TERMIN SIERPIEŃ 2005

Potworniy upał !! :( Chyba poprosze o założenie klimy w mieszkanku, w końcu jak juz mam przymusowy remont to za jednym zamachem można zrobić i klimę. Problem tylko w tym ze nie mam ochoty szukać firm zajmujących sie tego typu sprawami.

Potworniy upał !! :( Chyba poprosze o założenie klimy w mieszkanku, w końcu jak juz mam przymusowy remont to za jednym zamachem można zrobić i klimę. Problem tylko w tym ze nie mam ochoty szukać firm zajmujących sie tego typu sprawami.

Potworniy upał !! :( Chyba poprosze o założenie klimy w mieszkanku, w końcu jak juz mam przymusowy remont to za jednym zamachem można zrobić i klimę. Problem tylko w tym ze nie mam ochoty szukać firm zajmujących sie tego typu sprawami.

Ale upal..........

Ale upal..........

Cholera zapomniałam hasła, i nie mogę występować pod swoim dawnym nickiem...dziwne bo nigdy nie proszono mnie o podanie hasła..czyzby coś sie na forum zmieniło? Teraz będę Rika 78. Aleeeeeeeeee skwaruch za oknem :( Ukradłam bratu wentylator i jakos tym się posiłkuję...O deszcz już nie proszę, bo po tym co zobaczyłam jakie spustoszenia poczyniła ulewa w moich ukochanych Bieszczadach...nawet nie śmię... Pytałam o te szczepionki skojarzone, bo dostałam od mojej gin CD ze wzmianką o takim rozwiązaniu i wydaje mi się ono całkiem, całkiem..mniej więcej chodzi o to, że zamiast 5 czy 6 szczepień. które dzieciaki muszą przejść do roku czasu, aplikowane jest im 5 w 1, tzn. narażamy je tylko na 1 ukłucie. Obawiam się jednak, że to nowość i nie w każdym Szpitalu są stosowane. Na oddziale noworodków, gdzie zamierzam rodzić, pytając wredną pigułę czy coś na ten temat wie - wzruszyła ramionami i oczywiście odesłała do lekarza. Swoją drogą, zawahałam jej pewność siebie, bo gdy pytałam co należy wziąć dla maluszka, była nieprzyjemna, sukowata etc.:-) (Nie lubię zdawkowego traktowania pacjentów) Carlaa Ty, o ile dobrze kojarzę, będziesz rodzić poza granicami naszego kraju, powiedz mi jak wygląda gdzie indziej kwestia Banku komórek macierzystych, czy jest to już gdzieś tam normalką, że pobierają krew z pępowiny? U nas to podobno jeszcze nieźle kuleje... Do sierpnia już tylko 3 dni...zleci... Hi, hi....rzeczywiście ze świadomością mężczyzn nt okołoporodowe bywa różnie...ale to takie urocze... Adrianek, o jejku taka kruszynka...kochany jak nie wiem co, no i tata Jack nas nie zaniedbuje, relacje na bieżąco podsyła, można się domyślać co taki tata nowonarodzonej niuni czuje, prawda? :) Ale będziemy je rozpieszczać, taki wysyp sierpniowych szkrabów... Fiu, fiu...no to kiedy będzie ten 09.08? Pozdrawiam sod sztucznego nawiewu... Rika

Ale upal..........

Potworniy upał !! :( Chyba poprosze o założenie klimy w mieszkanku, w końcu jak juz mam przymusowy remont to za jednym zamachem można zrobić i klimę. Problem tylko w tym ze nie mam ochoty szukać firm zajmujących sie tego typu sprawami.

UPAL >>>>>>>>>>>>>>>>>>:(:(:(:(:(:(:(

Puza-- ja się dołącze.............u mnie tez upał niemiłosierny a i wiaterek jakis taki niepozorny ze nie ma czym oddychac.Duszno i porno że się tak wyraże. Młody chce na rower ....... :-( .......jakbym zeszła teraz z tego 4 pietra to chyba już by mnie musieli wnosic.W sumie nic nie robie a mokra jestem nic tylko leżec i dyszec. I jeszcze mi pisemko przysłali z MOPsu.......debile jedne.Składałam wniosek o dodatek mieszkaniowy i cos im nie pasuje chyba bo przyleza do domu i zrobia wywiad srodowiskowy osobiscie.Co oni chcca sprawdzać?????????? czuję sie jak skazaniec po wyroku czekający na kuratora hehehehehehe. Wszystkie zaswiadczenia , oswiadczenia im dałam i jeszcze mało.Może szukają jakis oznak dobrobytu??????? Musze schowac porcelane z Rosenthala i srebra wszystkie, i nie wiem gdzie ja wcisne ten telewizor plazmowy aha i merca gdzies postawic dalej zeby sie tak nie swiecił pod blokiem.

