Planowanie płci dziecka

gosia jednak beda próby? ja po takim czasie i majac dwie "odchowane" córcie chyba bym juz nie chciala spowrotem w temat niemowlaków, ale badz co badz .. ile lat odejmuje taki maluszek.. a masz 35lat jak w niku?

dodam tylko ze slodkie to bylo jak napisalas ze starsza corka stesknila sie za mlodsza! pieknie je wycowujesz.. kochaja sie, tesknia za soba ehhh

tak koncze w czerwcu 36 lat moje dziewczyny sa bardzo za soba pomimo 6 lat roznicy... moja rodzina i znajomi pukaja mi w czolo ,z echce jeszcze maluch ale ja mam to gdzies....

Goniu , ja rozumiem Ewik i dlaczego się zdenerwowała, a dziwię się , że tobie taki ton postów odpowiada. Ewiczku ja też mam wrażenie, że to jest jedna i ta sama osoba, hamska, która wcześniej pisała, że Olma -mama jest fałszywa.Dziwny się tu klimat robi i nie wiem czemu pomarańczówka wchodzi Goni do du** bez wazeliny?

ok , nie odpowiada mi ten ton i wypowiedzialam sie , wchodzi w d...pe nie rozumiem dlaczego ma mi wchodzic w du...pe? rozwin to.....

Gosia ale Ci zazdroszczę tych córeczek,jesteś szczęściarą.To prawda,że mężczyzni wolą córki.Mój M też bardzo chciałby córkę.Może los się kiedyś do nas uśmiechnie...

hej. Do Kasiulak- mam 2 bliskie znajome z niedoczynnością po podjęciu leczenia szybko zaszły w ciąże donosiły i ur zdrowe dzieci. A co do testów to w zeszle dwa mc wychodziły mi i nic z tego nie była, bo ani śluzu ani nic a w tym mc nie były kreski z śluz był i mam nadzieję na ciążę, myślę że te testy to nie zawsze są skuteczne. Lepiej trzymać się tego co gin mówi. Też znam takie co mają obsesje na pkt płci, chcą dziewczynkę i im nie wychodzi, nigdy nie będą spełnione, ani szczęsliwe, dzieci to nie towar, to miłosć i nie ważne czy z siusiakiem czy bez. Nie można karać dziecka mniejszą miłością bo urodziło się z siusiakiem, to chore. A może zdradzcie mężów z jakimś który ma same córki- to jest dobry sposób! Normalnie paranoja, jak Henryk król angli, co syna tak chciał, że żony mordował, a tu jego córka królową się stała i to jaką! Panie pomarańczówki, (jak je nazywacie nie wiem czemu) to tekst dla was- dzisiaj już go tu wklajałam:http://niegrzecznemamuski.blogspot.com/2010/03/presja-drugiego-dziecka-o-odmiennej-pci.html

Ja jestem jedna.jakby to bylo do mnie.i nie wnikam w to co wy czujecie.ja pisalam co ja czulam.tyle.chyba mam prawo.pisalam tu pod nikiem andziak0307.mozecie poszukac moje posty.ale nie pamietam jakie mialam haslo.ja nikogo nie obrazilam.wiec o co te nerwy?

Gosia chyba dlatego ze napisalam ze zazdroszcze ci córek, albo to ze napisalam ze dobrze je wychowujesz... widac co by pomaranczowy nik nie napisal bedzie złe! napisalam co mysle na temat 3 synów-źle, napisalam Gosi kiolka miłych słow- wazelina :O

To nie tak ze ja ich nie kocham bo maja siusiak.sa chlopcami.sa moi.najmlodszy to taki lelus mamusi.i wiem ze jakby byl dziewczynka nie kochalabym jej inaczej niz chlopcow.to topik o planowaniu.ja planowalam.moja sprawa .wy tez planujecie z jakis tam powodow.wiec po co te zlosliwe wypowiedzi

Panie pomarańczówki, (jak je nazywacie nie wiem czemu) hmm... moze dlatego ze nasze niki sa pomaranczowe ???? hmmm ... ?!!

ostatnio jak sie udzielalam na tym topiku to pomarancza stwierdzila ,z e jestem za stara na trezcie dziecko i wtedy tez polemizowalam z pomarancza a dzisiaj widac zle ,z e pisze normalnie paranoja jakas....

