Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Jay - nic z tego :( :( :( Ania - nic z tego :( :( :( ja tu nie znam ANI JEDNEJ osoby z Polski :( :( :( Gdzie oni sa?????????? A cos Ty tam porabiala? :) Spatzek - :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochani!!!! ❤️ och, jak mnie tu dawno nie bylo... slub, podroz poslubna (bylo przecudnie, jak juz pisalam), potem tragiczna smierc Ani, dziewczyny mojego kolegi (dziekuje serdecznie za wszystkie cieple slowa... pomogly), potem pakowanie mojego E i moich rzeczy... Pol godziny temu wrocilam z Wszawy. Moj maz polecial dzis do domciu. ja lece za 3 tygodnie. A propos lotow, zawsze sobie obiecuje, ze zakupimy LOT z Newark do Karkowa i z powrotem, bo do Karkowa blizej niz do \"stolycy\", a na newark jest szybciej i latwiej dojechac niz na JFK.. ale potem sie okazuje, ze jednak wzgledy finansowe przewzaja.. tak wiec ja tez lece z wszawy na JFK, jak moj maz dzisiaj. Kurcze, dzis zajelo nam 4,5 godz zeby dojechac z opola na okecie! a potem kiedy wracalam z tatusiem do opola, stalismy 1,5 godz w korkach w raszynie i jankach, zaraz za wszawa, zeby dostac sie na pseudoautostradenr 6 na poludnie.. porazka.. 1 wrzesnia lece juz na stale do usa. Musze sie przyznac, ze im blizej tej daty, tym bardziej sie boje... wiem, bede miala meza u boku, bratnia moja duszyczke i najlepszego przyjaciela, bo taki jest wlasnie moj maz.. ale.. mimo wszytsko strasznie boje sie tych przenosin.. boje sie tesknoty, tego czy i jaka prace znajde.. ech... ja to jestem takie rodzinne zwierze i po odlaczeniu od mojej calkiem sporej rodziny (wliczajac siostrzeniczki) bede sie czula osamotniona.. (help) nie powinnam sobie teraz zawracac tym glowy, prawda? po o sie martwic na zapas:) pozalic sie jeszcze musze tym, jaki wsiurski dyplom dostalam... w tym roku pierszy raz wydano nam do dyplomu suplementy, w ktorych sa nasze wszytskie oceny, liczba godzin, opis toku studiiow, obrony i ogolnie sys edukacji w PL. Pomine juz fakt, ze suplementy dostalismy jedynie po polsku, mimo ze jeden mial byc po ang! (pamietacie, jak sie wkurzalam, ze musielismy na wlasna reke u przysieglego tlumaczyc oswiadczenie o praktykach, nagrodach etc? z wlasnej keiszeni? tylko po to, zeby sie potem dowiedziec, ze ta kase wydalo sie na marne, bo i taks uplementow po ang nia ma. f...) To jeszcze nic.. Staniki zapewne wiedza, ze zeby dostac prace w edukacji, trzeba miec tzw transcript, czyli wykaz ocen, czyli w moim przypadku supelement. przypuszczam, ze wiekszosc pracodowacow tego wymaga. Otoz, mialam ten supelment juz na ang tlumaczyc u przysieglego, ale jakos tak postanowilam sie w niego wczytac.. i okazalo sie, ze jest w nim kupe bledow.. literowki sa np nagminne.. w jednym miejscu brak koncowki zdania.. to jest pikus. okazalo sie, ze mam zle wpisane liczby odbytych godzin... albo ze mam wpisane przednioty na ktore w zyciu nie chodzilam! Dzizas, czy w Polsce nie da sie niczego zrobic pozadnie?! pani z dziekanatu zajmujaca sie tymi sprawami jest do 1-szego na urlopie.. kiedy dzwonilam do niej w zeszly piatek (tego dnia odebralam dyplom, musialam jej kurde czekoladki kupic, zeby wczesniej mi go wydrukowala, bo normalnie