Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Hej Dziewczynki moje drogie !! Mam do Was pytanko. Powiedzcie mi jak można sobie poradzić z bolącymi nogami i zatrzymaniem wody w organiźmie przez branie pigułek? Bo czuję się normalnie jak balonik napełniony wodą. A w czasie 7-dniowej przerwy potrafięważyć nawet 5 kilo mniej i non stop chodzę siku. Może znacie coś dobrego żeby pozbyć się nadmiaru wody z organizmu? Gorąco pozdrawiam :)

madzik! Trzymaj się...to na pewno przejdzie, skoro sama juz czujesz że przehodzi...;) będzie lepiej...MUSI! ja też chcę chcieć (hehe) ale niezbyt mi wychodzi.najbadziej szkoda mi mojego faceta.przeciez to nie jego wina!eh....co za życie...buziaki, powodzenia i spokoju! promyczko....niestety ja nie mam pojęcia.:( nigdy tak nie miałam.może dziewczyny cos doradzą.pozdrawiam.

Witam Skarby!!! Madzik, Ty sie nic nie łam! Ja jestem w takiej samej sytuacji!!!Wczoraj wieczorem sie poryczałam i dzis też. Przerasta mnie to wszystko jak mało co. Jutro ide do ginekologa, zdam Wam relację!;) Juz nie radze sobie z tym libido, z codziennoscią. Z tym, że jestem jak automat-praca, dom-praca-dom. Nie mam juz siły. Czasem dziękuje Bogu, że nie mam na razie dzieci bo nie wiem, jak bym sobie dała radę. Ja kompletnie na nic nie mam czasu!Mąż wraca z pracy 24.00-1.00 w nocy kiedy ja juz własciwie ide spać. Resztkami sił czekam na niego bo chce sie chociaż przytulić:( Rano ja wychodzę-on śpi:( Potem on po 2 dniach pracy po 17 godzin on ma wolne 2 dni, ja siedze w robocie. Ja mam weekend wolny-on pracuje i tak w kółko!!!Jak tu zachwać więz? Jak dbać o siebie nawzajem? Musisz \"dymać\" od rana do nocy, żeby przeżyć, żeby zyć. Ktoś powie-nie narzekaj-dobrze masz. Jasne, ale nie mam męża, bo on ciągle pracuje! Co z tego, że mam auto, mieszkanie i żyję w miare przyzwoicie???? Przez to wszystko inne, ważne rzeczy szlag trafia. Jesteśmy zmeczeni. Po prostu. Kurcze, co za czasy! Ale i tak mysle, że regularny, namietny sex rozwiązałby wiele problemów! No to se popisałam:D Całuje was [kwiatek} Może któraś chce czasem pogadac na gg???? Maagg? Skad jesteś? Ja z Wrocka:)

do promyczek idz do lekarza po cos na odwodnienie, np. spironol.na serio bardzo pomaga.

Promyczka, ja od tabletek strasznie puchłam na to nie ma rady. Musza być zle dobrane u Ciebie:( Musisz iśc do ginesa, niestety. Oj coś smutno na tym topiku. Madzik!!!!Wracaj!;) Bylam dziś u ginesa. powiedział, że owszem po pigułkach spada libido ale to nie mozliwe, żebym tak długo czekała:( i napewno to nie wina hormonów. Jasne!!!Tylko dlaczego przed braniem nie miałam z tym problemów? Zbadał mnie, powiedział, że ginekologicznie wszystko w porzadku. Jestem kawał zdrowej kobity i w związku z brakiem libido musze iśc do seksuologa. Bla, bla, bla. Po co? Wydać 500zł za 5 wizyt i usłyszeć to samo?O tabletkach Vamea i Cefadisiac ( tych na poped ) nie słyszał. Dziwne Powiedział, ze skoro mam orgazmy to powinnam być szczęśliwa.No i hormonów mi nie zbada bo napewno są w porządku. ( pytałam czy moze nie mam za mało prolaktyny albo progesteronu) Stwierdził, że nie mozna mieć za mało bo one i tak \"skaczą\". Aaaa.....Szkoda słów! Dobrze, że chociaz fajnie mnie przebadał:D

