WODNIKI kafeterii, łączmy się!

UWAGA UWAGA!! KTOŚ DAWNO TEMU RZUCIŁ HASŁO O ZLOCIE WE WRZEŚNIU SĄ ZAINTERESOWANI?? BO WIECIE ..OD JUTRA WREZSIEŃ:D;D

Haba hasło o zlocie ja rzuciłam i chyba wychodzi na to, że tylko ja jestem zainteresowana :) A moze jednak? Ktos więcej? Wpisujcie się. Wtedy była propozycja spotkania w Beskidach, konkretnie w Wiśle, miało być 2 dni. Ale oczywiście mozna to zmienić i organizować zlot w jakimś innym miejscu. Proszę o wpisy w tym temacie z podaniem terminu i miejsca.

ja jestem chętna, ale na dziś niezbadane są wyroki boskie i kadrowe, więc czas miejsce itd ustalajcie a ja wtedy będę kombinowała jak sie wpasować

Dziewczyny z milą chęcią, ale nie w bieszczadach, w ogóle proszę o jakieś miejsce bardziej na północ, w centrum już lepiej i bliżej, przynajmniej dla mnie, a i tak pewnie pół dnia lub nocy w pociągu spędzę. No i wolnego nie mam już :( I nie 17-ego, bo mam marketing do zaliczenia, chyba że do Gdańska przyjedziecie na ten weekend :P To by było na tyle z moich propozycji ;)

ja na zjazd sie pisze! kogo jak kogo ale mnie tam nie zabraknie! :D moze by tak w Lublinie co? ;) a tak serio to cos na szuwarkach uradziłysmy ze w Krakowie. kto jest za i kto przeciw rece do gory.

no dobra wpisuje sie wam zeby wam zrobic dobrze:P :D moje wodniczki :DD pozdro z krk i zapraszam do swietego na kwatere

dla POLAKA za to,że się wysilił, teraz już tak szybko się nie wykręcisz z rodziny wsiem

no dzieki lut wcale nie mam zamiaru sie wycofywac stad :P ani wykrecac :P za duzo osb juz stad znam :P greets for all ;]

Ja też się piszę na zjazd! :D Obojętnie gdzie - byle po 21.09 ;) Kraków może być - bo jak juz kiedyś wspominałam - uwieeeeelbiam Kraków :D Witam nowe wodniki i... szczególne uściski dla polaka - dzięki za wpis :) juz my Cie stąd nie wypuścimy:P ;) Pozdrawiam :)

oczom swym pięknym nie wierzę:D:D hihihi polak we własnej osobie... gdzie Cię przywiało;) Tomaszek kobiety Cię zgubią:D:D ja jadę wszędzie gdzie zechcecie:D szpiega już poinformowałam;) miłego wieczorku :)

Dobry wieczór:):):):) No no no co ja tutaj widze:D:D:D:D Zjazd w Krakowie:D:D:D a ska wiedzieliscie ,ze planuję we wrześniu odwiedzić gród Kraka:D:D:D:D:D Jak by co to sie piszę :D:D:D:D Teraz jakbuy co to ide na szuwary nie mylić z szuwarkami ;);););) DOBRANOC

Hej :) Tylko Wam macham na dobranoc, bo na więcej nie mam siły. Na radzie wyszły niezłe jaja z ta nawiedzoną katechetką, ale to moze jutro opiszę, w ogóle niezłe jaja wychodzą w moim zyciu ostatnimi dniami, do tego stopnia, ze jak to mowi moja koleżanka, że rzygam tematem, a własciwie tematami. No ale, moze jak już się wyrzygam to mi ulży - sorki za słownictwo. Kraków - fajne miasto, fakt że daleko ode mnie, no ale ..... pozyjemy, zobaczymy. Miłych snów jeszcze raz zycze

Cześć Widać już, że wyłania się nam plan zjazdu: Kraków po 21 września. W takim razie moja propozycja: Kraków 24.09. 2005 r. Paula, a gdzieś Ty się Bieszczad doczytała, pisałam o Beskidach. Z tym, że to już i tak nie ważne skoro ma byc Kraków. Polak-hoho, fajne, że się wpisałeś. Mam nadzieję, że na zlot tez się załapiesz chociażeś nie wodnik :D Czekamy na dalsze wpisy. Pozdrowienia dla wszystkich

witam witam:D co Wam powiem to Wam powiem....ciepło:D:D:D ale dzisiaj się namnozyło tych galowych że ho ho. skąd oni powyłazili;)? koliberek...małe sprostowanie:) jak to polak nie wodnik jak wodnik:D:D jakaś deprecha mnie łapie, chyba przesilenie eeeee letnie;) normalnie jak zostaję sama w domu to mam schizy i nie wiem co ze sobą robić:( kto ma pomysł na moją deprechę?? kto?? helpika potrzebuję:)