mozna dyplom odbierac dopiero we wrzesniu).. no wiec dzwonilam do niej, czy moze by nie wydrukowala suplementow jeszcze raz bo sa bledy.. a ona mi na to, prosze sobie je recznie poprawic! jasne, na panstwowym dokumencie z pieczatkami uniwersytetu i podpisem dziekana.. ghhhhhhhhhhhhhrrrrrrrrrrrr... teraz bede musiala wciagnac moja mame w zalatwienie tej sprawy, bo mnie tu juz nie bedzie, kiedy owa pani z dziakantu wroci do pracy.... a nikt inny nie ma uprawnien do wydawania suplementow...co za dol... no dobra, koniec tych smutow:) Nie mialam ostatnio czasu wczytywac sie w nasz topik, przyznaje sie bez bicia.. ale teraz to wszystko nadrobie, obiecuje:) Witam nowe twarzyczki!!!!:) Margot 🌻, jak sie udal slub? na pewno byl piekny! masz juz jakies zdjecia? przyslij mi, pliz! Zmykam teraz do spania, podroz do wszawy i z powrotem mnie wykonczyla (co zapewne widac po literoweczkach:). Usciski i calusy dla absolutnie wszystkich!!! 🌻 ❤️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU> Ty chcesz pracowac w edukacji? Ty tu najpierw przyjedz i sobie obejrzyj dzieci;-) jesli uczylas w Polsce, to zobaczysz jak bedziesz dziekowac za polskie dzieci hehe Nie placz z tym dyplomem, ja nie mialam zadnego suplementu, o ktorym tu mowisz, tylko index i mam caly wykaz praktyk, stypendiow i calej reszty, wszystko jest do przejscia i nie przejmuj sie za szybko, jak juz przyjdzie do zalatwiania wszystkiego chetnie Ci pomoge. A tesknota, jak to tesknota, bedzie trzymala za gardlo zawsze;-( czasem troche luzniej, czasem mocniej.. w ogole to gdzie bedziesz mieszkac w USA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - z Triskell sie poznalysmy jakis czas temu. Obie mieszkamy niedaleko siebie - i postanowilysmy sie naturalnie wiec odwiedzic i zapoznac:) Ja mieszkam w Oregonie - ona w Washington - w Olympii. Te zdjecia ta - w \"kobiecej polonii\" sa z naszych dwoch wspolnych wycieczek. Bagatelka - mieszkalam w MN pare lat temu...hmm..8 lat temu:) Co ty tam robisz?:) Rozumiem ze pasjami lowisz ryby w przereblu i jezdzisz snowmobilem:))i niesamowicie lubisz odsniezac:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ruch na tym forum! :) Ja z racji tego ze za 3 miesiace bede miala dzidzie to nie pracuje i nie szukam sobie pracy, prawie do 5 miesiaca pracowalam w restauracji ale potem zrezygnowalam. A wiec siedze wiekszosc czasu w domu i szukam sobie zajec zeby nie zwariowac. Co do pianina i grania, ktos o tym wspominal wyzej, to kupilam sobie keyboard (wiem ze to nie to samo ale cena przystepna:) i postanowilam nauczyc sie grac, zawsze mi sie to podobalo. Pozdrawiam Was wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam isc spac, ale jakos nagle odzylam:) chyba sobie jakies piwko strzele:) Jay 🌻 mieszkac bede na amerykanskim zapupiu, w Lindley, NY, jakies 30mil od Corning, moze slyszalas o tym miasteczku - robia tam piekne rzeczy ze szkla i to wlasnie tam wynalezli fiberoptics. w edukacji bede pracowac panstwowej, bo w okol nie ma prywatnych szkol jezykowych. zaczne od subteaching, docelowo esl teacher, bo takowych potzrbuja (sporo maja imigrantow z Azji w tym regionie) . wiem, ze dzici sa do kitu, moj maz tez jest