Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Gość Maagg
Hej A***A!:D to miłego wieczoru, widze ze juz lepiej! u mnie rowniez piwko w planach, +mezczyzna mojego zycia...;) zobaczymy... co do anty- ja też tylko gumki chociaz z Durexami pare razy były przygody...ale głownie śmieszne :D serio! milłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maagg! Ano lepiej, lepiej:):):) Ostatnio mialam ciezkie dni. Nie dosc, ze libido=0 to jeszcze w pracy do dupy a lubie swoja prace, bardzo!!Szef szaleje bo malo kasy a wiadomo, ze to sie odbija na nas. Pracuje w telemarketingu w dosc preznej firmie i jestem odpowiedzialna za finanse firmy.Tzn robie wszystko, zeby firma zarabiala bo wtedy mam tlusta premie:):):)(oprocz podstawy-oczywiscie)i tez mi na tym zalezy.Ale wiadomo, jest przed swietami i ludzie nie maja kasy. I stan tu kurna na rzesach!?!Ale juz sie uspokoilo i jest dobrze:) Poza tym bylam przed okresem a potem w trakcie i wiadomo...dym gotowy. Czasem tak jest, wiele rzeczy sie nawarstwa i czlowiek \"siada\". Ale jestem juz prawie po okresie, w pracy sie polepszylo:):):)libido 0 ale juz sie przyzwyczailam. Caluje Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga7
Przepraszam,że znowu nie na temat, ale musze Was o coś zapytac. Wpisuje sie tutaj ponieważ według mnie jesteście najbardziej rzetelne z racji tego,że zażywałyscie tabletki. Ja mam dopiero 18 lat i nie mam zbyt dużego doświadczenia w tych sprawach, dlatego wole Was zapytac o kilka rcze. Mianowicie:kiedy tabletki są w 100% już skuteczne i co może obnizyc ich skutecznośc?? Z góry dziękuje za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
>Aga- skuteczne są gdy zażyważ je reguralnie (nie koniecznie co do godziny, ale co dzien o tej samej porze), a zmiejszaja skutecznosc min. inne leki; nie wolno tez palic i przesadzac z alkoholem (pwiko dozwolone:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
...piwko miało być.....:) a czy masz juz tabletki? to najlepiej przeczytaj instrukcję...czasem mozna sie pogubic, wiem, ale...jak coś to pisz!:) Pozdrawiam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam, bardzo fajny topic :) mam 20 lat, jeszcze nie brałam tabletek i teraz zastanawiam się, czy warto zaczynać, jeśli to ma się tak przykro kończyć :/. Macie jakieś rady dla nowicjuszki ?? Co zrobiłybyście, gdybyście mogły cofnąć się w czasie i jeszcze raz zdecydować, czy brać tabletki ?? Pozdrawiam Was !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam, bardzo fajny topic :) mam 20 lat, jeszcze nie brałam tabletek i teraz zastanawiam się, czy warto zaczynać, jeśli to ma się tak przykro kończyć :/. Macie jakieś rady dla nowicjuszki ?? Co zrobiłybyście, gdybyście mogły cofnąć się w czasie i jeszcze raz zdecydować, czy brać tabletki ?? Pozdrawiam Was !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A*****A
Aga 7 juz odpowiadam:) tabletki zaczynaja dzialac od razu ale daje pewnosc 99,9%. 100% pewnosc daje tylko nie uprawianie sexu-wiec ja mam problem z glowy:)nalezy brac je regularnie, codziennie -o tej samej porze, najlepiej wieczorem aby przespac te koszmarne mdlosci, ktore ja osobiscie mialam.ich skutecznosc zaburzaja przede wszystkim antybiotyki i torsje lub biegunki.jak polkniesz tabletke a biegunka lub torsje wystapia do 4 godzin po zarzyciu to potem lepiej urzywac dodatkowo gumeczki;)stosujac silne leki tez lepiej dodatkowo sie zabezpieczac.ja jak bralam antykindery to spokojnie pilam alkohol, glownie piweczko i jakos nie zaszlam ale jak napisala Maagg-lepiej uwazac:) Oliwka! Gdybym mogla cofnac czas i mialabym ten rozum, co mam teraz to napewno bym ich juz nie wziela.A jezeli juz to najpierw kazalabym sie przebadac na wylot ze sprawdzeniem wszystkich hormonow wlacznie!Niestety, zaden ginekolog 5 lat temu nie byl na tyle domyslny:( a ja tez nie wiedzialam, ze tak trzeba.Ale generalnie ODRADZAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam ile mam gwiazdek w niku:):):) Ale to ja wyzej!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam ile mam gwiazdek w niku:):):) Ale to ja wyzej!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
