Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

oczywiście,że zdjąć:D ma dziś ochotę na mooooorze kawy, jakieś dziwne ciśnienie,czy cóś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIsiu pysznie wyglądają:) MOje pierniczki nawet nie zdążyły porządnie zmięknąć a Bartuś je wyjadł. Pomagał robić to mu smakowały szczególnie:) Kawka oczywiście pachnie w kubeczku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi? - Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję. - Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie. - Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku. - My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka. - Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie... - JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ. Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać. - DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK. I przestała robić cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły się w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku. Szybko zawarto porozumienie. Szefem została dupa. I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochaniutkie- nieźle się opierniczacie:D:D na kawę się meldować i to zaraz!! skye, iwonko, dalka- widzę was na gadu:P:D;) misiu, carluś- na was można liczyć zawsze:D gumi🖐️ boleśnie prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś moooooorze kawy dla misia, dawno nie pamiętam takiej nocy :o obydwaj chłopcy od wczoraj mają podwyższoną temp. innych objawów oprócz \"marudności\" nie ma... ale pospać nie dali... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu- zgodnie z życzeniem> co się stało,że gorączkują- podziębieni, czy charakterologicznie;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to już jest z tymi naszymi potworkami- bądź trollętami- ofkors:classic_cool: krzak też- raz szaleje od 6 rano, a później przesypia 12 godzin hurtem;) rozmiar został dostosowany do misiowych zapotrzebowań ;):D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, witam!!! Misiu, oby to byl jednonocny wybryk. U nas nocki tez nie do konca przespane ale jest juz lepiej. Nina tak malo potrzebuje snu. A ja wrecz przeciwnie, spioch jestem. Julka, kupicie jeszcze jakis wozek? Wczoraj dalam Ninie ksiazeczke z Kubusiem Puchatkiem, ktora mialam dla Jasminki. Ale do konca sie wahalam bo moze jakos uda sie spotkac. No nic, nastepnym razem. Carlus, i jak funkcjonujecie w czworke? Jak to jest z dwojka dzieci?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Niuninko,tak mi przykro z powodu choroby Ninki.Dobrze,że już powolutku widać poprawę. Dziś jestem z Małą cały dzionek sama i jutro dość długo też,bo Jarek prowadzi kurs komputerowy dla rolników.Ale to już nie tak jak kiedyś,gdy umęczona wyglądałam go jak zbawienia.Dzis np.zrobiłam obiad,porządki,bigos,a to wszystko przy Natalii.Spacery z nią to też teraz przyjemność-juz mi nie ucieka jak niegdyś,lecz spacerujemy sobie za rączkę,opowiadamy. No ale mam tez złe wieści-źle się dzieje z moim zębem,dentystka mówi,że być może skończy się w szpitalu i to oddalonym znacznie od mojego miasta i zabieg będzie w znieczuleniu ogólnym. Ja nie chcę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta- przykro mi,że tak wyszło, ale zdrowie ninki jest najważniejsze:) poza tym, co się odwlecze, to nie uciecze:) następnym razem MUSIMY się spotkać:D:D:D tpm- fajnie,że natalka pozwala ci na zrobienie wszystkiego w domu:D a propos spacerów- na jak długo wychodzicie? przedwczoraj byłam z małą 1,5 godziny i chyba przeziębiła sobie pęcherz, bo zaczęła siusiać co moment:o kiepska sytuacja z tym zębem:( ale lekarze na pewno wiedzą co zrobić żeby było dobrze! gumi- napijemy się kawy, co? misia i carli ściągać nie będziemy, bo coś mi się widzi,że dziś mężowie są w domach:P irenko❤️ dzięki za sms-a, tak jak ci mówiłam- czekamy do końca m-ca:o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu- biedny chlewik:( co mu? nadal gorączka? czy coś jeszcze? ja już piję kawę nr 2, na którą serdecznie zapraszam:) marta-przepraszam, zapomniałam odpisać na twoje pytanie: nie kupujemy nowego wózka, bo poza tym jaśmina ma jeszcze 2: taki duży chicco (jak natalki tmp), który stoi w piwnicy w naramowicach (co prawda jest ciężki, ale jest;) ) i mamy go zamiar przywieźć w najbliższych dniach. no i poza tym jest jeszcze prawie 30 letnia parasolka maclarena (prototyp i archetyp wszystkich wózków:P ), jeszcze po mnie(tak, tak:P ), która służyła za alternatywny pojazd, gdy jeździliśmy do moich rodziców:D od wczoraj stoi u nas przy drzwiach, ale zapewniam,że nikt się na nią nie połasi:P:D:classic_cool: miłego weekendu 😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka 🌻 dalej tylko gorączka, maćkowi juz przeszło, ale wojtka trzyma, całą noc łaził ze swojego