Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Co do Antosiuka, to pierwsza wizyta 80zł, kolejna 60zł, pamiętajcie, że jak zleca dodatkowe badania to trzeba płacić, ja zostawiłam w laboratorium ponad 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
refluks jest to zaburzenie perystaltyki w układzie pokarmowym, polega na cofaniu sie tresci pokarmowych do góry, poniewaz zwieracze sa słabe i nie sa w stanie tej tresci zahamować. Refluks moze wystepowac zarówno w górnych czesciach ukl pokarmowego jak i dolnego co bardzo czesto objawia sie trudnosciami z wyproznieniem , nie mylic z zaparciami. (czesto kupa jest właściwej konsystencji tylko jelita sa za słabe zeby to wydalic). refluks to tez nie tylko jawne ulewanie i chlustanie jedzeniem, ale moze tez byc utajony, tzn, ze kwasy zoladkowe podchodza do granicy tchawicy i przełyku i sie cofaja> taki utajony jest poniekąd gorszy od tego jawnego bo czesto powoduje zachłystowe zapalenie płuc u dzieci. Lepiej wiec jest jak dziecko "wyzyga" na zewnątrz i to juz nie wraca jak w tym utajonym. Tak tlumaczyli mi lekrze. Sama znam dzieci które własnie jak zachorowaly na zapalenie pluc to rodzice dopiero w tym momencie sie dowiadywali, ze dziecko ma refluks. z refluksu nie mozna sie wyleczyc, albo przejdzie sam tzn z niego sie wyrosnie albo bedzie doskwieral przez cale zycie, tak jak mi - odziedziczylam po mojej mamie a ja przekazalam synkowi. Wiadomo, ze to nie dzieje sie tak jak u dziecka, ze dorosły ulewa hehe tylko ciagle ma sie zaczerwienione gardło, kaszle bez przyczyny, skłonnosc do zgagi, wrzodów,czeste infekce górnych dróg oddechowych, zaburzenia perystaltyki jelit itp. z tym gastrotussem u Twojej kolezanki to moglo byc tak, ze dziecko nie mialo refluksu, tylko mialo niemowleca przypadlosc "ulewanie" które moze minęło bo przewód pokarmowy nabrał odpowiedniego napiecia miesniowego. Gastrotuss jest lekiem objawowym , nie leczy , on neutralizuje zgage i w polaczeniu z kwasem solnym w zoladku tworzy galaretke, która zageszcza tresc zoladkowa, przez co jedzenie mniej sie cofa i zgaga nie piecze tak jak mlekczko na zgage dla doroslych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaq- poprawka, córka ma wagę na 90 centylu, wydawało mi się, że pisałaś, że słabo przybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
dieta przy refluksie jest najwazniejsza. Musi byc przede wszystkim lekkostrawna, zeby za bardzo nie obciazac i nie podrazniac zoladka do nadmiernej produkcji kwasów zoladkowych. Ja na swoim przykladzie tylko powiem co u nas odpoada,: cielecina, wolowina, jagniecina, kurczak, seler , cebula, por, majeranek, brzoskwinie, nektarynki, jabłaka!! ale w postaci mono posilku, podane z bananem lub ugotowana marchewka jest ok. Produkty słone, KLEIK RYŻOWY - wróg nr jeden i to nie tylko u mojego dziecka, ogólnie uwaza sie ze przy rekuksie kleik ryzowy i innych ryżowych produktów nie powinno sie podawac. Nalezy unikac dan o duzej zawartosci wit C która robi za konserwant zywnosci dla dzieci. Winogrona, sok winogronowy. Dla dzieci z refluksem nie wolno podawac soków owocowych nawet w postaci rozcieczonej. Broń Panie owoców od 4 m-ca zycia, pierwsze owoce ok 7-8 m-ca zycia i to trzeba obserwowac. Jedyne owoce jakie moge podac dla Krzysia to jablko z bananem, jagody, maliny, banan, mus z suszonych sliwek na przeczyszczenie :D i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stellamix dzieki z atak obszerne wyjasnienie . jak bede u tego lekarza wszytskiego sie wypytam . ja dla swojej córci własnie zageszczam mleczko tylko kleikiem ryzowym ( inaczej łyzeczka jej nie nakarmie a ty piszesz ze to wróg . widzisz nie wiedziałam tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synus chodzi juz tydzien do złobka . Myslalam ze poczatki beda ciezkie ... bo duzo dzieci tam placze a moj mały urwis jak jedziemy to bije brawo ikrzyczy ze jedziemy do dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutkapl
