Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dajana

euthyrox co to za lek ?

Polecane posty

Gość wesoła_czytelniczka
No ja też nie wiem jak się zbija przeciwciała, przecież dostaje sie tylko euthyrox i tyle. Ja mam teraz TSH dość niskie, FT3 FT4 nie robiłam ostatnio, w marcu mam kolejną wizytę u endo i chcę, aby mi zlecił wszystkie badania a jak nie będzie chciał to sama się wybiorę. Poza tym, to nie znacie jakiegoś dobrego specjalisty ginekologa-endokrynologa, 2 w 1 na terenie Śląska? Bo jak będę chciała zajść w ciążę wolałabym jakiegoś naprawdę dobrego specjalistę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbijam to znaczy dostaje po prostu wyższą dawkę eutyroxu. Moja lekarka twierdzi, że dopiero przy przeciwciałach w normie, pozostałe wyniki są wiarygodne. Chyba że cos pomyliłam, ale raczej tak własnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna tarczyca
do madag.80: będę musiała rzeczywiście przebadać się prywatnie. A bielactwa nie leczę. mam je od pierwszej klasy podstawówki i dermatolog mowił mi że to nerwica i wogóle na początku lat 90 to chyba nikt za bardzo nie wiedział o co chodzi. Że bielactwo jest przyczyną niedoczynności dowiedziałam się dosłownie rok temu. Plamy mam na brzuchu więc zbutnio mi nie przeszkadzają, irytują mnie pytania w stylu CO CI SIE STAŁO? MASZ GRZYBICE? Szkoda też że nie mogę w stroju 2cześciowym chodzić. Ale powiem Ci że te plamy przez lata i tak mi zmalały. Poniekad solarium też pomogło, chocoaż się odradza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO BIEDNA TARCZYCA :) ja już z solarium skończyłam bo powstawały mi nowe plamki w miejscach "przegrzania", ale na słońce wychodzę normalnie w dwuczęściowym stroju, chociaż wiem że nie powinnam plamy smaruję 50-stką (mam na kostach i w pachwinie) no ale na razie "stoi" w miejscu ;) jak unormuje tsh to będę chciała spróbować pochodzić na lampy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazus
o jakich plamach mówicie? ja mam taki na szyi, pod pachami... wyczytałam, że takie plamy są objawami cukrzycy o0 a żadne badania mi na to nie wskazują, więc robię dodatkowe. Wczoraj od ginekologa dostałam tabletki antykoncepcyjne, niestety przez tarczyce moge brac tylko takie z małą ilością hormonów w związku z czym jest bardzo wiele przeciwskazań i jeszcze bardziej rygorystycznych założeń. ale mam nadzieję, że jakoś to bezie, choć mówiąc szczerze nie czuje sie przekonana do końca. Niedłuygo kolejna wizyta u endo, tym razem z kompletem badań, mam nadzieję, że tym razem powie mi coś więcej, bo jeśli nie to wolałabym zmienić lekarza na takiego, który więcej będzie mi mówił albo bardziej się mna przejmie, 120 zł za wizytę piechotą nie chodzi. Póki co badania, tabletki i lekarze zrujnowali mnie finansowo. krach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazus
halo, dziewczyny, powiedzcie mi coś więcej na temat tej horoby hashimoto. czym to się różni od 'zwykłej' niedoczynności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazus
CHOROBy a nie HOROBY! przepraszam! literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad.g80
mówię o bielactwie to takie białe plamy, (odbarwienia) które pod wpływem słońca, solarium mogą się powiększać , ponoć bielactwo często towarzyszy tarczycy. Najczęściej plamy występują w pachwinach, na kostkach, nie ma na to niestety 100% metody wyleczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choroba hashimoto
