TERMIN SIERPIEŃ 2005

Hej! Również listę podpisuję.pa!

dzień dobry wszystkim rannym ptaszkom i zdechłym skowronkom;) u nas- reaktywacja remontu- wzięłam małą i przyszłyśmy tutaj:( po następnym karmieniu pojedziemy do miasta, bo muszę wreszcie kupić nowe okulary (stare straciły z lekka na fasonie, od czasu jak mój małżonek na nich usiadł:P) nesiu- kondolencje dla klawiatury;) elu- jaśmina nadal nie raczy się przewracać, w związku z tym- nic się nie martw tym, że adi tylko na jeden boczek, bo moje bejbi leży jak mała kłoda:) kupką też się nie martw, jeżeli to jednorazowy przypadek! iwka- trzymaj się kobietko, podziwiam cię, ja bym zdechła jak bym musiała do tego wszystkiego co rano do pracy chodzić:) tpmamo:) irenko trzymajcie się wszystkie cieplutko

te mamy które tu jeszcze dzis niezajrzały,nawołuje do zameldowania sie ciekawe co u Fionki-ostatnio pisala że maluszek jej choruje skye tez milczy-oby wszystko było ok my plsanujemy spacer choć mrozek na dworze jest ale spacerowac trzeba-potrzebne to nam jak i naszym maluszkom

Nesia- PRZYWOLUJE CIE DO PORZADKU!!! wez no dzieczyno jak najpredzej pozmieniaj te zamki w samochodzie- a poki nie, to odstaw samochod sprzed domu przede wszystkim! moze na jakis parking strzezony, co? trzymaj sie babo! i uwazaj ;)

Odhaczam listę obecności i spadam się na czymś wyżyć, bo po wizycie w MOPSie jestem wściekła jak sto diabłów! Gips ściągamy 12 stycznia- to już tylko 6 dni! :D:D:D Julka- hasło o "fasonie" mnie rozwaliło...Czekam na listonosza... I na Ciebie- przeprowadzacie się do nas? Puza- ja ćwiczę tak samo jak ty, hehehehe.... Mamo natalki- jesteś niesamowita! Uciekam... Irenka

witam Podpisuje liste jak zwykle nie wyspana :). Co do odchudzanka to mam taki spis przypraw które pomagają :). Mój ojciec zgubił na nich kilka kilo :). A więc.... majeranek bazylia papryka słodka (płatki ) kminek lubczyk gorczyca pieprz pół opakowania cebula czosnek kolendra kurkuma jarzynka lub kucharek No i co trzeba zmielić to się mieli, wsypuje się do jednego pojemnika, miesza i dodaje do wszystkiego. Dobre jest na kanapkach :) do zupy, mięsa :). Jeśli która ma ochote to próbujcie ;). Mała ma katar, ja kaszel, dawid jedno i drugie :). Głupia zima.

Witam Dalka ja uwielbiam wszystkie te przyprawy ale jesli bede jesc to co zawsze i dodam te ziółka to wydaje mi sie ze i tak nie zgubie kilogramków.

A teray cosik ode mnie na odchudyanie kto skoryzsta ten schudnie,jana rayie dwa kilo yjechalam ;)) Na dzisiaj proponuje: SWOJSKĄ KARTOFLANKĘ potrzebne nam bedzie: -włoszczyzna(marchew,pół małego selera,kawałek pora,pietruszka) -cebula -50 dag ziemniakow -łyżka oleju -przyprawy:sól,pieprz,listek laurowy,kilka ziaren ziela angielskiego. teraz przygotujemy pyszna zupke: umyć,obrać i pokroić w kostke włoszczyzne na bulion,zalac to 1,2l wody,dodac listek laurowy i ziele angielskie,gotowac na malym ogniu ok.15 minut,pokrojona cebulke podsmazyc na oleju,ziemniaki obrac i pokroic w kostke,do wywaru wrzucic ziemniaki i cebule,dalej gotowac ok.20 minut,przyprawic sola i pieprzem,zmiksowac i podzielic zupe na 2 porcje. Jak ktos skorzysta to smacznego!!!!!!!!!!!!! oczywiscie 2 porcje zostawic trzeba na nastepny dzien a to jeszcze nie koniec przepisu.............

Mamo Natalki ! Moj rozsądku kochany :))) Samochód nie ruszy, mąż unieruchomił na amen a w weekend zmieniamy alarm. Dzięki Bogu wśród dokumentów przysłąno mi też rejestrację...Gdyby go teraz chcieli wziąć to tylko na lawetę..... Całuję Mamusie :) P.S. Klawiatura strasznie skrzeczy, ale działa.....