Droga Fiono!! Przepraszam, ze sie wtracam ale jestem pracownikiem opieki spolecznej i chcialam Ci tylko powiedziec, ze to normalna procedura. Zawsze pracownik socjalny przychodzi na tak zwany wywiad, ale nie ma sie czym przejmowac.Z pewnoscia przyjdzie jakas sympatyczna osoba, ktora tylko z Toba porozmawia. Pozdrowka

Witam ponownie!!!  Wyobraźcie sobie poszłam z psem na zakupy do marketu, który jest kawał drogi od nas. Myślę sobie pies będzie miał długi spacer, a ja kupie cos na obiad. I co się okazało pies od tego gorąca mało mi nie padł, stał chwile w klimatyzowanej części sklepu, i tak mu się spodobało, że zaparł się jak osioł i nie chciał wyjść, na nic prośby i groźby. Mówię mu o nie Maksi pani Cię na pewno nie wyniesie, ale jednak musiałam, tu zakupy, w brzuszku 3000g dzidziuś, a na rękach 15 kg Foxterier… Nieźle, co??? Ale już jesteśmy oboje szczęśliwi w domu, on odpoczywa, a ja zaraz biorę się za pyszny obiad—pierś z kurczaka, ziemniaczki, mizeria lub fasolka do wyboru…;) Arkadio chętnie wyślę Ci zdjęcia tylko napisz adres skrzynki bułeczki były mniam, paluszki lizać;) Fionko dobrze pamiętasz mieszkam we Wrocku, a czemu pytasz??? Czy Ty też spotykasz tyle ciężarnych, co ja?? a mówią, że niż demograficzny. Wybrałaś już szpital? Ja tak już pisałam wcześniej --Brochów… tylko muszę się dowiedzieć, co trzeba tam wziąć ze sobą. Ty też mieszkasz na 4-piętrze no to coś nas łączy, Wrocław i 4 piętro. Jacku piękny i słodki jest Wasz synek, ucałuj go od nas wszystkich, żonkę też oczywiście Skye widzę, że obydwie od rana zaczęłyśmy o psach, niezłe są z nich gagadki…co??? Ja już po porcji lodów, i zaraz biorę się za arbuza… bo mi chęci narobiłyście. Zmykam bo obiad się sam nie zrobi.. buziale, i dozobaczenia później.Ewcia

Aniu - Adrianek jest przecudny(sierota obrzygana jestem bo nie zauważyłam wcześniej)I te blond włosięta..............mój tez miał takie :-) ale mu potem się wytarły i wypadły :-( normalka. Takie fajne fotki ...........pamiatka na całe życie.Jak już wszystkie urodzą to zrobimy zbiórke i wszystkie powklejamy .A na razie to tylko mozna się wpatrywac w te forumowe zdjątka i czekac czekac.Dziewczyny , jak ja bym chciała byc na waszym miejscu.................................i mieć przy sobie niunie i pstrykac fotki .

To marudzimy:p Fiona;) hihihi chowaj chowaj... a na rowerek to nie polecam;) mój mały też miał chętkę, tylko, że on jeszcze hamować dobrze nie umie, więc niestety ja nie mam zamiaru latać za Nim, zeby nie przytrzasnął w murek;) Komp coś mi tu wolno chodzi. Ale głodna ciagle jestem... Ciekawe jak Też przyszła mama w szpitalu...

Ale gafa , ulala.Sierota jestem bo nie zauwazyłam wczesniej świezych zdjęć -żeby nie było że co innego miałam na myśli. Co do Mopsu -standardem moze i jest ale nie w kwestii dodatków.Od lat korzystam z tego typu pomocy i nigdy nie było problemów .Teraz się tacy nadgorliwcy zrobili .Szkoda że nie posprawdzaja tych zuli co kase od mopsu zamiast na dzieci to na wóde przeznaczają.

