Białystok - Zamenhofa

Ulu, umówiłam się do dr Lipskiego. Jakoś nazwisko utkwiło mi w pamięci po czytaniu forum:) Właśnie o to chodzi, nie chcę wyzykować, że w szpitalach czekaliby na cc. Za dużo mam przykładów, że takie rodzenie sn na siłę kończy się tragedią. Pomijam już historie z użyciem kleszczy czy próżnociągu, kiedy to dziecko jest oszpecone do końca życia. 1500 czy 2000 to nie jest majątek a spokój i zdrowie maluszka jest bezcenne.

Witajcie! U nas dzień za dniem ucieka. Nie wiadomo gdzie. Młoda za kilka dni skończy 6miesięcy. Jak dla mnie szok. Jeszcze niedawno była taka malutka :D Wczoraj byliśmy na zaległym szczepieniu i mamy zastanowić się nad pneumokokami. A ja tak się zapytam prosto z mostu ile u Was sobie życzą za tą szczepionkę. U nas 260. Zastanawiamy się również nad wizyta na basenie z małą. Była któraś z Was? Kupiłam już te pieluszki do pływania z Rossmana ale jeszcze nie testowaliśmy. A może któraś z Was już testowała?

te matki które są przeciwko żlobkom to kury domowe w dodatku 4 lata karmiące piersią. Dzieci w żłobku nie zawiązują przyjażni bo to nie o to chodzi ale nie są dzikusami nie boja się hałasu czy innych dzieci . Moja super sie czuję w innych domach nie tylko w swoim nie jest odludem i wogóle nie odróżnia gdzie śpi myslę że to z powodu tego iz zabierałam ją ze soba wszędzie od pierwszych miesięcy. ja nie ogarniam tych szczepien z Urszulą dyskutuje na priv :0 moja była szczepiona 2 razy po 3 wkłucia i doustnie i raz 2 wkłucia. Irf - ja na poród sn umówiłabym sie do NOwaka na cc do LEnczewskiego a pobyt w klinice super tylko zależy jak z akcja porodową jednak 100 km to dużo aby dojechać dziewczyny pisały że w 15 minut niektóre urodziły.

siwa, w 15 min? Chyba przespaly skurcze;) Moja ciocia całe życie była położną i mówiła, że 2h akcji porodowej to całkowite minimum. Ja też nie słyszałam o szybszych, a raczej o zdecydowanie dłuższych. Ale nie będę się upierać, bo znawcą w tej dziedzinie to ja nie jestem;) Co do zabierania dziecka wszędzie od początku to raczej jestem przeciwniczką. Mam też inne zdanie co do roli żłobka-moim zdaniem na pewno nie ma nic wspólnego z tym, że dziecko jest czy nie jest dzikusem. Ważne jest jak się go wychowuje w domu, czy chodzi się na paluszkach czy nie. Tak sobie uśmiechnęłam się na Twoje słowa, że nie ma dla Twojego dziecka różnicy gdzie śpi-oby nauczyło się to odróżniać w wieku dorastania i dorosłości, bo z takiego luźnego podejścia do miejsca spania mogą wyniknąć problemy....;) Oczywiście żartuję. Ja raczej jestem zwolenniczką wychowania dziecka w ognisku domowym. Tak samo jak jestem zdania, że za 90% wychowania dziecka odpowiada rodzina, a nie instytucje czy obcy ludzie. Ale to tylko moje zdanie, które zobaczymy czy się sprawdzi:)

Iraf- ja podłączę się pod to co napisała siwaaaa, SN to Nowak, a cc- Lenczewski, bez dwóch zdań siwaaaa- ja miałam jedno wkłucie i rotawirusy doustnie, więc chyba jednak wygląda na to , że miałaś 5w1- to jest jedno wkłucie, drugie to wzw typu B i trzecie to pneumokoki ;) Co do żłobków, to temat jest typu szczepić-nie szczepić, każdy robi to co uważa za słuszne, ja jednak uważam, że dziecko powinno przebywać wśród ludzi, ja swoją zabieram wszędzie, nie mam innego wyjścia i myślę, że dzięki temu nie ryczy na widok obcych. Do żłobka też zamierzam posłać, jak będzie starsza, chciałabym, żeby miała minimum rok. Ja zaczęłam chodzić do przedszkola jak miałam 3 lata i moja mama do dzisiaj żałuje, że nie puściła mnie do żłobka, bo szybciej bym się oswoiła, a tak to byłam strasznie do niej przywiązana, bo siedziała ze mną na wychowawczym 3 lata i był wielki ryk jak szłam do przedszkola. Stara owca- Twoja Mała jest w podobnym wieku jak moja Ola i Zuzia siwej ;) Różnica kilku dni :) próbuje już raczkować i siadać?

