Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

no nie no1 wodniczki przesadzacie! jazda mi w tej chwili do komputerow i stukac bo co wejde to nie mam co poczytac. :o normalnie tylki kopac tylko i patrzec czy rowno puchna! cie kawe jak tam komin mojej kochanej siostry ever? mam nadzieje ze jej szybko zremontuja bo pousychamy z tesknoty :( co za dzien dzisiaj mialam! :o dobrze ze za 25 minut ide wreszcie do domu! szef mnie zdenerwowal i to bardzo!!! 😠 😠 😠 jak dobrze ze jutro weeken! ale oczywiscie dla mnie dopiero od 14 bo rano do pracy jeszcze! 😠 to jest niesprawiedliwe ze ja musze tyle w pracy siedziec normanie nie moge!!! 9 godzin dziennie i jeszcze w soboty po 5 co daje 40 godzin nadliczbowych w miesiacu czyli 5 dni - oczywiscie mi za to nie placa!!! 😠 chyba musze zastrajkowac!!! 😠 dobra mykam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieeeeeń dobry :D Wróciłam! Ale się za Wami stęskniłam :) Komin juz stoi - taaaaki piękny ;) Aż normalnie ciocia, wujek, rodzice, sąsiedzi - wszyscy stoją w wielkiej zadumie i podziwiają to cudo :D Tailtiu - kominka nie będzie niestety... ja bym chciała, mama by chciała... ale to jest podobno technicznie niemożliwe - zdaniem taty (pewnie mu sie nie chce po prostu i dlatego tak twierdzi ;) )... ehhh cóż... jakoś to przeżyję ;) czy ja dobrze widzę... stronki nam wydłuuuużyli?! :) no pięknie...pewnie juz żadnej stronki nie rozpoczynam 😠 Mykam nadrabiać zaległóści pocztowe :D a później ciągnę dalej p.m......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :D:D:D:D:D Komunikuję ,ze jednak nie zdołałam skonać nadal żyje i pozdrawiam towarzystwo szuwarowe:D:D:D:D:D:D:D Nietoperek ---------->ale Ci zazdroszcze tej przeprowadzki .Tak bardzo bym chciała ,żeby i mnie rodzice wygnali na swoje ale niestety nie da rady.Sama to jedynie moge sobie skombinować karton z pod sklepu i ewentualnie w nim zamieszkać ;);););) Wiec pomyślnej przeprowadzki,i powodzenia na nowym lokum:D:D:D:D🖐️🖐️ jakaja--------->oczywiscie ,ze zyje ;););) ale co to za życie //buu :D:D:D:D Pozwól,ż ebede teraz nudna jak stara płyta(choć to i tak nie dalekie od rzeczywistości ;) ) KIEDY BEDA FOTKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D No to u koliberka dzisiaj niezła imprezka sie kroji ;););) Habcia-------->niezłe smakowitości miałas na tej imprezce no no:D:D:D poszłoby się na jakąs imprezke :D:D:D:D ale puki co to teraz chyba czas na odpuszczenie sobie imprezek. Dzisiaj planowałam jechac na koncert Eletrycznych Gitar ale niestety nic z tego :(:(:(:( W zeszłą niedziele byłam na kasi Kowalskiej ,nie chwalilam się :D:D:D No to teraz sie chwalę i było superrrrrrrrrrrr:D:D:D:D:D:D Zdeptali mnie jak nigdy ,co taki był tłok i szaleństwo :D:D:D ale warto było.:D:D że nie wspomnę o rewelacyjnych fajerwekach:D:D:D evergeen ----------->szybciutko Ci sie uwineli z tym kominem.Fajnie ,ze nie odcieli Cie od świata na zbyt długo ;););) Pozdrowienia i miłego weekendu pa kochani;);););)🖐️🖐️🖐️😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chamstwo!!! wcięło mi takiego wielkiego posta!!