*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Squirley - ho-ho! Super dzioucha z Ciebie selala - to buziaki i gratulacje na 2 rocznice :) Jak tak dalej pojdzie, to zanim sie obejzycie bedzie 7 ;)

arnusia - widze, ze tak skaczemy miedzy kuchnia a bawialnia ;)

Kuzwa a jak mnie znajoma Norka pytala o tego facebooka to ja myslalam ze ona ma na mysli jakis dowolny portal taki randkowy czy jak. A to jednak wlasciwa nazwa. Nasza klasa jestem zawiedziona chyba za mlody rocznik bo nikogo znajomego ze szkol nie znalazlam niestety. Widze ze mam nowe zadanie na jutro dzieki dziewczyny nie bed sie nudzic. Widze ze mimo klopotow juz kolezanka sie zaczernila. A tyle krzyku bylo i prosze,gotowe.

ArnusiaBagatelko BlingBling dziękuję wam. muszę zmykać do łazienki poszukać urody,bo troszkę za długo spałam, jedziemy na zakupy. Tutaj nie ma:twarogu, kapusty kiszonej,ogórków kiszonych,kisielu, mąki ziemniaczanej, nie ma też czegoś takiego jak magiel:-( więc muszę sama pościele i inne duperele prasować, najgorzej jest z obrusami. buziale dla wszystkich

Witam z krainy deszczowcow Jak mija Wam dzien?

Cześć Kasiulenko-przesyłam ci słoneczka ile tylko chcesz. daj mi chociaż jeden dzień deszczyku,tu nie pada nawet przez pół roku . Zmykam do kuchni. pozdrawiam

hej hej dzis spedzilam w samochodzie 4h zamiast 1.5 h- wszystko przez ten deszcz. Ten deszcze to jakby ktos wylewal wiadra wody non stop na auta. W drodze powrotnej widzialam straszny wypadek. Jeszcze mnie trzesie. Kasiulena - ja jestem w facebook. pozdrowionka dla wszystkich

Dzien dobry wszystkim :) Oderwalam sie wlasnie od czytania przerozniastych artykulow do pracy mgr. W tym upale kiepsko mi sie pracuje, ale co zrobic... czas ucieka niemilosiernie :o W poniedzialek bedziemy obchodzic 2 rocznice slubu :) Ale to zlecialo... nawet nie wiem kiedy. :) W zwiazku z ta okazja kupilam dzisiaj dla mojego S. drzewko oliwne... takie malenkie w slicznej amoennej donicy! Najwczesniej za 2-3 lata bedziemy mogli wstawic je do ziemi w ogrodzie. :) :) Squirley - gratulacje!!! Jestes wielka :D :) selala - gratuluje Wam rocznic Jesli chodzi o Facebooka, to tez takowego posiadam. Generalnie sie w takie rzeczy nie bawie, ale zaczelam dostawac tyle zaproszen, ze w koncu zalozylam konto... :P Pozdrawiam wszystkich

Margot - mogę coś ci podpowiedzieć na temat drzewek oliwnych, mój ma takie hobby i mamy nawet swoją prawdziwą oliwę! niechrzczoną , też posadził kilka drzewek, dlaczego tak długo chcesz je trzymać w donicy?

:) Selala - nie ma to jak domowej roboty oliwa! Dostalam kiedys buteleczke od znajomych - az zal mi bylo jej uzywac ;) Jesli zas chodzi o moje drzewko, to one jest malenkie. Kupujac je zapytalam sprzedawczynie, kiedy bedziemy mogli wsadzic je do ziemi, i to ona wlasnie zasugerowala mi, ze najlepiej za 2-3 lata.

