Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dajana

euthyrox co to za lek ?

Polecane posty

Gość krrrrrrrrrromka
Ja Euthyrox biorę od 1,5 roku na niedoczynność!Teraz mam TSH 3,5.Mogę jeschać nad nasze morze bałtyckie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiga
Jod się zawsze przydaję w chorobie tarczycy więc moim zdaniem powinnaś jechać nad morze i po wydychać jodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatalasz
czesc pislam juz wczesniej o objawach , dretwienie nog brak oddechu w nocy , panika jak widze wypadek zasłabniecia, zawroty w głowie , sluchajcie ja sie zbadalam w szerz i w zdłuż takie objawy to nerwica zaczelam sie na nia leczyc ciesze sie ze wiem co mi jest błagam nie panikujcie , idzcie do psychologa,potem do psychiatry on wam da odpowiedni lek i wyjdziecie z tego tez tylam , ale dochodze do siebie juz zakaceptowalam tarczyce i nerwice wkońcu żyje prosze nie marnujcie siebie im szybciej leczona nerwica tym lepiej ..............wrazie pytam piszcie , trzymam kciuki pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emisiak
Mam 19 lat, od dziesiatego roku zycia biore euthyrox i wiem ze bede musiala go brac do konca zycia ale nie przejmuje sie tym za bardzo. Dorastam w miare normalnie czasem tylko miewam koszmary badz leki w nocy. Od 3 lat mieszkam w Anglii (pomysl rodzicow) angielski odpowiednik eutyroxu to levothyroxine. Moja dawka wynosi 100 w polsce moglam bez problemu zazywac to w jednej tabletce tutaj niestety tak nie jest, najwiekrza dawka wynosi 50 wiec biore dwie tabletki ale co jest najsmieszniejsze lekarz moze mi tylko przepisac na 28 dni, wiec co 28 dni musze isc do przychodni i tam podaje imie nazwisko i lek jaki potrzebuje. Cieszcie sie z polskiej sluzby zdrowia.. Z doswiadczenia wiem ze jest duzo leprza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrienne11
witam wszystkich chcialabym sie poradzic ludzi ktorzy tez maja problemy z tarczyca. tsh mam 11 z kawalkiem, bylam u endokrynologa w instytucie matki i dziecka na 2 wizytach. wizyty sa w odstepie prawie pol roku. odkad pamietam lubilam spac. do badan zwiazanych z tarczyca podkusilo mnie ogromne nieustajace zmeczenie. mam 15 lat. czesto nie chodze do szkoly, bo po prostu nie mam sily. lekarz nie wie czy moje problemy z tarczyca sa zwiazane z wiekiem dojrzewania czy z choraba. o zadnej nadczynnosci lub niedoczynnosci nikt nie mowil. mam przepisany euthyrox 50, ktory po miesiacu mam zamienic na euthyrox 75. biore go od poczatku maja i zauwazylam zmiany - niestety na gorsze. jak juz ktos pisal, mi takze wypadaja wlosy, mam tiki w powiece, czasem drganie rak i jestem jeszcze bardziej zmeczona. po prostu czasem czuje jakbym nigdy miala nie wstac z lozka.. nie wiem co sie dzieje, kolejna wizyte mam dopiero pod koniec wakacji. zawsze duzo jadlam ale jestem rowniez aktywna fizycznie. teraz jem jeszcze wiecej ale narazie(!) nie tyje. czytalam tu wypowiedzi kobiet ktore maja problemy z zajsciem w ciaze. od czego to zalezy?? czy mozliwe ze tez bede miala taki problem w przyszlosci?? dodam jeszcze ze na poczatku leczenia tsh mialam 6,5 i bralam Jodid po ktorym wzroslo mi do wspomnianego wczesniej wyniku ponad 11. z gory dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torebka1