😡😡😡 nie piszę drugi raz! kiedy indziej:) Pozdrawiam wodnikowe duszyczki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wodniki!! ale chyba to dobry wieczor;) dobre sie konczy:( rodzina wraca we wtorek... pan i wladca ma chyba uklad na gorze:( mialam zaplanowane wieczorne szalenstwo... a tu sie chyba rozkladam, goraczka, bola miesnie:( i jak znam zycie po aspirynie do jutra wszystko minie a ja bede cierpiec ze siedzialam dzis w domu:( milego wieczoru zycze👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D:D:D:D🖐️🖐️ Jak widzę dzisiaj wszyscy bardzo rozmowni, wiec ja też tylko 😘😘😘🌻🌻🌻🌻🖐️🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też mialam machać ale co mi tam, napiszę conieco ;) rany ale się objadłam. będę strasznie gruba i znowu mi trza będzie stsować kurację pączkową:D:D byłam rano na grzybkach w lesie za domem:) oto uroki mieszkania na peryferiach miasta. wstajesz o 7, do lasu idziesz o 9 hihihih wracasz o 13 z pełnym koszem grzybków i robisz obiadek:D:D a teraz przydałby się deser. coekawe ktory z moich facetów zgłosi się na ochotnika i przyszykuje coś słodkiego:D idę oddawać się lenistwu:D:D miłej niedzielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martonelka
Witam :) 07.02, świetokrzyskie. Mam niską samoocenę, ale czasami wyłazi ze mnie taki pewny siebie demonik ;), może kiedyś się to wyrówna i będę bardziej pewna siebie...Moim partnerem jest baran 14.04-jak mozna zauwazyc to moja data pomnozona przez 2.Dogadujemy się różnie-raz się kochamy, raz nienawidzimy...Mam bardzo dobrą intuicję, zdolności manualne, kiedys pisałam wiersze.Jestem analityczką i wybiegam myślami daleko w przyszłość-czasami nie dostrzegam teraźniejszości.Mam słomiany zapał i jestem niezdecydowana, ale jeśli już powezmę jakiś cel, to dążę do jego realizacji po trupach...Jestem też strasznym zazdrośnikie, ale to pewnie z powodu-czytaj drugie zdanie.Pozdrawiam wszystkie wodniczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej wodniki :) Witaj Martonelka - mam nadzieję ze zostaniesz na stałe w naszym stawiku :) Z tym niezdecydowaniem, intuicją, pisaniem wierszy i analitycznym podejściem do życa- to zupełnie jak u mnie ;) Widać żeś typowa wodniczka! :D Jak tylko Kigana wróci to umieści Twoje dane w naszej superowej tabelce :) Zarezerwuj sobie nick i ... Wpisuj sie z nami ile wlezie! No i jeszcze napisz ile masz lat :) Pozdrawiam A ja kochanieńcy zapracowana jestem... siedze nam tym prawskiem i nawet nie mam czasu na nudę. Habciu - ale masz super z tymi grzybami..ja sie wybieram i jakoś nie moge trafić do lasu... ale cóż... caaaałe 2 km mam w końcu ;) Może we wtorek skoczę na prawdziwki :) Isa - mam nadzieje ze już ok ze zdrówkiem? :) Gofra - czekamy na tego wielkiego posta :classic_cool: Benia - jak ja lubie ten Twój niesamowity optymizm :D szczególnie kawałek o starej płycie mi sie podobał ;) aaa no i tej Kaśki K. zazdroszczę... jejku kiedy ja ostatnio na jakimś koncercie byłam.... A! już wiem! Jak poszłam kiedyś na piwko w Łodzi do Stereo... jakiś student wlazł na scenę i dał takiego czadu że się z wrażenia na ostatni tramwaj spóźniłam ;) a później miałam wyjątkowo dłuuuugą droge do domu.... ;) dobranoc - trzeba sie jeszcze poumiędzynaradawiać troszke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Martonelka! Benia ❤️ brawo-aleś się rozpisała, częściej proszę Waćpani Gofra :D widzę, że i Ciebie cięcia nie ominęły- następnym