Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Mi zostało duzo pigułek ale wypierniczyłam w kosz i tyle. Zero sentymentów dla gówna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachell-rzuc w cholere to gówno!!!Kupisz następne opakowanie ,potem następne... itd...itp...Ja tak przez ponad pół roku dojrzewałam do tej decyzji.A teraz kurwa przezywam katusze,mam okres od wczoraj i łeb mnie tak napierdala,że wytrzymac nie moge ,jadę od rana na środkach przeciwbólowych.Na chwilę przestaje,a p[otem znowu zaczyna się!!! :-( Także jestem tu tylko na sekundkę ,bo nie mogłam wytrzymać i musiałam zobaczyć co nowego u moich kumpelek.:-) Ale Rachell -mimo moich boleści okresowych i syfów na twarzy - ciesze sie że rzuciłam to draństwo!!! ;-)) Do Berry - wprawdzie nie kojarzę tej aktorki,ale dzięki za porównanie-mam nadzieję że straszydłem ona nie jest! ;-) Będą lepsze i nowsze zdjęcia to podeślę :-) Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachell
Hihi no tak pełnia sukcesu zależy od zostawienia sentymentów za drzwiami a najlepiej nie za własnymi a np sąsiada:-)):-);-) Dzięki dziewczyny za zachętę:-) Kurde obym tylko nie ześwirowała i nie dała plamy lecąc do apteki...... No cóż te bóle to własnie ten fatalny efekt bycia "czystym".... ale co tam jak zrywać z nałogiem to konkretnie;-) czyli teraz pierwsze skrzypce grać bedą przeciwbólowe, nospa i przeciwbólowe.... ale dziwnie czy może byc jeszcze więcej przeciwbólowych...? moj mężczyzna i tak już teraz mi biadoli że za dużo łykam tych przeciwbólowych.... No cóz pozostanę na tej 19-ej i hahaha "niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba":-));-)):-) i zero litości dla paskudztwa niech moc czystości bez antykinderków będzie z nami;-);-);-) .....kuuurde tylko jeszcze te syfki na twarzy bluuuueeee:-( i jak ja się spojrzę w lustro:-((????? i jak na mnie będzie mógł spojrzeć mój luby:-(((:-( hihi mam pomysł najwyżej nie będę patrzeć w lustro i już a co do lubego......hmmm ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kocha to zrozumie:D Trudno. CoS za coś! Ja tam syfów jak żyje nie miałam wogóle:) Ale bóle miesiaczkowe mam straszne:( Ale co tam. Ketonal i \"do widzenia\", czasem Scopolan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała - wklejam pare linków do Sissy Spacek, tylko nie mogłam znaleźc jej zdjęć z młodości, bo teraz to ona już stara jest, a Ty mi ją przypominasz z lat młodości:) http://www.hollywood.com/celebs/photogallery/nav/1/id/2400405/b/n/ctr/6/idx/3 http://www.kinomaniak.pl/osoby/sissy_spacek/zdjecia.php Jakieś zaskórniaki mi na ryju tym razem powyskakiwały - na czole i polikach, czyli tam gdzie nigdy nic nie miałam 😡, ale za to z brodą w porządku;) Jak nie urok to sraczka. To taka jakaś kaszka, którą widac pod pewnym kątem, bo z przodu własciwie nie. Czy to moga byc zaskórniaki? Miała któraś z was doświadczenie jak taki zaskórniak wygląda? (no, oprócz szczęściary A****A;) Srał to pies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry, mi to wyglada na kaszaczka;) To się usuwa u kosmetyczki. Ona nakłuwa to igiełką i z tego wyłazi taka biała maz podobna do kaszki manny:( Oczywiście nie dam sobie głowy uciąć bo tego u Ciebie nie widze;) Ja troszke interesuje sie kosmetologia i wizażem więc mam pojęcie.To na skórze wygląda jak grudka, taka biała. Na własną rękę ciężko to wycisnąć a nawet nie powinno się tego robić. Całusek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
białe to to nie jest, tylko takie nijakie i raczej nie bardzo widze zeby to sie dało wycisnąć:( Cholera wie co to mnie nawiedziło... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachell
