WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Cześć Nietoperek!! Myśmy z Gosią ci pozwoliły się wpisać jako pierwsza, żebyś miała się dzieciom czym chwalić :P Pakiet się poprawił i jest fajnie. Benia mam nadzieję, że twój tez się poprawi.

Nietoperku --> chyba z tym dywanikiem to lekka przesada :P posłałam ci maila :D pozdrawiam wszystkie wodniki i życzę miłego dnia

Gabka, Vermeer ---> witajcie :) Isa ---> grill rewelacja :D:D:D:D , dobrze,że wszyscy cali i zdrowi wrócili :D:D:D:D Do Niemiec na wesele - mam nadzieje,ze opiszesz jak wygląda tam impreza tego typu :) Vermeer ---> no ksywka odpowiednia do zajęcia, jaki wykonujesz :) z tym zakochiwaniem to tak było, jak piszesz, nic nikomu i cierpienie w milczeniu :0 ale minęło. Czy w młodości ;) łapałam się za wiele dziedzin? Chyba nie, ale ja nie chodziłam do szkoły plastycznej. A mi się wydaje, że trzeba lubić to , co się robi i wtedy wszystko się układa i nieistotne jest, czy jest to wąska specjalizacja, czy nie. Ale wymaga to naprawdę poukładania sobie wszystkiego w głowie - co nie jest takie proste. Chyba dobrze,że łapiesz sie za wiele dziedzin, za parę lat na pewno się coś wyklaruje. No to sobie popisałam, spadam pisać pracę :P Trzymajcie się, pa pa .....

witam melduje ze kolory teczy schodza!!! zostal juz tylko \"brudny\" nos:D:D:D:D no ale co z tego , dzis dopadla mnie kolejna fala pylkow i placze, chyba nad soba, bo nie mam innego powodu;) zapisalam sie na wieczor do alergologa niech sobie powalczy ze mna i sprawdzi swoj stan wiedzy na temat wyleczenia mnie z tej przypadlosci:D a co do tej mlodosci...... widac bardzo mloda jestem:D bo ja ciagle mam zapal do wielu rzeczy i mi sie nudza, zaczynam nowe itd. co do pracy: to wiadomo, jak sie ma juz troche wiecej niz 19 lat i trzeba;) pracowac, to nie jest proste sobie pomyslec juz mi sie znudzilo, wiec moze poczucie obowiazku wtedy nam sie budzi i juz nie rzucamy wszystkiego tzn. ja nie rzucam wszystkiego;) i nie zaczynam od nowa calkiem nowych rzeczy:D czlowieka oceniam w krotkim czasie ale czy wlasciwie???? zakochac sie od pierwszego wejrzenia? na moje szczescie spojrzalam na studiach, wrocilam do domu i powiedzialam kolezankom ze jest tylko jeden facet wart zainteresowania:D to sie zakochalam i ocenilam w krotkim czasie:D:D:D:D:D ja zawsze mam racje:D:D:D:D i nie zakochuje sie czesto:D ostatni raz 12lat temu:D ale sie rozpisalam o sobie:D:D:D czy to typowe dla wodnikow? tzn. to co napisalam wyzej? :P nietoperzu w Wawie sloneczko i ciepelko:D i mam nadzieje ze tym sniegiem to w zwiazku z przyslowiem tylko strasza Kigana - pewnie ze opowiem o niemieckim weselu:D i zdjecia bede rozsylac:D jesli sie oczywiscie przez cenzure przedra;) sama jestem ciekawa co wymyslili, bo jak na razie to wszystko wyglada na robione z wielka pompa, az zaczynam juz nad kreacja myslec;) Habanerko nie zameczaj swojego szpiega:D remont nie musi byc bardzo dokladny;) Gosia wiesz za co:) dzis juz chyba nie wroce, bo ten lekarz, ale jutro........ juz mysle o czym by tu napisac wypracowanie:P

