Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20897

tylko jak klikniecie na link skasujcie wszystko po 20897

Już jestem przez weekend nie miałam internetu dlatego sie nic nie odzywałam. Musiałam troszke nadrobić bo żeście troszke tych stron naprodukowały :) Weekend minoł tak szybko prawie cały przelezałam i jakoś na nic nie miałam siły wieczorami robiłam za kierowce bo przez nastepne 9 miesięcy tylko to mnie czeka :) Coraz bardziej dopadaja mnie humorki raz krzycze raz płacze normalnie zwariować teraz ze mną można :( w pracy tez ledwo wytrzymuje jestem sama i nawet do kibelka nie moge iśc bo cały czas kolejka ludzi, a coraz częściej latam do WC prawie co 15 minut :( Niemoge sie juz doczekac badania USG może w tym tygodniu juz bede mieć :) A co tam u was słychac z tego co zdązyłam wyczytac to jak narazie zadnych nowych fasolek nam nie przybyło:( Mia, Estella, Myszka i wszytkie kobitki szanse jeszcze są i cały czas trzymam kciuki

witam Was wszystkie Kochane Kobietki Śledzę to forum od początku jego istnienia (od pierwszych dni życia Emilki i innych maluszków). Obiecałam sobie, że nie będę pisała dopóki nie zajdę w ciążę. Dzisiaj z czystym sumieniem mogę skrobnąć parę słów - wiem na 100%, że we wrześniu będą mamą. Cieszymy się z mężem baaaaardzo. Pozdrawiam wszystkie mamusie i te które niebawem (wierzę, że na pewno niebawem) nimi zostaną...

Czesc jeszcze raz , bo jakoś nkit mnie zauwazył wczesniej:( Też sie zastanawiam nad kupnem testów, chociaz na poczatek zaczne chyba mierzyc temperaturke. To chyba tez jest w miare wiarygodna informacja czy byla owulacja:) no i obserwacja śluzu oczywiscie:)

przepraszam za błędny nik...

Cześć Moniczko, jak miło że jestes ! :) No to już na początku fasolka daje Ci się we znaki :) oj, jak też chciałabym mieć już takie dolegliwosci ! Wiem, że to jeszcze dużo za wcześnie, ale jestem już ciekawa, czy to chłopiec, czy dziewczynka ? :) Skarlbelek - gratulacje ! Zawsze jakieś pocieszenie dla mnie, że innym się to przecież udaje więc i mnie musi :) Estella, dzięki za link, zaraz pobuszuję :)

Cześć dziewczynki:) Sledzę ten topik od dłuższego czasu, no i postanowiłam sie przyłączyć. Mam nadzieję ze mnie przyjmiecie:) Ja bardzo chce miec juz dzidzię, ale moje kochanie sie jeszcze zastanawia wiec tak na dobre to staranek jeszcze nie ma. Ale ja już wzięłam sie za siebie i muszę sie trochę podleczyć, bo mam nieregularne okresy i mogą one być bezowulacyjne, no i łykam sobie folik:) Na ten cud będę czekała z niecierpliwością Pozdrowienia:D

Witam nową forumowiczkę i gratuluje :) :) długo się staraliście o dzidzie?? Cześć Dorotko :) co tam po weekendzie ?? A ja z kolei uważam że nie potrzebny jest ten test owulacyjny, bo przeciez co ma być to bedzie, a bez sensu wydawać pieniądze skoro i tak nie ma 100% gwarancji ze bedzie fasolka Kasia

przepraszam za błędny nik...

przepraszam za błędny nik...

Kasia, ale jak dostaję @ to zawsze sie zastanawiam, czy się przytulalismy w odpowiednim momencie. Bo niestety nie mierzę sobie tempy, a śluzik jak śluzik ... :) Dorotka, hello :) Jak minął weekend? No i jak się ma sprawa z twoim @, bo kuż mi wywiało troche z głowy :( Witaj Tweedy, no cóż jak się włącza instynkt to ciężko go wyłączyć :D Skąd ja to znam? czasem próbuję sie oszukać, że wcale nie chcę i przecież, że mam jeszcze tyle planów i ze jeszcze mogę szaleć... ale to są tylko takie zmyłkowe myśli :)

obejrzyjcie sobie zdjęcia z karambolu na zakopiance na Onecie, brrr

No włąśnie Kasiu nie wiem jak te testy owulacyjne a co będzzie jak bede miała jeden zestaw i braknie mi te 5 jak często to się bada?? nie wiem mam wątpliwości czy to ma sens ale pewnie jak do maja nic nie wyjdzie to je kupie żeby już wszystkiego spróbować

Witaj Mia26 zgodzę sie z Tobą, instynkt jest tak silny ze wytrzymać nie mogę jak patrzę na jakies bobaski i kobitki w ciąży, a do tego moje kochanie sie zastanawia, oj troszke mi trudno Co do tych testów owulacyjnych to sie zgodzę z Kasią, bo i to potem dodatkowy nerw ze było czarno na białym owulacja, a tu nici z fasolki. Ja sobie próbuje badać szyjke macicy, ktoś tu pisał o tym, ale jeszcze nie potrafię interpretowac tych badanek, choć roznicę czuć jak sie zmienia:)

Wiecie co dziewczynki niektórzy lekarze szczególnie w przychodniach to zwykłe hamy! w piątek poszłam do przychodni żeby potwierdził mi ciąze a ten pan doktorek powiedzaił żebym przyszła za miesiąc bo dopiero po 2 misiącach może coś stwierdzić! Palant! a jakies badania itd! to co on sobie myśli! i Chyba jestem zmuszona pujść gdzieś prywatnie! a szkoda bo z kaską w tej chwili nie najlepiej :( A wy jak miałyscie przyjeli was w przychodni bez problemu???

