Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

devil666 a z kad jestes???????bo ja z malopolski......

Hello! Jestem gothką i dobrze mi z tym. A to co inni sądzą nie obchodzi mnie. Moim znajomym też to nie przeszkadza, choć należą do różnych subkultur ( metale, punki, dresiki, rasta...)Mój narzeczony (punk) wielbi to jaka jestem. Nieprawda że goci są smutni i zamknięci w sobie chyba że mowa o pseudogotach. Kocham czerń i prawie tylko ten kolor mam w garderobie. Gotycki makijaż - owszem, ale rzadko. Nie rozumiem ludzi którzy nie akceptują tego, ale to ich problem że są tacy a nie inni. Ja nie mam nic do nikogo. Goci i gotki są super!

I jeszcze jedno. Goth to nie moda i nie dziecinada. A kto tak myśli jest w błędzie. Każdy got jest inny.

mnie wkurza właśnie to, jak ktoś uważa, że to moda. To jest po prostu styl. Sama ubieram się trochę na gotyk, właściwie lepszym określeniem będzie ' czerpię inspiracje z gotyku'. Uwielbiam czerń, i nasycone ciemne kolory, do szkoły noszę glany, nie będę męczyć się w szpilkach, ale jak gdziec indziej idę to często szpileczki:) noi oczywiście uwielbiam sexy gotyk, ci, którzy piszą/mówią, że gotyk jest niekobiecy są w błędzie... a jeśli chodzi o to, jak sięubieram to: trochę rozjańniam sobie twarz podkładem, poza tym makijaż a'la Marilyn Monroe/Dita von Teese. Ubieram się w ciemne kolory, ale jestem wesołą osobą, ponieważ podobam się sobie w takim włąśnie wydaniu i nie uważam, że kolory ciemne są depresyjne, jeśli ktoś to lubi! Czasami wkładam czarną spódnicę z czegoś podobnego do jeansu. Noi oczywiście poszerzane na dole rękawy bardzo mi sie podobają. Pazurki lubię miec pomalowane na czarno, włosy przefarbowane na czarno, loki. I nie wyglądam wcale super mrocznie, ponieważ taką mam urodę, że to nie wygląda źle. Przynajmniej wg mnie:)

Styl gotycki nie polega na słuchaniu ciężkiej muzy, ale kojarzy się z nią. Styl ten jest bardzo związany z relgią i muzyką Gotycką, a nie Matalem. Oba style są bardzo do siebie podobne, ale matal nie ma nic z religią związanego, chociaż niezawsze. A zespoły to np. E Nomine, albo Nightwish (gotyk rock),a nie Demon Hunter. Ja nie ubieram się w stylu tym bo musze troche schudnąć, ale interesuje mnie bardzo zagadnienie "śmierć", i Satanizm. W boga przestałam wierzyć. A styl gotycki nie jest kiczowaty np jak Emo, bo oni (Goci) mają też prawie zawsze swoją religię, chodź nie zawsze jest ona DOBRA. W ten sposub wyraża się swoją duszę i charakter. Jak widze Gotke to od razu mi skacze ciśnienie, kocham ten styl.

