Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Hejka! No krasnoludki dobre byly :) Jak tak czytam Wasze rozwazania o imperatorze i o sytuacji we Francyji to mi sie tez scyzoryk w kieszeni otwiera!! 😡 W porownaniu z Margolcia bylam we Francji krocej ale sama zdazylam przez ten czas to samo zauwazyc. Oni sa bezczelni na calego i ciagle to samo mowia -ze sa biedni, maja dowody tozsamosci a sa drugiej kategorii- na okraglo, ajkby sie tego gdzies nauczyli, ale nic nie robia. To prawda i gdzie tylko moga to na tym zeruja. A tak jak Margolcia mowi, szpan jesli chodzi o markowe ciuchy itp to u nich bardzo powszechne. Owszem, sa i tacy biedni widoczni na ulicy ale bardzo czesto bywa, ze oni sa tak poprzebierani do zebrania na ulicy. Az mnie swierzbi zeby napisac cos brzydkiego ale jeszcze ktos nam topik spali i dzihad czy jak to sie pisze urzadzi ;) Ale no dajcie spokoj. Moj Misiek byl w kinie w Nicei dwa dni temu i zastanawial sie czy czasem jego samochodzik nie splonie przez ten czas. No juz wystarczy tego wszystkiego. Ja podobnie jak Margolcia jestem BARDZO PRZECIWNA WEJSCIU DO UNI TURCJI!! To bedzie masakra na calego. Nie wiem komu odbilo zeby z tym wyjezdzac. A slyszalyscie co wspanialy Putinek wymyslil dzisiaj? O zakazie importu z Polski z powodu niespelnienie wymogow fitosanitarnych? Nastepnego bym \"poglaskala z milosci\"! A najbardziej mnie zastanawia jak to jest, ze tacy ludzie po dojciu do wladzy utrzymuja ja tak dlugo? Ale sie rozpisalam :) Naneczka gratuluje rocznicy! A nawet nie waz sie miec dola. Zobacz ile osiagnelas! I co jeszcze mozesz! Tyle przed Toba! Funkia Twoj Starszak juz ktorys raz mnie zadziwia. Ja tez przyjmuje jego teorie :) Dziekuje wszystkim za cieple slowa! Wasze kciuki na pewno sie przydadza w poniedzialek o tej 11h, zwlaszcza ze obecnie mam angine ropna. Nie wiem jak to sie stalo. Wogole bym nie wiedziala i zbagatelizowala to gdyby nie fakt, ze we wtorek dostalam nagle goraczki 39 stopni! Ale sie koszmarnie czulam a w dodatku w tym czasie bylam sama w domku z rocznym maluchem mojej siostry ciotecznej! Mysle, ze to dziewczyny ktore mialy/ maja takie maluchy wiedza o co chodzi. A maluch w dodatku nie chcial tego dnia spac! :P Co za pech, myslalam, ze juz ducha wyzione. Cale szczescie maluch padl na siedzaco w koncu ale zasnal znow tylko na 45 minut ;P Ech te maluchy :) Gnu 🖐️, Squirley🖐️, Margotka🖐️, Bagatelka🖐️, Naneczka🖐️, Simonka🖐️, Funkia🖐️, Jay🖐️, nowym osobkom: Mysza39, wiolka31, rodaczka, real_annihilator, katerinka -rowniez🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoAska: ale ci fajowo te lapki wyszly!! czy to tak celowo? katerinka: a ja jestem studencik i zarabiam 350/miesiac z czego sobie jeszcze musze oplacac czesne w szkole i ksiazki.. hehe... mam wielkie ZERO!! Ale w styczniu sie to na szczescie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jeszcze nie jestem emigrantką. Mieszkam w Polsce. Zastanawiam sie nad wyjazdem ale nie wiem czy po filologii angielskiej znajde cos dla siebie w obcym kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka: hehe.. to dobrze trafilas. To forum sie az roi od eks filolozek ang. Ja jestem mgr fil and z UJ-otu. Jest tez Jay, GNU, kto tam jeszcz? Mayenka zaczela w Pol skonczyla w Kanadzie. Jak na razie nie wyglada, ze na samym uczeniu ang daleko sie zajedzie. Ja sie przekwalifikowuje na biznes. Jay na medycyne. Nie wiem jak inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez jak wszyscy wyjechalam z kraju.Mieszkam 6 miesiecy w niemczech.Nie jest to az tak daleko a jednak sie bardzo teskni jak zostawilo sie cala swoja rodzinke i przyjaciol oraz bardzo fajna prace.Chodze tutaj na kurs jezyka niemieckiego zeby jak najszybciej zaczac prace w moim zawodzie.Jak rowniez miec kontakt z ludzmi.Jestem otwarta osobka wiec lubie towarzystwo milych osob...i nie tylko... Goraco Wszystkich pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dzien wolny, myslalam sobie, ze w koncu sobie pospie, a tu moj wewnetrzny budzik wywalil mnie z lozka nieco przed osma :P:D Ech - life is brutal ;):D :) Squirley - ja tez nie lubie generalizowac, bo cierpia na tym ludzie, ktorzy tak nie postepuja! Wine za taka sytuacje niewatpliwie ponosza obie strony, aczkowliek wina ta nie moga one podzielic sie rowno! Swiat potepia Francuzow, wyzywa ich od rasistow i ksenofobow... mowi o postkolonialnym kacu... Wszyscy wina tylko jedna strone za zaistniala sytuacje, ale kij ma dwa konce! Wbrew pozorom we Francji nie jest ciezko sie zintegrowac, to jest kraj emigrantow... ciezko znalezc Franuza - 100% Francuza... Kazdy ma jakies pochodzenie i z duma o nim opowiada! My w Polsce tez mamy bardzo czesto obce pochodzenie, czy niemieckie czy zydowskie czy tez ukrainskie, ale nikt o tym nie mowi - jestesmy Polakami - koniec i kropka! We Francji jest inaczej, tutaj wszyscy mowia o sobie jako o Francuzach jakiegos tam pochodzenia! Dzisiaj dzieci emigrantow z Hiszpanii, Polski, Wloch, Portugalii sa zupelnie zasymilowani z francuskim spoleczenstwem... jedyne swiadectwo ich obcego pochodzenia widac w postaci obcobrziacych nazwisk... a swego czasu ich rodzice czy dziadkowie przyjechali tutaj do wykonywania najorszych prac... I wlasnie swoja ciezka praca zaluzyli na zupelna akceptacje spoleczenstwa... Jesli chodzi zas chodzi o emigrantow z krajow Magrebu, to ich losy potoczyly sie zupelnie inaczej... Drugie pokolenie urodzone na ziemi francuskiej jest mniej zintegrowane niz ich dziadkowie, ktorzy tutaj przyjechali... Dla kontrastu Azjaci calkiem niezle radza sobie we francuskim spoleczenstwie, ciezsza sie szacunkiem... Temat-rzeka... :) Jay - co tam u Ciebie slychac, pani psor? Nadal kroisz mozdzki i jajeczka? ;) :) JoAska - duzo zdrowka 🌻 Ropna angina... biedaku! Faktycznie we grancji, nie trzeba dlugo mieszkac, zeby wyrobic sobie opinie :o A najgorsze jest to, ze nie mozna nic glosno powiedziec... :o Mnie niedawno na dworcu w Marsylii zlapal za tylek jeden taki gowniarz... 15 lat moze, wiadomego pochodzenia... bezczelny jak jak smok 😡 Nic, zmykam! Pozdrawiam wszystkich starych i nowych 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka: na moj prosty mozdzek to po samej filologii masz nastepujace opcje w kraju anglojezycznym: 1. zdobyc lokalne kwalifikacje i uczyc angielskiego w szkole podstawowej lub liceum - piszac angielskiego mam na mysli odpowiednik naszych lekcji polskiego w Polsce, czyli glownie literatura i pisanie. 