*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Hej Wam... Wczoraj siedziałam troszke za długo na słońcu i się spiekłam :( I w ogóle.. Dużo się tu wydarzyło, a ja nie mam z kim o tym gadać, bo moja przyjaciółka balanguje z chłopakiem :O

Czesc dolaczam do waszego grona ja rowniez mieszkam za granica i to juz 16lat.Jestem tutaj nowa mysle ze mnie cieplo przyjmiecie.Moja druga ojczyzna jest Holandia, kraj wiatrakow tulipanow i sera.

Witam serdecznie, dopiero dzis tu zagladnelam, nie czytalam wszystkich postow jeszcze ale pewno z czasem to zrobie:-). Mieszkam i studiuje w Antwerpii (Belgia) od pol roku, zajmie mi to jeszcze co najmniej 4 lata. Tesknie bardzo za polskim jedzeniem, gazetami itd., do domu bede mogla jezdzic tylko na swieta, gdyby ktos znal adresy sklepow w Antwerpii z polskimi produktami to bardzo prosze o pomoc!!!! Cieplutko pozdrawiam wszystkich forumowiczow:-)

Witaj Pearline widze ze jestesmy sasiadkami, bylam w Antwrpii bardzo ladne miasto, a co studiujesz? Niestety nie moge ci pomoc bo nie wiem gdzie sa takie sklepy poniewaz mieszkam w Holandii, musze ci powiedziec ze poczatki zawsze sa trudne wiem ze tesknisz za wszystkim co jest polskie,ale mam nadzieje ze jak bedziesz jeszcze troche to sie przyzwyczaisz.

Pearline ja mam w tym miescie kolezanke z dlugodystansowego czatu wiec jesli chcesz moge do niej kliknac na tlenik i podpytac . Ona tam mieszka chyba od malego wiec na pewno wie co i gdzie

milego weekendu dla wszystkich! ja juz wylaczylam telefon, a wy?? ;-) kupilam mojej Kocie ciasteczka, fiola dostaje jak zobaczy ze trzymamy torebke w rece, a moj maz to nawet chcial sprobowac bo nie wie dlaczego ona je tak uwielbia ;-) smacznego ktos ma problemy z plecami?moze jakies rady( odstrzelenie odpada- obiecuje mu to za kazdym razem jak zaczyna marudzic wiec tym razem odpuszczamy ;-) ) bo wczoraj mi meza polamalo, nie rusza sie, lezy i jeczy... ale jak... kupilam mu masc rozgrzewajaca i plastry, i ma jakies tabletki relaksujace wiec moze przejdzie... w Clearwater, Fl graja Ich Troje 25.03 mimo ze fanka nie jestem- jedziemy! a przyczyna sa duze delikatesy z polskim jedzeniem i restauracja... oj przytyje sie przytyje ;-) i nawet nie zdawalam sobie sprawy ze troche ciezko znalezc hotel/motel w przyzwoitej cenie i gdzie akceptuja zwierzaki ok bawcie sie dobrze, pozdrawiam buziaki... witaj Cedex, podrzuc troszke swiezej rybki arla69- tak milo piszesz o naszym kraju, zazwyczaj narzekamy.. milo poczytac cindy i pearlline- witajcie kiedy KOkus dolacza do nas???