Hejka! Tak szybcikiem przejrzałam ze dwie strony i co to nietoperza już nie ma? U mnie dużo, dużo pracy - ale najważniejsze, że w końcu robię to co czuję, bo tego mi w życiu niezmiernie brakowało. Życie prywatne na zakręcie, ale, ale idę, zmierzam, biegnę za głosem serca! U mnie jak zwykle brakuje mi dnia, zwłaszcza na sprzątanie:) Pozdrawiam serdecznie i ślę pozytywneą energię!

witam również serdecznie nowe bractwo! na wodniczkowych stronach jest zawsze ciekawie!

dla Polaka na dzien dobry, tylko nie mysl sobie ze Ci wybaczylam Twoje wczorajsze wybryki :P co to to nie! :P (Tylko pamietaj ze na zjezdzie JA spie z Tobą!!!!!!! :D) Habciu ty sie zlituj. Te twoje helpiki mnie rozwalaja. Ty pomysl czasem o tym ze ja to w pracy czytam :o . no i wyobraz sobie : siedzi sobie taki szuwcio w pracy, spokoj, cisza, ludzie spaceruja po sklepie, a nagle ja ni z tego ni z owego wybucham smiechem opluwajac monitor... :o no i jak to wyglada :o :o a co do deprechy to podobno czekolada dobra na wszystko :D ze juz o lodach waniliowych nie wspomne. Paula nam dzisiaj zaginela :( ciekawe czy w ogole wroci? Slyszalam cos o jakims ognisku... podobno ja nastosie spalili :o Biedna Paula ... :( nigdy jej nie zapomnimy :( . I to na kilka tygodni przed zjazdem :( Jakby co to wypijemy za jej dusze :D Ja sie zastrzele ! trzecia przeprowadzka w ciagu jednego miesiaca to stanowczo za duzo jak na moje psychiczno fizyczne mozliwosci!!! Wczoraj znow do pierwszej w nocy biegalam z torbami walizkami kwiatkami telewizorami i pudlami :o (ale bede miala miesnie, prawie jak Pudzianowski :) ) A propos pudla to wlasciciel mieszkania w ktorym od wczoraj mieszkam (o ile w tych warunkach mozna to tak nazwac) ma na nazwisko Pudło! Myslalam ze walne ze smiechu jak mi sie przedstawial :D A wczoraj do mnie dzwoni i mowi : \"dzien dobry. Pudło z tej strony\" no i wez człowieku badz madry i nie wybuchnij smiechem do sluchawki :D :D Jade sobie dzis do pracy, patrze, a tu banda dzieciakow wystrojanych no galowo! Normalnie tłumy walą że sie przejechać nie da :o !!! mysle sobie: POGLUPIELI! Świeto jakies narodowe czy manifestacja? no i tak sie zastanawiam o co biega? Az mnie nagle oswiecilo! Poczatek roku! No i mi sie łezka w oku zakrecila :( JA TEZ CHCE DO SZKOŁY!!!!!! Jeszcze do tego sie dowiedzialam wczoraj ze mnie na studia nie przyjeli:( i jestem zalamana :( :( :( znow caly rok w pracy spedze :( ehhh a propos pracy to chyba czas najwyzszy sie wziasc za robote :o

Witam wszystkie wodniki, tak juz własnie po rozpoczęciu roku szkoleno i znów sie zacznie odrabianie lekcji:) i chodzenie do szkoły z dziecmi ale na jakis czas mnie to ominie,bo wyjeżdżam służbowo,:) dziadek i ojciec niech sie pomeczą i zobaczą ile to mamy na głowie. Niestety ja na zjazd nie moge z Wami pojechac za daleko i ten wyjazd w delegacje, ale ja i tak za nowa jestem ,to może jeszcze kiedys uda mi sie z Wami spotkać na zywo:). Pozdrawiam i życze brak 'dołow" może udzieli sie wam i moj radosny nastroj ,że odpoczne od obowiązków z dala od domu( ale będę za dziećmi tęsknić i za Wami oczywiście:). Lato ,lato wszedzie.......

Może teraz juz będe na czarno:)

Dalej nic, nie bede sie denerwowac ,bo zmarszczek mi przybedzie,a żelazko mi sie zepsuło;)

wodniczko zeby syc czarna sama musisz sie na czarno zrobic :) tak samo z siebie sie nie da :o

macham do Wszystkich całymi czterema odnóżami naraz pozdrawiam w nowym miesiącu palce mi sztywnieją, już stygnę powolutku, pewnie szuwcio mnie zaraziła na szuwarkach HEJ

hej to zaś ja dla zainteresowanych spotkaniem w krakowie!! stanęło na 24.09 znalazłam dosć tanie noclegi w apartamentach prawie w centrum. 1km od dworca pkp. apartament jest 5-cio osobowy i kosztuje 240zł za nocleg. to na razie tyle:)