nauczycielem, wiec sie nasluchalam:) (uczy w liceum, literatury, dziennikarstwa itp) . w kazdym razie zastanawialam sie nad inna, lepiej platna praca w dluzszewj perspektywie. zawsze byloby wiecej kaski. ale z drugiej strony na poczatkue studia (chyba ze uda mi sie zaczepic na asystenture). poza tym, musze wybierac, albo praca w budzetowce za srednia kase, ale wolne wakacje, ktore mozna bedzie spedzic w PL, ale praca ze duzo lepsza kase po jakichs studiach, tyle ze przez 12 miechow w roku i z niewielkim urlopem. A co do suplementu.. bardziej mnie zirytowal fakt, ze w panstwowym dokumencie narobiono kupe bledow. to sie chyba tylko w PL moze zdarzyc.. wchodzilam ostatnio na strone WES (podalas mi adres jakis czas temu, dzieki:) ) i od tego roku zmienili zasady - macierzysta uczelnia musi wyslac do nich dokuenty (suplement, wyraznie tam napisano) w kopercie z pieczatkami uniwerku w miejscu zaklejenia koperty. to raz. a dwa, troche siara dac suplement do tlumacza, skoro nie ma tam np koncowki zdania w jednym miejscu.. co on z tym zrobi? nic, musi to tlumaczyc word-for-word. a trzecia sprawa, z teo co sie orientuje, liczba godzin gra duza role przy nostryfikacji. nie chce, zeby mnie za takie pomylki zdegradowali do bachelora. w wielu przypadkach mam wpisane np tylko oceny z examinow, bez liczby godzin, tak jakby te przedmioty byly tylko self-study, a w rzeczywistosci kazdy z nich obejmowal 45 godz w semestrze. w kazdym razie, w usa takie rzeczy nigdy by sie nie zdarzyly. i chce, zeby mi wydali nowe, poprawione dokumenty chyba glownie dla zasady. denerwuje mnie kompletna nieodpowiedzialnosc i ignorancja urzednikow. :) Ania2000 🌻 witam, milo Cie poznac:) Ty tez z USA? gdzie konkretnie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania2000 - oczywiscie, to moje ulubione zajecia :D A co tutaj robie, ach, nie wiele, przyjechalam tu gdyz moj facio tu wlasnie znalazl w miare okejna prace, ale nie spodziewalam sie, ze to bedzie az taka dziura i prawie zero pracy dla mnie :o Ale no powiedz, gdzie sa ci Polacy, bo ja nie mam pojecia, jak sie do nich dobrac ;) GNU - no, nilekki krok przed Toba, ty bardziej, ze jestes bardzo zzyta ze swoja rodzinka, ale tak juz niesety ten swiat poukladany, ze nie mozna miec wszystkiego naraz i to jeszze najlepiej w tym samym miejscu ... Courage!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyje i czytam ale z pisaniem gorzej,u mnie nic ciekawego moze nidlugo sie przeprowadze do miasta jezeli dobrze pojdzie :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay, Bagatelka 🌻 dzieki za slowa pocieszenia:) lepiej mi. ale wiem, ze bede Was potzrebowala i to bardzo, kiedy juz tam wyjade.. courage mam. boje sie, ze mnie tesknota zezre. bagatelka 🌻 no wlasnie, gdzie ci Polacy w usa? jedyni Polacy jakich poznalam w Williamsport, PA, jakies 2h od iejsca, gdzie bede mieszkac, sa juz 3-cim, 4-tym pokoleniem \"Polakow\".. jeden 80-cioletni pan jedyne co umial powiedziec po polsku to, CYTUJ: czesc, kurwa, jak sie masz?