Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Gość bonita
witam wszystkich z NJ. czesc Reign,Cynamonka.:) Reign-to bedzie gdzies okolo 600 F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ spodobala mi sie bardzo stronka z old navy-nie moge zrozumiec dlaczego nic mi sie nie chcialo wczesniej otworzyc?? cos musialam poknocic. ale otworzylam ta stronke z naszego topiku--i:) kupilam kilka rzeczy:) sweterki bo mi sie spodobaly jedna bluzeczke w paseczki i coreczce mlodszej 2 bluzeczki-slodkie widzialam plaszczyki:) musze cos kupic nastepnym razem oczywiscie nieobylo sie bez filp-flapkow:P bo taniutko,a ja latem lubie w nich chodzic kolo domu i zawsze szybko niszcze:P hm..ta tajemnicza duszyczka wysala mi e-maila...chyba 20 pazdziernika...? pozdrawiam🖐️ Piwonia-ale ci dobrze-tez bym sie wybrala w taka podroz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simonka, Old Navy ma swietne rzeczy dla dzieci. Ja tam glownie kupuje dla moich urwisow bo duzo taniej niz w Gapie a jakosc rownie dobra :) Jak ta duszyczka pisala do Ciebie tak niedawno, to moze sprobuj jeszcze raz - moze teraz ten mail przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze ktos capnal mojego zastepczego nicka \"bonita\" chyba go sobie zaraz zarezerwuje na wszelki wypadek...600 stopni F??? NO WAY!!! Jakby w takiej temperwaturze wlozyla cos do piekarnika to by sie jej spalilo w 5 minut!!! Bagatelka juz wytlumaczyla, ze to okolo 375-400. Nawer broiler nie ma 600 stopni tylko moze max 500... 🖐️ wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej kafeteryjki i kafeteryjkowie:) Oglaszam uroczyscie, ze wasza GNUmaja zdala dzis examin na learner permit z mega wynikiem 20/20:) Jupi!!!!!!!! Teraz za kolko musze siasc:) Zaraz Wam poodpisuje, kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi drodzy imigranci w jakich celach wyjechaliscie z Polski? no pewnie za praca.. ale powiedzcie tak szczerze czy lepiej sie tam zyje (za granica)?? jak z zarobkami? praca? zyciem wogole? hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka 🌻 hmm, wedlug mnie, mozna nas podzielic na trzy grupy: tych, ktorzy wyjechali \"za praca\" z planem osiedlenia sie w innym kraju; tych, ktorzy wyjechali \"za praca\" z planem rocznym, kilkuletnim i planuja powrot do Polski; oraz tych, ktorzy wyjechali \"za miloscia\":) Ja naleze do tej trzeciej grupy (jak rowniez i calkiem spora grupa nas kafeteryjek na tym topiku). Wyjechalam do USA, bo moj maz jest Amerykaninem. Byc moze w jakiejs odleglej przyszlosci wrocimy do Polski. Prawde mowiac, moj maz byl jedynym powodem, dla ktorego tu jestem. A jak sie zyje? Nielatwo jest. Zwlaszcza przez te wszytskie ograniczenia zwiazane z imigracja, np. nadal nie mam pozwolenia na prace, co jest troche dolujace. Ale wszytsko jest na dobrej drodze. :) Najbardziej, oczywiscie, doskwiera tesknota za domem, rodzina, przyjaciolmi i w ogole wszytskim, co polskie. Zamierzasz wyemigrowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka 🌻 z jesli o prace i zarobki chodzi.. mimo ze jeszze nie pracuje, moge z cala pewnoscia stwierdzic, ze w USA jest latwiej o prace (oczywiscie zalezy od tego jakiego typu ta praca). Zarobki tez sa lepsze i latwiej zyc na wyzszym poziomie niz w Polsce. Niemniej, dzieki imperatorowi Bushowi, coraz trudniej jest sie tu utrzymac w tzw. klasie sredniej, zyjac na takim poziomie, na jakim ise zylo wczesniej, nie mowiac juz o tym, ze coraz trudniej o stale polepszanie sie warunkow materialnych, bo koszty utzrymania sa coraz wyzsze, a place (poza kadra menadzerska) utrzymuja sie na stalym poziomie,czesto nawet maleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka: podpisuje sie pod tym co napisala GNU. Z malym disclaimer: ja az tak strasznie za Polska nie tesknie. Troszke za rodzina, ale nie tak bardzo bo ciagle ze soba gadamy przez telefon i mailujemy. Poza tym moja rodzinka zawsze byla w rozjazdach wiec jestem przyzwyczajona. A poza tym mam tu juz moj caly swiat: rodzine, dom, prace, zainteresowania. Jest super. GNU: git! teraz faktycznie siadaj za kolko i jak najwiecej jezdz. I szybciutko zdawaj sobie prawko. Nie ma to jak motoryzacja. hehe... podobalo mi sie to "imperator Bush"... dobre! i prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dawno tutaj nie zagladalam! Jestem zagoniona na maksa i coraz bardziej zmeczona! Do tego ostatnio moj organizm jest zupelnie pozbawiony odpornosci - od miesiaca nie moge sie wykurwac :o Jestem na 99,9% pewna, ze wyjade w ramach stypendium Erasmusa. Wzielam sprawe w swoje rece, porozmawialam z kilkoma profersorami, zmobilizowalam reszte zainteresowanych i za dwa tygodnie bedziemy wiedziec ile miejsc zostanie nam przekazanych z innego departamentu. Nie wszyscy pojada, ale ja wlasciwie miejsce mam pewne, poniewaz wczesniej nie wyjezdzalam. Pytanie jest tylko gdzie to bedzie - opcje sa nastepujace: Galway (Irlandia), Utrecht (Holandia) i Roskilde (Dania). Gdziekolwiek pojade, bede zadowolona! Nie mam swojego faworyta! We Francji faktycznie teraz dosyc duzo sie dzieje w zwiazku z zamieszkami! Tutaj u nas jest na szczescie spokojnie! Ale sytuacja jest faktycznie nieciekawa... Problem jest zlozony i o wiele bardziej skomplikowany niz go sie przedstawia w zagranicznych mediach (takze polskich)... Strony medalu sa jak wiadomo dwie, jedna to ta, ktora mowi o \"biednych emigrantach, ktorzy sa pozbawieni mozliwosci wyrwania sie z ghetta\" i ta druga, o ktorej malo sie mowi... Musze przyznac, ze od kiedy mieszkam w Francji, moja opinia o tutejszych muzulmanach zaczela ewaluowac... i w pewnym momencie zmienila sie diametralnie, od pozytywnej po bardzo negatywna i jak slysze, ze \"ci biedni ludzi chca sie zintegrowac, ale nie moga, bo ci rasisci-Francuzi nie chca im dac pracy \" to autentycznie szlag mnie trafia... I moim skromnym zdaniem francuski rzad powinien reagowac z duzo wieksza surowoscia, jesli nie chce, aby w kolejnych wyborach partia Jean-Marie Le Pena nie dostala rekordowego popracia! :) Bagatelka - bardzo podoba mi sie Twoja stopka :D Tez lubie ta piosenke! :) Piwonia - dziekuje za fotki od Ciebie i cukiereczka!! Piwonia ty kwitniesz :D :) Kokus - dziekuje za zdjecia z poligonu! Ale z Ciebie Wojak Sweik ;):D Oops, mam goscia! Musze zmykac! Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Maluchy ;) bonita - 🖐️ co tam porabiasz? I fakt, ze takiej wysokiej temp. jaka podalas to nawet nie ma :D (w warunkach kuchennych ;) ) cynamonka - fajnie, ze udalo Ci sie znalezc cos w Old Navy. Ja niestety nie mam do nich szczescia, bo choc sklep sam w sobie i duzo rzeczy mi sie podoba, to nic prawie na mnie dobrze nie lezy i materialy czasem sa dla mnie niemile. Np. ja nie zalozylabym swetra, ktory ma cho 1% welny, nawet jezeli jest to milutki kaszmir, bo po prostu mam jakas psychiczna awersje do welny - boje sie, ze mi bedzie za goraca :D Takze dla mnie tylko bawelna, ew. z domieszka czegos sztucznego ... Ale nie o to chodzi, mam nadzieje, ze to, co zamowilas bedzie jak znalazl, bo ze zwrotami co prawda nie robia problemow, ale zawsze jest to jakis dodatkowy zachod. O VS nie zapomnialam ;) GNU - ho-ho, to teraz tylko nabierz wprawy i drogi Twoje :) Ja tez bede niedlugo zdawac test na