WODNIKI kafeterii, łączmy się!

hej! witam wszystkich:D no proszę styczeń dawno juz za nami a wodników nadal przybywa;) czy mnie się wydaje czy ktoś kiedyś powiedział że zbyt długo ten topik nie pociągnie:> shrck nie tylko Ty jesteś leniwcem;) z tym że u mnie to jest popadanie ze skrajności w skrajność:D:D:D leń przemienia się w pracoholika i jak minie euforia to na powrót jest leniem ;) socha zazdroszczę Ci :) ja miałam do dyspozycji jedynie oczko z wodą u mamy na podwórku ;) o ja biedna i nieszczęśliwa musiałam sie obijać o piwo w nim pływające;):D:D:D evergreen teraz w wojsku mają jak w przedszkolu;) mój brat jeździł na dyskoteki z córką pułkownika;) (był u niego za kierowcę a że panna musiała mieć transport to się załapywał ;) ) a co do raków to..... moje szczęście jest typowym przykładem raka, małomówny i cichy, ale jak już ktoś mu zajdzie za skórę (przeważnie to ja jestem;) ) to.....trzeba mieć dużą cierpliwość do słuchania tego co ma do powiedzenia ;) Kigana trzymam kciuki w sobotę od rana:) chociaż ciężko będzie prowadzić autko, ale co tam my wodniki przecie zdolne jesteśmy ;) pozdrawiam wszystkich i zmykam do pracy :D:D

aaaaa zapomniałabym:D:D Benia..... w niedzielę rano przed kompem siedzi ten co do 3 rano nie czatuje ;);) :D:D a co do liczby uczestników to prawdopodobnie ulegnie powiększeniu ;) bedziesz miała w czym wybierać :D:D:D:D:D uściski dla wszystkich :)

socha!!!!!!! wielki całus za kartkę :) choinka! czy ja odejdę w końcu od tego komputera;)!!

Witam wszystkich po słonecznym \"Łyk Endzie\" Mam nadzieję, że te ostatnie łyki nie spowodowały nadmiernego kaca-szczególnie u enfanterrible. Ty w ogóle uważaj i unikaj wycieczek do browaru, bo ja czytałam kiedyś, ze wodnik to zginie poprzez utopienie sie w beczce piwa podczas wycieczki do browaru. W każdym razię dzieki za toasty na nasza cześć i rozsławianie topiku. Moze to nawet Twój wpływ, ze pojawiły sie nowe twarze? Nietoperku-no to sie nachodziłaś w ten upał w to swoje święto, ale napewno było miło, a ja dostała czerwoną różę i całuski, tez było fajnie. Benia-mnie teżżal, że nie będzie evergreen, nietoperka, gofry, Gosi, Pauli i innych, ale może jednak we wrześniu uda sie coś zorganizować na większą skalę, a to spotkanie to i tak nam sie rozrosło (przeciez na początku miałyśmy być we dwie) :) Z habanerka jestem ciągle w kontakcie. Alanissss-no super, ze wróciłaś, ale żałuj sporo Cię minęło m.in. rozsyłanie fotek.... Kigana-ale mnie wkurzył ten Twój promotor, ale mój mi podobnie zrobił przy licencjacie, tyle że to dotyczyło zmiany układu, a praca juz była otowa do ostatecznego druku, ale przy magisterskiej ten sam promotor to nawet nie przeczytał tylko dał 5, nabrał zaufania do mnie. W ogóle miło GO wspominam. W każdym razie napewno dasz sobie radę....Och troszkę zazdroszczę Ci tego wolnego całe lato...,ale życzę udanych wakacji. Evergreen- i co rozszyfrowałaś tę piosenkę, jak w końcu ma być uśmiech siej czy uśmiech się? Piosenki nie znam, ale teraz sporo tych skrótów jak np. cze, nara itp. Jeden ksiądz chciał byc na fali i wychodząc na ambonę rozpoczyna kazanie mówi \"pochwa\". Siedemnastka-bez przesady...każdy z nas ma w sobie troche zarozumiałości, a on tylko wiarę w swoje siły wykazał. No poznamy blizej to zobaczymy... Księżniczko-gratulacje z okazji nabycia mieszkania, super...z tym sercem na dłoni to też tak mam, tylko czasami nie wychodzi mi to na dobre (czuje sie wykorzystywana). NO i spóźnione ale szczere serdeczne życzenia imieninowe: oby każdy dzień przyniósł Ci radość i wymazywał troski dnia wczorajszego isa-pozdrowienia uważaj troszke na to słońce-ja sie poparzyłam... n_o_b_o_d_y Kasiu -witaj, kolorek na czarno przybrałaś to może zostaniesz na dłużej...Kigana Cię do tabelki wsadzi, no jesteś teraz najmłodsza na szuwarach... Shrc-witamy w naszym stawie, my tez mamy ciągle 18-scie latek. Łobuziaki mile widziane są... Co do zadanego tematu: no leniwce...niestety, tylko z napadami pracowitości. Szczególnie jeśli chodzi o mnie to dotyczy to porządków po prostu nie lubie sprzątać, ale że nie lubieteż brudu, to jak dostane napad to przewracam chatę do góry nogami i wtedy wymiatam wszystkie kąty, ale lepiej nie podchodzic w takim momencie do mnie. Zaś potem przez dwa tygodnie nie chce mi się np. nawet poodkurzać, ale co tam przeciez dom jest dla mnie, a nie odwrotnie. W pracy zawodowej to różnie, jestem raczej odpowiedzialna i jak cos ma byc zrobione dziś to nawet posiedzę po godzinach (oczywiście za friko), ale jak terminy nie naglą to zawsze zostaje na ostatnią chwilę :) Socha- ale miałąs fajnie, nad morzem to pewnie nawet upał nie dokuczył, energii nabrałaś to napewno sobie poradzisz z obowiązkami. No to sie rozpisałam, ale dwudniowe zaległości trzeba było odrobić :) Buziaki dla wszyskich

