Mam dzisiaj doła. Buuu...

Buuu... Zabieram się do pracy... buuuu:(

przyczaiłam sie za krzakiem i zerkam czy ktos coś będzie pisał ;) do jakiej pracy sie bierzesz o tej porze ????

ruch sie zrobil... ja tylko poloze mala i siadam do komputera, ale moze mi troche zejsc milutkich pogaduchow dla wszystkich

Majaj Ja juz lece luli..zle sie czuje :(..poza tym Ojciec wygania..Bede raniutko..Buziaki dla Was moje dziewczynki...Słodkich snów!

Malutka>>>szkoda , że juz lecisz :) miłej niocki i nie przemęczaj się w szqłce ;) Rozczarowanie >>witaj mi się też ostatnio nic nie chce , a tymbardziej uczyć , a trzeba , niestety .....:0........ effik>>>>narobiłaś mi smaku ...kocham pierogi ................ Kaliuś >> miłych odwiedzin , wracaj i opowiadaj .....:D......... Ja tak gadu gadu , a tu trzeba iśc pouczyć się i lulu , bo k=jutro bardzo wcześnie wstaję i znów mnie nie będzie w domku cały dzień ....:(.... Ale Was ściskam i dobrej nocki i udanego dzionka :):):):):)

Malutka>>>szkoda , że juz lecisz :) miłej niocki i nie przemęczaj się w szqłce ;) Rozczarowanie >>witaj mi się też ostatnio nic nie chce , a tymbardziej uczyć , a trzeba , niestety .....:0........ effik>>>>narobiłaś mi smaku ...kocham pierogi ................ Kaliuś >> miłych odwiedzin , wracaj i opowiadaj .....:D......... Ja tak gadu gadu , a tu trzeba iśc pouczyć się i lulu , bo k=jutro bardzo wcześnie wstaję i znów mnie nie będzie w domku cały dzień ....:(.... Ale Was ściskam i dobrej nocki i udanego dzionka :):):):):)

Jestem, już dotarłam. Musiałam przeczytać co też się wydarzyło. Jeszcze mailiki muszę dzisiaj napisać, pewnie ze wszystkimi się nie wyrobię, ale co nie dzisiaj, to oczywiście jutro.;) Ale się za Wami stęskniłam, pędzę jeszcze na drugi topik się przywitać.

Jestem, już dotarłam. Musiałam przeczytać co też się wydarzyło. Jeszcze mailiki muszę dzisiaj napisać, pewnie ze wszystkimi się nie wyrobię, ale co nie dzisiaj, to oczywiście jutro.;) Ale się za Wami stęskniłam, pędzę jeszcze na drugi topik się przywitać.

http://www.daimi.au.dk/~bvenkov/abc.swf choć to niby raczee dla panów ... ale co tam ;) zajrzyjcie koniecznie :) :D

witaj inguś miło Cię widzieć :)

{cześć] Elffik. Filmek oglądnęłam, no dobrze że nie mam rozmiaru \"Z\" Juz skopiowałam link, zaraz podeślę siostrze.

też sie cieszę ze swojego ..... no powiedzmy .... hmmmmm ... nie - nic nie powiem - po co ;) :D w każdym razie dobrze, ze to ani Z, ani X ani O P R S T U W ;)

Zgadzam się z Tobą. Chyba już czytałaś że mailiki będę jednak pisać rano, jak mój umysł będzie wypoczęty. Juz nie będę się zabierała do tego dzisiaj. Czytałam, że udzieliłaś Majaj fachowej porady. Dobrze, że mamy tutaj takiego specjalistę.

czytałam o mailikach :) do specjalisty mi daleko - ale z tego co zdążyłam sie dowiedzieć czy nauczyc Majaj na prawdę nie ma sie czym przejmować :) i szkoda by było jakby np. zaczęła stresować dziecko zbyt naciskając - wtedy by mogły na prawdę zacząć sie kłopty :) tak jak pisałam - na odległość ciężko ocenić - ale wydaje mi sie, ze wszystko z jej mową jak najbardziej ok :) a właśnie Majaj - czy Martynka raczkowała ??