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU> ja wiem, ze zmienili zasady w WES ( wlasnei pisalam z Gloria listy do WES z wyjasnieniami odnosnie jej kolumbijskiej uczelni), ale WES to nei jedyna firma, ktora robi takie rzeczy, jest ich tutaj multum, czasem nawet uczelnia, gdzi esie czlowiek wybiera mowi dokladnie z czego sobie zycza te nostryfikacje. Wiesz, to, ze przetlumaczysz dyplom to nic, musisz zdac praxis.. i to nie jest lekki orzech do zgryzienia, ja do tej pory go nie mam i nie wiem czy kiedykolwiek bede miala, bo mnie toto przeraza.. Jesli mowisz, ze potrzebuja ESOL teachers to fajnie, bo u mnie w stanie jest tak, ze np pan od wfu bierze sobie 3 klasy i juz moze uczyc ESOL i kto ma preferencje w uczeniu dzieci? ja mgr ESOL z Polski czy pan od w-fu? No oczywiscie, ze pan od wfu. Pomimo tego,z e np moj stan prawie w 1/4 jest Hispanic to ESOL lezy odlogiem i kwiczy. Trzymam kciuki za wszystkie Twoje dokumenty.. no daleko bedziesz, kawy nie bedzie cholera, chyba ze wirtualna;-) pozdrowienia dla wszystkich, biegne do uczniow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu 🌻 Fajnie, ze juz jestes... :) O dyplomie... ehhh... moj niemiecki nie nadaje sie np. wcale na \"powieszenie\", bo tam wszystkie oceny sa ujawnione... I nawet nie mam pieczatki mojego uniwerku... Niestety, wcale o tym nie wiedzialam wczesniej... Mialam zalamke na maksa, bo przez to i brak tytulu miedzynarodowego przez jakis czas (czytaj ostatnie kilka miechow) czuje sie po prostu troche gorsza... Tym bardziej, ze moj luby ma piekne dyplomy (B.Sc i M.SC) i teraz robi jeszcze certyfikat... A ja... Ucze sie troche do egzaminu GMat, aby potem zlozyc papiery na MBA, ale nie jestem do konca przekonana, ze to dla mnie... Chcialam (i nawet mialam mozliwosc w Montrealu i moim \"rodzimym\" Bochum) zrobic studia doktoranckie... Ale na UW to raczej malo mozliwe, nawet sie juz nie informuje, bo to i tak chyba nie ma sensu... Co ja pozniej z tym zrobie?? PhD z filologii hiszpanskiej? Zamkne sobie furtke na wszystko inne... :( I tak juz 8 miechow jestem bez pracy... To dla mnie kompletna zalamka... :( Ale nic, nie smece juz wiecej... Witam cie Aniu 🌻 Ciesze sie, ze tu do nas zajrzalas... a ja do was, hehe... :) \"Prosze, prosze, rozgosc sie serdeczny...\" :) Przed chwileczka przywiezli nam nasza nowisienka Bedsofa!!! W kolorze dobrego czerwonego wina, hej!! Pedze pokonczyc to, co mialam skonczyc duzo wszesniej: przesadzaniem kwiatkow... Do pozniej... Caluski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay 🌻 powaznie taki dol? zeby wfista mial w tym pierwszenstwo? slow mi brak.... wiem, ze nostryfikacja to dopiero pierwszy krok.. i ze potem czekaja mnie stanowe examiny.. czyli praxis, tak? takie trudne sa? masz moze adres strony z przykladowymi testeani na esl? z tego, co mi moj ukochany maz mowil, w examie, ktory on musial zdawac bylo tez troche matematyki. ja sie akurat matmy nie boje, zawsze bylam z niej dobra i lubilam matme. w koncu bylam przez jakis czas na ekonomii we wro:) smieszna sprawa, ale szkola w ktorej moj e pracuje zaineteresowala sie mna np pod katem mojego ewentualnego uczenia u nich laciny! szok! dowiedzieli sie, ze mialam przez rok lacine na studiach, ich nauczyciel poszedl teraz na emeryture, od kilku lat szukali kogos, kto moglby faceta zastapic po jego odejsciu i nikogo nie znalezli, a