razem pójdzie jak z nut Isa zdrówka-\"odpoczniesz sobie troszeczkę\"- wiem coś o tym u mnie pół rodziny, prycha, kicha, kaszle, chrypi,itd. itp Haba :classic_cool: pozazdrościć, u nas susza, sprawdziliśmy w piątek, grzybów aż sztuk 4 spotkaliśmy, reszta uciekła w popłochu, najwięcej było mrówek,liści no i śmieci Ever ;) no nie czytaj tyle, bo wszystko wyczytasz i samo białe zostanie, a jak się wyuczysz, to międzynarodówkę Ci zaśpiewamy i też będzie koncert i to jaki! wszystkim dobranoc pchły na noc!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe powitanie evergreen :) Mam lat..., albo może lepiej roczek podam, się nie przeterminuje: 1978 :) Zapomłam dodać,że również nie lubię ze wzajemnością skorpionów.A co do raków, to zauważyłam,że wiele wodniczek wiąże się z nimi,mimo przeciwskazań astrologicznych :) Mam przyjaciółkę koziorożca, tatę wagę, mamę bliźniaka...Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej najpierw powitania; Witaj Martonelka Ufff, ale jestem wypluta dzisiaj. Koniecznie musze odespać. Od czwartku mam gości, tzn. szwgierka ze szwagrem, super, bardzo ich lubię. Tylko wiecie jak tu ze szwagrem nie pić :) W sobotę dodtakowo były 4 osoby na parapetówie. No wszystko się udało super. W menu były: roladki wg przepisu Habci (jeszcze raz dzięki 🌼 nieco zmodyfikowane, ale wyszło super. Podałam je z ryżem i z brokułami. Ciastka francuskie ze sliwkami (tata upiekł), Zimna płyta, a tutak prócz standardowych wędlin, deska serów i muszle z makaronu z kilkoma rodzajami farszu. Te muszelki robiły furrorę. Na koniec było leczo, na które nie znam przepisu bo zrobiła je moja szwagierka. No mam nadzieję, ze goście byli zadowoleni, ja zresztą również. Do nowego domu dostałam: 1. Różę do ogrodu 2. Hm...szafę (i z tego się najbardziej cieszyłam) :) Żeby nikt nie myślał to dodam, ze szafa jest z IKEI taka materiałowa na zamki, ale super, bo póki co to jeszcze dom niekompletnie umeblowany, a można tam coś pochować. Koleżanka, od której to dostałam dobrze słuchała mnie jak opowiadałam, że mi szafy brakuje i wpadła na ten swietny pomysł. 3. Piękny kwiat do salonu (nie wiem jak się nazywa, ale jest to odmiana kalatei-tak mi się wydaje. 4. Piekny obraz olejny ręcznie malowany. Mój mąż dostał: butelke wina i butelke whisky. W niedzielę byliśmy na wycieczce w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Habcia znowu chyba jechałam koło Ciebie. Czy Ty mieszkasz w takich białych blokach? Naprawdę u Ciebie tak dużo grzybów? U nas też są, ale chyba lasek zbyt mały, a ludzi za dużo. Co prawda jak ide na spacer z Theli to zawsze coś się znajdzie, ale trzeba by było gdzieś sie wybrac na prawdziwe grzybobranie :) A jakie te grzybki znaleźliście? Mam nadzieję, że zyjecie jeszcze :) Czy ktos z Was jadł szmaciaka gałęzistego? Ja jadłam niedawn, tylko szaa, bo on jest pod ochroną. Pycha... A w Jurze było fajnie, kupiłam w Ojcowie chleb za 14 zł. Podobno swojskiego wypieku :) no fakt, że pachnie zakwasem i wygląda jakby z pieca chlebowego. Może i on jest swojski, ale napewno nie taki pyszny, jaki pamiętam z dzieciństwa, kiedy Babcia piekła. Przyszło mi do głowy, ze to nie jest głupi biznes, jakby tak odpalić na wsi (w rodzinnym domu mojej mamy) piec chlebowy (jeszcze