Droga Fiono! Przykro mi ale takie sa przepisy prawa i nic na to nie poradzimy. Jestesmy urzednikami i musimy trzymac sie ustaw. Dziwie sie, ze nikt Cie do tej pory z MOPSu nie odwiedzil.

Ewcia, ale mnie rozbawiłas psem:D:D:D...takie psiska to też słodkie istotki;)

witam ponownie kobietki:)ale tu fajna pogoda deszczyk pada nie ma upalow:):):):) tak puza cale swoje zycie mieszkam nad morzem:):):)wczesniej koło ŁEBY a teraz w GDYNI:):):)no ale do łeby tez jezdze bo tam mam rodzicow:) Ewcia22 dzwigalas psa 155 kilowego:)?rany wspolczucia......... ide chyba na mala drzemke cos mnie plecki bola:(:( pozdrawiam

ewcia mialo byc 15 kg.:):):):):):):):):):)

Ewcia - możemy sobie rekę podać. Co do szpilala to ja nadal obstawiam Trzebnice, chyba ze cos sie zmieni jeszcze.Sprawdzałaś czy Brochów bedzie otwarty koło twojego terminu , bo wiesz ze oddziały zamykaja podczas wakacji ????? Ale jesteście wredne typki.Znowu mnie drażnicie arbuzem a ja naprawde nie dam rady się spowrotem podciągnąć na 4 piętro :-(

Puzuś kochana - ja juz wczoraj się dałam namówic i efekt był taki : -rozwalona broda i warga -zdrapane kolano i łokieć - pół kilo piasku w buzi A wszystko dlatego że ma spory rower i trudności z hamowaniem.Ale oczywiście jak do słupa mozna gadać żeby nie szalał a on sie rozpedza na zakrętach, wariatuncio jeden. nawet nie zapłakał bo mu głupio było ze się waywalił ale mine miał niewesolą. takie to są właśnie chłopaki-kombinatory.

Ostrzegam przed arbuzami :)

Ewcia ty musiałaś dzwigać pieska, a u mnie jest odwrotnie.właśnie wróciłam z psem teściów i ja poprostu uwielbiam z nim wychodzić.Mały kundel a ciągnie i szarpie na wszystkie strony.Po wszystkich trawnikach mnie przeciągnął i do domu.Całe szczęście, że sprzedaliśmy naszego psa (husky) bo z nim wyjście to by było samobójstwo. Ide odwiedzić lodówke w poszukiwaniu czegoś zimnego do picia. Chyba jakaś woda Zywca jeszcze się uchowała

Halloo MAMUSKI ... IWKA ... no mi sie udalo zlapac ... ale to nie przypomina arbuza :D :D :D :D hihih PUZA .... nerwowa hihihihi juz nie badz dobra... masz [kwiat]ki dla Ciebie ISIA .... halloo co tak krotko ... nie bylo Cie dlugo wiec relacje prosze.... !!!!! apropo do 7 jeszce 10 dni i wszystko moze sie .... Dalka podobno przed porodem sie chudnie... ale czy to prawda sama nie wiem ... :( Rika no niestety nie ma mocych tutaj na haslo ... :( http://www.mediweb.pl/children/wyswietl.php?id=1174 http://www.google.pl/search?hl=pl&q=szczepionki+skojarzone&lr= to sobie poczytaj moze.... cos wiecej sie dowiesz .. i bedzie bez zdawkowego czasem jak idzie sie do lekarza i dokladnie wie sie czego chce to odpowiadaj na pytania ... :) co do krwi pepowinowej...juz kiedys pisalam o tym niektore rodziny sie na to decyduja nam lekarze odradzali poniewa medycyna tak idzie do przodu ze za te pare lat .. bedzie to nie przydatne .. oraz jesli dziecko jest chore to jego komorki macierzyste tez..wiec.. jaka to pomoc... kampania tych firm tutaj jest bardzo agresywna ..lekarze jednak nie proponuja... jest to tak samo platne ja wszedzie w Polsce moze troszke mniej to kosztuje ... dlaczego mamy za to placic skoro jest to dla dobra naszych dzieci.. a tak czy tak ta krew jest pobierana dla innych osob.. przez tyle lat sie o tym nie mowilo prawda... moze moja wypowiedz jest troche lakoniczna ale taka jest prawda.. my wkazdym badz razie sie nie zdecydowalismy Fionus... hmmm moj brat tez pracowal w tej jednostce... wiem co oni potrafia zrobic.. i jakie nastawienie dla ludzi... a teraz jak przejma inne obowiazki te ktore byly przy Zusie to bedzie jazda dobiero... to jest jedna z najbardziej nieprzygotowanych jednostek do tego ... oczywiscie to moje PRYWATNE zdanie Fiona na co dalas sie namowic na rower hihihihi no to ladnie... efekt ... :D NO EWCIA... to ladnie to musialo wygladac pieseczek zakupki i dzidzia... a TY przeciez taka drobna jestes .... chyba trzeba zpsem pogadac hmmm ... dawaj go tu .. :) a obiadek mniam mniam mnima mniam ... mizeria.... A ja lubie jak marudzicie ... Iwka... w Gdyni mieszkasz ... powiadasz... bylismy w tym roku w kwietniu zrobilismy maraton.. wyjechalismy o godzinie 13 wlasciwie do Rumii ale po drodze .. Gdynia... i zwiedzilismy Wladyslawowo ... JUrate Jastarnie i Helll i cala reszcte po drodze hihihi obiad u kumpla kolacja w Gdyni na pysznych kebabach ... taaaakie wielkie jeju... w domku bylismy cos kolo 3 nad rane ... takie warjactwo ale bylo superrrrrrr.... pozdrawiam buziole..

