Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Gość Fiona79
Arkadia -ty fuksiaro,teściówka ci się udała , zazdroszcze naprawdę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkadia ja bym chciała swoją mamę taką mieć jak Ty teściową:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona79
Ach życie , życie -mnie się ani matka nie udała ani teściowa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Mamuski ... widze ze schowalyscie sie na chwilke w domku ... ponawiam moje pytanie o przescieradla.... Puzo jak maly sie urodzil to mialas pod przescieradlem ceratke czy sa takie specjalne juz z ..... a i czy te wszystkie przyrzady typu... nozyczki, gruszka do ... same wiecie... szczoteczka do wloskow.. ???? to tak od razu trzeba miec...???? Uwaga truskawy leca :P :D...a nasza nowa kolezanka taka niesmiala Puzo prawda moze cos wiecej Aleksandro hmmmm :P aaa Arkadio klachac to znaczy .... porozmawiac????? bo ja z wielkopolski wiesz tak jakos tylko w antrejce na ryczce znam :D;) hihih aaa moj malutki tez taki spokojny od paru dni... nic tylko je spi i siusia hihihi ...bole pachwinowe podobnie rano tez sie oddzywaja ale nic pozatym ...co do snow ... ostatnio snia mi sie znajomi sny porodu byly i to nawet bardzo realistyczne... moze nie powinnam pisac...snilo mi sie jak mi go zabieraja ktos go kradnie takie nie przyjemne.. ale minely ...mam nadzieje ze nie wroca :O pozdrawiam buziole dla Was Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carlaa Wielkopolanko;) tak jak ja;) jak mój mały się urodził to niewiele miałam, a właściwie nic takiego wymyślnego. Na materac nałożyłam prześcieradło z gumką, zwykłe, nawet nie wiem jak mam to Tobie wytłumaczyć. Ceratkę miałam osobno, ale nie zakładałam pod przescieradło. Szczoteczka do włosów była bardzo przydatna, bo smarowałam główkę oliwką, a potem szczotkowałam główkę, żeby ciemieniuchy nie miał i bardzo pomogło, gruszkę miałam, ale się nie przydała, jedynie maść majerankowa pod nos stosowałam, nożyczki miałam zwykłe jak dla nas tylko takie malutkie i dobrze się nimi obcinało. Właściwie to nic więcej. Myslę, że zaraz nie musisz mieć wszystkiego. Dokupisz sobie. Ja poradziłam sobie bez większości sprzętów...teraz bardziej wymyślam, mam skromnie, ale ślicznie..przynajmniej mi się podoba:) nawet łóżeczko mam po sobie, potem synek się w nim wychował do 3 lat i teraz dla niuni, jest teraz ślicznie pomalowane i odświeżone:) Nie pomogę Tobie w firmówkach czy w czymś takim...ja tak się nie znam, a teraz tyle tego wszystkiego, róznego..:):):) A na czas połogu zakładałam na przescieradło kocyk i ok. z wszystkim można sobie poradzić:) Dla siebie kupiłam wkładki laktacyjne, wielkie podpaski, majtki bawełniane, krem bepanthen na obolałe sutki i krem linomag dla siebie i niuni, ale pewnie Ty kremy masz tam inne. Jak jeszcze masz jakieś pytanie to służe pomocą jak tylko mogę;) Fiona, ale trafiłyśmy...obie tak same..:( ale cóż takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, jedynie co sobie chwalę z markowych rzeczy, to butelka AVENT..nie karmiłam długo piersią, więc butelka przydała się bardzo i naprawdę polecam. Narazie jej nie kupiłam, bo zamierzam karmić piersią, ale jak przejdę na butle to avent kupuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona79