Moja dziewczyna to gotka i jest nam zajebiscie :D

Vampirzyca powiedziała: "Nieprawda że goci są smutni i zamknięci w sobie chyba że mowa o pseudogotach." To "chyba, że mowa o pseudogotach", mogłaś sobie podarować, ponieważ świadczy to o Twojej ignorancji. Zacznijmy od tego, że każdy jest inny. Dlatego tak, czy tak, każdy wnosi do gotyku coś siebie. Jednak nie należy zapominać, że ubierając się w dany sposób wyrażamy siebie. Goci klasyczni (prawdziwi i jedyni ;P), gustują zazwyczaj w czerni z elementami czerwieni i fioletu. Czerń w symbolice europejskiej i amerykańskiej oznacza smutek i żałobę. Dlatego kolor czarny nigdy nie będzie kolorem radości i szczęścia. Prawdziwi goci chcą wyrazić siebie i swoje poglądy. Niektórzy ubolewają nad upadkiem moralności tego świata a inni twierdzą, że świat bez ludzi byłby lepszy. Takich i podobnych poglądów jest o wiele więcej. Smutek oznacza nieszczęscie, cierpienie, ubolewanie, a to się wiąże z dwoma przykładowymi poglądami, o których napisałem. "Czynni" goci będą jakoś działać, aby coś naprawić. Ci "bierni" tylko manifestować, poprzez ubiór i słowa. Chociaż inny got, wcale nie musi być smutny. Przez jego radość i uśmiech, może chcieć wprowadzić do życia innych ludzi trochę szczęścia. I to będzie jego sposób na radzenie sobie z problemami. Nazwanie "smutnego gota" pseudogotem jest bardzo nie na miejscu. Podobnie jak nazwanie wieloryba rybą. Smutek wyraża ból, ból wiąże się z cierpieniem i żałobą. Żałoba wiąże się z czernią. Czerń wiąże się z GOTYKIEM. Uff... I jeśli got jest wesoły to wcale nie oznacza, że coś w środku, coś wewnątrz go nie kłuje i nad tym nie ubolewa...

To wcale nie świadczy o ignorancji. Tlko że osoba która na siłe wmawia że jest smutna, na siłe się okalecza i twierdzi że jest gothem i na tym goth polega - to pseudogoth. Tak samo jak satanista, który nie skrzywdzi bez powodu, a pseudosatanista zabija koty. Wszystko to jest wtedy na pokaz - niestety. Nieprawda że prawdziwy got zakłada czerń z domieszką czerwieni lub fioletu. Może się ubrać na czarno, może też jakiś inny kolor. Zależy co lubi. Wielu ludzi jest błędnego przekonania na temat gotyku.

W sprawie wielu głosów sprzeciwu co do tego stylu to według mnie: Trudno się dziwić, że ludzie często mają wyrobione złe zdanie o gotyku. Większość osób, które reprezentują tenże styl to 'pseudogoty'. Często chce się iśc na skróty - łatwiej jest się pociąć i włóżyć ciemne ciuchy, niż wyrobić sobie zdanie na temat życia i tego świata, nauczyć solbie radzić z problemami i znaleźć swój styl, w którym będziemy sie dobrze czuć. Łarwiej jest się przebrać i z dumą mówić o sobie'Got', niż być nim na prawdę. Ludziom nie chce się zastanawiać nad tym, czym gotyk jest, tylko oceniają po paru przykładach, które kiedyś widzieli, często złych. Wiadomo, nie na wszystkim trzeba się znać, ale jeśli ktoś coś komentuje, nieważne, czy pozytywnie lub negatywnie, to powinien jakąś wiedzę na ten temat posiadać. pozdrawiam!

Witajcie. Sam jestem pół gotem i ogólnie interesuje się subkulturami. Z tego co widze to w Polsce jest straszna ciemnota i zacofanie w tym temacie. Jedni nienawidzą innych nie wiedząc nic o nich. Walą się po mordach tak dla zasady. Przyznaje sam obijam ryje ale tylko w obronie. Ludzie sataniste uważają za morderce niemowląt i kotów a to gówno prawda. Gota uważa się za najprawdopodobniej byłego samobujce lub kogoś z wiecznym dołem a to nijak ma się do rzeczywistości. I tak się to ciągnie wobec wszystkich przedstawicieli subkultur. Ulegają stereotypom bo takie mamy społeczeństwo. Ja jestem buntownikiem, rokowcem ale potrafie to wszystko zrozumieć. Wnikam w to i zawsze staram się pojąć. Dziwią mnie ludzie którzy boją się tego czego nie znają zamiast to poznać. Vampirzyca się chyba ze mną zgodzi ;) Pozdrawiam.

Pozdrawiam autorkę topiku!

