TERMIN SIERPIEŃ 2005

Dzięki za komplementy dla Natalki.Z tym boomem w rozwoju mowy to Ela ma rację,ja juz dziś mogłabym powiększyć słowniczek Natalki.Otóż po kpieli ubrałam ją po raz pierwszy w nową piżamkę i skomentowałam do Jarka: Ale ładny kolor.A Natalka pwtórzyła: kolo,wskazując na wzór na piżamce.Myśłałam,że to przypadek i ponownie powiedziałam,że jej piżamka ma ładny kolor,a ona znów-kolo,kolo i dalej szarapać za bluzę.tak więc pora rozrzerzyć słowniczek.Fajnie,że spodobał Wam się pomysł.Zachęcam do naśladownictwa.Pewnie same się zdziwicie,ile Wasze dzieci mówią.Dopiero,gdy się to analizuje,widać,ile tego jest. Kończę,bo musze trochę pogawędzić z mężem w ten sobotni wieczór.Pa!Miłej niedzieli.

witam niedzielnie. Mamo N., jak pisze TPM-cierpliwosci, wytrwalosci, dużo czulosci, a moze rzeczywiscie relacja sie polepszy. Oby tak było:) Julia, jak psina? Dzieki za wasze odp. dotyczące usg, ja znów mam plamienia, więc pewnie nic z tego..zaczynam sie przyzwyczajać, tylko na mysl o tym przeklętym szpitalu mi słabo:O Dobrego dnia!

Aha, oglądaliśmy \"Męża fryzjerki\". Czy ktoś moze mi wytłumaczyć, za co ten film zdobył tyle wyróżnień na wszelkiego rodzaju festiwalach? Jestem niewykształconym odbiorcą sztuki i zazwyczaj, gdy coś uznanego przez znawców mi się nie podoba, nie polemizuję-ale to już było dla mnie dno dna:O

Witam:) Mamo Natalki ja nie uważam beztresowego wychowania bo pózniej wychodzi takie rozpieszczone dziecko:p jak trzeba tez krzyknę na Adrianka i wtedy wie że tego mu nie wolno ....a jak trzba dostanie po łapkach;)choć nie często się to zdarza no ale zdarza;) Ostatnio jak się zdenerwuje to potrafi uderzyć głową w ścianę albo drzwi niewiem skąd on sie tego nauczył???co mam zrobić????mówię mu że tego nie wolno robić.... Podziwiam Cię że Natalka zostanie u teściów :)Adi za żadne skarby nie chce choc często ich widzi bo mieszkaja 2 piętra wyżej a mimo to nie chce tam zostawać:(zawsze muszę mu stmtąd uciekać ale nieraz słyszę płacz na klatce:(:( pózniej jest już niby dobrze ale najgorsze zaniesienie go tam:(dziś właśnie muszę go tam zostawić... Choc moi rodzice mieszkaja 100 km od nas tam go zostawiłam na weeekend jak szliśmy na wesele i nie było żadnego płaczu marudzenia nic ..jak dzwoniłam to mój tato mówił że mogę jescze tydzień zostać bo Adi super sie bawi;)no ale to są moi rodzice:D:D:D chyba mają trochę inne podejście ;)ale może ja tak to widzę:p T.P.M dużo Natalka już słowek zna SUPER :D u nas też jest sporo słowek dziś na ptaszki wołał gil :):) Wczoraj dowiedziałam się że moje dwie koleżanki w pracy które zaszly w ciążę poroniły:(:(kurczę co się dzieje... Puza miło Cie widzieć zaglądaj do nas i co najważniejsze pisz:) Musze uciekać bo Adi już rwie do mnie:)

witajcie Pszczołko-może tym razem się uda... Co do bezstresowego wychowywania..to ja nauczylam sie siłą swej woli nie krzyczeć i nie bić,ale mały jest bardoz rozwydrzony..juz widzę błędy w swym wychowywaniu.Odkąd maż wrócił,to on go usypia i wykonuje te czynności z którymi mi bylo ciężko,ale maz czasem krzyknie czasem da w pieluszkę i mały czuje respekt,przy nim mały tak nie marudzi i tak nie płacze z nudów jak przy mnie. Zastanawiam się czy jest jeszcze takie dziecko które nocami płacze,wije się i spać nie pozwala,a mimo wszystko rano jest na nogach zadowolone-zapominając o koszmarach nocy,no ja dizś jestem opuchnięta przez to niewyspanie i pobudki i spiewanie i tulenie od snu. Wczoraj byli znajomi i młody początkowo ise wstydizł później tak upodobał sobie ciocię że ja już do zabaw nie byłam mu potrzebna. Iwka- jaki teraz wzrost i wagę ma Adi,moje dizecko ma ok 14,5 kg wagi i ok 90 cm wzrostu. Ciekawe co słychać u Dominisi Julia-wczoraj obejrzałam zdjecia Jaśminy,no taka z niej rozkoszna istotka wyzwala pozytywną energię Uciekam na kawę i delicje.... www.michalko.bobasy.pl www.michalko.synek.pl

