Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Hello wszystkim! :-) Maremarie, ciesze sie, ze jakos sie trzymasz i myslisz o sobie, w takich sytuacjach tak trzeba. Duchem jestem z Toba. Z ta moja nauka to nie jest taka prosta sprawa. W miescie, gdzie mieszkam jest tylko jeden kurs dla takich ludzi jak ja, ale tylko raz w tygodniu i na dodatek wtedy, gdy syn nie jest juz w przedszkolu. Mam znajoma, ktora mnie uczy, spotykamy sie 2 razy w tygodniu, wydaje mi sie, ze duzo mi juz pomogla, nawet maz widzi postepy, z reszta on tez stara sie mi wbijac do glowy co jakis czas pare slowek, czesto mowi do mnie po angielsku ;-) Potrafie duzo zrozumiec, ciezko z wyrazeniem czegokolwiek, ale nie jest az tak zle. Chodze sama do sklepu, place sama czynsz, czasem uda mi sie zamienic pare slow z paniami z przedszkola :-) Taniuszka, zycze milego pobytu w Polsce! Zazdroszcze. Meluzyna! Moj Kamil jest bardzo towarzyski, wiec nigdy nie mialam z nim problemow jesli chodzi o kontakty z innymi dzecmi. W Irlandii na poczatku byl klopot bo uciekal od kazdego, kto nie mowil w jego jezyku! Wlasnie obcego jezyka sie bal. Teraz jest juz dobrze, dlugo musialam mu tlumaczyc te sprawe. Czesto opowiada o znajomych w przedszkolu, wczoraj dowiedzialam sie od przedszkolanki, ze jest nierozlaczny z pewna Hanna! ;-P Ja mam stracha przed przyszloscia bo wlasnie nie wiem co bedzie w szkole, a tu dzieci predzej zaczynaja nauke, wiec od wrzesnia chcialabym by poszedl do szkoly. Boze, co to bedzie?! Moze ktos w ogole wie cos na ten temat? Jak tu wyglada ta sprawa? Moze moglby mi ktos pomoc w tym temacie - jak dzialac? jak zalatwiac? no i gdzie? Bylabym wdzieczna. Nie wiem jak Wam, ale mnie cholernie podobaja sie male dzieci w tych mundurkach ;-) Meluzynko, mysle, ze z Twoim brzdacem bedzie latwiej. Jest mlodszy i bardziej wszystko przyswaja. Moglabys znalesc jakas mame z takim dzieciaczkiem jak Twoje i spotykac sie z nimi by maly oswoil sie z towarzystwem. A w przedszkolu bedzie juz luz, jest wiele zabawek i innych ciekawych rzeczy. Mam znajomych z 2 i pol-letnia corka, ona wiecej mowi po angielsku od mojego Kamila, pewnie tez wiecej rozumie. Podejrzewam, ze Twoj synus tez szybko przywyknie, najwazniejsze, by oswajac go z dziecmi :-) Bedzie ok! Buziaczki! Ps. Jak sie robi tutaj obrazki? Buzki potrafie, ale kwiata, czy jeszcze cos innego - nie umiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o dzieci i ich problemy jezykowe, nei warto drzec wlosow z glowy. Na razie dominujacym jezykiem jest jezyk polski, pozniej to sie zmieni i tzreba bedzie glowkowac co zrobic, aby dziecko zachowalo oba jezyki. Mnostwo dzieci przechodzi przez tzw \"cichy okres\" kiedy w ogole nic nie produkuja, tylko sluchaja, kojarza dzwieki, bo przeciez musza sie tych nowych dzwiekow nauczyc i zaczac je rozrozniac. Bedzie dobrze. Esja> plany nad planami;-) ciesze sie, ze juz po papierach i latactwie urzedowym Kokus> znow bedziesz was, no jak trzeba to trzeba.. Kto tam leci do Polski? spokojnych lotow zycze.. Przymierzam sie do weekendu w Chicago u Marzenusi.. bylam wczoraj w sklepie na zakupach zimowych hihihih, wszystko na wyprzedazy, wiec czapa i szalik tanie byly, teraz musze z szafy wygrzebac plaszcz, przygotowac sie psychicznie na gory sniegu i powtarzac sobei, ze to pryszcz;-))) A za 2 tyg powinnam obejrzec sobie Chicago hehe No zobaczymy, dZisiaj mam rozmwoe z szefowstwem na temat wolnego poniedzialku, zobaczymy czy pozwola, pozdrowienai dla wszystkich, praca krzyczy;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teta z Malty