prawo jazdy, a to dlatego, ze moje sie przeterminuje z dniem moich urodzin, a nie moge go zwyczajnie odnowic, bo mieszkam w innym stanie niz ten, z ktrego pochodzi moje obecne prawko. I \"moj\" nowy stan ma o wiele ostrzejsze podejscie, niz \"stary\", wiec bede musiala poczytac sobei ta ksiazeczke :) Podpisuje sie dwoma recami i nogyma ;) pod tym, co napisalas o sytuacji z praca w USA. Z tesknota natomiast to ja mam bardziej rozwarstwiony problem, bo osobami, za ktorymi najbardziej tesknie sa mama i brat, ale oni oboje sa w Stanikach, tyle ze kazde w innym i co jedno to w dalszym :( Natomiast do Polski tesknie tej, ktorej juz w sumie nie ma, bo z bliskich memu sercu osob jest tam tylko babcia i pare kolezanek, ale po tylu latach to i kolezanki juz nie sa na tej samej zasadzie, bo nie dziele z nimi codziennych spraw... katerinka - ja do za granice wyjechalam, bo wyjechali rodzice i brat, czyli osoby, bez ktorych nie chcialam wtedy zyc, choc jedyna osoba, z naszej rodziny, ktora jechala naprawde z checia byl tata... A zostalam, bo sie jakos przyzwyczailam i nie mialam specjalnie do czego wracac do Polski + balam sie polskiego szkolnictwa jak ognia :D A pozniej niby moglam wrocic po studiach, ale nie, bo a to milosci, a to znajomosci, a to coraz bardziej obca dla mnie rzeczywistosc polska ... no i tam zostalam, a jak bylam w punkcie, ze nie trzymalo mnie tu az tak strasznei nic, to poznalam milosc swojego zycia i teraz juz przechlapane :D Z nim malo, ze jestem w Stanach, to jeszcze \"wyemigrowalam\" do innego stanu, gdzie jestem osamotniona jak nigdy przedtem ... Ale takiego faceta ni moglam sobie odpuscic ;) Squirley - super, ze tak bombowo udalo Ci sie odnalezc swoje miejsce :) Mialas tez o tyle fajna sytuacje, ze to wszystko robilas bo chcialas, byly to swiadome dorosle decyzje i zmiany okazaly sie trafic w sedno twoich oczekiwan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zalamana... wczoraj bylam w knajpeczce ze znajomymi, min. z kilkoma moimi srodkowoeuropejskimi kolezankami - dwiema czeszkami i rosjanka. Jedna z czeszek - Jitke spotkalam po raz pierwszy. Jitka jest prawniczka w bardzo wielkiej znanej kancelarii, pracowala dla niej najpierw w Pradze, od 5 lat jest w Monachium z mezem i dwojka dzieci 4-letnia cora i 4-miesiecznym synkiem. ze wzgledu na male dzieci pracuje na 60% etatu - czyli.... !!!!... 7 godzin (efektywnie) dziennie!!! dla mnie to niezle przegiecie, ale zarabia doskonale (ma 31 lat) moze sobie pozwolic na au-pair, wielkie mieszkanie itp. Nie byloby to rozwiazanie dla mnie, ale mimo szystko podziwiam, bo w koncu jest tak jak my poza ojczyzna! Podobnie dwie pozostale dziewczyny: Andrea, moja czeska psiapsiola, musiala od poczatku sama o siebie walczyc. W tej chwili konczy studia master z dziedziny nieruchomosci, zwolnila sie z pracy (konflikty z szefem) szuka nowej i ma mase ciekawych propozycji na poziomie zarobkowym 60% wyzszym niz moj, trzecia roskjanka, mowi biegle 6-ma jezykami, skonczyla doskonala studia MBA pod Paryzem, pracuje tu w banku, poczatkowo miala bylejaka umowe, ale jak sie zorientowala, ze banki europejskie sie o nia \"bija\", to zaczela z szefem negocjowac, dostala szefoskie stanowisko, duzo wiecej pieniazkow i jest szczesliwa... No i postanowily zalozyc klub kobiet na prowadzacych (wysokich) stanowiskach. zakwalifikowalam sie bo jak stwierdzilam \"prowadze przeciez dom\" no i \"auto tez prowadze\".... buuu, pociag z kariera juz dawno odjechal i jesli tak dalej pojdzie to i ten z rodzina odjedzie! buuuu! nic to koniec marudzenia, ide sie wyzyc w