Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

DaRk Elfiku - to chyba bedzie cos na zasadzie, ze te placki beda z sosem gulaszowym, wiec chyba po prostu poszukaj sosu gulaszowego. Jak masz czas, to idz do Bon Appetit - tam bedzie krocie przepisow i moze akurat ... To moze sie tez nazywac \"po cygansku\" zamiast po wegiersku. Wiecie, ze ja nigdy w zyciu nie robilam plackow ziemniaczanych? Chyba troche boje sie, ze mi zasmierdnie w domu od smazenia (tak, jak po nalesnikach). Nigdy w zyciu tez nie gadalam na GG. Gdzie ja sie kurde uchowalam taka niedojda .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pisze: Gulasz wegierski SKLADNIKI: - 1 kg wolowiny (z udzca) - 3 cebule - zabek czosnku - 2 lyzeczki mileonej slodkiej papryki - pieprz - sol - pol lyzeczki mielonego kminku - 2-3 listki laurowe - 1 l wywaru warzywnego - 5 ziemniakow - 3 duze pomidory - 2 straki zielonej papryki - peczek swiezego majeranku PRZYGOTOWANIE: 1) Cebule obrac i drobno posiekac. Oplukana wolowine starannie osuszyc i pokroic w nieduza kostke. 2) Na smalcu porcjami obsmazyc mieso, a nastepnie cebule i obrany czosnek. Dodac listki laurowe, kminek, szczypte soli, pieprzu i milona papryke. Zalac wywarem i godzine gotowac. 3) Obrane ziemniaki pokroic w kostke, dodac do gulaszu i gotowac na malym ogniu dalsze 10 min. 4) Pomidory obrac ze skorki, usunac pestki, miazsz pokroic. Papryke oczyscic i pokroic. Majeranek posiekac. Skladniki dodac do potrawy i dusic jeszcze 20 min. Doprawic sola i pieprzem. Volia! PS Przepraszam za literowki, ale mam oczoplas od dlugiego siedzenia przed kompem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bagatelka:) ja tez nie gadalam wczesniej na gg pierwszy raz gadalam z jedna dziewczyna z hamburga jakis tydzien temu takze sie nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izza
witam ponownie! BAGATELKA...sytuacja robi sie coraz ciekawsza,gdyz jak wczesniej napisalam...jestem w minnesocie.....i rowniez nad cudownym jeziorkiem superior,i tez daleko na polnocy....25 minut od grand marais. a wracajac do pogody to...dzis mozna bylo plywac na otwartym basenie!i to cudowne sloneczko! :) a moje dylematy sercowe wchodza w goracy okres....gdyz niedlugo musze podjc kilka waznych decyzji...i pojawiaja sie jakies rozterki,znaki zapytania.....ale i tak przesylam promienny usmiech! izzza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heti
no prosze..mamy naszego pierwszego "rodzynka" :) ja dzisiaj tylko na chwilke...sprawdzic ci wszystko w porzadku i nastroje takie jakie byc powinny....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izza> wszystko mozliwe z tym mailem, ja pisze z duzo iloscia osob, w glowce sie kreci hihihi wiec nei pzrepraszaj Margot, bagatelka? tak pieknie podajecie przepisy, ze nomalnie ja dwu-leworeczna;-) zaczynam sie zastanawiac czy czasem nir \'otruc\' swojego meza takim miesidlem ;-) Nie mam pojecia o gotowaniu miesa, sprobowac czy miekkie nie moge, czy dosolone i do przyprawione tez nei moge.. wiec na oko wszystko gotuje, Jonathan wszystko zjada i mowi,z e dobre, choc mu nie wierze, bo ja w kuchni to jak slon w sklepie z porcelana;-( och, pisze plany lekcji od 4 godzin, normalnie juz nei widze na oczy.. musze sie z tym uporac do niedzieli, bo caly tydzien chce miec wolny, lazic w