chca utrzymac lacine w szkole.. oczywiscie ja teraz nie mam zielonego pojecia o tym megawymarlym jezyku, ale jesli trezba bedzie i bedzie mozliwosc - czemu nie? :) co do kawki - moze kiedys bedzie mozliwa:) mam nadzieje:) Boze, coz to za lato w PL w tym roku?... jakos ominelam wszytskie upaly i bledzioch ze mnie.. teraz jest tak zimno jak na marzec, a nie sierpien, przystalo.. kolezanki moje trzeaskaja sie na mahon w chorwacji i wloszech, a ja chyba pojde sie strzaskac do solarium..:) no i tez oczywiscie po to, zeby choc troszke slonka zaznac:) O! Xana 🌻 hello! jak milo cie znow widziec:) ech.. a nie da sie jakos sciagnac z Twojego uni wykazu ocen itp? sprobuj, moze sie uda. Z glupia franz zapytam - a co to jest GMat?...:-D wow, filologia hiszpanska? gratuluje! zawsze mnie ten jezyk fascynowal. chodzilam nawet przez rok na lektorat na moim uni. Kurcze, xana, ja sie co prawda slabo jeszcze w tych nostryfikacjach i rynku pracy orientuje.. ale sprobuj! moze da sie jakos wydobyc transcripts.... no nie wiem... i wiesz.. ja tez nie licze na to,z e od razu po otrzymaniu work permit bede pracowala w edu.. nastawiam sie na to, ze byc moze w piep mcdonald\'s wyladuje.. siedzenie na pupie zabiloby mnie.. a w miedzyczasie chce sie pouczycdo mojego examu, owego praxis, o ktorym Jay pisala.. ale skoro Jay, ktora juz troche w stanikach siedzi boi sie do niego podejsc, to zaczynam sie troche obawiac... Jay, dzizas, ten examin jest naprawde taki trudny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu 🌻 Wykaz ocen mam, owszem, ale tylko z koncowych egzaminow... Zadnego wykazu godzin itp, no way... Moge cie pocieszyc, ze nie tylko twoj uniwerek jest trzasniety, ale moj to juz na maksa... Nikt nic nie wie, teraz zmieniaja plany studiow i chaos jeszcze wiekszy przez to... Poza tym widzimisie wielu profesorow jesli chodzi o oceny... Duzo osob nie zdalo... Ech... Nie ciagne tego, bo krew mnie zalewa... Jesli chodzi o Stany, to ja owszem, cos tam umiem i ma ciekawe CV, ale dla nich to i tak nic... Ciesz sie, ze bedziesz miala work permit, to wieeele ulatwia... Ja mam status TD, pracowac mi nie wolno... Mam od razu sie powiesic? Szukam pracy, ale tak na pol gwizdka, bo jakiemu pracodacy bedzie sie chcialo prosic immigration o pozwolenie na prace?? poza tym, bylabym w kazdym przypadku przywiazana jak pies do budy, bo work permit dostalabym tylko na owo ewentualna prace... Pracodawca moze ze mna robic, co chce, bo przeciez do innej pracy nie odejde... Nowy pracodawca musialaby od nowa starac sie o work permit dla mnie, przy czy ZAWSZE musi podac dlaczego nie chce tubylca, ale mnie, ot taka przyblede... Immigration ZAWSZE moze mi odmowic... Lzy mi same leca... Nie pozwolcie juz mi rozmawiac na ten temat, bo lece na dno... Przepraszam za literowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i zyje. Jak Jay pisala, widzimy sie co wieczor. Jeszcze nas beda troche znosic. ;) A moje geba juz bez koloru czerwonego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Triskell