Witam wszystkich Wstalem o 9. 00 - poranna kawka i nudy. Na forum tez widze niewiele sie dzieje; No ale to weekend i wszyscy 'normalni" ludzie pewnie jeszcze spia Za oknem - szarosci. Cale szczescie - nie pada i nie wieje. Ale taka "szara" pogoda nie nastraja optymistycznie Czesc 102- z tego co opisujesz to maz ma pewnie zapalenie korzonkow. Niezbyt przyjemna dolegliwosc - bol jest ponoc straszny i to przy kazdym, nawet najmniejszym ruchu. Nie wiem czy nie bedzie musial skorzystac z pomocy lekarza. Czy wustarcza tylko srodki rozgrzewajace - napewno nie zaszkodza- ale czy pomoga. Ale moze to nie jest zapalenie. Moze cos ciezkiego dzwigal ostatnio - bo to tez moze byc przyczyna tego bolu. Co do swiezej rybki- chetnie wysylam - tylko jesli poczta - to chyba juz nie bedzie taka swiezutka- hehe Milych przezyc na koncercie No wlasnie - Kokus zamilkl- ale pewnie to pakowanie i zalatwianie ostatnich spraw przed wyjazdem nie pozwala mu wejsc na forum Musimy mu wybaczyc milczenie - tym bardziej ze to chyba dosc dlugi wyjazd wiec spraw tez jest sporo. Ale - Kokus- jak znajdziesz wolna chwile to zajzyj na forum Pearline witaj - mam taka rade; Jesli dysponujesz autem to wybiez sie do Francji. Zaraz za granica w regionie Nord Pas-de-Calais jest olbrzymie skupisko Polonii - tam jest do tej pory sporo sklepow z "polskimi" produktami. A nawet zauwazylem ze w Intermarche sa polskie produkty, sprowadzane pewnie z mysla o Polonii bo tu gdzie mieszkam - tego nie ma. Wiem ze jestes jak to sie mowi " biedna" studentka i moze nie masz auta - ale moze masz znajomych ktorzy maja. Pozdrowienia dla wszystkich

Witam:-) Pozdrawiam slonecznie bo dzisiaj slonko za oknem. Cindy65-65, ja nigdy nie bylam w Holandii ale Holandia to przeciez o rzut beretem i skoro bede tu 4 lata to pewno sie wybiore:-) Studiuje chemie srodowiska (sa to studia doktoranckie wiec wlasciwie to raczej praca niz studia). Do Bling-Bling - bede bardzo wdzieczna za informacje! Belgijska czekolada jest ok ale w niczym nie dorownuje na przyklad naszym sliwkom w czekoladzie lub wedlowskiemu ptasiemu mleczkowi:-) mmmmmm. A wedliny tutaj sa po prostu okropne!!! Cedex, dzieki za rade, niestety miales racje co do samochodu, tak zupelnie biedna nie jestem bo za doktorat mi placa, nie sa to kokosy ale wystarcza, jednak na samochod bede musiala jeszcze poczekac:-) a znajomych za wielu nie mam, a w kazdym razie nie tak bliskich zeby prosic o zawiezienie mnie do Francji. No a skoro Antwerpia jest najwiekszym skupieniem Polonii w Belgii wiec musza byc gdzies sklepy z polskim jedzeniem. Kiedys przechodzilam obok sklepu z napise "polskie produkty", weszlam do srodka a tam.... hindus za lada (!!!) wprawdzie przywital mnie po polsku ale oprocz kilku rodzajow konserw i piwa nic wiecej polskiego nie znalazlam:-(

czesc, witam wszystkich.. cedex - ja czytam wszystko na biezaco, ale nie zawsze mam tzw. wene tworcza.. : Juz mialem pisac rano jak zadzwonil soltys i zaangazowal mnie do zbierania skladek od rolnikow na melioracje pól. Zarobię za to kilka setek, tylko że muszę sie jutro wyrejestrowac z Urzedu Pracy, zawrzec umowe zlecenie ze Spolkami Wodnymi, a przed wyjazdem rozliczyc sie z pieniedzy i kwitkow i znowu zarejestrowac do Urzedu Pracy. Bieganina, ale nie moge odmowic, a pieniadze sie bardzo przydadza. Pearline - witaj na topiku.. ja tez uwielbiam ptasie mleczko i sliwki w czekoladzie.. :D Ta operatywnosc Hindusow jest zadziwiajaca.. 102 - dolacze do was, do Stanikow 24 marca o 3:40 pm. :D cindy65 - witaj na topiku.. Przyjmujemy Cie cieplo, powiedz czy u Ciebie jest juz wiosna? Cassandra - moja siostra z kuzynka byly na Dominikanie i tez sie spalily pierwszego dnia, mimo iz siostra nie raz wyjezdzala do cieplych krajow i powinna pamietac o sloncu. Drugiego dnia lezaly w pokoju i czytaly ksiazki.. :D mam nadzieje, ze Tobie nie zaszkodzilo za bardzo.. Bling - ta zima to juz przesadza.. pewnie masz jej dosc tak jak ja... Arla69 - faktycznie trafilas na wyjatkowa zime w kraju.. Moja kuzynka wyszla za maz za Greka, maja hotel i restauracje na wyspie 10 godzin promem od Aten.. Jej maz byl w ub. roku w Polsce i tez nie mogl sie nadziwic, ze tak zielono.. :D Moncia - boje sie, ze z podatkami to nie jest takie proste. Sprawdz to dokladnie, masz jeszcze poltora miesiaca ponad.. Bagatelka - ostatnio najtrudniej mi zaczac czytac ksiazke, potem tojuz leci.. Wole raczej cos lekkiego, zycie jest wystarczajaco ciezkie.. :D Natalkaaa -witaj na topkiu, odzywaj sie do nas koniecznie.. Jade - w Calgary mieszka nasza topikowa k-11, tuz za domem ma skocznie olimpijska, a po ulicach chodza renifery (albo moze losie.. albo jedno i drugie..:D) Naneczka - u mnie ten snieg odbija promienie sloneczne tak, ze nie topi sie wcla prawie.. Na niego musi przyjsc cieple powietrze.. na razie papapappaa