Co do zakupów to u mnie tak jak u Puzy -bez szaleństw ze względów czysto ekonomicznych.ŁÓżeczko kupiliśmy takie zwykłe tyle że bejcowane na ciemno(kolor teak), materac kokosowo-gryczany,komplet pościeli z flanelki -wszystko po rozsądnych cenach.Ciuszki mam w większości po córce męża siostry, fotelik , wanienka tak samo.Na razie nie kupujemy nic więcej bo kasa pusta.Przed finałem jedynie dokupie niezbędne rzeczy do pielęgnacji(masć , gaziki itp).Wózek to daleka przyszłośc i zapewne bedzie to jednak używany z allegro.Ciężkie czasy nadeszły.A wydatki jeszcze wzrosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Hallo mamusie dzieki za odpowiedzi...i cennne rady ... ja tez narazie zrezygnowalam z wiekszosci rzeczy.... jak wam pisalam dostalamduzo ciuszkow ... a posciel po mezulku hihih wyprana i wyprasowana hihihih znalazlam taka stronke.... http://dzieci.lunar.pl/go.php?page=Wyprawka no materac zostal i drobiazgi nic wiecej nie kupuje macie racje trzeba sie wstrzymac do po porodzie ... zreszta licze tez na pomoc bliskich czego nie ukrywam... a co do wanienki ... kilka miesiecy temu kupilismy wanienke nie z mysla o dzidzi tylko o moczeniu nog.... ;) i teraz jak znalazl sie przyda hihihi buziole... 😘 Carlaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Przepraszam,ze tak bez przedstawienia sie wpadlam na forum ale juz spiesze z informacjami. Nazywam sie Aleksandra, mam 27 lat. Mieszkam i jak na razie jeszcze poracuje w Karkowie. Mieszkam z chlopakiem w przytulnym mieszkanku pod Karkowem.Oboje oczekujemy dziecka, termin na koniec sierpnia. Pieknie prawda, to cudowne urodzic dziecko w tak piekna pore roku jaka jest lato. Wszystko zaczelo zyc, zrobilo sie zielono, sloneczko przesyla gorace buziaki po prostu cudownie. Na szczescie problemy z urzadzaniem mieszkanka mnie ominely, zrobila to zanas firma zajmujaca sie urzadzaniem mieszkan.Ale mimo to tez kosztowalo mnie sporo nerwow, zeby wszystkiego dopilnowac. Takze Arkadio wiem co przezywasz, bo urzadzenie mieszkania to tylko wyglada tak pieknie ale rzeczywistosc jest zupelnie inna. Dobrac kolory scian, meble pasujace do dywanow, firanek i innego wyposazenia. To po prostu koszmar, bieganie szukanie a potem jeszcze niekompetentni sprzedawcy.Heh koszmar ...... To tyle, pozdreawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno Arkadio masz naprawde wyjatkowe szczescie z taka tesciowa to tylko konie krasc. Ale skoro Twoj Kicius jest taki cudowny to przeciez jakaz moze byc jego mama jak ie cudowna. To juz w genach jest przekazywane.Raz jeszcze gratuluje i tak szczerze mowiac troszke Ci zazdroszcze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....hmmm Alexandro gratulacje synek czy coreczka...??? z tym urzadzaniem ... to tak sobie a dobrze sie czujesz w takim urzadzonym przez kogos mieszkaniu... ja nie wiem czy czulabym sie tam jak u siebie a w moim przypadku bylo to bardzo wazne.... aby wszystko przypominalo mi choc w czesci moj domek... a dobieranie takich bibelotow to sama przyjemnosc czasem ..na flomarku mozna zdobyc cudne rzeczy.... no moze fajna tesciowa kosztem urzadzania hmmm ;) No Alexandro czekamy na Twoje opowiesci... Ps. no i milego prasowania koszul :D wiecie co mieszkam w centrum miasta... i nie malego a za oknem wlasnie slyszalam kokuta pianie :D hahahaha kurcze sam fakt ze kogut ale mu sie godziny na pianie pomylily hihihihih ;) pozdrawiam dzisiaj leniuchuje nic nie robie .... tylko siedze sobie buziole papa Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Czuje sie dobrze w moim mieszkanku, bo aktywnie uczestniczylam w fazie projektowania. Moja inwencja tworcza i pomysly zostaly zebrane w logiczna calosc przez architekta wnetrz i powstalo cudowne mieszkanko. Co do plci dziecka to oboje nie chcemy wiedziec, wazne zeby bylo zdrowe. Carlo nie bardzo rozumie co mialas na mysli piszac \"no moze fajna tesciowa kosztem urzadzania...