Kombinuje z haslem.chcialam pisac z wami.ale widze ze nie jestem mile widziana.trudno.

dajcie spokoj to ogolne forum kazdy moze pisac ....

Udalo sie.ale trudno.trzymam kciuki.moje starania sa na stronach z zeszlego roku

andziak ,gdzie idziesz no co Ty?

Kika pomarańczówki bo nie mają zaczernionego nicka. Ninka, poprostu uważam, że jest jedna osoba, która pisze nie tylko pod jednym i dziwnie Ci słodzi.tzn cytuję: dodam tylko ze slodkie to bylo jak napisalas ze starsza corka stesknila sie za mlodsza! pieknie je wycowujesz.. kochaja sie, tesknia za soba ehhh Pięknie je wychowujesz- ta osoba nie ma pojęcia jak wychowujesz swoje córki, a słodzi...- każda normalna matka wychowuję rodzeństwo tak, żaby sie szanowalo i kochało..to tylko moje zdanie, po za tym po tak głupich wypowiedziach odnośnie chłopców, nagle jej wypowiedzi (bo masz cóerczki)stają się słodziuchne. Nie napisała do Ewik, czy Berni, np: mam nadzieję, że chłopaków wychowasz na wspaniałych mężczyzn,uczciwych itd...tylko matkom mającym synów-współczuje. Nie lubę takich mącicieli i w realu i na forum. To tyle, pozdrawiam

Ktos tam napisal, ze jestem falszywa , bo co ? pisze prawde moich chlopakow kocham calym serduchem i nie zamienilabym ich na zadna dziewczynke . A to ze chcialabym miec jeszcze coreczke wsrod mojej gromadki wcale temu nie zaprzecza, wiec po co takie slowa. A to ze kiedys zdecyduje sie probowac bedzie znaczylo ze jestem gotowa rowniez na kolejnego synka i z niego bede sie rowniez cieszyc .

ja też zazdroszczę córci, choć jednej. a niektórzy mają je dwie czy więcej :D ja jestem w ciąży bliźniaczej, nie wiem co będzie wiem tyle, że płeć jednakowa. dziś miałam usg i ewidentnie coś między nogami widziałam. lekarz nie potwierdził a ja nie dopytywałam ale mam przeczucie, że będą chłopcy a mam już 4 letniego syna.. to moja ostatnia ciąża i jak widać, córka chyba nam nie pisana.

hej Andziak ;) tak myslałam że to Ty :) pamietałam jak pisałaś o tacie, mami i ciąży i sobie skojarzyłam... fajnie że się odzywasz :) ale Ty wtady sie starałaś jeszcze o czwarte maleństwo i co już odpuszczasz ? Berniu Tobie gratuluję :) malutki zdrowy i to najważniejsze :) wiem że teraz Ci trudno troszeczkę ... tez tak się czułam jak usłyszałam ze będę miała chłopczyka drugiego , ale teraz czuję do niego OGROMNĄ MIŁOŚĆ, jest moim SKARBEM ... jest śliczny, czaruje mnie uśmiechem, wszyscy go kochamy , brat za nim szaleje :) czasem w sklepie patrzę na małe sukieneczki, sweterki, bluzeczki w kwiatuszki... ale popatrzę i idę sobie dalej :) Życzę Ci Berniu byś szybko ułożyła sobie w sercu co jest najważniejsze, a najważniejszy jest On i jego zdrowie :) gadaniem się nie przejmuj , mi też ludzie czasem powiedzieli cos niby w żartach, ale zawsze na mnie to działało jak płachta na byka :) ale od kiedy jest ze mną na świecie, od kiedy go wzięłam na ręce pierwszy raz mam to gdzieś co mi gadają :) marcelkowa mamo widzę że zaglądasz :) fajnie :) czy jeszcze będziesz się starać kiedyś ? jak Malutki rośnie ? kasiulak z tymi testami to nie pomogę, mi zawsze wychodziła mocna kreska. pozdrowionka

aha ,rozumiem to na tym polega wchodzenie w du...pe na tym forum ok

lilka to oddaj mi jednego :)))) oczywiscie zart jakby ktos to przyja inaczej:)))

przyjal:))