Jej jaka ja niewyspana. Mała się smarka, kupiłam jej gruche do noska o zapachu wanilii, jak jej jedną dziurkę przeczyszczałam, to z drugiej babelki się wydostawały. Mam nadzieję, że jej przejdzie, bo we wtorek szczepienie. No a Dawid nie dość że podziębiony to jeszcze jakieś uczulenie dostał. Wydaje mi się, że to od żelków, bo kupiłam im takąfajną paczkę kilogramową i trudno się od niej odkleić ;). no i koniec pisania, smarkuś się obudził

No,jestem. Tak ciekawie i dużo piszecie, że musiałm to przeczytać,mimo że Natalia wyczynia akrobacje na moich kolanach. Julianko,widzę,że nie jestem sama,właśnie miałam Was pytać,czy tylko moja córeczka nie raczy się jeszcze na boczki przewracać, bo już zaczynam się tym trochę martwić. Carlaa,powodzenia w urządzaniu się.Twój Dutinek taki mniej więcej długi,jak moja Natalka, tylko ona waży więcej, wysysając z matki wszystkie soki! U nas też ząbków nie ma,ale ślinienie odchodzi na całego, gryzienie wszystkiego,włącznie z brzegiem biurka,gdy to piszę,więc może wkrótce pójdą. Pszczoło, współczuję ciężkiego dnia,wiem,co to znaczy,niestety, bo niejeden taki mam za sobą.Może to faktycznie te zęby.Najgorsza jest ta bezsilność,gdy robisz wszystko,co można , a dziecko nadal płacze.Ja w takich chwilach po prostu wyłam razem z nią,straszne to było. Mamo Natalki,niezła ta ekipa w Twojej redakcji,aż mi się wspomniały studenckie czasy,a z Ciebie też niezł aparatka.Widzę,że łączy nas to ,że ja też - mówię,co myślę.Czasem później żałowałam,lecz nie dałam sobie w kaszę dmuchać.Choć teraz po ntych wszystkich przejściach i kiedy tylko mała się liczy,myślę,że wiele umiałabym odpuścić. Puza,Iwka,Dominisia-ale z Was zapracowane kobiety! Dominisiu, Twoje słowa o ogródku i post Nesi nasiliły jescze moją tęsknotę za wiosną.Wreszcie będą dłuższe spacery,które latem i jesienią ratowały mi życie... Isiu,jak to dobrze,że gibałki Twojej malutkiej zostaną wkrótce uwolnione z gipsu.Ja idę na badanie 25 stycznia i to jest dopiero pierwsze,więc mam pewne obawy. Wszystkie macie rację,aby komentarze pierdołuśnic puszczac mimo uszu,dziś tak zrobiłam,bo znów napatoczyłam sie wychodząc z klatki na jakiegos sasiada. A tak poza tym, to usiłuję sobie jakoś radzić,choć nie ma lekko.Jak opowiedziałam mężowi,jakie mogą być objawy zabkowania,śmiał się,że nasza mała zabkuje od urodzenia.Próbujemy się smiać,bo kiedyś to się aż kłócilismy przez to wszystko.Ja z kolei stwierdziłam,że gdy przyjdzie taka noc,że pospię 3-4 h bez czuwania i budzenia się, to robię wielką imprę. No,kończę,boNatalka tradycyjnie się wydziera.Pozdrawiam was Wszystkie,pa! Mamo Natalki, to wesołą tam

Witajcie Kochane, mam straszne wyrzuty sumienia, ze znikam na tak długo, ale ostatnie dwa tygodnie spędziłam na dokonczeniu pracy magisterskiej :( jutro muszę już oddać całą, a poza tym mam dwa kolokwai i oczywiście nic nie umiem :( jestem odrobinkę załamana. Wogóle od 10 stron chyba nie pisałam i wogóle nie wiem co się dzieje. Muszę was poczytać ale dopiero jutro po południu, wracam do nauki grrrrrrr Ucałujcie proszę swoje malenstwa i wybaczcie, że mnie nie będzie przez dwa dni ale wrócę. OBIECUJĘ :)) Nie zapominajcie o mnie:) Gosiaczek Ps. No zapomniałabym Szczęśliwego Nowego Roku :)))

no pięknie pokolei wszystkie się w końcu pojawiają :D. plecy mnie bolą, jeszcze trochę i nie będę mogła małej podnieść, tak mi coś tam przeszkadza. ani się wyprostować dobrze, ani rozciągnąć. chyba po niedzieli wybiorę się do lekarza. disiaj imprezują, a ja będę sie przyglądać :) jak zwykle ostatnimi czasy ;). aaa jak już wspominałam nieraz, jestem maniakiem gry on-line ( tektórych chopy grają lub grali w ogame to powinny wiedzieć o co chodzi ). no i dziś o 4 rno mam mi się wybudować taki fajny statek :), tia ale jak go nie wypuszcze to mi rozwal ą więc mówie teściowej że musiałabym go wysłać. cholercia pozoliła mi wpaować o 4 nad ranem do sypialni hihi zeby grać :). ja już chyba jestem jakimś maniakiem i na leczenie powinnam się zgłosić ;) spokojnych senkóf dla was i dzieciaczków

dalka mam pytanko co do tych gierek komputerowych,no bo widzisz ja tez uwielbiam grac tylko nie mam programu o nazwie cookies nie wiem czy dobrze napisalam.Mam nadzieje ze wiesz o jaki program chodzi??Prosze przyslij mi go na poczte to moze pogramy w cos razem.A moze ktoras z was ma ten program??

