Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Gość Stellamix
moj maly spi w kolysce, ale zaczynam sie rozgladac za lozeczkiem, bo tak bryka ze kolyska juz zaczela skrzypiec jak stare lozko :) do m-ca czasu tez nie spal w swoim pokoju tylko przy naszym lozku. Bylo mi wygodniej miec go pod reka a nie latac i nasluchiwac z drugiego pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Moja to płacze oby płakać żeby każdy wiedział że ona jest. Ona teraz ogląda świat trzeba ja nosić pokazywać tv oglada namiętnie. dobrze że sie wysypiam bo jakis czas juz śpi 7 godzin plus 4 w nocy także nie jest zle. W dzień nigdzie nie wyjde bo musi spać jak nie spi to wyje w nosiku - ciężki kaliber może to sie zmieni. nURSZULA86 - jak tam sprawa z opiekunka bo ja tez bede potrzebowała rozgladałas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mi dała wczoraj popalić- nie spała od 14 do 23. Była tak rozdrażniona, że nie mogła zasnąć, tylko wyła i wyła i wyła...masakra. W końcu jak usnęła to spała do 7 rano. moja też jest strasznie absorbująca,musi mieć cały czas mamusię na oku, żeby nie daj boże,nie zajęła się swoimi sprawami. Ma może któraś z Was nosidełko ergonomiczne albo chustę? Mała coraz cięższa i noszenie jej jest coraz bardziej uciążliwe. siwaaaa- przeglądałam oferty na niania.pl. Najchętniej to wzięłabym kogoś z polecenia albo przez agencję. Na niania.pl większość opiekunek chce 7zł/godz, więc gdybym wzięła kogoś na 9 godz dziennie wyszłoby mi ok 1400 zł- trochę sporo. No i mam lekkiego stracha, bo moja mała wymaga dużo uwagi i czasami ja mam jej dość, więc obca osoba na pewno nie będzie miała tyle cierpliwości. A Ty masz już kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja teraz sobie nie wyobrażam jej komuś zostawić jest taka nieznośna że mi zajeło 2 mmiesiace zgadywanka co ona chce ile chce zjeść czy chce spać czy kolkę. Ja jeszcze daje radę z noszeniem ale pewnie będzie coraz gorzej. Jestem w kropce teraz kiedyś myślałam że wynajęcie niani będzie prostsze ale żlobek bardziej mi się widzi bo co nianka będzie robiła w 4 ścianach to nikt nie wie. Mi nie codziennie potrzeba akurat ale brac na pare godzin w wybrane dni to żadna niania sie nie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
ja sobie tez nie wyobrazam, zeby obca osoba zajmowala sie moim skarbem przez tyle godz. Tak jak nURSZULA pisze, ze jej samej brakuje czasami cierpliwosci a co dopiero obca osoba? no, ale zycie jest brutalne i trzeba zejsc na ziemie. Albo niania, albo zlobek i choroby ;| zeby to jeszcze tyle nie kosztowalo... Siwaaa moj tez tylko by sie nosil na rekach i bron Boze - stan w miejscu - trzeba chodzic!! A wazy nie malo.Nic go nie interesuje. Ma tyle lezanek, huśtawkę , zabawek i nic z tego. Noszenie na reku najlepsze. Jeszcze patrzyl w tv, ale i ten juz go znudzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Stellamix:Z tego co pamietam to Twój maluch za kilka dni ma 4 miesiące:> zaczniesz mu wprowadzać nowe jedzonko ? jesli tak,to jak sie do tego przygotowujesz i co planujesz podawac na poczatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Mój dzień cierpliwości karmienia piersią i wypatrywania a nóż widelec pokarmu bedzie dużo się skończył. Już nie wyrabiam z obu piersi ściągam czasem 40 ml a jak mała pije z cycki to żyga na kilometr. Poniosłam klęskę ale wytrzymałam chociaż trochę. Stellamix- ty od refluksu jakies kropelki masz, bo ja nie chce dawać jej tego zageszczacza bo kupy klejowate a słyszałam że kropelki są jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- kobieto jaką klęskę? i tak byłaś dzielna i walczyłaś z tymi wszystkimi przeciwnościami, a 2,5 miesiąca karmienia to naprawdę sporo. Wiele dzieci wychowało się na mm i mają się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
