Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Wiecie co, musze powiedziec, ze jest mi naprawde bardzo bardzo bardzo milo, ze tak cieplo zostalam tu powitana i przyjeta:) Dziekuje wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simonka Cynamonka, genialny pomysl z tymi opowiesciami milosnymi. Ja to jestem bardzo sentymentalna niestety i nawet mi sie lezka zakrecila jak poczytalam te Wasze historie milosne... Swego czasu polknelam troche romansidel Cartland- przyznaje sie bez bicia a potem rzeczywistosc i tak przeszla moje wyobrazenia. Bylam swiezo po polonistyce i wlasnie zaczynalam kariere kelnerki w restauracji kiedy ja i J zakochalismy sie od pierwszego wejrzenia. Restauracja a wlasciwie zajazd lezal w sercu Puszczy Bialowieskiej, byl maj, cieple sloneczne popoludnie, a temu wszystkiemu towarzyszyly ptasie trele i bloga cisza...Co to ja wtedy robilam... zdaje sie ze cwiartowalam dzika i wlasnie szlam z misa pelna tego dzikiego mieska w strone kuchni jak cos zaparkowalo na parkingu. A potem to juz tylko byla scena z tysiaca innych filmow: Ja odwracam sie i usmiecham na widok faceta wysiadajacego z samochodu i zakochuje sie w jednej chwili.J mowi ze jak mnie wtedy zobaczyl to juz wiedzial ze bede jego zona. J przyjechal do Polski razem ze swoim przyjecielem Henrikiem na wypad ornitologiczny. Henrika akurat zabolala glowa, wiec zrobili postoj wlasnie przy zajezdzie...J zamawial niezliczone ilosci kawy, byleby tylko mnie zatrzymac i zagadac przez chwilke...dziwne ze mu serducha nie wysadzilo. Nastepnego dnia dowiedzialam sie ze mamy urodziny tego samego dnia a dla mnie to byl znak, bo jako mala dziewczynka marzylam w duchu, ze moj maz bedzie urodzony wlasnie 4 kwietnia :-) Trzeciego dnia J i Henrik wyjezdzali do Danii, do domu, wtedy uslyszalam pierwsze \"kocham cie\" a brzmialo tak: obiecaj mi ze bedziesz uwazala na siebie jak bedziesz jezdzila do pracy na rowerze...a ja poczulam co to znaczy byc w niebie. Miesiac pozniej (jak juz zdazylam zrujnowac J finansowo: rachunki telefoniczne) J przyjechal do domu moich rodzicow, rozkochal ich w sobie i zostal az do 9lipca kiedy wyjechalismy juz razem do Danii. Do dzis nie moge pojac, jakim cudem moj tato zaufal obcemu w koncu mezczyznie i pozwolil na to zeby jego \"curusia\" wyjechala razem z nim za morze... Pobralismy sie w rocznice naszego pierwszego spotkania, wtedy mieszkalismy juz razem w Malmo, w Szwecji (2002). Kocham J tak, ze czasem sie boje o wsyzstko, o niego o caly swiat. J mowi, ze jak ja umre, to on umrze sekunde po mnie... A tak w ogole milosci sie nie da opisac ani zdefiniowac, bo to czlowieka roznosi ze szczescia i rozpala do czerwonosci!!! Pozdrawiam Was wszystkich w wigilie Sw Walentego. Jeszcze sie odezwe.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, nikogo dzis za bardzo nie ma, wiec moze ja przejme na chwilke paleczke, choc jestem tu nowicjuszem:) KAROLINKA111, witamy:) Rozgosc sie:) Z tego co pamietam, Britta jest ze Szwecji, z Malmo, ale nie widzialam jej od kilku dni. W kazdym razie, zapraszamy! wpadaj do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No Kokuś, Ty to facet jesteś!!!!! Porwać ukochaną, to dopiero odwaga! Takich facetów już nie ma......... No fajnie, że dziewczyny się odnajdują na świecie, to jest super sprawa!!!! Słuchajcie, czy naprawdę w tych Stanach tak nafaszerowują wszystko tymi świństwami , że każdy od razu tyje? I musicie z konieczności stosować diety? Nie da się jeść normalnie? Esja: a ja myślę, że jemu pozostał wielki sentyment do Ciebie, nie wiem co tam się u niego wydarzyło, że nie odzywa się, ale może boi się , że masz już kogoś? A może przez jego siostrę mogłabyś podszepnąć co nie co. Głowa do góry! Ja swoją miłość znalazłam w wieku 29 lat. Niektórzy znajdują później, ale warto czekać. Na pewno smutno jest samemu, pamiętam jak sama rozpaczałam, że nie mam bratniej duszy w postaci mężczyzny, ale wierzyłam, że jest gdzieś ta moja połowa. Powodzenia!! A jak sprawdzić wirusa? