*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

A ja Londyn :)

Hej, pozdrawiam wszystkich, nadal szukam pracy. cos mi nie wypalilo z ta ostatnia, a juz ja prawie mialam. amerykanka- a w jakiej dokladnie okolicy mieszkasz? Ja tez mieszkalam w polsko-meksykanskiej dzielnicy, dokladnie na krzyzowce Diversey/Laramie. Potem przeprowadzilismy sie do Rosemont. Czym sie zajmujesz? Ja jestem w stanach 3 lata, obecnie szukam pracy, bo stracilam prace 2 tyg temu. Wogole to mialam rozne prace- e sklepie z telefonami komorkowymi, potem bylam kelnerka w greckiej restauracji, potem w biurze, a potem mnie naszlo na babysitter-owanie, no i stracilam prace. Teraz to juz sama nie wiem co szukac. Chcialabym znowu w biurze bo to fajna praca, ale trudno jest znalesc cos jak sie nie ma zadnej szkoly tu skonczonej. Jay- moze ty tez sie wybierzesz do Chicago? Przydalyby ci sie wakacje!!! Piwonia i Dark Elf- jak juz bedziecie wiedziec kiedy spotkanie to dajcie znac. JA sie dopasuje. Na rzie jestem wolna.

Czesc dziewczyny, witam serdecznie.. nie bylo mnie kilka dni, znaczy sie na topiku (nigdzie nie wyjezdzalem, niestety), a tu mamy nowe osoby - witam bardzo.. Evelina - witaj, masz fajne miaste do mieszkania.. amerykanka - witaj.. no widzisz, jak szybko znalazlas znajome... Jay - ale Ci sie trafilo, faktycznie, napisz cos wiecej, jestem strasznie ciekaw jak im sie Ameryka podoba... bo klimat to chyba ich zaskoczyl.. Piwonia - to dobrze, ze masz duzo pracy.. dolarki sie sypna? a co ciekawego robisz? jakas impreza wieksza? czy na wystawe? Marzenusia - wygrzejesz sie za wszystkie czasy... tylko uwazaj na rekiny... Ta historia z Frankiem przypomnaila mi, jak moi koledzy pojechali nad ocean w NJ, jeden z nich wlazl na skale, zeby mu ladne zdjecie zrobic, nadeszla fala wyzsza niz inne i mial duzo szczescia, ze tylko na siniakach i zadrapaniach sie skonczylo... Barb - Byłem w kinie na Shreku, ubawilem sie oczywiscie. Najwieksze zaskoczenie bylo na samym koncu z tymi malymi smokosiolkami, niezle... pozdrawiam slonecznie i serdecznie, bawcie sie dobrze, nawet jesli nie macie jeszcze wakacji...

Barb, jestes jeszcze?

amerykanka> szkoda;-) musze poszukac kogos innego do odpowiadania na sto pytan do hihih Barb> Ty sie nie przejmuj mocno dziecie, odpocznij troszeczke i znowu sie praca znajdzie.. a do chicago to sie kiedys wybiore, na razie oczekuje Marzenki w sobote, a potem w poniedzialek i srode mam ostatnie egzaminy, w czwartek za tydzien ostatni dzien pracy i w piatek zmykam na Floryde, na malenkie wakacyjki.. Piwonia> ja koniki to lubie ogladac tylko, boje sie zwierzat wiekszych od .. kota;-) ale wcale mi to nie przeszkadza, aby doceniac ich piekno i gracje i wszystko inne. Kokus> na razie nie wiedza jeszcze moi Rosjanie, ze ja z POlski, wiec na razie jest cisza;-) za bardzo nie chca o sobie mowic, nie wiem czy sa tutaj legalnie czy nie, ale nie podaja zbyt wielu informacji, kloca sie miedzy soba;-) fajnie jest.. bardzo mili ludzie, oczywisice slowianska romantyczna dusza wylazla juz przy slowkach.. ech szkoda tylko, ze to oni ni9e przychodza tu do szkoly, tylko ja musze w samochodzio i dosyc daleko do nich dojechac.. a co im sie podoba tutaj? praca.. wiekszosc pracuje od 9 rano do 11 wieczorem. To prawie tak jak ja tylko godziny inny i inny rodzaj pracy, ale ja siedze za biurkiem, ot czasu do czasu telefonik, no i wiekszosc w klasie, oni pracuja fizycznie tyle godzin, ale sie nei skarza. Marzenka> sluchaj sie Kokusia.. szczegolnie teraz z tymi wiatrami Alexowymi, nie wiem czy sa odczuwalne w Myrtle Beach, powinny byc choc troche, ocean to nei pzrelewki, ostatnio podawali w TV co trzeba robic jak sie zostanie porwanym pzrez prad z plazy.. no mi to nie grozi, bo ja pieskiem plywam i to w bardzo plytkiej wodzie hihihi ach no i rekiny, zarlacza widziano w okolicach NC;-) ale to nie ma sie co pzrejmowac;-) dobra zmykam popracowac troszke i chyba reszte dnia wezme wolnego, bo pzreciez mam jeszcze tyyyle zadan z matmy do rozwiazania bleeee Evelina> witaj pozdrowienia dla wszystkich z upalnego Charleston