cześć:) Kigana----> remont nie jest najgorszy, tylko sprzątanie po remoncie :( brrrrrrrrrr. strasznie dużo sie u Was dzieje:) jesteście rozrywani jednym słowem ;) Benia ---> do remontu mogę podnająć Ci moje szczęście ;) a co do Durczoka to lubię go mimo że ślązak ;):P żartuję oczywiście, nie mam zadnych uprzedzeń regionalnych :) i cieszę sie że zapoczątkowałyśmy rozejm ;) isa----> fajnie grilowałaś:D:D co do Twojego szpiega to pewnie chciałaś go w tym rowie zostawić ;) biedaczek:P.... ja też tęsknię za wakacjami i za urlopem :( tak... uspokoiło sie to moje szczęście jak zobaczyło żeś cała i zdrowa ;) Gąbka witaj :) Vermer----> super że w końcu jakiś facet nas odwiedził :) kolejny ktosik z niedalekiej odległosci ;) odpowiem Ci teraz na pytania :) 1. zakochiwałam sie od pierwszego wejrzenia, albo myliłam przyjaźń z miłością a miłość z przyjaźnią :) niebezpieczne to było :) 2.czasem udaje mi sie ocenić człowieka, ale nie jestem nieomylna i zdarzają się wpadki. 3. z bronieniem swoich racji zawsze miałam problem bo wywrotowiec jestem ;) 4. ta... łapanie kilku srok za ogon.... znam to skądś :D:D:D 5. zakochana tak ale na wieki wieków :) nietoperku----> 9 rano a Ty dopiero na topiku? świat sie kończy ;) no ok. praca domowa odrobiona, wracam na tlen :D:D

Witajcie wodnikowe duszyczki!!! Tragedia u mnie nastała,bo awarię kompa miałam,ale dobrze się skończyło i już mogę pisać ile wlezie:D Stęskniłam się za Wami tak ,że aż samą mnie to zadziwiło hahahaha Trochę mi zajęło odczytać to co napisałyście i super ,bo już 100 pękła!a ktoś śmiał wątpić w naszą wytrwałość no! Kurcze...miałam sobie przepisać te pytania co zadane zostały,ale jak zwykle nie....zapisałam i zapamiętałam tylko jedno-czy zakochujemy sie od pierwszego wejrzenia?hm....u mnie akurat tak nie ma i nie bylo(czy nie bedzie-nie wiem:D)ale jako wodnik?akurat ja "upatrywałam"sobie obiekcik i przeważnie wychodzilo na to,że wychodzilo po mojej mysli:).....hm a w sumie to chyba musi byc fajne wrażenie czy uczucie tak..spojrzeć i już ....rażonym piorunem być:D,acha jeszcze coś tam było o wielu czynnościach naraz...?Mam podobnie do zadającego pytanie(sorry,nicka też nie zapisałam:))z tym,że jak stracę zainteresowanie jakąś dziedziną to już raczej trwale.Tak mam-zgłębię temat i tracę zainteresowanie na zasadzie-przerobione:D o kurka!muszę kończyc i po córke jechac!papapappa

Heja wszystkim: Bardzo dobra i trafna ostatnia wypowiedź Gofra- "przerobione i temat zamknięty"... pora na coś nowego ciekawszego itp. Tylko, czy takie przygodne życie ma przed sobą przyszłość... są ludzie zajmujący się czymś od dziecka, co w przyszłości będzie procentować i przynosić pieniądze.... a kto zafunduje wodnikowi taką wyprawe na jego życiowe szczyty? Chyba że hajtnie sie ze sponsorem/rką.... A Wogóle dzieki za taki entuzjazm:D Zwykle na forach trudno być zauważonymi.... Pozdrawiam i nie zaszkrobuje wam wiecej monitkoof:D Narazie

Heja wszystkim: Bardzo dobra i trafna ostatnia wypowiedź Gofra- "przerobione i temat zamknięty"... pora na coś nowego ciekawszego itp. Tylko, czy takie przygodne życie ma przed sobą przyszłość... są ludzie zajmujący się czymś od dziecka, co w przyszłości będzie procentować i przynosić pieniądze.... a kto zafunduje wodnikowi taką wyprawe na jego życiowe szczyty? Chyba że hajtnie sie ze sponsorem/rką.... A Wogóle dzieki za taki entuzjazm:D Zwykle na forach trudno być zauważonymi.... Pozdrawiam i nie zaszkrobuje wam wiecej monitkoof:D Narazie P.S. Tu chodzi o każdą dziedzine nie tylko jak w moim przypadku artyzmem. Zastanawiam sie czy to normalne dla wodników (dla mnie tak) mieć co jakiś czas po prostu OBSESJI na jakimś punkcie a potem sie tym nudząc porzucają.........

Cześć i czołem!! Zdjęcia wysłane mam nadzieję, że nie jestem bardzo straszna :) Benia fajne dzieciaki :) Vermeer ja też się biorę za wszystko i za nic, kiedyś nawet lubiłam coś narysować i nawet wychodziło :) A reszta to czyste lenistwo :D Nie wiem czy ty już na studiach czy nie, ale może zabierz się za architekturę.

