Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

HAloo Mamulki .... ;))) Wpadam postawic Wam ..kawusie ...!!!!! Wczoraj pierwszy raz kąpaliśmy NIcolasa... hehe tzn...tata kąpał !!!!! ja zawsze mam stresa na te pierwsze razy ;) No i maly zadowolony ..i taki jakis czystszy hehehe ;) moze dzisiaj zaliczymy pierwszy spacer .. no zobaczymy pogodowo jak sie wyklaruje !!!!! Mamulki zdrowka dla Was i Waszych maluszkow !!! Julcia 😘 pamietaj !!!!😘 Mamo Natalki .. ❤️ cuda nam wyslalas jak Ty to robisz .. bardzo piekne !!!!! usciskaj NATI !!!!! TPM...kochanan ...dziewczynak hmmmmmm to gratulujemy 🌻 Nesiu trzymam kciuki za mieszkanie !!!!! Niuninko... ❤️ Dla zabieganych zapracowanch mamulek po 🌻 ku Dalka jaktam w tej nowej pracy ????? Pszczolko !!!!! Wiesz jestem pelna podziwu ... Twojego zapalu ...!!!! ipomyslow !!!!Tak jak zawsze mowisz i piszesz jest czas na bol i lzy ...i jest czas na radosc samorealizacje satysfakcje i zadowolenie ... i tylko my same o tym decydujemy czy plakac czy sie smiac ... moze to troche zakrecone jak zwykle co pisze ale mam nadzieje ze mnie zrozumiesz ....❤️ Misiu ...gdzie jestes ???????????? A ja bym chciala poznac jeszczce tajemnice tego sekretariatu !!! ISIU 😘 Iwcia ZDROWKA DLA WAS !!!!!!! Dominisiu ... 🌻 do pozniej kofane !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane! Dziękuję za wszystkie pochwały dotyczące Natalii i zainteresowanie przebiegiem mojej ciąży. Martwią mnie choraoby Waszych dzieci.Odkąd sama mam dziecko,jakoś zawsze mnie to porusza bardziej niż kiedyklwiek. Dominisiu-Natalka miała taki sen,jak opisujesz przy zapaleniu krtani.Pewnie wybierasz(lub już wybrałaś)się do lekarza i będziesz wiedziała,jak ulżyć Krzysiowi. Mamo Natalki-cieszę się,że powoli wychodzicie z wszystkich kłopotów,a Ty jak zwykle pełna sił witalnych.Twoja postawa mobilizuje takie panikary jak ja. Niuninko,Julio-jak tam zmiany skórne dziewczyne? Jest poprawa? Carlaa-Nicolas jest zachwycający.Ale Ci zazdroszczę,że masz to już za sobą. Dziewczyny-chciałam Was prosić o radę w pewnej kwestii.Boję się,że Natalka może mieć anemię-jest blada,ma suchą skórę,brakuje jej apetytu( nienawidzi potraw zwierających żelazo,jak czerwone mięso czy żółtka jaj),a ostatnio-brak jej energii.Tłumaczyłam to sobie,że wyrosła z bieganiny i woli statyczne zabawy.Ale to chyba nie do końca tak jest.No bo zobaczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piątek wybrałam się z nią na spacer.Świeciło słonko,było pięknie.Natalka prawie wcale nie chciała chodzić,tylko być na rękach lub w wózku,a po półtorej godziny( z której chodziła tylko pół),powiedziała,że chce do domu,że jest strasznie zmęczona.W domu dosłownie padła.Nawet obiadu nie zjadła,z płaczem wołała,że idzie spać.A muszę powiedzieć,że Natallka to wulkan energii,z dworu nie szło jej do domu ściągnąć,zawsze jest(tzn-była)w biegu.Dziś na zakupach też wołała,że jest zmęczona i po godzinie chciała wrócić do domu.W ogóle często sygnalizuje zmęczenie.No i te pozostałe sygnały.Co Wy na to? Co mi radzicie?Jaro mówi,że to osłabienie po chorobie i jej przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM! Przychylam się do opinii Twojego męża. Natalka wygląda ślicznie i niczego jej nie brakuje. Myślę, że jej bladość to taka uroda - czy któreś z Was, mam na myśli Ciebie i Jarka nie było podobne w dzieciństwie? Jeśli masz obawy i podejrzenia, by wykluczyć anemię wystarczy proste badanie krwi, w prywatnych laboratoriach wyniki są tego samego dnia. Po co się nękać, idźcie na pobranie i będziesz miała pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas bez poprawy,nocka znów zarwana,wymioty z krwią tego sie obawiam najbardziej,jutro z rana przychodzi pani doktor na wizyte,modle sie by było to tylko przeziębienie i oby nie