Hej Berry to chyba nie zaskórniaki bo one raczej wyglądają jak takie malutkie czarne kropeczki pod skórą.... może faktycznie do kosmetyczki trzebaby było się wybrać....?? albo zrobić sobie gorącą parówkę z rumianku a później lekki piling....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już ni cholery nie wiem co to. Moze cos mnie nawiedziło bo przez ubuegły tydzień chlałam codziennie browary i wypiłam litry kawy (a wczesniej nie piłam kawy wcale, bo \"rzuciłam\"). Troche to tez jak uczulenie wygląda, piję wapno, smaruję się olejkiem pichtowym wymieszanym z naftą kosmetyczną - doskonale oczyszcza, usuwa roztocza, nużeńce, bakterie i zabija wolne rodniki i zapobiega zaskórnikom i zaczopowywaniu sie gruczołów łojowych... no i w ogóle same ochy i achy;) Nie chce łazić do kosmetyczki bo mi to tylko rozgrzebie i jeszcze się poroznosi i zrobi się czerwone, nigdy nie miałam zaufania do kosmetyczek;) Ale dzieki Wam słoneczka moje za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachell
Kurde ja też raczej nigdy do kosmetyczek nie chodizłam nie wiem dlaczego ale to zawsze mi (sorki za wyrażenie) "zalatywało" lekarzami..... jakiś uraz czy co....? Ale ten olejek pichtowy to brzmi jak cudo jakieś... Berry czy to się w aptece czy w zielarskim kupuje i czy to jest jakiś gotowy preparat ?? Bo chyba tez bym sobie go wypróbowała.... I myślę że to pewnie chodzi o tą kawuchę przebiegłą.... za dużo kawy psuje skórę i zanieczyszcza krew, nie mówiąc o ilościach wypłukiwanego przez kawę magnezu, żelaza, wit. c i nie wiem czego jeszcze..... Ja ostatnio jakimś cudem ograniczyłam się do 1 kawki dziennie (tj. w dniu pracy) no i czasem dodatkowo trafi się jeszcze jakaś rozpuszczalna ale taka to co to za kawa, napój raczej;-) Pozdrówka i ograniczcie kawuche bo w zbyt dużych ilościach wzmaga poczucie zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry! To idz do dermatologa. Nie smaruj tego niczym bo pogorszysz sprawe!!Apropos kawy. Ja tam pije hektolitry, pale jak smok, pije piwo a ryjek mam czyściutki:) Pewnie, że mam pare zaskórniaków, normalka ale głównie na nosku;) Także to raczej nie od tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dermatolodzy to zabójcy, przekonałam się na własnej skórze!! POczekam jeszcze trochę, moze samo minie. Bo widzisz A****A - ja przed braniem tabletek miałam identycznie jak Ty - ZERO problemów z cerą, mimo fajek, kawy, piwska i innych świństw, ale odkąd zaczęła się moja przygoda z tabletkami - zaczęły się moje problemy i kurna już powoli trace nadzeje, ze kiedys sie skoncza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piernicze!!!!! Jaki ze mnie głupek!!!!! zażywałam pigułki prawie piec lat i rok temu rzuciłam w cholerę. Przez pierwsze dwa miesiace dramat!!!!łeb bolał, brzuch bolał podczas miesiaczki itp. Ale za to nastapił koniec z zaparciami, złym humorem, tylko biust oklapł :( Wróciłam pól miesiaca temu....jade na urlop ....mysle sobie -zero gumek!!!bujne cycki!!!bedzie super!!!!I JAK JAKAS NIEDOROZWINIETA ZACZEŁAM ZAZYWAĆ!!!!cycki są znowu i to jedyny plus.....drę sie na mojego całymi dniami!!!!kamienna twarz jak mnie chce przytulic...o sexie nie ma mowy -jestem na niego cały czas zła!!!WKURWIA MNIE DO POTĘGI!!!! Kończe to opakowanie i rzucam!!!!NA ZAWSZE TO GÓWNO!!! pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