A***A -jak to nie mozna przebadac poziomu hormonów??? Dla mnie odpowiedz Twojego ginesa jest bez sensu: bo tak: dla kazdej fazy cyklu jest wyznaczony prawidłowy przedział takie widełki-w których powinien miescic sie wynik z danego hormonu. I jesli w danej fazie, dany hormon jest po za widełkami to oznacza, ze cos tu nie gra-no dla mnie to logiczne Moze na jakiegos głupolka trafiłas?;) bez urazy ale przeciez tyle sie slyszy o leczeniu hormonami-bo ich brakuje w organizmie, chociazby przyklad taki: kobieta w ciazy, w pierwszym trymestrze bierze progesteron na podtrzymanie ciazy, bo w tym czasie jej organizm nie wytwarza odpowiedniej dawki tego hormonu. Dla mnie dziwny ten Twoj gines- pozdrawiam

Ja nie twierdze, ze on jest NORMALNY!!!!Byłam u niego pierwszy raz i ...ostatni:D Widzisz, ja poszukuje dobrego ginesa juz od jakiegos czasu i cały ten czas trafiam na patałachów:( Ten miał byc swietny. Taaaaa. A w dupie z nimi wszystkimi. Nie chce sie nawet denerwować. On stwierdził, że to normalne, że raz jakiegos tam hormonu jest mniej, raz więcej. Bo w cyklu zmienia sie jego ilosc. No zgodze sie z tym bo napewno przed okresem się duzo zmienia, po też.A tam, sama sobie przywróce to libido. zaczne sobie wmawiać, że je mam i już! Skoro mozna mieć ciązę urojoną to libido pewnie też ;):D

kobitki mam pytanko,czy któraś z was miała przy stosowaniu tabletek uwydatnione żyły???jeśli tak to czy po odstawieniu to mineło??bardzo roszę o odpowiedz....

A****A skąd jesteś? Bo jeśli z Krakowa to mogę CI polecić ginesa z prawdziwego zdarzenia. Przez takich patałachów same nieszczęścia są , ach szkoda gadać

Witam wszystkich. Postanowiłam skończyć z tabletkami, brałam 8 lat, najpierw Mercilon a później Merwelon i mam już dość tego świństwa. Jutro mam zacząć następne opakowanie ale nie mam zamiaru łykać już żadnych tabletek. Mam nadzieję że dam radę.

Cześć babeczki! Jestem znowu!trochę się podziało...min. wczoraj.....oj sie podziało! w końcu!!;) może nie mistrzostwo swiata, ale udało mi sie.będzie lepiej,nie ma wyjścia.facet chyba zadowolony....... czuję się ok, nic mnie nie boli:D .moze jednak coś ze mnie bedzie? A***A! no trzymaj się...niestety, samo zycie....trzeba tyrać:( ;( i to dopiero wpływa na nasze organizmy i relacje w zwiazkach.:( coż.ale dacie rade...bo się kochacie! aha........jestem z Krakowa.:)> od "mam pytanie"! dawaj tego ginekologa, zbieram namiary na kogoś nowego...może skorzystam.:) dzięki. eh, dziewczynki, jednak wiosna ...życze Wam pięknej wiosny i miłosci (tej duchowej i tej nie..;) ) Ewa! witaj i powodzenia! będzie dobrze.:) melduj jak leci. Pozdrawiam Was wszystkie!

Maagg - proszę Cię uprzejmie, Gin nazywa się Mirosław Szalchcic, przyjmuje na ul. Kazimierza Wielkiego 57, w Osteomedzie, tel. 634-22-45, 632-79-72, 423-40-43 Ja jestem z niego naprawdę zadowolona-facet jest delikatny, ludzki, bez głupich uwag i tesktów no i co najważniejsze to ma wiedze!!! Wszystkie badania można wykonać u nich na miejscu, nie ma potrzeby łażenia w tysiąc różnych miejsc. Musisz sie oczywiście telefonicznie zarejstrowac, w tygodniu przyjmuje i do południa i po południu, wiec jakiś dzień zapewne sobie znajdziesz. Ja sie leczę u niego od sierpnia 2003 - problemy hormonalne własnie:(:( Prowadzi mnie tak, że nie umieram na bóle migrenowe czy inne dolegliwości. Ponadto pracuje tez w Centrum Leczenia Niepłodności "Macierzyństwo"-czy jakoś tak (nazwę mogłam pokitlać:) ) na ul. Białoprądnickiej. Ale na Kazimierza WIelkiego jest łatwiej się do niego dostać i jest tam fajniej:) Jakby co to pytaj:) Pozdrawiam