ja zaczęłam eutyrox N50 brać od dziś (przez pierwsze 2 tygodnie - pół tabletki) !!!! Jestem przerażona ! Moje tsh to 9,06 a nowa norma to 2,5 - (odkąd jesteśmy w unii to to jest nowa norma) Moja mama jest chora na tarczycę i dlatego poszłam się zbadać, dwa lata temu wszystko było ok a teraz......wyszło szydło z worka!!! Moja mama od tarczycy ma również problemy z sercem, - trochę za późno zaczęła się leczyć!!! Teraz ma dodatkowe opakowanie leków - na serce!!! Także bierzcie leki, szukajcie odpowiedniej dawki dla siebie, bo nieleczona tarczyca jest cichym zabójcą ..... W najbliższym czasie zamierzam zajść w ciążę niestety do końca roku mam zaczekać, dopóki moje tsh się nie unormuje!! Obecnie mam 29 lat zawsze powtarzałam że przed 30-stką chcę urodzic ale próbowłam i nic z tego nie wychodziło ;( teraz wiem że tarczyca jest winowajcą , ale zamierzam walczyć ;) Trzeba patrzec z optymizmem w przyszłość!!!! Wierzę że będzie dobrze!!! pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiczka6888
Dziewczyny, a czy przy leczeniu euthyroxem zauważyłyście usprawnienie metabolizmu i/lub spadek wagi? Przez niedoczynność tarczycy bardzo przybrałam na wadze, mimo bardzo aktywnego trybu życia i jest to moja największa bolączka (no może poza chorobliwą potliwością) i od dziś przyjmuję ten lek i zastanawiam się czy waga się zmniejszy, czy może z tą dolegliwością nie ma już dla mnie ratunku;) Bardzo proszę o informacje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaaa
kasiczka, ja schudłam, ale stosowałam dietę. Same kilogramy raczej nie znikną ;-) Natomiast kiedy zaczęłam brać chormony odchudzanie się nareszczie zaczęło mieć sens i na całkiem racjonalnej diecie, nie jakiejś głodowej, schudłam bardzo sprawnie - jakieś 11 kilo w 2 miesiace o ile dobrze pamiętam. A w związku z tą potliwością - badałaś może, czy nie masz insulinooporności? Bo to jeden z objwów. Jak nie, to zagadaj endokrynologa o skierowanie następnym razem. Leczenie jest równie niekłopotliwe, co niedoczynności (jeden lek, chociaż czasem częsciej niż raz dziennie), a nieleczona może dorowadzić do cukrzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiczka6888
martulkaaaaa, czyli jednak jest ratunek:D hihi no ja to już chyba żadnej diety nie wprowadzę, ale może moje racjonalne żywienie przyniesie w końcu efekt, bo prowadząc tak aktywny tryb życia i zjadając ok 1500 kcal to powinnam wyglądać jak szprotka;) Co do potliwości to lekarz stwierdził, że to normalny objaw niedoczynności tarczycy, nic nie wspominał o żadnej innej mozliwej dolegliwości. A problem jest dla mnie dość uciążliwy, bo mimo wstosowania antyperspirantu za prawie 50 zł co najmniej 2 razy musze zmieniac bluzki w ciagu dnia:/ Sama w takim razie go o tym zagadam:) Dziekuje bardzo za informacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki dol mam wczoraj i dzisiaj.... Pisalam jais czas temu i wszystko bylo dobrze, po krotce: 1) XI 2008 : TSH=6, T4=11 // Euthyrox 25 i nastepnie 50 2) XII 2008: TSH=3,8 /Euthyrox 75 3) IV 2009: TSH=1,1/ EUthyrox 75 ( HURRA, jestem na dobrym poziomie) 4) VI 2009: TSH= 0,12 / T4 =14 wciaz Euthyrox 75 Z tego co juz sie dowiedzialam zostaje sie przy takiej dawce Euthyroxu, ktory zbil TSH na jego dobry poziom...i TSH powinien zostac na dobrym poziomie, u mnie jednak po 2 miesiach spadl TSH do 0,12 ( gdzie niby norma jest od 0,35 do 5) wiec mam za niski i