Holandia klania sie wszystkim w ktorzy tam mieszkaja i nie tylko ja mieszkam w Holandii juz 16lat, juz sie przyzwyczailam, poczatki sa zawsze trudne.

Witaj Kokus u nas jest juz prawie wiosna, nigdy nie ma prawdziwej zimy, nie ma mrozow, jedynie wieja silne polnocne wiatry, ale mozna przetwac. W nocy temperatury w zimie sa tez umiarkowane tzn -5 lub-6 czaami spoeradzycznie sie zdarzy ze sa wyzsze, a lata w cale nie sa upalne. A ty kokus skad piszesz z jakiego kraju?

Witaj Pearline masz racje ze wyroby czekoladowe sa dobre w Belgii, ale z naszymi nie moga sie rwonac. Niestety nie mam zadnych informacji o Belgii i nie bardzo moge ci w tym pomoc.Powiedz mi jak spedzasz wolne dni np. na ojczyznie? Masz polskie kolezanki moze? Wedliny sa faktycznie niedobre w Holandii jest podobnie, dlatego a mam pare ulubionych gatunkow ktore wyprobowalam i te tylko kupuje bo mi smakuja.A jak jade do Polski to zawsze sobie przywoze troche kabanosow troche polskich kielbas.Kiszonych oorkow wogole nie znaja i wogole nie mozna kupic ich w sklepie.Nie wiem czy w Belgii mozna kupic ogorki do kiszenia ale wydaje mi sie ze tez nie.Mam nadzieje ze sie jakos zaaklimatyzujesz tam zycze ci tego

Hej weekend dobiega pomalu do konca a ja zaledwie kilkadziesiat godzin wstecz cieszyalm sie ze piatek ...bedzie mozna sobie pleniuchowac od niepamietnych czasow nie ogladalam bajek wiec sobotni poranek z kubkiem kawy z rozesmiana buzka przed telewizorkiem wieczor zas spedzialismy u jdnego znajomego polaka z dobrym drinkiem bo moim chyba ulubionym jak na tutejsze warunki bo....zubrowka z sokiem jablkowym mniam mniam a dzis od samego rana maz "meczy "mnie muzyka ..hihihi jego ostatnia muzyczna zdobycz jaka zafundowal sobie w polsce byl akordeon dotarlismy z nim na floryde i teraz cwicy po kilka godzin dodam ze bardzo lubie ten instrument bo jakby nie bylo za maja namowa go kupil zawsze podobalo mi sie brzmienie akoreonu do tej pory grywal na keyboard dosc smutne melodie wiec wspomialam o instrumencie ktory lubie i ktory ma dusze i tak sie zarazil wiec jednym slowem mam za swoje hihi szczerze lubie jak gra bardoz dobrze mu to wychodzi ale te kilka godzin .. smutno ze odeszla Hanka Bielicka..barwna postac w czesto jakze szarej codziennosci ok zmykam upajac sie jeszcze niedzielna laba pozdrawiam buzka

