*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

elfik: no wlasnie!! moja znajoma to wyczaila i przyslala mi linka z powiadomieniem. Jak to zobaczylam, to zaczelam wyc, bo ja nie moge na razie wyjezdzac z kraju...

wyladowalam, obzarlam sie nalesnikami, kalarepa i ogorami kiszonymi i jestesm juz tak zakrecona z czasem, ze sama nie wiem juz ktora godzina... ale siedze jak najdluzej, aby czasem nie wstac o 3 rano;-) pozdrowieniadla wszystkich, zmykam do twarogu hihihi

Jay geeezzz Jayka ja chce ogorka buuuuuuu.A tak wogole to opowiadaj wrazenia i wszystko po kolejii emocje odczucia itp, czekam na relacje ze szcegolami:):P Squirley no ja tez nie moge leciec,musze czekac na paszport.....No ale moze taka okazja jeszcze sie trafi,trzeba przegladac stronke.Jejku jakbym miala poszport to bym sie w 10 minut spakowala i poleciala,mi tam duzo do szczescia nie trzeba ,pozatym nie lubie duzych bagazy. Ale zimno u nas nawet nie chce mi sie nosa wystawic na zewnatrz..................

Squirley dzieki serdeczne. ja tez nie moge jechac ale moja siostra -farciara jedzie....U nas w domu to ja chrapie, moze on tez -to musi byc niezly jazgot !Kot tez czasem chrapie, moze pod presja otoczenia... Marzenusia, wiem ze to nieskromnie ale slysze tylko o Twoich zdjeciach, dalabys popatrzec!!!

Squirley dzieki serdeczne. ja tez nie moge jechac ale moja siostra -farciara jedzie....U nas w domu to ja chrapie, moze on tez -to musi byc niezly jazgot !Kot tez czasem chrapie, moze pod presja otoczenia... Marzenusia, wiem ze to nieskromnie ale slysze tylko o Twoich zdjeciach, dalabys popatrzec!!!

Squirley dzieki serdeczne. ja tez nie moge jechac ale moja siostra -farciara jedzie....U nas w domu to ja chrapie, moze on tez -to musi byc niezly jazgot !Kot tez czasem chrapie, moze pod presja otoczenia... Marzenusia, wiem ze to nieskromnie ale slysze tylko o Twoich zdjeciach, dalabys popatrzec!!!

KaHa wyslalam. :) JAYKA ale Ci zazdoszcze! Kiedy Piwonia byla w PL, jej zazdoscilam, a teraz Tobie. Czy kiedys przyjdzie czas na mnie? Czy odwiedze tych, za ktorymi strasznie tesknie?:( :o Nawet przestalam dzwonic do PL ostatnio, bo im czesciej czwonie tym bardziej chce tam byc i ryczec mi sie chce. Teraz nadchodza swieta.....Ehh zycie... Zjadlabym cos slodkiego, ale co? Nie mam nic, procz gorzkiej czekolady. ;)

JAY podeslij polskiego paczka z dzemem i dwie drozdzowy: jedna z serem jedna z budyniem! ;)

Jay: wow!!!! supcio!!! jak podroz??? jaka tam jest pogoda?? kurcze... ale musi byc fajnie... jakie masz pierwsze wrazenia? zmienilo sie duzo? o ludzie... konieczie opisz!!!

Marzeniusia mam to samo tez kazdemu zazdroszcze,ale to chyba normalne. znowu mam problem,kto sie zna na sprawach urzedowych?HELP Cytuje z ulotki z konsulatu:dotyczy zmiany nazwiska UWAGA! Osoby ktore pozostawaly wczesniej w zwiazkach malzenskich musza przedstawic polskie dokumenty zaswiadczajace ze poprzedni zwiazek zostal rozwiazany(moga to byc orzeczenie sadu polskiego o rozwodzie lub uniewaznienie malzenstwa,akt zgonu poprzedniego malzonka) Dokumenty te powinny byc przedstawione w oryginale. Kazdy rozwod orzeczony w USA bez wzgledu na to ,czy malzenstwo zawarto w Polsce czy w Stanach musi byc wczesniej uznany przez polski sad.Moze ktos mial podobna sytuacje? i teraz moje pytanie:czy to dotyczy tylko mnie(chce zmienic nazwisko i to moje pierwsze malzenstwo) czy dotyczy to takze mojego meza( jest po rozwodzie)czy jego akt rozwodu musi byc przetlumaczony na polski i uznany przez sad?Bo ja juz niewiem,babka z konsulatu nie odpowiada na emaile i nie moge sie takze dodzwonic. Dzieki za wszystkie sugestie.