Hej dziewczyny,;) brac czy nie brać.....oto jest pytanie.mysle ze nikomu nie mozna poradzic dokładnie- "bierz" lub "nie" chyba ze sa wyraźne przeciwskazania, np. zdrowotne. decyzje musisz podjac sama. nie ma regulu jak sie to skonczy, bo np. ja w życiu nie mialam mdłość przy tab. ale uważać trzeba. i tyle narazie.:) A***A- buźki, trzymaj sie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maydayka a więc Poldanen brałam tak jak zalecał Różański, czyli: najpierw: 2 tabl. 3 razy dz. przez 1 tydzień, następnie 2 tabl. 2 razy dz. przez 4 tygodnie, potem 2 razy dz. po 1 tabl. przez dalsze 4 tygodnie I teraz już kończę właściwie te kurację. Sporo kasy to kosztuje bo 1 opakowanie Poldanenu to ponad 20 zł. No ale trudno się mówi- jena para spodni mniej, a za to leki:0 Czy pomogło? pewnie tak, ale ja robiłam prawdziwy zmasowany atak ze wszystkich stron - zioła (cały czas piję), sitosterole, skrzypovita, silimaryna, methiovit, maści...oj, dużo by tu pisać, ale to już odbiega od tematu topiku:( W każdym razie na pewno nie zaszkodzi, bo to roślinne i naturalne. oooliwka gdybym miała się cofnąć w czasie i jeszcze raz móc wybierać - moja decyzja byłaby tylko jedna - NIE WZIĘŁABYM tej pierwszej tabletki! I teraz być może nadal czerpałabym radość z sexu i cieszyła się ładna buzią... (choć i tak już jest coraz lepiej) madzik55 - fajnie masz że masz upojne noce..... ;) Całuję Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
Dzien dobry wszystkim, mam pytanie do tych ktore dłuzej nie boira- kiedy wraca normalne jajeczkowanie? to moj 11 dzien 'nowego' cyklu..tzn. nie wiem nawet czy go uznac za nowu bo licze od jeszcze 'potabletkowej' miesiaczki...eh, mam zamet, chociaz 'natura' to medota na dalszym miejscu.....ale chce wiedziec. dzięki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A no dzięki...trochę się podłamałam po lekturze forum, które podałaś powyżej...:( :( u mnie było 1 raz w tym miesiącu!!!!! i płakać się chce na myśl, że w ten sposób może myśleć partner :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BERRY aż mnie rąbnęło jak poczytałam o tych sitosterolach!...cytuję \" hamują syntezę androgenów (testosteron)\"...a przecież testosteron występujący także w naszych organizmach odpowiada między innymi za nasze \"seksualne chęci\" !!! nasz popęd płciowy w znacznej mierze jest zależny od testosteronu!! u kobiet także! co o tym myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyyytanko
hej,pozwolicie,ze na chwile zmienie temat:)Mam pytanko,czy ktoras z dziewczyn miala skutku uboczne brania tabletek anty dopiero w 3 miesiacu ich zazywania?Mam na mysli przede wszytkim okropny bol piersi:/Objaw ciązy to niby nie jest,tak mowia 3 testy i lekarz:)Choc ja mam dziwne mysli.Teraz dopiero takie skutki uboczne,hmmm?Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PYYYTANKO!!!! No jasne, ze skutki uboczne mialam dopiero po jakims czasie a nie od razu!Zaczelo sie po jakis 2 miesiacach.Zmienili mi na inne. I potem znowu na inne. I znowu na inne...I tak w kolko :( az gines zapisal mi Stedril i powiedzial, ze jak po tych bedzie kicha to juz koniec i znaczy to, ze nie moge brac hormonow wogole. I tak sie stalo. Jak w Biblii:) Slowo stalo sie cialem:) Tylko kurna ja sie pytam, gdzie on byl wczesniej, zanim \"karmil\" mnie tymi prochami? Uch...az mnie krew zalewa! Mogl mnie wyslac na jakies badania, nie? No! Juz do niego nie chodze. Polak madry po szkodzie...ale lepiej pozno niz wcale. Wiec jak czujesz, ze cos jest nie tak to lec do ginesa i tyle. Nie bierz cholerstwa bo potem bedziesz cierpiec jak ja i my tu \"zgromadzone\":( Berry jak tam u Ciebie?Ja wogole nie wiem, o co chodzi z tymi sterolami:( wiec sie nie wypowiadam, ale to chyba nic fajnego z tego, co czytam?!? Jak z \"bzy-bzy\"?:) U mnie bez zmian, choc powoli nabieram checi ale pewnie tylko dlatego, ze tak dllllllugo nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie umialm napisac nazwy poprawnie \"sisterole\" dobre, ha, ha ,ha:):):):) Wybaczcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyyytanko
Dzięki za odpowiedz:)Troszke mnie pocieszyłas,wiecie jak to jest,te skutki uboczne sa kurcze praktycznie takie jak przy ciazy.Zaczynam sobie wmawiac,ze testy byly trafione a ginekolog to konowal:D Mam zamiar je odstawic,ale podobno pozniej tez moga byc cyrki z samopoczuciem.Tak zle i tak niedobrze,co za babski zywot:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Śledzę na bieżąco Wasz topic ;) i aż się wierzyć nie chce, że po odstawieniu tabletek moga wystąpić takie objawy... Pozwolicie, że napiszę coś od siebie... Ja biorę pigułki od 4 lat – generalnie bez przerwy, ciągle te same... najchętniej rzuciłabym to cholerstwo ale jakoś nie mogę...w zasadzie to nie mam takich skutków ubocznych jak opisujecie...kiedys może miałam okres rozdrażnienia i zachwiania emocjonalnego, ale z libido jak najbardziej ok, a od miesiąca w ogóle super (może przez siłownie i aerobic, na który chodze regularnie od miesiąca - może wysiłek pomaga w zawiększeniu libido...nie wiem, ale u mnie tak się stało i mój mąż tez to zauważył) Stale próbuje się przekonac do gumek....wiem, że kiedyś trzeba będzie odstawić pigułki, a wtedy nie będzie wyjścia... Pewnie za jakiś czas trzeba będzie pomyśleć o dzidziusiu, ale na razie się z tym nie spiesze...Ogólnie jestem straszną panikarą i pamiętam jak przed tabletkami dostawałam szału jak okres spóźniał się parę dni....Teraz mam po prostu komfort psychiczny no i fizyczny...regularne, mniej bolesne miesiączki, wszystko jak w zegarku.....no i sex kiedy tylko chcemy....ale tu pojawia sie własnie pytanie „za jaką cenę?” – czy warto się tak faszerować, tylko dlatego żeby było mi wygodniej...bardzo dobrze znam odpowiedź, ale udaje, że jest inaczej.... Pozdrowienia dla wszystkich!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasieńkaa- odnośnie hamowania tej syntezy androgenów to chyba tylko wtedy gdy jest go za dużo i ma to na celu doprowadzenie do równowagi. Poza tym ja miałam problemy z tym libido już dawno, już w trakcie brania tabletek, a przed braniem tych sitosteroli, więc to nie od nich :0 A****A jak u mnie? Hm... stara bida, tzn. nic nowego, chyba niedługo zapomnę co to jest popęd sexualny.. :( Chociaż niedawno miałam sen erotyczny... i to tyle z mojego sexu;) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