Hej Dziewczyny i Chlopaki:):) Jestem nowa na waszym topiku..a mieszkam na malcie!! Jest tu ktos z Malty???:):) Pozdrawiam was wszystkich i zycze milych Valentynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie! walentynki sa nie tylko dla zakochanych, tez dla przyjaciol! a wiec: Milych Walentynek! :D 🌻 😘 moj prezent dla mnie dzisiaj : pralka :O hihi paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mi caly wpis wcielo.. wiec pisze od nowa.. Czesc kochani:) (Polskiego) chleba i pracy!!! Juz trzeci tydzien nowego semestru leci i nadal ani razu do mnie nie zadzwonili ze szkoly.. trafia mnie.. nie pale sie do tej pracy, ale i tak mnie trafia.. bo siedze w domu.. z tego wszytskiego zabralam sie w zeszly czwartek za malowanie duzego pokoju.. mamy w calym domu ciemne, oblesne drewniane panele scienne z lat 70tych.. depressing.. wiec przekonalam mezusia, ze fajnie byloby walnac jakies jasne kolorki na sciany. efekt koncowy jest piekny:) postanowilismy wiec pomalowac caly dom - sukcesywnie. Ale wracajac do pracy, postanowilam isc za rada Bagatelki i poszukac pracy w innej dziedzinie niz nauczanie. znalazlam kilka stron z ofertami. w moim regionie szukaja glownie pielegniarek, lekarzy, kierowcow ciezarowek, bankowcow, finansistow, analitykow, managerow, asystentow managerow, HRowcow, PRowcow..ofert pracy np w fabrykach, czy do sprzatania jest niewiele, jesli juz sa, wymagane jest co najmniej roczne doswiadczenie! no zalamka.. napisalam do jednej firmy, odpisano mi,ze mam zbyt dobre wyksztalcenie, a oni wola kogos tylko z matura na przyklad.. No tak, zeby uczyc, mam za male kwalifikacje, bo nie mam stanowego certyfikatu.. zeby pracowac w fabryce, z kolei, mam zbyt dobre wyksztalcenie.. masakra.. Poza tym, znalazlam mnostwo ofert pracy, ktorej moglabym sie podjac w duzych miastach jak Rochester, Buffalo, Ithaca.. ale wszytskie te miejsca sa oddalone od nas o co najmniej 1,5h jazdy w jedna strone.. (a ja nadall tylko learner permit mam i nie moge sama autem jezdzic). Mowilam Wam, ze to zadupie.. i coraz bardziej sie o tym przekonuje na wlasnej skorze... a przeprowadzenie sie nie wchodzi w rachube poki co z wielu roznych wzgledow.. Poryczalam sie pare dni temu, bo czuje sie tu jak panna nikt. moj poziom poczucia wlasnej wartosci spadl przez ostatnie miesiace do poziomu sprzed 10 lat, kiedy to bylam zahukana, niesmiala dziewczynka.. Postanowilam wiec dzialam chocby na polu pracy wakacyjnej w PL. w koncu spedze tam prawie 3 miesiace. Napisalam do kilku szkol jezykowych.. i co? wiedzialam, ze prace w PL znalazlabym z palcem w d.. kilka firm odezwalo sie do mnie, ze bardzo sa zainteresowani tym, zebym prowadzila u nich letnie kursy jezykowe.. (a najlepiej, zebym ucyla przez caly rok..)i chyba z tego skorzystam - z tych kurow wakacyjnych oczywiscie. potrzebuje boostera poczucia wartosci. i to koniecznie. a taka praca na pewno mi go da. Dobra, nie bede sie juz uzalac nad soba... Esja 🌻 ciesze sie, ze wszystko udalo sie tak szybko zalatwic. Sorki, ze nie moglam Ci pomoc, ale tak jak pisalam, ja w PL tylko slub koscielny bralam, wiec nie mialam zadnych info nt. slubu cywilnego z obcokrajowcem. Ale widze, ze wszytsko sie pieknie udalo:) SUper!. Jeszcze raz gratulacje:) I przeslij zdjecie