Planowanie płci dziecka

Witam :-) Ja tylko na chwile wpadlam zeby zobaczyc ktorej udalo sie zobaczyc 2 kreseczki,bo bardzo Wam kibicuje :-) Moj synek z wydalania gora i dolem wyszedl,ale zostal kaszel i cieknacy katar.Na domiar zlego i ja sie zarazilam od niego cieknacym katarem+ zapchanym nosem,co mi daje popalic w nocy....bo i gardlo mam zaczerwienione,a cholernie trudno oddychac jesli i nos i gardlo jest zawalone :-( Psikam sobie gardlo tantum verde,pije herbate z cytrynka i miodem,a do nosa kropelki...ale niewiele to daje i boje sie kolejnej nocy i spania na (prawie)siedzaco,bo sie dusze... Juz sama nie daje rady...no coz i to trzeba przezyc :-p Pozdrawiam i do uslyszenia :-)

witam dziewczynki nie mam czsu za bardzo pisac bo ten okropny remont................. bylam u mojej kolezanki ktorej coreczka ma 6 tygodniowa coreczke , stwierdzam ,z e malutkie dzieci sa sliczne:) dziewczyny trzymam za was kciuki w testach.....pozdrawiam

aha ta koleazka za 4 lata bedzie sie starac o synka :))) juz mi to oznajmila....

Berniu jak tam remont , skonczony?

oczywiście bardziej czułe są testy o czułości 10mlU/ml;)

Do Do - dzieki ze odpowiedzialas na moje pytanie :)

Hej, dziewczynki wreszcie znalazłam tą książkę ( w całym internecie tylko jedna - szok ). Kika, Kasiulak, Nunia, ally84 trzymam kciuki za dwie krechy!!!!! Gonia35 wiem coś o tych przedłużających się remontach aż mnie ciarki przeszły jak sobie przypomniałam. Ja sobie dziś ogłądałam na allegro takie maleńkie ubranka oczywiście różowe i się strasznie rozkleiłam. Czasem się zastanawiam czy to planowanie ma sens, czy się uda ustrzelić tego X a z drugiej strony ciągle ktoś tu krytykuje te nasze starania ( określonej płci ).

Witajcie babeczki....synek juz po 6 mamusie budził i pytał kiedy jedziemy na grila ;-) jak do przedszkola to cieżo go dobudzić a jak wolne to zrywa sie z samego rańca...moze i by mi to nie przeszkadzalo jakby i mnie nie zrywal hihihih ja mam obydwa testy 25..wiec czułość średnia i trzeba testowac max najblizej okresu lub po terminie...teraz mam jakies obawy, ze jednak nici ze staran i kolejne przed nami...pamiętam ze z synkiem było teraz i juz i sie udalo...nawet nie bylam tak świadoma swojej płodnosci jak teraz, tzn jak od jakis 2 lat gdy zaczelismy starac sie o kolejne dziecko i skończyło sie jak sie skończyło....lekarz pociesza mnie,ze tamte poronienia były spowodowane silna nadczynnoscią ...wiec jest teraz szansa na dzidziusia...niby tak ale obawa nadal pozostaje...to juz we mnie siedzi, ja nie umiem sie od tego ot tak oderwać....teraz marze o tym by sie udało...jak nie teraz to w kolejnym cyklu, ale zeby sie udalo bez wzgldu na płec i urodzic zdrowe dzieciatko...to czekanie jest najprawde meczące....brrrr....szkoda ze nie ma testów jeszcze bardziej czulszych jak 10-ka hihihih wtedy: kika juz by zobaczyła 2 kreseczki niunia i ally też no i chyba ja... ninka-mam nadzieje, ze Twój stane sie szybko poprawi, wyobrażam sobie jak sie meczysz...bidulko.... gonia-w remontach lubie jedynie efekt końcowy...ale nie da sie tego doczekac bez tego wielkiego bałaganu....cierpliwości kochana...będzie dobrze...mam na mysli nie tylko remont...jestem pewna ze dołączysz do naszego grona...bo ja ci mówie w tym naszym gronie nieługo testujących będa szczęśliwe przyszłe mamusie....;-) miłego dnia babeczki...dzis jak juz wspomnialam szykuje nam sie gril, mięsko zaprawione, przekąski juz przyszykowane, kawe trzeba zrobic w termosy, spakowac krzesełka, zabawki dla dzieci i krem na sloneczko i heja...w droge, byle pogoda dopisała....