Mojej koleżanki córka miała refluks. Leczyła się u Aliny Ropęga - Grudzień (pediatra). Mała ma 2 lata i 8 miesięcy i refluks praktycznie wyleczony. A chodziła do kilku lekarzy zanim zdiagnozowano u niej refluks. Wiem, że ta Pani przyjmuje prywatnie, wizyta to chyba 60zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
refluks wyleczony to oznacza, ze miesnie zaczely prawidłowo zaczely pracowac, bo dziecko rosnie, wiecej sie rusza i prawie caly czas jest spionizowane pod warunkiem gdy nie spi oczywiscie. Jezeli ktos w dziecinstwie mial silny refluks to zazwyczaj odzywa sie w zyciu doroslym, ale nie wszyscy sa nawet to w stanie zauwazyc i nie zwracaja na to uwagi. Nie ma za bardzo lekarstwa na refluks, trzeba pracowac nad miesniami, wszelkie leki dzialaja objawowo i sa tylko nieznacznie w stanie poprawic napiecie miesni przewodu np silny Gaspird. Tylko operacja zwieraczy - a to juz naprawde ciezkich stanach - czy odpowiednia rehabilitacja jest w stanie "wyleczyc" refluks. To tak jak z miesniami brzucha jak nie cwiczysz to jest sflaczaly, jak regularnie trenujesz to i miesnie brzucha sa silne. Inna rzecza jest róznorakie podejscie lekarzy do refluksu > jedni szczególnie tej starszej diety uwazaja, ze refluks to nie choroba to NORMALNA w ich mniemaniu przypadłość i nie trzeba nic robic , samo przejdzie. Inni na szczescie nie uwazaja tego za normalne, zeby dziecko non stop zygało , mialo zgage i caly czas plakalo z tego powodu i pomagaja dzieciom odpowiednim leczeniem. Moj syn ma refluks i zdaje sobie sprawe, ze bedzie tak jak ze mną. Bedzie mu tam co jakis czas doskwierał. Byłam u wielu lekarzy i spotkałam sie nawet z opiniami "powazanych" lekarzy , ze nie ma czegos takiego jak refluks. Paranioja. No ale trzeba miec swoj rozum i przede wszysktim pomoc dziecku. aaaaaq a próbowalaś NUTRITONU? no on jest najbardziej wskazany przy refluksie jako zageszczacz. Jest to maczka chleba swietojanskiego, jest antyalergiczny, lekkostrawny i nie powoduje zmian w kupie, jest obojetny dla organizmu. Ja caly czas jade na nutritonie, inne "kleiki" nie przeszly egzaminu. Po nutritonie jest najlepiej. Na 200ml mleka daje 3 malutkie miarki nutritonu. Kleiku idzie znacznie wiecej. Nutriton jak juz zageszcza to zageszcza na stale , robi sie z tego gesta kaszka która jak postoi nie zmienia sie w wodnistą pape tak jak ma to miejsce przy kleiku. Nutriton nie tylko pecznieje, ale wydziela tez ochronny sluz cos jak kisiel. Kleik tylko pecznieje, po pewnym czasie jednak jak postoi robi sie z tego wodnista papa , wydziela sie woda i to samo dzieje sie w zołądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
no i dodam jeszcze, ze refluks nie trwa caly czas, dlatego moze niektórym wydawac sie, ze ojej jeden raz podalam lekrarstwo i juz ok. Wyleczony! To tak nie działa. Jezeli tak , to nie byl refluks . U nas np. na co dzien nie ma refluksu bo staram sie zachowac diete, podawac na czas gastrotuss, cwicze z malym, Powraca on czasami , to z naszej winy, bo mały np zjadl cos czego nie powinien (kochająca babcia dała brzoskwinki) bo tatus za bardzo harcował z synkiem na dywanie - Krzys jak za duzo i intensywnie sie smieje to potem przez kilka dni znowu walczymy z objawami np czkawką. i tak wiele innych o których juz moze nie bede pisac, bo zaraz ksiazka z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neemi
