Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Gosiaczek, Ty idź faktycznie do lekarza, tak jak radzą dziewczyny. Ja ostatnio miałam śladowe ilości krwi z nosa, ale to przed @, więc pewnie z osłabienia. Wziełam sobie falvit kilka dni i przeszło Dziewczyny, śniło mi się z samego rana, że mój M spłodził dziecko jakiejś drugiej swojej zonie, bo chciał wszystkim udowodnić, że może to zrobić... I że to tylko moja wina... Ale się zmartwiłam tym snem :( Chyba trochę sie obwiniam, że nie możemy mieć dzidziusia i to pewnie stąd się wzięło...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia to tylko sen, poza tym może oznaczać coś innego przeciez. Poza tym podświadomość płata Ci figle i śnisz o tym co Cie najbardziej zaprząta głowę, ja też tak często mam ale staram sie podejśc do tego jak tylko do snu. Kurcze straszliwie spać mi sie chce, chyba czas na drugą kawusię Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia nawet nie podejrzewałam Cie o takie smutne myśli! Nie pasuje to do Ciebie:( Szybciutko usmiechnij się i nie zadręczaj się głupimi snami. Mi kiedys sniło się,że w jedny czasie miałam dwóch synów: jednego z moim mężem, drugieo z kolegą. troche głupio było mi wobec mężą ale usmiech tamtego dzidziusia rozbroił mnie całkowicie. W każdym razie słyszałam,że jak snia sie małe dzieci to zwiastują kłopoty. Nie martw sie Kochanie! Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia nawet nie podejrzewałam Cie o takie smutne myśli! Nie pasuje to do Ciebie:( Szybciutko usmiechnij się i nie zadręczaj się głupimi snami. Mi kiedys sniło się,że w jedny czasie miałam dwóch synów: jednego z moim mężem, drugieo z kolegą. troche głupio było mi wobec mężą ale usmiech tamtego dzidziusia rozbroił mnie całkowicie. W każdym razie słyszałam,że jak snia sie małe dzieci to zwiastują kłopoty. Nie martw sie Kochanie! Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to tylko sen, wiec sie nie przejmuję. Ale faktycznie chyba cos we mnie siedzi, że to moja wina... Powiedziałam mężusiowi o nim,a on powiedział że przecież nigdy by czegoś takiego nie zrobił i mam się nie zamartwiać. Więc sie nie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSIACZEK 78
DZIEWCZYNKI KOCHANE NIE WIEM CZY TO MA JAKIES ZNACZENIE ALE DO OKRESU MAM JESZCZE 2 TYGODNIE.....HMM MOZE WEZME JAKIES WITAMINKI. ALE TE PIERSI...WIEM WIEM JAK SIE CHCE MIEC DZIECKO TO WYSTEPUJA OBJAWY JAKIE CHCEMY ZEBY BYŁY CZASEM TO SOBIE WMAWIAMY NIESTETY. JAK JETSEM W CIAZY TO WAS NIZWŁOCZNIE O TYM POINFORMUJE I PRZESLE WAM POZYTYWNA ENERGIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
co taki zastój i cisza ??? Mia co z tobą halo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem Własnie zajrzałam a tu żywej duszy, no to co będę gadać sama do siebie??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Mysza! Ja jestem! Ale widzę,że wszystkie zajęte jesteście, więc tez siedzę cichutko. Po 14 zmykam do gina. Będę wieczorkiem, po basenie. To co Myszka planujecie z mężem na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, a czy wszystko w porzadku, czy coś się stało? Ciekawa jestem co z Sylwią, ona też zostaje w tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
no właśnie z tej radości że się w końcu zobaczymy to juz sami nie wiemy co najlepiej:):) w każdym razie na pierwszym miejscu przytulanka mmmmmm a potem może jakieś kino i oczywiście nasza pizza ulubiona:):) cieszę się i chyba go zjem jak zobacze:) Soul ten basen to fajna sprawa też bym się wybrała już tak dawno nie pływałam. To rozruszasz się fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, a czy wszystko w porzadku, czy coś się stało? Ciekawa jestem co z Sylwią, ona też zostaje w tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, a czy wszystko w porzadku, czy coś się stało? Ciekawa jestem co z