czesc wszystkim:) A ja sie nudze tesknie za moja klasa i nauczycielem:)hihihi pierwszy raz w zyciu chyba ,ja zawsze bylam wagarowiczka jezeli chodzi o chodzenie do szkoly no ale na starosc czlowiek madrzeje:) dowiedzialam sie ze nie musze zdawac Teofl jezeli chcialabym tutaj studiowac tylko jakis inny egzamin no i musze miec zielona karte:) Barb-:) Piwonia:) Jay:) Kokus:) Amerykanka:) Marzenka:) Pozdrawiam wszystkich i ide sprzatac garaz z nudow hihihihi

barb> mieszkam w okolicach div i oak park powodzenia w szukaniu pracy! ja pracuje na uniwerku, zajmuje sie zakladaniem nowego kierunku studiow, prowadze 2 laby, ale od za 2 tyg tylko 1, bo juz nie daje rady, robie raporty finansowe i tys innych rzeczy. masz papiery, znasz jezyk? ja nie konczylam tu szkoly i znalazlam prace, bez pozwolenia do pracy. uniwerek wszystko zalatwil. moze tez sie rozejrzyj za praca na uniwerku, dlugie wakacje sie tu ma :) Jay> czyzbys byla hipochondrykiem ;) ?

amerykanka> ja??? hipochondryk?? mnie nigdy nic nie boli;-) oprocz glowy czasem, ale to normalniste hihi nawet pastylek nie lykam, wiec prosze mi tu z hipochondria nie wyskakiwac;-P

to po ci medyk do odpowiadania na 100 pytan do...?;)

dark elf> gdzie i co chcesz studiowac? jaki jest ten inny egzamin? GRE? TOEFLa chyab tez trzeba zdawac, albo udokumentowac ze co najm 2 lata tu chodzilas do szkoly, albo pracowalas czyzbym sie mylila??

Amerykanka jeszcze sie dokladnie nie dowiadywalam ale tutaj gdzie mieszkam w Springfield moja kolezanka z kursu nie zdawala Teofl (univesity of illinois)tylko inny egzamin( musiala napisac esej na wybrany temat i odpowiedziec na pytania z tekstu) aaa i warunkiem przystapienia do tego egzaminu byla zielona karta,niewiem jak sie dokladnie ten egzamin nazywa.Wszedzie sa chyba inne zasady ja musze sie dowiedziec dokladnie wkrotce:)Ja chcialabym studiowac psychologie,ale to jeszcze nie teraz,moze jeszcze kilka miesiecy pochodze na kurs angielskiego:)

Jay - senkju za kontakt, odezwe sie w swoim czasie to sie poszprechamy :D a konikami to ja tez nie jezdze, stadnine znam bo przejzdzam tamtedy dosyc czesto a i jedna z moich klijetek ma tam konia wiec sie nasluchalam o tym miejscu juz sporo :) Marzeniusia zawalila mi skrzynke zdieciami z wakacji , alez sie dziewczyna lubi fotografowacm fju fju fju :D Barb nie umawialysmy sie jeszcze konkretnie z Dark Elf bo poczekam na Marzenke jak wroci co by sie upewnic kiedy jej odpowiada :) a za Ciebie trzymam kciuki co by z praca dobrze poszlo :) kokus - ano mam sporo pracy, aktualne taki sezon, a wystawa jest planowana na styczen 2005 ale to nie ja sie zajmuje jej organizacja, wiec wiecej Ci nie powiem bo sama jeszcze nie wiem :) moze sie jeszcze okazac, ze nic nie wypali ;) ahoj !!!