2. zdobyc jakis certyfikat ESL lub TESOL i uczyc imigrantow w szkolach jezykowych - to z lekka ograniczone do rejnoow gdzie jest sporo imigrantow 3. dosstac sie na uniwerek, zrobic doktorat i uczyc literatury i pisania w college (junior albo community) albo na uniwerku Tak czy inaczej potrzebne ci beda lokalne kwalifikacje: certyfikat, dyplomik, licencja... cos w tym stylu. Ja doszlam do wniosku, ze jak juz nie mam wyboru i musze wrocic do szkoly to rownie dobrze pojde na studia, tkore mi potem zapewnia porzadne zarobki i przyzwoita kariere. No i robie MBA. Bo jak by nie bylo to nauczyciele marnie zarabiaja, a o nauczycielska posade jest trudno. No chyba, ze jest sie wykladowca na uniwerku. wtedy jest troche lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarinka: oczywiscie jak planujesz wyjazd do kraju nie anglojezycznego to sprawa jest zupelnie inna i z powodzeniem mozesz uczyc angielskiego. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Ale lokalne kwalifikacje, znaczy sie jakas licencje, i tak bedziesz musiala zdobyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka: jeszcze sobie pomyslalam, ze po filologii mozna pracowac w roznych \"humanistycznych\" zawodach, np. dziennikarstwo itd, ale oczywiscie potzrbne sa tez zwiazane z tym kwalifikacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jonny 11 palcow
Mieszkam w Stanach w Chichago , na Jackowie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QQ :) cynamonka - swietnie :D mam nadzieje, ze z ta kolezanka bedziecie nadalwac na podobnych falach ;) i juz nie bedziesz taka samotna :) Squirley - masz racje, roi sie tu od fololozek ang. ja tez niestety nia jestem ... :D Mowie niestety, bo z tych studiow nic nie mam, procz duzego zasobu slow i ogolnej wiedzy o dziejach swiata ... zeby uczyc w szkole \'dzieciecej\' musialabym miec licencje nauczycielska, a nie chcialo mi sie tego robic bo to strasznezdety (z tego, co ludzie mawiaja, co sie z tym zetkneli). Zreszta ja bym i tak nie chciala uczyc nic innego procz ESL\'u, a z tym to juz jest tak jak mowilas ... A na uczelni wyzszej zeby wykladac przedmioty humanistyczne (tzn. miec stala posade, nie zbierac kurs do kursu, zeby przezyc) to trzeba sie nameczyc ponad ludzkie sily lub miec chody wsrod tzw. ludzi z wplywami :P Moj facio sie tak juz meczy od lat, nawet teraz jest tylko na odnawianym z roku na rok. cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yol:D Czy jest tutaj ktos kto mieszka w Liverpoolu albo niedaleko??Prosze o kontakt tutaj.dzieki pozdrawiam z livu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka: no prosze! nawet nie wiedzialam, ze tez jestes filolog... hehe... taki juz chyba nasz los, najpierw dluuugie studia, a potem drugie studia...hehehe... albo inny sposob zmiany kwalifikacji. Ale nie narzekam, bo jakby nie bylo to latwiej jest sie nam zaaklimatyzowac i wtopic w nowym kraju. Nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerinka> zalezy gdzie wyjezdzasz, w Europie czy nie? bo jesli do kraju anglojezycznego to muisz wrocic do szkoly.. nawet jesli masz mgr filologii z polski a chcesz uczyc tutaj w szkole, to czekaja Cie egzaminy, aby dostac licencje na nauczanie.. Squirley dobrze mowi, zadne to pieniadze w nauczaniu i jak czlowiek musi wrocic do szkoly, to kilka lat sie przemeczy i w kieszeni nowy, lepszy, bardziej rozchwytywany zawod Znam duzo imigrantow, ktorzy wracaja do szkoly, bo na takiego osobnika bez tutejszego papierka nie patrza laskawym okiem Margolcia> nie, nie kroje jajeczek juz hihihhi ani serduch, nawet sie juz nie bawie z gronkowcem i salmonella.. teraz chemicznie podchodze do sprawy, kwasy siarkowe i cala reszta;-).. i psychologicznie podchodze do sprayw, wiem, ze menopauza niestraszna jest hihihih