verka, człowiek uczy się na własnych błędach... szkoda tylko ze w niektórych przypadkach nie da się cofnąć czasu... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry, co tu duzo gadać...Ja nie mam libido za to Ty masz syfy:D:D:D Żyć nie umierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D he he dobre!!! Fakt, libido mi skoczyło do góry, nie jest idealne, ale najważniejze ze JEST, ale za to ryjsko do wymiany.... A u Ciebie z piękną cerą powinnaś czuć się pięknie i emanować sexapilem i rzucać się na męża, a tu kibel... Życie jest pojebane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę dziewczyny że bijecie się z niedoskonałościami cery..to tak jak u mnie.Tak mnie wysyfiło że coś..co pięć minut biegam do łazienki i smaruję się jakimś specyfikiem.Ale następnego ranka znowu mi coś nowego wyskakuje.Dostałam okres i mam nadzieję zemi to ładnie się zagoi bo mam ważne spotkanie a z takimi diodami nie mogę się pokazać!! Czy wam też tak rośnie brzuch przed okresem?Bo ja mam ogroomny!! i wydaje mi się że biuchol też mi jakoś tak \"napęczniał\"..czuję się brzydko,cięzko i zupełne nie-sexi..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik!! Ja przed okresem wygladam jak balonik:)4 miesiac jak nic:P Brzuch mam wieeelki (mąż wtedy mówi, że mam \"maćka\" :D) Cyce jak matryce:D i wogóle jestem jakaś \"duża\" i napuchnieta. Słodyczy jem za dwoje, mam humory i często becze:( A nerwy mam!!Jak jasna cholera!! Bez kija nie podchodz. Nie daj Boże ktos mnie wkurzy, ma pozamiatane. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kolei nie mam wielkiego brzucha przed okresem, jakoś to mnie omija;) Ale humorki też mnie lapią, choć musze przyznać że z humorkami to jest tak, ze one łapią mnie nie tylko przed okresem, tylko od czasu do czasu -nie wiadomo dlaczego;) Wtedy jestem wredna baba i sama nie moge ze soba wytrzymac;) Dziewczyny, słyszałyście coś o kosmetykach DDF? Mam ochote je zakupic na moja cere, troche o nich jest na fafeterii, ale malutko, a sa drogie, wiec nie wiem czy sie opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej berry - jesli masz mieszana albo tłusta cere - polecam tonik LOreala do cery mieszanej PURE ZONE- w takiej błękitnej butelce - troszke droższy :( ale wypala idealnie. Też mam syfy!!!!:(:(BARDZO POLECAM!!!! pozdrawiam PS. Tez maiałam wileki brzuch jak nie prałam pigułek, ale wole miec baloniasty brzuchol niz byc taką wredną jaką jestem teraz !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeewaee
HEJ ! PO JAKIM CZASIE TE WSZYSTKIE PROBLEMY Z CERA PO ODSTAWIENIU TABL WRÓCIŁY DO NORMALNEGO STANU:O PROSZE KAZDĄ PANIĄ O WYPOWIEDZ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z tymi syfkami to trwa aż do teraz..ale zauważyłam że się nasilają tyklo przed okresem..a tak to tu czasami cos wyskoczy tam czasami coś wyskoczy .. ale mam schizy-kazałam męzowa lecieć po test ciązowy..tak dla spokojności :D niby nie było okazji żeby tam coś zaskoczyło ale jakaś przewrażliwiona jestem. A dziś mam ochotę kogoś zabić.Tylko wrzeszcze i wrzeszczę!! kiedy ten okres??Wtedy zrobię się łagodna jak baranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeewaee
Madzik witaj 55 to Twój wiek:) tak:) długo brałaś tabl ??to jest takie straszne ze wszytko dziala dopuki sie bierze tak samo jest z tym,i piepszonymi lekami na tradzik dopuki bierzesz jest git a potem ...mecz sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeewaee..no coś TY..55 to tylko numerek..chociaż czasami tak się czuję :) ..mam 25 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to czytam właśnie ksiązke \'\'życie podziemne męzczyzny\'\' i jestem przerazona robi w bani:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachell
Hahaha no tak faceci to dopiero przerażające istoty:-):-);-)jakby z innej odległej galaktyki;-);-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×