Hej "mam pytanie" (dziwny nick ale..;) ), dzięki.Jak coś to spróbuję na Kazimierza.Brzmi sympatycznie.:) pytanie życiowe- ile kosztuje wizyta na Kazimierza? nie jestem sknerą w kwestii zdrowotnej, ale czasem rozpietośc cen bywa niezła.;) a jak już płacic ciężkie pieniądze to wiedząc że warto.pare razy już na lekarzach się zawiodłam.. Jak tam Wam leci dziewczynki? weekend niedługo na szczęście...coś mnie łamie i trochę łeb się zawraca..chyba wiosenne przesilenie.byle nie grypa.brrr. Pozdrawiam.

Dziouchy!!! U mnie gitarka:D Wraz z nadejsciem ciepelka poczułam przypływ sił witalnych:D Az chce mi się żyć. Ostatnio miałam lekka \"depresyjkę\" ale mineło, mam nadzieję- bezpowrotnie. Właśnie wróciłam z roboty.Sama siedzę, Miś w pracy jeszcze. Ale to u mnie normalne:( Jestem z Wrocławia. Kumpela moja ma ponoć dobrego ginekologa. Pójde chyba do niego ale szczerze mówiąc juz mam dosc tych wszystkich zasranych lekarzy!Odechciało mi sie do nich chodzić. narazie dam sobie spokój.W końcu jestem zdrowa:D Z libido tez sama sobie poradzę! Doszłam do wniosku, że siła autosugestii potrafi zdziałać cuda. Zaczne sobie wmawiac, że mam super libido i że sex to najcudowniejsza sprawa na Ziemii!Własnie tak zrobie! Dosc zamartwiania sie! Wiara góry przenosi. Ja od dzis wierzę!!!!Wezwałam moje libido na pojedynek i wygram tę walkę :D

A***A!! Cześć! :) dobrze że sie pokazałaś.:) tak myślałam, że na wiosnę się nam poprawi...:D ja mam nadzieję że moja "poprawa" jest już na stałe..haha! też wierzę że teraz z górki.. Madziiik! a Ty gdzie?? jak humorek? jak nas podglądasz to się pokaż! słonko wylazło i od razu jakoś tak.....wiecie co, zamierzam sobie kwiatka kupic, doniczkowego, ..:) polecam! od razu przyjemniej... Buźka!

>A****A!p.s.-miałam tak samo ostatnio! najpierw doła złapałam a teraz nawet nawet.....:D dlatego pytam Madzik, czy Tobie już przechodzi "na dobrą stronę" ! powodzenia! słonka wszystkim!

To prawda, WIOSENKA potrafi zdziałać cuda!!!!Od razu zycie nabiera innych kolorów! Ach, jakby to było pięknie jakby wiosna była cały rok:)Mmmmm... No własnie Madzik! Daj znak zycia!

to ja-ze zmienionym nikiem (powyzej pisalam jako: mam pytanie) Co do cen: Musisz tam zadzwonic i sie zapytac o ja nie wiem, a nie wiem dlatego, ze za te moje wizyty placi moj pracodawca-mam taka karte medyczna i wszystkie badania sa pod nia podpiete. Ale z tego co zasłyszałam w rejestracji-jak inne panie placiły to chyba sama wizyta kosztuje 70,00 zł-ale chyba Pozdrawiam i miłego dnia życze

Do zmartwiona 24 ja tez mam zyly widoczne. Ale moja mama od zawsze ma i siostra tez wiec to chyba nie jest nic powaznego. Do was wszystkich. Dzisiaj dostalam @. I pierwszy raz od 7 miesiecy leci mi normalna krew. Nie jakies tam plamki brazowe, czy co innego tylko NORMALNA CZERWONA KREW :D Nie jest tego masakrycznie duzo i nie boli w ogole, ale fajnie jest miec znowu normalny okres (krawienie z ostawienia). papa

pierwszy dzień bez tabletek :) jak na razie super, do bonnie_blue: ja też bym chciała już tak normalnie okres dostać, mam nadzieję że będzie wszysko oki