Hej Anglia tonie - tak sobie mysle ze ta wyspa dlugo nie pociagnie - wiecznie jakies katastrofy naturalne.... Zaraz wychodze z pracy bo tez musze jakos dotrzec do domu - na szczescie jade pociagiem wiec powinno byc dobrze :) MARGOT, SELALAWszystkiego najlepszego A propos Facebook-a moze sie jakos skontaktujemy i zalozymy tam wlasna grupe? Pozdrawiam i lece na pociag paaaaaaaaa

:) Kasiulena - moj adres jest pod nickiem. Napisz do mnie, to podam Ci namiary na mojego facebooka :)

witam wszystich!! po tygodniu upalkow -burze!! Margot - tez kiedys kupilam drzewko oliwne w takiej ladnej glinianej amforze no i za pozno zdjelismy je z tarasu i zbyt zmarzlo - nie przezylo zimy-buu ale trudno zeby oliwka przetrwala w Alpach!! jak ja nieraz nienawidze tych gor!!!! milego week-endziku wszystkim Selala - 100 lat milosci! , my w tym roku obchodzimy15 lecie, ale zlecialo!:) urzadzamy imprezke na 30 osob ( w koncu kazda okazja jest dobra do imprezek ;))

:) Arnusia - ja tez mieszkam w Alpach (departament Alpes de Haute Provence), na wysokosci 600 m. Tutejszy klimat jest mieszanka gorskiego z srodziemnomorskim. Zima snieg pada rzadko i zazwyczaj nie utrzymuje sie dluzej niz kilka godzin. Niemniej jednak czasami potrafi nam tutaj niezle przymrozic. Dlatego tez mysle, ze i moja oliwka moglaby podzielic los Twojej gdybym wsadzila ja juz w tym roku do ziemi. Zycze Ci udanej rocznicy :) I wszystkim milego weekendu! :) Wracam do pisania :o

Margot wyslalam Ci emaila :) - Do zobaczenia w Facebook-u :D Widze ze sie rocznicowo zrobilo na forum- ja rowniez za miesiac bede miala juz 4 rocznice slubu. Uwierzyc nie moge... ten czas plynie tak szybko :)

Margot- znam twoj region, o wiele przyjemniejszy niz Haute-Savoie tu tylko choinki i choinki...:D

Kasiulena nasza rocznica-14 sierpnia, pewnie w okolicach twojej Selala tu tez nie ma bialego sera ( a taki niby kraj serow :) ) kiszonych ogorkow i mlodej kapustki , chrzanu! tzn jakies tam kiszonopodobne ogorki sa ale to nie to no a o malosolnych to pomarzyc tylko rozejrzyj sie dobrze za ta maka ziemniaczana - powinna byc bo jak nie ma to znaczy ze nie ma chinskich restauracji:O

Jestem wreszcie witam wieczorkiem wszystkich. dziękuję za życzenia Oliwka to bardzo odporne dzrzewo na wszystko, na mróz-nawet jak zmarżnie to wypuści gdzieś z boku,a zmarżnięte trzeba obciąć,one rosną nawet 500 lat,my mamy takie ponad stuletnie ale i młode też. Margot, mój mówi tak: oliwka najpierw rośnie w korzeń,bo musi przetrwać a póżniej dopiero po ok dwóch latach wzrasta w górę.To będzie trudne,bo oliwki rosną tylko w basenie morza śródziemnego,potrzebują klimatu morsko-górskiego. Odporne są również na spalenie tak jak żadne inne drzewa, widziałam spalone całe gaje gdzie drzewo wypuszcza nowe pędy z boku,niesamowite,może dlatego mówi się,że to święte drzewa? Ech pewnie przynudzam.ale jak z jednego drzewka zrobisz oliwe? mój sam robi je w specjalnej zalewie,mówi że kisi:-))

Arnusiu,nie ma mąki ziemniaczanej i już, budyń i jkieś ich kremy itp mają z mąki kukurydzianej, nawet w sklepach typu cerfur,lidl, spar,nie ma. greczynki nic nie krochmalą, ja mieszkam na nizinie.do gór mam bliziutko,z tarasu widzę Olimp niezbyt wyrażnie,bo to jakieś 40 km w lini prostej,zależy od pogody.Chciałam poświntuszyć,ale ugryzłam się w język.