sukienki, pliz:) Moncia 🌻 nie martw sie, synek na pewno zalapie angielski. Troszke to czasu zajmie, ale nie ma sie czym martwic. Wazne, zebyscie w domu nadal mowili do synka tylko po polsku. z dwoch wzgledow - zeby nie zapomnial polskiego i nadal rozwijal jego znajomosc, a po drugie, zeby nie zaczal mieszac dwoch jezykow. Moja siostra mieszka w Hamburgu, swoje coreczki poslala do przedszkola, kiedy mialy 3 i 5 lat. po roku juz swietnie rozumialy niemiecki i sporo tez mowily. teraz kidy maja 6 i 8 latek, mowia biegle w obu jezykach. Oczywiscie w domu posluguja sie tylko polskm, mimo ze i moja siostra i szwagier znaja niemiecki. Kuzynka szwagra, natomiast, popelnila ten blad, ze w domu do corki mowila po niemiecku. Efekt jest taki, ze dziewczyna majac teraz 15 lat nie mowi slowa po polsku, nie mowi tez po bulgarsku (jest ojciec jest Bulgarem), a niemiecki kaleczy, bo nauczyla sie zlej wymowy i nabrala zle nawyki jezykowe od rodzicow. Tak wiec, moja rada jest taka, zebyscie z mezem w domu uzywali jedynie polskiego, a angielski synek podlapie poza domem. Przedszkole jest barddzo dobrym miejsce do tego. tam nauczyczy sie angielskiego od \'autochtonow\':) Nie martw sie wiec, wszytsko sie ulozy. Zmykam kochani, chce jeszcze zlapac szwagra zanim do pracy pojdzie.zis sa jego urodziny:) Zycze Wam wszystkim milych Walentynek:) Sciskam kazdego bardzo mocno. wasza GNU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnu- dzieki za rady, wlasciwie nie dla mnie, nawet na razie nie mam dziecka ;) - no i osobnika meskiego tez nie (hee, no to co ja wlasciwie chce? hihi) ale juz tez sie tak zastanawialam, jak to bedzie z dzieckiem i nauka jezyka, i zrobilabym wlasnie zle....gdyby nie twoje rady :D dzieki! bawcie sie dzisiaj dobrze! :D i papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maremarie 🌻 alez bardzo prosze:) mam nadzieje, ze sie te info kiedys przyda:) na wszytsko przyjdzie czas, nie?:) tego mnie uczono na stdiach (teorie ESL) i przyklady wokol mnie potwierzdaja owe teorie. wazne jest, zeby do dziecka w domu mowic w jezyku ojczystym. ja sie zastanawiam, jak to bedzie, kiedy ja bede miala dzidziusia. spadnie na mnie caly obowiazek nauczenia dziecka polskiego (moj maz jest Amerykaninem).. to bedzie ogromne wyzwanie, ale bardzo chce, zeby nasze dzieci mowily plynnie w obu jezykach, wiec bede dawac z siebie wszytsko. Wlasnie sobie uswiadomilam, ze powinnam zaczac dbac o to juz teraz - mamy kotka i czesto lapie sie na tym, ze mowie do kotka po angielsku.. Musze zmienic ten nawyk. to bedzie dobre cwiczenie przed wlasciwa bitwa:) w wakacje przegram od siostry bajki polskie na kasetach ideo. planuje tez powoli tworzyc biblioteczke z ksiazeczkami po polksu. Na dzieci jeszcze pozekamy troszke, ale mysle sobie, ze dobrze byloby zajac sie tym juz teraz, zeby nie trezba bylo pozniej dzialac 'na gwaltu rety':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny I Chlopaki. Happy Valentine’s day ❤️ Ten dzien powinien byc wolny od pracy, tak zeby mozna go bylo spedzic z ukochanymJ Ja tkwie w pracy I sie nie moge doczekac 5pm. Moncia i Taniuszka- Co do uczenia jezyka to podzielam zdanie GNU i Jay.Ja ostatnio rozmawialam z jednym facetem w mojej pracy ktory urodzil sie w Polsce choc przyjechal do Canady jako niemowle. Powiedzial ze do 5 roku zycia nie umial slowa po angielsku, bo go glownie polska babcia wychowywala a teraz umie zaledwie kilka