witajcie,witajcie! uf!nareszcie troche chłodniej sie zrobilo,słonko zza chmur zagląda ale nie świeci tak przeokrutnie jak przez ostatnie 3 dni :) leżałam troszkę na balkonie ( i już nie świece bielą ) ale jak tłuszcz zaczął skwierczeć to uciekłam :O bo jeszcze trochę a wysmażyłabym sie jak skwarka na patelni ;) :P Socha---witaj w domu! taki wypoczynek wart jest nawet tej gory prania potem :) Habanerko---podobnie jak Ty uważam ze fajnie jest kiedy nas wodników przybywa ale mam takie ciche przeświadczenie że te nasze wodne samczyki to znikną z topiku zanim sie jeszcze na dobre zadomowią :( ;) tak jak wszyscy poprzedni :) ja miałam wątpliwości co do przetrwania topiku ale nasza dzielna dwunastka utrzymała go przy życiu!!!:) i jest super!!! I TAK TRZYMAĆ SZANOWNI PAŃSTWO!!!!!

Hej hej!!! Księżniczko ---> Wszystkiego najlepszego z okazji imienin !!!!!!!! (nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam Twojego wpisu...) Radości, szczęścia, słońca, pozytywnego zbzikowania :D Wszystkiego naj naj naj po prostu! :) Nowe mieszkanko? Super! Też marzę o swoim własnym... ale to jeszcze bardzo odległa przyszłość niestety.... Beniu! Właśnie powtarzają w Trójce co to jest ojcostwo zdaniem dzieci! :D he he he .... W piosnce oczywiście jest UŚMIECH SIE !!! :D Wiedziałam, że mam rację :P Mykam papatki!!! (mam wolne do czwartku:) )

witam udalo sie :D poparzen brak:D ale co sie dzieje u mnie w domu...... rany, sprzatac bede to pewnie z tydzien, ale wszystko co na dworzu wrzucalismy do domu nie zastanawiajac sie nad miejscem danej rzeczy:D dzis odeslalam starsze dziecie na zielona szkole to nie musze jeszcze robic porzadku zeby swiecic przykladem:D ide sie troche dotlenic teraz:D bo na dworze dalej upal:D

Ja tak mam, że tworzę bałagan, chodzę wokół tego bałaganu, no i przyjdzie taki dzień, że wszystko wysprzątam raz a porządnie a potem znowu się samo bałagani:) Pozdrawiam szuwarki bałaganiarki!!!

to znowu ja! ;) rany! jaka u mnie jest piękna burza! :P i leje tak że aż szumi :O ale wyobrażam sobie jakie będzie piękne powietrze jak już te żywioły przestaną szaleć :) Tylko pozazdrościć ;) :P ps.mam tylko cichą nadzieę że moje pieski nie postanowią iść teraz na spacer :O i grzecznie prześpią calą burzę. :)

hej ! naprawiam błąd:( Asiu wodniczko Ty nasza, życzę Ci żeby uśmiech nie schodził z Twej twarzy a jeśli miałabyś płakać to tylko ze szczęścia :) Ty wiesz ze to są szczere życzenia mimo że opóźnione :(

o rany! niestety nie udało sie i musiałam Iść na spacer z Aresem w strasznym deszczu :O ale warto było! dziewczyny żebyście widzialy co ten mały dzikus robił to płakałybyście ze śmiechu :) przebiegał przez najwieksze kałuże chlapiąc nie milosiernie,machając przy tym zarówno ogonem jak i językiem :) łapał krople deszczu odbijające sie od asfaltu i kulał się w największej trawie! był mokry jakby wyskoczył prosto z wanny ale tak szcześliwy że merdał już nie tylko ogonem ale całym sobą jacyś ludzie przechodzili obok pod parasolkami i jak zobaczyli co ten szaleniec wyczynia to stali i patrzyli ze śmiechem. dodam tylko że on uwielbia wodę a to był jego pierwszy wielki,ulewny deszcz :) ps.ja wiem że to nie topik o pupilach ale większość z Was ma psy więc mi pewnie wybaczycie :);)