No to ja też tu dotarłam :-). Trochę czasu pewnie zabierze mi zorientowanie się w tym, jak to forum działa. Czy tu jest po prostu jeden taki dłuuuugaśny wątek dla Polonii? Tak czy owak, witam Was z (jak już napisała Ania) Olympii, WA. I nie mogę się już doczekać, by poznać lepiej Waszą forumową Seattlankę i w ogóle Was wszystkie. :-) Tytułem przedstawienia się - tu są moje zdjęcia: http://pg.photos.yahoo.com/ph/triskell_strix/my_photos Uprzedzam, że jest tego dużo, kilkanaście folderów. Uściski, Triskell

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszedzie
dobrze gdzie nas Polakow nie ma.Skoro tak tesknicie to wracajcie- szybko wrocicie z powrotem.Zygac mi sie tu chce w tym kraju za ,ktorym tak tesknicie.Nie ma za czym.Chyba ze za kims.:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... nadal oswajam się z tym forum i coś mi tu nie działa. Powtórzę więc napisany wcześniej post... Na razie, z przyczyn osobisto-rodzinnych, nie mogę jeszcze przez pare lat wrócic do Polski. Ale za kilka lat jest to jak najbardziej w planach, bo i mój mąż (Amerykanin) Polskę uwielbia i chce tam mieszkać na stałe :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie - co mam zrobić, by pozostać zalogowana na tym forum i nie musieć się logować po napisaniu każdego postu? Pomóżcie nowicjuszce, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Triskell - witaj! Masa zdjec, i to jakich fajnych, jak z filmu... :D A z logowaniem to jest tak, ze jak wysylasz odpowiedz i wpisujesz swoj nick to musisz potem podac swoje haslo... chyba, ze chodzi ci o cos innego i zle zrozumialam ;) Spatzek - dzieki za foty! No, no, Twoj kochanie trzyma sie calkiem niezle, mlodziutko wyglada :) i fajna parka z was. Joaska - U nas juz od paru dni chlodniej, z przerwami na deszcze i chmury, ale nadal jest cieplo i chodzimy w leciutkich rzeczach, opalac sie tez jeszcze mozna, ale najwazniejsze, ze ukropy minely raczej bezpowrotnie :) Jay i marzenka - super, ze mozecie sie spotykac, tez bym chciala... :O Mam teraz nawal pracy, dlatego tak rzadko tu jestem, mamy nowe projekty i w zwiazku z tym troche wiecej rygoru, ale jest ciekawie. Wciaz ucze sie nowych, interesujacych detali. A w ogole to mam zamiar otworzyc swoja wlasna mala firme, ale jeszcze sie zastanawiam i nie zdradzam szczegolow ;) Pozdrawiam wszystkich... zalatana haneczka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelko - polacy w Duluth sa na 5thAve:) (napisz na privia, dam ci telefon:) A wogole to mimo ze ucieklam stamtad wlasnie i glownie przez klimat - to z pewnym rozrzewnieniem wspomniam tam pobyt... Bo bylo to moje \"perwsze miejsce na ziemii\" po wylocie z polski - ze szczecina w 1990..Zgadza sie, zadupie jak nieszczescie - przeciez tam bociany zawracaja:) Z praca rzeczywiscie nieciekawie - bylo - a moze teraz jest juz lepiej? w koncu wyjechalam stamtad 8 lat temu - i pamietam, ze najwiecej szans mieli ludzie z \"przemyslu\" medycznego:) Ja niestety - jak najdalej od szpitali. Tak jak sobie teraz pomysle..i przypomne... lake walk na lake superior..swietna droge 61 - a juz szczegolnie te kolory jesienia...goosbery falls - narty w lutsen - to wiesz - mieszkasz w naprawde pieknym zakatku. zadupiastym- fakt - ale to tez sa walory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę sobie Was w ciągu ostatnich godzin poczytałam (nawet parę przepisów z pierwszych kilkudziesięciu stron skopiowałam), więc troszkę lepiej już Was znam i coraz bardziej lubię :-). Haneczko - dziekuję za powitanie 🌻 Aniu - sympatycznie tu, prawda? :-) JoAśka - czy dobrze zapamiętałam (w tej lawinie postów mogłam cos przekręcić), że jesteś z Wrocławia? Ja też :-). Jay - czy Ty jesteś Blue-jay z Kobiecej Polonii? Mayenka - dołączam sie do zyczeń wspaniałej podróży. Gnu - Ja byłam przed przeprowadzką do Stanów w podobnej sytuacji, jak Ty. Też jestem bardzo blisko związana z rodziną i przyjaciółmi w Polsce i też ciężko mi było ich zostawić. Pamiętam te moje ostatnie tygodnie przed wyjazdem - wszystko było takie ważne, bo robione po raz ostatni na jakiś czas. Naciesz sie tymi tygodniami, bo to bardzo wyjątkowy okres :-). Xana - Niestety, to co piszesz o drętwieniu nóg dla mnie również brzmi jak początek żylaków. Takie odczucie nie jest mi obce, od lat mam problemy z żylakami (a do tego dwa razy w tygodniu tańczę, co nie jest dla żył za zdrowe)... A tak z innej beczki, to ile kosztuje członkostwo w Golds Gym? Szukałam dziś nawet tej informacji na ich stronie, ale nie kwapią się, by o tym informować. Od paru tygodni codziennie ćwiczę sama w domu, ale chętnie robiłabym to też na jakichś przyrządach... No i (tak jeszcze z trzeciej beczki) koniecznie musimy się spotkać - albo w Seattle, albo w Olympii, albo może pośrodku (Tacoma) 🌻 Uściski dla wszystkich. 😍 Triskell P.S. Można mnie znaleźć na gadu-gadu pod nr 3346843 albo na Skype jako Triskell_Owl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! Ojojoj nie bylo mnie wczoraj a tu prosze, tyle sie dzialo :) Witam serdecznie Takajaka, Ania_2000, Tristel :) Super, ze do nas dolaczacie :) Leela no to wiem, gdzie bierzesz slub :) Kokus no ja pamietam, ze kiedys sie juz prawie wybierales, cos mi sie tak wydaje. To moze teraz uda Cie sie to zrealizowac. Praga jest cudowna, zakochalam sie w niej juz dawno. Juz po nocach nie spie na mysl, ze za 1,5 tygodnia tam bede. I w dodatku w swoje ....-te urodziny obudze sie w pradze :D Malutka_de 🌻 super, ze rosniecie oboje :) Xana do macierzy wybieram sie w sobote 20-tego :) Tobie tez polecam Prage!! Jest w niej cos magicznego. Mowi sie, ze Paryz jest magnifique ale w Pradze jest inna zupelnie i tez wspaniala atmosfera. Zreszta i Praga to miejsce zakochanych, sama sie o tym przekonalam z moim Miskiem :) Do Pragi wyjechalismy jako znajomi a wrocilismy jako para :D Ale ty zakrecona jestes :D Mayenka juz w polszcze. Tobie tez udanej wycieczki i wesela :) Esja cale szczescie ze juz sobie muchomor poprawilas zakupami :) Bagatelka to kiedys zmyknij jednak najpirw do Pragi przed Szczecinem :) Lubie szczecin ale Praga tez jest warta :) Spatzek dzieki za zdjecia :) Ale okropnie z tymi niemcami masz. Hm, czy to taka tradycja w tej czesci niemiec, w ktorej mieszkasz z tym sprzataniem szybkim ze stolu?? Ja jezdzilam kiedys przez pare lat na wymiany do zaprzyjaznionych skautow. Nigdy sie z niczym takim nie spotkalam. Oprocz tego, ze jedna rodzina to nas prawie nie karmila :P ale to inna para kaloszy, choc nie zapomne tego nigdy jak we 3 chodzilysmy glodne :P Tak poza tym to cala reszta w nas zawsze wpychala ile mogla. 