Mam dzisiaj doła. Buuu...

iiiiiiiiiiiiiiiiii, jak tak dalej pójdzie, to nie nadążę czytać...buuuu...wróciłam 10 minut temu i padam z nóg... leticia - > dostałam mailika thanks pozdrawiam...częstuję czekoladą...mniam, mniam...

a ja też mam doła dzisiaj okropnego. Siedzę sama , mąż pojechał wróci jutro , jestem w ciąży i umieram w tym marazmie. Buuuu uuuu uuuuu uuuuuuuu szok.Tak mi s,mutno

Kobietki przepraszam że dzisiaj taka nieobecna byłam. Mam po prostu za dużo pracy! :( Postaram się jednak jakoś rozwiązać ten problem. Kitty> dobry! :) Leticia> zaczęłam pisać do ciebie mailika i.... zabrakło mi czasu bym napisała to co chciałam więc doszłam do wniosku że jutro poświęcę pracę i odpiszę ci z nawiązką. Buziaczki kobietki. Idę już zaraz do domu. Załamana > Uśmiechnij się! Będziesz miała dziecko, małą istotkę którą będziesz mogła tulić, o którą będziesz musiała się troszczyć. A mąż wróci już jutro. Nie smuć się bo może przez to smuci się też dzidzia... :) Kitty> :( ty nie masz w ogóle czasu :( Mam nadzieję że to już nie długo potrwa. Bidulka Buziaczki

witam wieczorową porą dziewczynki :) zachęcona przez jedną z Was (pozdrawiam Cię elffiku ;) ) pozwalaiłam sobie troszkę napisac. Mam nadzieję , że przygarniecie zbłakaną owieczkę, bedę do Was zaglądać wieczorkami po pracy bo niestety w pracy mam tylko modemik i musze się ograniczać :(. Bardzo boleję nad tym, tym bardziej, że w pracy mam duzo wolnego czasu i necik by się przydał, ale co biedna mam zrobić, musze sobie jakoś radzić, ksiązeczki mi w tym bardzo pomagają, bo gdyby nie one to bym ześwirowała z nudów. Dobra na początek to chyba wystarczy ściskam Was wszystkie mocno to dla Was

jak zwykle nikogo nie ma ........... tylko ja taki nocny marek ;) kalia - jak miło, ze tu zajrzałaś ale wiesz - większość dziewczyn zagląda tu tylko do ok. 17.00, bo piszą z pracy. wieczorkeim to tylko ja tu sie plączę i czasem kitty :) obiadek mi sie udał - nie będę się chwalić jak bardzo ;) :D kalorii sporo - ale juz spalone ;) całuski już na dzień dobry - gdybytm przypadnkeim jutro nie miała jak tu zajrzeć

Witajcie Karaani jestes nie do przebicia z tym pierwszym wpisem z rana. Ale to bardzo miłe, jak tu zaglądam, a tu widzę ,że już jesteś w gotowości do pisania. i dla Ciebie. Jak minął wieczór? Kalia witaj w gronie :) Kitty, już niedługo tych Twoich męczarni. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Elffik widzę, że też muszę wieczorkim zaglądać tutaj, nie będziesz sama. Behemuś i Madusia, jeszcze nie dotarły. Chyba sie nasza Behemuś nie rozchorowała. dla Was. Ostatnio długo nie ma już Efciusi, ciekawe co się z nią dzieje, może dzisiaj sie pojawi.

witajcie kochane dziewczyneczki! .................................................. inguś! hello!.......... karaani! dzięki za odzew ze szczecina!.... :)... kalia! ....... elffik! nocny marku! choć raz mogłabyś zajrzeć o ,,normalnej\" porze! leticia - jak tam edukacja? oczywiscie postepy robisz!.......... ;) behemuś! zaraz będzie w pracy.... więc juz terez ............... połyskujący szron na trawie i opadłych liściach, szklisty asfalt, białe, ostre słońce, przejrzyste powietrze tak mroźne, że aż boli przy każdym wdechu........ jesień walczy juz z zimą....

tfu! w brodę sobie pluję! jak mogłam o kitcie zapomnieć? biedactwo wiecznie zajęte, przygniecione nadmiarem obowiązków! Kitto! Jesteśmy z Tobą! Trzymaj się! jesteś taka dzielna!!!! jesteśmy dumne z małej kittusi!!! ...................................................................

Tak bardzo na to czekalam. Może to głupie ale nie chcialam wam smucić....potem byłam ciekawa czy w ogóle jestem tu potrzebna.Dziś jest lepiej - rozmowy z przyjaciółmi bardzo mi pomogły.Muszę się przebudzić - to zadanie, które mi wyznaczyli- zacząć żyć swoim życiem i nie angażować się w problemy wykorzystywaczy - łatwo powiedzieć nie? No... więc staram się nie być sama, nie siedzieć w domu i patrzeć obłędnie w sufit - wczoraj byłam u fryzjera i kupiłam sobie kilka drobiazgów - na dwa dni pomoże - bo przecież to chwilowa przyjemność.Tak czy owak planuję coś na każdy dzień by nie myśleć. Napiszcie coś wesołego - słoneczko tak milusio świeci.Inguś - miło mi, że pamiętasz.Lubię w Tobie to, że masz swoje sprawy- męża, dziecko i znajdujesz czas dla innych- moja eks przyjaciółka nigdy nie zawracała sobie głowy innymi - pomyślałam , że nigdy nie usiadła by tak jak Ty przed komputerem i nie zajmowała by się obcymi ludźmi- skoro nie potrafiła nawet do mnie zadzwonić i po prostu zapytać jak się czuję .Niedawno usłyszałam , ze zrobiłam się dziwna po jej ślubie.Inga- super , że się nie zmieniłaś i nie zamknęłaś swego serca.Doceniam to i szanuję!