ja pracuje na Univ of Illinois, stymze w Chicago moze jak masz zielona karte, to zakladaja ze znasz juz ang, nie wiem konczylas cos w pl? chcesz isc na psychologie na undergrad czy na grad? ja znam wymagania do graduate college, do undergrad nie za bardzo sie orientuje a weic ty masz zielona karte, czy nie?

hihih chodzi o program medyczny kochaniutka;-) speech pathology.. wypowiadalas sie gdzies o szkole medycznej, wiec sadzilam, ze bede mogla pomeczyc Cie troszke;-) a tu prosze, nie dajesz sie hihihi

Amerykanka zielona karta w drodze tzn powiedzieli mi ze dostane za kilka miesiecy hihihi w Polsce nie konczylam nic w kierunku psychologii ( skonczylam studium informatyczne)nawet nie probowalam zdawac na psychologie bo sie obawialam matmy(z matmy jestem zielona) , czyli wszystko bym musiala zaczynac od poczatku. A jakie sa wymagania na graduate?

Dark Elf> to placement test jest, tutaj zwie sie compass, nie wiem jaki u was.. u mnie byla matma, czytanie, poprawianie bledow gram..i takie tam, toefl i GRE to do grad school sa potrzebne amerykanka> Elf dopiero zacznie studiowanie wiec zacznie od poczatku.. Piwonia> do mnie Marzenusia nic nie sle, wystraszyla sie? moze za bardzo postraszylam snapping turtlem? hihihihi kurcze jeszcze nie przyjedzie w sobote hehe

Piwonia- do mnie Marzenka nic nie poslala:( Jay- Ty mnie tu nie strasz matma: hihi moja kolezanka nie miala matmy hihihi ja mam fobie jezeli chodzi o wszystko co zwiazane z matma no ale mam nadzieje ze maz mi pomoze jak bede musiala wziasc jakies zajecia z matmy........ Boze musze sie ruszyc i posprzatac ten garaz bo az wstyd:)

Elfik> no wlasnie ja mialam matme, bo takie a nie inne mam prerequsites do zrobienia, Ty mozesz wcale nei miec matmy.. wiec tam nie panikuj.. a ten test to jest tylko do tego, aby sprawdzic na jakim jestes poziomie i czy Ci wciaz jest potrzebny np ang 001 czy juz mozna Cie poslac na ang 308 hihihi

Amerykanka- to mialas duze szczescie ze znalazlas ta prace. Ja mam pozwolenie na prace, znam biegle angielski, w Polsce skonczylam Nauczycielskie Kolegium Jezyka Angielskiego, ogsluge komputera sie sama nauczylam, ale znam. Mialam wielkie problemy ze znalezieniem pracy w biurze, w koncu znalazla mi agencja pracy pozycje Administrative Assistant w firmie The Sharper Image, ale szukalam okolo 5 miesiecy. Teraz juz niestety nie moge sobie pozwolic zeby tyle szukac pracy bo chcemy kupic dom, wiec szukam do opieki nad dziecmi bo to mozna szybko znalesc. Ale tam gdzie pracowalam bylam jedyna osoba bez degree, reszta wszyscy conajmniej BS mieli ( za wyjatkiem recepcjonistki oczywiscie, ale za zarobki recepcjonistek bym nie wyzyla). Moze faktycznie zaczne sie rozgladac.

barb>> jak skonczylas Kolegium to masz chyba Bachelor\'s degree, czy nie? moj magister z Pl mi tu zaliczyli jako MS, tak mam na dyplomie po ang mialam troche szczescia z ta praca, to fakt. studiowalam ekonomie, wiec wiedza teoretyczna owszem jest, gorzej z praktyka. ale pisalam prace o uzdrowiskach i podciagneli mi to pod health care i dostalam prace w College of Medicine. nie mozesz troche naklamac na resume o doswiadczeniu? referncje da sie tez jakos zalatwic. jak masz papiery to tym bardziej nei powinnas miec problemow. ja nie mialam, wiec wszystkie prywatne firmy odpadaly. powodzenia! ja pracowalam jako niania i tak strasznie nie chcialabym musiec do tego wracac :( jak bede tak pracowac jak dzis, to moze mnei wywala i wroce :)

amerykanka- ja nie robilam ewaluacji dyplomu bo slyszalam ze licencjat a PL przeewaluuja mi na kilka kredytow a nie na BS wiec stwierdzilam ze nie ma sensu. Mowisz ze latwiej jest dostac prace w panstwowych instytucjach takich jak uniwerki lub szpitale niz w prywatnych? Ja nigdy nie probowalam bo myslalam ze jest odwrotnie. Mam nadzieje ze nie bedziesz nigdy musiala wracac do pracy niani, ja pracowalam 3 miesice i nie polecam. BArdzo nie lubilam tej pracy, tylko kasa byla ok. Ale dzieciaki byly okropne!!! :((((