Krzysiaczek ;))wykapkany;))nakarmiony;)) i smacznie sobie śpi;)) Godziny snu tak fajnie mu sie poprzestawiały ze chodzi teraz spac wlasnie o takiej porze a nie jak przedtem 22.00 lub pozniej,ciesze sie z tego bardzo.Mam wiecej wieczoru dla siebie,a dzisiaj wykarzystam go na kapieli ,prasowanku i kolacji bez pospiechu;))

jaśminka wykąpana, ja padam na twarz- straszny dzień za nami, dobranoc mamusie

Hallo Mamulki pozdrawiam serdecznie ....i zyczymy slodkich snow

Dobry wieczor! niedawno wrocilam ze szkoly-mialam dzis test z angielskiego i troche sie balam,bo wlasciwie nie uczylam sie tylko przeczytalam troche gramatyki z zeszytu i tyle. Ale poszlo mi niezle,jestem zadowolona,bo ku mojemu zdziwieniu prawie wszystko wiedzialam.Zauwazylam,ze jak mam mniej czasu do nauki to jakos szybciej zapamientuje.No ale w niedziele kolejny egzamin,mam nadzieje ze uda mi sie poczytac troche notatek miedzy karmieniem,przewijaniem i przerwami w szkole. Wczoraj udalo nam sie uspic Adrianka juz o 23.00-mam nadzieje ze dzis tez tak zasnie.A tymczasem zmykam,bo maly sie nudzi.milych snow!

dominisiu, dominiko- cookies to niewielkie informacje tekstowe, wysyłane przez serwer WWW i zapisywane na twardym dysku użytkownika. Domyślne parametry \"ciasteczek\" ;) pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych czy stron wymagających logowania a wiec tak- aby wejsc w cokolwiek co uzywa cookies (w przypadku gier- one musze je miec zapisywane, aby moc te gry uruchomic- (aby np.ci ktorzy je tworza mogli kontrolowac ilosc wejsc twoich w gre lub z innych rownie ciekawych powodow ;) ) musisz w opcjach internetowych ustawic aby zapisywal cookies... to tylko tyle! pozdrawiam

sky o czym piszesz prace mgr??? gdzie sie podziala fijona ???

A i jeszcze jedno!!!! dziewuszki jak zechcecie to skorzystacie, nie to nie ;) na zapchany nosek i wszelkie katarki u dzieci najlepsza jest sol fizjologiczna- tak, tak, to nie zarty- naprawde najszybciej skutkuje! a dla odwazniejszych, u ktorych gruszki nie zdaja egzaminu (jak u mnie :) - rureczke plastikowa do noska i buzia wysysamy wszystkie baby :) łobzydliwe, ale skuteczne :) i tym optymistycznym akcentem zegnam sie z wami zyczac dobrej nocki! PS. przyjemnych snow dla cowrazliwszych o wciaganych glutach z noska :)

Dzisiaj sąsiadka z góry wyprowadziła mnie z równowagi!!!! Przyszła sprawić, czy nie maltretujemy dziecka, bo usłyszała jak płacze i jej zdaniem obdzieraliśmy go ze skóry. Tymczasem Mati, jak dobrze wiecie z moich postów, w zasadzie wcale nie płacze. Ale sąsiadka naoglądała się telewizji i uważa, że każde jęknięcie to objaw maltretowania. Wygłosiła też zdanie, że wychowała dwójkę dzieci i one nigdy nie płakały! Pamięć jest chyba zawodna, bo zdaje się medycyna nie odnotowała dziecka, które nie płacze, a moja sąsiadka miała dwójkę...!!! One pewnie nigdy nie ząbkowały ani nie miały gorszego dnia. No cóż, intencje miała staruszka dobre pewnie, nie chciała zostać głucha na dziecięce wołanie o pomoc, tylko, że pomyliła płacz rozpieszczonego Mateuszka ze swoją zbyt rozbujałą wyobraźnią... Oj, już się uspokoiłam, ale najpierw to byłam nieźle wku..... Miałam wcześniej sygnały od innych sąsiadów, że ona się użala nad moim dzieckiem, podczas gdy cała reszta dziwi się, że wcale go nie słychać. Sąsiadka narzekała nawet, gdy nie było nas w domu - biedna nie zarejestrowała, że wyjechaliśmy...nadal jej się wydawało, że dziecko płacze. Jakieś omamy słuchowe ma, no nie wiem...