\" Do uslyszenia, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carlaa kogut w mieście:D mieszkasz blisko Monachium? bo mam tam przyjaciólkę:) ale upał, rany...nie wytrzymuje, zaraz padnę...mój mały marudzi do tego, ja chce chłodu, opadów i burz;) no przesadziłam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Hallo Aleksandro... wiesz my tez na poczatku nie chcelismy wiedziec plci ale ... postanowilismy jednak inaczej.... kazda z nas chce aby nasza dzidzia byla zdrowa a samopoczucie mamy w ostatnim okresie i jej zadowolenie temu sluzy... co do tesciowej a urzadzania w zyciu bywa roznie czasem jest fajna a czasem nie... sama chyba to rozumiesz hmmm :)... i zawsze chcialam zwiedzic Krakow...tylko jakos nigdy nam nie psaowalo z ladowaniem... moze teraz z maluda bedzie wiecej okazji... apropo podaj wiecej danych do tabelki...uzupelnimy .....i to wcale nieprawda z e markowe koszule prasuje sie lepiej uwiez mi.. ... to nastawienie...tak Aradio masz racje... :D buziole papa Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Puzo mnelysmy sie hihihih :) niestety nie to odleglosc okolo 600 km ja mieszkam na Nordrhein Westfalen Mulheim an der Ruhr troszke odleglosci jest... z tym upalem to fakt ale DAMY RADE.... we Francji podobno takie upaly ze studnie i rzeki wysychaja zakaz podlewania trawnikow i zamkniete myjnie samochodowe oraz za zlamanie kary w wysokosci 1500 euro .... wiec u nas narzie wsam raz trzeba wytrzymac... 😘 Carlaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja! Ostatnio szef mnie często wzywa na pomoc, więc idę. Co u mnie? Właściwie nic się nie zmieniło. Powiedzcie mi- ubranka \"nówki\" będziecie też prać i prasować? Ja sama nie wiem. Niby nowe, ale któż to wie, jakie kąty to wycierało? Ostatnio mam niesamowity smak na kakao. Mogłabym je pić hektolitrami...Kto ma tak jak ja? Skye, jak tam? Puza, Carlaa, laski wszystkie- niech moc będzie z nami w te upały!!! Idziemy się walnąć na leżaczki z chłodną mineralną w dłoni! Raz dwa raz dwa! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
__________@_______@@ @ ___________ ____________@@@__@_@@@@___________ ____________@@__@@_____@__________ ___________@@@_@__@_____@_________ __________@@@@_____@@___@@@@@@____ _________@@@@@______@@_@______@@__ ________@@@@@_______@@________@_@@ ________@@@@@_______@_______@_____ ________@@@@@@_____@_______@______ _________@@@@@@____@______@_______ __________@@@@@@@@_______@________ __@@@_________@@@@@@@_@@__________ @@@@@@@__________@@_______________ _@@@@@@@_________@________________ __@@@@@@_________@@_____________ ___@@@___@_______@@_______________ ___________@_____@__@___________ _______@@@@_@___@______ __________ _____@@@@@@__@_@@_______________ ____@@@@@@@___@@__________________ ____@@@@@______@__________________ ____@@_________@__________________ _____@_________@__________________ _____________@_@__________________ ______________@@__________________ ______________@___________________ ______________@ _______________ to dla Wasz dziewczynki sliczna co... mam nadzieje ze dobrze sie wkleji... hihih Hallo Isiu te nowe tymbardziej pralam ... bo jak piszesz nie wiadomo kto dotykal i jakie mial bakterie... moja medium mineral w lapce buziole 😘 Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carla śliczniutkie, można sobie szlifować wyobraźnię;) Jak dla mnie to kaczka na pierwszy rzuk oka:p :D to daleko z każdej strony do Ciebie, ale komputerek w ruch i jaki wspaniały dialog;) Isia ja bym wyprała te nowe śpioszki... a moc już wstępuje we mnie;) cisowianke popijam, leżaka nie mam;) walnę się na kanapę przy otwartym balkonie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carla teraz zobaczyłam kwiat, juz nie patrzę, bo tak bez końca będzie się wyostrzać moja wyobraźnia, a w taki upał wiecie czym to grozi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sierpniowe mamusie ja mam termin na 15 sierpnia i czasami myśle, że wcześniej to chyba pogoda mnie wykończy. ostatnimi czasy jeżdże na basem z moim synkiem, żeby sie ochłodzić choć trochę, ale powrót do domu ( 11 piętro, cały dzień słońce w oknach ) jest dobijający. też już zaczynam narzekać na bóle w pachwinach, oprócz tego lewe kolano często boli, ale jak ty powiedzieć dziecku, że mama nie może bo noga boli :). na szczęście mały wyjeżdża w piątek z dziadkami w góry to odpocznę choć te 10 dni :). oj maleńka uleńka zaczyna się wiercić w brzuszku, chyba wieczór sięzbliża. czas na kolejną porcyjkę naleśników z jagodami i maleńki odpoczynek przed wyjściem do piaskownicy pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Czesć Laski! Ale miałam czytania! Oj, dobrze,żed Fionie nic się njie stało. Dobrze,że ja mam odruch bezwarunkowy zapinania pasów i wykonuję tę czynność wręcz bezwiednie.Musimy dmuchac na zimne! Widzę, że wszystkie miałyśmy fazę na prasowanie, mnie też ostatnio te czynności zajęły sporo czasu. Wiecie co, ostatnio mam niesamowity prztpłymw energii - dziś np. wstałam o 5 rano , byłam tak rześka, że od razu zabrałam się za pranie i prasowanie i robiłam to przez 4 godziny! Mimo wczesnego wstawania jestem na nogach do 23. Po prostu czuję się jak nakrecona, jak na jakichś prochach... Gdzies czytałam,że tak się może dziać na ok 2 tyg przed porodem, co u mnie by się zgadzało Coraz bardziej czuję ,że TEN DZIEŃ zbliża się wielkimi krokami - dzis odbyły się ostatnie zajęcia szkoły rodzenia, większośc dziewczyn już urodziło, zostałyśmy we dwie. Torby spakowane( bez kilku drobiazgów), łóżeczko i większośc wyprawki kupione, jutro wyprawa po wózek. A ja zamiast spokojnie czekać, czuję coraz większy niepokój - płaczę bez powodu w najmniej oczekiwanych momentach , a sny mam takie, że taen o kotku to po prostu sielanka... Czy to wszystko mjest normalne. Dzis miałam KTG, a położna zszokowała się mocnymi ruchami dziecka - chyba mu się nie podobalo. Nic w sumie nie wiem z tego badania, ale chyba wsio ok... 21 lipca ostatnia wizyta i poważna rozmowa z lekarzem na temat wcześniejszego położenie mnie do szpitala, aby nie jechac tam na ostatnią chwilę. Pewnie trzeba będzie sypnąć niezła sumką, co mnie dobija... Jak ja Wam zazdroszczę takich lekarzy, którzy, mimo że przyjmują Was w przychodni, to jeszcze wszystko objaśnią, zaproponuja obejrzenie