No nareszcie jestem, cieszycie się?? :) Widzę, że troche wodników przybyło - witam wszystkich bardzo gorąco, ale nie będę przesadzać jak nasze słońce. Dziękuję za resztę życzeń :) Jak narazie to oko jest całe, i teraz tylko wielki strup mi złazi spod niego, tylko skubaniec chce cały od razy i muszę się męczyć z nim. Evergreen powodzenia życzę z resztą prawa, mi niestety nie udało się budowlanego zaliczyć, pomimo że wszystko się zgadzało z ustawą :) Chyba myśli że powinnam wiedzieć więcej skoro w branży pracuje, kretyn!! Ja również muszę się pochwalić bo całkiem udany weekend miałam, bez żadnych przygód, poza ściąganiem piłki siatkowej na siebie. No i odważyłam się wejść do jeziorka i nie utonęłam :) Ale niestety nie mogłam pływać, bo nie chcialam oka moczyć. To by było na tyle w tej chwili :) A co do płeci menskiej to też twierdzę że uciekną :P Kto by ze mną wytrzymał :P A jeśli chodzi o to lusterko, to ono mi dużo szczęścia przyniosło i dlatego drugiego chcę się pozbyć :)

No dobra. Nikt mnie nie lubi.Haba dała wam jakiś cynk, że wróciłam, czy Koliberek?? Przyznać się!!

Cześc wodnikowe duszyczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam milutko po przerwie i..........ło matko!! ile stroniczek mam zaległych:(:D Nowe wodniczki witajcie!!!!! ,tak błyskawicą przeleciałam Wasze pościki i stwierdzam,że dalej wiodę prym:D....wiekowey hihihihihihi Weekend przedłużył mi się niemożebnie:D ,dolączyła zmiana kompa i teraz mam za karę tylllllle zaległości!!.ale dam radę i już jestem na bieżąco(jak sądzę):) Narazie tyle,bo trza Was poczytac----->a to o niebo lepsze niż cokolwiek hahhahahahhahaha--pozdrawiam ciepło

Gofra, Paula ----> po dłuższej przerwie :) miło Was widzieć ponownie :), a ja dopiero teraz włączyłam kompa. Evergreen ---> jak wolne do czwartku, to w Dzień Dziecka będziesz w domu i może ten megawiatraczek dostaniesz osobiście i dokładnie 1. czerwca ;) a raczka scharakteryzowałas z niesamowitą precyzją :D Habanerka ---> nie dość,że oczko wodne niewielkie to jeszcze musiałas z piwem konkurować ;) W sumie z tym trzymaniem kciuków wystarczy, że na chwilkę je zaciśniesz, potem możesz je puścić i tylko mentalnie je trzymać :D - nie? No i oczywiście dzięki za to Koliberku ---> qrcze, ten mój to sam nie wie czego chce chyba, ale ja już nie mam sił zgadywac co i jak:0 Nietoperku ---> a co Ty tak tych samczyków przeganiasz? ;) Niech sobie w stawku pochlapią, będzie weselej ;) :) Isa ---> a co się sprzataniem będziesz przejmować:P jak dziecko wróci z zielonej szkoły to się tym możesz zająć, nie? ;) Po co się rozdrabniać ;) :D:D:D:D A ja dziś usiadłam, wiadomo nad czym i ręce mi opdały, bo już nei wiem co mam robić. A egzamin też mam u takiego dziwnego gościa, którego ambicje zżerają, chciałby zrobić i zadziałać niewiadomo co, a my już mamy dosyć itd. ....No ale dobra, moze jakoś się uda, wystarczy mi 3= , mnie tam ambicja nie powala na kolana :P Trzymajcie się i do zobaczenia