Jestem i tu. Elffik, Martynka raczkowala i to nawet bardzo sie Jej spodobalo, ze chodzic zaczela po ukonczeniu 13 miesiaca. Obiecuje, z enie bede naciskac, wiem, ze kazde dziecko rozwija sie inaczej, ja po prostu troche sie przejmuje, z ebyc moze cos nie tak, no wiecie, jak juz na jednej linii ma klopoty (te z niedowaga) to dopatruje sie ich wszedzie. Lubie dzieciaczki, jestem nauczycielka, a Ty Elffik gdzie pracujesz?

jestem w trakcie poszukiwania pracy ..... cieżko z nią u nas jak cholera ..... słów szkoda ... na razie pracuję tylko społecznie w świetlicy socjoterapeutycznej

A przyblizyc troche czym taka swietlica sie zajmuje?

zależy która ;) nasza działa przy schronisku dla bezdomnych, ale dzieci do niej przychodzą głównie z miasta (bo są niestety i takie, które tam mieszkają). Ogólnie mówiąc - dzieci znajduja tam pomoc w odrabianiu lekcji, rozwijają swe zainteresowania, otrzymują posiłek, jak również pomoc terapeutyczną. Uczą sie rozpoznawania dobra i zła, okazywania uczuć, odreagowują na niejednokrotnie traumatyczne przeżycia w domu .... nie musze chyba dodawać z jakich środowisk są to dizeci ....

no wróciłam w końcu, znowu się zasiedziaąłm, wiecie mam taką kumpelę znamy się niedługo około roku, ale jest to najfajniejsza osóbka jaką w swoim zyciu poznałam, rozumiemy sie tak dobrze, ze jakby była facetem to bym się z mężem rozwiodła ;) Dużo by o niej mówić w każdym rzie jako, ze mieszka w bloku naprzeciwko to widzimy się codziennie po pracy i chocbyśmy nie wiem jak się starały, to nie jesteśmy w stanie się spotkać na krócej niż 2 godzinki, i muszę przyznać, że mój mąż nie jest z tego zadowolony(pomimo, że ją bardzo lubi), tak czy siak kocham ją jak siostrę(zresztą nawet z siostrami a mam ich dwie i też je kocham nie byłąm w stanie nazwiązać takiego kontaktu duchowego, emocjonalnego itp jak z tą kumpelą), mam nadzieję że uda nam się pięlegnować tą przyjażn przez całe życie... się rozpisałam jak zwykle, Wy zreguły tak króciutko piszecie, ja raczej tak nie potrafię bom gaduła okropna, zresztą wydaje mi się, że i tak nikt nie czyta tych moich wypocinek.. A tak a'propo Ciebie Elffiku serce mi sie kraja jak czytam o tym ile pożytecznych rzeczy w swoim życiu robisz, a nie masz tej cholernej, pracy na pewno byłabys "cennym" pracownikiem, ale taką polske włąśnie mamy, ze niestety w życiu nie liczą się kwalfikacje, a jedynie ukłądy, szkoda gadać....Mam nadzieję że się nie obrazisz Elffiku za ten komentarz Ciebie dotyczący? majaj jak miło Cię widzieć :)

ta wyżej to ja tylko mi się z pomyliło z adresem mailowym a buu:(

Witaj Kalia! Zraz zaraz ja czytał w całości Twoje wypowiedzi. To wspaniale że masz taka koleżankę. Pielęgnuj te przyjaźń, bo warto. Elffiku wielki uznanie dla Ciebie, że potrafisz znależć czas i serce dla tych ludzi, którzy Cię tak bardzo potrzebują. Jesteś osóbka o wielkim ogromniastym serduchu i wierzę że znajdziesz wkrótce parcę. Jak tak czytam jak bardzo pomagasz innym ludziom co czuję się przy Tobie taka maluteńka. Tak trzymaj. dla Ciebie.