Cześc dziewczynki. U mnie remontu ciąg dalszy. Idzie to po mało bo sami wszystko robimy a mąż różnie pracuje. Dziś w nocy znów miałam rewolucję ale tym razem u młodszego synka. Wymiotował mi do 2 w nocy. Męczyło go strasznie a ja kolejną noc nie przespałam. Obawiam się czy za chwilę nie złapie mojego starszaka. Trochę się martwię bo w środę jadą na wycieczkę i szkoda by było gdyby wtedy go dopadło. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. Goniu masz racje, ze maleństwa są śliczne. Te ich niewinne oczka patrzące w mame jak w obraz są najpiękniejsze. Cieszę się, ze jeszcze raz bedzie mi dane tulic takie maleństwo bo tak szybko rosną a maluszki są najkochańsze :) Dziewczyny czekam, która teraz w kolejce do testowania ;) Starajcie się dziewczynki, starajcie. Myszko super że dzidziuś rośnie i rozwija się prawidłowo. Trzymaj się ciepło.

Czesc dziewczyny.co to moze znaczyc pomozcie mi.jestem wg mnie po owul.w poniedzialek mialam plodny sluz wysoko szyjke test owul. dodatni.we wtorek tez.teraz szyjke mam twarda ale test owul.zrobilam z ciekawosci.i wyszly dwie grube krechy.co to oznacza?

z tego co pamietam to moze oznaczac ciaze !!!

GRATULACJE:) Jesteś w ciąży:)

Tylko ze ja kochalam sie z mezem z 12#13 maja.a to byla koncowka okresu.mam krotkie cykle i plodnym sluz mam zaraz po okresie.a owul.byla tak we wtorek.to przezyly by plemniki ponad 4#doby.i na dodatek nadal troche krwawilam.nie wiem.ja mam syna z dwoch dni przed owul z 9dc a owul.11.wiec nie ryzykowalam blizej owul.

moja bliska koleżanka ma córkę poczętą na 4 dni przed owulacją:) życzę Ci takiego samego "obrotu spraw";) jest na to ogromna szansa w takim razie:)

A jest pewna ze akurat wtedy byla owu.? a zastanawia mnie czy plemniki moga przetrwac mimo lekkiego krwawienia

tak, akurat tego nawet ja jestem pewna, bo znam ją bardzo dobrze:) nigdy nie stosowała antykoncepcji tylko samoobserwację ona jest w związku od 13 lat (8 lat w małżeństwie) i ma dwoje planowanych dzieci starszy syn był poczęty w owulację, a córka jak pisałam na 4 dni przed owulacją

a plemniki spokojnie mogą przetrwać pomimo krwawienia, bo pamiętam, że jak planowała córkę, to sama pytała się swojej mamy jak to było z poczęciem jej samej i jej starszej o 4 lata siostry oraz 14 lat młodszego brata okazało się, że ona i jej siostra były poczęte jeszcze podczas @, a brat zaraz po @ jej mama też miała bardzo krótkie cykle

Andziak, poczekaj jeszcze kilka dni, pisza ze test owulacyjny moze, ale nie musi pokazac ciazy. znaczy sie jesli sa dwie intensywne kreski jest prawdopodobienstwo, ale nie ma pewnosci ze to ciaza. Takie testy moga pojawiac sie tez przy zaburzeniach hormonalnych lub problemach z tarczyca no i w ciazy, wiec szansa jest. Trzymam kciuki. Ja wczoraj tez zrobilam z ciekawosci test owulacyjny ( tonacy chwyta sie brzytwy :P ) no i obie kreski bardzo slabe... dziwne to. Jakie kolwiek "objawy" bol piersi, brzucha ustaly, wiec pewnie dostane ladnie okresik. Coz, jesli tak to od nastepnego cyklu przesowamy sie do 13dc i tak bedziemy probowac kilka cykli. Moze ten 12dc nie jest u mnie dobrym dniem, moz eplemniczni nie przezywaja 2 doby. Zobaczymy. Jeszcze 3 dni i powinien byc okres.