sporcie. Papapatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - no prosze, widze ze sprawy wyjazdowe jednak w rozkwicie, nie bez przeciwnosci losu, ale w rozkwicie :) Zycze Ci pomyslnego rozwiazania :) A stopke bede zmieniac na kolejne zwrotki, jak nie zapomne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naneczka - nie placz, choc Cie przytule, ja mam tak samo ... ale trzeba patrzec na dobre strony, na to ze mamy jednak w naszych zyciach rzeczy, ktorych nie jeden moglby pozazdroscic (jak chocby milosc, zdrowie, urode ;) ), ze mamy powody do radosci, a ze sa one inne niz te, ktorymi ciesza sie ludzie sukcesu, to nie znaczy, ze gorsze :) Poza tym czy zastanawialas sie kiedykolwiek ile ludzi sukcesu przyplaca te sukcesy zdrowiem, przyjazniami, utrata wlasnej osobowosci i wrazliwosci na bardziej \"glebokie\" aspekty ludzkiej egzystencji? Cieszmu sie tym, co mamy, a w wolnych chwilach ocywiscie dokladajmy wselkich staran, zeby sytuacje finansowa i zawodowa polepszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ale ze mnie tepak.. chcialam sobie tosty zrobic w broilerze.. a ta cholera jak na zlosc nie grzala.. juz mialam wyslac go mojego mezusia maila, ze sie nam toto zepsulo, kiedy zauwazylam, ze wtyczka od broilera byla po prostu wyjeta z kontaktu!.. bosh... ja to czasem blondi jestem..:-D naneczka 🌻 gratuluje rocznicy:) akara 🌻 jak tam projekt? podobal sie? kasiulena 🌻 powodzenia na kolach!:) Irusia 🖐️ JoAska 🌻 ja caly czas trzymam za Ciebie kciuki i bede je trzymac az do 14!:) Powodzenia, powal ich na kolana!:) bagatelka 🌻 chcetnie skorzystam z rad, bo u nas tez sie nie przelewa ostatnio (bosz, school tax i property tax beda do zaplacenia niedlugo - a to calkikiem spore sumy - wiec odkladamy co mozemy.) zakupy przez internet chyba jednak sobie odpuszcz bo moje kochanie pare lat temu zaplacilo za studia karta kredytowa i ten kredyt ciagnie sie za nami niestety.. wole go nie powiekszac.. wiesz czego mi tu brakuje? naszego dobrego polskiego systemu \"za pobraniem\".. byloby to idealne roziwazanie do robienia zakupow przez net.. Pogoda sie u nas dzis wlasnie skonczyla.. leje jak z cebra i jest zimno.. listopad w pelni:) Squirley 🌻 jak tam nauka i projekty? jak chcesz moge Ci podeslac wirtualnego KOPA,coby latwiej Ci bylo zabrac sie za nauke:) :-D a propos zakupow (hehe, jakiz to cudny temat dla kobiet:) ) Ja mam akurat ten problem, zem niska (160cm) - wiec moj zimowy plaszcz siega mi moze jakies 10cm nad kostke zamiast troszke za kolano.. poza tym, jestem dosc spora w klatce piersiowej.. znajdz tu czlowieku bluzke, ktora sie nie rozlazi na biuscie. czytalam gdzies ostatnio, ze jakas firma wypuscila na rynek bluzki, ktore zamiast standardowych rozmiarow maja rozmiary biustowe, jak staniki. NARESZCIE KTOS O TYM POMYSLAL! tylko ze te ich bluzki kosztuja $200.. moze w przyszlym roku firmy dla przecietniakow nie bogaczy pojda po rozum do glowy i zaczna produkowac takie wlasnie bluzki.. ani_ania 🖐️ witaj:) Mam siostre w HH:) Piwonia 🌻 witaj:) dzieki za zdjecia z wojazy, pieeeeeeekne:) a jak tam cukiereczek sie miewa? Margot 🌻 🖐️ boshe, straszne rzeczy sie we Francji dzieja.. mam nadzieje, ze u Was spokojnie.. Funkia 🖐️ Squirley 🌻 z tym imperatorem Bushem tak sobie zazartowalam, ale niestety wyglada na to, ze ten czlowiek naprawde mysli o sobie jako o imperatorze.. nieznosze go. on i cala jego banda nie maja pojecia, jak to jest zyc jak przecietny czlowiek, chodizc do pracy, zastanawiac sie, czy kupic w tym miesiacu sweterek, czy moze poczekac, bo sa inne wydatki.. Oni nie rozumieja.. bo nigdy sami nie byli w takiej sytuacji. zwlaszca