Witaj Akara dlugo juz mieszkasz w Amsterdamie, ja mieszkam 100km od niego w Kampen,juz 16 lat.Wiesz ja o Holendrach mam troche inne zdanie moze zalezy to od tego w jakim rejonie sie mieszka. Stwierdzam ze oni sa narodem zimnym nie takim jak my Polacy, wydaje mi sie ze sa pozbawieni poczucia humoru a nas obcokrajowcow traktuja uprzejmie ale na dystans.Amsterdam znam bo jestem tam czesto na zkupach ale tylko centrum.Na ulicach mozna spotkac rozne narodowsci tam. Tolerancyjni to oni sa rzeczywiscie ale czasami az za bardzo.Mozemy wiemie sie na ten temam spostrzezeniami i pogladami.

a u nas cudna pogoda. od trzech dni chodze w klapkach i krotkich rekawach. cud miod! niestety w pon ma sie znowu troszke ochlodzic. ale nie narzekam. moglo byc gorzej...

witam Was z to przepiekne, sloneczne popoludnie... Wczoraj zapowiadali wielki opad sniegu z granic z Minnesota ( straszyli ze bedzie nawet 20 cm sniegu) z czego mielismy 10 cm:) jest przeslicznie.. :) aczkolwiek mam nadzieje ze byl to ostatni opad sniegu tej zimy i juz tylko bedzie wiosna i ciepleko... Kokus - czym lecisz? LOTem? czy AA? oj zapewne nie mozesz sie juz doczekac... masz juz plany na zwiedzanie? ostatnio w TV na GloberTrekker pokazywali Arizone i Colorado... zyc i nie umierac:))) jak odloze troche kasy z checia tam pojade :))))))))))))) Squirley - SERIO?? jeju zazdroszcze ciepla !!!! ale masz czadowo Pearline i cindy65-65 - witajcie na topiku... Green Smile - zubrowka powiadasz? ales mi smaku narobila.... chyba sobie wieczorkiem tez wypije... Gnu - dostalas mejla? ;) zycze milego niedzielnego popoludnia :)

P.s dokladnie za miesiac lece do Polski !!! HURRA !!!!!!!!! ptasia grypa a kysz z PL :)

Kokus no wlasnie spokojnego lotu do tych Stanikow, na poczatku jak pisaliscie o nich to nie zalapalam co macie na mysli hihi staniki Snieg topnieje ale nie robie sobie wielkich nadziei bo oczywiscie jutro moze nasypac od nowa gora Bylam dzis na spacerku i na kiermaszu odziezy z Mexxa , tutaj wszystko w niedziele jest pozamykane masakra

Jade - lece Air France, z przesiadka w Paryzu na \"Charles de Gaulle\". Jedyny problem jest taki, ze wylatuje o 7.05 rano ! a wiec na lotnisku musze byc kolo 5:30.. conajmniej. To oznacza, ze musimy wyjechac z domu o 2:30, a wiec wstac z lozka o 2..... O tej porze to czesciej mi sie zdarza polozyc spac niz wstawac.. Cindy65 - ja klikam z kraju, ale za niecale dwa tygodnie bede na polrocznych wakacjach w Stanach.. Mozna by rzec, ze uciekam do cieplych krajow, bo akurat dzisiaj zapowiedzieli, ze wiosna zacznie sie po 24 marca... Squirley - no to u Ciebie cieple kraje.. :D Green Smile - te weekendy to tak szybko mijaja, ze ho, ho.. :D

nie ja mieszkam za granicą ale mój mąż,mieszka w Huj,taka miejscowść w Belgi.Myślałam że sobie jaja ze mnie robi jak zapytałam gzie mieszkasz a on na to że w Huj,Belgowie czytaja to jakos innaczej ,mąż mi mówił jak się czyta ale nie pamiętam.Teraz mieszka w Lige.Jest ktos może z Lige w Belgi?