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesya
Hej Zastanawiam się, czy można tu spotkać jakąś fajną dziewczynę z Polski, która umówiłaby się z moim brtem :-) USA WSCHODNIA PENSYLWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesya
poprawka bratem, który nota bene jest naprawdę w porządku, ma trochę ponad ćwierć wieku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie skonczylismy ogladac japoniski film \"Battle royale\"... Zrobil na mnie niesamowite wrazenie! Jesli ktos z Was lubi Orwella albo podobal Wam sie \"Wladca much\" - polecam obejrzenie tego filmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Britta! A z której książki to przeniosłaś? No nieprawdopodobna historia!!!! Tak ,to uczucie to właśnie jest nie do opisania. Naprawdę cudna historia! Gnu, dobrze, że pełnisz obowiązki gospodarza! Witamy nowych na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Britta! A z której książki to przeniosłaś? No nieprawdopodobna historia!!!! Tak ,to uczucie to właśnie jest nie do opisania. Naprawdę cudna historia! Gnu, dobrze, że pełnisz obowiązki gospodarza! Witamy nowych na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kesya - no ja bede miszkac blisko pennsylvanii, tzn w southern tier w NY, ale do granice z PA mam zaledwie jedna mile. niestety, ja juz zajeta jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kesya ja mam 3 siostry w tym mniej wiecej wieku wcale bym sie nie obrazila jakby poznaly chlopaka ze Stanow i moze zostaly mialy by blizej do mnie ,to chyba marzenie kazdej emigrantki posiadajacej siostry czy przyjaciolki:)Siostry niestety sa w Polsce teraz. Kokus miezly z Ciebie rycerz porwac narzeczona:) Wszystkie wasze historie milosne sa bardzo ciekawe i romantyczne:) Mayenka i Generation fajne spotkanie tez bym tak chciala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudne sa te Wasze love-story :):):) Ja nie mam dzisiaj jakos natchnienia na pisanie... wole Was poczytac :) Pozdrawiam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to zazdroszcze Tobie GNU i Tobie Margot, bo musicie przymiezac suknie slubne!!! Ja do pomocy zabralam K- mego najlepszego przyjaciela, ale duzo sie po salonach nie nachodzislismy bo pierwsza suknia slubna jaka wypatrzylam z dlugimi koronkowymi rekawami i gorsetem (to nic ze to lato) lezala na mnie jak ulal, wiec wzielam. A tak w ogole to suknie mierzylam 2 tyg. przed slubem koscielnym- wiec chyba mialam szczescie, bo wlascicielka butiku mnie nastraszyla i powiedziala: prosze pani u mnie klientki przychodza pol roku wczesniej!!!! Ale widac ze caly Wszechswiat spiskowal na moja korzysc :-) Do Karolinki 111- to ja jesli czytalas wczesniejszy post, to pewnie wiesz ze mieszkam w Malmö, w pld Szwecji: \"Hur är läget?