To ten topic jeszcze zyje?;))) Piszcie, moi drodzy piszcie - w jakis sposob czlowiek czuje sie wtedy mniej osamotniony w tej ponurej, plastikowej rzeczywistosci...A juz tak na zupelnie powaznie - gotyckim dziewczynom stanowczo mowimy TAK, choc musze przyznac ze rzadko spotykam klasyczny, wysmakowany gotyk... A piszac "klasyczny gotyk" mam na mysli eleganckie, wiktorianskie stroje, aczkolwiek czasem samo nawiazanie do gotyku, jakies elementy ubrania plus bizuteria sa ciekawsze niz pelny stroj w tym stylu. Osobiscie najbardziej preferuje czern i purpure oraz wszelkiego rodzaju gorsety (do jeansow super!), szyfonowe bluzeczki i zakiety z powiewnymi rekawami i koronka, kabaretki, dusiki i czasem dlugie spodnice. Jesli chodzi o makijaz to raczej naturalnosc, a przynajmniej zadnych oczu na czarno, a wlosy farbowane...ale tylko na rudo. Do tego pasja do klimatycznej muzyki, niekoniecznie ciezkiej i gotyckiej, gotyckich powiesci, sredniowiecza i gotyckiej architektury, i...czarnych kotow. Co do pseudogotyku - wydaje mi sie, ze to raczej czesto droga ludzi mlodych i szukajacych dopiero swojego miejsca, stylu - nie ma wiec, co pisac jaki ktos jest truuu, a inny fuj;) Inna sprawa w kwestii tolerancji - ja dopiero mieszkajac w innym kraju nie musze juz sluchac jaka to ze mnie satanistka czy black lady, ale mam nadzieje, ze w koncu kiedys i u nas sie to zmieni;) Dodam tylko, ze z przyjemnoscia ogladalam (i ogladam, jak tylko jestem w Posce) sobie na ulicach wszelkiego rodzaju gotki i gotow. Pozdrowienia!!!

No przyznam mnie tu dawno nie było, pewnie mnie nie zapomnieliście xD U mnie od tego czasu trochę się zmieniło, choc nadal mam za mało ciuchów w stylu gotyckim ( po prostu ni chciało mnie się ruszyc by poszukac, szkoła i zmeczenie) Zaczęłam sobie tak bardziej pisac wiersze, głowne tematy to śmierc, wampiry , cmentarze itp. piszę dla siebie, mam kilku fanów nawet mojej tfurczości. Prawdę mowiąc to wszystko bardziej we mnie siedzi i nie rozpisuję się w tym, że jestem gotką. Ostatnia moja pasja to łażenie po ruinach cmentarza ( teraz to park) i tak se wyobrarzam jak to wszystko kiedyś wyglądało i ile trupów tam leży pod ziemią, choc inni nie przykładają do tego większej wagi. Niedługo będę farbowac włosy na brąz, to mi trochę rozjaśni cerę i mam nadzieję, że moje włosy jakioś poważnie nie ucierpią. Gotyk naprawdę najbarziej mnie się podoba, bo ma swoją sopecyfikę, a mnie od małego to do takich rzeczy ciągnęło samo z siebie.

Mile Panie, czym tak wlasciwie dla Was jest gotyk? Temat jest zaiste ineresujacy i widze, ze cala dyskusja ma juz kilka lat, ale - bez urazy dla wczesniejszych wypowiedzi - gotyk kojarzyl mi sie zawsze z czyms, co jest bardzo elitarne, wyrafinowane, moze nieco pokrecone, a jednak estetycznie zachwycajace, uduchowione i wzniosle, jak sam styl architektoniczny. Czyms, co nie do konca okreslone, ale przede wszystkim - balansujace na granicy nocy i dnia, znajdujace swoj wyraz w muzyce, literaturze (jak Poe czy Bronte) i generalnie szeroko pojetej tworczosci, wreszcie w stylu ubierania. ALE gdzie tu - bogowie - miejsce na zastanawianie sie, ile gdzies trupow pod ziemia lezy (no chyba, ze mamy do czynienia z gotyckim archeologiem)???