jest) i stanąć przy drodze z takim stoiskiem, może by i cos z tego było :) :) Na razie tylko w Ojcowie to widziałam, to konkurencji chyba zbyt dużej nie ma , a wieś z piecem jest w małopolsce u podnóża Beskidów. No ale się rozpisałam, nadrobiłam chyba zaległości z całego tygodnia. Aha, miałam trochę piasku (namiastke wczasów nad morzem) byłam na Pustyni Błędowskiej i o ile w Jurze nie byłam po raz pierwszy to nigdy wcześniej nie miałą okazji zobaczyć tego miejsca. Polecam, robi wrażenie. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koli :D wspaniale, że jesteś zadowolona z udanego przebiegu imprezy i niespodzianek od gości, przepisy Haby również sobie druknęłam i mam zamiar w najbliższym czasie je przećwiczyć, ale jak zobaczyłam wśród składników borówki, to zaczęłam oczywiście od rozpytywania czy gdzieś w okolicy można je znaleźć, bo niogdy ich w lesie nie spotkałam (chyba?) trochę Ci zazdroszczę tej wycieczki sama chętnie tam bym się wybrała, bo dawno już mnię nie było na tym terenie Martonelka 🌻 Mam nadzieję, że teraz już nas tak szybko nie opuścisz, ach te znaki zodiaku i relacje między nimi, mnie przytrafia się mieć w zasięgu najwięcej: skorpionów, wodników, wag, koziorożców,ale są i przedstawiciele innych też wymienianych przez różne Wodniczki, miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lutek ja to zadzwoniłam do Haby z zapytaniem, gdzie tych borówek szukać i okazało się że w sklepie spożywczym :) Do obydwóch przepisów ma byc konfitura z borówek :) 1 słoiczek kosztuje ok. 5 zł. Pozdrawiam i smacznego PS. Pustki na szuwarkach jeszcze o tej porze :( Może Ty wejdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkich wodników.Nie wiem ,czy to może nietakt z mojej strony wchodząc na tutejsze forum.Ale chętnie poczytam Wasze spostrzeżenia i myśli.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Znowu mamy faceta na cafe :D czytaj chłopie ile chcesz, tylko się nie przestrasz :P Dziewczyny to jest karygodne. Byłam pierwsza, potem trzecia, a teraz jestem piąta albo szósta :/ Od rana robię tabelkę w wordzie, pochlastać się można :/ i jak tu normalnie funkcjonować. Co do tych grzybó w lesie, to podobno ich trochę jest u mnie. Mówię podobno bo od zimy tam nie byłam, a m,am zaledwie dwie minutki piechotką. Zawsze się dziwiłam dlaczego ludzie mieszkający nad morzem nie wiedzą jak morze wygląda, już się nie dziwię, mieszkam w lesie, a tylko przejazdem w nim jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i proszę! witam serdecznie męskiego WODNICZKA , obyś jak najdłużej wytrwał w naszej kompaniji Tailtiu :classic_cool: hej ho! hej ho! do lasu by się szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy poza ...
kilkoma przypadkami wodniki to same kobiety ? tak wyglada to na tym forum. A tylu facetow tutaj zaglada. ciekawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!🖐️ W końcu udało mi się dotrzeć do okienka"treść":D,bo wcześniej tylko szły mi puste koperty!😡:D:D Może tym razem uda mi się cosik dłużej...niż tylko"🖐️":D Tak więc,gwoli informacji:)-jestem już w domku,wyjazdów dłuzszych już nie przewiduję:( , ale jakiś weekend może jeszcze skradnę:) Kigana!