Witam dzisiaj! ...ale jest upał..... ...nietoperku zazdroszczę Ci tej burzy! Uwielbiam lato, ale taki żar potrafi człowieka wykończyć! U nas podobno ma jutro padać. Zobaczymy.... A co do dzisiejszego dzionka, to faktycznie nie możemy się jakoś wszyscy odnaleść, ogólnie jakiś zakręcony ten dzień... ale warto było!!! paulo - nie zdążyłam jeszcze przeczytać wszystkich zaległości, ale tym \"rannym\" okiem tak mnie zaciekawiłaś, że chyba zrobię przegląd ostatnich \"niusów\" na topie!? Coś Ty kobieto z tym okiem robiła???? No i żeby od razu taka kontuzja????..:D :D :D :D Mam nadzieję, że do wesela się zagoi? PS. Dlaczego nikt ma Cię nie lubić? O co chodzi, czegoś znowu nie wiem?... habanerko - ....dziewczyno, czy Ty spać nie możesz? ...6.36 to przecież grzech! Pobiłaś na głowę nawet koliberka!? :D :D :D Kigano - Ja też w sobotę trzymam kciuki! A co! Nie będę gorsza! Tylko mam nadzieję, że się postarasz, bo ja przez te kciuki zmarnuję cały dzień !...:D Co Wy z tymi leniwcami??? ...Przecież ogólnie wiadomo, że wodniki, to najpracowitsze z wszystkich znaków!!! ...a że czasami mamy gorsze dni, to nie powód, żeby się od razu tak tym przejmować? Zresztą ktoś musi leniuchoważ, żeby mógł pracować ktoś inny!...:D :D :D :D :D :D :D :D ...i czasami możemy to być MY! Zatem pozdrawiam wszystkie leniwe wodniki! ...I! ...i kto powiedział, że jesteśmy leniwi? Przecież leń nie zrobiłby tylu ! :D :D :D :D :D :D C.D.N.

...cholera! Znowu będzie na mnie! PS. Benia jak nic mnie wypisze! :(...

Socha ---> :D:D:D:D:D:D o enterkach zapomniałas hihihihi moze przejdzie na następną stronę :)

...rehabilitulę się! ...przynajmniej się staram..... I co... starczy...

Socha --->Trzymanie kciuków się przyda, bardzo się przyda - dzieki Tobie pouczyć też się jednak muszę :D:D:D:D U mnie też popaduje, burz narazie wielkich nie ma zobaczymy, jak bedzie później. Ale do południa było nawet dla mnie - upałolubnej nie do wytrzymania. W sercu mnie zakłuło, mam nadzieję, że nikt sobie nie odprawiał jakiś rytuałów dziwnych, skierowanych we mnie :0 Ale to chyba bardziej z pogodą było związane :P To narazie

właśnie zrywam z wodniczką! Jest pierdolnięta, nie ma za grosz życiowej zaradności, żyje w innym życiu, świecie nieprawdziwym.. nie ma fantazji w seksie, jest oziębła i jest przejebaną egoistką!! Kolejna wodniczka.. dajcie spokój, juz nigdy takich! A propos gromów,które zaraz tu się pojawią mówię wam,że zlewam wasze słowa, że się wożę, wyżywam, że mam kompleksy, że frustrat.. tylko ja wiem jak jest... Jebać wodniczki!!!!!

no chyba raczej się chłopie nie doczekasz to twój problem, że się z wodniczką dogadać nie umiesz a z kultura sie rozstać to nie łaska ?? :P Tylko na naszym forum jadem pluć i na pomarańczowo się ukrywać ??? Co ??!!!

są na Ziemi istoty, które zieją jadem i w ten sposób sie bronią np. pszczoły tylko jest mały problem - jadem walcza i od jadu giną, niczym nasi politycy, którzy nie pamiętają o tej prostej zasadzie jadem wojujesz i od jadu giniesz :P no i podobnie jest z tymi na forum, którzy wyzywają się na forum walą mięchem że aż przykro a na drugoi dzień dziwia sie, że ktoś ich zmiesza z błotem - a to prosta zależność i konsekwencja takiego a nie innego zachowania.

Człowieku, no i nic dziwnego, że Cię zostawiła! Zastanawiam się tylko ile ta biedna istota wytrzymała z takim frustratą!... PS. ..ale byłam dla Niego grzeczna, aż się sama dziwię?...

Nie moja wina, próbuję się z nią dogadać od dwóch lat,ale ona jest odporna na rozmowy..szczególnie poważne i dotyczące istotnych spraw.. a z kulturą się pożegnałem bo nie warto byc jej kumplem.. a co do jadu, to nic bardziej mylnego :) ..pisałem,że się nie wyżywam czy rozładowuję frustrację tylko widzę topic o wodniczkach i nie mogę nie napisać o jedej takiej..żeby nie było,że wszystkie takie wspaniałe jesteście.. :)

Socha ---> bo Ty grzeczna Wodniczka jesteś :D:D:D:D