Mam dzisiaj doła. Buuu...

a ja jestem dzis nawet wesoła i nie mam doła hihihi mam doła -meliorant

Pa pa kobietki. Do środy. I bawcie się dobrze. Buziaczki dla was ->

Uff witajcie po raz drugi dzisiaj czy ktoś tu jeszcze jest ?Własnie wróciłam do domku i jak zjem obidek to poczytam coście dzisiaj popisały i też coś napisze póki co idę jeśc bom głodna jak wilk...;)

A no ja jestem :) Kalia a witam witam i smacznego!

przyjechałam na weekend do domu i przygnębienie wywołane studiami zniknęło :), za to pojawiła się \"depresja domowa\" :( wzbogacona kilkoma czynnikami, których nie chcę wymieniać na, ale wszystko się kiedyś kończy ;)

No już zjadłam palcuszki bo dziś to babcia serwowała i już jestem, z dzisiejszym dniem jestem już na bieżąco tylko jest jedna rzecz której nie rozumiem to się Ciebie tyczy elffik - co to za dzieci , opiekujesz się nimi pracujesz z nimi ? Mniemam, ze pisałaś o tym wcześniej, ale mnie tu jeszcze nie było więc jak mogłabyś mnie wprowadzić w temat to bedę ci wdzięczna :) Aqua (hi, hi nie wiedziałm gdzie jest literka q musiałam jej szukać ;)) Ty się nic nie przejmuj jaka depresja domowa rozkazuje Ci natychmiast się do nas uśmiechnąc. O widzisz jaki sliczny uśmiech od razu lepiej, popatrz jak smuteczki uciekły w sina dal widzisz jak się schowały w kącie ? No już siedzieć tam w tej dziurzei nie wychylac się stamtąd, zeby was Aqua więcej nie widział bo będziecie mieli z nami do czynienia! Malutka zostało Ci jeszcze tych michałków dla nas czy nie? Bo ja po obiadku to musze zjeśc coś słodkiego, a tu w domku pustki przeszukałam juz wszsystkie skrytki i nic, więc z łaski swojej poczęstuj wygłodzoną kalię michałkiem

Jejku , \" michałki \" pysio , pysio , też mogę się poczęstować ?? Aqua > nie martw się , ja też czasem ciężko przeżywam domowe kłopoty , często zazdroszczę ludziom , którzy mieszkają na akademikach , mieszkaniach czy stancjach ;) bo moga się od tego czasami oderwać ... ja mam to na codzień, takie koło fortunki , niestety ;( No i zaczął się weekendzik :) cieszę się ... jak na razie ;) Jestem z Wami , dziewczyny :):):)

Ja przeżyłąm i akademik i mieszkanie z rodziną i z dwojga złego nie wiem co jest lepsze?! Tak zaczał się weekendzik, ale ten wyjatkowo smutny jakoś nie mam w sobie tej radosci, którą odczuwam w każdy piątek. Teraz jestem baardzo zmeczona a jeszczę musze ciasto zrobić, no właśnie lepiej się zabiore do tego zaraz bo mnie noc zastanie.

Ja też już jestem właśnie wyjęłam z piekarnika ciasto z suszonymi śliweczkami piękny zapaszek unosi się po mieszkanku, moja starsza siostra przyjechała ze swoja rodzinką jest ciasno, ale wesoło jak ja to lubię... :) Kaarani mój mąż jak mi czasem zgląda przez ramię to muszę zasłaniać rękami monitor bo jak tego nie zdąże zrobic to potem cały dzień się ze mnie podśmiewa, moze nie tyle ze mnie co generalnie z kobiet, ahhh faceci co oni wiedza o prawdziwych problemach kobiet???!!