Hej dziewczyny, widzę że aktywność wzrosła:) Ja w środę szczepiłam synka na pneumokoki i przy okazji go ważyłam- całe 11kg, ehh biedny mój kręgosłup. Tym bardziej że mały się wycwanił i bierze mnie za rękę, prowadzi do innego pokoju, po czym się odwraca i chce na ręce:) Wracając do tematu ząbków- kupiłam synkowi szczoteczkę i daję mu dwa razy rano i wieczorem, trochę ją gryzie, potem ja mu troszkę poszczotkuję. A pastę mam Elmex dla dzieci- chyba ją lubi, bo jak tylko ją użyję to chętniej daje sobie umyć zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutkapl
Nie jestem ekspertem w dziedzinie refluksu i na jego temat wiem tylko od znajomych których dzieci mają ten problem. I wiem, że w niektórych przypadkach można go wyleczyć. Córka koleżanki o której pisałam bierze jeszcze jakieś lekarstwa, do tego odpowiednia dieta, ona tego bardzo pilnuje i przestrzega i jak porównać małą teraz a jeszcze rok temu to zupełnie inny dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w temacie ząbkowania, czy wasze Maluchy też nie chciały nic jeść i pić? Bo moja nie chce, szczególnie odmawia jedzenia obiadów, do tego ma okropną biegunkę, do godz 13 zrobiła dziś 5 kup. Zaaplikowanie jej jakiegokolwiek środka przeciwbólowego to koszmar, bo po czopku od razu robi kupę, a syropu nie chce pić, zaciska usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
nUrszula - normalne :) taka biegunka moze trwac nawet do 1,5 tyg i moze Ci goraczkowac. Spróbuj smecty, a jak nie bedzie chciala jej pic tak jak moj mały - to mozesz podac jej surowej mąki ziemniaczanej (1 lyzeczka) do butelki i wymieszac z mlekiem. Ja to niedawno przechodziłam, powiem tak.... wszedzie byla kupa, juz nawet ja w nosie czulam jak wychodzilam na podworko. Potrafilam pare razy dziennie zmienaic posciel ;( Lekarz powiedziala, ze trzeba dawac co 6 godz IBUM (nurofen lub inny ibuprofen) przez 3 dni. Nawet jak nie ma goraczki, ale dziecko i tak boli to trzeba mu ulżyć , a dodatkowo ibuprofen w przeciwieństwie do paracetamolu działa p/zapalnie. Paracetamol tylko p/bólowo i p/gorączkowo. Uprzedzam tylko, ze wszytsko to moze i tak nie pomoc, bo jak ma robic 5 razy kupe na dzien to bedzie robila, ale dobra nowina , ze to mija po 1-1,5 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
neemi gratuluję :) czyzby Twoj Wojtuś już chodził? skoro piszesz , ze ciągnie Cie za rękę do pokoju? :) mój wazy 12,5 kg, wiec te 1,5 kg Twoj kregosłup jednak ma lepiej hehe mam pytanie odnosnie szczotkowania ząbków- wypłukujesz jakoś tę pastę do zębów? Ja kupiłam paste do zebów z ziaji - siwaaa o niej pisala , ale przyznam nie wiem czy mam ja wypłukiwac czy nie. A jesli tak to w jaki sposób skoro mój mały nie da sobie nic do buzi wlozyc. nUrszula a jak podajesz lek p/bolowy? na lyzeczce czy przez strzykawke? ja malemu podaje przez strzykawkę, wcisne mu 1 porcje daje popic, nastepna porcja znowu picie i tak do konca dawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix- w tym problem, że moja nie chce pić wody, próbowałam jej dawać i przez strzykawkę i na łyżeczce, ale wypluwa. Obiadów też nie chce jeść. Podaję jej nurofen w czopkach, ale po chwili robi kupę, do tego wyje niemiłosiernie podczas w aplikacji. Podaję też Camilię, ale jest strasznie uciążliwa w aplikacji. Wyrzynają jej się jednocześnie 4 zęby, dwie górne jedynki i dwie dolne jedynki, górne są już na wierzchu, dolne przebiły się tylko częściowo, ale już je widać i są wyczuwalne. Co za koszmar z tym ząbkowaniem, kolki to przy tym pikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Stelli...