ja ja co rano uruchomiłam kompute3r i mowie dzień dobry. maly bawi sie w lózeczku az poszedł zapolowac na cos do zjedzenia,a ja patrzę kiedy bedzie kolejna drzemka synka co by sie zdrzemnac. dziś mamy wizyte duszpasterska wczoraj nieco wypsprzatalam mieszkanko dizś ciag dlaszy,tylko matwi mnie ze nie mam nawet kropidła-jestem mloda gospodynią i stad ten brak. a wiec miłego dnia. tak ciesze sie ze juz zawsze praktycznie o 22 jestem w lózku synek pozwala nam na takie spanko w nocy oczywiscie roznie bywa ale klade sie zawsze z mysla by pospać jak najdluzej

Mamo Natalki, Napisałam słownik angielskich metafor i idiomów w biznesie i polityce :) ufff, już mam dośc tej szkoły zaraz lecę na dwa kolokwia, jedno z rozumienia tekstu, porażka, trzeba całą ksiązkę wykuć na blachę bleeeee i drugie z gramatyki, fuj oki nie przeszkadzam, nie chcę psuć Wam dnia tym cholerstwem :) Całusy dla Was i Łobuzów :) Gosiaczek

Eluniu, Ja nigdy nie mam kropidła, zawsze ksiądz przynosi u nas :) do mnie przyjdzie dokładnie za tydzień :) Całuski Carluniu, Juleczko i wszystkie, które wysyłacie na skrzyneczke fajne rzeczy dziękuję :) super

Carla- dziekuuuje za zdjecie!!!! wygladalas slicznie :) :) :) :) u nas byl ksiadz w srode- nie mielismy nic- ani wody swieconej, ani pisma sw, ani kropidla, ani swiec... hehe... byl moze z 5 minut- moj maz stal jakby kijek polknal, bo nie mial pojecia jak sie zachowac... hihi, pierwszy raz przyjmowal ksiedza... w planach mial ze sie w tym czasie pojdzie kapac, lub cos rownie dobrego, ale wychodzil do sklepu i sie natknal na niego w korytarzu, hihi... ale mialam ubaw... ksiadz wszedl, zrobil znak krzyza i wyciagnal reke po koperte... cala wizyta... i jak ja mam meza przekonac, ze sa ludzie naprawden w ta religie wierzacy, ajk on wiecznie natyka sie na takich ksiezy, albo co roz w tv widzi tylko ojca dyrektora, czy tych wokol ktorych sa skandale... eeehhh dobrze ze choc sama filozofia mu sie podoba... w ogole to dziendoberek!

....HAloo ... y poranne dla Was Nesiu ... no no pozazdroscic sasiadki ... my narzie na narzekamy ... sa bardzo mili .. mowia ze nie slysza Dustinka ... a on czasem potrafi potrafi ... za mamusia to ma hihihihihihi :D :D :D :D :D :D :D :D :D Gosiu ... trzymam kciuki ... za prace ... :D :D :D :D :D Elus .. powodzenia w przyjmowaniu ... :D :D :D :D :D :D Mamo NAtalki :D :D :D :D :D :D :D ale sie usmalismy ... ojca dyrektora hihihihihi .. TPM ile wazy mala ???? Julianko ...jak Ci idzie z mieszkankiem ????? my zyjemy na kartonach .... hihih tak jakos wole to miec popakowane choc zanim sie przeprowadzimy to jeszcze troszke ... ja wole sie nie spieszyc na ostatnia minutke ... W tym miesiacu bedziemy juz mieli nasze pierwsze polroczne malenstwa ... :D :D :D :D :D :D: D :D juz niedlugo Krzysiu , Mati ... i poleci dalej pol roku jejku :D :D :D :D :D :D: Puzus wszystkiego naj naj dla MArlenki :D :D :D :D :D :D ... z okazji 5 miesiaczkow no i mamulki 11 stycznia swietujemy roczek tego topiku ... ;) cos te jedenastki maja w sobie hihihihi ja je lubie :D :D D: :D :D :D :D :D nawet bardzo lubie :D :D :D :D :D :D :D wielkie dzieki dla pomyslodawczyni !!!!! gdzyby nie ona ... nie poznalabym Was !!!!! ciesze sie ze jestescie :D !!!!!!!!!!! ki dla Was .... !!!! no to naplodzilam ..... Milego dnia Kochane milego !!!!! do pozniej .... :D

częśc a propos rocznic związanych z 11 stycznia wtedy to tyle że juz 5 lat temu poznalam mojego kochanego mężulka magiczny dzien magiczna noc aha juz o 13 wyprawiam panów much na spacerek bo muszę chwilkę odsapnąć i dopiąć na ostatni guzik przed kolędowaniem