Elfik: mysle, ze w przypadku meza wystarczy dac do przetlumaczeniajakis papier zaswiadczajacy o rozwodzie. Zrob tak jak ja zrobilam: wyslij do rodzinki niech ci dadza do tlumacza..hihihi... szybko i tanio bedzie. Polskiego dokumentu nie bedziesz miec bo on ie jest Polakiem. A wiesz co, jak baby z konsulatu w Chicago ci nie odpowiadaja to napisz do konsulatu w Waszyngtonie. Tam jest jedna bardzo mila pani. Przyslala mi wzor wniosku z prosba o zmiane nazwiska do polskiego urzedu. Sluchaj, podac ci jak to wyglada? Moment, czy ty juz zmienilas nazwisko czy dopiero zmieniasz. Jakos mi umknelo...

Elfik i Squirley tzn co mam wyslac do Polski??? Bo ja i on o rozwodach, ja zmieniam nazwisko i powiedzieli jeszcze ze jak mam staly adres w USA to mam dac zielona karte, a jak nie mam zielonej karty to adres w Polsce a nie mam adresu w Polsce bo sprzedalam mieszkanie i nie mozna mnie zameldowac jak mnie tam nie ma.Powinnam o tym pomyslec. Siostra jedzie , moglaby zabrac papiery ze soba.. Tam trzeba je zaniesc do \"wlasciwego sadu \" itd.. Biedna mama, nabiega sie..

Jayka - wow!!! :D:D:D Ciesze sie razem z Toba - ja zoladek szykuje na niedziele... chyba sobie zrobie glodowke, zeby moc wiecej wsuniac po przyjezdzie hihihi... Piwonia - sprawdz poczte! Uporalam sie w koncu z tlumaczeniem :D kokus - ciesze sie, ze plytka juz doszla! Mam nadzieje, ze Ci sie spodoba :) Squirley - jak juz wspomnialam wczesniej, nie chce, abys umieszczala moje zdjecia na stronce. Esja - to masz sasiadke :D Wlasnie bylam ja obejrzec na swojej stronie internetowej :D Ciekawie wylada w tym tych rogach wikingowskich ;):D A dzisiaj uczennica sprawila mi prezent - kupila mi moje ukochane prefumy :D Pamietala jakie lubie :D Ha! :D Ja jej prezent kupie w Polsce... poki co obdarowalam ja ostatnim sloikiem ogorkow kieszonych jaki mialam :D W koncu pojutrze jade do Polski, wiec tam odpowiednio sie zapopatrze w te jakze cenne na obczyznie przysmaki :D Zmykam! Usciski dla wszystkich! Jutro wielkie pakowanie, fryzier, ostatnie zakupy... :D Ach, juz nie moge sie doczekac wyjazdu do Polski :D

Squirley ja juz nie mam nerwow do tych spraw wlecze sie to wszystko jak zolw.Nie chce juz zameczac tym mamy bo ona i tak nie ma czasu i zdrowia na zalatwianie moich spraw.Zaczelam juz przez konsulat to musze dokonczyc,Ja juz mam wzor i wniosek i juz prawie zlozylam dokumenty i miala sie cala sprawa zaczac ale zapomnielismy zarejestrowac w LA,no a teraz znowu z tym rozwodem. Boze musze wszystko sama wydobywac z tej babki ,na emaila mowila ze odpisala a ja nic nie dostalam,sprobuje jeszcze raz przez email meza moze do mojego nie dochodza czy jak.To mowisz ze ten dokument musi byc pzretlumaczony?Ja tez tak mysle,no ale z drugiej strony to przeciez ja zmieniam nazwisko,to co ma do tego rozwod meza?nazwisko mam juz zmienione tzn zmieniam paszport bo mam ze starym nazwiskiem i zmiana musi byc zarejestrowana w USC w Polsce. Boze ale mam metlik w glowie dzieki za sugestie:) Kaha:) No to musicie chyba zarejestrowac to tzn musi byc uznane przez sad,ja juz mam metlik w glowie,mam nadzieje ze mi babka odpisze bede ja zasypywac emailami,zobaczymy co odpowie.