efciu.... hmmmmmm a ja myslałam...... że to po prostu Ty nas nie potrzebujesz a nie odwrotnie. wiesz, że zawsze odpowiemy na dołek, nie?

Cześć !!! Dzieńdobry :) Przez tą moją \'EDUKACJĘ \" nieszczęśną muszę od Was teraz uciec , bo niestety jadę do szkółki :( Życzę Wam lepszych nastroików dzisiejszego dnia niż mam dziś z tego powodu , że muszę Was opuścić :( :) Martwię sie bo dziś i jutro to okropne dni :( Ale jakoś przeżyję :) 3majcie się !!! Postaram się wpaść tu z powrotem w miarę możliwości szybko ;);););)

leticia! trzymaj sie! jestem z Tobą! (dzieki za wyrozumiałość za moje opóźnienie!) ............... :) ...................

Efciusia kobieto, ale się za Tobą stęskniłam .......................................... i .............................................. to wszystko dla Ciebie Efciusia, za to , że znowu tutaj jesteś. Załozyłabyś sobie skrzyneczkę na o2 to mogłybyśmy do Ciebie i mailiki wysyłać i jakieś zdjątka. Madusiu i Leticia. Miłego dnia Wam życzę.

kurcze, myslalam, ze nigdy tu nie wcisne klawisza. Taki dziwny topik. Tez mam dzis doła. Wczoraj dowiedzialam sie, ze dwa miesiace bylam oszukiwana. Minie, ale teraz jest mi żle. Sa tacy, ktorzy otrzepią sie i idą dalej. To dobrze, czy źle.?

Witaj Eluśka. Niestety w zyciu każdego człowieka są wzloty i niestety też upadki w te nieszczęsne doły. Ale właśnie o to chodzi, aby się otrząsnąć i iść dalej z uniesioną głową. Pozdrawiam i dla Ciebie. A topik jest wspaniały.

Ingunia to dla Ciebie- skrzynkę założę- a i owszem - problem - nie wiem jak- ale może jaka pomocna dłoń w sensie czysto fizycznym się zjawi. ........ELUŚKA- SKARBIE TY CHYBA JESTEŚ POKREWNĄ DUSZĄ!!!!! JA TEŻ TRAFIAM NA SZUJE!!! TO ONI SIĘ,,OTRZEPUJĄ\'\' I IDĄ DALEJ- CAŁY CZAS ŻYJĄ KOSZTEM INNYCH- KARMIĄ SIĘ CZYIMŚ CIERPIENIEM- TO CHYBA LECZENIE KOMPLEKSÓW- W DZIECIŃSTWIE NIE MIELI ŁATWO , TO KTOŚ ICH ODRZUCAŁ - TERAZ ICH KOLEJ.TO BIEDNI LUDZIE.......NIE BĘDĘ J ZABAWIAĆ SIĘ W ICH OSOBISTEGO PSYCHOANALITYKA- ZA DUŻO SIĘ ANGAŻOWAŁAM.NAPISZ COŚ O SOBIE ELUŚ- ALBO CO CIĘ GRYZIE - A NÓŻ COŚ SIĘ PORADZI - A ME PO PROSTU BĘDZIE CI LEPIEJ.

ha............! mam adreeeeeesikkkkkkkkk ! DZIEWUCHI! PODAJĘ..... efciusia@o2.pl...............fajnie nie??????

Witam was słoneczka!!! Kurcze od razu was przepraszam. Ostatnio taka... jestem ... taka... jej jak to nazwać.. zajęta.... bardzo. Najchętniej bym cały czas na kafe siedziała i rozmawaiała z wami, ale.... muszę pracować. :( Jeżeli chodzi o to co piszecie to wszystko czytam. Czytam, ale często nie odpisuje na to co przeczytam bo znajduje tylko chwilę by cokolwiek skrobnąć. Mam nadzieję że dojdę do wprawy i pogodzę kafeterię z nowymi obowiązkami. Będę się starała. Kalia> wszyscy witamy cię bardzo serdecznie. Cieszę się że Elffik ma taki dar przekonywania. Elffik > Leticia> przesyłam ci telepatycznie buziaczki i życzenia miłego dnia :) Karaani> muszę kiedyś przyjść wcześniej do pracy i wpisać się przed tobą :D - dla ciebie Efciusia> cieszę się że jednak o nas nie zapomniałaś. Nie zostawiaj nas :) A jeżeli chodzi o twoją byłą przyjaciółkę to już ci kiedyś pisałam że to jakaś kanalia musiała być. Kitty> Buziaczki, jakbyś wrazie wcześniej zajrzała. Magdusia> przypomniał mi się twój (i mój) wczorajszy problem i mam rogalika na buzi. O takiego : :D Inguś> ucałuj standardowo Oliwkę. Co słychać? Jak w pracy? Elusia> dziwny topik :D i jego dziwni bywalcy :D witają cię serdecznie. Twoje problemy są naszymi :)