Andziak trzymam kciuki , zeby to byla upragniona ciaza, i byloby b.duze prawdopodobieństwo, że bedzie dziewuszka. Ja czytam i czytam i szukam jeszcze czegos mądrego i oto co dzis wyczytalam."Najnowsze badania pokazuja rowniez ze plec dziecka moze zalezec od ilosci testosteronu u kobiety. Choc jest to typowo meski hormon wystepuje rowniez u kobiet. U wiekszosci kobiet jego wartosc jest w normie i zrownowazona z innymi hormonami. Takie kobiety maja duze szanse na posiadanie zarowno chlopcow jak i dziewczynek. Jezeli kobieta ma podwyzszony testosteron to wtedy ma wieksze szanse na chlopca a jezeli zanizony to na dziewczynke. Bardzo czesto to sie sprawdza. Kobiety o silnych, zdecydowanych charakterach bardzo czesto rodza chlopcow." A ja pamietam , ze w okresie dojrzewania mialam mega problemy z cera chodzilam od dermatologa do dermatologa, az w koncu ktorys poradzil mi zebym poszla do ginek. Pani ginek. kazala mi zrobic poziom hormonow i pamietam, ze testosteron mialam w gornej granicy. Przepisala mi Diane35 , bralam 3 miesi. i odstawilam bez konsultacji, bo zle sie czulam i przytylam a poprawy zadnej. Mysle ze zrobie sobie akie badanie na poziom hormonow z ciekawosci. Jak myslicie sa jakies sposoby na obnizenie poziomu testosteronu baz kuracji hormonalnej?

hej. Kasiulak ja wierze że będzie wszystko dobrze, ja poroniłam pierwszą ciążę, miałam zabieg i wogóle się martwiłam czy będę mogła mieć dzieci. I mam moje cudeńko!!:) Jeśli lekarza masz dobrego to tylku mu zaufać i wierzyć, że się ułoży Dziś mam 27 dzień cyklu, testy na razie negatywne, ale w zeszłej ciąży robiłm w 35 dniu i był pozytywny, tak więć poczekam, ale myślę że czwartek 30 dzień cyklu to już na 90 procent wynik będzie wiarygodny, obyyyy dwie kreski!!!!!!! A jak tam, któraś testowałam już??? Dajcie znać!!!! Ja muszę teraz dwa trzy dni wytrzymać i nie robić tych testów bo to nie ma sensu, tylko patrzę na 1 kreskę i wiem że to nie pewne, bez sensu, do środy albo najlepiej do czwartku muszę wytrzymać. Dajcie znać jak u Was!!

andziak jak ma sie krotkie cykle to trzeba wlasnie pod koniec okresu ...i one przetrwaja pomimo krwawienia bo przy krotkich cyklach juz jest plodny sluz tam. 4dni spokojnie przetrwaja plemniki...niektorym i 6-7dni zalezy od nasienia. u mnie prawie 4 i synek wiec co tu duzo mowic ...mozliwe jak nic. zycze dwoch kreseczek i corci.... pozdrawiam wszystkich

Ally co u ciebie?@ przyszla?co tu tak cicho?