witajcie, mam synka Kacperka,. urodzil sie 24 lipca2005roku, jest fajnym chłopczykiem:) sam odkurza:) oczywiscie samą rurą od odkurzacza, sam myje ząbki, sciera ze mn ą kurze,,.

Elu moje dziecko też budzi się w nocy ...jeszcze nie prześpi całej nocy bez pobudki a może dlatego że dużo pije w nocy...może jak przestana grzać koloryfery nie będzie juz takiego suchego powietrza i będzie spał lepiej:) co do wagi to też ok.15 kg a wzrost ok.92 cm no tak jak twój Michaś:) Pszczółko będzie dobrze Misiu a do nas na Sierień nie zajrzysz?????:p

Cześć Asia witamy na topiku sierpniowym:):) zaglądaj do nas czeęsto i pisz dużo :) pozdrawiam

zaglądam :) ale poleguję i trudniej mi pisać niż czytać...

oczywiscie,ze bede zaglądac i pisac :) moj Synek na cale szczescie przesypia całe noce , odkąd skonczyl 6 miesiecy, top wogole sie nie budzi,na wieczor ok.19:30 zjada caly talerz kaszki Bobo Vita i zasypia ok20,30, a budzi sie o 8:30rano.wiec akurat na to nie narzekam.. :) pije mleczko bebilon 3 , ale tylko raz dziennie na sniadanie.pozniej w ciągu dnia nie chce pic..woli normalne jedzonko :)

biega po całym domku jak szalony,..skacze z łózek,mały łobuz :) bardzo wiele radosci mam z niego :) kocham Go nad zycie :)

:)

niedługo chyba kupimy mu nocniczek i zaczniemy go uczyc robic siusiu :) czy jeszcze podajecie dzieciom jedzonka ze słoiczkow bobo vita itp. te przeznaczone powyzej 1 roku? bo przyznam szczerze,ze ja podaje codziennie a oprocz tego zwyklego obiadku troszke, np.ziemniaki z mieskiem i sosem.. to moj bobasek ,moj skarb :) www.kacper1baca.bobasy.pl

http://www.kacper1baca.bobasy.pl/

Witam Asicę:) Dziewczyny, ale między nie-biciem i nie-krzyczeniem a bezstresowym wychowaniem jest cały wachlarz innych postaw!Ja nie mówię o nie krzyczeniu nigdy, ale ja osobiscie, mimo iż tego nie chcę, krzyczę za dużo i często bez sensu:( Mamo N., dałas mi do myślenia tym, co napisalaś o Patryku i jego matce. Pocieszam się, ze jesli ja robię to szczerze (tzn. naprawde nie chcę go bić i naprawdę odczuwam szczerą skruchę, jak się to zdarzy), to moje dziecko nie odbierze tego jako fałszywość, brak konsekwencji czy co tam jeszcze. Nawet jeśli jednak tak by się stało, to mimo wszystko wolę go przeprosić, niż udawac że moja porywczośc w afekcie była chłodną kalkulacją. A o owocach takiego postępowania możemy pogadać za paręnaście lat;)

pszczoło 5 , ja tez czasami krzycze, i to bez powodu..poprostu juz tak mam, ze na złosc reaguje krzykiem.. a pozniej zaluje.. :(