slow po polsku i jeszcze je tak wymawia ze trudno zrozumiec. Poza tym zauwazylam w tej polskiej szkole w ktorej sie udzielam ze te polskie dzieciaki urodzone w Canadzie tez ciezko z polskim maja, choc ich rodzice niedawno wyemigrowali z kraju.Niektore wogole nie rozumieja co sie do nich mowi po polsku nie wspominajac ze nic nie potrafia powiedziec. Poza tym dzieci mimo ze sa w polskiej szkole miedzy soba mowia po angielsku. Takze sie na pewno nie ma czym martwic. GNU- musisz byc cierpliwa, na pewno cos znajdzieszJ Ja juz tyle prac robilam odkad tu przyjechalam-byla kelnerka, barmanka, sekretarka, telephone interviewer a teraz pracuje na recepcji. Aha, probowalam tez pracy w fabryce, wytrzymalam 2 tygodnie i szczerze nie polecam jak nie musisz to sobie nie ma co zdrowia marnowac. Juz mam po uszy swojej pracy i sobie ciagle mysle ze nie po to tu skonczylam uniwerek i Tesol zeby sie marnowac. Mam ochote zrobic MA in English albo in Tesol ale na razie planuje zdawac na teacher’s college w grudniu wiec sie zobaczy. Tutaj podobnie, czesto sie liczy bardziej doswiadczenie niz wyksztalcenie, choc i to jest potrzebne. Mi moj maz mowi zeby byc ceirpliwa i ze to w sumie moja pierwsza praca na full time i ze tak kazdy zaczyna. Tyle ze ja wiem ze mi sie praca w biurze tak bardzo nie podoba i wole akademie. Teraz skladam zeby uczyc ESL. Chcialabym bardzo uczyc w programmach rzadowych emigrantow, bo w Canadzie zeby uczyc ESL w szkole to trezba miec dodatkowo Bed skladac zeby uczyc na collegu lub uniwerku trzeba miec dodatkowo MA zrobione w Canadzie. Tutaj wogole ze studiami z innych krajow to jest paranoja bo nawet z USA rzadko zaliczaja. Skladam tez do szkol prywatnych jakby co to moze tam wypali. Wypozyczylam sobie ksiazke: “Expert resumes for teachers and educator” I jest calkiem OK. W kazdym razie sie nie zalamuj!!! Jestes krotko w USA I na pewno sie polepszy. Kazdy emigrant zaczyna podobnie. Koncze swoje wywody i zycze slodkiego dnia! My chyba wychodzimy pozniej na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teta> jestes pierwsza;-) malciana.. opowiedz wiecej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio i dobry wieczor! :-) Wielkie dzieki wszystkim, ktorzy mnie pocieszaja w zwiazku z nauka jezyka przez mnie i mojego syna. Buziaczki dla Was wszystkich. Mam nadzieje, ze to, co mowicie jest prawda i sprawdzi sie rowniez u mnie. Maremarie, dzieki za motikonki ;-) Jak Wam mijaja Walnetynki? U mnie nudnawo i smetnie. Maz nawet nie zauwazyl, ze mial w czasie obiadu ulozone wszystko na talerzu w ksztalcie serca :-( Mimo wszystko - wszystkiego dobrego i milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie chrzanic pralke, buty sobie kupilam...... wiem, wiem meska czesc forumowiczow pokreci z dezaprobata glowa ale wy kobietki mnie zrozumiecie, trzeba cos miec z tych walentynek :D to my malcianke tutaj mamy? rany, jakie fajne miejsce, napisz wiecej! irmina - Du schaffst das :D i to na piatke (eee, nie tu jest na odwrotek: czyli na 1:)) kanadianki & amerykanki :) - to tak tam trudno z uznaniem polskich swiadectw? kurka....no ale nie zalamujcie sie, ja tez z poczatku nie mialam ciekawych prac, a potem szczescie (zawodowe) sie jakos usmiechnelo, trzymam kciuki! a tak w ogole to wy jeszcze pewnie imprezujecie, he ? ;) papaaa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coucou ! :) A wiec dzis odwiedze ten wspanialy topic , mam troche czasu dzis wiecej. Margot- ja niewiem jak jest ztym wlasnie pobytem stalym bo ja zanim tam zamieszkalam to Pl nie byla jesce w Unii Europejskiej. I umnie sytuacja wyglodala nieco inaczej jak u niego. Tym bardziej ze mialam jakies dalekie korzenie z fr nawet ich nieznalam ale to juz mi pomoglo, a on ma nieco inaczej. A czy miejsce urodzenia ma znaczenie? bo wlasnie urodzil nie urodzil sie w Belgii (austraia)ale pochodzil z tamtad wiec normalnie zamieszkal z powrotem, ajesli chodzi o fr to niewiem co mam mu poradzic. Ja naprawde sie wtym nie orientuje,ale dobrze ze ty masz krewnych Belgow :) Irmina- pozdrawiam Maremarie - takze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariemare- He he ja bym pewnie tez kupila buty:-) A co tam! Co do dyplomow to nie wiem jak w USA ale w Canadzie to jest bardzo ciezko, dlatego ja tutaj konczylam uniwerek, choc mnie duzo kasy kosztowalo ale mam nadzieje ze w niedlugiej przyszlosci sie oplaci, tylko ja dalej nie wiem na 100% co chce robic. W kazdym razie zazwyczaj ludziom z Polski karza dorabiac studia, albo zaczynac od nowa. I nie tylko z Polski. Nasz znajomy, ktory ma doktorat inzynierii Egiptu sprzedawal kanapki na poczatku, bo jego dyplom sie nic nie liczyl. Teraz na szczescie ma swoj business ale tak to niestety jest. Najbardziej mnie denerwuje polityka immigracyjna, ze Canada chce wyksztalconych emigrantow zeby pracowali fizycznie. Spotkalam sie z bardzo wieloma ludzmi z roznych krajow z roznymi dyplomami, ktorzy wykonuja prace do ktorej wystarczy szkola srednia bo ich dyplom sie nie liczy. Jak pracowalam w market research to pracowal ze mna jeden facet ktory mial MA in Finance z USA i nie mogl znalezc pracy w zawodzie wiec pracowal za $10/godz. Wedlug mnie powinno to byc ulepszone i latwiej uznawane dyplomy z innych krajow. No nic uciekam zaraz, czekam na meza i uderzamy na meksykanski obiad:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissisAuga
A ja nie obchodzę walentynek....jakieś takie tandetne mi się wydają...napuszone i banalne. Dużo tracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda tez uwazam walentynki oraz inne komercyjne \"swieta\" za to, co moja poprzedniczka Missisauga .... ale zeby choc cos dobrego z tego wykrzesac, to zycze nam tu wszystkim zgromadzonym Milosci i Przytulnosci w mozliwie najwiekszej ilosci i we wszystkich odmianach ❤️ Ostatnio prawie nic nie pisze, bo kraze pomiedzy trzema pracami :D Oczywiscie wszystkie sa maloplatne i bez zadnych swiadczen, ale dosc przyjemne i bezstresowe. Niestety od 2 i pol roku bardzo rzetelnych poszukiwan nie udalo mi sie znalezc nic na caly etat :( Ale tak to jest, bez zadnych kontaktow i na kompletnym zapupiu nie ma mocnych ... GNU - Ty sie bron Boze na razie nie przejmuj brakim pracy i nie doluj. Ja ponad rok nic nie moglam znalezc tu na nowym miejscu, mimo, ze mialam amerykanski dyplom (co prawda on akurat nie ma nic wspolnego z moimi ostatnio wykonywanymi pracami biurowo-bibliotecznymi) i amerykanskie doswiadczenie :( Co tydizen kupowalam gazete, rozsylalam oferty i nic. W koncu poszlam do agencji posredniczacej (Kelly Services) i oni mi znalezli 2 calkiem fajne prace, ktore mam do dzis (biurowe, jedna tylko sezonowa przy podatkach). Ja nie musze im nic placic, bo placi strona zatrudniajaca. No i na poczatku poszlam tez do miejskiej biblioteki i wypelnilam aplikacje. Po dobrych kilku miesiacach