witajcie znowu przysypalo, ale to nic nowego... Squirley, jade do Ciebie ;) Bling-Bling- u mnie sa ogorki kiszone ale niesamowicie drogie: jeden ogorek ok. 1€ :0 ... Fiesta31- nie przejmuj sie, gdzies tutaj w DE jest miejscowosc Cham ;) Jade- a gdzie jedziesz do Polski, bo ja tez jade na swieta co do niemieckich wypiekow, to sa mi za slodkie, a chleb to w porownaniu do polskiego moze sie schowac. Czekolady lubie obojetne z jakiego kraju (aczkolwiek faworyzuje Szwajcarow), najwazniejsze zeby bylo przynajmniej 60% kakao, a najlepiej 72% mniam, mniam Slysze, ze tu na topiku jest wiecej wielbicieli Zubrowki, no to zakladamy Klub Zubrownikow ;) ! Wczoraj bylam w duzym sklepie meblowym i zakochalam sie w kanapie+ fotel...sliiiiiiczna...tylko drogie diabelstwo :0 , ach pol dnia spedzilam w sklepie, uwielbiam ogladac mebelki i to z drewna (uwielbiam drewno, nie smiejcie sie: kazdy ciekawszy egzemplarz musze poglaskac..takie moje male hopla ;) ) zmykam trzymajcie sie!

Maremarie jade do Wroclawia,potem odwiedziec rodzinke w Gorzowie Wlkp, pozniej w trase po Polsce - chce pokazac mojemu Misiowi jaki ladny kraj mamy - wieliczka, Oswiecim, Karkonosze, Zamek Ksiaz, Malbork, Krakow itp. Tak wiec siedze ostatnio z mapa PL w reku i mysle co by zobaczyc... Kokus - nie boisz latac sie samolotem ?

hej a moj maz juz zaplanowal sobie wakacje w polsce, krakow , wieliczka oswiecim i zakopane ;-)to go interesuje

Jade - ciut sie boje.. tym bardziej, ze mam kolezanke, ktora kiedys byla stewardesa w Delta Airlines i opowiadala troche jakie rzeczy widziala i slyszala w czasie szkolenia. Ale podroz statkiem tez nie bylaby zupelnie bezpieczna..:D Troche adrenalinki w zylach nie zaszkodzi.. bede lepiej znosil te roller coastery w Six Flags... :D UWAGA - NIE KLIKAJCIE NA LINK PRZYSLANY PRZEZ JAGNA45 - TO JEST JAKIES GÓWNO, SPOTKAŁEM TO NA INNYM TOPIKU.!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich Fiesta31 - Ta miejscowosc o ktorej piszesz faktycznie tak sie nazywa. Z tym ze tak sie wymawia ale pisze sie Huy. Jak jezdze do kraju to gdzies kolo tej miejscowosci przejezdzam To jest chyba niedaleko niemieckiej granicy ale nie jestem na100% pewny. Kokus - pewnie ze przyda sie troche adrenaliny. Ja juz troche czasu spedzilem w powietrzu latajac na wymiany zalog. I to roznymi liniami. Ale w sumie najlepiej wspominam LOT i nie jest to jakis patriotyzm Faktycznie sa dobrzy i to zarowno obsluga jak i piloci.. Air France to tez niezle linie. Dzisiaj za oknem slonce ale troche chlodniej -ok 8 st kurcze koniec wolnego - jeszcze jutro i w nocy w morze Dobrze - koncze bo mam pare spraw do zalatwienia pozdrowienia dla wszystkich

cedex - pierwszy raz do Stanow lecialem LOTem, ale tylko dlatego, ze jeden z kolegow powiedzial, ze tak ciezko przezywa start i ladowanie samolotu, ze przesiadki nie wchodza w gre.. Drugi raz lecialem juz z przesiadka na Heatrow w Londynie, niezapomniane przezycia widoku Anglii, Londynu a potem Irlandii w idealnej pogodzie mimo listopada. A teraz Francja z bliska, szkoda tylko, ze lotnisko jest tak daleko od Paryza, a w dodatku zorientowalem sie, ze bede siedzial po drugiej stronie... Ale zobacze lotnisko..:D cedex - zastanawialem sie wczoraj jak daleko wyplywacie na Ocean.. i jeszcze jedno.. kilka tygodni temu bylo zderzenie dwoch statkow (jeden byl polski), chyba na polnoc od Bretanii i spodziewali sie zagrozenia ekologicznegoze wzgledu na wyciek ropy czy olejow. Szukalem info potem na serwisach polskich ale nic nie znalazlem. Znasz te sprawe? i jak sie skonczylo..