urszula na penumokoki równiez bede szczpiła . Ide tym samym trybem co szczpiłam starszego synka . Zaczekalismy tylko z meningokokami bo nie chciałam tak duzo bakteri wprowadzac mu do organizmu w tak krótkim czasie , dlatego meningo beda po 2-gim roku zycia . ( tak tez nam lekarka doradziła) A penumo szcpziłam tez pozniej zeby dac 2 dawki a nie 3 . siwaaa "ja nie ogarniam tych szczepien " nie zrozumiałam tego .?? oc o chodzi??? iraf - ja miałam 2 cc , bo w swoim otoczeniu miałam kika przypadków ... wrwania raczek itp . takze nie chciałam rodzić sn . Kidys o tym pisałam -- jakies 2 lata temu przy pierwszym dzidizusiu , pozniej tu nie zagladałam az temat odżył)

ja miałam 5 w 1 - 2 kucia i jedno do picie rota

Iraf- Stara owca pisała, że urodziła w 15 minut, zresztą niedawno moja koleżanka rodziła w klinice i urodziła po 30 minutach od przyjazdu :) Co do tematu żłobków, szcepionek itp- jak urodzi się maleństwo dużo się zmieni, zmienią się też Twoje poglądy na różne tematy :) Wyobrażenia o posiadaniu dziecka a jego posiadanie to najczęściej wielka różnica, nie żebym się mądrzyła ;) Będzie chłopiec czy dziewczynka?

urszula - a mi sie wydaje co do cc to jeszcze kurzatkowski( nie słysząłm o nim złej opinii , wrecz przeciwnie kazdy sie z nim liczy ) i Lenczewski .

aaaaaaq - no to szczepisz podobnie jak ja, bo na pneumokoki za jakiś miesiąc- maksymalnie dwa i później za jakiś czas na meningokoki :) A jak córeczka? Daje trochę pospać w nocy? Ma kolki?

aaaaaaq - fakt, zapomniałam o Kurzątkowskim, same pozytywne opinie o nim słyszałam :)

Urszula mała ma kolki nesamowite ... zuepłene przeciwienstwo brata !! . Espumisan nie pomaga ... miałam wrazenie ze debredit troche pomógł ale chyba nie . Terazkupiłam infacol i zobaczymy , a jak nie to dziewcyzny z niemiec poleciły mi lek sim plex ( czy jakoś tak :P) Chociaz na szczpieniu Krupa mowiła o tych czopkach viburcol .... z tymz e ja jej nie chce faszerowac lekami jak narazie stosuje tradycyjne srodki , ogrzewanie pieluszki , suzszarka

Mówiłam, że nie jestem znawcą;) Też bym chciała urodzić jak najszybciej:) Niestety, mieszkam w takim miejscu, że mam do wyboru szpitale: a) brudny, z którego kobiety i dzieci wychodzą zakażone chorobami, b) nie mają na stałe anastezjologa, więc nawet jak już zrobią cesarkę to zaczynają prawie na żywca, c) cesarkę robią wtedy, gdy dziecko jest już martwe. Który byście wybrały? Ja wybrałam Białystok i urodzę tam nawet gdybym miała zawiązać sobie nogi w supeł;P Co do żłobków to wiem tylko tyle, że ja "chodziłam" do żłobka, a w przedszkolu i tak ryczałam, bo nie lubiłam tam być, chciałam do domu, ale nie miało to nic wspólnego z tym, że bałam się czy nie lubiłam ludzi. Myślę to sprawa indywidualna. Jeśli chodzi o zabieranie maluszka wszędzie to myślę, że jednak są granice. Zresztą zawsze uważałam, że wszytsko jest ok, póki się nie przesada.

Więc mówicie, że źle zrobiłam wybierając dr Lipskiego?

Iraf- nie mogę powiedzieć nic na temat Lipskiego, nie miałam z nim styczności, tutaj na forum też żadna z Dziewczyn nie była jego pacjentką. Ja poelacam tak jak dziewczyny, do CC- Lenczewski i Kurzątkowski, do SN- Nowak. A zdradzisz skąd jesteś? aaaaaaq - a próbowałaś Bobotic? Dla mojej małej Bobotic i Infacol pomagał, pocieszające jest to, że niedługo się to skończy :) Chyba coś w tym jest, że jak jedno dziecko spokojne, to drugie daje w kość, jeśli sprawdzi się w moim przypadku, to drugie będzie spokojne heheh

Iraf- a co do tego zabierania wszędzie, oczywiście nie mam na myśli galerii handlowych, bo prowadzenie tam miesięcznego czy dwumiesięcznego dzicka to raczej nieodpowiedzialna rzecz. Podobnie jest ze szpitalami, przychodniami, towarzystwem chorych ludzi, tego trzeba unikać, chociaż czasami nie ma wyboru, szczególnie jak mąż całymi dniami w pracy i nie ma mamy ani teściowej pod bokiem

Przepraszam, przesadziłam. Ale szkoda mi tych ubezwłasnowolnionych Maluchów , które trafiają do żłobków przed ukończeniem roku, leżą zasikane, zapłakane, a Panie oglądają TV (miałam kiedyś niestety praktyki w państwowym żłobku). Kiedy Maluch może już sam chodzić jest mu trochę lepiej... Przepraszam jeśli kogoś uraziłam.

