Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

flow, na polepszenie cery?! Kurde, nawet nie wspominaj! Niby w czasie brania tabletek mówi sie ze cera sie polepsza. Ale niestety dziala to tak, ze na zcas ich przyjmowania hamowane jest wydzielanie hormonow meskich, ktore odpowiadaja za trądzik. Poza tym tabletki w jakis tam sposob przez to hamuja uwalnianie sie wolnych rodnikow, ktore tez odpowiadaja za cerę. tak mi to kiedys tłumaczyla moja gin. Wszystko to oczywiscie dzieje sie W CZASIE brania tabletek. Mozesz sobie wyobrazic więc co się dzieje, jak nagle się takie tabletki odstawi - realcja organizmu potrafi być naprawde okrepna - wysyp na twarzy u mnie był tragiczny, pisałam juz wczesniej ze nabawiłam sie dermatozy okołoustnej po tych pieprzonych tabletkach. I oczywiscie dermatolodzy najchetniej przepisywali mi antybiotyki (ktore działają tez tylko W TRAKCIE ich brania), a potem wszystko nawraca. Zadnej z szanownych naszych lekarzy i profesorów od siedmiu boleści nie szukał przyczy, tylko chciał leczyć same skutki. Debile! Na szczescie u kresy wytrzymalosci psychicznej trafilam do homeopaty-klasyka. Pare miesiecy - i moja cera jest juz ładna, ofczywiscie nie idelana, robią mi sie jeszcze rózne niespodzianki, ktore mnie wkurzają, ale w porównaniu jak wyglądałam na początku to jest super! No więc tak to wyglądało po krótce z moją cerą przez tabletki. A muszę zaznaczyć ze jako nastolatka, przed braniem pigułek nie miałam naprawdę zadnych problemów z cerą, jak mi się zrobił jeden syf na parę miesięcy to było wszysko. tak oto tabletki zepsuły mi cerę. No i jeszcze jak wiesz libido i przyniosły grzybicę pochwy. Więc trudno się dziwić, ze ich tak nienawidzę!!!A ginekolodzy reklamuja tabletki bo maja od firm farmaceutycznych zajebiste zyski i fundowane jakis wycieczki i cholera wie co jeszcze! Odnosnie paleni, to ja pare lat temu na wakacjach tez nie palilam, bylismy z miesiac pod namiotem nad jeziorem i tam nikt nie palił, wiec nas nie ciagnęło i nawet nie myślelismy o fajkach. Do momentu jak przyjechał kumpel, który palił. Pomyśłałam, ze wezmę od niego jednego, bo tyle juz nie jarałam, ze na pewno nie zacznę.. Ale niestety zaczęłam;) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry - na ulotce moich tabsów nie ma nic o polepszeniu cery ale ... sorki - w moim wieku to już się takie rzeczy rzadko zdarzają - no chyba, że jak ja to nazywam - syfki to zewnętrzne objawy wewnętrznych potrzeb - wiesz co mam na mysli ... Poza tym jak w przypadku innych tabletek - przeciwskazania te same i skutki uboczne też. Zastanawiałam się ostatnio na d plastrami. Przeczytałam chyba pół netu na ten temat i ... zrezygnowałam. Plastry to dla tych które zapominają o tabletkach a że ja nie mam tego problemu więc po co zmieniać? Poza tym skutki uboczne te same w plastarch i tabsach - choć nic o obniżeniu libido. Myślałaś nad plastarmi? Bo metody tzw.naturalne (mam na mysli pomiar temperatury) które zaczynacie stosować to wg mnie niezbyt udany pomysł. Zawsze się tego bałam dlatego daaaaaawno temu stosowałam raczej stosunek przerywany ( o zgrozo! jaki stres!) ale to też nie jest wyjście na dłuższą metę. Nerwicy mozna się nabawić !