Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

Świecąc przykładem... poprawiasz bilans energetyczny kraju.

... Wyciągam rękę w otchłań otchłani... Czy dosięgniesz do niej? Wołam, w głos pędzi daleko... Czy odpowie mi tylko echo? .... Taaaaaankaaaaa.....

Jakoś nie mam pomysłu, więc się nie wpiszę.

Jakoś nie mam pomysłu, więc się nie wpiszę.

ale napisze ze przysnil mi sie dzis moj ex :( i co?? chcial sie ze mna kochac i mu uleglam :(:( i co wy na to?? czy ktos mnie przebije dnia dzisiejszego????

siedzi przed zajaczkiem doktor Ajboli i mowi: - poczekaj jeszcze chwilke, przyszyje Ci pare lapek i bedziesz mogl znowu skakac do woli... zajaczek na to: - oj, moze nie trzeba?.. to juz czterdziesta para lapek... i tak dosc trudno mi skakac! Szarak, sorry, nie moglam sie powstrzymac ;-)

nic nie szkodzi, przed Wielkanocą to każda dodatkowa para rąk, tfu, łap, mile widziana! :-D

Hmmm... Jak zwykle chwilach tak wielkiej popularności sezonowej dopada mnie przeświadczenie, że to wszystko jest jakieś potwornie nieszczere... i niesprawiedliwe... Outsider w tłumie... Kto to zrozumie? Jak co roku w amoku się kręcę, coraz więcej i mocniej się staram, a para uchodzi niepostrzeżenie... i widzenie zachodzi mgłą... Po co to wszystko?...

troche pary zawsze idzie w gwizdek i nie dla kazdego oczywiste, ze jej reszta z rozwaga spożyta moze zaprowadzic nas na szczyty :-)

...się mi nie chce już nic.. To wszystko to tylko pic na muchy i fotomontaż... A ty, zającu, tylko się krzątasz i sprzątasz... :-(

No muszę się wywnętrzyć. Ugotowałam bigos i jestem pełna pretensji do matki natury - dlaczego gotująca się kiszona kapusta tak potwornie śmierdzi??????

Nie wiem, dlaczego... W ogóle, na pytanie z serii \"dlaczego\", prawie 100% moich odpowiedzi to \"nie wiem\"... Bo ja generalnie wiem dość niedużo... Mało.. Niewiele...

Święta, święta, i... spokój do następnej Wielkanocy... ;-)

Pigmenty mieszać zaraz będę, morelowy uzyskac mam w planach... \"Spiewomalowanie...śpiewomalowanie...to ja... Złote odcienie, jedno zbawienie i autoportret, jak sygnet lsni, ja nie oznaczam nic oprócz siebie, ja nie oznaczam prócz siebie nic. Chocbym zaśpiewał w tonacji czarnej, choćbym zmalowała durową piesni...\"

bum cyk cyk !!! bum cyk cyk!!! bum cyk cyk!!! bum cyk cyk!!! milego dnia zycze wszytkim :)

pstryk... Wyłączam światło...

to bylo bez namyslu

I wszystko wróciło... A było tak miło... Dziś we śnie katastrofy dwie: spadł samolot, pociąg rozbity, a plac tragedii spowity mgłą i wodą zalany... Rannych na szczęście niewielu, lecz nikt nie dotarł do celu podróży. Taki sen burzy spokój każdej nocy. Znikąd pomocy?... .....................

:-I (to miał być zacięty wyraz twarzy) ............... I nic. I tyle. Aż tyle? Lecz ile? Wciąż w tyle zostawać, poddawać, obawiać, zdławiać, naprawiać... Wybaczać? Rozpaczać? ...................

Dawno mnie tu nie było... :-)

............. niewiele robię... tęsknię sobie... Za Tobą, do Ciebie, po Tobie... Cóż zrobię?... ech... pech... ..........

Szarak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie odchodź!!!!!!!!!

:-o

... przecież wiesz... wolę "do" niż "po".. czy to wszystko sens jakiś ma? na razie jest "za"... .............

... i patrzyc, i marzyc, narzekac, uciekac? a moze w swej norze niepewnosc przeczekac? a moze powiedziec jak krowie na rowie \' bo przeciez ja...\' - wiesz, co Ci na to odpowie? :-)

Krowie na rowie! Krowie na rowie! Właśnie! Cholera już nie mogę patrzeć na męki tego ssaka! Niech będzie krowie na rowie bo inaczej uciekam stąd! Ja za wrażliwy jestem. :-o

wyjście na ulicę też jest ryzykowne, do pioruna!

[ryzykowne... ryzykowne... jakby smaku szampana nikt nie znal... :-O]

A dlaczego masz uciekać? Atmosfera poetycka podobnież miłą bywa dla wrażliwych osób. A tu od poezyji aż gęsto.