\" Dark Elf, prosze sprobuj wyslac jeszcze raz, tym razem zostawilam juz namiary pod \"britta\" :-) Widzialam tez ten \"dymny\" makijaz oczu i wpatrywalam sie jak zaczarowana, tylko ze to pewnie pasuje tylko do ciemnookich dziewczyn a nie do takie zielonookiej jak ja :-( Bagatelka, moja wiedza na temat Malmö, zanim tam sie przeprowadzilam byla prawie zadna poza ta ze podobnie brzmiaca nazwa makaronu \"malma\" przyprawiala mnie o diabelski wrecz apetyt! A Wy lubicie spagetti? Marzenka, to gdzie Ty pracujesz ze tak sie zaharowujesz po 40,5 tygodniowo??? Choc jesli to nie jest fizyczna praca, to moze da sie jakos przezyc? Esja, wiesz ja to chyba sie przez pewien czas pogodzilam ze milosc romatyczna to tylko na filmach itd. a tu raptem powalilo mnie jak grom z jasnego nieba i to bylo najbardziej niesamowite, ze kiedy juz machnelam reka, pojawila sie ta moja polowka, Twoje przeznaczenie tez pewnie na Ciebie czeka :-) Wszystkim na diecie zycze ogromnej sily woli (sobie tez, hihiiii) radze pozamykac cukierki w sejfie i wyjmowac tylko jak przychodza goscie :-) Imprezki urodzinowe niestety nie pomagaja w utrzymaniu linii, zasiedzialam sie wczoraj na kolejnej z nich bylabym pewnie siedziala tam z J do rana, gdyby nas nie zaskoczyla pogoda: wyobrazcie sobie Zima is back! Jest bialo i to tak, ze mam watpliwosci czy to to samo Malmö. zawialo nas na dobre, a juz zdazyla sie przyzwyczaic do tych plus 5\'C w styczniu i lutym i sloneczka, ktore przygrzewalo ostatnio. Brrrrrr A wiec i Marzenka i GNU maja wlosy jasnobrazowe z natury- to bardzo bardzo bardzo piekny kolor (welcome in the club !) Dobry pomysl z odpoczynkiem dla wlosow od farbowania, ja zdazylam juz troche wylysiec ;-) ale jak odhodowalam naturalny kolor wlosow to znow mam gestsza czupryne ;-) Jesli chodzi o sposob spedzania walentynek to pewnie ja i J obudzimy sie baaardzo pozno (mam na popoludnie do pracy-hurrra!) zagramy sobie razem w partyjke szachow a wieczorkiem jakas kolacja (bardzo prosta, bo kazde pewnie bedzie padalo z nog- ale wzniesiemy toast piwem Zubr- to tak z bialowieskim akcentem ;-) Trzymajcie sie kochane dziewczyny! I Ty kokus tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesya
Dark Elf W takim razie może zaprosisz je na Swięta/wakacje i coś zorganizujemy. Brat rozstal się z kobieta, a tam gdzie mieszka trudno o jakies nowe znajomosci. Z Amerykankami zas po prostu sie nie dogaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! tu depresjowata Squirley... ja tez was pilnie czytam, ale nic nie pisze, bo nadal mam dola, wiec nie bede marudzic. Podobnie jak Jay ja niecierpie Walentynek. Dzien do niczego... Ale i tak obchodze. My juz swietowwalismy. Dwa dni z rzedu. I mam nadzieje, ze sie tym skonczy, po po trzech wielkich pudelkach czekoladek, ktore dostalam jest mi maksymalnie niedobrze... Nie mam tez weny do opisywania mojego romasidla... Zrobie to innym razem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kesya fajnie by bylo tylko ja niewiem kiedy to bedzie mozliwe(wiesz jak ciezko jest o wize do Stanow)ale zostaw na siebie namiary(emaila)jak ktoras bedzie tutaj kiedys to sie z Toba skontaktuje.:) Britta wyslam zdjecia :) taki makijaz pasuje do zielonookiej mozna np uzyc brazowego cienia do makijazu i fajnie sie to bedzie kontrastowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kesya fajnie by bylo tylko ja niewiem kiedy to bedzie mozliwe(wiesz jak ciezko jest o wize do Stanow)ale zostaw na siebie namiary(emaila)jak ktoras bedzie tutaj kiedys to sie z Toba skontaktuje.:) Britta wyslam zdjecia :) taki makijaz pasuje do zielonookiej mozna np uzyc brazowego cienia do makijazu i fajnie sie to bedzie kontrastowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfie kochany, ja tez prosze o makijaz dla zielonookiej:) maryjeczka@tlen.pl narazie robie sie na brazowo-rozowo z kreseczka, ale moze masz jakies l;epsze wyjscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - przytulam mocno 👄 I nie smutkuje tak bardzo... lepiej sprawdz skrzynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kesya -> tak, tak zostaw namiary. ja bede w miejscu, gdzie polskosci brak.. I moze sie zorganizuje jakies spotkanko polonii? Britta - no nie wiem, czy chodzenie za suknia jest takie fajne.. ja bede miala generalnie problem z wcisnieciem mojej klatki piersiowej w sukienki w sklepach.. a wiesz, jak to zmienia ogolny wyglad w sukni.. Ale jestm dobrrej mysli. Biore ze soba przyjaciolke, ktora ma juz doswiadczenie w tej kwestii:) Bedzie mnie prowadzic po sklepach, a ja bede isc za nia jak baranek:) A Twoja love-story mnie urzekla wrecz!:) Masz w ogole, kobito telent do pisania! Zmajstruj cos, niech sie talent nie zmarnuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley.. ja nie wiem co powiedziec.. znamy sie malo.. Ale jestem z Toba myslami. sciskam cie wirtualnie, tak mocno mocno. Ulozy sie wszytsko, na pewno. Nie badz smutna, prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatka
SZKOCJA Chciałabym poznać jakąś dziewczynę może aupair w Szkocji, w okolicach Fort William. Wyjezdzam tam w marcu i od tygodni probuje z kimś nawiązać kontakt, ale wydaje się że tam prawie nie ma Polakow a zwłaszcza Polek, jesli ktoras z was moze to odezwijcie sie do mnie.Goraco pozdrawiam wszystkich na obczyźnie z bardzo zimowej Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Britta - w moim przypadku bieganie za suknia slubna raczej na pewno nie bedzie przyjemnoscia! Nienawidze przymierzac czegokolwiek! Jestem chora na sama mysl... Wiekszosc ciuchow kupuje \'na oko\'... A sukni \'na oko\' nie kupie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot -- :) hihi, no mamy do tego podobne podejscie, choc zgola rozne powody:) Ja niestety, ajk nie ubiore, to nie kupie. zwlaszcza, jesli ma to byc cos obcislego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatka, ja nie wiem, jestem tu od niedawna.. Jest ktos ze Szkocji? Ja niestety, nie mam tam znajomych. Londyn, Manchester, owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesya
zostawiam namiary :-) etelkao2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suknia slubna moja byla lawendowa, piiiikna;-) a co? jak szalec to szalec;-) squirley> skrzynie sprawdz Margolcia> ja tez kupuje wszystko na oko;-) GNU i Mayenka> no faktycznie Internet jest maly, a co dopiero o swiecie by mowic, malutki, w butelcie sie miesci wszystkie Wasz opowiastki milosne sliczne sa, ja podobnie jak squirley weny do pisania dzis nie mam, pisalam kilka godzin za to wypracowania z hiszpanskeigo, teraz tylko kilka godzin musze poswiecic na wkuwanie tkanek.. ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam dzis weny do pisania, ale eseju. Musze napisac esej na temat ktory sama wybralam- Non-native speaking teachers of English-issues and strategies. Ja za to sukienki na slub szukac nie musze bo stwierdzilam ze wykorzystam ta z cywilnego. Mnie wszystkie przymiarki ominely, bo tesciowa kupila mi kieckie, przyniosla do domu i byla ok. Teraz musze do niej troche schudnac, ale dzis chyba nie jest dla mnie dobry dzien na diete, bo zjadlam pomarancza i kilka winogron:-( Historie rzeczywiscie sliczne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×