Jay tobie pokaze zdjecia jak sie spotkamy jak masz ochote:) A Piwonia zobaczy dopiero po wakacjach jak wroce, bo nie chce jej zapchac skrzynki ;) No przyjade w sobote na pewno!!! Niczym mnie nie wystraszylas jeszcze hihih Pozdrowienia dla wszystkich :D

hej, hej... zrobilem sobie wolne zachecony pieknym sloneczkiem juz o 6 rano, a teraz sie robi niefajnie, zachmurzylo sie, wiatr wieje i pewnie przygna jakies konkretne deszczowe chmury. W najgorszym razie spedze dzien w domu, moze tez wezme sie za porzadki w warsztacie, bo juz tam wejsc nie moge, hihihi (wcale mi nie do smiechu jak sobie pomysle ile tam roboty...) no to na razie papaaapa

Dzien dobry wszystkim :) Dlugo tu nie zagladalam i \'łobożeno\' ile to mam zaleglosci :o :( Ja nadal jestem w Polsce :D Juz Z moim S. :D Niestety musilelismy pozmieniac nasze wakacyjne plany, poniewaz jednak bedziemy sie przeprowadzac z poczatkiem wrzesnia - na 99%. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

Marzenusia- ja tez chce zdjecia!!! Udanego spotkania z Jay! :)))) Ja sie pakuje, jutro jedziemy do Wisconsin Dells. Ale jeszcze duzo mam spraw do pozalatwiania zanim pojade w zwiazku z szukaniem pracy. Kokus- slyszalam ze u mnie na podkarpaciu straszne powodzie. Jak tam u ciebie? Margot- snilo mi sie ze pojechalam do Polski, poszlam do Kosciola w mojej miejscowosci i wszyscy sie na mnie gapili. Fajnie ci ze jestes w polsce, ja na razie z moim DAmiankiem nie moge pojechac, nie wysiedzialby tyle w samolocie. Pozdrowienia dla wszystkich!!!

Czesc Wam:) Jay:) Marzeniusia:) do mnie tez zdjecia wyslij mozesz mi nawet zapchac skrzynke:) Kokus- wiem o czym mowisz ja wczoraj sprzatalam garaz w sumie nie byl taki zagracony ale najwieksze moje wyzwanie to basement ciagle zawalony pudlami ze \"sprzetem \"mojego meza nie da sie juz wejsc do tego basement jabym polowe tych rzeczy wywalila:)hihihi Barb- mnie tez sie czesto Polska sni a wlasciwie wszystkie sny mam ciagle po polsku nauczyciel mi powiedzial ze jak sie zacznie snic po angielsku to znaczy ze juz sie naprawde zaczyna myslec w tym jezyku,ciekawe.....Milego weekendu w Wisconsin:) Piwonia:) Ide konczyc sprzatac garaz hihi Margot:)

barb>> a znasz inne jezyki? moze rosyjski?? jakbys znala to wiem o jednej pracy, gdzie potrzebuja, daj znac

Hejka wszystkim :D ...i gorave pozdrowionka :) Kope lat... Ostatnio komputer mi zachoowal smiertelnie i chyba juz bedzie musial isc na straty, albo do szpitala klinicznego :( Ale teraz jestem na wakacjach u rodzicow, to mam dostep do zdrowiutkiego kompa. Widze, ze wysmienicie sie bawicie, to super ! Dziewczynki z Chicago, ale macie bosko z tymi spotkaniami, teraz nawet Elfik sie probuje skusic ;)Piwonia - ale sliczne zdjecia, dziekie :) Buziaczki dla wszystkich i musze zmykac d sklepu po cos psznego do jesdzenia :)

amerykanka- niestety nie mowie po rosyjsku, tylko polski i ang. Szkoda. Ale dzieki ze o mnie pomyslalas. Dark Elf- milego sprzatania garazu. :))))

Wpadlam tylko zobaczyc jak sie miewacie i Was serdecznie pozdrowic :) Moze jutro rano uda mi sie zajrzec tutaj na dluzej :)