Z grubsza chodzi o to, że w chorobie hashimoto, która jest chorobą autoimmunologiczną, twój organizm niszczy twoją własną tarczycę. Produkuje przeciwciała przeciw komórkom tarczycy. Stąd - niedoczynność. Niedoczynność jest wynikiem choroby hashimoto, chociaż podobno możliwe jest przechodzenie z niedoczynności w nadczynność przy niewłaściwie dobranych lekach. Chorobę hashimoto lekarze stwierdzają na podstawie poziomu przeciwciał przeciwtarczycowych (anty -tpo i anty-tg bodajże), ale zmiany widać nawet na usg tarczycy. Sam wyik tsh nie pomaga w diagnostyce, muszą być też przeciwciała! I tych przeciwciał nie można całkiem zbić, bo organizm już zawsze będzie je produkował. Mogą one spaść jak się bierze prawidłowo leki, mi spadają systematycznie, ale nadal mam jedne prawie 200, nie pamiętam które. Ja to spadanie tłumaczę soi etak, że biorąc leki (hormony tarczycy) oraz selen "usypia się" jakby tarczycę, komórki jej nie są aktywne, a więcprzeciwciał przeciw nim jest mniej. Ale to moja interpretacja, a nie jestem lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choroba hashimoto
Z grubsza chodzi o to, że w chorobie hashimoto, która jest chorobą autoimmunologiczną, twój organizm niszczy twoją własną tarczycę. Produkuje przeciwciała przeciw komórkom tarczycy. Stąd - niedoczynność. Niedoczynność jest wynikiem choroby hashimoto, chociaż podobno możliwe jest przechodzenie z niedoczynności w nadczynność przy niewłaściwie dobranych lekach. Chorobę hashimoto lekarze stwierdzają na podstawie poziomu przeciwciał przeciwtarczycowych (anty -tpo i anty-tg bodajże), ale zmiany widać nawet na usg tarczycy. Sam wyik tsh nie pomaga w diagnostyce, muszą być też przeciwciała! I tych przeciwciał nie można całkiem zbić, bo organizm już zawsze będzie je produkował. Mogą one spaść jak się bierze prawidłowo leki, mi spadają systematycznie, ale nadal mam jedne prawie 200, nie pamiętam które. Ja to spadanie tłumaczę soi etak, że biorąc leki (hormony tarczycy) oraz selen "usypia się" jakby tarczycę, komórki jej nie są aktywne, a więcprzeciwciał przeciw nim jest mniej. Ale to moja interpretacja, a nie jestem lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwisnia
Na poczatek Historia choroby: 10.09.09 TSH 0.001 dostałem wtedy 2x20mg Propranolu i 2x20mg Thyrozolu - spadek wagi do 65kg z 75kg 06.11.09 TSH 37.4 od tego dnia 2x20mg Propranolu i 1x10mg Thyrozolu - waga 69 04.12.09 TSH 31.4 od tego dnia 2x20mg Propranolu i 1x5mgThyrozolu - waga 73 11.01.09 TSH "4.23" (waga 76) i tego dnia zacząłem się cieszyć że waga wróciła do normy TSH już mi się wyrównało i koniec leczenia, a tu mi doktor dzisiaj mówi że dodamy sobie Euthyrox 25mg raz dziennie!!! I tu nasuwa się moje pytanie czy jeżeli tak ładnie i szybko udało się wyrównać TSH i czuje się świetnie to czy trzeba dodawać kolejny lek, który (mi się tak przynajmniej wydaje) może znowu to wszystko zaburzyć? Dodam ,że akurat wyjeżdżam za granice na pół roku i nie wiem jak to tam będzie z badaniami i endokrynologami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwisnia
Dodam ,że tarczyca prawdopodobnie pojawiła się u mnie około sierpnia, po dość ciężkim fizycznie tygodniu pracy i wtedy pojawiły sie wszystkie symptomy: potliwość ,drżenie rąk, tachykardia , spadek masy ciała o ponad 10kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mwisnia
Tarczyca to pojawila ci się już w brzuchu mamy... Teraz to co najwyżej objawy choroby tarczycy mogły ci się pojawić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mwisnia
Tarczyca nie pojawiła ci się w sierpniu! Tarczycę miałeś od urodzenia! A tsh 4,23 jest za wysokie. Co do wyjazdu na pół roku - powinieneś tam jednak być pod opieką jakiegoś lekarza, ja na początku miałam wizyty co 3 miesiące, dopiero teraz, po prawie 4 latach leczenia mam wizyty co 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła_czytelniczka