To co niektore pisza to jest naprawde chore !!!! Moje pierwsze dziecko to byl wlasnie wymarzony syn :) nie mialam w ogole marzen o corce i moje siostry rowniez synow chcialy, choc im nie wyszlo. Mi sie jedno z marzen sie spelnilo :) a wszystkiego miec nie mozna... Kolejne dziecko mialo byc dla odmiany corka a jest przecudowny synek :) Po kilku latach zamarzylismy o kolejnym dziecku i rowniez starania byly dziewczynkowe a pisany byl nam syn. Wiec jestem szczesliwa mama 3 cudownych chlopcow :) Nie wiem jakie wy macie mysli gdy wam sie nie udaje ale ja poprostu pragnelam za kazdym razem dziecka a plec byla na drugim miejscu !!! Zadajcie sobie jedno pytanie i zastanowcie sie co bedzie jak sie z planowaniem nie uda bo szanse sa pol na pol. Czy gdybyscie wiedzialy ze dziecko nie bedzie wymarzonej plci to nie chcialybyscie ciazy i kolejnego dziecka ???? Berniu gratuluje pisiorka :)

a ja w sklepach ogladam koszule, spodnie ,adidasy i czapki z daszkiem slodkie takie meskie , cudo .......

juz szykuje wyprawke dla mojej kuzynki na synka , moze bede matka chrzestna :))))

Andziak, ja posałam do synek czy córka, nie chodziło mi o Ciebie. Do synek czy córka- może i pisałaś szczerze, ale zastanów się może czy z Tobą wszystko wporzątku i co zrobisz jeśli urozisz syna, skoro tak pomstujesz na tą płeć. I licz się też z uczuciami innych, bo są kobiety, które kochają swoich synów i są szczęśliwe. Według ciebie kochać można tylko córki? My tu się wspieramy, planujemy, jsk w głowie ci złośliwości to pomuliłaś topiki.

Tak staralam sie niecaly rok.ale od jesieni spasowalam .z wielu powodow. moje cykle typowo nie na corke.owulka zaraz po okresie.ja za moimi bablami przepadam.chociaz daja mi popalic.maja charakterek.wiec mam co sie nadenerwowac.wiem ze mam to co ma byc.ale na to co czasem czuje nic nie poradze.i tyle.napisalam ze was rozumiem.i jest mi wstyd do teraz patrzac na moich synow ze myslalam czasem.szkoda ze nie mam corci.i to nie tak ze ja ich nie chcialam.ja poprostu chcialam miec dziewczynke.tyle.moze jeszcze bede sie starac nie wiem.zobacze.ale podswadomie wiem ze to bylby 4 chlopiec.moja znajoma niedawno zaszla w ciaze z 5 synem.najstarszy juz wyszedl z gimnazjum.i napewno w glebi duszy myslala o corci.dzieci sa rozne.obydwie plcie daja radosc i klopoty.napewno z chlopcami trzeba miec mocniejsze nerwy.te bojki , bieganie.

ok dziewczyny teraz z innej beczki , jak myslicie jak mam cykle 30 dniowe jak w zegarku to kiedy owu?15dc ?

Zgadzam się z Tobą, że z chłopcami trzeba mieć mocniejsze nerwy, co jak co chyba są barziej impulsywnii ruchliwi, no ale ja córki nie mam wiec może sie mylę. A ile lat maja twoi synowie? Jeśli oczywiście możesz zdradzić?