mnie wezwali i do dzis ty pracuje w pracowni komputerowej. Oczywiscie zadna z tych prac nie jest rozwijajaca, ale uwazam ten okres zycia za przejsciowy i mam nadzieje, ze wsczesniej raczej niz pozniej przeprowadzimy sie w bardziej cywilizowane miejsce :) Nie chce byc wzgledem Ciebie nachalna ;) ale naprwde polecam biblioteke - nie zarobisz zbyt duzo, ale na pewno bedzie to mily i niezbyt stresujacy proces wdrazania sie w amerykanska sile robocza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happy Valentine\'s Ale mialam dzis bezstresowy dzien... Pierwszy od kiedy zaczelam prace. Przyjechalam na client\'s site o 9, ale nikogo z mojej grupy nie bylo i dzwi do pokoju audytowego byly zamkniete. Nie moglam sie dodzwonic do mojej seniorki Meredith, ktora wlasnie zaszla w ciaze i co rano kleczy przed lazienkowym tronem... Wlasnie dlatego sie spoznila. A Jon, rano musial pojechac do naszego biura cos tam odwiezc. Zjawili sie kolo 10. A ja sobie w tym czasie gralam w solitaire na moim laptopie... Potem caly dzien nie mieli nic dla mnie do robienia, wiec sobie siedzialam i ogladalam ciuchy w moich ulubionych sklepach internetowych. Dla formalnosci wysluchalam jednej internetowej audycji firmowej i zabralam sie do chaty o 4:40. Super!!! Ale nalezy mi sie po tym zapieprzu w Winston-Salem przez caly miesiac.... Wcozraj, ostatni dzien przed oddaniem raportu, pracpwalysmy do 8:30. WIECZOREM!!! potem jazda do domu 2 godziny. Jak przyjechalam to doslownie padlam niezywa... Aha, na nie przepadam za walentynami, bo tak i koniec. Ale dostalam mase slodkich prezencikow od mojego T. Dostalam je juz w piatek, kiedy przyjechalam z Winston. Kwiaty, czekoladki, malego misiaczka i dzis jeszcze cudna karteczke. I wybralismy sie na pyszny obiad do Fishbone Grille. Calkiem przyjemnie. Ok. Teraz juz tez padam. Calusy dla wszystkich. Papapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
missisAuga - w mojej sytuacji to zrozumiale, ze nie przepadam za Walentynkami ;) poza tym to faktycznie takie skomercjalizowane.. no ale jezeli nie bylo by tych \"przymusowych\" dni okazywania uczuc (jest jeszcze Dzien Kobiet) no to niektore istotki w ogole by przez caly rok nic nie dostawaly ;) z drugiej strony takie przymusowe... watpliwa przyjemnosc... no ale jest jeszcze grom ludzi, ktorzy faktycznie sie kochaja i w takiej intencji swietuja ten dzien : DZIEKI BOGU :D papapapa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubie Walentynki. nie te na wystawach sklepowych, oblesne serduszka i miski pluszowe, ale te domowe, z ukochanym, z rodzina, przyjaciolmi. Jesli wiecie, co mam na mysli. takie ciepluskie w sercu. Moje slonce zabralo mnie wczoraj do restauracji na mniam-obiadek:) bylismy w Corning w restauracji, ktora warzy wlasne piwa, cos jak Spiz we Wrocku, tyle ze mniejsze, ale maja wiekszy wybor piwa. pilam Pale Ale z extraktem z czarnej porzeczki. jakie dobre.... szkoda, ze nie sprzedaja tego na wynos:) Poza tym, porozmawialismy z moim ajlowju o pracy i juz sie nie martwie.. jak zaczna dzwonic, to bedize fajnie, jak nie, to trudno..kij im w tylek.. stwierdzilismy, ze nie ma sensu szukac pracy teraz, skoro i tak za 3 miesiace lece do PL. Wiec generalnie jestem wesola, , jolly, lustig, i w ogoole :D I za pare dni zabieram sie za malowanie kuchni:) Zuzia nas troche martwi. zaczela sie dzis dziwnie chowac po katach.. wyglada na to, ze niedlugo moze dostac cieczki tak zwanej, czy jak sie to u kotow nazywa.. i trzeba bedzie ja naprawic... takie tu prawo, adoptowany zwierzak ze schroniska musi byc wysterylizowany.. biedny Zuzmeister...