Dzień dobry

witam wszystkich, u mnie mroźno, chociaż słoneczko świeci :) pozdrawiam i życzę miłego dnia

cześć:) Vermeer nie martw się, u nas zawsze wszyscy wszystko zauważają :) co do fundowania to w dzisiajszych czasach trudno o sponsora. musisz sam pomyśleć jak zabezpieczyć sobie przyszłość, niestety nie każdy z nas robi to co lubi najbardziej i nie zajmuje sie tylko swoją pasją. live is brutal :( dziewczyny dzięki za foty:) proszę o jeszcze :D:D:D pozdrawiam :)

Witam wodnikowe duszyczki!! U mnie również mroźno i słonecznie!,gdzie te zapowiadane upały??:P,ta aura wystawia mnie na wyjatkową cierpliwość:D Ja również dzięki za fotki!!!!!!!!!!! Dziś juz byłam"bystra":D i spisałam i nicka i pytanko! Vermeer----->witam i z miejsca mam również pytanie:D--co oznacza Twój pseudonim??,tak...wiesz,gwoli ciekawości pytam,bo ma interpretacja to.....hm...dziwaczna dość:D:D,a co do Twojego "dylemacika"to dopatruję się małych "niuansików"i niepodobne do mnie bym ich nie naświetliła:D-otóż,nie nazwałabym życia wg mnie tzw"twórczego"czy "poznawczego"jako przygodnego!skąd w ogóle takie określonko??hihihi,powiem więcej-w moim odczuciu umiejętność odbieranie życia właśnie niekoniecznie poprzez kontynuację jakiegoś działania z dzieciństwa czy młodości daje dużo szersze spektrum czy aspekty postrzegania rzeczywistości...wiem,że brzmi to dość filozoficznie,ale tak odbieram i jestem pewna,że wiesz o czym mowa...co do oceny czy tak jest dobrze ,prawidłowo czy nie-to się nie wdaję z oczywistych względów.:D A co do drugiej Twojej uwagi...?hm..procentujące działanie przynoszące w efekcie kasę,hm-->też i tutaj wg mnie,jest tylko jednym z wyborów,gdyż tak naprawdę znaczenie ma to co robisz a nie od kiedy coś robisz:) a swoją drogą zadziwienie światem,naturą jest jak dla mnie o niebo fajniejsze anizeli konsekwencja hihihi zresztą to juz było powiedziane,że wodniki mają to do siebie iż niechętnie ciągną coś w nieskończoność a zwłaszcza gdy stracą do tego"serce"-ciągną jeśli"muszą"lecz z poczuciem,że to niejako dzieje sie za karę:D,więc wg mnie nie zawsze warto dokonywać takiego gwałtu na sobie:) alem się rozpisała!!!jakby mnie kto prosił hahahahahaha,ale miałam wenę i dałam jej upust o!!:P Pozdrawiam ciepło wodniczki,dozobaczenia na szuwarkach:D cdn...

Witajcie Wodniczki i Wodniki!... ...dostaję już korby, zapominam jak się nazywaja kolory... dlatego bez względu na konsekwencje postanowiłam zrobić sobie małą przerwę... która mam nadzieję na dobre mi wyjdzie! Dawno mnie nie było i trochę mi się zeszło z czytaniem, a tu chciałabym jeszcze coś maznąć!?... Na pewno rewelacyjne przeżycia miała ostatnio isa, takiego grila łatwo się nie zapomina, tym bardziej jak zostają ślady:D :D :D Nic tylko do roboty, grile w dłoń i .... No i sensacja na topie! Chłop!!?? :D :D :D Tzn. Vermer! :D Mam nadzieję, że nie zniknie szybko jak inne samce? :P :D Co do pytań to: 1) w moim przypadku nigdy nie miało miejsca 2) zdarzało mi się kiedyś szybko oceniać innych ludzi, ale często mijało się to z prawdą...( choć i kilka razy miałam nosa...) dlatego dzisiaj raczej z rezerwą podchodzę do nieznajomych i raczej staram się wogóle nie oceniać... bo po co? 3) tu się zgadzam... 4) a w tej części jakbym czytała o sobie... Kiedyś falowo zajmowało mnie malowanie, fotografowanie, potem chemia w ciemni, czyli wpływanie na proces wywoływania, za jakiś czas grafika komp., projektowanie wnętrz, architektura... a po przerwie od poczatku! Niezły rozrzut! No i oczywiscie podobny problem, że nie potrafię tak na prawdę do końca niczego... Dlatego nie pocieszę Cię, bo ja z tego nie wyrosłam! :D :D :D 5) ja zakochałam się tak na prawdę tylko raz i trwa to już z 15 lat... albo dłużej! 6) powiedziałabym raczej, że nie zdają sobie sprawy, że już kochają... Ja po długim czasie stwierdziłam, że kocham tak na prawdę od dawna ....mojego przyjaciela!...( dzisiaj męża...) UFFFFFF!!!! Przebrnęłam przez test, mam nadzieję, że zdam? :D A tym czasem uciekam, bo miałam sobie zrobić przerwę na godzinkę ... a tu już ze dwie zleciały!!! Pozdrawiam Was WSZYSTKICH i do następnego razu... może jutro?... C.D.N.