i ze nie kazdy pzrechodzi midlife crisis.. niektorzy pzrechodza kryzys lat 30 np hihih inni 60.. wesolo jest zmykam, wychodze na luncho-obiad z Brazylijka, znowu sie obezre brazylijskich pierogow - enpanadas i bede umierac 3 dni;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffffffff, a ja sie wlasnie obzarla, bo w pracy mieli lanczo-party z okazji jednej babki 20-lecia pracy ..... nic wspanialego nie bylo, ale ja jak widze zarcie za darmo to po prostu jem poki nie padne :D Squirley - tylko, ze moja sytuacja jest o wiele bardziej zalosna, bo ja te studia skonczylam w Stanikach ... i dalej nic, potem zaczelam druga magisterke z bibliotekarstwa, ale nie moge kontynuowac, bo z milosci wyemigrowalam do innego Stanika, gdzie bibliotekardtwa nie ma buuuuuuuuuuu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje mi jedzeniei zakupy, bo nic fajnego mnie juz w zyciu chyba nie spotka, a przynajmniej nie mam zadnej wizji ... zyje na zasadzie co bedzie, to bedzie.... moze wszystko przez to, ze postawilam na jedna karte i zrobilam to, co odradzaja psychodlogowie i wszystcy swiatli ludzie: postawilam w zyciu na jedna osobe i naokolo tego ukladam wszystkie inne sprawy, ktorych zreszta i tam nie ma .... no dobra, zbieram zabawki, dopijam herbate i ide do domu, a wlasciwie na zakupy, moze uda mi sie cos kupic dla moje braciszka ... ten to ci bidak tez ma los, no ale nic spadam, dzis mam dzien zalu do zycia chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ jest 1.30 a ja nadal w pidzamie ;-) zyc nie umierac ;-) dzis z zasady wolne ale pewnie zadzwonia ze mnie potrzebuja- tak jest od momentu jak otworzylismy nowy lokal czyli od tygodnia, w sumie dobrze bo odrobie zakupy ;-) a moj mily tez ma pilna prace i konczy ok 7 zanim sie dostanie do domu to z 2 godz, wiec sie pojawiamy o prawie tej samej godzinie w domciu ;-) RZUCILAM SZKOLE!! stwierdzilam ze na zajeciach i tak sie nudze, i lektorka daje mi gazety poczytac, szkoda 3 godzin dziennie. a wiecie ze ja nie planuje tutaj zostac na stale, wiec nawet nie dbam ;-) zimno u nas sie na weekend zrobilo, chyba musimy zaczac grzac... ehhh Floryda.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU - to ja prosze o fote Zuzi!!! Moje pieszczochy tez ze schroniska - tak sie do nas przywiazaly ze chyba sa wierniejsze od psow. Wszyscy je uwielbiamy i sa strasznie zepsute!!! Takie sierotki ze schroniska sa bardzo kochajce. Gratuluje powiekszenia rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny- mam doła... czuje sie stara i niepotrzebna... w ciazy nie jestem meza nie mam a prawie wszyscy znajomi juz pozenieni i dzieciaci niektorzy...nawet moj byly chlopak ktory mial mnie kochac do konca zycia tez sie zeni w maju . gdzie sprawiedliwosc?? no i urodzinki nadchodza wielkimi krokami...mniej niz 2 tygodnie ehhhh....znow roczek na liczniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandra 86