pizamie caly dzien hihi a nie siedziec przed kompem i ukladac plany lekcji Dark Elf> dodalam cie do swojej gg listy, teraz sie pzred mna nie uchowasz;-) myslisz, ze jak sie schowasz z messengera, to ja Cie nei znajde? a figa, znajde i za uszy przyciagne heti> wymyslilas cos? w zwiazku z rocznica? Ja kupilam sliczny papier, takie cosie specjalne do zdjec, przykleja sie zdjecie na kartke ( a na kartce juz ladna ramka, wszystko biale, fajny papier, taki grubasny) wiec mysle, ze wlasne zdjecie na to dziurkaczem u gory 2 dziury, kawalek przezroczystego choc wzorzystego papieru, przeciagne wstazeczka z tortu slubnego.. koperte juz zrobilam;-) zastanawiam sie jeszcze czy czasem nei zrobic kartki takiej dlugachnej z wieloma zdjeciami w srodku i z jakimis fajowymi podpisami, tylko kurcze jak ja tak bede tylko myslec, to mnie 25 pazdziernik zastanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie... WSzystkie... i wszystkich... Witam .... GRYPOWO... :-( rozebralo mnie na calego do tego stopnia ze spogladam na swiat malutkimi krecimi oczkami ... i zastanawiam sie czemu wcciaz jest tak ciemno.. ;-( bleee... grypsko... a w dodatku sama dzis jestem bo moj ukochany dyzur w pracy ma... :-( te przepisy sa swietne... a poniewaz i ja mam takich \"fajnych\" pare... to jak troszke dojde do siebie to od razu je tu wpisze... zycze udanej soboty... :-) pzdrawiam...:-) haneczka? dzieki za e-maila... ODPISZE na 100 pro! jeszcze dzisiaj.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z samego rana ;) Tak, tak mialam dzisiaj wstac bardzo wczenie, zeby upiec ten tort, ale wygramolilam sie z lozka cos chyba przed 11-ta :-) I cos mnie tknelo, zeby spojrzec na kalendarz... rocznice mamy jednak jutro nie dzisiaj... sprawdzilam dokladnie! Wczeniej patrzylam przez caly czas ne na ten miesiac - cala ja :-) Dark Elf ---> bardzo fajnie mi sie wczoraj/dzisiaj nad ranem :) z toba rozmawialo! :-) Musze ci podziekowac! :-) Jak bedziesz miala jeszcze kiedys ochote sobie ze mna pogadac, bedzie mi bardzo milo! :) bagatelka ---> dzisiaj moze bede probowac ten twoj przepis... o ile uda mi sie kupic te filety z lososia! :-) Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay ---> ja mialam dwie lewe rece do gotowania :-) Jedyne co umialam zrobic to palic napietnie czajniki hihihi :D (to tez do czasu, bo mama w koncu kupila elektryczny!) A gotowanie polubilam chyba z nudow... i ze niecheci do mroznek (Sylvain jak pierwszy raz do niego mialam pojechac, zapytal sie mnie czy lubie mrozonki. Myslalam, ze zartuje, ale on nie zartowal :D) I tak metodami prob i bledow... eksperymentow na ukochanym (czy uda mu sie to przelknac??? ;)) nauczylam sie gotowac i teraz chyba zaden przepis nie jest dla mnie straszny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sobotnim porankiem :) izza - a te 25 min. to Ty jestes na polnoc, czy na poludnie od Grand Marais? Ale jaja :D Wyglada na to, ze globalnie to jestesmy nizbyt daleko od sie. Zycze Ci samych dobrych mysli odnosnie sytuacji sercowej ....... A czy mieszkalas kiedys gdzies indziej w Staniczkach, czy tylko tam? I czy sa tam w Twojej okolicy jakies fajne sklepy? Bo tu gdzie ja, to strasznie cienko, szczegolnie w porownaniu do Detroit i okolic, gdzie wczesniej zamieszkiwalam. Margot - mam nadzieje, ze losoc Ci sie