Hej Wam dziewczyny :-) Kasiulak dziekuje serdecznie za pamiec i slowa otuchy :-) U mnie juz o niebo lepiej...co zostalo to tylko drobny katar,a moj synek tez ma sie juz lepiej i tylko katar zostal...:-P Trzymam kciuki za Was dziewczyny aby Wam sie udalo zaciazyc...warto poczekac troche,bo np.ja robilam test ciazowy w dniu spodziewanej @,ale wynik byl negatywny,a dopiero 3 dni po wyszedl pozytywny... Slyszalam o takich krotkich cyklach w ktorych w ostatni dzien @ mozne nasienie przetrwac do owulki,bez wzgledu czy sie jeszcze krwawi czy nie... Z drugiej strony nie zawsze plemniki moga przetrwac nawet te 4 dni (tak jak u mojego M.)...nie u wszystkich mezczyzn plemniki sa tak zywotne,ale oczywiscie sa wyjatki i moga przezyc (w wysmienitych warunkach) do 7 dni :-P Pozdrawiam i zycze milego dnia :-)

hej dziewczynki:) spieszę doniesc, ze w czwartek urodzila sie moja malenka kochana cudna corenka:):) Waga 2900g, w ogole drobinka, tonie mi we wszystkich ciuszkach. Porod, choc tak sie balam, najpierw wody a potem 1godz50min od pierwszych skurczy:D bolalo oczywiscie jak ch... ale za to ekspres czego i Wam, ciezaroweczkom zycze:) Jestesmy juz w domu i wlasnie mam nawal pokarmu aaaaa, jakos musze przetrwac;) trzymam kciuki za staranka wszystkich dziewczynek, przede wszystkim zdrowe dzieciaczki, przy okazji wymarzonej plci:) Berniu - gratuluje zdrowego dzidziusia! Kibicko - gratuluje i Tobie corenki!! nasze malenkie z jednego miesiaca sa:) mamo 2 synkow - gratuluje potwierdzenia corenki!!! trzymajcie sie cieplo dziewczynki:)

dzień dobry dziwczynki :) kochane trzymam kciukasy za 2 kreseczki na teście :) Kaddy gratuluję serdecznie zdrowiuchnej,śliczniuchnej córeczki !!:) a jak lalunia ma na imię ?? cieszę się,że poród taki szybciuchny :) a która to ciąża jeśli mogę zapytać ? u mnie to 3 ciąża i ja porodu boje się jak cholera :( kochana bardzo dziękuje za gratulacje :) mam nadzieje,że gin się nie pomylił i maleństwu nic nie dynda między nóżkami ;) ..bo boję się rozczarowania :(

Witajcie dziewczyny. Wreszcie znalazłam czas i mogłam poczytać co u Was. Cieszę sie ż etyle dziewczyn wiernie trwa i nie zapomina o naszym starym topiku. Martwi mnie tylko fakt że pojawia się tak dużo uszczypliwych pomarańczowych komentarzy, od osób które nie potrafią utrzymywać jeśli nie serdecznych to chociaż kulturalnych stosunków. Nie dziwię się że czasem po wpisach niektórych pomarańczowych puszczają Wam nerwy. W rozmowie zawsze panuje zasada - czasem lepiej milczeć i udawać mądrego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. Cóż. pozostaje wierzyć że te uszczypliwości pomogą im chociaż trochę dać upust wrednym emocjom a ich rodziną trochę spokoju. Bereniu - od początku trzymałam kciuki za Ciebie i Twoje dziecko. Cieszę się że wszystkie badania wychodzą ci pomyślnie. A płeć? Cóż. Ktoś zadecydował za nas i dał nam przede wszystkim zdrowe dzieci :) Masz świetny pomysł z tym fiolecikiem. Jest tyle odcieni tego koloru że możesz z nim wszystko :) Kibicko - gratuluję Ci szczęśliwego finału i zdrowiutkiej córeczki!!! Niech Maleństwo zdrowo rośnie a rodzinka ma z niej wielka radość. Pozdrawiam. Mamaa 2 synusiów - gratuluje fajnych wieści :) Aganiok - jak samopoczucie? Teraz są takie ciepłe dni. Jak my przetrwamy upały? Trzymaj sie (aż strach napisać ciepło :) ) Ewik - jak Twoje maleństwo? Juz niedługo będzie miał 2 miesiące :) Juz jest "co" trzymać na rączkach :) Napisz coś o tym jak przyjęli braciszka chłopcy? Nie byli zazdrośni o poświęcany mu czas? Jak przyjmują fakt ż eto braciszek (pisałaś że bardzo czekali na dziewczynkę). U mnie 31tc. Jestem juz okrąglutka i z ciągle falującym brzuszkiem :) Mały Łobuziak rozrabia i cieszy sie chyba że jeszcze ma na to miejsce :) O, chyba dla poparcia moich słów właśnie dostałam kopniaczka w żebro :) Od dziś jestem na 2 tyg L4. Czuje się całkiem fajnie tylko szybko sie juz męczę i częściej brakuje mi tchu. Do tej pory żyłam na wysokich obrotach i dlatego postanowiłam chwilkę odpocząć. Troche się bałam na ile starczy mi sił. W pierwszej ciąży ostatnie 2 miesiące leżałam i teraz ze strachu że nie zdążę zorganizować wyprawki zaszalałam i zamówiłam wszystko przez internet. Więc teraz tylko odpoczynek :) Mam nadzieję że uda mi się do Was wskoczyć częściej i czasem coś kliknąć :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie, staraczkom życzę pięknych kreseczek a brzuchatkom i mamuśkom samych pięknych chwil.