znowu sie zle czuje, dletgo poszlam na badania bo lekarz kazal mi czekac do wrzesnia, ale czulam ze cos nie jest jak powinno byc. Ale moj lekarz przejrzal wyniki i stwierdzil ze owszem TSH jest za niski, ale T4=14 jest w normie (norma jest 10-19) wiec jest dobrze, mam kontynowac Euthyrox 75, a za szesc tygdoni znowu na krew zobaczyc czy jest tendencja malejca, czy co? Wkurzylam sie zadzownilam do lekarza ze jak to ja mam kontynowac ta dawke, za dwa tygdonie jak obnizy mi sie TSH jeszcze bardzoej, to zwaiuje, po zatym dzisiaj jest 13 dzien mojego okresu, malo bo malo, ale 13 dni??? (tak nie moze byc, mysle) Lekarza na to ze moze to cos ma w ziawku z operacja na wysrostek robaczkowy, ktora mialam 12 maja, ae niech ktosmi powie co ma okres do wyrostka robaczkowego?? Moj lekarz twierdzi ze moj organizm produkuje przeciwciala TPO (nie wiem ile ich mam, dowiem sie w poniedzialek) i prze zto musze brac tabletki do konca zycia ( przypuszczam ze to w takim razie jest Hashimoto)...ale oczywscie ja nic dokladnie nie wiem...w poniedzialek umowilam sie na rozmowe z lekarzem bo chce wszystko dokladnie wiedziec... Prosze odpowiedzcie mi ze swojego doswiadczenia, czemu to TSH tak cholernie mi spadlo ponad norme...teraz wpadlam w nadczynnosc jak sie nie myle...nie wiem o co chodzi... i jak sie dalej leczyc...w ciaz oczywiscie nie zachodze, ale czego moge sie spodziewac jak juz 13dzien mam okres, dni plodne to u mnie chyba nie istnieja...jestesm naprawde sfustrowana i nie przestaje plakac jak jakis bachor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 69azaba
Moje wyniki to TSH to 1,45 przeciwciała Anty TG 439, Anty TPO 10 lekarz kazał mi brać euthyrox N75 1/2 tabletki dziennie ale brałam tylko tydzień bo bolała mnie głowa, teraz już nie biorę ale nadal mam zawroty głowy. Czy ja mam Hashimoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 69azaba
Moje wyniki to TSH to 1,45 przeciwciała Anty TG 439, Anty TPO 10 lekarz kazał mi brać euthyrox N75 1/2 tabletki dziennie ale brałam tylko tydzień bo bolała mnie głowa, teraz już nie biorę ale nadal mam zawroty głowy. Czy ja mam Hashimoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hash
Proponuję wejść na forum http://forum.gazeta.pl/forum/f,24776,Hashimoto.html?s=0 poczytać, ewentualnie wpisać swoje wyniki, opisać samopoczucie i zadać pytanie. tam są osoby mające bardzo dużą wiedzę na temat hashimoto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak69
biore codziennie Euthyrox N50 od około 2miesięcy, różnicy nie widzę, pare dni temu pojechałem na dyskotekę i wypiłem standardowo 4 piwa. nastepnego dnia po poludniu nagle poczulem oslabienie, kumpel zrobil mi slodkiej, mocnej herbay i jakos było troszkę lepiej ale nie mineło pół godzinki i znów ledwie chodziłem ;( niby nie powinno się mieszać tego leku z alkoholem ale na necie różnie piszą ludzie. nie wiem co mam robić, lekarz to jakby chciał a nie mógł mi pomóc, dosłownie jakby na tym się wcale nie znał. prowadze bardzo sportwoy styl zycia i odczowam lekkie pogorszenie w sprawnosci fizycznej;'( moze ktoś mi coś doradzi? pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgeggsegsdgs
A jak jest u was z libidem przy braniu tego leku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwww
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serenka....