Czesc Kalia, wlasnie poslalam Ci mailika, malutkiego. Elffik przykro mi ze nie masz pracy, podziwiam, za to co robisz, niejednokrotnie zastanaiwalam sie kiedys nad taka forma pomocy biednym dzieciom, bo normalnie noz mi sie w kieszeni otwiera jak patrze na krzywde dzieci, ktore niczemu nie sa winne, a maja kiepskie warunki rozwoju itd z powodu nieodpowiedzialnych rodzicow, ale zwykle konczylam na pomocy komus z otoczenia. Czy po ukonczeniu studiow podyplomowych Twoje szanse na znalezienie pracy sie zwieksza?

To ja chyba jestem długodystansowcem... Mój dół trwa z przerwami już pół roku... Odkąd zostałam sama, samiuśka, samiuteńka... Są lepsze i gorsze chwile... lepsze i gorsze okresy, ale generalnie przeważają te gorsze :( I mam już tego dość... Mam doła... :(:(:( i nie wiem, jak sobie z tym radzić... Mam dość siedzenia całe dnie przy kompie, mam dość samotności, wszystkiego mam dość powoli... buuuuuuuuuu :(

Witaj MagJa nie smuć się, nie jesteś sama trafiłaś na topik z ludzmi o wielkich serduchach, które podniosą Cię na duchu. dla Ciebie na poprawę humorku.

Ahh Inguni Dobry wieczorek , no to mnie pocieszyłaś bchociaż ty jedna duży ak za to. Jak tam Oliwka nie marudziła dzisiaj przy zasypianiu? No i jeszcze jedno powiedz mi jak my jutro rano wstaniemy do pracy? co??? Majaj no coś ty oszalałaś? Jakiego doła masz, nie masz żadnego doła juz od teraz odpędzamy go szybciutko, łopatki już w rekach i raz, dwa, raz, dwa zakopujemy go, o już go prawiei nie widac, umawiamy się tak, że przepędzamy go i zakopujemy go tak głęboko, żeby już nie maił sił się wydostać! Obiecujesz mi, że się postarasz być dzielną? Przecież musisz byc dzielna dla siebie , dla Martynki, dla nas, zobaczysz jeszcze w twoim życiu zapłoną ogniki, moze juz wkrótce, moze one tylko czekają na to, aż dasz im szanse, powtarzano to mi , powtarzałam to ja, teraz powtórzę i w przyszłosci bede powtarzac po deszczu MUSI WYJSC SŁOŃCE, po deszcze na pewno wyjdzie słońce, a czasem nawet pojawia się tecza na pewno zabłyśnie ona wkrótce dla Ciebie, jakem jestem KALIA!

MagJa jak chcesz to do rana zwołuję tutaj cała ekipę z Dołkowa i wszyscy bierzemy się do roboty i zakopujemy Twojego głębokiego doła. Kalia to nie Maaj tylko MadJa. Ja mam urlop do końca tygodnia, dzisja jestem w tej komfortowej sytuacji. Ale wkrótce zmykam lulu.

Majaj nie wiem czy ci to pomoze ale ta moja kumpela o której pisałam wcześniej wiesz ona też jest sama i też ma córeczkę trzyletnią zuzię, jest wąłsnie w trakcie rozwodu i tez jest jej bardzo cięzko, ale ja wiem, że zarówno jej jak i Tobie w koncu się ułoży na pewno

Też pomieszałam z tymi nickami. Chodziło mi o to że To nie Majaj ma gdoła tylko MagJa. No teraz dobrze.

O boze przepraszam, ale się pomyliłam, tak mi przykro, tak głupio się pomyliłam, ale juz sie poprawiam MagJa te słowa są skierowane do Ciebie tylko, nie weim czy masz córeczkę? :(

Kalia, zapewniam Cie, za poki cos mam sie dobrze - poki mnie jakies chorubsko nie rozlozy, bo juz zaczyan rozbierac... MagJa! Witaj!! Jesli masz ochote napisz cos wiecej o tym dolku, a my go raz dwa zakopiemy!