Mam dzisiaj doła. Buuu...

ja zostałam o starym nicku :P:P Behemotku :* wybaczamy :) ale ja cały czas o Was myślałam, mimo tego, że nic tu sie nie działo... jakoś tak tęskno mi było ;) kiedy wyszłaś za mąż?? u nas w sierpniu bedzie 2 rocznica ślubu, nie mamy jeszcze dzieciątka, mój niedawno się obronił (inż.), a ja piszę pracę licencjacką i mgr, więc mam trochę roboty :) ps nie miałam chyba nigdy maila do robala :O

Hej hej dziewczyny :D Milunia juz sie pokazala, a maila do robala wyslalam. Dla wszystkich i [ kwiat] bede pozniej bo mam od cholery roboty

no!

oj!! ja też mam dziś od ciula roboty :O oblecieć i wysprzątać cały nasz dom - to wymaga dużo czasu i energii :P uff.... aż się spociłam heheheheh :D

posprzatne, jeszcze tylko lazienka, ale to ksieciunio zrobi :P wypralam wszystkie nasze swetry, teraz leza na recznikach porozrzucane po calej podlodze, ale nastawilam grzejniczek wiec mam nadz, ze wszystkie wyschna Dziewczynya Wy jak pierzecie swetry? bo ja wsio recznie :/ jakos boje ie do pralki wsadzic :/

takie na codzień to wrzucam do pralki automatycznej, a te lepsze to albo ręcznie, albo wrzucam do takiej pralko-wirówki

Hej :) Ale mialam nadrabiania. No i potrwa to chwilke zanim poznam i zapamietam wszytskich. Wykasowaly mi sie temety z ulubionych i nie moglam Was znalezc :( Ale Kluska mi pomogla :D Teraz ide spac, zajrze jutro. Milej Niedzieli ps. co do facetow... no comments :O

To no comments to oczywiscie na czele z Moim :( POtrafi byc kochany ale potrafi mnie tak wkuzyc ze hoho.

caly dzien sprzatanie i zakupy ....wrrrrr nie lubie swieto-urodzin :( jeszce mi tylko podlogi zostaly i pranie ..... pozdrawiam was bardzo, buziaki

macie rację co do facetów, mój tak dał mi wczor popalić, że wrrrrr!!!!!!!!! :O:O:O:O :(:( zła dziś jestem i czasami zapłakana :O marna ta moja niedziela...........

Leti - dziekuje za wybaczenie. :) jejku jak ten czas mija. juz jestes mezatka z 2 letnim stazem :) wow. a nie planujecie dzieci w najblizszym czasie? Gratulacje dla meza. A Tobie zycze powodzenia w pisaniu pracy. Za maz wyszlam w lipcu. Napisze wiecej, ale musze nakarmic brzdaca.

Myslalam ze nie wyslalo mi wiadomosci a poza tym nie moglam znalezc dolkowa :O Dobrze ze pomoglam Karoli wczesniej to i mi pomoglo :D bede pozniej bo polozylam malego spac i sama ide spac bo spalam tylko 2 godz i koszmarnie boli mnie glowa. buziaki.

Behemot, mnie tez potwornie glowa boli, zeszlam wczoraj na dol po mleko (ok 10 wieczorem), a tu na dole impreza na calego i krzyki \"o madzia madzia chodz do nas, czego sie napijesz?\" no to poszlam na gore, przebralam sie z szlafroka :P i zeszlam na dol, mowie partyjka pokera i ide do mezusia :P no i ta partyjka skonczyla sie dla mnie o 7 rano :P, glowa mnie boli i ide spac :P dobrze tylko,ze nie mieszalam i pilam tylko gin :P rany ale jestem pijaczka :P a to wszystko przez znajomych, jakby nie przyszli to bym nie pila, nie :P buuuuuuzi

Hej :D Ja dopiero wstalam. U nas 11 godzina :P Kurcze znow mi wcielo ulubione :( No ale znalzlam was na Marcowkach :D To dzieki Klusce :D Czy wam tez cos sie dzieje z Kafe? Kurcze wczoraj mi wyjasowalo ulubione, odnalazlam wszytskie topici, dzis wlaczam kompa i znow pusto :( Co jest? Ide troche ogarnac.

Malutka - mężusia................?? Behemotku, oczywiście myslimy o dzieciach, ale na razie nie ;) ja chciałabym skończyć studia i zahaczyc sie gdzieś w robocie ;)

Leti, znajomi gl tak nazywaja i ja tez zaczelam

Leti - u mnie bylo tak ze ja bym jeszcze poczekala, ale szkoda mi meza bo i tak juz ma swoj wiek (5 kwietnia skonczy 34 lata). co prawda on twierdzil ze jeszcze nie chce dzieci. buahahahaaaa... a jednoczesnie robil cos zupelnie odwrotnego. nawet sie go pytalam i smialam sie z niego ze probuje mi zrobic dziecko a on ze nie :D a potem jak sie dowiedzial ze jestem w ciazy to cieszyl sie jak glupi :D ja moglabym jeszcze z dzieckiem poczekac ale nie bylam az tak na nie (zwlaszcza ze u moich znajomych wszyscy w ciazy albo juz z dzieckiem :O ) i nawet tak co miesiac czulam sie troche zawiedziona ze jednak dostalam @. ale jak wtedy wyszly mi dwie kreski to sie wystraszylam. strasznie balam sie ze nie bede umiala sie opiekowac takim malym dzieckiem. no ale jakos sobie radze :) jak przyjdzie na Ciebie czas to oszalejecie ze szczescia... to jest duze przezycie. patrze na Sebka w lozeczku i ... warto bylo . Malutka - w sumie to ja tez myslalam ze wyszlas za maz :D Karola - nie martw sie mi tez cos z ulubionymi nie dzialalo dzisiaj i skorzystalam z marcowek :D dobrze ze wkleilam linka :D Jak mija Ci niedziela? ja dopiero co wstalam (znaczy ja wstaje co 3 godz. ale klade sie spowrotem). Swinkowaaa - gdzie sie podziewasz dzisiaj? leniuchujesz sobie w niedziele? :)