Wiecie co dziewczynki niektórzy lekarze szczególnie w przychodniach to zwykłe hamy! w piątek poszłam do przychodni żeby potwierdził mi ciąze a ten pan doktorek powiedzaił żebym przyszła za miesiąc bo dopiero po 2 misiącach może coś stwierdzić! Palant! a jakies badania itd! to co on sobie myśli! i Chyba jestem zmuszona pujść gdzieś prywatnie! a szkoda bo z kaską w tej chwili nie najlepiej :( A wy jak miałyscie przyjeli was w przychodni bez problemu???

Ja tez słyszałam sprzeczne opinie na temat testów, zastanawiam sie czy to nie szkoda kasy. A Wy dziewuszki robiłyscie jakies badanka hormonków?? Ja po wysokim progesteronie wiem, ze raczej miałam owulację, tylko kiedy na nia trafic hihihihi. Moja @ przyszła w sobote i dobrze, ze przyszła bo sie czułam okropnie. Ale jeden miesiac luzu psychicznego i braku staranek dobrze mi zrobił, teraz pewnie bym siedziała zdołowana, ze znowu nie wyszło, a tak nie miałam złudzeń:)

Ale wydaje mi sie, Tweety, że jeżeli ktoś nie robi żadnych samoobserwacji to warto skorzystać z takiego testu. A nerwy i tak są co miesiąc...:) Monia, nie denerwuj się tak (ach te kobitki w ciąży takie nerwowe :D ). A robiłaś sobie wogóle test z krwi? czy tylko paskowy?

Monia ja radze Ci iśc prywatnie, sama chodzę bo w przychodni są same konowały, które wszystko z łaski robią i z pretensją ze zawracasz głowę. A i po co te nerwy, a tak to gin odpowiednio sie Tobą i dzidzią zajmie, a to jest najważniejsze:)

dorotka, ja niestety nie robiłam badań hormonów, bo jakoś żaden z moich gin nie wpadł na tak genialny pomysł...:D Może ten nowy będzie domyślniejszy? A co do owulacji, to zdarzyło mi się dwukrotnie, że jak byłam na wizycie u gina, to mówił, że owulacja nastąpi za 2-3 dni (po pęcherzykach), ale jakoś to mi nie pomogło...:( Moze nie dochodzi do jajeczkowania??? Ale jak to sie sprawdza?

Mia26 no właśnie te nerwy...a jezeli sie nierobi tak jak mówisz to czemu nie siegnąc po taki teścik:)

Dorota widzę, ze nie masz doła z powodu @:), no i bardzo dobrze. Ja obecnie jestem w 7dc, czyli owulacja nie długo:)

Tweety, to jak z tymi staraniami? Są czy ich nie ma :D ? No bo jak owu niedługo, to kto wie, co się może zdarzyć ??? :D:D:D A kto mi odpowie jak sie sprawdza, czy dochodzi do samego jajeczkowania ???

Czesc Tweety:) Nie mam bo odpuscilsmy w zeszłym miesiącu staranka, przede wszytskim dlatego, ze chce w koncu znaleźć przyczyne moich plamień, a dopiero potem na luzie wrócic do staranek. Ale w zeszłym miesiącu miałam doła, na szczęscie przeszło i już wszytsko oki:)

Zrobiłam tylko tescik płytkowy bo stwierdziłam że lekarz stwierdzi reszte! coś mnie boli te bodbrzusze albo jajniki :( kurcze boje sie zeby to nie była ciąża pozamaciczna :( dlatego jak najszybciej chciała bym iśc do lekarza żeby sie uspokoić!

Mia no jeszcze nie wiem ale kto wie.... z tymi sprawdzaniem jajeczkowania to wydaje mi sie ze trzeba isc do gin na usg dopochwowe, no i ona wtedy oceni:) Dorota dobrze zrobiłaś ze poszłas do gin wyjasnic sprawe plamień:)lepiej wiedziec czy wszystko w pożądku:)

Mia no jeszcze nie wiem ale kto wie.... z tymi sprawdzaniem jajeczkowania to wydaje mi sie ze trzeba isc do gin na usg dopochwowe, no i ona wtedy oceni:) Dorota dobrze zrobiłaś ze poszłas do gin wyjasnic sprawe plamień:)lepiej wiedziec czy wszystko w pożądku:)

Mia, ja mysle, ze od razu by wyszło na USG dopochwowym, ostatnio lekarz robił mi je w 18dc i było ciałko żółte czyli już było po owulacji. Gdyby np nie pękł pęcherzyk mogłabyś mieć torbiel. Wyobraź sobie, ze dopiero 10 ginekolog , zaczał od skierowania mnie na badanie hormonów, niestety 100% płatne, ale czego sie nie robi:)

Monia, moze faktycznie odżałowac trochę kasy i pójść do prywaciarza? Teraz to najważniejsze jest przecież zdrowie Twojej meleńkiej fasolki. A, i nie zadręczaj się takimi strasznymi myślami !!!!