imperator.. On sam nawet kiedys powiedzial, ze nie rozumie biednych (i dlaczego ise tak burza).. no popatrz..... oj, jak ja go nieznosze.. jak widze jego mine, keidy ktos zadaje mu pytanie, to mi sie nozyk w kieszzeni otwiera.. wyglada wtedy, jakby czekal az mu krasnoludki w glowie korbkami zaczely krecic, zeby mogl zaczac myslc. ciele malowane.. a myslenie tez mu nie bardzo wychodzi.. nie mwspominajac juz o jego ubogim zasobie slow.. \"good\" i \"evil\", te dwa zna najlepiej. ale nie bardzo kojarzy, co one znacza.. bosh.. zdenerwowalam sie.. Wczoraj bylismy w Syracuse, NY, na pobieraniu odciskow palcow. mila wycieczka.telefon mi tam dzialal, wiec powysylalam troszke smsow do rodziny i znajomych. myslalam, ze mi sie juz limit na karcie wyzerowa (bo tel od 2 mies nie uzywalam), a tu prosze, mila niespodzianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naneczka: ja tez od czasu do czasu przechodze takie kryzysy, bo wszyscy moi znajomi juz od prawie 4 lat robia kariery a ja nadal studiuje... Ale przeciez tobie idzie tez swietnie! Pracujesz w mediach, masz mozliwosci. CO do rodzinnych planow to serio, nie doluj sie: popatrz na nas tu na topiku. Jestesmy mniej wiecej w tym samym wieku (blisko 30-tki) i malo z nas ma dzieci. Wszystko przed nami. Mnie sie nie kroi zebym sie mogla rozmnozyc(hehe) przez jeszcze jakies 4 lata... Moj maz chyba jajo zniesie z niecierpliwosci... bagatelka: no faktycznie mi ie udalo. ale powiem ci, ze polowa, a moze nawet wiecej tego wszystkiego to czysty fuks. Fuksem przenieslismy sie na poludnie, potem sie okazalo, ze Charlotte to #2 sentrum bankowe w USA, potem fuksem odkrylismy moj uniwerek, dziwnym trafem odkrylam moje powolanie do accounting i jak mala srubka wkrecilam sie do PwC. Jak mowi moja babcia to jak bajka...hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia 🌻 ciesze sie, ze u Was spokojnie.. zgadzam sie z Toba, media pokazuja tu tylko jedna strone medalu, bo tak jest poprawnie politycznie. Wedlug mnie Francja i Niemcy szczegolnie zrobily ogromny blad pozwalajac sprowadzic tulu muzlumanskich gastarbeiterow.. kazdy z nich sprowadzil sobie zone.. potem urodziilo sie kolkoro dzie=ci w kazdej z tych rodzin, dzieci wyrosly, sprowadzily sobie zony ze swoich krajow i tak urosly populacje muzlumanskie.. dopoki nie uslyszalam od siostry, jak wyglada sytuacja w HH, myslalam o tych ludizach pozytywnie.. NOT ANYMORE.. 1. oni sie wcale nie chca integrowac (przykladem sa zony sprowadzane z ich macierzy) 2. nie wiem, jak sytuacja wyglada we Francji, ale w Niemczech mimo ze owi imigranci (zwykle Turcy) maja prace i to niezle, spora czesc z nich handluje narkotykami.. w szkole, do ktorej chodzily dzieci koleznaki siostry mieli problem z niemieckimi Turrkami, ktorzy rozprowadzali dragi. dyrekcja zwolalam ktores z kolei sptkanie z rodzicami, zeby \"rozwiazac problem\" (bo na poprzednich spotkaniach konczylo sie tylko na przemowach pt \"musimy cos z tym zrobic\").. kolezanka siostry wstala i powiedziala na glos, ze wszyscy wiedza KTO te narkotyki rozprowadza, tylko boja sie mowic.. Pare dni pozniej ktos podpalil jej drzwi do domu w nocy. i gdyby nie to, ze sasiad akurat z psem wychodzil, cala jej rodzina moglaby sie spalic zywcem.. potem zaczely sie telefoniczne pogrozki od Turkow itp.. kobieta w koncu zwinela manatki, przeprowadzila sie z rodzina do innego miatsa, zmienili nazwisko itp.. A wiesz co mnie przeraza.? ze wielu fanatykow religijnych miszka wlasnie w zachodniej Europie.. w Berlinie znaleziono ciala kilku muzlumanskich dziewczyn bez glow (zostaly zamordowane przez wspobratyncow w