teraz lecę troszkę popracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi i Marcin - serdecznie gratulujemy. Trzymamy kciuki z Wasze córeczki🌻❤️. Wszystko będzie dobrze i juz niedługo będziecie cieszyć się maleństwami w domku :D A u nas chyba zaczęły się koleczki :( Przechwaliłam dzieci. Co prawda na razie dokazuje Weronika i powiem szczerze, że mam nadziję że dziś będzie w nocy spokój.A może to wcale nie koleczki tylko maleństwwo nas tresuje :P bo jak kładziemy ją do nas do łózka lub bierzemy ją na ręce to jest spokój :P Hmm...Trzeba poobserwować, bo jak ona nas ćwiczy to już ja z nią pogadam... Dziewczyny (oczywiście te któe mają już starsze pociechy) napiszcie jak to było z kolkami u Waszych dzieciaczków Teraz zmykam, Pa http://img151.echo.cx/img151/8761/img0120i4ft.jpg http://img151.echo.cx/img151/5442/img0121i6mn.jpg http://img151.echo.cx/img151/6981/img0115i8di.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziam hihi , niekoniecznie kolki...trzeba rzeczywiście poobserwować. Jeśli zauważycie,że Kruszynki się bardzo prężą, wiją i puszczają bączki to i owszem koleczki...wtedy super herbatka to Plantex...Ja pamiętam jak Tusięcinka tak w kość dawała... i wiesz...chodziło tylko o to,żeby mami usiadło , wystawiło pierś i Tusięcinka zarutko spała...a ja poskręcana w fotelu do 4 nad ranem...a o 5 rano wstawałam,żeby wyprasować pieluchy, które co tylko wyschły...Hihihi madziam nie dajcie się zwariować jak co.... Niestety w 10 tygodniu straciłam pokarm...i przykro...butelczynka poszła w ruch...wtedy już było spokojniej...no bo gdzie tam porównywać silikonowy dydu do piersi mamy ;) ale i tak Tusiorek bardzo lubił raban czynić tylko po to,żeby ją przytulić...:):):):) Złośniczek kochany to ona od początku była...Madziam w każdym razie kochana trzymajcie się, bo przed Wami wiele dość trudnych i pracowitych chwil :):):):) A ja jeszcze słyszałam dobrą radę apropos kolek u Maluszków...w każdym razie u Tusi działało, jeśli to był kłopot brzuszkowy (a to sporadycznie nas dopadało)...położyć Kruszynkę na brzuszku...ale trzeba być cały czas obok... Ufff rozpisałam się....no papatki...na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia
ale mi się dzisiaj nic nie chce, jakoś ciemno sie zrobiło za oknem...sennie i pół słoika nutelli zjadłam :( koniec ze mną. coś zmiana nastroju, ratujcie mnie bo lenistwo mnie udusić chce....a może by tak się położyć na chwilę...tylko jakoś żadne krasnoludki nie chcą pozmywać po obiedzie:(.....ide poleżeć...później zajmę się resztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia kochana pomyśl sobie,że taki malutki krasnalek , co Ci kiedyś pomoże te garnelki pozmywać...już sobie pięknie rośnie w brzuszku u Ciebie... Hehehe pogoda i owszem pod zdechłym Azorkiem...ale odrobinę optymizmu...jutro ma być pięknie :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za życzonka, właśnie zjadłam pyszne ciasto malinowe:P Wróciłam z ktg i jestem spokojniejsza. Pomiar wyszedł prawidłowy, a przy tym przez 20 min. posłuchaliśmy sobie z mężem przede wszystkim serduszka i innych ewolucji naszej kruszynki:D❤️ ufff, troszkę się denerwowałam tym pomiarem, a teraz ciut lepiej. skoro natura sama się nie bierze to czas zacząc stosować różnych metod \"przyśpieszających\", jedną już z zadowoleniem stosujemy ;) Ten tydzień do końca mogę wytrzymać, a potem chcę już rodzić. Przede wszystkim dlatego, że zaczynam mieć dość wszystkich niedogodności, a poza tym nie chcę żeby synek za bardzo urósł. W obecnej chwili już z niego porządny \"chłop\" i całkowicie zdolny do życia poza brzuszkiem. Maksio do dzieła!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×