uda. Dobrze, jesli te kawalki lososia beda dosc grube, bo wtedy wyjda takie mniamniusnie wilgotne w srodku. Czyli Twoj ukochany jest prawdziwym Francuzem (sadze po imieniu)? Achhhh..... Ying-Yang - szybkiego powrotu do zdrowia :) Ja tez mialam jakies zdechle grypsko w zeszlych 2 tygodniach, ale pozostal mi po nim juz na szzescie tylko kaszel. Pij duzo soczku pomaranczowego, albo jakis innych napoi zawierajacych duzo witaminki C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przypaletalo sie chorobsko i do mnie.. nie iwem dlaczego, tu wciaz jest cieplo, nad ocean regularnie jezdze o oddycham jodem a tu prosze nos zawalony, chrypiace gardlo.. dobrze, ze dzisiaj nic nie musze robic.. moj maz bedzie musial sie zadowolic reszta spaghetti co siedzi w lodowce.. normlnie dopiero wstalam, ale mam ochote wlezc znowu do lozka Margot> lubie tu gotowac, bo wszystko juz do polowy zrobione za czlowieka;-) np jablkowy place, ide do sklepu kupuje spod i mieszanke na wierzch, do srodka wkraja sie tylko jablka i bach do piekarnika;-) ale takie wykwintne dania o ktorych tu piszesz, to za wysokie progi.. ale moze tu do mnei przyjedziesz? kuchnie odstapie;-) hihi pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie... wlasnie znowu otworzylam oczka...ale niezbyt wiele widze... bagatelka... dzieki za zyczenia \"powrotu\" ... ;-) do zdrowia... Jay... mam nadzieje ze cie nie zarazilam??? :-( haneczki jak widze dzis tu nie bylo... :-( moze ma problemy ze zdrowiem PANA SWEGO SERCA???? te wstretne chrobska... :-( haneczka??? nie daj sie smutkom... obiecalam przepis... pyszne.. jesli ktos lubi tunczyka... i szybkie.... i swietnie pasuje do bialego winka... ( no... lub odwrotnie.. bile winko DO!!! ) a wiec... 1 Filet z kurczaczka.... ( same piersiatka ;-) ilosc wg. uznania... tunczyk z PUSZKI!!! ilosc wg. uznania... ;-) miiracle wip (luub jakis inny lekki majonez... tez nie lubie ale tu musi byc...wiec mieszam ze smiietana... taka gesta... lub jogurtem... ogorek zielony papryka czerwona i zolta... a robi sie tak... filet ugotowac... w \"rosolku\" ostudzic pokroic w kostke i ulozyc na plaskim polmisku na ktorym bedzie podany... z tunczyka majonezu i jogurtu lub smietany zrobic GESTY sos doprawiajac jedynie pieprzem ( tunczyk z pouszki jest juz sam w sobie slony) wylozyc to na kurczaka- nie mieszac!!! ogorek w plasterki i ulozyc doookola polmiska.. papryke w \"kolka\" i polozyc na wierzchu... wyglada kolorowo i apetycznie... i malo kto orientuje sie ze je KURCZAKA... ;-) ide do lozka... pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay ---> zdrowka! :) A jak chcesz sprobowac mojej kuchni, to musisz mnie koniecznie odwiedzic! :) Zapraszam :) Bagatelka ---> nie udalo mie sie kupic lososia :-( Bylismy na zakupach tuz przed zamkniecem supermarektu i nawet nie zdazylam sie dobrze rozejrzec! :-( No coz, innym razem... :-) A a propos mojego ukochanego, to odpowiedz brzmi nie - Sylvain jest \"tylko\" w 25% Francuzem, w kolejnych 25% Walonem, Flamandem i Irlandczykiem :-) z urodzenia Brukselczyk :-) Takiz to koktajl mi sie trafil, ale jak najbardziej pyszny ❤️ :D Ying-yang ---> ciekawy przepis! :-) Ale nam sie kulinarnie zrobilo na topiku! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami8