wysłała któregoś do szpitalabo wtedy nie wiem co zrobie :( a jeszcze najgorsze jest to ,że ja też sie zaraziłam i coraz gorzej się czuję ide odpoczywac aha chciałam jeszcze napisac,że krzyś przechodzi teraz etam robienia rodziców w konika czyli woła na nockik,że niby coś chce a tu nic i tak już od dwóch dni nabiera rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisiu! Zdrówka życzę i Tobie i małemu! Te wymioty to pewnie ten panujący wirus, oby się dzieciak nie odwodnił tylko..... Mam fatalny nastrój - mieszkanie nie będzie nasze :( Mój mąż na dwa dni przed umową przedwstępną się rozmyślił.....Jestem tak wqrwiona, że nie sposób tego opisać! Raptem mąż zarządził, że nie chce mieszkać w Centrum. Wcześniej się zgadzał, umówiliśmy notariusza na dzień i godzinę, mąż dał mi kontakt do swojej księgowej, żeby przesłała książkę przychodów i rozchodów, dwaj analitycy bankowi sprawdzaja naszą zdolnośc na tak zwany gwałt, jesteśmy po ostrych negocjacjach cenowych i z 8300 zeszłam na 7800 za metr kwadratowy, ustaliłam z moim szefem, że pożyczy nam pieniędzy na zadatek....a mój mąż się ROZMYŚLIŁ!!! A ja byłam zdecydowana na 110 procent!Mieszkanie w zasadzie bez konieczności jakichkolwiek nakładów, w samym centrum ale cichutkie, a jedyny mankament, to że okna na podwórko-studnię, więc widok niespecjalny, ale w tych kamienicach często tak jest i mi to absolutnie nie przeszkadza. Dobrze, już nie przynudzam, ale jestem niezwykle rozczarowana i przybita :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie szkoda Nesiu ze z mieszkaniem sie nie powoiodło,a ja jakbym miała mieszkać w Warszawie to właśnie blizej centrum,nie uznaję Kabat,Ursynowa bo stamtą szmat drogi na Marszałkowską,ale może jeszcze uda wm się dojść do porozumienia w kwestii mieszkanka. Idę do pracy i marzę już o powrocie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️ Dominisiu zdrówka życze dla chorusków. Nesiu tak mi przykro z powodu tego mieszkania:(Może następnym razem trafi sie jeszcze coś lepszego. Carlaa❤️ Bartek słucha Rubika i śpiewa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOMBINEZON CHLOPIECY ROZM 104
WITAM SERDECZNIE, MAM DO ZAPROPONOWANIA SLICZNY KOMBINEZON NARCIARKI W ROZM. 104. MOZNA GO NOSI ROWNIEZ NA CODZIEN. OFERUJE 3 SZT. W KOMPLECIE, POMYSL ILE MUSIALABYS ZA TO ZAPLACIC W SKLEPIE. ZAPRASZAM DO LICYTACJI http://www.allegro.pl/show_item.php?item=271972324

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Nesiu-tak mi przykro z powodu mieszkania.Trudno nawet mi coś poradzić-nigdy nie byłam w takiej sytuacji.Oby to tylko nie wpłynęło na relacje między Tobą a Twym mężem,bo te są ważniejsze od każdego mieszkania. Chciałam Ci podziękować za reakcję na mojego posta z obawami o zdrowie Natalii.Masz rację-zamiast się dręczyć,mogę jej zrobić badania.Ale wiecie,co? Chyba przesadzam z tymi obawami.Wczoraj np.Natalka znów była pełna energii jak zawsze.Nawet nieźle zjadła,po spaniu miała ładne kolorki na buzi.Byliśmy u rodzinki i ona tam pokazywała różne \"sztuczki\"gimnastyczne,któych nauczyła się z tatą ,tańczyła i w ogóle-pełne radości dziecko.Dziś tez humor jej dopisuje.Może więc to wszystko to fałszywy alarm? Niuninko,Julio-jak Wasze córeczki? Zapraszam Was na bobasy-może po obejrzeniu zdjęć i racjonalnym spojrzeniu z dystansu będziecie mogły mi powiedzieć,czy moje Nati nie jest za mizerna. Życzę Wszystkim udanego tygodnia. PS-Gumijgodo,moja też śpiewa Rubika-najchęniej tylko jeden wers\" To nie jest miłość!