Poza tym - Abbadon - brawo dla Ciebie za trafne spostrzezenie na temat radosci i smutku wsrod gotyckiej braci, bo tak jak i gotyk ma wiele odmian - tak i my mamy wiele charakterow i sposobow wyrazania siebie. Choc jeszcze raz podkresle - wyrazania siebie, lecz bez zapedzania sie w jakis turpizm... Bo owszem gotyk bywa niebezpieczny, czasem nieco przerazajacy, lecz dla mnie przynajmniej - zawsze na wysokim poziomie estetyki.

może trochę trochę źle o tych trupach napisałam, ale chodziło mi o to, że ludzie chodzą po tym już parku nie zastanawiając się, że tam pod ziemią znnajdują się ludzkie szczątki, mnie akurat fascynują trupy, dlatego mam takie zainteresowania jakie mam i to, że chodzę tam ze świadomością, że to był cmentarz wtedy to miejsce nabiera zupełnie innego klimatu. Staram się po prostu dostrzegac to co inni na codzień nie dostrzegają.

A co wy w o ogóle wiecie io gotyckich dziewczynach?? Gotki są często bardzo kobiece i piękne np. Simone Simons. Zanim zaczniecie gadać bzdury o tapecie i workowatych ciuchach obejrzyjcie sobie te zdjęcia: http://www.geocities.com/epica_argentina/img/simone_1.jpg http://www.ronnieuwenhuizen.com/images%20hobby/waterpop/epica/epica78.jpg http://img340.imageshack.us/img340/276/simonesimons2647dy1.jpg http://www.findance.com/kuvat/uutiskuvat/tarjaturunen.jpg http://i243.photobucket.com/albums/ff223/Little_Miss_Nightwish/A7E0-1.jpg A niektórych obraźliwych komentarzy co do gotek nie będę komentować... Sądze, że problem ich autorów leży w tym, że nawet "gotka z tapetą, tłustym włosami i w workowatych ciuchach" jest poza ich zasięgiem o lata świetlne...

Aaaaa ten komentarz napisałam pod wpływem przeczytania koszmarnych wypowiedzi na temat metali i gotek, więc od razu przeskoczyłam na ostatnią stronę i napisałam co myślę... Na szczęście niepotrzebnie, bo dyskusja się ucywilizowała.

Ha, MysticMoon to Ty chcesz zostac patologiem sadowym? Nie bierz sobie do serca mojej - tez niezbyt fortunnej wypowiedzi;) Czytalam troche wybiorczo;) Ja w jakims stopniu tez mam czasem do czynienia ze zmarlymi - z ta roznica, ze takimi sprzed kilkuset lub kilku tysiecy lat;) I z gotycka architektura - moze wlasnie stad moja fascynacja tym stylem, takze w dziedzinie mody, bo przeciez moda gotycka garsciami czerpie z epoki wiktorianskiej. To wlasnie suknie, gorsety, aksamity i koronki, kult kobiecosci, do tego w polaczeniu czasem z odrobine mrocznym makijazem czynia ten styl tak niepokojaco interesujacym. Szkoda tylko, ze tak naprawde rzadko mozna zobaczyc gdzies na ulicy dziewczyne tak ubrana - dlatego rozni postronni wyrabiaja sobie opinie o nich na podstawie zbuntowanych nastolatek w powyciaganych swetrach, co mnie zreszta nie dziwi;)

Marzę zostac antropologiem sądowym. ;) Pamiętam jak mialam 9 lat to już chciałam nosic bluzki z czaszkami itp. W ogóle od zawsze byłam dziwakiem i przyzwyczaiłam się do tego, że na mnie ludzie dziwnie patrzą. Może i nie mam wyglądu stereotypowej gotki to czuję to wewnątrz siebie, wiadomo każdy ma swój,a w gotyku jest bardzo duże zróznicowanie. http://i246.photobucket.com/albums/gg118/zbysiostra/smoczek.jpg jak się wma podoba? znalazłam w sieci ( mam nadzieję, że dobrze wkleiło )