nURSZULA86 - no dobre i 2,5 a jak myslisz czemu Twoja mała tak długo nie spała w dzień masz jakiś pomysł ? Pewnie to przez brzuch chociaz jak onakupe robi często to i kolek nie ma. A ty bez zageszczacza jedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- mi się wydaje, że ona rozdrażniła się, bo nie zasnęła w odpowiednim momencie, i mimo, że była zmęczona to już nie mogła zasnąć.To nie pierwsza taka sytuacja w jej wydaniu :? Brzuch ją jeszcze czasami boli, ale coraz rzadziej, podobno kolki kończą się po 3miesiącu, więc już niewiele nam brakuje :) Zagęszczacza nie dodaje, od miesiąca nie dokarmiam też mm, ale też niedługo pewnie zakończę karmienie, bo mam już dość bujania się z tym laktatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
nURSZULA86 - ale jak zakończyć to karmienie co z pokarmem ja ostatnio karmiłam wczoraj i teraz cycki mi nabrzmialy to ściągam ale co dalej? Moja też jest rozdrażniona jak nie zaśnie znaczy jak ja jej nie utulę :) jak wieczorem trochę ją trzymam żeby w nocy dobrze spała to tylko kąpiel pozwala jej zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- na "zasuszenie" pokarmu najlepiej jest odciągać tylko trochę, żeby przyniosło ulgę i nie doszło do powstania zastojów i zapalenia piersi. Drugi sposób to tabletki Bromergon, dostałam na nie receptę od Lenczewskiego i czekają w domu, chociaż wolałabym żeby obyło się bez leków. No cóż, trafiły nam się małe marudki, oby to był tylko okres przejściowy :) ja cały czas liczę na to, że za jakiś czas będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
siwaaa-polecam zdecydowanie picie naparu z szałwi ,mi ustała laktacja po ok tygodniu stopniowo malała pilam od 6-8 filiżanek dziennie.Nie dopuść do stanu zapalnego ,bo sie nacierpisz... Ja po takim stanie zapalnym mam teraz guz w piersi wielkosci mandarynki ,gin wysłał mnie na USG bo nie wie co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
nURSZULA86 - Ja juz widze troche poprawe bo nie ma kolek , w sumie to duzo ich nie miała ale dały w kość. Ja jak byłam mała tez byłam maruda jak nic a teraz taka fajna jestem :):):). moja juz przynajmniej polezy sama z pól godziny ale tylko na przewijaku nigdzie indziej i guga juz ostro. Najgorsze to ulewanie jest ide w nast tyg do lekarza neich mi cos poradzi bo od zagęszczacza to kupy klej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- ja też byłam straszną marudą jak byłam mała, i też usypiałam tylko na rękach i trzeba mnie było ciągle zabawiać. Moja też upodobała sobie przewijak i zdarzyło jej się nawet kilka razy na nim zasnąć:) guga już od dłuższego czasu, ale teraz to często i gęsto, rozmawia z poduszeczką i misiami, no i z nami oczywiście, zabawnie jest :) Kolek też już nie obserwuje, może czasami poboli ją brzuszek, ale podaje jej herbatkę albo wodę koperkową i zaraz przechodzi. Faktycznie, apropo "zasuszania' pokarmu zapomniałam o szałwii tak jak pisała karola666, jeśli się zdecydujesz na zakończenie laktacji to pij szałwię. Ja na razie powalczę jeszcze trochę, zobaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja teraz ściagam tyle co mam 2 razy na dobe po 60 ml bo tyle tylko jest . Może samo zniknie ja nigdy nie miałam dużo pokarmu . Mojej bioli brzuch przez te kupy nieszczęsne ale jak ich nie ma to inne dziecko. Mało je bo tylko 90 ml czasem 130 ale rzadko to dlatego że teraz juz mm daję a te wolniej sie trawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Karola666 moje przygotowania do nowego jedzonka polegaly na tym ze kupilam kilka sloiczków z Hippa po 4-tym m-cu zycia :) ale wiekszosc musialam sama zjesc hehe bo pediatra sprowadzial mnie na ziemie informując, ze dzieci z refluksem nie mogą na początku spożywac nic owocowego, zarówno w postaci papek jak i owoców. Dania musza