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie!! Palstrów też nie chcę, bo to też sztuczne hormony! Nigdy w życiu nie wezmę nic co by miało w sobie hormony, tak się cholernie zraziłam, i taki mam wstręt że za zadne skarby świata!!!! Ja teraz mierzę sobie temperaturę i dodatkowo kochamy się ( raz na ruski co prawda rok;) w gumce, więc nie sądzę zeby było jakieś ryzyko. Zreszta nawet jak wpadnę, to i tak tragedii nie bedzie bo i tak niedługo trzeba bedzie pomysleć o baby. mam juz w końcu 28 lat:(. Co prawda teraz duzo kobiet rodzi koło trzydziestki, a nawet po, wiec za bardzo sie nie stresuje ty, ze juz powinnam. poza tym jak narazie nie mam jakiegos specjalnego instynktu macierzyńskiego:O czasem mi sie wydaje, ze sama jestem jeszcze jak dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry - zapomniałam jeszcze o jednym : jest naturalna metoda Ogino-Knausa, polega na wyliczeniu dni płodnych i niepłodnych wg obserwacji cyklu miesięcznego. Ale pewnie o niej wiesz. W moim przypadku stosowałam ją skutecznie przez kilka lat po urodzeniu dziecka. No i do tego stosunek przerywany w dni płodne. Warunkiem jest jednak regularny cykl. Nie powiem - w ciągu tych kilku lat zdarzyło mi się ze 2 dwa razy przedłużenie cyklu. Dziś uważam, że były to po prostu normalne sprawy - w końcu raz na kilka lat organizm ma prawo do buntu. Oby nie był to tylko bunt w postaci ciąży !!! Duży plus dla Ciebie za decyzję o odstawieniu - w końcu przecież jesteś młoda i to się odbija bardziej na Twoim organiźmie niż u mnie. No a poza tym ... może czas na małego dzidziusia (mój ma juz 19 lat). Z tymi uczuciami macierzyńskimi to nie przesadzaj. To przyjdzie samo jak będzie dziecko. Ja też nie miałam, ciążę przeszłam jakoś tak niepostrzeżenie szybko, a jak juz był mój synuś był na świecie ... poczułam jak go kocham i za nic na świecie nie pozwolę skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby tak, ale niektóre dziewczyny mówią, ze strasznie chca miec dziecko, ze czuja ze musza je mieć, bo tak mają rozwinięty ten instynkt już przed zajściem w ciążę. Ale widocznie nie u wszystkich jest tak samo. Ano pewnie, ze jak bede w ciazy i urodze to zycie oddam za mojego dzidziusia, ale narazie tego jeszcze nie czuje. Zaraz nie bede miec dostepu do kompa bo szykuje sie u nas w robocie male sprzątanko i przemeblowania. Wróce znowu po weekendzie, w poniedziałek:) Jeszcze raz wielkie mercy Wam wszystkim, ze mozemy sobie tak fajnie i otwarcie pogadać 😘 Do poniedziałku!! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flow2004 przepraszam że Cię nie powitałam osobiście w naszym gronie ale jestem taka przejęta tym wyjazdem. W każdym razie serdeczności :) Moja metoda na nie-zaciążenie-to metoda \"na czuja\" wiem kiedy mam jajeczkowanie (okropny ból owulacyjny) i od tego momentu licze sobie jakieś 5-6 dni i juz potem sobie spokojnie idę z mężem na jednego ;) oczywiście w gumie.Bez gumy ani rusz. Co prawda metoda ma swoje minusy bo -w czasie okresu nie chcę się kochać bo dla mnie to dyskomfort na indianina -po okresie tez nie chcę się kochać bo jak bede mieć wcześniejsze jajeczkowanie? -w czasie jejeczkowania-wiadomo :) że nie -po jajeczkowaniu robię się kłótliwą i nieznośną babą-także mój mąż nie ma ochoty -tuż przed okresem boli mnie brzuch-z sexu nici bilans wypada marnie.:)Do tego należy dodać ze gdyby mój mąż czasami mi nie przypominał że może byśmy..to zupełnie bym o tym nie pomyśłała.Już teraz wiem dlaczego wyginęły mamuty :) Berry -nie przejumj się tym instynktem macierzyńskim.Samo przyjdzie.Jak ja byłam w ciązy też nie czułam niczego a jak zobaczyłam oleńkę to..ooo..zakochałam się od razu i od tego czasu małe dzieci mnie rozbrajają..Swego czasu też bardzo chciałam mieć dziecko ale zastanowiłam się i doszłam do wniosku że to wyłącznie dlatego żeby znowu poczuć miłość..no nie wiem jak to wyjaśnić..mieć taie poczucie że to małe stworzenie jest wpatrzone wyłącznie w Ciebie i jest w pełni od Ciebie zależne.Ty albo nikt.Byłoby fajnie w sumie..ale zmieniłam zdanie-uznałam że sama sobie nie poradzę z