Białystok - Zamenhofa

duzo daje tez odpowiedni lekarz prowadzący. Mi bardzo pomógł dr Lenczewski :) bede go sławić do konca zycia :)

karola666 u mnie tez rewolucja w usypianiu. Juz nie ma zadnego bujania. Buteleczka, calus i do lozeczka koniecznie na boczku. Mama tylko musi postac chwilkę obok albo potrzymac za raczke albo pogłaskac po główce :) wczesniej wieczorami i tak nie bujałam, musial sam zasypiac, ale w dzien inaczej nie zasnął bez krótkiego bujania bo miał za duzo rozpraszajacych bodzców. A teraz juz nawet w dzien nie trzeba.

Urszula, z tym daszkiem to może jakoś bezpośrednio do maxi cosi się zwróć? Ja kiedyś potrzebowałam materacyk do x-landera i w fartlandii podali mi numer do nich. Może tak będzie najszybciej i najskuteczniej. W ogóle dzięki za odpowiedź po tych wymiotowaniach. Wojtek ma 2 ząbki na dole, a raczej ich początki, bo nie wiem czy 1mm mają. Nie wiem co mu wtedy nie przypasowało, teraz się obawiam jak mam mu podać słoiczek "po 6 miesiącu"

Ula-znalazłam coś takiego: http://www.bubumarket.pl/index.php?products=product&prod_id=684 Daszek za 119zł.

frecik- dla mnie dr mówiła, że mnie położy do szpitala dwie wizyty przed tą kiedy dała skierowanie do szpitala- chodziło o podanie steryd dla małego. Szyjka się skracała z wizyty na wizytę nie pomagała luteina nospa- bo też dostałam tak jak Ty i jeszcze fenoterol. Teraz mam już ciążę donoszoną w niedziele zaczynam 38 tc, więc tak bardzo się nie denerwuje :) Stellamix- do 40 tc brałaś jakieś leki, czy wcześniej już odstawiłaś? Pytam się, bo mi dr powiedziała, że jak w poniedziałek odstawie fenoterol i nospę to na drugi dzień mogą odejść wody.

Iraf- dzieki, ale to miał być daszek do nosika, bo ten fotelik to jest dla starszych dzieci, a moja niedawno skończyła pół roku :) neemi - dzieki za radę, spisałam sobie numer do maxi cosi i zadzwonię do nich. Swoją drogą taka drobna rzecz, a taki problem z jej dostaniem ;)

Ula-nie znalazłam nic innego, daszki ewentualnie tylko do wózków. No to ja też mam pewien problem... hmmm... Głupi, ale jednak... Nie wiem jaki rozmiar nakładek silikonowych na piersi mam wybrać. Normalnie miałam rozmiar piersi B, przed ciążą urosłu do C, a teraz mam E. Nie wiem czy zmaleją po porodzie. Mam wybrać największy rozmiar nakładek? A może uniwersalny? Każda firma inaczej to określa. Powinni dać jakąś tabelę rozmiarów;P

Iraf rozmiar nakladek dobierasz do rozmiaru brodawek i sutków a nie do rozmiaru piersi. Musisz ocenic jak zmieniły sie Twoje brodawki. Zazwyczaj sa 3 rozmiary duze , srednie i male.

Mogłam więcej oglądać filmów rozbieranych;) Jakoś nie mam porównania. Kupię te największe, chyba to nie robi aż tak wielkiej różnicy. najwyżej dokupię mniejsze.

dokładnie :) ja kupilam za male - zbyt skromnie ocenilam swoje gabaryty i troche bolało jak mały ciągał. Ale nie musialam dokupywac wiekszych, bo pokarm ledwo sie zaczal i szybko sie skończył. Poza tym to co mialam to sciagnelam laktatorem.

Iraf- dzięki za dobre chęci, ja niestety tez nic nie znalazłam. Mi piersi w ciąży urosły z rozmiaru A do G :) heheh. Nakładki silikonowe dobiera się do rozmiaru brodawki, tak jak napisała Stellamix. W DSK jest poradnia laktacyjna, jakbyś miała problemy z karmieniem(czego Ci nie życzę :) ) i chciała porady. Kobieta bardzo kompetentna, na wizytę czeka się bardzo krótko, praktycznie z dnia na dzień.

Stellamix - dzięki za słowa otuchy :) a tę pompę już widziałam, taka duża strzykawa i jakieś urządzenie brrr ale jak trzeba to trzeba! Ula 87 - u mnie kolejna zapowiedziana wizyta na początku czerwca a do tego czasu Ty już pewnie będziesz miała maluszka w domku :) Ja na razie muszę leżeć plackiem :( bo jak tylko wstaję lub chodzę brzuch co chwilę twardnieje :(

Kobietki ma któraś z Was huśtawkę-skoczka, coś w tym stylu: http://allegro.pl/sassy-skoczek-jumper-hustawka-new-gratisy-796-i2345755717.html . Fajne to, sprawdza się?

Ewentualnie jeszcze coś w tym stylu: http://allegro.pl/fisher-price-skoczek-cuda-oceanu-t2804-kurier-i2343052453.html

Dziewczyny, które rodziły na zamenhofa- czy do porodu trzeba być w swojej koszuli czy oni dadzą?

lepiej miec swoja, ale jak poprosisz to pewnie i to Ci dadza

ojej zle zrozumialam, oni daja takie jednorazowe do cc. Jak Sn to nie wiem. ja dostalam taka niby papierowa przeswitującą jednorazowa do cc.