hemel hempstead

Hej hej Rano juz nie zdazylam zajrzec bo net m wcielo. Potem bylismy z moim zawiez znajoma Norke i jej 3 lobuzow do Kongvinger do jej taty. No i zajechalismy do Szwecji, wielkie centrum handlowe. Chodzilismy 2 godzinki. Troszke zakupow do domu zrobilam. Zjedlismy dobra i niedroga pizze. ja wybralam z serem,szynka ,bekonem,salami,cebula i jajkiem,do tego sosik czosnkowy ,pychotka. Zjadlam tylko pol. Bylismy ostatnimi klientami,wiec odnioslam talerze ,no i Polka ktora tam pracowala mi dziekuje po szwedzku a ja jej po polsku ze nie ma za co i ze bylo dobre,alez byla zdziwiona. Teraz wszedzie mamy rodakow. A jakie auto widzielismy, u lala KORWETE,nawet nie wiem jak to sie pisze hihi,ale auto super,a jakie ciacho jego wlascicielem,mniam,same miesnie ,chlop jak dab,ale nawet okiem nie mrugnal jak moj sie usiechnal na znak ze super furka,robiac foteczki .Autko stoi pod naszym biurem,wiec moze bedzie kiedys okazja zrobic sobie fotke obok.

witam wszystkich serdecznie, za kilka miesiecy planujemy z mezem wyjazd do Szwajcarii, moi tesciowie maja tam jakichs starych znajomych w Winterthur dlatego pomysl ze Szwajcaria-nie wspominajac o tym, ze po prostu bardzo nam sie ten kraj podoba;o) mam pytanko-czy ktos moze mieszka, albo zna kogos kto mieszka w tym kraju, jak tam sie mieszka, jakie sa plusya jakie moze minusy mieszkania na stale w tym kraju? dziekuje i zycze wam wszystkim powodzenia na drodze waszego zycia, oby wiodlo sie wam w wybranych krajach jak najlepiej!!! Asia

Dzien doberek,a racej popoludniaczek. Milego weekendu. Zaraz zobacze co to takiego te facebook

cześć dziewczyny co się dzieje,.. w tv mówią,że powodzie w Angli i Francji-( tu mówi się Galia) a u nas żar z nieba się leje i pożar za pożarem. Do Asi---- moja koleżanka mieszka pod Szwajcarską granicą po Niemieckiej stronie,jej mąż pracuje właśnie w Szwajcari, piękna jest ale droga, tamci jeżdżą do niemiec po zakupy. Wszystkim miłego popołudnia i nie tylko:-))

Czesc kochane!! Selala - ha ! Olimp!! no dokoncz dokoncz co chcialas poswintuszyc:) w koncu tu sami swoi!! ja mysalam ze Olimpu zaden smiertelnik nie widzi!! ( wg pana Parandowskiego) super o tych oliwkach!! Podali w tv ze Anglia tonie - Kasiulenaa zyjesz???? Dzis ok 17 zaczely lac sie hektolitry z nieba nie pamietam kiedy ostatni raz widzialam cos takiego siedzialam oniemiala w recepcji myslac o tych wszystkich pootwieranych oknach w pokojach gosci( od rana byl straszny upal) BlingBling -jestem na diecie !! prosze bez szczegolow o pizzach!!!:D Corvette- marzenie (snietej ryby )mojego szwagra ,wiesz czego przedluzeniem jest samochod dla faceta? :D Nasz glowny komputer padl tzn windows padlo ( dzieki panie Gates!!) przyszedl sasiad informatyk i tez nie wykombinowa,l trzeba wszystko od nowa zainstalowac modlac sie zeby uratowalo sia chociaz czesc danych - z tego komputera korzystam ja ,wiec moje maile, moje adresy , muzyka , filmy... pewnie szlag trafi!!:D od trzech dni nie moge czytac mojej poczty!! Facebook - ciekawe co to?? Ale chyba wciaga bo zdaje sie Kasiulena i Margot juz tam siedza

chyba w zyciu nie zapamietam jak sie te buzki robi !! mialo byc smutno a wyszlo jakbym cieszyla sie ze wszystkie dane diabli wzieli!!