Hej, bylam ostatnio u endokrynologa i stwierdził ze mam niedoczynność tarczycy. Ostatnio bardzo przytyłam ciagle chce mi sie jesc i spac. Chciałam schusnac wiec zaczelam mniej zjadac i wiecej cwiczyc ale to nic nie daje! Lekarz przepisał mi euthyrox n 25 po pol tabletki dziennie. Moje pytanie brzmi czy jak wy stosowaliiscie ten lek latwiej wam bylo schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateline
Witam, 10 lat starań o dzidziusia i nic. Wszystkie badania były o.k. Żaden lekarz nie znalazł żadnej przyczyny braku ciąży. W końcu sama poszłam na usg tarczycy i okazało się że mam Hashimoto (H). Wyniki TSH 2,8 - 3,5. ATPO ponad 1000j (norma 12j) Dostałam euthyrox 50. Po miesiącu brania TSH 0,8, na razie przeciwciała ATPO nie drgnęły. Teraz idę (po 4ch m-cach) na powtórne badania i mam nadzieję, że będzie lepiej. Niby stwierdzona H nie ma bezpośrednio przyczyny przeszkód w zajściu, ale spotkałam już kilka takich przypadków. ... więc może coś w tym jest. Odkąd biorę ten lek czuję się znacznie lepiej w sensie samopoczucia. Jeśli chodzi o skutki uboczne to u mnie występują w postaci pryszczy na policzkach ( moje 2 koleżanki z pracy też to zauważyły u siebie). :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia 37
Witam wszystkich Mam 37 lat , tarczyca to mój problem już od kilkunastu lat , jestem po usunięciu tarczycy ale problem nie zniknął , miałam nadczynność , ale byłam szczupła i było mi ciepło.Teraz mam niedoczynnośc , czuję się fatalnie, przyjmowałam rózne leki od metizolu (nadczynność), potem lertox , euthyrox, było fatalnie - przytyła, czułam się jak by mnie ktoś " nadmuchał" lub wlał we mnie litry wody. Było mi zimno , miałam kłopoty z pamięcią, brak koncentracji, i miałam doła , lekarz przepisał mi Nowothyral - było lepiej ale do czasu - bo znowu jest źle- mimo że jestem po operacji, to mój stan się pogorszył , mam gózy po obu stronach kikutów i do końca nie wiem jakim cudem jest to możliwe skoro gruczoł jest usunięty.Wiem że lekarze zostawiają jakiś kawałek, który przejmuje czynność gruczołu , czekam na wyniki markerów i czeka mnie biopsja , lekarz zmienił mi lek znowu na euthyrox no i przytyłam w ciągu 1 miesiąca 5 KILO , jetem wściekła, nie wiem co robić,mam ochotę wyrzucić leki .Doszły problemy z sercem , mam zrobić tzw. echo serca i przyjmuję leki nasercowe.Nie mam z kim porozmawiać , jest mi żle .Czy są jakieś leki na odchudzanie , które bym mogła brać.Może ktoś ma dla mnie radę? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krkrkrkrka
Agunia ja mam to samo.Nie miałm co [rawda operacji na tarczycę,ale leczę nhiedoczynność i chyba haschimoto eutyroxem 50 i chyba zwariuję bo tak tyję.Codziennie jeżdżę na rowerze,trzy razy w tygodniu chodzę na basen,gdzie daję sobie niezły wycisk i nic.Nie dość że ciągle tyję to na dodatek cały czas chce mi się jeść i spac.usypiam nna siedząco w ciągu dnia.gdzie usiądę tam zasypiam.MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgrzewka
agunia, moja mama miała podobne problemy, co prawda nie miala operacji, ale miała guzki i przez to podobno ciężko było dopasować dawkę hormonow, więc długo bardzo miała objawy niedoczynności mimo leczenia, bardzo utyła mimo diet i była w strasznym stanie psychicznym któregoś lata koleżanka z pracy poradziła jej przeprowadzenie 6 tygodniowego postu warzywno-owocowego (wg. zalecen doktor Dąbrowskiej - można znaleźć opis w internecie, są też książki w księgarniach i w internecie w wersji pdf) jadła różne surówki, owoce, gotowała sobie zupy itd, do tego chodziłą na długie spacery, czasem do sauny schudła chyba z 15 kilo i najważniejsze zniknęły jej guzki z tarczycy, a dawkę hormonów można było zmniejszyć prawie o połowę i teraz po kilku larach, mimo że nadal ma niedoczynność i bierze hormony, to jednak funkcjomuje zupełnie normalnie i jest bardzo zgrabna moze warto spróbować? a nóż i Tobie pomoże? ta metoda to post leczniczy i podobno dzięki niemu bardzo wiele osób pozbyło się swoich chorób, nie mówiąc o nadwadze ja w zeszłym robu strzeliłam sobie taki post i pozbyłam się trądziku (w 4 tygodnie), do tego zrzuciłam parę zbednych kilogramów i czułam się fantastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam od 10 dni zażywam euthyrox n75 i jestem w szoku przytyłam 2 kg, brzuch mi odstaje jak w 5 miesiącu ciązy, cały czas jestem senna albo strasznie nerwowa, czy coś jest nie tak? a zażywam po poł tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgrzewka
nie, wszystko jest OK, to po prostu nadal za mało dla Twojego organizmu, ale nie ma innej drogi, bo trzeba zaczynać od małych dawek, żeby organizm się przyzwyczaił po pewnym czasie lekarz dopasuje własciwą dawkę i te objawy miną ogranicz teraz proste węglowodany i poczekaj cierpliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euthyroxxxxxx
czy ktos biorac euthyrox mial rozregulowane miesiaczki??bo ja ten objaw zauwazylam u siebie i nie wie czy to zwiazane z lekiem czy moze jakis inny powod teraz np dostalam okresu 10 dni przed planowanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie wręcz
przeciwnie...euthyrox uregulował mi miesiączki, a miałam dosyć nieregularne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CORKA
A ja juz zglupialam. Nie wiem co mam robic! Moja mama choruje na to poaskudztwo juz 3 lata, jej wyniki niby juz byly lepsze a teraz znowu jezt zle. Miala 8 guzow na tarczycy, no i lekami, jodowaniem uspali jej 7 ale jeden uparty wal zostal i nie moga go wyniszczyc w zaden sposob, malo tego w ciagu ostatnich 4 m-cy urosl o 1.2 mm, moja mama takze bierze ten lek i bardzo placze poniewaz cale zycie miala piekne wlosy a w tej chwili, no coz nie wiele z tego zostalo :-( na dodatek od kilku tyg strasznie sie skarzy ze jest jej nie dobrze i nie moze, lub nie chce jesc za duzo bo zaraz ja mdli. Latam po tym internecie i szukam co moze byc skutkiem ubocznym, na poczatku myslalam, ze to wlasnie Euthyrox (mama ma dawke 150), ale jak czytam wasze wypowiedzi, to watpie w to, bo nikt nie pisze, ze jest lub bylo mu po tym nie dobrze. Blagam powiedzcie mi czy naprawde nikomu z was nie bylo niedobrze w czasie brania tego leku? POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna tarczyca
A ja Wam powiem, że ta dieta dr Dąbrowskiej naprawdę działa. W sumie mieściłam się w moim BMI ale brakowało mi 4 kg do nadwagi i ciągle tyłam i puchłam (68 kg przy 168 cm). Wiecznie ten spuchnięty brzucy, ociążałość, męczenie się przy niewielkich wysiłkach. Dobiłam się napewno tabletkami antykoncepcyjnymi, choć nie rozumiem gdyż one nie zatrzymują wody w organiźmie a raczej nie powinny.Przeczytałam ostatnio w temacie że czyjaś mama stosowała tą dietę. W sumie nie należę do osób co żrą na potęgę ale od czegoś trzeba było zacząć żeby zrzucić przynajmniej parę kilo i normalnie wyglądać bo szczerze