Behemotqq - no wiesz ................ ja i mama ???????? ja przecież dopiero świeżo upieczoną mężatką jestem .......... na dodatek mówiłam o jakiejś piętnastce dzieci ..... ;) :D hihihihihi .... a przecież pisałam juz wcześniej o \"moich\" dzieciakach ..... kalia - można powiedzieć, że pracuję .... niestety tylko społecznie - jestem wolontariuszką :) pracy w zawodzie jakoś znaleźć nie mogę - brak znajomości, bo kompetencje to raczej mam ehhhh temat rzeka :0 jak rozumiem częstujesz tym pysznym ciastem :) czy mogę dwa kawałki ??? ;) :D

Elffik żadne niestety możesz byc z siebie bardzo dumna, a pracą się na razie nie martw na pewno niedługo coś znajdziesz. Jesli mogę się cos spytac jaki masz staż małżeński? Ciekawe czy większy niż ja ;)??? Taak ciasto czy pyszne no nie wiem specjalnie dla Ciebie i męża elffiku kroję Wam wielgaśne cztery kawałeczki dla każdego po dwa. smacznego No cóż dziewczynki mówie już dobranoc śnijmy sobie dziś same śliczne sny.

Witam dziewczynki no jak samopoczucie? Byłyście na cmentarzu ja właśnie wróciłam zrobiłam obiadek ale za wcześnie jak na niego narazie uracze się lodami częstuje wszystkie te kobitki co lubią czekoladowo ajerkoniakowo lody pozdrowionka!!!

Witam was w ten melancholijny dzień my właśnie całą rodzinką wróciliśmy z cmentarza i zaraz zasiadamy do obiadku, rodzinka w komplecie tak więc jest nas duzo, gwar okropny przekrzykiwanie się nawzjem dzieciaki się kłocą, nie mam miejsca bo mieszkanko mamy nieduże i wszyscy się o siebie potykają, ale muszę wamn powiedzieć, że bardzo to lubię. Po prostu jest fajnie jak jesteśmy w komplecie bardzo lubię te rodzinne spędy, jest jedno ale w takich sytuacjach brakuje z nami tylko mojego męza który niestety takie świeta spędza ze swoimi rodzicami w rodzinnych stronach, ale cóż przyzwyczaiłam się (ale ciągle mi smutno...) Teraz bięgnę na obidek bo już krzycza na mnie, ale jeszcze tu dzisiaj wrócę. Zetka dzięki za lody czekoladowe pycha pozwól że schrupie je po obiadku

Mam nadzieje że lody będą smakować smacznego a co do dzisiejszego dnia to jeszcze raz idę na cmentarz tylko że czekam na lubego dziś jest w pracy przyjdzie zje obiadek i idziemy wieczorkiem razem rzeczywiście pogoda dopisuje nie pamiętam kiedy było tak ciepło na 1.11

Hejka ;) oj , nikogo tu nie ma , jejku , będe na Was czekać ..........pa :)

leticia -> helou, cześć dzióbku, ja tu na chwileczkę, widzę, że jesteś, więc chciałam ci przekazać pozytywne fluidy... :P teraz idę odprawiać mój weekendowy ceremoniał, czyli dłuuuugą kąpiel w pachnącej piance, bez pośpiechu, odbierania telefonów, ustępowania miejsca innym domownikom, słowem...godzinka tylko dla mnie...:) jak już wyjdę...to wpadnę... :P

witam ponownie wieczorową porą... ................................ mimo wiadomego świeta nie jestem przygnębiona..... :) i całe szczęście, bo to y znaczyło, że może brakuje mi kogoś kto odszedl i nie wróci nigdy..... a tak mogę sie tylko uśmiechać... :) ................................ ależ się dziewczynki rozgadały...... i mamy nowe jakże urocze koleżanki.. :) bardzo mnie to cieszy! w grupie łatwiej........ i zimą cieplej.... .............................

leticia.......tak długo skarbie czekałaś, że chyba zasnęłaś..... Hello Kitto! ta kapiel zdecydowanie za długo trwa..... a mi tu inpulsy leeecą........ i leeeeeecą......... jak ptaki za morze...... ............................ chyba się pożegnam.....