z tego co mi wiadomo to trzeba napisac 1. wniosek o zarejestronwanie malzenstwa w Polsce (tekst przesle zainteresowanym), 2. oswiadczenie, ze od slubu sie uzywa mezowego nazwiska, 3. akt malzenstwa amerykanski uprawomocniony w konsulacie regionu w ktorym sie mieszka, 4. tlumaczenie aktu na polski, 5. oprocz tego odpis aktu urodzenia zony i meza (to z tlumaczeniem na polski), 6. jezeli po rozwodzie to akty zaswiadczajace o tym, jak sa amerykanskie to oczywiscie z tlumaczeniem. Co do poswiadczenia sadu amer i pol to nie jestem pewna. najlepiej zapytac w konsulacie. polecam ten Waszyngtonski. 7. Aha, no i oczywiscie PELNOMOCNICTWO dla kogos z rodziny do zalatwienia tego podbite przez notariusza. A to robia w kazdym glupim UPS Store albo MailBoxes Etc... za trzy dolce. Mnie sie udalo znalezc lokalny bank gdzie babka mi te wszystkie papiery podbila za friko Ja poprosilam mame o zalatwienie mi tlumaczen, bo to jest w Polsce o wiele latwiejsze (tlumacz na kazdym kroku) i tansze (za wszystkie papiery zaplacila 60zl). A potem jedynie podrzucenie papierow do polskiego USC i po problemie. Babka z USC powiedziala mojej mamie, ze ciagle takie sprawy zalatwiaja i ze nie ma problemu. Po 3 dniach wydano jej 3 kopie polskiego aktu slubu dla mnie i po bolu. No i nic sie chyba za to nie placi, najwyzej mala oplate skarbowa. A jak chce sie zmienic nazwisko w US to trzeba sie osobiscie stawic na rozmowe z konsulem. Mnie na to nie stac (lot do DC) ani nie mam czasu. Za to paszport chyba trzeba juz zalatwiac tu. Ale to nie jest zle, bo mozna podanie i stary paszport wyslac poczta. Nie trzeba osobiscie.

Elfik: faktycznie masz racje, ze on nie zmienia nazwiska... chociaz moze oni taki papier chca, zeby sie upewnic, ze poprzednie malzenstwo jest juz na amen uniewaznione. Myslisz?

Elfik - powodzenia w zalatwianiu Twoich spraw administracyjnych! Ja w Polsce bede zalatwiac swoje... az sie boje pomysle co mnie czeka :o A potem czekaja mnie przygotowywania do slubu... papiery tez bede zalatwiac przez konsulat... :o

kaha: co do adresu w Pol to tam sie podaje ostatni adres uzywany w Polsce. chyba w celach weryfikacyjnych. Ale oczywiscie adres zagraniczny jest podawany jako stale miejsce zamieszkania.

margot: zapomnialam ci podziekowac za foty! dzieki!! cool! coz to za jedno tropikalne miejsce na jednym ze zdjec? cudnie to wyglada, jakies kamienne ruiny czy co..

Squirley - jakies tropikalne kamienne ruiny????? O ktorym zdjeciu piszsz??? :o

Squirley wszystko mam to co wymienilas( z wyjatkiem tlumaczenia aktu rozwodu meza) wszystkie wnioski podania pobralam w kosulacie,kosulat zalatwia sprawe zarejestrowania nazwiska i zmiany w paszportu w ciagu 6 miesiecy(jeeeezzzz)(zarejestrowanie nazwiska kosztuje 106$ a jezeli chodzi o paszport to nie znam ceny,boze ja juz powoli trace nerwy.Ide napastowac babke emailami. Dzieki za wszystkie rady:) Margot:)

Czesc, Pamietam ze jakis czas tu zagladnelam, i nawet cos napisalam, ale juz pewnie mnie nie pamietacie. No wiec, jestem Ala, mam 33 lata, meza, synka wszyscy mieszkamy w State College, Pennsylvania, interesuja mnie komputery a dokladniej HTML i logo design. Poza tym moim oczkiem w glowie to jest oprocz meza, nasz 3-letni synek.. i na nim sie opiera wszystko co w zyciu teraz robimy. Mimo, ze nie zawsze mam wiele czasu, to bede sie starala jak najczesciej przychodzic tutaj.. Tylko nie wiem, jak ja nadaze z czytaniem wszystkich posts i nauczeniem sie cos o was i jako takim poznaniu Was! :-( Moze te kolezanki, ktore maja podobne zainteresowania, albo sa blizej mnie, albo wogole ktore chca zagadac, to wezcie cos napiszcie o sobie.. bo czytac tyle setek postow, to ja sorry, ale nie dam rady. A tak to bedzie lepiej mi z Wami nawiazac kontakt i Internetowe znajomosci (a ja cos wiem o takowych, bo sie z mezem poznalismy dzieki Internetowi.) :-) Pozdrawiam, Ala