No ja też na początku, jako dziecko i w zasadzie do osiagnięcia pełnoletności miałam wizyty co 3-4 m-ce, ostatnie kilka lat rzadziej co 6-10 m-cy. A jeszcze co do tych plam bielaczych - mnie tez dermatolog powiedziała, że to z nerwów i też pojawiły się jak byłam w podstawówce. Ale mam tego malutko - 2 czy 3 małe koło szyi i dekoltu i 1 wieksza na plecach oraz malutkie wokół pach. Ja w ogóle mam też tendencje do znamion barwnikowych i dermatolog powiedziała mi, ze powinnam nosić strój 1 częściowy, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam :-/ do tej pory po prostu nie leżałam za dużo na słońcu, przykrywałam miejsca, gdzie mam więcej znamion i stosuję wyższe filtry. No i też dopiero niedawno wyczytałam, ze przy chorobach tarczycy łatwiej jest nabyć bielactwo. A co ciekawsze, bielactwo sprawia, że niektóre małe znamiona wybiela i znikaja po czasie. Miałam tak w przyp. chyba 3 dość małych znamion płaskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. dziś byłam u endokrynologa i jestem w szoku. Prywatnie stwierdzono, że mam za wysokie antyTPO bo ok 260 (norma 0-12) i dostałam euthyrox 25 a dziś czyli państwowo babka wykrzyczała mi, że to nie jest tarczyca i podwyższony wynik o niczym nie świadczy(przy czym tsh 1,9-czyli podobno w normie), a objawy które mam są wymyślone. Poza tym sama zaprzeczyla sobie bo przepisala mi euthyrox 50, brać już od jutra!! Czy to nie dziwne?? boję się wziaść większą dawke bo juz po 25 mam dziwne objawy.... Co byście zrobiły na moim miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi drodzy ja jestem zupełnie załamana,od 2 tygodni wiem ,ze mam autoimmunologiczana chorobe tarczycy,wyniki TSH FT3 I FT4 sa w normie, natomiast Anty TPO WYNOSI aż 460,0U/ml.Fatalnie czuję sie od roku, najgorsze są ataki w nocy/duszność, oblewanie gorąca, lęk,dziwny kaszel, wrazenie że z sercem coś dziwnego się dzieje,mdłości/ Od 2 tygodni biorę euthyrox poczatkowo 37,5 ug ,po nasileniu sie objwów i 3 dniowej przerwie12,5 ug. Dzisiaj po drugiej dawce znów koszmar. Duszność, uczucie gorąca, nerwowość,no i biegunka.Wygląda na to, że ten euthyroks nasila mi objawy zamiast je likwidowac. Od pól roku biorę rózne uspokajacze itp. bo depresja, lęki i inne sensacje doprowadzą mnie chyba do psychiatryka. Ginekolog dołaczył mi cyklo-progynowe bo od kilku miesiecy mam krwotoczne miesiączki. Ledwo juz żyje. W sumie to mam już tylko jedną myśl...jak ze sobą skończyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik to cie pociesze, moje TPO to 25000 rok temu mialam 6500' od maja mam nierugarlny okres, raz mialam 35 dni, potem 3 miesiace nic, potem 45 dni znowu, mialam dwa razy czyszczenie macicy lekami naszczescie, w tym czasie musialam miec tydzien wolnego z pracy i lezec zawinieta w trzy reczniki w lozku bo miesiaczka nie przestawala leciec ( naprawde nie przesadzam!) teraz w koncu dostalam normalna miesziaczke tyle ze bez skoku temperatury wiec nawet nie wiem czy to byl normalny okres..jutro znowu wizyta w szpitalu....krew badam non stop bo albo dla enrykologa albo dla ginekologa.... zawsze moze byc gorzej ale moze byc tez lepiej...sily zycze, ja tez nie raz myslalam sobie po co ja wogole zyje...wciaz mam takie napady ale mam tez nadzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, Moja choroba z tarczycą dopiero się zaczyna . Dziś wzięłam pierwszą tabletkę euthyrox N25. Wyniki tsh, ft4 w normie , przeciwciała TPO- 500. W usg wole guzkowe płynowe , tarczyca prawidłowych rozmiarów, żelazo bardzo dobre. Wszystkie piszecie , że macie takie straszne objawy po tym leku. A ja Wam powiem , że to nie wina leku tylko źle dobranej dawki. Dlaczego tak myślę? Otóż ja dopiero zaczynam dziś pierwszą tabletkę a objawy takie jak : mdłości , wypadanie włosów garściami, niepokój , wrażenie jakby serce w nocy stawało, trudności w połykaniu , potliwość , budzę się w nocy i nie mogę zasnąć, w ciągu dnia jestem zmęczona , ospała , nie mam siły na nic, okres cały czas wywołuje luteiną bo inaczej bym nie miała wcle, syfy mi wyskakują straszne, mam swędzenie skóry, skóra sucha okropnie,ból nog i mięśni . Jednego dnia czuję się w miarę dobrze a kolejnych 5 tragedia. I to wszystko bez leków , więc jeśli te dolegliwości są po euthyroxie to ja chyba się wykończe po nim , Bo już chyba gorzej być nie może:) Przede wszyskim nie myślę o tym i zaakceptowałam wszyskie objawy. Teraz jak wezmę leki mam nadzieję ze bedzie o wiele lepiej. Przyzwyczaiłam się już do tych moich dolegliwości chociaż są bardzo uciążliwe. Przeszłam już raka szyjki macicy i wtedy też się tak czułam ale dałam radę Mam 30 lat. Nie wolno się poddawać, trzeba walczyć i być dobrej myśli. Zyczę nam wszystkim tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie objawy mam od dawna a leki zaczynam dziś. Napiszę jak będzie gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazus
badania T3 i T4 mam w normie, wiec ta choroba na h odpada. Najlepsze,ze bylam u ginekologa ktory powiedzial mi ze nie poradzi nic na to,ze np.nie mam okresu przez 6 miesiecy a potem przez 2 tygodnie tak mocny,ze na wynikach badan na czerwone krwinki od tego wychodzi mi prawie anemia xd lekarze w polsce to porazka jest po prostu.porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hazus- co do lekarzy to masz racje, ale nie pozostaje nic innego jak szukać kogoś lepszego. Szkoda,że nas to kosztuje kupe czasu i pieniędzy. byłam ostatnio ponownie na kontroli u prywatnego endokrynologa i powiedział mi ze mam zapalenie tarczycy na podstawie antytpo.(262), biorę euthyrox 50 i dostałam okres, więc jakieś postępy są. zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka01
witam.. ja co do eutyroxu mam straszną opinie a mianowicie endo przepisalam mi go na niby wchloniecie guzkow ,hormony tarczyca pozatym byla ok, wyniki wszystkie idealne, do czasu kiedy wlasnie zaczelam brac euthyrox najpierw dala mi 25 potem 50 brałam prawie rok, teraz zrobiłam badania i pomimo ze tarczyca jest w porzadku (no prawie)to tak: guzki jak były tak są natopiast FT3 spadło mi poniżej normy, FT4 jeszcze w miare jest w nornie ale na krawedzi a przeciwciała ktorych prawie nie mialam lub bialam ale wszystko w normie wzrosly mi sttrasznie a to wszystko wlasnie po stosowaniu euthyroxy teraz pluję sobie w twarz ze nie posłuchałam pewnej starszej kobiety ktora zyje z guzkani juz 15 lat i tylko je kontroluje i nic nie bierze i nic jej nie dolega ale ja glupia pomyslalam że nie mam zamiaru ich miec wiec wole jesc jakies prochy niz zyc z guzkamu wsumie niegroznymi a ktore od 2 lat sie nie zmienily nawet o milimetr ale mądry człowiek po szkodzie, w piatek ide do innego endo jak znow na te przeciwciala przepisze mi ten lek to nie wiem ,pewnie nie bede go brac bo przez niego mam cala gospodarke hormonalna spieprzona(sorki za wyrazenie) TG wzrozło mi z 35 tyle mialam na 367 a TG z bodajże mialam ok 60 na 3862, normalnie jestem przerazona, bo przez caly swoj zywot odkad robie badania wszystkie co roku takich strasznych wynikow nie mialam 10 mies temu bylo wszystko w porzadku,,,nie wiem co mam juz zrobić jestem zalamana tym faktem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Zuzka01