Skoro o piesach........ Miałam kiedys Ziute-latrerka(jak to sie pisze?)niskopodwoziowego któremu sie wydawało ze jest dobermanem.Ale to była bestia, jak pies milicjanta. A teraz jak tylko staniemy z meżem na nogi i Marylka podrosnie to sprawimy naszej rodzince goldena retrievera.

No to o pieskach. Ja mam pieska, ale został u moim rodzicach, ale jest częstym bywalcem u Nas;) rasa RK, dla wytłumaczenia Rasowy Kundel;) staruszek już jest, ale słodki. Przed zajsciem w ciazę mieliśmy cocel spanielka z wielkimi uszami i bardzo chorym pęcherzem, biedulek...niestety musieliśmy Go oddać nieszczęśnika, bo mój synek wyżywał się nad Nim;) mój kundelek się tak nie daje, bo stary i warknie, a szczeniak to skory do zabawy...ale jest w dobrych sprawdzonych rękach:):):) w ogóle pieski są słodkie i fajowskie:):) Fiona ja znam te siniaki i obicia gdzie się da od roweru i dzikowania;) Carlunia ja na ten sam koniec ciazy takiego nerwa załapałam. A napisz mi co z tym plamieniem po imprezie??? byłaś u lekarza?? bo coś tam wspomniałaś chyba wczoraj, aż ja sie wystraszyłam... dzięki za masz ode mnie też :p

:(

WROCILAM .........MYSLALAM ZE SIE ZDRZEMNE ALE SIE NIE DA Z KAZDEJ STRONY COS ROBIA PILUJA WIERCA STUKAJA WARIACJI MOZNA DOSTAC:(CHCIALAM CHOCIAZ POLEZEC ALE TEZ SIE NIE DA BO MALUSZEK MA WALKE WLASNIE MOJ MALY BOKSEREK:):):):)NAWALA MAMUSKE GDZIE POPADNIE A TO JUZ TROCHE BARDZIEJ BOLI:) WIDZE ZE U MNIE SLONECZKO TROCHE WYSZLO MUSZE POSCIEL WYSUSZYC KTORA MI WCZESNIEJ ZMOKLA:):):)

DZIEWCZYNY ZWARIUJĘ OD TEGO UPAŁU, RATUNKU, IDĘ POD PRYSZNIC, ALE JESTEM ZŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Iwka, arbuzik super :), szkoda, że tylko wirtualny :( Gosia

WLASNIE TESCIOWA WYSZLA ODEMNIE WIEC TERAZ MOGE TROCHE POSIEDZIEC PRZYSZLA ZOBACZYC JAK SIE CZUJE W KONCU NIE MA DALEKO TYLKO DWA PIETRA NA DOL ZEJSC:):):) COS BYM PRZEKASILA ALE SAMA NIE WIEM CO.....JAKOS TERAZ LENIUSZEK MNIE OPETAL NIC MI SIE NIE CHCE... POZDROWIONKA