szpitala. Ja płacę tyle za wizyty, a nie czyję się traktowana indywidualnie. No, ale Carla ma rację, że teraz to już nie ma co kombinować ze zmianami... Trochę się pozwierzałam i jakoś lżej na sercu. Tak bym chciała już widzieć w tym czekającym łóżeczku wierzgające nóżkami i rączkami całe i zdrowe maleństwo! Chyba dopiero wtedy się uspokoję. Pozdrawiam serdeznie, Aśka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Ale super się Was czyta Dziewczyny, aż oczka się śmieją :) Słuchajcie przypomniało mi się coś ze szkoły rodzenia:) Główkę dziecka zaraz po kapilei trzeba czesać tą miękką szczoteczką, żeby gruczoły łojowe dobrze pracowały, bo podobno jak się tego nie robi pojawia się strupek, którego się ciężko pozbyć tzw ciemieniucha, niważne czy dziecko ma dwa włoski czy dużo, trzeba czesać :) Nie wolno też za bardzo się cackać z pępuszkiem, dokładnie trzeba go przemywać 75% spirytusem (rozcięczonym), mówili, że nawet jak zamoczymy wodą to nic się nie stanie, ale trzeba przemyć, tak samo jak będzie chłopczyk to po każdej zmianie pieluszki trzeba go przemywać bo chłopcy siusiają do góry ( na brzuszek) Jak jeszcze mi się coś p[rzypomni to dam znać :))) Widzę, że u was zakupy w toku :))) Witamy nową mamusię Alex :)) Podaj ile przybrałas i na kiedy twermin to wpiszemy Cię do naszej magicznej tabeleczki :) Uff ale się rozpisałam, Carlaa dziękuję za smska, nie miałam jednak dziś do kompa dostępu :) Isia, ważne - UBRANKA NOWE TRZEBA OBOWIĄZKOWO WYPRAĆ i CO NAJWAŻNIEJSZE WYPRASOWAĆ - ŻELAZKO ZABIJA WSZELKIE SZKODLIWE ZWIĄZKI Z NOWYCH UBRANEK ( tak mówili w szkole rodzenia i tak piszą w książkach :))) też przyszła mamo, ja też mam takie dziwne nastroje, ach te hormony :) Mnie się dziś w nocy śnił pluton egzekucyjny, zabijali ludzi, więc cieszcie się, że śnią się wam kotki :) No słodkich snów, Gosiaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja :) no moje kochane dalyscie dzisiaj czadu :) fiu fiu !! az sie geba smieje przy czytaniu :) Puzuś !! Fiona !! nie chcialam wam robic przykrosci... no udaly mi sie te mamuski i tyle :) ... oczywiscie moja szczegolnie :) najcudniejsza ... najwspanialsza pod sloncem ... moj kochany Asiek poprostu :) obyscie i we swoich kiedys to dostrzegly ... czasem trzeba na to duzo pracy i dobrych checi , ale warto... ehhh!! juz nie madruje... wiem ze to bardzo indywidualne sprawy... {serce]❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Aleksandra!! ja mysle ze o tym nie geny decyduja ( na cale szczescie , bo niektorzy byliby z gory skazani na porazke :P a tak sa dla nich jeszcze szanse ) czlowieka ksztaltuje szereg czynnikow... ale przeciez nie po to tu jestesmy , zeby sie o tym rozpisywac... chyba ze masz ochote ?? a co do urzadzania mieszkanka ... hmmm ... jakbys mnie znala ... Carlaa!! tak tak :) poklachac to pogadac ( czy jak wolisz porozmawiac :) ) za to ja w \"antrejce na ryczce\" nie znam :( ło co chodzi?? co to znaczy?? aaaaaaaaa!! z ceratkami w przescieradlach sie nie spotkalam ... trzeba zamontowac osobno ... tzn polozyc na materacyku i przykryc przescieradlem... do materaca 60/120 najlepiej kupic ceratke 70-80/120 (chyba nawet wyczytalam to na ktorejs ze stron , ktorej linka nam podalas :) ) Puza!! hehehehe!! jaka kaczka!! tulipan jak byk :P i czemu recznik na przescieradlo w czasie pologu?? nie kumam :( wytlumacz prosze... tez przyszla mamo!! ja