Planowanie płci dziecka

Lolietta moje corki sa barzdo ruchliwe i do tego dochodza zmiany hormonalne wiec chyba to nie dokonca prawda ,z e chlopcy zywsi.......

a tak naprawde wychowanie daje efekty w okresie dojrzewania w przypadku obojga plci:))

lolietta od kiedy pisanie szczerze tego co sie mysli, czuje jest zloliwoscia? rozumiem ze gdybym klepała odwieczna przesłodzaona rególkę: nie wazne co bedzie byle zdrowe, plec nie ma znaczenia" to byla bym ok i bys mi przyklasikwala ??

9, 6 i 3.ze starszymi pedagogicznych problemow nie mam.ale sa nadpobudliwi i wybuchowi.nawet do specjalisty z nimi jezdzilam.a dodam ze nie spotkalam tam mam z corkami.tylko sami chlopcy byli.wiec cos w tym jest.

bo dziewczynki staja sie wybuchowe w wieku ))))

12 lat oczywiscie

dziecka jest ważniejsza niż jego ZDROWIE?:O

Goniu książkowo30-14to 16 dzień cyklu. Czyli pewnie 15/16, ale odchylenia owulacji są możliwe. Ja nigdy regularnych cykli nie mialam, to dopiero jest wyzwanie. Moji synowie mają rozne charaktery. Pierwszy to intelektualista, a drugi żywioł. Od młodszego codziennie dostaję kwiaty, a jak nie ma- w zimowej porze-to rysunki. Starszy zawsze mi pomaga, uwielbia gotować.

Gosiu ide juz stad bo nawet sie czyimis corkami tu zachwycic nie mozna. Nie kazde rodzenwto jeszcze z taka ronica wieku jak u Ciebie wyczekuje na sibie i teskni jesli drugie na wycieczke pojedzie , szczegolnie starsze na mldsze... no ale koncze juz to wazelinowanie bo nie chce zeby lolietta znow cos do Ciebie pisala na temat "konszaktów" ze mna no a ja przeciez nie w smak jej jestem. Wiec zegnam i bede Was dalej czytac i trzymam kciuki Gosia. pa

chyba nie ma reguly za chlopcy to wybuchowi i lobuziaki a dziewczynki grzeczne i ulozone , ja znam chlopcow i to w klasie mojej corki grzeczni i ulozeni a dziewczyny szkoda slow......

Lolietta czyli jak na chlopca to tak 15 i 16 dc? mam wtedy bolesci w pobrzuszu czy to moze byc owu? super masz synkow , cudownie , zazdroszcze :))

do córeczka czy synek- czyli wolałabyś 3 chore córki np. na porażenie mózgowe niż jednego zdrowego syna? kobieto obódz się, wiesz ile jest chorób i nieszczęść na świecie? Nikomu przyklaskiwać nie będę, na tym forum jestem i byłam dla przyjemności i też piszę to co uważam.

no i ja tez pisze co uwazam i mi jakos nie wolno, a tobie owszem. czemu?

nie wydaje mi się by stwierdzenie " ważne że dziecko jest zdrowe " było przesłodzoną regułką... myślę ze to najważniejsze - zdrowie maleństwa, a jeśli ktoś patrzy tylko na to co dziecko ma miedzy nogami - to przykre. gdy Synek się urodził było trochę komplikacji z jego zdrowiem i wtedy płeć była NIE WAŻNA !

co hola hola tobie wolno a mnie nie... dobrze wiesz do kogo byl moj post... kto o zdrowym rozumie pisze takie rzeczy,,kto cieszyl by sie z dwoch synow a co dopiero z trzech.. czemu ten swiat taki niespawiedliwy,, a w duszy wspolczuje kolezance ze urodzila drugiego synka-chore. szkoda nerwow masz cracje Gosiu... racja lolietta klimat nie zbyt tu czasem jest... pojawiaja sie coniektorzy po to ze lubia zamet siac..