łóżka do naszegoi popłakiwał żałośnie :( :( teraz troszkę się rozkręcił, układa nowe puzzle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glizda tez chora. Wlasnie wrocilismy od lekarki, bo Ulka od wczoraj goraczka 39 stopni. Katar jako taki, kaszel tez, ale goraczka po czopkach i syropie nie schodzi. Bidulka lezy na lozku pod kocykiem i wyglada biednie. Modle sie zeby nie bylo powtorki zeszlego roku. Zdrowka dla wszystkich choruszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu,Dalko-żal mi waszych Maluszków.Ja zawsze tak przeżywam,gdy Natalka jest chora i odkąd ją mam,to strasznie mi żal,gdy maluszki chorują. Odpukuję,Natalka zdrowa,choć od trzech dni łazimy po deszczu.Widzę,że te wyjścia jej służą,jest po nich bardziej skłonna do samodzielnej zabawy. Julio-my jesteśmy ok 2 h na dworze,a gdy mocno pada lub wieje,to godzinkę.Przed wyjściem Natalka robi siku i pod koniec spaceru chodzimy blisko bloku,żeby w razie czego zdążyć na sikanie.Na razie nie martw się tym siusianiem.Pamiętasz,Natalka też tak miała ze dwa razy,gdy ją natrzymywałam na dworze jesienią,ale jakoś samo jej przeszło,a już też sie bałam. Mamo Natalki,Nesiu-co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas niestety tez choroba... cale wczasy po 10h na dworzu, natalka lerzala w sniegu, tarzala sie w nim, turlała z górki- ogolnie ociekała sniegiem - i nic... wracamy, odwilz i buh 39 stopni... wyladowalismy w szpitalu w zakopanym... na szczescie (?) to tylko angina, ale skonczyl sie nam juz antybiotyk a ona ciagle chora... zreszta ja tez i Patryk to samo.... wczasy suuuuper... caly czas na powietrzu... natalka jezdzila na nartach, ale nas instruktor przestraszyl i bedziemy jeszcze czekac dwa lata, bo to podobno za duzy nacisk na chrzastki nasadowe, co powoduje zwyrodnienia... fakt, niczego nie przyszpieszy to, ze bedzie wczesniej umiala, a poczekac moze warto.... natalka od lutego do zlobka, a ja do pracy... ech... musze konczyc, napisze pozniej caluje K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlewik nie fajnie :( ciągle jęczy \"boi\" (boli) ma spuchnięty ryjek, dziąsła... nie je, nie śpi... dostał rano drugą dawkę antybiotyku, to powinno zacząć się poprawiać... nesiu 🌻 - mała imieninowa niezapominajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulka juz lepiej. Goraczka minela, zostal kaszel i katar. Przez ta grype jest torche marudna i o byle co placze. Wczoraj zlamala mi lusterko i jak moj spojzal na nia to zaczela plakac, bo to mamy :D, dzis od rana tez placz, bo ona chce plastelinke, a mama kaze sie ubrac. No i z antybiotykiem klopot, bo placze jak tylko zobaczy, a przy placzu wiecej gilkow sie zbiera i jak juz wypije syrop to za chwile wymiotuje. Mam nadzieje ze conieco jej tam zostaje eeech. Nosa tez nie chce czyscic. Ech ta moja glizda :). Dawida do szkoly puszczac nie chce :), od rana go wola zeby sie z nia bawil :). Kawka dla potrzebujacych i zdrowia dla chorujacych :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poużalam się jeszcze :( gorączki nie ma, ale buzia tak go boli, że z trudem odrobinę kaszki z butelki wypił :( :( wygląda jak cień chlewika 😭 niech mu już przejdzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu- jak dziś z wojtusiem?? dalka- jak twój szpital? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie hmmmm.... Ulka nie ma goraczki, ale ma kaszel, placze przy tym, bo ja wszystko boli. Dzis doszedl Dawid, rano stan podgoraczkowy, glowa go boli, oczy podkrazone. Ja powoli tez cos lapie i moj tez. Zobaczymy jak to bedzie jutro, bo moje dziecko ma w szkole dzien babci i dziadka i jakis wierszyk mowi, wiec szkoda zeby musieli zmieniac cos w przedstawieniu. Jak nie bedzie mial goraczki to jutro pojdzie na przedstawienie i spowrotem do domu. Ta zima jest do d........, dzis dzwonilam do pani doktor i uslyszalam ze nie ma juz numerkow i jak chce to moge przyjsc i czekac czy mnie przyjmie czy nie. Dziekuje bardzo, nie spieszno mi do tego zeby Ulka wdychala przez kilka godzin zarazki innych, do jutra poczekamy i w razie czego jeszcze Dawid sie zalapie. Misiu zdrowka dla mlodego i ogolnie zdrowia dla potrzebujacych 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały ryjek troszkę mniej opuchnięty, samopoczucie lepsze, ale jeszcze \"niemiec\" bo na każde pytanie, czy cos zje zamiast radosnnego \"kak\" jest \"nie niem\"- jęczone :( u nas w przedszkolu dzień dziadków był wczoraj... zosia wróciła z gorączką :( dziś wszystkie trollęta siedzą ze mną w domu! sama radość :o dalka 🌻 julka - mamy nową podłogę na ogólnym, bo starą nam sksowali... weź jakąś derkę i zajrzyj czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu- za chiny ludowe nie mogłam was znaleźć!!😡 rzuć mi linkę na maila😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×