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie jestem fanka skomercjalizowanych, rozowo-plastikowych walentynek, ale kazda okazja jest dobra, by spedzic mily wieczor z ukochanym! Ja planowalam cichcem (korzystajac ze wspolpracy rodzicow M.) ze wyjde wczesniej z pracy, pojade do M. u ugotuje jakies pysznosci i bede na niego czekala a jemu powiem, ze przyjade do niego wieczorkiem, by czekal na mnie w domu... ale sie nie do konca udaalo, bo mi wczoraj oznajmil, ze wzial ze soba rzeczy na nastepny dzien i przyjdzie do mnie, bo chce mnie zaprosic do pobliskiej restauracji... zostalam wiec w Monachium i pichcilam domciu... Kozystalam zreszta z naszych przepisow! zrobilam Bruschette na przystawke (ale to sama wedzialam co i jak) na pierwsze danie Eggplant Parmesan czyli baklazan z parmezanem wedlug Squirley a na koniec Bagatelkowe Polędwiczki z cebulową konfiturą... SAme pychotki! jeju! a do tego jak pysznie to wszystko pachnie! mniam! Zajadalismy sie az nam sie uszy trzesly! mam ciagle pelny brzuchol! Z naszych przepisow wyprobowalam jeszcze Kurczaka pistacjowego Amber i kozie serki w sosie winogronowym Margotki- Super! moge tylko polecic! Zas jeslli chodzi o Wasze dyskusje jezykowe - to sie z Wami zgadzam w 100% - z dziecmi trzeba rozmawiac w jezyku ojczystym! jezyka w obcym kraju naucza sie szybciej niz przewidujecie! Jesli chodzi o przygody z praca, to trzymam za was kciuki! tez przez to wszystko przechodzilam i przechodze...! pozdrawiam wszystkich! papapapapa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU - to fajnie, ze doszliscie do tego wniosku, nie ma to jak komfort psychiczny :) Nie sadzilam, ze az TAK szybko pojedziesz do Polski :classic_cool: Ja chyba tez pojade w maju, ale tylko na jakies 10 dni :( Zreszta nie mam tam juz zadnych naprawde bliskich osob oprocz Babci, a pare kolezanek jeszcze z liceum tez obleci, a poza tym to jezdze do Polski w tym samym czasie, co Mama, to jeszcze i z nia sobie pobede - dwie pieczenie na jednym ogniu :) A jak tam z Wilekanoca? Przyleca Twoi Rodzice? maremarie - jeszcze przyjda walentynkowo-lepsze czasy dla Ciebie :) Glowa do gory :) Squirley - 🖐️ fajnie, ze jeszcze zyjesz ;) My tez bylismy na walentynkowej kolacji :), ale juz w nidziele, bo ja w poniedzialki i wtorki wieczorami pracuje. W sumie w moim zapupiu jest tylko jedna taka naprawde superowa restauracja, bo wiele, mino, ze ceny ho-ho, to jedzenie takie, ze sam by se czlek w domu mogl zrobic :P Np, Olive Garden do tanich nie nalezy, a jedzenie niby dosc smaczne, ale to wszystko takie odgrzewanki fabryczne, miesa jakies przesuszone ... Takze jedlismy rozne smakowitosci, a wszystko przebily kotlety z baraniny - byly po prostu idealne, pulchne, przypieczone, ale jeszcze krwiste, aksamiotne, ach..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cludi24