\" Ha,ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tpm- dziękuję za pamięć- z jaśminką lepiej jutro są 3 tygodnie jak walczymy z wysypką- dziś 6 dzień dostaje sterydy i już widać różnicę- ale nadal ją te rączki bolą:o zaraz pędzę na bobasy podziwiać nati;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć baby :D Ostatnio nie mam czasu na nic, miej więcej was poczytuje :), ale nie mam kiedy pisać :D. TPM Natalka to mądra dzewczynka :), bardzo dużo już umie. Nesiu mnie by cholera wzięła jakby mój się rozmyślił. Znajdziecie mieszkanie dla siebie 👄 Dominisiu zdrówka dla choruszków❤️ Dla wszystkich Kaśków życzenia spóźnione :), ja mam dopiero w kwietniu, ale na upartego też można opijać :D. Julia dla małej także zdrówka ❤️ W sumie to dla wszystkich choruszków zdrowia🌼 Carlaa jakie tam stresy z kąpaniem :D ty matka Polka :D Elunia nie martw się jakimiś babami w pracy :) zawsze się jakiś ewenement trafi. Ja sobie dalej pracuje. Wydaje listy, czasami muszę krzyczeć żeby do mnie podchodzili, bo duża kartka na okienku nie pomaga. Szybko obcykałam co gdzie leży :D i z tego co słyszałam od mamy to mnie chwalą :). Dziś trochę mnie zdenerwowali, bo dali mi do sprzedaży znaczki, no i tu się zaczynają schody, bo przecież później trzeba rozliczyć pieniądze, wpisać wszystko w komputer, drukować itp. Chyba im powiem że ja się do tego nie nadaje :D Co do osiągnięć dzieciaczków to moja Glizda kolorów nie rozróżnia jeszcze, liczy do 10, piosenki to tylko te w języku angielskim jej najlepiej wychodzą :). Mykom do wyrka pogrzać się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalko gratuluję pracy i powodzenia w nowych wyzwaniach zapracowana mamuśko ❤️ moje dziecko popatrzylo przez okno (padal snieg) i na spacer zalozylo samo! kalosze..no tak poszedł ubrany z niania po pierwszym śniegu,kocham go nad zycie mocniej i mocniej.... a ta stronka nasza klasa jest cool juz jestem zalogowana i u nas jest juz 11 osób w tym jedyny kolega z klasy ksiadz reszta to kolezanki caluje was sierpniowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu no to super:D Ela ja też mam w naszej klasie księdza:) Carlaa chciałam zapytać jak Dustin zachowuje sie wobec młodszego braciszka? I wogóle jak TY sie czujesz w roli podwójnej mamy takiej świeżej? Ostatnio nie mogę sie odpędzić od Bartka w kuchni,cały czas by mieszał w garach,pół biedy jak nastawia sobie puste i zimne na kuchenke,ale pcha sie jak coś gotuję i chce chociaż pomieszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Gumi no to nasze klasy maja po duchownym... U mnie w pracy smutek i strach,pan którego listem gończym szukaja to ojciec dzieci które uczę w szkole.Po miejscowości jeżdzą radiowozy,listy gończe etc...szkoda i dzieci i zabitych i samego mężczyzny,któremu siadła psychika..tak mało warte jest teraz ludzkie życie a ludzie mają zszarpane nerwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu a co sie stało bo dzisiaj smutne wiadomiości które mi krąza po głowie to śmierć tego 4letniego chłopca ,który wypadł przez okno:( Elu chetnie bym Cię zaprosiła do swoich znajomyxh na klasie:) Mamy duchownych to może i Duchovnego Davida:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, ja chce pić!!!!Ale tak, żeby az się upić. Nic mi dzis nie wyszlo....😭 A i za dzailkę chętnie sie natrąbię, w końcu chyba będe mogła na nije stope postawic??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczól w każdej chwili!!! ale teraz trochę zimno na namiot? bryy... a do wiosny, to ewentualnie drwniana budka z marketu... a co Ciebie nie wyszło? 🌻 piwo jest i nieśmiertelna żubrówka, i whiskacze :) carlaa, żeby nie było, że olewam... nie pamiętam jak to jest? w każdym razie basia (moja siostra) po miesiącu oznajmiła mi że sutki ma jak z azbestu i karolek może z nimi robić co bądz ;) ja z maćkiem miałam pod górkę, bo nie umiał ssać, z tonią i z wojtusiem nie przypominam sobie wcale bólu... elu, chyba Tobie wysłałam zaproszenie do znajomych w nasza-klasa? wszystko pasowało, ale mogłam się mylić... po zdjęciu niekoniecznie rozpoznałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANNAAAADARC
czy wasze dzieci z np czerwca-do pazdziernika2005 roku (urodzone) robią siku do nocnika? dzieki za info:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Miśku-gratulacje! Elu-a co chodzi z tym mężczyzną? I jak Ci się układa z tą upierdliwą wychowawczynią nie mniej upierdliwej klasy? Nesiu-jak tak \"konflikt mieszkaniowy\" i w ogóle? Pszczoło-pomogło? Mnie również bardzo poruszyła ta sprawa z dziećmi,które wypadły z okna.Straszna tragedia.Słów brak. A u nas-jak nie urok,to...zaparcia.Trochę to bagatelizowałm,ale staje się to problemem.Mała,odkąd doświadczyła bólu przy wypróżnianiu,po mistrzowsku wstrzymuje nawet dwa dni.Przy czym na drugi dzień co chwla płacze,że ją kupka boli.Wczoraj musiałam jej nawet dać czopek,po którym zrobiła z krzykiem i aż była bordowa i spocona.Nawet nie poszłyśmy na dwór,bo ona całe przedpołudnie się z tym męczyła.Dziś jeszcze się nie wypróżniła i aż się boję.co to będzie,bo na razie śpi.Masakra.Zawsze coś... N poprawę humoru dziś wybrałam się na zakupy głównie dla Natalii,ale nie mogłam się oprzeć i kupiłm parę słodkich ciuszków dla kolejnej córeczki. Pozdrawiam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poranna kawa... ten męzczyzna postrzelil tesciową i zabil szagra,sam uciekł w las ale po 2 dobach go znaleźli...to ojciec moich uczniów..mało jest warte ludzkie życie. TPM widzę że juz nie możesz doczekać sie córeńki na świecie ❤️ Puza!!!! gdzie ty!!! a więc lecę do pracy rodacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PANNAAAADARC, mój jest z sierpnia:) i robi siku do nocnika, aczkolwiek ostatnio sie popsuł i posikuje w majtki:) Ale sie nauczy:) TPM, czas pomógł, jak zwykle. Juz, już było nawet leepiej, a dziś znów. Czy Wy tez jestescie takie postrzelone, ze w relacjach z innymi ciągle Wam się wydaje, ze ktos Was unika, komus podpadlyście (choc za cholerę nie możecie sobie przypomnieć, co to mogloby byc), ze cos sie skisiło? Bo jak nie macie tak, to jestem chyba jedyna taka stuknięta na tym świecie, i to nie jest fajne. Misiu, co mi nie wyszlo? Od zakalca w ciescie po nieudane zajecia, brak poczucia sensu tego co robie i zycia w za duzym pospiechu...To w zasadzie wszytsko:P Dzis bylismy na cmentarzu, choc maly kaszle, ale wizyta u ortopedy musiala sie odbyc, a cmenatrz juz rzut beretem i ładna pogoda była.Bąk relacjonowął po powrocie Trutniowi, że był u \"dzici\", które nazywają sie \"Popa i Jaja\", są w \"nieje\" (niebie)i w serduszku u Tatusia:) No powiedzcie, czy dzieci nie są mądzrejsze, niz nam sie na codzien wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci są nieprawdopodobne i rozumieją dosłownie wszystko...czasami na swój sposób, czasami tylko serduszkiem i nie potrafią tego ubrać w słowa. Pszczółko, ja też mam takie myśli... to chyba kwestia wrażliwej osobowości. Będąc dzieckiem myślałam, że to z mojej winy nie widać gwiazd na niebie. Szukałam w swoim zachowaniu złych uczynków i myślałam, że to przeze mnie nie widać gwiazd i księżyca... Teraz już wiem, że czasami noc jest czarniejsza...co nie przeszkadza mi obarczać się czasem odpowiedzialnością za wszelkie zło tego świata. A z innej beczki - przed chwilą wróciłam ze spotkania klasowego! Stawili się wszyscy, którzy się zapowiedzieli, w sumie 15 osób z 24 które są zalogowane. Było świetnie. Będziemy powtarzać! Pozdrawiam i zmykam spać. P.S. Tego posta pisałam dwa razy, bo mi go zjadło. Mam nadzieję, że nie pojawią się teraz dwie, prawie identyczne wersje i że nie będę musiała pisać tego poraz trzeci....bo nie dałabym już rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM! Konflikt mieszkaniowy trwa w najlepsze!!! Będę donosić z frontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×