Nie zachowuj się, jakbyś była mądrzejsza od lekarzy i wiedzała, jak się leczyć, bo najwyraźniej nie masz o tym pojęcia. Lekarz wychwycił u Ciebie chorobę w początkowym stadium i bardzo dobrze, że dostałaś Euthyrox. Teraz powinnaś po prostu dostać większą dawkę, bo ta 50tka to tylko wprowadzenie do leczenia, dlatego też masz marne wyniki badań. Przeciwciała są wyższe, bo choroba się rozwija, ale przy właściwym leczeniu (i tu nie unikniesz hormonów) przeciwciał powinno być mniej. Ale tym się nie martw, bo to głównie od ft3 i ft4 zależy, jak się bedziesz czułą i jakie będziesz miała objawy. Guzki nie zmniejszą się, póki nie dostaniesz właściwej dawki hormonów, a ta którą masz teraz jest zbyt mała nadal. Nie odstawiaj hormonów i nie wkurzaj się na endokrynologów, ktorzy je przepisują, bo wiedzą co robią. Pozdrawiam, Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka01
no nie wiem czy dobrze bo to nie ze cos lekarz wychwycila z tego wzgledu ze przed braniem eut.mialam wszystkie wyyniki dobre tarczyce tez, pozatym lekarz mi nic nie mowila o innej chorobie tarczycy,wrecz przeciwnie ze jest wszystko w porzadku poza tymi guzkami a jak sama twierdzila przepisala mi lek wlasnie tylko na nie, dziwne ze po odstawieniu leku poprawily sie wyniki, nie na kazdego dany lek dziala tak samo, bo kazdy organizm jest inny,,,, coz zdania na temat tego leku nie zmienie aczkolwiek innym moze i pomaga mi niestety nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka01
dodam tylko to ze dziwne że stosujac euthyrox nie na przeciwciala ktore byly w porzadku i tarczyca z hormonami takze ale na te guzki i wlasnie po tym leku zaczely spadac tsh ft3 ft4... jak pisalam niedawno robilam badania ,dzis inny lekarz na obnizenie przeciwcial przepisal mi selen coz zobaczymy... pozdrawiam Ps.. do pani ktora napisala do mnie posta nie ma sie co zloscic i denerwowac bo to nic nikomu nie da ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka01
przepraszam ze tak na raty na koniec dodam że mialam skutki uboczne w postaci wypadanie garsciami wlosów, puchniecie jakby organizm zatrzymywal wode w organizmie, brak apetytu bezsennosc, bole i zawroty glowy, a po odstawieniu wszystkie obiawy po jakims czasie oczywiscie minely i ciekawostka mala taka ze owa pani endokrynolog mowila ze tez ma guzki a jak zapytalam ja czy bierze cos na nie odpowiedziala ze nie bierze zadnych lekow wiec jak lekarz ich nie bierze ,to czemu pacjetowi przepisuje, pozatym jak pisalam mialam je przepisane nie na przeciwciala ale na guzki przeciwciala byly w nornie jak wszystkie wyniki bo TG norma to 115 ja mialam ponizej a TPO 0-34 ja mialam 35 ciut ponad norme ale nie tragicznie, no ale kazdy reaguje inaczej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo skakam
Do Zuzki! Wiesz,jednym z objawów chorej tarczycy jest otępienie umysłowe.I niestety u Ciebie widać ten objaw doskonale.Uważasz,że lekarz działa na Twoją niekorzyść,przepisuje ci niepotrzebnie leki.Masz objawy dużej niedoczynności.Musisz się leczyć.Każdy dzień zwłoki działa na Twoją niekorzyść.Wyniki ,samopoczucie ,będziesz miała coraz gorsze.Zwiększaj stopniowo eutyrox o 12,5 mg,to nie odczujesz nieprzyjemnych objawów. Ja jestem 4 miesiące po usunięciu tarczycy.Jeszcze nie mam ustalonej odpowiedniej dawki hormonu.Też jestem śpiąca,opuchnięta,mam bóle mięśniowe,wychodzą mi bardzo włosy,ciężko u mnie z koncentracją.Myślę,że gdy będę miała ustawiony hormon wszystko wróci do normy.ALE HORMON BĘDĘ MUSIAŁA BRAĆ DO KOŃCA ŻYCIA.Ciebie też to czeka,przemyśl sobie to wszystko.Nie rób sobie sama krzywdy.!LECZ SIĘ! Pozdrawiam, Bożena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, troszkę Zuzke rozumie. ciężko zaufać lekarzom jeśli każdy z nich ma inna teorie. nie wiadomo komu i w co wierzyć. Moj przykład jest taki, ze antytpo mam 262(0-12) tsh w normie:jeden lekarz mówi, ze zapalenie tarczycy, drugi ze nic mi nie jest, a koleżanka ma antytpo 60 (0-12) i usłyszała u innego lekarza ze ma hashimoto. Ile lekarzy tyle teorii. ja po zwiększeniu dawki euthyroxu do 50 poczułam się ciut lepiej niż po 25.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×