Cześć POZDRAWIAM WSZYSTKICH AHA dziekuję za zdjecia [kiss

Elo wszystkim szuwarkom GOFRA- Vermeer to był Holenderski malarz z XVII wieku (Taki mały wykład z Historii Sztuki :D)http://www.vermeer.prv.pl/ Nick taki, bo najcześciej go pamietam:D inne zapominam i wymyślam sobie nowe... wracając do Vermeera... był taki film w 2003 The Girl wth a pearl e(a)rring (dziewczyna z perłą) (przy okazji Świetny soundtrack polecam)i tak mi sie spodobał, ze używam go na forach:) http://www.vermeer.prv.pl/ http://film.onet.pl/9755,film.html Co do zmienności zainteresować zmienie przykład: Kiedy wyszła taka gazeta z Delphi Borland (prog do programowania) bardzo mnie to zainteresowało, ale po jakimś czasie znudziło... tymczasem mój kumpel od tamtego czasu siedział nad tym (I TYLKO TYM) i dzisiaj jest dość popularnym osiedlowym programistą... i tu sie kłania ten "niuans" jak mówisz: Przygodnego życia... Owszem przygodnego bo to jest jak wędrówka od schroniska do schroniska, gdzie lepszy widoczek... a dzisiaj nikt z pracodawców nie chce oglądać 1000 zdjęć z różnych schronisk tylko skupić się np. na Morskim Oku.:D I nie mówimy tutaj co jakie jest w życiu, tylko jakie życie jest?! cyt: ...zadziwienie światem,naturą jest jak dla mnie o niebo fajniejsze anizeli konsekwencja hihihi ... to oczywiste że żyć sobie jak sie chce jest fajne:) Ale urodziliśmy sie w systemie... z Drugiej strony MOŻNA ZNALEŚĆ SOBIE WOLNY ZAWÓD...(wymyśliłem, to na poczekaniu :D) Socha: zdałaś heh ale zadania testowe są zawsze łatwiejsze niż otwarte DLATEGO: do wszystkich pełnoletnich istot z rzędu szuwarkowatych:) : Stawiam tutaj teze i jeśli chcecie to obalajcie jak nie to dajcie cuś od siebie (dla ułatwienia odpowiedzi ponumerowałem) TEZA: 1) W łóżku Wodniki są krótkodystansowcami. 2) W miłości są pełne inwencji, mogą kochać się krótko, ale często w ciągu nocy. 3) Zbliżenie z Wodnikiem przypomina spięcie energii elektrycznej. łatwo się Wodniki dekoncentrują i potrafią stracić zainteresowanie intymnym zbliżeniem na rzecz ciekawej książki czy filmu. 4) Nie jest to jednak dowodem na braku uczuć z ich strony. Po prostu zawsze dla nich ciekawsze jest to, co się ma zdarzyć niż to, co już się dzieje lub zdarzyło. 5) Po wspólnie spędzonej nocy Wodniki nie zawsze pamiętają, co się działo. 6) Nieraz zapominają o partnerze gorącej nocy, zajęte abstrakcyjnymi rozmyślaniami czy pracą. 7) Po jakimś czasie odzywają się jak gdyby nigdy nic i nie rozumieją pretensji i żalów osoby, która poczuła się przez nich porzucona. Jak mówicie "jedyny ostały sie samiec" sie żegna Pozdrawiam:D