Witam to ja się odywam po nie wiem jak długiej przerwie. Dziewczyny strasznie mi głupio, że mnie nie było tyle czasu, mam tyle roboty, że wręcz zapomniałam że istenieje jeszcze forum sierpniówek. a Tu pewnego dnia siedzę sobie po pracy a tu telefon od Julci, byłam tak zaskoczona, że normalnie zamarłam. Tak się strasznie ucieszyłam, że o mnie pamiętacie. Musicie niestety wybaczyć mi moją nieobecność. Praca praca i praca całymi dniami mnie pochłania, moje dziecko wyciaga częściej łapki do swoich babci niż do mnie, choć każdy weekend i czasem wieczoami jak sie uda, jestem przykłądną mamusią i chyba nie siedzę na forum z zazdrości, że macie czas dla niuniek i niuniów :( a ja nie:( Moje dziecko na razie mamusi wybacza ale ile tak pociągnę to jeszcze nie wiem. Więc błagam bądzcie wyrozumiałe, nie dam rady doczytać wszystkiego co wyprodukowałyście ale na pewno Wasze pociechy robią takie postępy jak moja mała. Dodam może kilka zdjęć, ale nawet nie wiem gdzie są :( Paulinka bardzo dużo mówi, także krótkie zdania, jest cudownym, bezproblemowym dzieckiem śpiącym w nocy 12 godzin i budzącym się z usmiechem co rano. Bez przerwy się przytula i całuje. Dziewczyny, pozdrawiam Was serdecznie, gratuluję tym co są w ciąży z następnymi bobasami :) a może która już urodziła??? NIC nie wiem. o jejciu załamać się można. Nie mam pojęcia, czy mnie przyjmiecie z porotem. OBy OBY Całuję i przepraszam

OTO DWA NIENAJNOWSZE ZDJĘCIA SPRZED DWOCH TYGODNI przepraszam za caps lock:) całuję

nie chodzi o \"fałszywość, brak konsekwencji czy co tam jeszcze\", tylko o to, że dzieci sa wygodne i bardzo sprytne`... i tyle w tym temacie... Myślę ze nasze poglądy różnią sie w tej kwestii diametralnie, dlatego nie ma co o tym dywagowac...kazdy z nas wychowuje dzieci tak jak mu to serduszko podpowiada najlepiej. Wiec spieranie sie w tej kwesti jest rownie bezsensowne jak to, co krolowalo niegdys na temat \"karmienie butelka a karmienie piersia\". Do niczego po prostu nie prowdzi, oprocz tego ze niektorzy sie zrazili i przestali odwiedzac forum... Bardzo Was wszystkie lubie, bardzo sie z Wami zzyłam- Wasze opinie bardzo cenie i dziekuje za nie. Dlatego nie chce juz ciagnac tego tematu.

ooo raaaaju - Paulinka wyglada jak juz dwulatek :) bardzo urosla :) no i spojrzenie nabralo błysku! Sky, odwiedzaj nas czesciej bo potem sie taki szok przezywa :)

halo:D kochane moje spędziłyśmy cudowny weekend z moją mamą, dwoma kotami i l\\jednym psem- jaśmina była tak zaaferowana, że praktycznie nei spała, ale humor miała szampański:) zacznijmy od początku: carladziękuję- jak widzisz-udało mi się mamo n:) jak widzę- stanowczo przodujesz- ja jak zwykle \"robię tyły\", ale mam pewien pomysł, którry chciałabym wprowadzić w życie, jak posunę się troszkę dalje- dam znać, bo na razie jest mi głupio;) pszczółko kochanie, ja naprawdę guzik wiem o ciąży, ale te. które wiedzą- napisały ci tyle istotnych informacji, że nie pozostaje nam nic innego jak wierzyć, ufać i czekać. przepraszam, że się nie odzywałam:( i dziękuję za pamięć:) z lalusiem chyba lepiej, ale boimy się o niego cały czas... irenko scarpa mia...;) elu- nie wiem co poradzić, ale waśń się kroi... przykre, zwłaszcza, że są to twoi przyjaciele... spróbuj może pogadać z siostrami, może one się zgodzą i jakoś wpłyną na twojego ojca?? dziękuję za komplement pod adresem jaśminy michałko to prawdziwy słodziak:) i fajnie, że tak się dogaduje z tatą:) podziwiam cię, że tak sobie radzisz z małym, gdy twojego męża nie ma:) skye- dobrze, że jesteś:D dalka- jesteś tytanem pracy!!!! wieczorem, to ja najwyżej komara piłuję, a nie haftuję;) iwonko spóźnione życzenia dla męża:D jak widzę zięć dorodny;) tpm- gratuluję ponownie- nati jest niesamowita:) misiu... spadam, mąż już chyba wreszcie wraca papa do jutra

puza- trzecie dziecię... brzmi godnie super, że jesteś :) mamo n- co do paulinki- nawet 2,5 roku:D

:)

:)fajne te wasze dzieciaczki:)

:)

ojejku :) :) chyba wszystkie mamy sa nadopiekuncze :) :)

prawda? zgadzacie sie ze mna? ? :)

czy jest tu jakas mloda mama? 20?21 latek? :) chetnie popisze:)

popisze na priv :) :)

:)