Alicja :) fajnie ze zajrzalas:) Wklejam Ci sciagawke czyli tabelke z naszymi nickami miejscem zamieszkania itp NICK MIEJSCE ROCZNIK ILE ZAGRANICA ***************************************************************** AMBERANGELIC Arlington Hts, IL 1974 7.7 AKARA Amsterdam 1980 10m-cy BARB okolice Chicago 1979 3 BAGATELKA Duluth, Minnesota, USA 1972 15\'3\'\' BASTA Bradenton, FL ? 3 m-c CAFEE Szwecja, Sztokholm 1977 10.m-ce DARK ELF Springfield,IL 1977 2 EWULEK Schaumburg,IL 1978 4,5 FUNKIA okolice Chicago, IL 1970 15 GODA Litwa 1960 od urodzenia IZZA Lutsen i Grand Marais/MN 1978 25.m-ce JAY Charleston, SC 1975 2 JOASKA Francja 1979 pol.roku KOKUS Tarnobrzeg, PL 1963 wakacje K-11 * Kanada * 1969 14 KaHa Greenville,SC 1969 4 KLARYSA Bruksela ? ? MAYENKA Toronto, Can 1981 1,3 MARGOT Francja 1980 2lata z hakiem MASHA Austria 1972 3 MARZENUSIA Okolice Chicago, IL 1984 1,6 NANECZKA Niemcy, Monachium, Bawaria 1975 5 NIKA_AU Sydney 1973 16 l PIWONIA Okolice Chicago, IL 1977 11 SQUIRLEY Tega Cay, SC 1978 3,5 TULIPAN Haga 1978 2,6 WARIATKAZWARIOWANA Luxemburg 1984 od.09.2003 *ZACZARUJ MNIE* Westfield, NJ 1974 2.5

margot: no wiesz, to co siedzisz na takich kamiennych schodach w okularach przeciwslonecznych... chyba ze ja cos mam nie tak z oczami... aaaargh!!! gdzie moj T???!!! musimy jechac do Rugged Warehouse szukac kurtek!!! kurczeno!!!! Alicja: witaj! wiekszosc z nas ma w profilu podane maile jakbys chciala do kogos napisac...

Alicja no to krotka notka o mnie: Zonata od 2 lat,maz tez poznany przez internet:)posiadaczka 2 pieskow,zainteresowania:)psychologia moda kosmetyka gry komputerowe(everquest) Ciagle sie ucze angielskiego(ESL),chce sie przeprowadzic do miasta a najlepiej no nad ocean.No to tyle chyba o mnie:) Alicja a moze Ty sie orientujesz w sprawie zmiany nazwiska do paszportu(moje pytanie kilka topikow wstecz)Dzieki:)

ale sie ciesze ze uzylas mojej tabelki!!! A Alicje pozdrawiam!

KaHa:)

Jeśli mogę coś polecić na prezenty gwiazdkowe i nie tylko, to cudne ramki na zdjęcia, które sama wykonuję. Dopełnieniem będzie tylko ulubione zdjęcie:) Nieskromne to było,ale jeśli kogoś to interesuje to zapraszam do wysłania do mnie maila na zokak@o2.pl,wyślę zdjęcia, Pomyślcie o tym, niepowtarzalny prezent od serca Kufka

kaha: to ty ulozylas ta tabelke w porzadku alfabetycznym spryciulo??!! good work!!! to bardzo ulatwia znalezienie ludzi! ej, a gdzie sie zapodziala esja w tej tabelce... w ostatniej wersji chyba jeszcze byla...

1- Oj, fajnie tu bedzie z Wami, cos tak w kosciach czuje :-) 2- KahA - Dziekuje za te tabelke, bo bardzo mi to pomoze.. ja zaraz bede musiala isc i kilka rzeczy porobic, ale potem ja przestudiuje, zeby wiedziec, w jakim towarzystwie sie bede obracala :-) 3- DaRk Elf - podam Ci strone forum, gdzie mozesz podac to pytanie. Tam Ci ktos pomoze. http://www.usa.info.pl Tam jest wiele info.. zarejestruj sie i zapytaj. W miedzy czasi tez sie popytam.. Moze i ja cos sie dowiem, to wtedy napisze tutaj, ok? Dziekuje za mile przywitanie. Pozdrawiam, Ala