Stella ja też mam refluks w domu - tzn troje dzieci i każde z nich ma refluks. Czytałam całą Twoja wypowiedź i w zupełności sie z nią zgadzam. Moje dzieci też źle reagowały na kleik ryżowy, brzoskwinie, seler w obiadach... ale zo to dobrze znosiły kleik kukurydziany , może ten powinnaś spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Stellamix = ja ja troche wypłukuje ale nie da się wszytskiego ale bardzo malutko jej nakładam pieni sie ale ona połyka reszte i nic jej nie jest. Antosiuk stwierdził że u małej refluks bierze się z krótkiego przełyku który jak dziecko rośnie to się wydłuża i pokarm cofa sie wolniej. Moja nie wiem czy ma refluks bo zabkuje to jest marudą ale zagęszczam ciągle z tym że mało i kazał dawać kleiki to nie wiem co lekarz to inaczej mówi. Rzeczywiście gastrotuss jest rewelacyjny mała spała w nocy super. Ja daję jej owoce nie wiem czy ona cierpi po nich jak u ciebie objawia się że mały ma zgagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neemi
n-Urszula u nas jedynki też tak ciężko wychodziły z biegunką, teraz dwójki trochę lepiej tyle że marudzi. I też miałam problem z lekiemp/bólowym bo zaciskał usta. Stellamix- wypłukiwanie wygląda tak, że moczę kilka razy szczoteczkę i przecieram mu ząbki i znowu moczę i znowu przecieram i znowu moczę i... Co do wojtkowego chodzenia to tak, zaczyna, już raczkowanie go nie zadowala, chce żeby go prowadzać, na placu zabaw też, trzeba było kupić buciki, i jeszcze zabiera różne wózki dzieciom i chodzi z nimi i oczywiście ze mną w asekuracji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my przechodzilismy zabkowanie bezbolesnie .Współczuje ...... skoro jedynki tak ciezko wychodza to co bedzie z 4-kami??? :):) Ciekawe jak teraz bedzie . chociaz córcia jest zupełnie inna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaq- jej wychodziły cztery zęby jednocześnie. Przynajmniej jest taki plus, że późno jej wyszły te pierwsze zęby. Jak widać, nie tylko moja córa przechodzi tak strasznie te jedynki, bo inne forumowe dzieci też tak strasznie to przechodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
nUrszula biedna ta Twoja Oleńka, i biedna Ty bo żebyś chociaz miała mozliwosc podac jej lekarstwo to na pewno by jej ulżyło. "do Stelli" używalam kleiku kukurydzianego, ale niestety w naszym przypadku też zawiódł. Mały moze po nim nie ma zgagi, nie cofa sie pokarm, ale za to ma zawalony nos w nocy jak spi. Dusi sie i nie da rady spac, wędruje po całym łóżeczku płacze. Kleik ryżowy w ogóle nie dosc , ze małemu ciągle podchodzilo jedzenie do gardla, to słychac taki odglos obijania z zawartoscia brrr to jeszcze strasznie zatwardzało kupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Siwaaa ja zgage poznaje po tym, ze zaraz praktycznie po jedzeniu maly strasznie sie slini, jest marudny, poplakuje, wsadza rączki do buzi az do gardełka a nie jak w przypadku ząbków dłubie w dziąsłach. No i jest jeszcze czkawka, albo słychac takie odbijanie się z zawartoscią, slychac jak cos tam mu podchodzi z zoładka az do gardła i wraca. Jak przyloze reke do brzuszka czuje skurcze zołądka. Czasami jest to tylko zawalony nos , sapie buzia i płacze lub marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Siwaaaa a jak kupy u Zuzi po Nutramigenie lgg? Alergolog proponowala mi to mleko. Mam sie zastanowic czy zmieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. Widzę, że tematy odbiegające od porodów i grono bardzo zżyte, ale może