wierze, bo chcialy wyjsc za Niemcow).. W Kolonii pare miesiecy temu najwyzszy przywodca religijny muzlumanow w Niemczech powiedzial: Myslicie, ze przyjechalismy tu za praca? zeby sie nam lepiej zylo?.. O, nie, nie, jestesmy tu, bo Allah ma inne plany.. oczywiscie wiekszosc gazet przemilczalo te wypowiedz, ze wzgledu na poprawnosc polityczna.. Wiecie... chcialabym nie myslec negatywnie o tych ludziach, ale jak tu sie nie ich nie bac? Naneczka 🌻 przytulic Cie? zgadzam sie z bagatelka - cieszmy sie z tego, co mamy. z tego,z e mamy uczucia pzrede wszytskim:) bagatelka 🌻 ano, bede teraz jezdzic jak najczesciej. im szybciej bede miala prawko, tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza39
czesc dziewczyny! mieszkam od 15 lat w niemczechi i wcale mi sie tu nie podoba. tesknie za domem i rodzina.wyjechalam z milosci.moj jest polakiem, mieszkalismy na jednym osiedlu. potem on musial wyjechac, a ja pojechalam kilka miesiecy pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - no to cudnie :) Mi tez sie czesto takie fuksy zdarzeaja, dobrym ludziom szczescie sprzyja ;) GNU - :D :D :D nie denerwuj sie, ale od tych krasnoludkow w mozgu to nie moege sie do teraz przestac smiec ... smieja sie tez z Poalkow, ze sie martwia np. pania prezydentowa Kaczkowa, podczas gdy najmocniejsze swiatowe imperium ma cesarza jakby kotu spod ogona wypadl i jeszcze zostal przydeptany przez hipopotama polujacego na mozgi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah-szczescie nieskonczone.......:D tajemnicza osobka-odezwala sie na mojego e-maila:D tra la la la la!!!!!! bedzie tu pod koniec listopada-juz raczki zacieram🖐️🖐️ tak sie ciesze:)-jak dziecko:) czesto dzwonie do domu,nawet za czesto:P ale to nie to samo co poplotkowac z kolezanka i isc na zakupy...lub herbatke:) :):):) pozdrawiam was🖐️ milego popoludnia ty w usa,spokojnego wieczorku tym w europie piwonia🌼-a ciekawe jaka jest tam roznica czasu u ciebie??? nie wiem czy ktos pisze z australi-jesli tak -to kolorowych snow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zescie sie rozpisaly dziewczeta!!! Ledwie dalam rade wszytko przeczytac podczas przerwy. Gnu - ja tez omal nie spadlam z krzesla jak przeczytalam Twoj opis Zorza. Tylko ze jestem w pracy i musialam sie opanowac :D Ciebie jeszcze nie bylo na forum jak byly wybory - zesmy sobie wtedy ulzyly! No popatrz, to my jestesmy tego samego wzrostu :D Wlasnie wczoraj bylam u krawcowej aby sobie to i owo poskracac, w sumie chyba polowe mojej garderoby :( Bagatelka - zgadzam sie z Toba ze kariera to nie wszystko! Znam kilka osob ktore zrobily niebywale kariery ale niestety wiekszosc z nich musiala zaplacic jakas cene. Ja jestem zwolennikiem jakiegos umiarkowania i starannych wyborow ;) Naneczka - nie popadaj w kryzys - swietnie sobie radzisz a na rodzinke jeszcze przyjdzie czas. Przeciez z Ciebie mlodziez!!! :D Moj Starszak ostatnio zagial mnie swoim mysleniem - ostatnio bardzo czesto to robi ;) Planuje napisac list do Sw. Mikolaja ze specyficznymi zamowieniami pod choinke poniewaz uwaza ze w zeszlym roku zostal "oszukany" bo dostal tylko jeden prezent (dodaje od siebie ze prezent calkiem niezly bo rower) a powinien byl dostac tyle ile mial lat, czyli 4! Zapytal sie, Mamusiu, a w jakim jezyku to ja mam do niego pisac? Po polsku czy po angielsku? Simonka - to swietna wiadomosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