jak to dzisiaj jest niedziela???? ranyyy juz jutro jade....co tak szybko..myslallam, ze jest sobota :/

Malutka, to gdzie sie wybierasz?? Behemot - nom u nas też jesteśmy zdania, że na razie nie, ale jakby sie zdarzyło :P:P nie byłabym załamana...... i powiem Ci, że też mam różne odczucia czekając na okres :D

jadem na litwe a pozniej do pl :D juz spakowana :D

Leti - no wlasnie tak sie czulam, mozna by jeszcze poczekac ale w sumie to ja juz chyba chcialam bo nawet kolezance mowilam o dziecku a 2 mies pozniej bylam w ciazy i ona przyszla do mnie i mowi ze sobie to wywrozylam :P tak naprawde to balam sie najbardziej brania na rece i opieki nad dzieckiem, ze nie bede wiedziala jak, ale samo przyszlo... to instynkt :D Kurcze nie moge uwierzyc ze jestes mezatka, ja tez i Malutka juz w kolejce czeka :D tyle zmian odkad zaczelysmy tu rozmawiac :O ja uwazam ze na lepsze. ale sie ciesze ze mi klapki z oczu spadly i rozstalam sie z Tomkiem uffff.... Malutka - baw sie dobrze i jezeli tylko bedziesz miala mozliwosc to odzywaj sie. uwazaj na siebie i przyjemnej podrozy. tez bym chetnie pojechala do Polski. przepraszam ze tak cicho bylam ale maz byl w domu i o dziwo nie siedzial caly czas na kompie . w dodatku codziennie mielismy gosci. ostatni gosc wlasnie wyszedl. p;owiedzialam mezowi ze jak wczesniej prawie nikt nas nie odwiedzal to za to teraz w ciagu 2 tyg jestesmy az nadto popularni :D ok. zmykam poprzytulac sie do meza. buziaki

Swinkowaaa, Karola - a moze ktoras z Was jest? u mnie wyglada na to ze na swieta bedziemy siedziec w domu bo maz cos marudzil ze jeszcze maly za mlody by jechac do babci na swieta :O spoko, ja i tak nie lubie swiat wielkanocy za bardzo :P :D

ja jestem , ja......

ja sprzatalam caaaaaaaly weekend. bylam na zakupach po szafke na ksiazki , wyspalam sie..... jakos najchetniej zostalabym jutro w domu, ale we wtorek musze wymyslic jak tu wziac wolne...chyba bede miec grype zoladkowa

Ja tez jestesm, ale zaraz ide spac bp jutro do Pracy :(

a ja już jestem :) i zapraszam na pyszną poranną kawę i BIG pianką ...pisze to już 3 raz i jakoś nie mogę się wbić chyba zapomniałam jak to się robi ...a teraz lecę zobaczyć co napisałyście przez weekend :)

troszkę poczytałam ale dokończę później ...ja miałam dziwny weekend od piątku do niedzieli wszędzie gdzie się da szukałam dla siebie nowego samochodu, a dokładniej mój luby to robił :) po czym udało mi się jego przekonać, że nowy nie jest mi w cale potrzebny :):):) i tak oto minął mi weekend na przeglądaniu ofert na allegro i ogladaniem autek na żywca :)

przeczytałam i widzę, że trochę się \"tu\" pozmieniało :) przybły drugie połowy i maleńkie szkraby :) a u mnie nic nowego tylko latka lecą :D ...ja tam w weeknd nie sprzątałam bo miałam lenia a poza tym święta mnie nie wciągają w wir porządków zazwyczaj robię to co mam zrobić na bierząco, a inne rzeczy (tak jak okana mogą sobie poczekać na cieplejsze dni :)) ogólnie nie cierpię świąt, a w tym roku ma przyjechac do mnie 5 osób..... może jakoś dam radę :)

hmmm.... w kwestii wyjaśnienia / wytłumaczenia zamknęłam topik :( bo już nikt się na nim nie pojawiał i musiałam pisać sama do siebie ....mam nadzieje, że tym razem tak nie będzie i że zosatniecie na nim do końca..... (cokolwiek to nie znaczy)

cześć :) Fizzy - - jak miło, chetnie z Toba kawkę wypiję :) w ogóle to musze sobie zgrupowac Wasze emaile, bo do Miluni mam, do Behemota i Malukiej mam stare, więc jakby co proszę albo tu, albo na gadu :) Behemotku - ja też sie boje, że nie będe umiała sobie radzic z dzieckiem....... ale skoro mówisz, że to instynkt.... to mnie pocieszyłaś :D Malutka - miłej podróży :)