Ja miesiac temu robilam przerwe. Caly czas mialam plamienia i bolal mnie bruch i piersi strasznie. Pierwszy okres bez tabletek to bylo poprostu plamienie. Teraz biore microgynon 21 i mam normalny okres. Jednak te tabletki II generacji sa lepsze niz te trzeciej

to ja dziewczynki.. no tak słoneczko zaświeciło i od razu mi się zycie spodobało i nawet ta praca w której spędzam pół dnia i na chłopa patrzę zyczliwiej-chociaż rzcuać się na niego nie mam ochoty jakoś..:) ale jak nie urok to sraczka-córcia mi sie rozchorowała-dostała dzis 38,6C gorączki i śpi-dałam jej syrop przeciwgorączkowy i mam nadzieję że jutro będzie lepiej..boję sie zeby to czasem nie była grypa. Magg wiesz ja też mam coś z tym kwiatkiem doniczkowym :) tez mnie nosi by kupić..albo np cebulkę zasadzić i miec szczypiorek w kuchni.

Cieszę sie Madzik, że wrócilaś! Córcia napewno wróci do zdrowia:) Cieplo sie zrobiło i wiruski szaleją, choć dzic znów dziadowsko zimno. Byle do środy, ma być 15 stopni:D U mnie z TYMI sprawami bez zmian Poza tym w porzadku. Całuski:)

chodziłam jak w zegarku..a tu nic..okres mi się spóźnia..buuu..a moze jestem w ciąży..mmmmm..:)

chodziłam jak w zegarku..a tu nic..okres mi się spóźnia..buuu..a moze jestem w ciąży..mmmmm..:)

MADZIK!!! Nie ma to jak zrobić TO raz a DOBRZE:D:D:D Ty to masz szczescie:D Ale gratuluje!!!Ja tez coraz czesciej mysle o dzidzi, choc mój mąż cosik nie bardzo...Ale ostatnio powiedział, że najlepsza na świecie jest wpadka, bo inaczej to się człek nigdy nie zdecyduje. Ale jak ja mam wpasc, jak on bez zabezpieczenia nie będzie sie kochał?Grrrrr.Musze chyba gumkę przedziurawić:D:D

albo zacząc brać tabletki albo zacząć próbować milionów dziwnych sposobów na zajście w ciążę jakie prezentują co niektórzy uczestnicy na forum :D

tamto powyżej to ja tylko cyferki mi sie poplątały :D

WItam wiosennie! Madzik55! dobrze że wróciłas, widzę że i u Ciebie na wiosnę lepiej...i to na całej lini ;)! brawo, powodzenia! zdrowia dla córeczki, narazie jednej..;) eh..fajnie, a co.dawaj znać czy może.. ja narazie czekam na swoj pierwszy beztabletkowy okres!nie powiem, są emocje.z róznych przyczyn ;) (wracam do formy!!!). p.s. kwiatka jeszcze nie mam.jak kupie napisze.pozdrawiam. A***A!też wracaj do pełnej ;) formy, mam nadzieję ze to słonko zadziała!istotnie, nadchodzi ocieplenie, mam nadzieję ze nie tylko pogody! ;) życze pieknej wiosny...a mąż może kiedyś zapomni gunmki..:)!zgadzam się, należy działać spontanicznie.no to działaj!!! Buziaki i pozdrowienia!

eh, przez ten topik mam dylemat:| biore regulon od przeszlo roku..z tym ze nie kochalam sie nigdy w zyciu bez tabletek...na prawde sa jakies straszne jazdy z libido?? bo raczej trudno mi w tej sytuacji stwierdzic co do reszty to raczej jestem zadowolona-cera jest ok, waga tez, nie mam juz bolesnych miesiaczek i jeszcze pytanie a propos przerw bo slyszlam ze trzeba przerywac zazywanie tabletek co 2 lata, ale ginekolog mi nic nie mowil na ten temat-czy to prawda??