byc jednoskładnikowe czyli odpadaja tez wszystkie produkty mające w nazwie "obiadek, danie zupka". z papek jednoskladnikowych mozna dostac chyba tylko marchewke. Reszte dozwolonych warzyw tj. ziemniak czy dynia musze sama robic. Dynie mozna ugotowac na parze, a ziemniaczka ugotowac w wodzie, nie odlewac i ugniesc z ta woda w której sie gotował. Troche bylo mi szkoda bo te jabluszko takie pyszne, ale z drugiej str pozniej pozna, co to slodkie co tez wyjdzie mu na zdrowie. Trzeba tez unikac mlodych warzyw - nowalijek, które zawieraja duzo nawozów. Lekarz mówiła, ze warzywa i owoce mozna dawac ze słoiczków jezeli bedzie dobrze znosil i nie bedzie sie nic alergicznego dzialo, ale mięsne dania lepiej robic samemu. Przynajmniej wiesz jakie mieso faktycznie dziecko zjada. No i nadszedl ten dzien. Otowrzylam marcheweczke :D - spróbowałam najpierw sama- smaczne, a mój bobas pomemlal, pomemlal, wyplul po czym oburzony zażadał mleczka. Drugi dzien to samo hehe zobaczymy jak dzis. Dania trzeba wprowadzac stopniowo, po 1 lyzeczce, bardziej polega to na poznawaniu smaków a nie na nakarmieniu. Co tydzien nowy skladnik. Tak sie zastanawiam tylko skąd ja wezme dynie o tej porze? Siwaaa - ja podaje caly czas zageszczacz. Kupa jest jaka jest - ale ja sie ciesze , ze jest w ogóle i to codziennie!! z czego jestem bardzo szczesliwa. Mysle, ze nie powinnas za bardzo przywiązywac wagi do kupy, niech bedzie jaka jest aby nie byla mocno zbita i twarda. Wierz mi, to wszystko sie wyreguluje. Pamietasz? Mój mały strasznie sie meczyl, nie robil kupy co 3-4 dni. A teraz bez wysilku, bez bólu brzuszka jest codziennie. Nie doluj sie z powodu karmienia piersia - i tak jestes zuch mama!! Ja karmilam tylko 2 tyg, a Ty 2,5 m-ca!! Super. Moj szkrab jest na mm - i wierz mi taki chlopak z nego rosnie, ze chyba niedlugo bede sie rozglądac za jakims przeszczepem kregoslupa ;) bo juz nie dajae rady. A ten tylko by sie nosil. Na refluks podaje synkowi leki - wczesniej byl debridat - ale ze jest to strasznie slodkie, latwo sie zakrztusic - przeszlismy na losec i gasprid. Moze udaj sie z mala do lekarza. Moze ona faktycznie potrzebuje chociazby Gaspridu. Nam pomogl bardzo, to chyba po nim mój Synek zaczal robic kupe regularnie bez bólu i wzdęć brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
po 4 -tym m-cu mleczko mozna zageszczac kleikiem ryzowym, ale ja chyba pozostane przy nutritonie, bo kleik bardziej skleja kupe.Tak slyszalam. Moze sie wypowiedza mamy które juz to znaja. Kaszki na poczatki tez najlepiej podawac bezsmakowe. I jak dziewczyny, wypróbowałyście juz moze pieluchy dada z biedronki? mój syenk sie popsuł ze spaniem, znowu musze kilka razy do niego wstawac. A to steka, jeka, a to pampers, mleczko. A juz tak pieknie bylo :( Jestem niewyspana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Stellamix-super jesteś przygotowana ja sobie nawet sprawy nie zdawalam eh ciesze sie ze jeszcze nic nie kupilam poza kleikami. Pisalaś wcześniej o ząbkowaniu,jakiś progres? Moje dotąd spokojne dziecko stalo sie taka marudą ze glowa mala ,okazało sie ze mu ząbki wychodzą pierwsze te na dole hehe A propo wstawania w nocy jak to u was jest? Moj mały zasypia o 20-21 pozniej budzi sie o 2-3 w nocy a potem o 5-6 i o 8-9 juz wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix- ja wypróbowałam Dadę z Biedronki i powiem, że są porównywalne do Pampersów. Pieluszki zmieniam i tak co chwila, więc nie robi różnicy, a przed spaniem zakładam Pampersa. w Biedronce jest jeszcze promocja pieluszek Huggies- 100 szt za 39,99 zl. karola666- moja mała zasypia ok 22-23 i budzi się ok 3, a później ok 7-8. Myślałam, że ok 3 m-sca zacznie przesypiać noc, ale narazie się na to nie zapowiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama z cukru....