Witaj Kokus Faktycznie - ladowalem tez naHeatrow w dzien i przy pieknej pogodzie. Widoki Londynu fantastyczne. Co do Paryza - mialem tam przesiadke dwa razy wlasnie na Ch.deGaule, ale - niestety noca. Wiem ze lecielismy nad Paryzem, ale trudno bylo cokolwiek dostrzec bo to jednak jest spora szybkosc i te widoki szybko znikaja. Fajnie podchodzi sie do ladowania w Rio de Janeiro. Samolot leci b nisko nad ziemia nad samym miastem a rio jest ogromne wiec jest co podziwiac. Nie wyplywamy zbyt daleko. Teraz np plywamy ok 30 mil ale to tez nie jest w Ocean a raczej wzluz lini brzegowej w kierunku Belle Ile.Lowimy Okolo10 mil od tej wyspy , tak ze przy dobrej pogodzie widac ja doskonale. Natomiast teraz latem bedziemy lapac przy Noarmoutiere tez ja dobrze widac. Wiesz ryba raczej trzyma sie plytszej wody. co do tego zderzenia. Wiem bylo takie cos . Znalem nawet nazwe tego polskiego statku chyba " Gen Grot- Rowecki" ale nie jestem pewien.Nie wiem dokladnie tez czyja to byla wina - bo czyjas musiala byc jesli doszlo do zderzenia. W kazdym razie nasz statek odplynal z tamtad o wlasnych silach ( nie uciekl z miejsca zderzenia - po prostu byla juz podjeta akcja ratunkowa przez Francuzow i byl tam zbedny); Natomiast ten drugi statek ( chemikaliowiec z kwasem fosforowym) probowali odholowac do portu - ale cos tam poszlo nie tak i zatonal im. Oczywiscie zaloge zdjeli wczesniej wiec nikomu nic sie nie stalo. Tego kwasu tez nie bylo tam za duzo i wiem ze chcieli go wypompowywac i chyba juz to zrobili bo cisza jest o tym. W kazdym razie nie bylo zadnego wycieku do wody i skazenia srodowiska To na raziPozdrowienia dla wszystkich

Witam wszystkich sredecznie na forum, jezeli pozwolicie to przylacze sie do Was:-) Mieszkam we Francji od 21 lat, a mam ich 44 :-) czyli jeszcze troszke i bedzie pol na pol. Pochodze z okolic Wroclawia i Zamek Ksiaz jest moim sasiadem. Czytalam wyzej, ze Jade wlasnie zamierza go zwiedzac. Dobry pomysl:-) Jezeli moge sluzyc rada, to Zamek w Pszczynie jest jego "bratem" i warto go zwiedzic. Rowniez Aamek w Lancucie jest godny uwagi, nalezal do Lubomirskich. Pieknie zachowany :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

Jade - ja jade do Poznania! jak bede samochodem, to to przeciez nie tak daleko do Wroclawia, a Gorzow jeszcze lepiej. Mozemy sie spotkac, co o tym myslisz? cassandra - jak ja ci zazdroszcze: mieszkasz w raju, i jeszcze teraz urlop (wlasciwie po co urlop od raju? ;) ) . A jak to sie zlozylo ze mieszkasz w Nowej Zelandii? pozdrawiam was wszystkich !

Wiosna jak sie patrzy, a ja mam dziwne zawroty glowy i ogladam wiosne zza okna kuchennego ( najwieksze w domu;-)) Posadzilam pomidory, ktore zostaly przykryte druciana klatka, na razie dopoki sa male, to jest ok, a pozniej? nie wiem co bedzie pozniej, moze wiewiory sobie odpuszcza. Wczoraj widzialam pierwszego w tym roku blue jay, a to oznacza nic innego jak to, ze wiosna wielkimi krokami nadchodzi. Moja dzielnica sie zwie Otranto, co w jezyku Indian oznacza \"schronisko dla ptakow\" no i faktycznie jest ich tyle, ze nie nadazam wsypywac ziaren do karmnika dla tych mneijszych, te wieksze, to sie zywia golebiami;-(( Nie wiem co to za ptaszysko bylo takie orlowate.. sfrunelo z galezi, zlapalo golebia w szpony i zwialo witam wszystkie nowe buzie, pozdrowienia dla wszystkich, zwiewam do pracy.