PARYZ PARYZ PARYZ...-Anka, wiek -20lat... Witam wszystkich z Francji. Tesknie za krajem i nie wyobrazam sobie nie wrocic do Polski na stale ale jak bedzie,to sie okaze...Jesli ktos ma ochote napisac-zostawiam maila... Caluje wszystkich, 3majcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, doczekalam sie - wreszcie ktos z Francji! :) Ja tez tutaj mieszkam - na poludniu co prawda, region PACA, departament 04 sie klania! :-) Co porabiasz we Paryzu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Witajcie! :-) Bylam troche zajeta (gotowalam swojemu misiowi same zdrowe pysznosci...hihi, sprzatalam, itd.), ale juz siadlam do compa. :-) Droga Ying-yang --> dzieki za mile slowka! :-D nie daje sie, i nie dam! Na szczescie moj kochany czuje sie dobrze, ale pewnie i tak nie da sie uniknac operacji, ktora ma juz zaplanowana na przyszly miesiac... :-( Troche nas oboje to wszystko zaskoczylo, jak "grom z jasnego nieba", ale coz... takie zycie. Trzeba byc silnym i nie dawac sie losowi. Ogolnie jest i bylo dzis w Wiedniu cieplo, tzn. duzo cieplej niz ostatnio, a i bez wiekszych zawieji i ulew. Ja tez juz podziebiona, podobnie jak pol Wiednia i calej chyba Europy...(wiedzialam ze mnie tez dorwie, jak wszyscy dookola chorzy). Gardlo pobolewa coraz mocniej, lekki katar, zawroty glowy, lekka goraczka. Poki co biore rozpuszczana aspiryne z wit.C, Vick do smarowania gardla, dekoltu i plecow, sok z cebuli na gardlo (stary, wyprobowany lek naszych babc :-) ) mam nadzieje, ze sie nie rozloze na obie lopatki... :-) Pozdrawiam Was wszystkie ... o przepraszam! Wszystkich, bo przeciez rodzynka tez juz mamy :-D i trzymajcie sie cieplutko!!! 🌻 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Margot --> Tobie tez sredeczne dzieki za mile slowka, jestescie takie kochane babeczki, ze az sie lezka w oczku zakrecila z radosci... :-) Uwazajcie na siebie wszystkie jak jeden maz i nie dajcie sie chorobskom ! ;-) zycze wam wszystkim szybkiego powrotu do sil !! :-) Tysiac buziakow !! 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izza
BAGATELKA....25 minut na poludnie od Grand Marais, a dokladnie to w Lutsen. sklepy...dziewczyno zapomnij...tu tylko pamiatki moge kupic z emblematen losia czy choinki,ale i tak uwielbiam Minesote! jestem w stanach po raz czwarty-zawsze z jakims programem,wiec przez pare miesiecy mieszkalam niedaleko Pittsburga w pensylwani,potem w Wisconsin a treaz tu w Minesocie jestem po raz drugi.a przy okazji zwiedzilam juz....no prawie cale stany,bo za 10 dni lecimy na Floryde,na ktorej jeszcze nigdy nie bylam. ach....dzis pada deszzcek i wszyscy w pracy sa tacy spiacy....pa izza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izza
BAGATELKA....25 minut na poludnie od Grand Marais, a dokladnie to w Lutsen. sklepy...dziewczyno zapomnij...tu tylko pamiatki moge kupic z emblematen losia czy choinki,ale i tak uwielbiam Minesote! jestem w stanach po raz czwarty-zawsze z jakims programem,wiec przez pare miesiecy mieszkalam niedaleko Pittsburga w pensylwani,potem w Wisconsin a treaz tu w Minesocie jestem po raz drugi.a przy okazji zwiedzilam juz....no prawie cale stany,bo za 10 dni lecimy na Floryde,na ktorej jeszcze nigdy nie bylam. ach....dzis pada deszzcek i wszyscy w pracy sa tacy spiacy....pa izza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byl naprawde wspanialy pomysl z tym topikiem! Chyle czola przed toba, bagatelka :-) haneczka ---> dziekuje ci rowniez za mile slowa 👄 Kuruj Twojego mezczyzne! :-) Mam nadzieje, ze wkrotce bedzie on zdrowy jak ryba! :) Dolaczam sie do zyczen haneczki - zdrowka wszystkim Polonusom! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak dzisiaj cichutko??? Nikogo juz tutaj nie ma??? No coz, mnie juz oczka bola, wiec odpalam wrotki ;) i ide do lozeczka! Dobrej nocy! 💤 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, to ja chyle czola przed Wami, ze ten topik znalazlyscie i polubilyscie ❤️ ❤️ ❤️ ! Fajnie, ze jest tu tak milutko. W ogole to normalnie nie czuc, ze jestesmy wszystkie od siebie tak strasznie daleko (no oprocz mnie i tajemniczej izzy - dystans miedzy nami powoli ulega zmniejszeniu, bo ja tez na poludnie od GM, tyle ze 110 mil na poludnie) :) izza - tu oczywiscie dzis tez deszczy, a mielismy z moim kochaniem wybrac sie na lanczowy piknik nad jeziorko, potem zrobic steczki z grilla, a tu pupa zimna. Fajnie masz, ze masz prace. Ja niestety mieszkam tu dopiero od poltora miesiaca i zadna praca jeszcze mi w rece nie wpadla, ale szukam dalej. Ying-yang - dzieki za ta smaczniutko wygladajaca salatke. Jak na zlosc nie zlozylam zamowienia na biale winko u Pana Mego Serca, ktory wlasnie wybral sie na zakupy alkoholowe ... ale ze mnie ci(a)pa. Moze sam wpadnie na ten pomysl, bo juz mu wspomnialam kiedys, ze czerwone winko mi zaczyna z lekka zbrzydac (chociaz zawsze wolalam). Przyznam, ze nigdy sie jeszcze nie spotkalam z polaczeniem biustu kurczaczego z tunczykiem, ale wlasciwie to nie widze zadnych przeciwskazan. Danko wyglada na pozywne i, ze tak powiem, odswiezajace. :) Margot - przykro mi ze wzgledu na brak lososia. Na jakaz przeto alternatywe sie zdecydowalas, jesli nie jest to tajemnica (o ile w ogole w glowie Ci jedzenie majac w perspektywie Twoj wybornie pyszny koktajl ;) ) Wspomnialas kiedys, ze lubisz kuchnie indyjska; ja wlasnie dzisiaj robie curry z czerwonej fasolki - nowy przpis, jeszcze nie probowalam. Kupilam sobie ksiazke z 50 przepisami na rozne curry i kilka z nich wyprobowalam juz, sa pyszniutkie. Jedyna upierdliwosc z ta indyjszczyzna to fakt, ze trzeba pokupowac sobie strasznie duzo najrozmaitszych ziolek i przypraw korzennych, co zajmuje sporo miejsca w szafce, ale warto, bo efekt jest nie do przbicia pozniej, jesli chodzi o smaki i aromaty. A Wy co dzis gotujecie, Dziewczynki? Jay - a moze Ty jako wegeterianka masz w zanadzu jakies fajne pomysly na dania bezmiesne? Ja od dluzszego juz czasu usiluje ograniczyc miesiwko, choc bardzo je lubie, ale wlasnie jak robie dania bezmiesne, to jakby czegos w nich brakowalo ... Moze to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Dlatego wlasnie lubie te kuchnie azjatyckie, bo oni nawet jak miesko uzywaja, to w sladowych ilosciach, natomiast duzo jest warzyw i fajnych przypraw. :) Zycze sukcesow zdrowotnych wszystkim rekonwalescentkom :) Pa-pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heti
do jay... ja nadal medrkuje... jezeli pogoda dopisze do chcialabym zabrac mojego meza na rejs statkiem plus kolacja....ale w razie zamieci snieznej- nie mam zielonego pojecia.....chyba dostanie lopate i polecenie odkopania samochodu hihihihiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×