funkia-czytal o tym prezencie od sw.mikolaja:) hi hi-usmialam sie:) jaki on madry:) ma racje..ile lat tyle prezentow:D!! ja tu mam meza siostrzenca i jak cos zbroi to zawsze sie pytam-,,ile masz lat?,, on :,,6,, to ja:,,wiec 6 klapsow,,:P ale nie myslcie-nigdy go nie bije,no czasem ..lekkiego klapsa mu dam,jak ta malutka popchnie ..lub jak doprawdy nie daje sobie z nim rady. wiecie co kiedys mi zrobil-nalal pepsi do dziecka mleka-wygladalo jak kakao lub mleko czekoladowe,a ten cholernik pepsi tam wlal-i cale mleko do wyrzuceni...:-o a co kupujesz w tym roku na prezent? ja tej malutkiej chce kupic taka zabawke-leptop/barbie-bo mi tu zawsze cos klika-niech ma swoj komputer:) a co jeszcze..nie wiem pewnie jakies filmiki na dvd,bo ona uwielbia-szczegolnie ,,barney,,❤️ moze taka przytulanke,,barney,,... oj nie wiem,nie wiem?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o prezenty to najpierw musze zaliczyc 5 urodziny - to juz za tydzien!!! Jescze nie wiem, ale on bardzo polubil warcaby wiec mysle o kupieniu mu takiego staroswieckiego drewnianego kompletu do szachow. Ja w szachach bylam raczej tepa, ale moje dwie kuzynki zdobyly jakies mistrzostwo w nich wiec moze jakies inteligentne geny przeszly na Starszaka nie ujawniajac sie u mnie ;) Mam kilka linkow do stron z dobrymi i edukacyjnymi zabawkami - wysle Ci jak bede juz w domciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Naneczka - hej, glowa do gory! Moim zdaniem bardzo duzo osiagnelas! I na pewno osiagniesz jeszcze wiecej! ❤️ Ja tez czasami mam niedosyt... ciagle na studiach! Za soba zadnej powaznej pracy, zadnego powaznego doswiadczenia... a latka leca! Ale najwazniejsze, ze pomalu, bo pomalu, ale posuwam sie do przodu! :) :) Bagatelka - sprawy wyjazdowe w jak nalepszym rozkwicie, a jakze! :D Naprawde licze na to stypendium... nowy kraj, nowa kultura, nowe doswiadczenia kulinarne ;):D Stopke masz naprawde rewalacjyjna - przepiekna piosenka, przepiekne slowa, ach :) :) GNU - tutaj jest doklanie tak samo o ile nie gorzej :( Przez wiele lat glaskano emigrantow, dawano im coraz to wiecej... To jest tak jak z palcem... dasz palec, zaraz chca reke... Wiekszosc z tych emigratow nie pracuje, bo po co? Latwiej jest zyc z zasilkow (darmowe mieszkanie, darmowa opieka medyczna w pelnym zakresie, darmowe srodki transportu etc.) niz isc do pracy za minimalna pensje, bo nie dosyc ze trzeba rano wstac, znosic przez caly dzien humory szefa, to jeszcze wynagrodzenie jest nizsze niz pieniadze uzyskane z zasilkow! Paranoja! Francja wyhodowala sobie na wlasne skorze pasozyty (to mocne slowa, wiem), ktorzy maja czelnosc smiac sie w twarz (widzialam kiedys taka sytuaje w telewizji, ktora zbulwersowala mnie niesamowicie) z ludzi, ktorzy pracuja na tych, ktorzy nie chca pracowac! Poza tym czasami spotykam ludzi, ktorzy sa w tym kraju od 20 lat i nie potrafia poprawnie zdania sklecic po francusku (ostatnio u lekarza!)... Przez 20 lat nie moc sie nauczyc jezyka? Wstyd! Wstyd! I jeszcze raz wstyd! Zwlaszcza, ze panstwo oferuje cala game darmowych kursow! Trzeba tylko chciec po nie siegnac! Dzisiaj ogladalam wiadomosci... pokazano mlodych jezdzacych na skuterach w markowych cichach Nike, ktorzy opowiadaja o biedzie o tym jak im sie ciezko zyje we Francji! Wczoraj pokazywali mlodego chlopaka wystrojonego jak na pokaz mody, ktoremu panstwo sfinsowalo prawo jazdy (€ 900)! No comment! Na moim uniwerystecie wiekszosc stypedium socjalnych dostaja studenci pochodzacy z rodzin magrebinskich, ktorzy nigdy nie przychodza na zajecia! :o GNU, ja tez sie boje... boje sie eskalacji problemu... boje sie o to, co sie bedzie dzialo za 20 lat! Jestem absloutnie przeciwna wejsciu Turcji do Unii! Boje sie masowego naplywu kolejnych muzulmanow... :) Funkia - tn Twoj Starszak jest niesamowity! Chyba bede musiala pojsc za jego przykladem! ;) Tak dostac 25 prezentow - super! W takiej sytuacji moge nawet sie przyznac do prawdziwego wieku ;):D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka31