------->z tego co doczytałam byłam w tym samym czasie w Rewalu! szkoda,że wcześniej nie wiedziałam to zorganizowałybyśmy jakieś spotkanko np w "Kreciku":D:D ale masz dobrze,że jeszcze sobie zostałaś..oh:) Benia----> jak Ci się udało utrzymać w tajemnicy koncert K.Kowalskiej?!!-podziwiam! ja wszem i wobec chwaliłam się ,że widziałam na żywo kabaret "Ani mru-mru":D;):D Jakaja--->dzięki za pozdrowionka👄-miło Cię widzieć reaktywowaną;):D w tak dobrej formie:) Koli-----> z tym piecem chlebowym(by go wykorzystać)moim zdaniem strzał w dziesiątkę!pomyśl nad tym głębiej!:):D ............................................................ U mnie dziś piękna pogoda....pracować się nie bardzo chce, a tu nieuchronnie koniec tego co najlepsze:(-wakacji:( nie tylko nauczyciele chyba narzekają,bo ja z pozycji rodzica nic a nic nie jestem zachwycona na samą myśl,że znowu się zacznie:spakowana do szkoły?sprawdzian zapowiadany?itp...itp:D-teraz to jednak luzik.. aaa miałam Was pytać! jak Wam się podobał występ JMJ???,bo jakoś pominięto to milczeniem na wodnikowym topiku hahahah a to przecież tak nie może być!;) fakt,że nad meczem Wisły nie było się co rozwodzić,bo porażka:D..ale chociaż z komentarzy J.Gmocha szło się pośmiać!:D:D:D co do koncertu Jeana...to zdradzę,że mój mąż niechybnie kompleksów się nabawił ,bo bez przerwy mnie pytał czy to możliwe ,że on tzn Jarr ma naturalne włosy:D:D:D Ever--->nooo teraz to sama przyznaj,że napisałam ! jak rzadko!:D ale obawiam się,że jeszcze przez ok miesiąc nie bedę aż tak systematyczna w pisaniu,do czasu aż starsza już nie wyjedzie na studia,bo tak to ona raczej okupację kompa przeprowadza:D a ja niekoniecznie mam wenę wówczas,gdy ona weny nie ma:D:D:D Kończę na teraz,gdyż młodsza tym razem w Tesco widziała taki SUPER piórnik;);):D:D jak to ona mawia,a że jej obiecałam ...muszę się wlec:(:) aaaaaaaaaWITAM I POZDRAWIAM CIEPŁO WSZYSTKIE NOWE WODNICZKI🌻!!!! wpisujcie się często i dłuuuugo,bo wszak okres urodzinowy za pasem!;):D:D (nooo ciut przesadzilam):D pa pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani :) Wpadłam na chwilkę - dziewczyny na szuwarach przeprowadzają akcję pod kryptonimem \"gumowe ucho\", żabki kumkają, avador ma bodyguarda i zdradza mnie z jakimś matem, z którym podobno jest w ciąży, zapomniałam kim jest polak_krk, :D i jak zwykle nie nadążam ;) czyli ogólnie mamy wesoło :D Witam przedstawiciela płci przystojnej :) Hej hej wodniczku! :D Zostań z nami - tylko napisz o sobie coś niecoś (date urodzenia, imię, stan cywilny, stan duchowy, stan konta ;) ) I czuj sie jak u siebie :D Gofraaaaaa...aleś się postarała:D pięknie sie czyta! więcej tego typu prosimy! A co do koncertu... hmmm... początkowo słuchałam w radiowej trójce, ale gdy tylko usłyszałam dobiegające z kuchni ochy i achy (mamusia się zachwycała, m.in. świetnym wyglądem Jarre\'a) to pobiegłam zara żara w telewizorni oglądnąć i kobiecym okiem ocenić ;) no i muszę przyznać.... super, całkiem całkiem, sympatiko, (muzyka też może być :P ) A młodsza córa ile ma lat? :) Koliberku - gratuluje udanej imprezy :) i prezentów... nowe mieszkanie to musi być fajna sprawa.... Ciekawe kiedy ja sie swojego doczekam :) Ale mi narobiłaś ochoty na ten wiejski chlebek... Lutek - czy borówki to takie przerośnięte jagody? :D ;) bo jesli tak, to ja uwieeeeelbiam borówki :D a dawniej na jagódki do lasu go go go dzień w dzień! Jedyne co mi sie w jagodach nie podobało to te komary co razem z nimi lesie egzystowały ;) No.. Tailtiu - to widze ze u Ciebie z tym lasem podobnie jak u mnie :D ja mam caaaaałe 15 minut na piechotę :) ale trzeba będzie sie w końcu na te grzybki wybrać! Ja tu chyba jeszcze nie wspominałam, ale jeśli chodzi o zbieranie leśnych przysmaków to - dobra jestem w te klocki :classic_cool: Hmmm... ciekawe czy tylu facetów rzeczywiście tu do nas zagląda... nie zauważyłam :P Mogliby jakis znak rozpoznawczy zostawiać, czy ja wiem: jakiś wpis honorowy, krótkie wyrazy sympatii, liściki miłosne, dane osobowe itp. ;) ehhh te chłopy - wszystko im trzeba podpowiadać :P ;) Jeszcze tu wrócę, żeby nie było... :) pozdrawiam - pm cd (jak tylko skończę z siostrą szuwarkową rozmawiać ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:D w ten weeken też uciekłam na łono natury. Może jeszcze ten nastepny mi się uda. Oj jak bardzo bym chciała. Choć na gzryby nie chodzę. Nie umiem. Jestem grzybopierdoła:D z tym, że jeść uwielbiam. Moje dziecię też powróciło i jak dziś poszła w kurs to jeszcze jej nie ma. Dzwoniła, że jeszcze ma zamiar iśc na koncert xz okazji powstania solidarnośći, który odbywa się przezd Teatrem Wielkim. i pokrzyżowała mi plany, bo też chciałam iść. Bo też nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam na jakimś koncercie, a tak muszę siedzieć w domu i czekać na nią - buuuu. Benia, tak w zaufaniu to powiem Ci, iż już mam, nawet na komputer sciągnięte, tylko cosik nieostra wyszłam i jeszcze nie wiem jak się wystrzyć:D Gofra Rewal to mi się z dzieciństwem kojarzy, bywałam na tak tzw. wczasach pracowniczych jeszcze wtedy z rodzicami. i potem już w ogóle. Ale samą nazwę wspominam z sentymentem. Cas zabawy i beztroski. A to se już nie wrati.( czy jakoś tak ). a JMJ - nie oglądałam, cjoć nawet chciałam, ale trudno się mówi i żyje się dalej. I nawet żadnych recenzji nie słyszała. Mhm - koniecznie muszę to nadrobić:D, ale oglądałam mecz. Najbardzie podobało mi się pytanie w przerwie meczu do jednego z naszych pilkarzy. \"o czym tak awzięcie na boisku rozmawialiście\" pyta go dziennikarz ( chodziło o wymianę zdań pomiędzy piłarzami w trakcie meczu:D ). \"no przecież wiadomo że, że się i tak nie rozumieliśmy\" - odpowiada pytany. a samego \"widowiska\" - wiadomo komentować nie ma co. Koliberek- gratuluję przyjęcia i prezentów. Zmyślne muszę przyznać.Gdybyś jeszcze kiedyś potrzebowała jakiś przepis to podam na schab w sossie sojowym z ryżem. Pychotka. Choć przepisy oferowane na kafe aż pachną. Muszę je spisać i koniecznie wypróbować. Gosiu - do szybkiego zobaczenia. Tailtiu - w excelu łatwiej się robi tabelki, szkoda czasu na worda. Ale z tym lasem to coś jest. Jak jestem na tej swojej lonie natury, to zawsze sobie obiecuję, że pójdę na spacer, dla zdrowia i przyjemności oczywiście. i zazwyczaj nic z tego mi nie wychodzi. Pozdrawaim nowo przybyłych Paap-0apapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej jak widać pomału wracamy z wakacji. Zaraz odbiło sie to na wpisach na kafe. Mam nadzieję, że wszyscy wypoczęci i pełni weny twórczej. Koncertu JMJ niestety nie widziałam, bo jedno że goście, a drugie, że