W Niemczech , Baden Württemberg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naneczka 🌻 alez mi sie smakowicie zrobilo, hmmmmmm.a te baklazany jak smakuja? mialam wczoraj okazje sprobowac toto, ale moj maz powiedzial, ze kiedys je jadl i mu nie za bardzo smakowaly, totez zamowilam sobie pychotki wieprzowinki. moze nastepnym razem jednak sie na te eggplany skusze, skoro tak zachwlacie? Bagatelka 🌻 ano, wreszcie na spokojnie porozmawialismy o tej pracy. i na dobre nam to wyszlo. a do PL lece juz pod koniec maja. Wlasciwie to lece do Niemiec (Hamburg) do mojej siostry. Moja siostreznica 4 czerwca ma komunie, stad taka wczesna data mojego wylotu. a z HH do PL zabiore sie z rodzicami autkiem ok 6 czerca. Poza tym, tak sie pieknie zlozylo, ze ow bilet do i z HH kosztowal najmniej ze wszytskich opcji, jakie przegladalam. najtansze bilety do PL zaczynaly sie od $900..! moj jest o 200 tanszy. wiec wszytsko sie pieknie ulozylo. A Rodzice jednak zrezygnowali z przylotu na Wielkanoc. stwierdzili, ze lepiej bedzie przyleciec na dluzej niz tydzien pod koniec sierpnia. Mysle, ze chodzi tez o o, ze sie jednak troche boja podrozy samolotem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncia 🌻 jeszcze a propos Twojego synka. Nie wiem, na jak dlugo zamierzacie zostac w Irlandii i czy w waszym miescie jest polski konsulat.. ale tak sobie pomyslalam, ze jak synek dorosnie do wieku (polskiego) szkolnego, moze daloby sie go zapisac do polskiej szkoly przykonsularnej. na pewno pomoze to nie tylko w rozwijaniu znajomosci polskiego, ale tez w zdobyciu wiedzy o ojczyanie itp. moje siostrezniczki chodza do takiej szkoly (w soboty) i sa bardzo zadowolone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie było mnie ostatnio jakosik, bo spałam, ale coś mi to nie wychodzi. Przyzwyczaiłam się do trybu nocnego. Tęsknię za moim cieplutkim łóżkiem, bo tutejsze łóżko jest niewygodne. Pozdrawiam serdelkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was all!!! Widze, ze nikomu nie chce sie mi udzielic informacji :(((( Jutro do was dolacze (tzn Irlandia-Dublin). I nie wiem czy mam byc z tego powodu szczesliwa, czy nie... W sumie jestem przerazona, jade z kolezanka... Maz w Polsce zostaje ech nielatwo wyjechac:( Nawet nie wiem czy warto grrr, nawet nie wiem co wpakowac i tylko 20kg. Jak mozna spakowac caly \"swoj swiat\" w 20 kg:( Ciezko... No coz taki los... Jaka tam pogoda jest? KOBIETY POMOZCIE: Jakiego typu ciuchy warto wziasc??? Prosze o pomoc i rade... Za chlebem czas ruszyc Pozdrawiam all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cludi24- Witam 🖐️, ja tez z BW naneczka- ale mi apetytu narobilas.... chyba u kogos w stopce byl link na przepisy? nie to zebym bylo super uzdolniona kucharka, ale dlaczego nie sprobowac, jak nie bedzie jadalne to siup przez okno ;) bagatelka 🖐️ , a ja do kraju na wielkanoc tym razem na dluzej (bo zazwyczaj byl tylko gora tydzien) - mam pomysl: zaskocze rodzine jakas pychotka z waszych przepisow :) gnu - 🖐️ cassandra - luli luli laj ;) kocica_80 - miauuu 🖐️, niestety wiecej ci nie moge pomoc, nie znam Irlandii trzymajcie sie cieplo! (u mnie juz wiosenka pachnie!!! niestety deszczyk kropi, ale to juz taki prawie wiosenny :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, i to jeszcze zapomnialam: wczoraj bylam w kinie, u nas nazywa sie ten film \"Bettgeflüster\" gra Meryl Streep i Uma Thurmann. Meryl jest terapeutka a Uma pacjentka. Bardzo mi sie podobalo, do posmiania do powzdychania :) niekonwencjonale zakonczenie (opowiedziec? :P). Bylam z kolega z pracy, nieee - nie to co myslicie, zaden kandydat :P juz chociazby z tego powodu, ze jest spoznialski i lubi pouczac, ale na krotki czas da sie lubic ;) oopps mykam, czas do pracy !! papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×