Hello, No ja zagladam tu by sie odchaczyc... :) Duzo spraw teraz mam a le takich z ktorych mozna sie cieszyc gorzej jak bym nic nie miala do roboty...bo nienawidze nudy ale mnie nuda niestraszna. Zaczynam odwiedzac dentyste i od paru lat od kad nie bylam pierwszy raz mimo ze dobra odsuga to ja przezylam horror....no a teraz nie moge doczekac sie nastepnej wizyty. GNU generation- super ze masz kociaka ja niestety nie moge miec przez allergie niestety.Ale fainie ze ma imie takie jak ja mam drugie ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Mam nadzieje, ze sobota minela albo mija Wam w wesolej atmosferze! :) My wybralismy sie dzisiaj do Grenoble! Bardzo lubie to miasto, chociaz nie ma w nim wielu ciekawych miejsc do zobaczenia! Nie wiem dlaczego, ale troche mi przypomina rodzinne strony... A jedyne realne podobienstwo jest tylko w porownalnej liczbie mieszkancow obu miast... :D Jakkolwiek zrobilismy sobie maly tour po sklepach, wjechalismy tez kolejka wysokogorska w poblize bastylii, z ktorej rozposciera sie widok na Grenoble i na osniezony szczyt Mont Blanc i na koncu odwiedzilismy rodzine mojego szwagra, ktora niedawno sie powiekszyla o mala sliczna dziewczynke! :D :) GNU - to super, ze masz kociaka! :D Koniecznie podeslij jakies zdjecia! :) :) 102 - chyba jakas jesienna chandra Cie dopadla! Ale glowa do gory! Wszystko sie jakos ulozyc! 🌻 * :) Jay - no bardzo ciekawych rzeczy sie uczysz nie ma co ;):D Jak bede przechodzic krysys lat 30 czy menopauze, to wiem gdzie sie zwrocic ;) Zebys tylko nie chciala mnie jakis kwasem potraktowac :P:D Nic, ide na herbatke! Pozdrawiam wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez z Niemiec
mysza rodaczka i wszyscy inni z Niemiec-zapraszam na strone: CZY JEST TU KTOS Z NIEMIEC- JAKI LAND

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, gdzie sie podziewacie? :) Ja mam dzisiaj lenia nad leniami :o Ale co tam... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe jaki upal!!!!! ja juz tego nie wytrzymam!!!!! zeby sie juz troszeczke chlodniej zrobilo!!!!! jak glupia sie ubralam dzis w golf. Wprawdzie bawelniany i cienki, ale i tak pot po mnie splywa... Wlaczylam sobie wialnie w pracy klimatyzacje. Moze sie troche poprawi... Uffff... Chyba sie zanosi na bardzo lagodna zime... Aha, kto ogladal wczoraj Desperate i Grey's Anatomy? Uwielbiam Grey's Anatomy!!!! Wieki temu ogladalam ER, ale potem sie zrobil kwasny jak cala orginalna obsada odeszla... Grey's jest chyba o 100 razy lepszy od ER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - u Ciebie goraco, a u nas coraz zimniej :o Nie znosze zimy tutaj... niby temperatury sa wyzsze niz w Polsce, ale ten wiatr jest okropny... przenikajacy! :o Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. u mnie wszystko w porzadku, czyli byle jak :D.. Mayenka - pilna sprawa - kliknij do mnie na nr GG, ktory jest pod nickiem. Nie moge wysylac poczty, a mam dla Ciebie wazna sprawe odnosnie Peru.. :D Margot - u nas ma sie ochlodzic od srody, wszystko z zachodu idzie.. zreszta na wschodzie tez zimno.. :D Squirley - no to jak to jest, ze u Ciebie cieplo, a \"102\" pisze, ze wlaczyli ogrzewanie? przeciez Floryda jest bardziej na poludniu jeszcze.. simonka - hej, hej... witam zagladaczy z Niemiec.. Alexandra - wspolczuje z tym dentysta.. Funkia - a ja mialem przygarnietego pieska i dzisiaj pani przyszla po niego - okazalo sie, ze oni przygarneli go wczesniej, tylko jest taki chudy ze przelazi przez szczeble ogrodzenia i hormony go przygnaly do moich suni.. Jak otwarlem brame, to pedem wracal do tamtego domu.. GNU - fajne imie dla kotki.. :D Bagatelka - czy humorek juz Ci sie poprawil? mam nadzieje, ze tak.. Jay - ale masz fajnie z tym miedzynarodowym towarzystwem.. Sonnenschein - witaj na topiku.. w jakiej okolicy mieszkasz? ok, na razie papapappapa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×