Ula 87- oczywiście, że dają, zarówno do SN, jak i CC.

Ula 87-koszule daja,jak do cc to super bo kto by wnikał ,ale jak do porodu naturalnego to porażka ja sie w niej czułam fatalnie wszystko widać,tyłek ledwo mi zakrywało, czułam mega dyskomfort ,potem załowałam że nie zabrałam nic swojego z domu do porodu. neemi-u nas też zabki wychodzą i normalnie karmie słoiczkami mały gryzie troche łyżeczke nic wiecej,nie ma sie co bać:) Apropo karmienia , ile mleka zjadają Wasze maluchy i co jaki czas? i czy w nocy tez?

karola w mojej obawie to chodziło o to że ostatnio po takiej zupce wymiotował razem z tymi małymi kawałkami, jakby ich nie pożuł i nie strawił. Stąd się zastanawiałam czy nie miksować tych słoiczków jeszcze raz, bo jak pisałam te "po 6 m-cu" już nie są zmiksowane dokładnie. Na razie jeszcze próbuję, niech się uczy. Zobaczymy. Łyżeczkę też gryzie:)

stellammix - a ten gasprid tez bez recepty? ja dopiero jakiś miesiąc mam problem ze zgaga u małej wcześniej nie było z tym problemu . dostałam jeszcze losec to sa takie granulki ale w podawaniu masakra konsystencja styropianu podawana w roztworze glukozy , zostają albo na łyżce albo w butelce. Mi sie wydaje że ten syrop trochę wycisza i nawet tak otumania albo moja mała już wyrosła z marudzenia. Ja za 3 tygodnie zrobie znów usg i zobaczymy czy będzie poprawa. Jak gasprid bez recepty to kupie b kupy słabe są bo nie dość że zagęszczam to jeszcze mam dużo kasz i kleików podawać.

siwaaa- gasprid na receptę, najlepiej po wykonanym ekg. Wszystkiego najlepszego Mamusiom:) niech maluszki chociaż dziś nie będą marudne.

siwaaa- gasprid na receptę, najlepiej po wykonanym ekg. Wszystkiego najlepszego Mamusiom:) niech maluszki chociaż dziś nie będą marudne.

neemi - dzięki za info ja najpierw w takim razie zbadan tarczycę małej a pózniej niech lekarz zadecyduje

Siwaaa garsprid jest na recepte. Podczas stosowania gaspridu trzeba byc pod opieka kardiologa, zeby kontrolowal czy wszystko ok. My mielismy juz 2 x ekg i jest dobrze. Prawie nigdy nic sie nie dzieje po gaspridzie ale dobrze kontrolowac. uwazaj na losec. Moj Krzys malo co sie nie udusil przez te granulki, wiec odstawilam go juz po trzecim podaniu, a synek kolezanki tak sie zakrztusil tymi granulkami ze mial zachłystowe zapalenie płuc. Ogólnie debridat w syropie i losec w granulkach to byla masakra w podawaniu. Mialam takiego stresa,ze robilam to tylko wtedy jak byl maz w domu. Nie tylko ja tak mialam jak sie pozniej dowiedzialam.

stellamix - u mnie w miare jest ok te granulki takie są mięciutkie bardzo i mała spoko je przełyka ja daję jej z glukoza potem daje popić mlekiem. Jakoś przezyję te pozostałe 10 dni wazne że jest poprawa juz po tym syropie od razu widziałam rewolucję. Okazało się że była marudna bo ząb na górze jej szedł jedynka także pózniej zostanę przy samym syropie teraz zmienjszyłam już do 2 razy dziennie podawanie. Widzisz zdziwiło mnie że ta zgaga od jakiegoś miesiąca była a to okazało się że ząb ale po części pewnie zgaga w dzień tez jej dokuczała. ALe jak zmniejszyłam dawki mleka to wogóle nie ulewa zagęszczam kaszami i kleikiem i nie daje owoców ani soczków to pewnie też ma wpływ. Zobacze jak z wagą za miesiąc mm nadzieję że sie trochę zatrzyma bo więcej się rusza a mniej je.

Ja też dostałam granulki, tylko, że moje twarde. Moja mała zwymiotowała trzy razy przez nie, zresztą sama spróbowałam i też mnie pociągnęło na wymioty, mają taki specyficzny smak. Poza tym moja mała kilka dni temu nauczyła się sama siadać, podciąga się za szebelki łóżeczka albo odkręca się z brzuszka i siada. Nie nadążam za nią. Musze obniżyć łóżeczko o kolejny poziom.

Brawo dla Oli:) Fajny jest pierwszy rok życia dziecka jak się tak szybko zmienia, niesamowite to jest. Mi teraz jest ciężko położyć Wojtka spać, bo co go kładę do łóżeczka to on zaraz siedzi, i tak po ileś razy, aż da za wygraną albo bardzo zmęczony jest.

Ja mam nadzieję że moja mała kiedyś uśnie sama a nie na kolanach u mnie na szczęście jeszcze do 1 roku zycia jest niemowlęciem także nie jest tak żle mam trochę czasu na naukę. Na razie jest taka ciekawa świata że nie uleży na miejscu nawet chwili. Dziś idę na bioderka na kontrol ciekawe jak bez szelek biodra się chowją trzymajcie kciuki.

trzymamy kciuki :)