witam. przepraszam,z e tak rzadko zagladam do Was, ale jakos sie tak potoczylo w ostatnich miesiacach, ze nie bardzo mialam kiedy pisac i czytac. od 17 maja jestem w PL. Moze Wam Jade wspominala.. z moim tatusiem bylo bardzo zle.. wylecialam wiec wczesniej.. zdazylam sie jeszcze z nim zobaczyc.. codziennie jezdzilismy do Ochojca (Katowice), lezal tam na OIOMie w oczekiwaniu na operacje zastawek, badz przeszcep serca.. na przeszczep by nie doczekal, wiec lekarze zdecydowali operowac zastawki.. no i niestety.. 31 maja, 3 dni po tej operacji tatus zmarl.. strasznie mi go brakuje.. ale wiem, ze jest w dobrych rekach.. uwielbial grac na gitarze, wiec na pewno teraz z aniolkami brzdaka na strunach i speiwa:) Jest mu tam dobrze, tego jestem pewna, bo byl przygotowany.. jestem w ogole ogromnie wdzieczna swojemu pracodawcy.. do konca roku szkolnego bylo jeszcze 5 tygodni, a oni pozwolili mi mimo to leciec.. zebym sie jeszcze z tatusiem zdazyla zobaczyc i pozegnac.. oczywiscie kiedy wylatywalam nawet mi przxez mysl nie przeszlo, ze faktycznie bedzie to ostatnie pozegnanie.. liczylam chyba na cud.. kolejny zreszta.. ale najwyrazniej mialo byc inaczej. maz dolecial do mnie pod koniec czerwca - 23 mialo byc wesele mojego brtata.. z wiadomych przyczyn sie nie odbylo, zpstalo przeniesione na 9 sierpnia, wiec za 3 tygodnie bedziemy sie \"weselic\":) wiem, ze to moze szybko sie wydaje.. okres zaloby teoretycznie trwac powinien co najmniej 6 miesiecy.. ale tak sie sklada, ze ojciec panny mlodej umiera na raka.. cala rodzina zadecydowalismy wiec, ze chcemy zeby przynajmniej jeden z tatusiow mial jeszcze te radosc doczekac wesela. poza tym, poki co tu na miejscu niewiele sie dzieje. odwiedzamy rodzine, znajomych, oni odwiedzaja nas itp. ale po powrocie ruszamy z kopyta. trzeba dom postawic, ja musze wrocic na uczelnie i dorobic jeszcze tyych 6 cholernych kursow do certyfikatu nauczycielskiego.. bedzie sie dzialo.. pracujac i robiac jeden kurs w zeszlym roku bylo mi ciezko, a teraz bede musiala brac co najmniej 2 na semestr.. ale dam rade:) (no ja bym nie dala?:) ) Squirley - gratulacje::) z pewnoscia awans ci sie nalezy. Bagatelka - piekne zdjecia ze slubu:) taka sielanka:) gratulujemy i zyczymy szcescia :) pozdrowienia dla wszystkich - ale absolutnie wszystkich:) odezwe sie za jakis czas. trzymajcie sie, GNU

ale jaja.. slowo Ochojec kafe rozpoznalo jako... o, brzydkie cos.. a przeciez piswane jest przez O , o - ch - O - jec... jednak sporo tu analfabetow skoro nawet nie wiedza jak pisac synonim penisa na \'ch\'..

Gnu bardzo smutna wiadomosc, jedyne pocieszenie w tym ,ze bylas przy tacie w tak ciezkich chwilach i ze teraz masz mozliwosc przebywania z rodzina. Trzymaj sie cieplutko.

GNU Nielatwo jest pogodzic sie z tym, czym czasem obarcza nas zycie. Pozostaje miec nadzieje i wiare w sens tych doswiadczen.... Mysle ze z biegeim czasu bedzie Tobie i calej rodzinie lzej, najwazniejsze byscie byli dla siebie... Pozdrawiam