powiedziawszy denerwowały mnie pytania w stylu CZY PANI BĘDZIE MIAŁA DZIDZIUSIA? Przez pierwsze 3 dni myślałam że umrę. Piłam sok pomidorowy, jadłam zupy i surówki, a w pracy tylko jabłka. Od razu pojawił się kryzys, bole głowy, słabnięcie i straszny głód. Po jakimś czasie przeszło. W 1 tygodniu schudłam 3 kg, to za gwałtownie więc w 2 tyg już ani grama. Ale z przyczyn "technicznych" musiałam tą dietę przerwać. To była tak bardziej na rozgrzewkę, żeby zobaczyć czy dam radę i ćwiczyć własną wolę :) Oczywiście nie rzuciłam się od razu na jedzenie, wręcz przeciwnie do menu diety wprowadzałam np pieczarki, pieczywo chrupkie itp i w sumie nie przytyłam a schudłam. Ważę 62 kg. Waga w sumie się waha między 61 a 63 kg ale nie pokazuje już 68, no i czuję się świetnie, nie jestem już tak ociążała. Zastanawia mnie tyklo fakt, że w tej diecie zalecane są kalafiory a gdzieś czytałam że przy tarczycy jest specjalna dieta (już do końca życia) gdzie nie zaleca się właśnie kalafiorów gdyż hamują one przyswajanie jodu przez tarczycę. W każdym razie pomogło i szczerze polecam tą dietę, bo sama wiem jak przy niedoczynności ciężko jest zrzucić te cholerne kilogramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_gd
dzien dobry wszystkim:)tak jak wiekszosc z tego forum mam niedoczynnosc.Podejrzewalam ja juz wczesniej zanim lekarz to potwierdzil.Moje wyniki w kier .tarczycy jak najbardziej miescily sie w normie,wiec zwykly domowy lekarz nie zaprzatal sobie mna glowy.Bylam wiecznie zmeczona,nie moglam nic zapamietac,klopoty wz koncentracja ,wieczne uczucie zimna i wychodzenie wlosow.W przelyku jakby uczucie obcego ciala i sciskanie w klacie.los tak zrzadzil ze przebywalam jakis czas w niemczech i tam tez wybralam sie do lekarza,i tu was zadziwie lekarz w malutkim miescie zrobil mi badania krwi i od razu usg tarczycy,bylo OK,a gdy po pol roku znow tam trafilam powtorzyl badania jakies szczegolowe i przypisal mi L-thyrox 50 i przykazal po 3 mies.kontrole.tak tez zrobilam.dzis biore to samo w dawce 75 codziennie rano na czczo .gdy pojechalam do polski moj lek.rodzinny byl zdziwiony ,he he ,i okazalo sie ze nawet nie zan co to za szczegolowe badania ,dal mi skier do endo.tylko ze w calym gdansku nie zapisuja na ten rok pacjentow mozna tylko prywatnie .istny burdel .poniewaz czesto jezdze tu do niemiec wiec jestem pod opieka lekarza niemieckiego .Z tego co tu czytam to wiedze ze dawke trzeb dopasowac wiec nie wiem czy to u mnie tak sie zakonczy,narazie troche mi lepiej,czasem mam suuper dni ale sa tez zle jak to u wszystkich .Pozdrawiam i zycze cierpliwosci sobie tez:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodine
Dziewczyny, przyznaję bez bicia, że nie czytałam wszystkich postów, jestem przemęczona i zapracowana, jeśli to jest jakieś usprawiedliwienie ;) Być może się powtarzam ;) Od tygodnia biorę euthyrox N 50 (na razie połowę tabletki), a zbliża mi się okres, którego zawsze się bałam.... Mam bardzo obfite miesiączki i mam nadzieję, że znalazłam ich przyczynę w nadczynności tarczycy, i że w trakcie brania hormonów wszystko się ustabilizuje - jakie macie doświadczenia? I jeszcze jedno: lekarz kazał mi robić wyniki co trzy miesiące, nieco mnie to osłabiło, bo te badania są strasznie drogie, a z tego co wiem, to będę je musiała robić cyklicznie (?) Nie stać mnie na dodatkowy wydatek rzędu 80 zł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×