Hej dziewczyny, u mnie dzis 27dc, wszystkie objawy ustaly, boli mnie tylko strasznie glowa i czuje sie przybita, jakby mnie jakies chorobsko bralo. Okresu jeszcze nie ma - powinien byc jutro i tak pewnie tez sie stanie, bo dzis tempka spadla do 36.6 czyli taki juz standardzik u mnie. Tempka spada, na drugi dzien okres, wiec czekam na wredna malpe i zaczynam nastepny cykl z sexem w dniu pozytywnego testu owulacyjnego. Pozdrawiam.

ally znowu robiłaś test?? ja już 3 razy. Mnie boli ciągble dziwnie podbrzusze, jak przy ostatniej ciąży na pozcątku, ale wtedy tak się nie wsłuchiwałam. Pewnie to i lepiej...Cóż ja mam zamiar zrobić tes na dzień mamy, i mam nadzieję że będę mieć cudowny prezent od mojej córci heheh ;) Ally trzymam jeszcze za Ciebie kciuki, a jak nie teraz to na bank w czerwcu, a jak w czesrwcu zajdziesz to dzidzia już na wiosnę będzie a to o wiele łatwiej niż zimą, mniej ciuchów itp, ja tak sobie mówie bo trzeba myśleć pozytywnie żeby się psychicznie nie blokować, no i pozostać przy zdrowych zmysłach a to trudno jak się tak czeka na te dwie kreski.

kubolinko tak moj malutki juz skonczy 2mies niedlugo!! a chlopcy chodza kolo niego caluja i nosza... jak tylko wstanie to slysze mamo daj mi na kolanka... o niego nie sa zazdrosni -rozumieja ze on wymaga uwagi... bardziej beda o niego rywalizowac ze soba-ktory ma trzymac czy pchac wozeczek... jak zareagowali -bardzo dobrze!! starszy madrze powiedzial ze wazne ze w ogole jest z nami a czy chlopczyk czy dziewczynka to nie wazne! a mlodszy mowi ze cieszy sie z brata -juz widzi ze bedzie mu starszym bratem i bedzie teraz on dowodzil jak wczesniej najstarszy.... mowi ze on chcial brata...i bedzie go uczyl. dzieci nie jest trudno przekonac-ja nawet tego nie robilam,wytlumaczylam ze nie zawsze ma sie to czego sie chce... a dzieci mamy takie jakie Pan Bog nam da!! duzo jest rodzin gdzie maja trzy cory czy synow.... pokazalam im takich nawet na ulicy bo to czesty widok-mowiac ze oni majac trzy corki chcieliby miec takiego synka jak wy... wiec rozumieja!!! jest bardzo dobrze pod tym wzgleden.o plci nawet sie nie mowi. maly super sie rozwija gaworzy i usmiecha sie...no i jest co nosic bo ma 5.400juz

kika, nie, nie robilam testu, tempka dzis rano spadla, wiec nic z tego, pewnie okres jutro bedzie, wiec coz... czekam na niego. Trzymam kciuki za Ciebie.