Hej dziewczyny, pomoze mi ktora i odpowie na zadane wcześniej pytanie jak to jest z tą owluacją w pierwszym cyklu po (licze od dnia miesiaczki, ktora byla jeszcze po tab.)? czy już 'działa' normalnie? dzis jest wiec chyba 12 dzien..to kiedy to jajeczko..? bo juz nic nie wiem, zapomnialam jak to jest ;) a teraz mam lekkie bóle brzucha i jakies (niedajboże) plamienie...ech..:( miłego Dnia Kobiet Kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maagg! Mnie \"jajo\" wrocilo po 4 miesiacach po odstawieniu, przy 4 miesiaczce. U kazdego bywa z tym roznie. Niestety. Musisz obserwowac sluz. Mnie w trakcie jajeczkowania, miedzy 10 a 14 dniem cyklu bardzo kluje i boli w podbrzuszu ale z reguly z jednej strony. Pyyytanko! W czasie stosowanie tabletek nie jajeczkuje sie, wiec nic dziwnego, ze czlowiek sie czuje jak w ciazy:) Lepiej (o ile wogole!) brac antykindery zageszczajace sluz i utrudniajace przedostanie sie plemnikom do macicy. Ale jesno i drugie to dziadostwo!!! Fuj, fuj!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewe
czesc dziewczyny !!! troche sie zdziwilam czytajac wasze wypowiedzi... jak bralam tabletki moglam sie kochac 3 razy dziennie, zero stresu i duuuzo przyjemnosci ;) i zaaaadnych skutkow ubocznych. tez sie troche nasluchalam , to troche od kolezanek, to w telewizji, jakie to tabletki sa szkodliwe. troche sie przestraszylam (choc nigdy nie mialam przez nie zadnych problemow) , zdecydowalam sie zrobic krotka przerwe, tak profilaktycznie ...dla zdrowia ...i wiecie co...jestem teraz najszczesliwsza osoba na swiecie bo niedlugo urodzi sie moja coreczka!!!!! ;) jednak za jakis czas wroce do moich tabletek ;) (a tak przy okazji to cudo to marvelon)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewe, miałaś prawdziwe szczęście! Ja tez brałam m.in. marvelon i dla mnie on zadnym \"cudem\" nie był:( Zresztą podobnie jak Cilest i Logest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maagg
Odnosnie wypowiedzi Ewe- gratulacje córeczki, oby była piękną i zdrowa; i gratulacje organizmu- z tabletami to jest tak (jak ktos tu juz mądrze napisał), że na kagżdego działają inaczej, chociaż głowny sens- antykoncepcja działa tak samo;) .Wiec na dobrą sprawę nasze wzajemne porady nie bardzo mają sens, skoro u każdej min. owulacja po odstawieniu (mój aktualny dylemat- Ewe kiedy wróciło? czy pierwszy cykl to już "normalny cykl"? dalej jestem glupia i mój ogranizm też) wygląda troszkę inaczej. wychodzi na to, ze glownie sie tu wspieramy duchowo, ale czy to nawet nie ważniejsze...:) >A***A- dzięki za radę, obserwuje wszystko ale jak napisalam wyzej...buźka, trzymaj sie! dzięki ze jestescie! pozdrawiam wszystkie gorąco!dobrego dnia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe-gratulacje! Az mi sie wierzyc nie chce, ze tak dobrze mozna sie czuc stosujac antykoncepcje hormonalna. Ja to chyba jakas inna jestem:( Dziewczyny, mam pytanie:) Jak to jest sie kochac? Nie UPRAWIAC SEX a kochac sie? Kurka, ja to juz nie martwie sie o libido ale o to, ze sobie nie poradze jak juz do czegos dojdzie:) Ja wiem, ze to jak prawo jazdy-raz na cale zycie ale juz tu i owdzie zardzewialam i potrzebne jest solidne \"smarowanie\" i nie wiem, czy sobie poradze! No ale w koncu sobie przypomnialam, jak to jest byc dziewica:):):) Czuje sie tak samo jak kiedys przed pierwszym razem:) Caluje Was mocno. 3majcie sie cieplutko. Zycze Wam duzo slonka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewuszki w najnowszej przyjaciółce i poradniku domowym piszą o tym leku VALMEA czy jakoś tam...pisza,że nie jest szkodliwe i wogóle wypowiadają sie w samych superlatywach...ale czy można ufać gazetom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienka, ja sie ostatno duzo rozpisywalam na ten temat. Oj! Nie czytasz uwaznie!:);) Musisz nadrobic zaleglosci:) Dziewczyny sie wypowiadaly! Jakies 2 tygodnie temu:) Caluski. www.vamea.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×