hmm dziwna rzecz zaobserowalam, najbardziej zabolaly moje posty wlasnie dziewczyny ktorym corka nie jest pisana (ewik) czy lolietta ktora tez marzy o corce. dziewczyny nie badzcie przez to zle na caly swiat, uszy do gory ;) pa

Nie w smak jest mi nie , że jesteś na forum, bo to otwarta dyskysja i każdy ma prawo, tylko, że nie zdrową atmosferę wprowadzasz. Ludzie dzielą się na kobiety i mężczyzn, nie można mieć tylko córek. Fakt, że fajnie by było mieć wybór, ale widocznie ktoś na górze wiedział, że taka władza nic dobrego by nie przyniosła. Po za tym jak dobrze rozmawia Ci się z Gonią to ok. a to, że "wazeliniarstwo" to też tylko moje zdanie. Pewnie w innych okolicznościach, gybyś tak nie zjechała kobiet, które mają synów, zupełnie inaczej odebrałabym twoją wypowiedź.

moje chlopaki tez sa za soba strasznie z 5letnia roznica wieku .. wiec juz nie podkreslaj ze takie coreczki ma Gosia wspaniale ,bo nie tylko siostry sa za soba jak bys nie wiedziala...

lolietta a kogo ja zjechalam? wyrazilam swoje zdanie, jak ja to widze i tyle, ty mozesz byc w siodmym niebie majac 5 synów inni nie- proste! i kazdy moze o tym tu napisac otwarcie i nie powinnas sie zlatywac jak sęp i odrazu krytykowac posty.

u chlopcow nie buzuja hormony tak jak u dziewczynek...tak jak gosia mowi mam nadzieje ze jeszcze posmakuje tego ta mamusia co tylko corki uznaje za dzieci chciane jak jej beda pyskowaly... ------------- Gosiu z owu to nie zawsze jest tak jak w zegarku bo mozna miec rozna dlugosc fazy lutealnej... ja bym po sluzie i tempce to mogla ocenic i moze testach... wiec na oko to nie powiem ci czy masz 15dc :-)

jestes chora kobieto i tyle! wiekszosc z nas tu jest z podobnego powodu a ty po co przylazlas-syna pragniesz czy co?? jak po nic to zrywaj sie!!

Ostatni raz zwracam się do-synek czy córka-ciebie coś zabolało, przecież to ty próbowałaś zranić matki, które noszą pod sercem, lub mają już synów. Ja jestem szczęśliwa, żyję z tą myślą, że mam ogromny dar- kochającą rodzinę. Pragnę mieć córkę, dlatego, że niemam, ale jak bym miała 2 córki to starałabym się mieć syna i to chyba dziwne nie jest. Jak wspomniałam nie będę z tobą korespondować, bo nie nadajemy na tych falach-przynajmniej narazie. Goniu ból to jak najbarziej owu, ja to bym raz poszła na monitoring i się przekonasz, w którym dniu owu jest na 100%

Ewik, ale teksty walisz, jakbys z rnsztoku wyszla, rodzice kultury nie nauczyli? ogarnij sie bo synom wstyd za taka matke napewno, no chyba ze tylko na forum tak sie ladnie wyrarzasz :) :D :D :D

miałam wtedy nawet wyrzuty sumienia że tak bardzo myślałam o płci...

Lolietta nikogo nie probowalam zranic przysiegam!!!! pisalam jak mysle a jesli kogos to zabolalo to przepraszam.

do syn czy corka- nie wmawiaj komus ze nie jest szczesliwy bo ma 2 lub 3synow.a to ze ja chcialbym miec corke nie znaczy ze ubolewam nad tym ze zamiast corek mam synow- to bzdura . Ja mam 2 synkow i chcialabym corke,ale jakbym ja juz miala to chcialabym chlopaka-bo chlopcy sa super. kiedys tez myslalam, ze chlopaki to urwisy a dziewczynki spokojne-to nie tak.przynajmniej nie w tym Gimnazjum co ucze .Dziewczyny sie bija rownie czesto jak chlopcy, sa nawet bardziej pyskate,wypisuja wulgarne teksty na lawkach-masakra!Czasy sie zmienily i ten kto mysli ze problemy wychowacze sa tylko z chlopakami jest w bledzie.