Witam wieczorkiem i ja madusiu \"mimo wiadomego świeta nie jestem przygnębiona..... i całe szczęście, bo to y znaczyło, że może brakuje mi kogoś kto odszedl i nie wróci nigdy..... a tak mogę sie tylko uśmiechać... \" No cóż jak to przeczytałam to tak mnie w serduchu scisnęło, chciałabym się pod tym pod podpisac, jeszcze teraz nie mogę, ale czuję, że już w koncu jestem na dobrej drodze,ucze sie znów uśmiechac do życia jest mi coraz łatwiej, czas leczy rany, choć i tak wciąż baardzo \"to\" boli.. No nic sobota już za nami prawie, ze wróciliśmy z cmentarza było tak nastrojowo, i taka piękna łuna ahh przypomniały mi się dziecięce czasy ahh. Właśnie się skończyło losowanie, znowu nie zostałam milionerką dlaczego?

Ja też wam mówię dobranoc dziewczynki ki na noc karaluchy pod poduchy tralala

Cześć Dziewczyny! Ojej...ja dopiero się witam a tu wszyscy już lulu idą..Zostal moze ktoś jeszcze? Dzisiaj byłam odwiedzic pradziadków na cmetarzu..zajrzałam przy okazji do ciotek i wujków.. zapiłam znicze.. karaani,kalia słodkich snów,dobranoc

Bry dzionek :)) ciekawe czy w ogóle ktoś tu dziś zajrzy ..... widzę, ze wszyscy juz odwiedzili cmantarz ... ja oczywiście również ... mimo, ze odzeszły ode mnie dwie ukochane babcie lubię to świeto i w ogóle wizyty na cmentarzu ... lubię ten spokój i wyciszenie mnie ogarniające ... tą zadumę i magię cudownych wspomnień związanych z tymi, których juz nie ma .... czuje sie wtedy bliżej nich ....

Ja się melduję na posterunku Elffiku -choc nie do końca przytomna, kurdę nie moge od rana wstać, jakaś ospała ta niedziela nie mogę zebrać się do kupy, wczoraj piekna pogoda była a dziś deszcz pada i jakos tak brzydko jest i nic mi się nie chcę a buu... :(

Witam wszystkich:) Jak tam dzionek? U mnie mimo wszystko super! Zaraz sobie pojde zjesc rosołek...a potem pieczonego kurczaczka...

Cześć dziewczynki :) Witam , witam .Ja też byłąm dziś na cmentarzu , do domu wróciłam jako obłocone stworzonko ;) Wczoraj było ładnie , ciepło , słoneczko świeciło , a dziś pada , mokro , nieprzyjemnie i zimno :( Wczoraj wieczorkiem ( pewnie wtedy , gdy Kitty zażywała wspaniałej kąpieli ... ) miałam małego dołka , ledwo z niego wyszłam , ale dziś Moje Kochanie przyjedzie więc może będzie lepiej ............ Tylko , że zaczyna się kolejny tydzień szkoły , a mi tak się nie chce ..........................

Leticia ale zazdroszcze ;) moje Kochanie dopiero za tydzień będzie.. Szkołą nie ma się co przejmować.Jakoś przeżyjemy...hehe...jekoś ;)..Inni przeżyli to My też :P. Powinnam się iść uczyć...ale rozmawiam z Kochaniem przez GG i jakoś...hehe..nie moge odejść od kompa :P. Uszy do góry. O!!! Właśnie słoneczko wyszło..ale super! Mmm..

dobry wieczór! .............. koniec weekendu........buuuuu obżeram się ptasim mleczkiem i ubolewam nad tym faktem...... cóż, jutro do roboty....... przepraszam, że pewnie tu nie zajrzę, ale mam duużo pracy..... ale pewnie we wtorek po poludniu będę mogla poiedzieć z wami dłuzej... ................................. dobranoc dziewczyneczki!

u mnie cały dzionek śliczna pogoda była - jeszcze cieplej i słoneczniej niż wczoraj :) Leticia - głowa do góry - aj bym chętnie pochodziła sobie znowu do LO :) tylko z dzisiejszym rozumem to i oceny i stosunki z nauczycielami byłby lepsze ;) ale mimo wiecznych ich \"ale\" co do mojego zachowania - i tak miło wspominam ten okres :) tak naprawdę to taki beztroski czas ..... madusiu - bry wieczorek :)

Ide już spać Dziewczyny..Słodkich snow! Buziaki dla każdej Dobranoc