Witajcie wszyscy- jejku jak ja wam zazdroszczę.Ja mieszkam w Polsce , jest źle i zapowiada się jeszcze gorzej-nie widzę tu perspektyw.Można się po prostu załamac. Szukam w necie pracy za granicą z możliwością emigracji ale to nie jest takie proste-niestety. A nawet nie wiecie jaką mam chęc stąd prysnąc. Pozdrawiam wszystkich szczęściarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodaczka
Cześć wszystkim ja mieszkam od 4 lat w niemczech. Właśnie kończę studia na UNI w kwietniu mam obronę i nie wiem co dalej! Na początku bardzo mi się tu podobało ale teraz kiedy już poznałam dość dobrze ludzi (chodzi o niemców, brak im czegoś co mają polacy , tej duszy słowiańskiej) i jakoś odechciewa mi się tu mieszkać na stałe! Muszę jednak przyznać że żyje sie tu zupełnie inaczej! przynajmniej ja jako osoba ucząca się jeszcze mam porównanie jak tu się studiuje a jak w Polsce! Nie ma porównania. Ja zaczynałam studia w pol. i nadal studiuję tylko na toku indyw. Ludzie to jest przepaść! Kiedy u nas zniosą szkółki !? Nauka w Niemczech to sama przyjemność! Tu student to człowiek a u nas popychadło! nie zadałam sobie trudu aby przeglądnąć to forum bo straciłabym chyba z miesiąc! Mam pytanko czy jest tu ktoś z Monachum lub okolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale faktycznie wartko gadka plynie.... wiecie co, dzis rano przy kawce i ogladaniu wiadomosci z moim T rozmawialismy o tej calej francuskiej sytuacji i on jak to typowy Amerykanin zacza o Muzulmanach itd. Oczywiscie zgadzam sie co do fundamentalistow, ale ja nie potrafie tak generalizaowac, wiec cos tam powiedzialam tak jak napisala wczesniej GNU, o francuskich ksenofobach. Ale teraz po przeczytaniu tego co pisalyscie dochodze do wniosku, ze ze mnie wielki naiwniak ze ich tak bronilam... eh.... T mial znowu racje. Ja chyba musze przestac byc taka idealistka i usprawiedliwiaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU> krasnoludki gora;-)) Naneczka> co Ty tam placzesz, zobacz ile osiagnelas juz? a przed Toba milion mozliwosci, niektorzy nie maja nawet mozliwosci.. u mnie 30 na karku, studia rozpoczete, keidys sie skoncza? nie wiem, nie chce o tym myslec nawet, mysle tylko o nastepnym semestrze, tak jest latwiej.. Margolcia> trzymam kciuki za wyjazd, ciesze sie,z e u Ciebei w miare spokojnie. Muzulmanie, z ktorymi ja mam do czynienia w szkole, to kobiety, w dodatku pochadzace z bogatych rodzin, wiec tez pzredstawiaja wypaczony obraz \"ichniejszej\" rzeczywistosci. Jedna z moich uczennic miala wesele na bagatela 400 gosci! Funkia> pomysl Twojego starszaka bardzo, ale to bardzo mi sie podoba, w przyszlym roku bede plywac prezentowo;-) Piwonia> dziekuje za zdjecia, jak tam cukiereczek? lubi chinszczyzne?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis w Today Shw pokazywali Shanghai... super wygladajace miejsce. Ale mi sie marzy wyjazd do Chin. Ale to dopiero w maju 2007. Na razie musze zbierac kase. No i oczywiscie bede musiala w miedzyczasie pojechac do Polski, bo jakby sie rodzinka dowiedziala, ze ja sobie do Chin na wojaze, a ich nie odwiedzam, to by mnie chyba wykleli... ehhhh... jak chce miec wlasny darmowy samolot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tata pracuje i ma mieszkanie w Hiszpanii. Pracuje jako kierowca tira i do tej pory zarabial roznie- 1200-1500 euro . A jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×