mecz... wodniczek_on- witaj w naszym stawie, ciekawe jak długo wytrzymasz :D czy poza-jeśli zaglądają faceci to się nie przyznają, a niektórzy powpisywali się parę razy ale niestety nie wytrzymali z nami (takie wredne jestesmy czy co?) Byli i tacy co zakłady robili, ale chyba przegrali i teraz nie pokazuja się coby nie musieć przegranej konsumować :) Gofra- z tym piecem to byłoby fajnie, a jakie placki drożdżowe są pyszne z takiego pieca...Tylko jest trochę przeszkód: 1. brak czasu, 2. przepisy prawne i inne- np. nie wiem czy wymogi sanitarne i inne unijne pozwoliłyby na taką działalność :) Tak, ze chyba tylko na włąsne potzreby pojeziemy z bratem upiec cos w tym piecu :D Ever-to mieszkano to już nie takie nowe, tzn. wprowadziłam się do domku w lutym, tylko te parapetówy tak się ciągną :D A, że budowane było szybko (8 mies.) to jeszcze trochę ciągle jest do zrobienia, zwłaszcza na zewnatrz. Teraz np. robi mi sie wjazd do garażu :) Jakaja-podaj przepis na ten schab, zawsze się przyda, jeszcez nie wszyscy znajomi byli na parapetówie :D ja w lesie jestem codziennie naspacerze z psem, ale to raczej lasek nie las. Z tym, ze grzyba zawsze jakiegoś znajdę. Chetnie bym się wybrała na takie prawdziwe grzybobranie. Moze w ten weekend się uda, chociaz brat straszy mnie, ze juz wysyp sie konczy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) widzę Koliberku, że ostatnio to my ranne ptaszyny jesteśmy jeść mi się zachciało, bo już czułam zapach wypieków z tego pieca ja mam świra na punkcie dobrego pieczywa a szczególnie takiego, które przypomina w smaku chleb lub bułeczkę, mam nawet swoje piekarnie w różnych miejscowościach i jak przelatuję, to sobie coś tam z pieczywka kupuję w temacie drożdżówki, to najlepszą piekła moja babcia ❤️, często nie zdążyła nawet wystygnąć a już została pochłonięta dosyć tego, bo już mnię ściska w dołku miłego dnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej !! Dziś już troszkę lepiej, chociaż nadal nie mogę przeżyć tego kasowania wypowiedzi :/ Jakaja - tabelkę w excelu próbowałam zrobić, ale to było jeszcze gorsze niż w wordzie. Musiałam skopiować z dokładnością do grubości obramowania i literek, łącznie z odpowiednim stylem pisma. Musiałam zrobić takie dwie, ale druga to była prawie kopiuj wklej z tą różnicą, że trzeba było dodac kilka kratek. Wyszło prawie idealnie, a to dlatego że tamte tabelki były sobie równe, a moje różnią się długością. Jeśli ktoś nie ma co robić to mogę mu przesłać taką tabeleczkę ;) Jeśli chodzi o koncert to bardzo mi się podobał :D Facet ma 57 lat a trzyma się lepiej od Britney :P Koniec na tym, lecę się dotleniać. A tym podszywaczem gumowego ucha byłam JA :D Smiał twierdzić że ja facet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie wszystkie wodniczki i wodników.Jestem mile zaskoczony tak sympatycznym przyjęciem do kompaniji wodników. Ale czyż kobiety nie są słodkie.......... Do evergreen i wszystkich zainteresowanych.Małe coś niecoś o mnie... wodnik z 10 lutego,żonaty,jedno dziecko córka,stan duchowy jak to u wodnika czasami nieprzewidywalny ale tego kończącego się lata pozytywny i myślę że już tak zostanie?? Więcej powiem jak sie trochę rozkręce. hej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×