ktoś mi odpowie na moje pytania. Jestem w 32 tc, właśnie przeprowadzam się na Podlasie. Zdecydowałam, że rodzić będę na Zamenhofa, już umówiłam się na wizytę 18 września do dr. Nowaka. Moje pytanie brzmi. Czy dobrze wybrałam lekarza? Czy polecacie kogoś innego? Byłam w klinice już wcześniej w wakacje (jeszcze nie wiedziałam, że będę tu rodzić) u dr. Lenczewskiego, ale nie zrobiła na mnie jakiegoś mega pozytywnego wrażenia. Może dlatego, że to miała być jednorazowa wizyta o czym go poinformowałam ?! No i pytanie, które przewija się co chwila. Chciałabym mieć wykonane cc - nie wiem, czy mam wskazania, bo z nikim o porodzie jeszcze nie rozmawiałam. Na razie córcia ułożona pośladkowo, więc jak się nie przekręci to wskazanie mam:) Czy jak szczerze porozmawiam z ginem o swoich lękach to da radę coś wymyślić? Jaki jest stosunek dr. Nowaka do cc? Czy może jest tam lekarz, który przychylniej [patrzy na takie paranoiczki jak ja? Proszę - podzielcie się swoimi doświadczeniami. Będę bardzo wdzięczna:) I na koniec - jeżeli już miałoby dojść do cięcia to kiedy (tak standardowo) jest ustalana data? Tzn w którym tyg ciąży? Pozdrawiam was wszystkie i wasze dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara owca
Jak dla mnie każdy lekarz pracujący na zamenhofa jest godny polecenia. Pan Nowak ma jak najlepsze opinie. Zresztą zobaczysz sama na wizycie. Co do rodzaju porodu to tak jak piszesz masz wskazanie do cc bo dziecko ułożone jest pośladkowo. Ale ja gorąco namawiam do porodów sn w klinice. Poród naturalny nie musi być trauma. Oni mają tam naprawdę wiele udogodnień, koło porodowe, wanna dla rodzącej i oczywiście znieczulenie. Na razie po prostu idź na wizytę. A czy to będzie sn czy cc niech lekarz zadecyduje i Twoje dziecko oczywiście hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- Nowak to b.dobry lekarz, ale raczej powściągliwy w stosunku do cc, na pewno będzie Cie namawiał do porodu naturalnego. Jeśli chcesz mieć CC, które jak wiesz musi mieć podkładkę na papierku to powinnaś iść do Lenczewskiego, moim zdaniem. Termin CC jest ustalany ok tydzień przed data porodu wynikającą z OM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyboru rodzaju porodu, to rób to co podpowiada Ci serce, nie słuchaj innych osób z otoczenia, jedynie lekarza prowadzącego. Wiele osób uważa, że CC to nie poród, hehe. Ja miałam poniekąd 2w1 i jeśli będzie mi dane być jeszcze raz w ciąży to zrobię wszystko, żeby mieć CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, powiedzcie mi jak wygląda w tej chwili opieka poporodowa w tej klinice? Czytałam Wasze opinie sprzed kilku miesięcy i nie wygląda to zachęcająco... Brak pomocy ze strony położnych a na koniec jakiś gronkowiec... W dodatku trochę dziwię się, że wypisują już po 2 dobach po cc, niby Lenczewski powiedział mi że jak zechcę to mogę zostać dłużej, ale założenie że tylko 2 doby wydaje mi się dziwne.. Trochę zaczynam być przerażona, tak mi wszyscy zachwalali tą klinikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja byłam w tamtym tygodniu na wizycie pierwszej, jestem teraz w 34 tyg. Byłam u Lenczewskiego - powiedział, że trzeba mu przynieść na papierze wskazanie do cc, ale skoro u Ciebie jest pośladkowe to raczej taki papier nie będzie potrzebny. Powiedział mi, że cc umawiane jest na tydzień przed terminem. Leżysz 2 doby o ile nic poważnego sie nie dzieje - dla mnie wydaje sie to za krótko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×