Ulu, właśnie o to mi chodziło-w takie miejsca raczej nie zabiera się dzidziusia. Tak samo jak uważam, że nie robi się wielkich spotkań w domu ze znajomymi. Natomiast jesli miałyście na myśli to, że niektórzy rodzice chronią swoje dziecko przed dosłownie wszytkim, to uważam to za chore. Nasza córeczka na pewno i pobrudzi się i będzie wychowywało się w towarzytskie zwierząt a już na pewno wśród ludzi:) Jestem z Okolic Ełku, więc dotyczą mnie m.in. szpitale: Ełk, Olecko, Suwałki.

Iraf- o jak fajnie kolejna dziewczynka na forum :) karola i Stara owca też są z Ełku :) Jak przebiega ciąża? Jak samopoczucie na finiszu? :)

:) Tak, moja Tosia rozpycha się na całego:) Wszytsko jest ok, tylko od jakiegoś czasu trudno mi się oddycha. Szczególnie wczoraj miałam słabszy dzień. W pewnym momencie miałam puls 98, ale wrócilo do normy. Poza tym mam zgagigiganty;) Na szczęście kręgosłup daje radę, a martwiłam się, bo od 20tc bolał mnie jak oszalały, a teraz doszedł do wniosku żeby i trochę odpuścić;)

Znam ten ból , bo też miałam straszną zgagę, polecam Gastrotuss, taki syrop w jednorazowych saszetkach, można sobie wrzucić do torebki i zawsze jest pod ręką. Poleciła mi go położna, jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. Dla mnie końcówka ciąży to była masakra, przytyłam łącznie 18 kg, do tego miałam straszne wahania nastroju , najważniejsze, że już bliżej niż dalej ;)

Dzięki, na pewno kupię. Taaa... wahania nastroju. Chociaż w sumie najbardziej odczuwa to mój mąż;) Dzielny mężczyzna, też daje radę:) Jest dość ciężko, szczególnie jak najdą mnie obawy czy z dzieckiem jest wszytsko w porządku. Czasem niepokoję się, że się nie rusza, a zaraz później, że rusza się za dużo, za szybko i za mocno. Ehh... a to jeszcze kilka dobrych tygodni...

Pewnie Cię to nie pocieszy, ale po urodzeniu jest jeszcze ciężej, przynajmniej w moim przypadku, ale może Tobie trafi się grzeczne i spokojne dziecko, czego szczerze życzę. pewnie wiele osób Ci to mówiło, ale korzystaj z ostatnich chwil spokoju i wolności :) szkoda, że ja tego nie słuchałam, ja narzekałam, że mi ciężko i że chciałabym już urodzić ;) Idziesz jednak na wizytę do Lipskiego? Czy zmieniasz na kogoś innego?

Iraf a ja na zgage polecam malox ;):) A Grajewa nie brałaś pod uwage???? W ełku podobno te jets prywatny szpital ( albo coś mi sie pomyliło) Ja równiez niemoge sie wypowiedziec na teman dr bo nie miałam z nim stycznosci . Ja obie ciazy prowadizłam u dr Kurzatkowskiego i goracogo polecam . urszula zobacze czy nam pomoze ten lek co teraz kupilam . Jak coś to juz boboticu nie bede kupowała . Zmykam dzieic połozyc

Dopisuję Malox do listy:) Nic nie słyszałam o prywatnym szpitalu w Ełku, a o Grajewie nie mam zdania więc wolę nie ryzykować. Nie zmieniam Lipskiego, bo jakoś byłoby mi głupio. Już jestem zapisana na wizytę do niego na przyszły tydzień. Kurcze, sama nie wiem, mogłam wcześniej zapytać Was o zdanie. Myślę jednak, że w takiej klinice wszyscy są bardzo dobrymi lekarzami.

aaaaaaq - mi Infacol pomagał, więc mam nadzieję, że i Twojej Małej pomoże. Ja też nic nie słyszałam o prywatnym szpitalu w ełku, a mieszkałam tam przez pewien okres :) Iraf- moja znajoma z Grajewa, też przyjeżdżała rodzić do Białegostoku. O ełckich szpitalach co nieco wiem, bo mieszkałam tam przez jakiś okres :) Jesli nie chcesz zmieniać lekarza, zawsze możesz odwołać wizytę telefonicznie, a zarejstrować się od nowa internetowo ;) Moja mała śpi od 10, zrobiła psikusa i usnęła na podłodze :) Coś czuję, że to cisza przed burzą i da mi popołudniu albo co gorsza w nocy popalić :/

Ulu, czy mogłabyś podać mi swój nr gg?

Ok, uff, zmieniłam na dr Lenczewskiego telefonicznie:)

Iraf- nie posiadam gg, pisz na maila urszulaaa86@gmail.com :)

Lenczewski jest taki trochę powściągliwy, tzn nie chucha, nie dmucha, zresztą Dziewczyny, które były jego pacjentkami na pewno napiszą , ale do CC jest super Uciekam bo mała się budzi :) Miłego dnia :)