dwójką dzieci a mój mąż to typ naukowca ktrego interesuje wyłącznie własna praca a rodzina..od święta-czasami.Także na razie wystarczy mi tylko Oleńka. Patrzę za okno i martwię się pogodą na następny tydzień.Jak będzie tak lało to nie włoże nowego bikini które sobie sprawiłam za całe 20 zł.Kolor odjazdowy turkus skąpy stanik i stringi...mam watpliwości czy się nadaje na polską plażę..i do tego dupsko mi trochę urosło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik55 - dzięki za ciepłe słowa. A pogodą się nie przejmuj aż tak bardzo - wiadomo, że nad morzem to jest tak, że pada a za chwilę wiatr przewieje chmury i żar z nieba sie leje! Wiem, sama byłam miesiąc temu nad Bałtykiem: rano pochmurno a juz po obiadku leżałam na plaży i jarałam się jak frytka. Masz komfortową sytuację z tym wyczuwaniem owulacji - ja jakoś tego nie czuję. W Twoim przypadku to głupota brać tabsy ! Skoro znasz swój organizm tak do końca i jesteś pewna swego - idź na całość !!! Przynajmniej w dni niepłodne. Jaki to luksus kochać się bez gumki! Uwielbiam to !!! Buziaczki i wspaniałej pogody na urlopie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No - widzę, że nikogo nie ma więc też chyba znikam. Jakby co - będę po południu albo wieczorkiem. Trzymajcie się cieplutko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerlka ale sie rozpisalyscie:) ja na momencik, pozdrawiam, u mnie slonko wylazlo na chwile:) i tez mam imieniny we wtorek:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aniołeczki:) Ja juz po pracy, wkurwiona na maxa!! Szef nam powiedział, że jesteśmy do dupy i nas powypierdala, jak się nie poprawimy:D Tylko, że miesiąc temu wychwalał mnie pod niebiosa, że jestem najlepsza na świecie i wogóle. Huj złamany!!Kurwa sami nie wiedzą czego chcą!!!Od wtorku mam urlop, cały miesiąc i mam zamiar spędzić go na szukaniu pracy:) Przyjde se po urlopie i jebne mu wypowiedzenie na stół!!!Nie dam mu satysfakcji wywalenia mnie z pracy, zwłaszcza, że jestem dobra w tym, co robie i nikt mi nie powie, że jest inaczej!!A jeszcze godzinę wcześniej wyściskał mnie na maxa z okazji imienin!!Prezen dał! Kurwa, aż mnie telepie. Jak znam życie to w poniedziałek mnie pochwali. Ma coś z deklem, jak nic. Pomyśleć, że tacy ludzie tłuką największą kasę!!Porażka. Od 1 sierpnia mam remont łazienki. 3 majcie kciuki:) Już kupiłam piękne kafle. Nie mogę się doczekać!!!Końca oczywiście:D Witam nowe dziewczynki na naszym forum!!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam - ktokolwiek tu jest. A****A - Twój szef to niezły numerek!!! A moze ma zachwiana gospodarke hormonalna organizmu? Moze by musiał jakies tabsy brać ? No - mój też czasami ale sporadycznie krzyknie. Ale ogólnie nie mówi nic - taki milczący, długo trwało zanim sie przyzwyczaiłam to tego nicniemówienia. Ot, taki typ ! Więc przygotowania do remonciku juz zakończone? Buziaki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA32
Witam!!Odnalazłam Was przez przypadek i serce mi goreje ,że nie tylko ja mam te same problemy.Można się dołączyć?A za oknem leje jak cholera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała 32 - poniewaz nie ma w tej chwili (chyba) zadnej ze starych (sorki dziewczyny!) bywalczyń - pozwolę sobie w ich imieniu powitać Cie - choc sama jestem tu dopiero od wczoraj. Witaj w klubie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAŁA32 !! A właz, otwarte:) Fajnie jest u nas:) Napewno Wam sie spodoba:) Ano na remoncik jestem gotowa tylko jeszcze kibla nie kupiłam:( Mam jeszcze tydzień. Spoko, dam rade. Dziewczynki, ja z Wami dzis nie poklikam bo się zdenerwowałam w robocie i muszę odreagować. Idę po piwko:) Papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A Tylko spokojnie! Nie przedawkuj! No i jedno za nasze zdrowie obowiązkowo! Trzymaj sie kobietko! Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA32