Sylwią, ona też zostaje w tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że jesteś Mysza wilką smakoszka pizzy. Ja ostatnio nie przepadam za pizzą, wolę spaghetti lub chińszczyznę:) na basenie nie byłam od października chyba, więc czas najwyższy. Praca siedząca, kręgosłup zmęczony. Przed przyjściem fasolki nalezy też wzmocnić mieśnie kręgosłupa, bo jeszcze da nam się we znaki... kasieńko a co z Tobą? Dlaczego jestes taka osowiała? pewnie zmęczona zakupami jesteś i urządzaniem mieszkanka, a do tego pogoda nijaka. Główka do góry, zaraz pogoda sie porawi, wyjdzie słoneczko i wleje w Ciebie troche optymizmu. Albo biegnij do solarium, tam też poczujesz się jak na wakacjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że jesteś Mysza wilką smakoszka pizzy. Ja ostatnio nie przepadam za pizzą, wolę spaghetti lub chińszczyznę:) na basenie nie byłam od października chyba, więc czas najwyższy. Praca siedząca, kręgosłup zmęczony. Przed przyjściem fasolki nalezy też wzmocnić mieśnie kręgosłupa, bo jeszcze da nam się we znaki... kasieńko a co z Tobą? Dlaczego jestes taka osowiała? pewnie zmęczona zakupami jesteś i urządzaniem mieszkanka, a do tego pogoda nijaka. Główka do góry, zaraz pogoda sie porawi, wyjdzie słoneczko i wleje w Ciebie troche optymizmu. Albo biegnij do solarium, tam też poczujesz się jak na wakacjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się takiego nie stało MIa, po prostu chodze rozdrazniona i ciągle zmęczona, wkurza mnie taka pogoda jaka jest, nie mam czasu sie wyspać, zmarznięta ciągle jest i w ogole dzisiaj mam dzień narzekania i jakos taki dzień dzisia do kitu Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul dobrze to ujełaś, chyba to wszystko jakos mnie zmęczyło, w dodatku nie ma czasu żeby się porządnie wyspać, ale tylko jeszcze wytrzymać do weekendu i bedzie dobrze :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was bo dwudniowej nieobecności. Byłam troszke zajęta przeprowadzką :) Estella, Bugsy,Mia, byłam na zdjęciu szwów i odrazu lepiej sie czuję ( tylko boje sie teraz zeby sie nie rozerwać) Okazało się ze pomiedzy dwoma szwami została niezrośnieta dziurka i teraz musze ja smarować maścia zeby się zrosła :D Jeszcze dzis albo jutro odwiedzi nas położna środowiskowa później musze znaleźć pediatre dobrego, nastepnie iśc zarejestrować małą i iść do urzedu pracy starac sie o hajsik :) troche tego zostalo ale później bedzie spokój :) Bugsy mdłości ci niebawem miną i wtedy napewno zaczniesz w bardzo szybkim tempie przybywac na wadze :) z Zuzia radze sobie bardzo dobrze, nie sprawia mi zadnych problemów :D Mia czuję bardzo dobrze mam duzo czasu na odpoczynek bo malutka duzo śpi :) z dnia na dzień się zmienia i jest coraz sliczniejsza :) Lusiu jak tylko bedziesz miała dostęp do neta to napisz jak tam poród i jak sie czujecie :D 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ Zmykam zjeść obiadek póki Zuźka smacznie śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukający prowokacji
Błagam napiszcie,że to była prowokacja z waszej strony,że tak odpowiedziałyście,bo inaczej zwątpie w ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) Kasia no to humorek troszkę nie taki, ale co sie dziwić, pogoda marna, przytłaczająca ogólnie blee:O Mia sen to miałas faktycznie beznadziejny, ja nie lubie jak mi sie śnią takie bzduene rzeczy, i nie lubie snów jak jestem zdradzana. A już napewno nie możesz sie obwiniać o to że brak fasolki to Twoja wina, bo zaraz klaps w pupę Mysza19 jakie piekne uśmiechy na twarzy:) no ale nie ma co sie dziwić, no i może ziółka pomogą. Dorota przykro mi z powodu pracy, ale może to i lepiej, ze spokojną głową bedziesz dalej starała sie o dzidzię:) A ja mam dobry dzisiaj humorek i jest wszystko w jak najlepszym porządeczku:):D Pozdrowienia🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tweety masz rację, głownie to wina pogody, człowiek wyjśc nigdzie nie może bo mróz, a jak juz wyjdzie to zamarza, ale może jutro bedzie lepszy humor Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reklamożerca