tez mam nastepna wizyte 21-go :) ale to pewnie jeszcze nie bedzie ostatnia... hmmm... a co do szpitala...jak daleko masz do tego swojego?? moj jest oddalony o jakies 50 km i wcale nie mam zamiaru jechac tam wczesniej... przemysl to... chyba nie ma potrzeby sie spieszyc... oooo kurde!! brzuch mi juz ktorys raz z kolei twardnieje i czuje takie ciagniecie w obu pachwinach na raz... ale n ie w dole , tylko zaraz pod brzuszkiem... oooo!! i jeszcze mrowienie!! co to jest?? pocwiczylysmy dzis troche na szkole rodzenia... czyzby od tego?? .... ale dziwaczne uczucie.... DOBRANOC SKARBECZKI :) trzymajcie sie cieplo... a moze raczej powinnam powiedziec zimno?? w takie upaly to chyba lepsze prawda?? BUZIAK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Arkadio to ja Ci tak szybko napisze hihihih...;) w antrejce na ryczce stoja pyrki w tytce... co w wolnym tlumaczeniu znaczy ... ze w altance na taborecie sa ziemniaczki w torbie... hihihihi ;) Buziole dla Was i slodkich snow... zycze ... ja pdam z nog... niedawno wrocilismy... 🌻 😘 papa do jutra SIERPNIIOWE MAMUSKI Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski!! Wlasnie rozpoczelam prace i chcialam z samego rana sie z Wami przywitac.Czuje ze dzis bede miala ciezki dzien, nie tylko ze wzgledu na nawal obowiazkow, ale glwonie ze wzgledu na upal.No nic rozpoczynam prace.Mysle ze uda mi sie w ciagu dnia do Was odezwac i pogaworzyc o spiszkach, pracowaniu i kopnieciach w brzuszek .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc spiochy :) wstawac szybciutko :) ja zaraz po rogaliki maslane pedze... komu ?? komu?? bo ide do domu :) w rzutach pilka palantowa w szkole bylam dobra , wiec pewnie nawet do ciebie Carlaa doleca jesli masz ochote :) sasiadko Julki!! ja glos juz oddalam :) sliczna ta twoja sasiadeczka... i te wloski... aniolek... Alexandro!! nie chcesz wpisu a nasza tabele?? co sie tak alienujesz kochana?? chetnie cie przyjmiemy w nasze skromne progi :) prawda dziewczyny?? w razie potrzeby i zelazka uzyczymy... i tesciowej jesli bedzie trzeba :) pisz szybko ile ci przybylo kilogramow , ile w pasie no i przede wszystkim kiedy masz planowane rozdwojenie... no to lece :) BUZIAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa!! carlaa!! swietne to :) chyba bym nie rozszyfrowala za cholere :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynamy dziewczyny następny dzień skwaru, upału, gorąca, żaru i jeszcze innych epitetów..na tą paskudnie męczacą pogodę;) Dalka Ty się miescisz w strój kąpielowy? Ja będac nad jeziorem patrzyłam jak synek sie chłodzi w wodzie, a ja zamoczyłam sobie aż nogi;) Też przyszła mamo 5 rano..podziwiam🌼 Arkadia nie zrobiłaś przykrosci...tak w zyciu bywa...temat rzeka... a ręcznik na prześcieradło podczas połogu, żeby ciągle prześcieradła nie zmieniać, jak się pobrudzi. Wiadomo, podpaska dużo nie da przy moich różnych pozycjach spania;);) tak mi po prostu lepiej i higieniczniej Tak sobie własnie myślałam, ze strasznie mocz popuszczam i odparzone mam....a w czasie połogu to już w ogóle katorga z odparzeniem...muszę poczekać z porodem aż upały się skonczą;) o ile one się skonczą...za 3 tygodnie chyba chłodek przyjdzie. Mnie się juz prasowac nie chce..mam dosyć. Carla wczoraj arbuzik mi podszedł:p mniemu mniemnu, śwignąć Ci:p do potem 🌼 Ania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×