Prawie jestem czrana :)( słonko mnie dopadło w tym roku i farba do włosów chociaż chyba bardziej w wisnie wpadłam:),to co mam jeszcze zrobic,chyba jednak udało sie:)

wodniczko moje gratulacje w czerni ci di twarzy :D

dzieki za komplement ale czern mnie postarza a ja juz mam i tak sporo latek:)

droga WODNICZKO Z MAZUR mniejsza o wiek pomyśl sobie tak jak ja ,że taki Kraków, albo Biskupin no starsze są niż ja a czarny to wysmukla i dodaje powagi łot i co

powazna to juz jestem a teraz na czasie róż ,tp może barwy zmienimy(ale ja nie znosze rożowegowolę zielone-gramy w zielone więc dziś;). Konczyc musze ,bo połowa wraca zaraz z pracy to obiad trzeba jakis podać:),co by mnie na bruk nie wyrzucił:). Do jutra ale w nocy będę koło 22. Pozdrawiam cieplutko troszke z lekkim deszczykiem dla ochlody,a może by tak zimne piwko po obiedzie?:) Do jutra trzymajcie sie.

Serwus wodniki :D Wpadłam przelotem tylko, nawet nie mam czasu na szuwarkach poszaleć... ale widze, że dziewczyny ostro dają czadu Hej hej wodniczko z Mazur :) pisz pisz pisz... żebyśmy Cie mogli lepiej poznać. Hihihii duzo sie nas porobiło ostatnio :D Ewa :D :D :D Ale żeś wpis zapodała! Czytam i płaczę ze śmiechu :D Tylko... jedna sprawa mi sie nie podoba Co to ma znaczyć że Ty śpisz na zjeździe z Polakiem??!! Habcia napisała o 5 -osobowych apartamentach, więc sie tak nie podniecaj :P Sami nie będziecie:P A tak w ogóle to uważaj siostrzyczko... bo jak sie któryś z Twoich chłopaków dowie o tych niecnych zapędach to jeszcze Cie nam do Krakowa nie puści! :P i co wtedy?! A ja sie bez Ciebie nigdzie nie ruszam! :) No! więc grzecznie mi tu bądź.... A props zjazdu - już sie doczekać nie mogę :D Nawet nie wiecie jak sie cieszę, że juz wrzesień :) Rok szkolny sie zaczął, dzieci do szkoły go go go... i co najważniejsze - mama też :D jak na wzorowego pedagoga przystało :) hihihi.... A z drugiej strony.. egzamin zbliza sie wielkimi krokami, takimi bym powiedziała - międzynarodowymi, że az strach... więc siedze nad notatkami, ustawami i konwencjami i sobie czytam: o piratach, pościgach, zamachach na dyplomatów, pożarach w ambasadach, katastrofach lotniczych... Super co? :D Az chce sie tego uczyć! Niestety ku wielkiemu zdziwieniu studentów egzamin z p.m. wcale do fajnych nie należał.... coz...pozory mylą.... Niedawno słyszałam dowcip w radiu: - Panie kierowniku, bardzo przepraszam... ale w tym miesiącu znowu nie dostałem premii :( - No juz dobrze Kowalski, już dobrze... wybaczam panu! O! Siedemnastka lutowa zajrzała nawet! :D dawno Cie nie było - stęsknilismy sie za Twoja pozytywną energią! A nad czym tak teraz pracujesz? Ciekawa jestem niezmiernie:) Czyzby jakaś własna twórczość? ;) Chyba zaglądnę na chwileczkę w szuwarki... na taką tyci tyci ;) bo mnie kusi straszniście. A poza tym Ewa mi tam wszystkich chłopaków podrywa! Razem z Paulą! A przecież wszyscy doskonale wiemy, że oni świata nie widzą poza Habanerką ;) Ale zaraz wkroczę do akcji i wybadam co i jak pozdrawiam

Witaski!:) ooo widzę,że nieźle idzie ustalanie terminu i miejsca spotkania,ale to niesprawiedliwe,że taki kawał!!!!:P ja NESTOR :D:D:D i taki kawał drogi mam się tłuc???uffff...zobaczymy co się da zrobić,grunt,że chęci są a o możliwościach będę myśleć później:D a może by tak..by tak..np Wrocław? też pięknie!:D:D:D Koli---> a o pomyśle z ZG nie zapominaj!jestem dalej jak najbardziej za! gorzej z lokum:( w okresie Winobrania "zapeklowane"wszystkie miejsca łącznie z ościennymi miejscowościami,a ja...niestety nie dysponuję wielkim lokum:( ale za to wielką życzliwościa i humorkiem tak!:D:D:D Kombinujcie,kombinujcie a ja tak jak Lutek-się wpasuję jak się uda:D Lecę na spotkanko z moimi "zegarkami";):D pa pa