a świstak siedzi i zawija je w te sreberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no to jutro lepsze humorki:), oby takie były:) Ja dzisiaj miałam pierwszą jazde, ale sie bałam jeszcze jak wysiadłam z somochodu to nagi mi sie trzesły hi hih i:P. Wcale to nie jest tak prosto jak sie wydaje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojony 19 letni sąsiad
Czy wy wszystkie nie macie czasem nic wspólnego z moją sąsiadką?Mieszkam na Ursynowie,a ta chora kobieta mieszka na 3 piętrze w moim bloku i jest nauczycielką w gimnazium.W ciągu doby ogląda przez 8 godzin kanał Romantica,Modę na sukces i M jak Miłość.Jest starą (coś około 32 lat) panną,która niedawno jakimś nieziemskim cudem zaszła w ciąże !!! Nie wiem kto był ,aż tak zdesperowany,żeby zrobić jej to dziecko. Jak ten kaszalot wychodzi na zakupy i spotka jakąś sąsiadke to plecie takie bzdury,takie same jak te które tutaj wypisujecie (moja śliczna córeczka już kopie itp.).Jeżeli dojdą mnie słuchy,że ten zdesperowany człowiek będzie chciał ożenić się z tym cyborgiem to natychmiast go ostrzegę.Ona ma bardzo mało znajomych,ale może któraś z was to jej najlepsza przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tweety nie przejmuj się, to norma jest :) ja tez tak mialam.... nogi jak z waty hhihihi Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zaniepkojonego sąsiada: Kochany, bardzo mi przykro, że w wieku wydawać by się mogło już dosć poważnym, nadal masz sieczkę w mózgu. Bardzo też mi przyktro, że ludzie Twojego poziomu pojawiają sie tutaj. Jak mój drogi trochę podrośniesz, to może pewne rzeczy będą dla Ciebie jasne i zrozumiałe. Bo jak widać w tej chwili nie są . I wyobraź sobie, że nawet twojej przyszłej kobiecie nie życzę, aby miała takie problemy, chociaż w małym procencie, jak niektóre z dziewczyn tutaj. Co oczywiście nie znaczy, że tak się właśnie może zdarzyć. Gratuluję dobrego samopoczucia i braku samokrytyki. A teraz zmykaj na forum przeznaczonym do twojego poziomu intelektu i zainteresowań, dziecinko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest tu kto? A Tobie kasiu jak smiga się autkiem? jeździsz? jak Ci idzie? ja cały czas stresuję sie jak czeka mnie jazda samochodem, no chyba że obok mnie siedzi mężus to nie, najgorzej sama. Miałam dzis jechac na basen ale koleżance cos wypadło, więc pewnie jutro sie wybiorę. Byłam u gina. Nadżerka jest nadal, ale lekarka powiedziała że narazie nie ma co jej ruszać, bo nie jest straszna no i musiałabym przesunąć starania. Zrobiłam sobie badania na toksoplazmozę i cytomegalię. Potem z wynikami jeszcze do niej pójdę. No i po strachu. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Aha! pani dr powiedziała,że co najmniej rok regularnego starania to najprowdopodnieszy termin zajścia. A wcześniej to ciężko. Oczywiście nie mówie o wyjątkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Soul, ja jestem :) widzę, że Twój gin też mówi tak o tej nadzerce. Ja już jej nie ruszam kilka lat ze względu na ciążę. Dobrze, że na razie się nie powiększa. A badania na toksoplazmozę i cytomelagię robiłas z samego rana, czy można też zrobić po południu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojony 19 letni sąsiad
A niby jakie problemy może mieć moja przyszła kobieta?Takie w stylu: cholera wyłączyli prąd na osiedlu i nie mogę oglądać Mody na sukces?Czy może nie mogłam kupić w sklepie sukienki ciążowej na siebie bo ważę już 98 kilo?Jak będzie miała takie to po 2 minutach będzie miała spakowane walizki i wyrzucę ją z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×