Super - zycze powodzenia i wytrwalosci w realizowaniu celu, MysticMoon:) Co do wygladu to ja tez chyba nie wygladam jak stereotypowa gotka (hmm...tylko, co jest tu teraz stereotypem? Gotyk ma obecnie tyle odmian),natomiast co do stylu - tyle jest stylow, ile naszych upodoban. Najbardziej podobaja mi sie wiktorianskie stroje, z ktorych do swojego ubioru czasem przemycam tylko jakies drobne elementy, bo ogolnie nawet na imprezie czulabym sie chyba zle w stylizowanej sukni. Podoba mi sie tez styl lolity, ale chyba jestem juz na to za stara;)))))) Na co dzien jednak preferuje corporate goth - w tym czuje sie zdecydowanie najlepiej - gotycko, kobieco, a jednoczesnie nikt nie ma zadnych obiekcji. Co do obrazkow - zajrzyj na http://www.deviantart.com/ mnostwo swietnych grafik;)

widzieliście tą stronę? :D http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Goci

A widzialam to już dawno, czytając to mało z krzesła nie zleciałam ze śmiechu. :D A ja sobie wczoraj na te ruiny cmentarza zaszłam, zaciągając przy okazji brata, naprawdę super było, taką czułam dziwną atmosferę, nie chcący przydepłam jeden grób ( ale właściciel mmnie nie straszył xD) porobiłam też kilka fotek. http://i246.photobucket.com/albums/gg118/zbysiostra/DSC00038.jpg http://i246.photobucket.com/albums/gg118/zbysiostra/DSC00040.jpg oto dwie z nich, bardzo szkoda mi, że to wszystko tak zniszczone jest i nikt nie zainteresował się tym by te szczątki, ktore jeszcze pozostały w ziemi, by zrobili ich ekschumację. Dzięki Jinks za lionka, cały czas szukam po necie jakiś gotyckich obrazków, bardzo lubię takie ;)

http://sedan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?387551 Zajrzyj sobie Mystic jeszcze na ta stronke (mam nadzieje, ze dobrze sie wkleila;)

I nie wkleila sie dobrze;/ http://sedan.blox.pl/2006/11/Dziewczyny.html

Brat mi wczoraj opowiadał o dziewczynie, ktora chodzi do tej samej szkoły co on, z opisu wynikało, że to typowa gotka. Bardzo się ciszę z tego, że coraz więcej dziewczyn zaczyna ukazywac swoją naturę, nie boją się docinków ze strony \" ograniczonych\" ludzi, bo czasami te docinki są bardzo denerwujące. Ostatnio stwierdziłam, że nie bedę używac jakiś jasnych podkładów, wystarczy, że skórę mam jasną, ale nie mleczną. Nie mogę jak jest zimno i dłonie mnie się robią takie trupie, a przy ciemnym ciuszku to nawet fajnie wygląda. Naprawdę odkąd zaczęłam się ubierac tak jak się ubieram stwierdziłam, że jestem ladniejsza ( chocby tylko sama dla siebie). W szkole z tego względu, że noszę ciemne ubrania, słucham min. Nightwisha ( jedynie ze starą woklaistką), Within Temptation itp. mówią na mnie: wyziew szatan po prostu nie moge z tego :D

Sa spoko sama jestem gotką i bardzo lubie ten styl.Nie myslcie sobie ze one sa bardzo okropne.

Nie myslimy, ze sa okropne - wiekszosc dziewczyn, ktora tu pisze to gotki lub przynajmniej inspiruja sie gotykiem:)))))))))

ale niektorzy pisza o gotach ze sa zli.

Uwielbiam styl gotycki :P