Chcę zrobić urodziny dla swojej 4-latki, myślałam o Fikolandzie, Krainie Smyka, Psotniku, Kinderlandzie lub Planecie Urwisa. Cenowo wygląda mniej więcej tak samo, bo w jednym miejscu np. kawa i herbata dla rodziców jest w cenie, a wejściówki droższe lub odwrotnie. Tylko, że w Fikolandzie są 2 piętra i trochę boję się o dzieciaki, czy się nie wywalą na schodach w czasie jakiejś zabawy z animatorem, bo są w wieku mojej córki. Dobry animator też jest chyba potrzebny, prawda? Jakie posiadacie doswiadczenia, gdzie jest fajnie dla mam i dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja powiem coś dopiero za 2 lata na ten temat ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
nURSZULA86 - jaki nr smoczka do butelki używasz ja zmieniłam na 2 bo ze względu na zageszczacz ta jedynka to karmienie trwało wieki. Teraz szybko schodzi i nie ma szans na odbicie po 50 ml :):):) jest wyk i już. Może ona myśli że to za krótko a nie że już tyle zjadła. Ja jestem bardzo zadowolona z huggies no może tylko z tych rzepek nie bo są z gorszego materiału jak w pampers a w szelkach to ciągle trze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- używam dwójki, jak skończyła miesiąc to zmieniłam je od razu i niedługo zamierzam zmienić na trójki. Kobietki chrzciłyście już swoje dzieciaki? ja sie zastanawiam czy lepiej teraz jak dziecko takie malutkie, czy może lepiej poczekać do wiosny, jak będzie większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
O widzisz ja dopiero teraz zmieniłam muszę chyba ją przyzwyczaić. Ja już sie wypowiadałam chrzczę tydzień po świętach. Teraz jest taka nieznośna że sobie nie wyobrażam na wszystko ją stać . U mnie na boże narodzenie było 14 chrztów na raz jakis horror !!!wogóle biora ile sie da na siłę także ja spokojnie bez moherowych beretów po świętach załatwię to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Ja tez planuje na wiosne chrzcić ,bezstresowo . Dziewczyny dzis dostalam mini zestaw z bobovity ,jeśli wypeełniałyscie ankiete w klinice tez pewnie niedługo dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Bardzo fajne są pampersy zielone ale te new baby 2 nie są takie perfumowane jak zielona jedynka i cenowo bardzo przystępne wg mnie niczym sie nie róznia od premium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siwaaaa
Polecam pieluszki baby dream z rossmana, chłonność pampersa, są bezzapachowe, mięciutkie, cena 22 zł za opakowanie. Szczerze polecam kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa a Ty używasz pampersów w rozmiarze 2? Bo ja już przeszłam na 3, a moja jest trochę mniejsza od Twojej. Ja też skłaniam się bardziej ku chrzcie na wiosnę, właśnie planowałam tydzień po świętach, żeby rodzina nie musiała specjalnie przyjeżdżać, tylko zostaną o tydzień dłużej, poza tym mam nadzieje, że już ciepło będzie, no i, że moja gwiazda trochę się uspokoi do tego czasu, bo na razie to wszystkiego można się po niej spodziewać :/ karola666- a co to za mini zestaw z bobovity? co w nim jest? nie pamiętam, żebym wypełniała jakąś ankietę, coś tam dostałam, ale chyba nie wypełniłam, szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Poradnik żywienia,saszetka herbatki,kaszka mleczno -ryżowa i słoiczek zupka wiadomo bez rewelacji,ale miło jest tak cos dostać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×