no to ja teraz, wygrzebałam się zza sterty papierów :0 Socha ---> tak źle chyba z Tobą jeszcze nie jest, jak włączasz kompa i piszesz bardzo sensownie :) Vermeer ---> to, co napisałes w ostatnim poście, coś w tym jest, chociaż nie tak do konca. Ale o szczegółach nie będę pisać, bo poczytuje sobie nas mój kochany Postrzeleniec i może poczułby się urażony,że wypisuję różne rzeczy o tak intymnych sprawach, które było nie było i jego dotyczą :D:D:D:D:D:D I z tymi umiejętnościami to mam podobnie, duzo wiem, ale nic do końca :( chyba trzeba się z tym pogodzic i nie katować się myslami, że inni to ..... a ja nie ...... może kiedyś przyjdzie taki moment na wybranie dziedziny i zgłębienie jej do końca. Może ..... ;) a może i nie bo i po co? Narazie dłubię przy mojej pracy - ależ Was zanudzam tym tematem :0 :P no i najchętniej to bym wszystko w punkcikach ujęła, stosowną literaturę podała i kto chce w to wnikać to niech wnika w książki, czy publikacje tych raczej nie - wodników, którym chciało sie dokumenty różne przerzucać no i to wszystko opisać . Narazie życzę Wam miłych snów i do jutra, mam nadzieję

Hej to jeszcze raz ja Kigana zwróciła uwage na coś istotnego..... jeśli ktoś chciałby sie wypowiedzieć nt. mojego ostatniego posta to niech chwilowo zmieni nick :D (jeśli ma coś do ukrycia:) ) Pozdrawiam

witam jestem pierwsza? hurra!!! dzis krociutko vermeer, nie musze zmieniac nicku, bo przy moim mezu wszystkie te teorie padaja;) hmm... mam nadzieje ze to nie jest za intymne wyznanie:D ale ja najpierw pisze potem mysle:(

witam wszystkich iso --> gratulcje pierwszeństwa , powiedz mi a ile zdjęć ci przesłałm, bo już straciłam orientację :O u mnie słoneczko świeci, ale do końca tygodnia to ma co liczyć na cieplejsze dni, brrrrrrrrr. życzę wszystkim wodniczkom i naszemu rodzynkowi miłego dnia :D

Czesc wszystkim :D podpisuje tylko liste obecnosci bo nie mam narazie czasu (ale wpadne troche pozniej ) powiem wam ze wczoraj u nas sypal prawdziwy,bielutki,mokry śnieg! fakt ze nie bylo go zbyt duzo ale wrazenie zrobil :O dzis jest raczej chlodno by nie powiedziec zimno ale swieci sloneczko,a przynajmniej probuje swiecic wiec chyba bedzie ok. pozdrawiam,papa :D

No hej!! U mnie śnieg jeszcze nie padał :) A dzisiaj przyjeżdża mój pakiet :) Vermeer ja myślę że powinieneś najpierw troche stron przerobić, bo twoje tezy sie już kilka razy przewijały i odpowiedzi też były. a jeśli chodzi o wyczyny łózkowe to nikt nie dorówna wodnikom :D i na pewno nie jesteśmy krótkodystansowcami :)

Witam duszyczki! Vermeer:D ojjjj kurde klóciłabym się z Tobą chyba zapamiętale,ale ...tak sobie myślę-po co??:P:D Wytłumaczyłam sobie,że Twoje postrzeganie wynika z młodego bagażu i masz prawo tak uważać jak uważasz(chociaż to prawo masz niezależnie hihihi od wieku,ale nacisk na-tak uwazać-) aaaaa i dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź co do nicka:D+ciekawa dość stronka:D-dzięki! co do Twych tez.....,nie będę zmieniać nicka:Dtylko powiem,że zgadzam się w punkcie 3 i 4,choć nie tak dosłownie,ale....dostrzegam podobieństwo zachowań:) Isa--->:D właśnie w rozmowie z Benią doszłyśmy do tej samej konkluzji co i Ty!!,że szybciej napiszesz jak pomyślisz:P-mamy toczka w toczkę podobne odczucie względem siebie:D Kiganko-->pracuj,pracuj,bo już niebawem koniec zobaczysz:D i żyć się chce!!!ale czasem gwoli rozrywki wpadnij na szuwary-to lepsze niż jakikolwiek relaks nawet w wannie!!:D:D-żart Gosia-->a z Tobą teraz co sie dzieje,że Ciebie tak mało???? i na szuwary nie zaglądasz i biedny Magnum cierpliwośc szlifuje;):D a u mnie też paskudnie zimno:(( i każą mówić ,że wiosna!!:P Pozdrawiam wszystkie wodnikowe duszyczki!