mam nadzieje ,że mnie przyjmiecie do grona .Tak bardzo mam gadanego a tu nikogo nie ma.Wniedzielę wyjeżdzam na tydzień zasłużonego urlopiku(wkońcu!zawsze urlop w domu przy garach!!)-poczekacie na mnie ???Jestem 7 tydzień bez Marvelonu i moje uśpione libido zaczyna szaleć!!A gumki to moja zmora!!!Nienawidzę cholerstwa,nic w nich nie czuję i jeszcze ta mania sprawdzania czy aby nie pękła!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA32
dzięki flow2004 i A****A!OCZYWISCIE NA SAMYM POCZATKU DAŁAM CIAŁA BO NIE ZAZNACZYŁAM ,ŻE CHCĘ ZOBACZYĆ ODPOIEDZI,OFIARA ZE MNIE!!Poprawię się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dzisiaj juz koniec kompa.Małe piwko,zrobić pazurki i spaćććććć!Do usłyszenia jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Piwka wczoraj poszły 2. Doszłam do wniosku, że nie będę się przejmowała pierdołami. Praca to nie koniec świata. Tylko, że nie będę już taka posłuszna i dobra, jak do tej pory. Byłam na każde zawołanie szefa. Robiłam prawie wszystkie soboty za frajer \"bo taka była potrzeba\" . Koniec z tym. W piątek oznajmiłam, że w poniedziałek się spóznię bo mam ważną sprawę do załatwienia i gniecie mnie, czy im sie to podoba czy nie. Dziś mam wolne, siedzę w domku i chyba troche posprzątam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A Tak trzymaj!!Niech wiedzą ,że nie jesteś na każde skinienie,świątek ,piątek czy niedziela.Ja sobie powiedziałam niedawno też: dość ,nie będę pamiętała wszystkiego za wszystkich! Na dwa tygodnie idę na urlop i nie będę odbierała żadnych telefonów z pracy,niech sami zaczną myśleć i pamiętać ,do cholery!No,a teraz piwko już zrobione (dzisiaj dla odmiany cynamonowe)idę się pakować.A jutro...żegnaj morze -witajcie góry!Będę piła i paliła ile wlezie,żyje się raz,no nie.??Do zobaczenia za tydzień,chyba że gdzieś dorwę kompa- to się odezwę.Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendzie, Witaj Mała w naszym gronie :) I życze wspaniałego wypoczynku! A****A wyluzuj złotko, bo Ci na urodę zaszkodzi;) A szkoda by było...;) Szefowie to z reguły fiuty do kwadratu, w domu często pantoflarze, więc jedynym miejscem gdzie mogą sobie porządzić jest praca. Żałosne, ale tak to jest. Ja wczoraj wychlałam 5 piwerek przez cały dzień, byliśmy na rybach ze znajomymi. Trochę się połowiło, wszystkie prawie powypuszczało z powrotem, browarek się lał, fajki się jarały i w gołe było super, a dziś znowu robota i tak kur.. do zajebania....! Byle do września, wtedy mam urlop i spieprzamy do Egiptu:D Niby ostatnio bomby tam wybuchły, ale w dupie to mam! Jak raz rąbneli to drugi raz w to samo miejsce nie pierdziachną! Przynajmniej do tej pory tak robili - raz USA, raz Madryt, raz Londyn (no 2 razy ale jedno po drugim). Tak sobie myślę ze inaczej nigdzie by sie człowiek musiał nie ruszać! Rownie dobrze teraz moga pierdolnąć w Polskę. Sorry za bluzgi, ale się spieszę i nie chce mi się ładnych słów w zastępstwie wymyślać;) Na co dzień bluzgam ja szewc i dlatego tu tez mi tak wychodzi. A****A , kurcze ja tez mialam w planach remont łazienki, ale kasa pójdzie na ten Egipt i łazienka bedzie musiala jeszcze poczekać:( Szkoda ze nie ma tyle kasy, zeby starczylo na jendo i drugie:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Berry! Niestety, za mało zarabiamy, żeby nas stać było na szaleństwa z wyższej półki. Ja właściwie tak naprawdę dopiero teraz