Help...Mam dola... Nie! Ja mam lej po bombie...

concordia! witaj słonko! ................ jaki to lej? po bombie atomowej? czy moze takiej zwykłej? wiesz, zaraz wszystkie bierzemy sie za łopatke i bedziemy zakopywać!.. :) a na razie drogie dziewuszynki - jeszcze cieplutki serniczek z pyszną kruszonką!! zjadać i nie gadać!!! behemot! jak tam zasmarkańcu? mam wiarę,że lepiej! dobra dzieciaki! ciocia madusia ma dziś zapierdol w pracy i na razie się musi pożegnać! cmok cmok!!! ......

Witaj Behemotku, jak zdróweczko. Oliwia przesyła Cioci słodziutkie buziaczki. Napisałam sobie wniosek o urlop, także czwartek i piatek mam wolny, ale zagladnę tutaj do Was z domku. Bo przecież tyle dnibez Was to chyba bym nie wytrzymała. W pracy spokojnie, chociaż troche roboty mam. Chciałabym uporzadkować wszystkie sprawy przed urlopem. Buziaczki dla Was wszystkich.

Acha!!! A jak sie nie trafilo na "ogryzka",tylko na goscie z jajami,ale ma sie do niego hektary kilometrow i miliony utrudnien zyciowych??? To brzmi troche pompatycznie,ale tak to wyglada... Jak sobie rdzic z tesknota???

Madusia gorace dla Ciebie. Tez zaraz zabieram sie do papierzysków. Popołudniu skrobne jakiegos mailika. Concordia, Bidulko , co za dól ogromny sie do Ciebie przypałętał. dla Ciebie na poprawe humorku.

Madusia!!!!! Nie wiem,czy wystarczy lopatek... A buuuuuuuuuuu.........................

Czyli juz wiadome, że ten dól to tęsknota spowodowany. U to musiasz do nas zaglądać często to wtedy sie rozweselisz i nie bedziesz przynajmniej przez chwilę mysleć o tęsknocie.

Jak wszystkie wezna się do roboty i łopaty w dłoń, to zostanie maluteńki dołeczek. :)

A szuje sobie zyją i to całkiem dobrze.Skoro im żyje się dobrze- zyjmy lepiej wśród lepszych ludzi.Oni maja swój ubogi świat, tak naprawdę są samotni, martwi.W ich zyciu nie ma miejsca na dawanie - jest tylko branie.Jak długą będą brać??? Jak długo inni na to pozwolą??? Często myślę , że nie zastanawiają się nad niczym - sen, praca, zabawa, kolejna korzystna znajomość.Czas płynie - ale nie dla nich.To próba zagłuszenia lęku.......wędrówka w niewiadomym kierunku....do nikąd.Nie przyzwyczajają się do ludzi miejsc - może to bezpieczna- nie nosić nikogo w sercu- prócz samego siebie.Potrzeby sprowadzające się do elementarych- jkedzenie , spanie, seks....tak samo czują zwierzęta. Niby prościej i bezpieczniej - ale jałowo.KTO LUB CO OTWORZY ICH OCZY? CZY KIEDYŚ PRZYZNAJA SIĘ , ŻE KOGOŚ POTRZEBUJĄ - NIE DLA SIEBIE - BY BYĆ DLA KOGOŚ!

Efciusia wysłałam Ci krótkiego mailika, sprawdź czy doszedł. :)

TO TYLE O WYLNIAŁYCH SZUJACH - Z JAJAMI I BEZ. FACECI TO ŚWINIE - A NORMALNI SĄ ZAJĘCI.WIĘC NIE MA NORMALNYCH BO ZAJĘCI DLA NAS NIE ISTNIEJĄ...NO/ MOZE.TAK CZY OWAK ŻYCIE JEST MAŁO SENSOWNE. ..........DZIEWCZYNY- MOŻE ZBIOROWE BUZIAKI DLA NORMALNYCH FACETÓW, KTÓRZY STĄPAJĄ SWYMI SZLACHETNYMI STOPAMI PO TEJ SKARZONEJ ZIEMI????.............. CHŁOPY- WIERZYMY W WAS!

Inga ,witaj dobra duszyczko.. Zdaje sie,ze masz racje!!! To chyba pomaga.Przynajmniej wiem,ze nie tylko mnie gniecie "A buuu" ... Myslisz,ze starczy lopatek??? Karaani ,ale ja nie mam chusteczek... JESTESCIE SUPER!!!!!!!!!!!!!!!! Tak na marginesie to sorki,nie przywitalam sie. Jestem Tu pierwszy raz,ale jak zobaczylam temat... No wiecie! Moje "Buuu" wylecialo na zewnatrz!!!