Witam duszyczki! Vermeer:D ojjjj kurde klóciłabym się z Tobą chyba zapamiętale,ale ...tak sobie myślę-po co??:P:D Wytłumaczyłam sobie,że Twoje postrzeganie wynika z młodego bagażu i masz prawo tak uważać jak uważasz(chociaż to prawo masz niezależnie hihihi od wieku,ale nacisk na-tak uwazać-) aaaaa i dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź co do nicka:D+ciekawa dość stronka:D-dzięki! co do Twych tez.....,nie będę zmieniać nicka:Dtylko powiem,że zgadzam się w punkcie 3 i 4,choć nie tak dosłownie,ale....dostrzegam podobieństwo zachowań:) Isa--->:D właśnie w rozmowie z Benią doszłyśmy do tej samej konkluzji co i Ty!!,że szybciej napiszesz jak pomyślisz:P-mamy toczka w toczkę podobne odczucie względem siebie:D Kiganko-->pracuj,pracuj,bo już niebawem koniec zobaczysz:D i żyć się chce!!!ale czasem gwoli rozrywki wpadnij na szuwary-to lepsze niż jakikolwiek relaks nawet w wannie!!:D:D-żart Gosia-->a z Tobą teraz co sie dzieje,że Ciebie tak mało???? i na szuwary nie zaglądasz i biedny Magnum cierpliwośc szlifuje;):D a u mnie też paskudnie zimno:(( i każą mówić ,że wiosna!!:P Pozdrawiam wszystkie wodnikowe duszyczki!

Witam duszyczki! Vermeer:D ojjjj kurde klóciłabym się z Tobą chyba zapamiętale,ale ...tak sobie myślę-po co??:P:D Wytłumaczyłam sobie,że Twoje postrzeganie wynika z młodego bagażu i masz prawo tak uważać jak uważasz(chociaż to prawo masz niezależnie hihihi od wieku,ale nacisk na-tak uwazać-) aaaaa i dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź co do nicka:D+ciekawa dość stronka:D-dzięki! co do Twych tez.....,nie będę zmieniać nicka:Dtylko powiem,że zgadzam się w punkcie 3 i 4,choć nie tak dosłownie,ale....dostrzegam podobieństwo zachowań:) Isa--->:D właśnie w rozmowie z Benią doszłyśmy do tej samej konkluzji co i Ty!!,że szybciej napiszesz jak pomyślisz:P-mamy toczka w toczkę podobne odczucie względem siebie:D Kiganko-->pracuj,pracuj,bo już niebawem koniec zobaczysz:D i żyć się chce!!!ale czasem gwoli rozrywki wpadnij na szuwary-to lepsze niż jakikolwiek relaks nawet w wannie!!:D:D-żart Gosia-->a z Tobą teraz co sie dzieje,że Ciebie tak mało???? i na szuwary nie zaglądasz i biedny Magnum cierpliwośc szlifuje;):D a u mnie też paskudnie zimno:(( i każą mówić ,że wiosna!!:P Pozdrawiam wszystkie wodnikowe duszyczki!

Gofra --> nie uważam aby było mnie mało, na tlenie jestem od 8 do 15 :P , a na onecie tez bywam, kiedy Nietoperek ma czas tam zajrzeć :D poza tym nie mam na razie nic do powiedzenia :)

witam Gosia zdjecie przeslalas tylko jedno:( a ja nie moge duzo na szuwarki wchodzic rano:( a wieczorem tez na mnie krzycza:( dawac to ciepelko zeby moc ich na dwor wywalac;)

Witam wszystkie wodniki!!! Jestem tu nowa:)Ale czytajac nie ktore wypowiedzi poczulam sie jak wsrod swoich:)Super pomysl z tym topikiem,podoba mi sie:)Aha,urodzilam sie 7 lutego:) Czarujacy Wodnik i....... Nie lekcewaz uczucia, jakim obdazy Cie Rak-to czuły i delikatny kochanek, kto,s, na kim mozesz polegac. Serdecznegoopiekuna serca znajdziesz wśród Wag Pozdrawiam wszystkich

Acha,mojnarzeczony to Rak:) to tak a propo tego powyzej

wlasnie przezylam ooooooooogromny stres;) wpisuje w szukaj wodniki a tu mi sie pokazuje tylko topik panowie wodniki jacy jestescie? a ja sie pytam gdzie nasz topik???? juz bylam gotowa wzywac na pomoc wszystkich swietych, gdy sobie spojrzalam ze szukam nas w .......... zyciu uczuciowym:D:D:D:D nie wiem jak mi sie to udalo:D pozdrawiam