wzięłam się za remont mieszkania, bo nie dokońca byłam pewna, gdzie chcę osiąść:) Teraz już wiem i przystąpiłam do dzieła. Wymieniłam okna. Zrobiłam sypialnie. Z meblami jest komfort bo możesz brać na raty. Fachowcowi, który robi kibel na raty nie zapłacisz, więc musiałam odłożyć. Na dzień dzisiejszy będzie mnie to kosztowało 6 tysięcy:( Baterie, umywalkę i wannę kupiłam w zeszłym roku, więc trochę kosztów odpada.Ale jak sobie dokupie półeczki i inne pierdy to przekroczy 6 kawałków jak nic. Jestem na to gotowa. Więc wakacje zostają mi tylko nad polskim morzem. Tydzień góra. Na to też odłożyłam. Ale to dopiero w pazdzierniku, jak mąż będzie miał urlop. Ja mam od dziś i jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA, że nie muszę oglądać ryja mojego szefa przez miesiąc!!!!Juuupiiiiiiiiiiii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurna, aż miesiąc wakacji !! No to faktycznie masz zajebiście! NIe wiem co bedzie z moja łazienka bo jak przyjdzie dzieciak to tez sie przeciez nie odłoży. Chyba pzrzyjdzie nam przez najblizsze lata patrzec na stare płytki (z których część już z góry poodpadała;) Namalowałam wiec tam akwarium z rybkami i wygląda jako tako, nawet niektorzy mysla ze tak mialo byc od poczatku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry! Ty chociaż masz kafle:) Ja mam tapetę zmywalną i stare kafle na podłodze. Blechhh. Tak więc wyjścia nie mam. Apropos okresu. Był ale się zmył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to się zmył? To znaczy ze co? Ze się nie zaczął czy się zaczął i się skończył? U mnie niedługo powinien przyleźż. Jak bedzie mnie napierdalać tak jak w zeszłym miesiącu to chyba się potnę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczął się jak zwykle wieczorem, dzień przed okresem dostałam plamień. Na drugi dzień rano tez miałam plamienia. I od tamtej pory nic... Zawsze było tak, że wieczorkirm plamiłam a na drugi dzień juz miałam wodospad. A tu dupa:( Brzuch mnie boli. Nie wiem, o co chodzi:( Najgorsze jest to, że nażarłam się nospy wczoraj i przedwszczoraj na wielki wszelki. Zastanawiam sie czy to nie ciąża...No ale jak to możliwe? 1 raz z gumką i już? Bezsensu. Chyba, że przez dotykajki i ocieranki przed stosunkiem i wytryskiem też mozna se sajść:D Stara baba jestem i na robieniu dzieci sie nie znam. Sama jestem jak dziecko:D To wogóle nie jest śmieszne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa
Płacze codziennie a Cilest miał być taki fajny,ale libido bardzo w porządku.Skutki uboczne nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee, w ciąży to raczej nie jesteś ;) no chyba ze plamniczki Twojego mezulka skaczą jak pchełki i sobie przelazły;) W kazdym razie don\'t worry, roznie anomalie nawiedzaja nas, biedne kobietki, np. mój \"przedpoprzedni\" cykl trwał prawie 50 dni, a wcześniejsze i pozniejsze byly w miare regularne. W koncu nie jestesmy zaprogramowanymi cyborgami;) CZlowiek jest baaaaardzo niedoskonały;) Kurna, ale mialam dzis w robocie zapierdziel! Dopiero co usiadłam, zaraz trzeba do chaty. W ogóle A****A wielkiego buziaczka imieninowego Ci przesyłam 😘 i wirtualny bukiecik 🌻 🌻 i zycze tysiąca uśmiechów,domku z ogrodem i basenem , głównej wygranej na loterii, mocnej głowy, własnego odrzutowca, piwniczki pełnej wina (albo i browara), płomiennych uczuć, nieprzemijającej urody, czterolistnej koniczynki... no i czego tylko zapragniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry! Ślicznie Ci dziękuję, wzruszyłaś mnie do łez:) Plamię nadal. Hm... Jak sie nic nie zmieni do jutra to se testa zrobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×