102 zazdroszcze Wam wspolnego plazowania. Ja tu sama niestety na basen jak co chodze. Do morze 30 minut nie chce mi sie isc a utobusy strajkuja juz ponad miecha 😡 Piwonia ty to ciagle podrozujesz :) Jay super ze egzam do przodu. Fajnie macie z Marzenusia. Naneczka jak juz bedzielepiej to slij zdjatka :) Gnu 🖐️ ech, zycie. Ja wlasnie sie wczoraj dowiedzialam, ze mojej znajomej tutaj tato zmarl i byli w Polsce. A ja w miedzyczasie wydzwanialam, zebys ie z nimi spotkac. Ech. Odezwali sie po powrocie. Moze w niedziele sie spotkamy. No to siedzisz we Wrocku jeszcze do 1 wrzesnia? Ja bede od 23, co prawda pelno spraw do zalatwienia mam z moja przyszlo dyrektorka i w dodatku jeszcze badania przed przyjeciem do pracy a w miedzy czasie rada pedagogiczne ale moze sie uda nam spotkac na szybka kawke nim wyjedziesz? Powodzenia w twych planach!! Elfik 🖐️ no gdzie sie podziewasz? :) Triskell jak oswajanie? Tak, u nas jest jeden glowny watek i za kazdym razem jak piszesz odpowiedz to musisz wpisac nick i haslo. Tak, jestem z Wrocka :) Niestety na razie wracam na rok do niego bo dostalam prace w LO. A ty co porabialas we Wrocku nim wyjechalas?? Haneczka 🖐️ Hm, wiesz, ze przez pewien moment przyszlo nam do glowy zeby przejechac przez Wieden :) Moj Misiek jeszcze tam nie byl, ja juz z 5 razy :) No ale ostatecznie Praga zwyciezyla :) Powodzenia w pracy. Dziewczyny z kobiecej polonii, mozecie podac linka do was i krotka instrukcje obslugi jak sie u Was poruszac? Chetnie tam zagladne :) POzdrowionka dla wszystkich i milego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Triskell na towich zdjeciach z Wrocka widze jakas szkole za oknem? Co to za szkola? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj JoAśko 🌻 Z tym oswajaniem się z forum chyba nie jest źle - już się zorientowałam, że jeden wątek, że chyba nie powinno się cytować z takimi znaczkami, z jakimi ja próbowałam (bo wycięło mi wówczs moją odpowiedź, zostawiając jedynie cytat) i że trzeba się logować za każdym razem. Ale tak czy owak dzieki za wyjaśnienia. We Wrocławiu uczyłam angielskiego (głównie prywatnie), czasem tłumaczyłam książki, czasem DJ-owałam w klubie - ba, jako typowa przedstawicielka kategorii \"Jestem kobietą pracującą, żadnej pracy się nie boję\" rozlepiałam nawet nocą plakaty (dla tego samego klubu, w którym DJ-owałam). Wyjechałam z Wrocławia w pażdzierniku 2003 i w tym roku w maju/czerwcu byłam tam po raz pierwszy od czasu wyjazdu. Szkoła, którą widać z kuchni i sypialni mojego wrocławskiego mieszkania, to podstawówka na ul. Ścinawskiej, imienia bodajże Polskich Olimpijczyków. A link do forum Kobieca Polonia brzmi: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=16726 Żeby na nim pisać, musisz wyrobic sobie konto na gazecie (czysta formalność, ale trzeba) - czytać można bez konta. Na forum są osobne wątki tematyczne, możesz odpowiedzieć albo używając funkcji \"odpowiedz\", albo \"odpowiedz cytując\". Nowy wątek zakłada się klikając w \"rozpocznij nowy wątek\". To takie podstawowe informacje, gdybyś miała jakieś techniczne problemy czy wątpliwości, to krzycz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×