a komu ja cos wmawiam? prosze o cytat :)

Gosiu pytalas co u nas? Niko raczkuje i to jak mala wyscigowa F1 wiec nie bardzo mam czas na cokolwiek bo musze miec oczy dookola glowy:) ale jest przesmieszny ubaw mamy z niego ze szok :) Poza tym jest bardzo pogodnym chlopczykiem no i kocha sie usmiechac do ludzi czasami az sie dziwie czy go miesnie mimiczne nie rozbola:):) bo jak idziemy na spacerek to tylko szuka oczkami do kogo tu sie usmiechnac. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)

Hej dziewczyny! Ja tam Wam wszystkim dobrze życzę ,uważam że nie ma co się bulwersować i twierdzić co jest lepsze syn czy córka? przecież to są tylko nasze dzieci i czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka to kochać będziemy jednakowo. :) Odezwałam się ponieważ mam szczególny sentyment do tego topiku i czasami wracam sobie do czasów kiedy tu pisałam....przecież ktoś w końcu założył to forum i tematem jak nam wiadomo jest planowanie płci! ale na pierwszym miejscu była najważniejsza decyzja czy chcemy mieć kolejne dziecko, być w ciąży a później dopiero zaczynamy próbować, stosować różnych metod żeby chociażby sprawdzić czy jest szansa zaplanować płeć dziecka:) wiem że ktoś z boku może powiedzieć że mądra bo ma córkę ale ja też mogłam mieć drugiego syna. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć że na małą dziewczynkę jest dużo większy wybór cukierkowych ciuchów ale to na tyle, przecież wiecznie moja córka malutka nie będzie...:) Ja już kiedyś wspomniałam że chciałabym mieć jeszcze synka i nie potrafię wytłumaczyć ani sobie ani mężowi dlaczego????????????? kocham oboje jednakowo! i skąd pragnienie kolejnego syna???? zaznaczę że nie mam kłopotów z wychowaniem córki, jest spokojna, robi mniej hałasu niż w tym wieku synuś.... Rozumiem dziewczyny które piszą że chcą córki bo ich nie mają i na odwrót ale jak wytłumaczyć to co ja czuję???? Andziak pamiętam Cię i współczuję tego co przeszłaś, niestety czasami takie jest życie i trzeba się z takim losem zmierzyć,życzę Ci wszystkiego dobrego! Pozdrawiam stare i nowe forumowiczki:) Berniu, zobaczysz urodzisz i wszystko się zmieni, będzie Ci żal patrząc na tą kruszynkę że człowiek kiedyś mógł myśleć inaczej....:) Gonia35, życzę Ci bardzo zdrowego synusia!!!!! ale masz fajnie że córki już takie odchowane:) Trzymajcie się dziewczyny, ciekawe kto mnie skrytykuje w końcu ja też jak Wy to nazywacie" pomarańczówka" heh:)

Witam Weteranki i Nowe forumowiczki! Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie, czytam to nasze forum codziennie lecz za bardzo sie nie udzielam w rozpiskach. Nie chce nikogo zadreczac znowu moimi dniami, sluzem, objawami...pamietam moje poczatki na tym forum, Dziewczyny bardzo mile, chetne do pomocy i najwazniejsze bylo to wspolne wspieranie i dobre slowa "bedzie dobrze". Pamietam jak robilam testy i kazda podopwiadala w ktorym dniu i kiedy, jejku to byly super czasy.Teraz czytajac to ja mam wrazenie ze jest wiecej krytyki niz pomocy. Gosiu nadal jestem przy swoim i nadal razem z Toba dzielnie walcze o chlopca!!!! Bedziemy go kiedys mialy, zobaczysz ja w to mocno wierze!!!! Teraz na tym forum to lepiej nie pisac o jakiej plci sie marzy, bo gdy nie wyjdzie to pojawia sie " bardzo uorocze osoby" ktore potrafia "dobic".