Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

eeee tam , nie da rady nic schrzanic przy gotowaniu :) jak sie przypali to nalezy rozgotowac , dolac sosu jakiegos i juz gotowe .... jak rozgotuje ...dodac sera i zapiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jeszcze placki mogę piec ale z tym gotowaniem, to tak średnio u mnie. Zawse brakuje mi pomysłow co mam zrobić i to już na starcie mnie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to muszę to zastosować w rzeczywistości. Bo ostatnio to trochę idę na łatwiznę i robię to w co muszę włożyć minimalny wkład pracy własnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakbym mogla to bym siedziala w kuchni i wymyslala co to zrobic... nie musze jesc, byle gotowac mozna bylo :) aha no i wszystko musi zajmowac 30 minut nie wiecej, bo mi sie nudzi....i odechciewa :D za to upiec umiem 4 rzeczy : biscotti, torta biszkoptowego z masa, jablka zapiekane w ciescie .... pomylilam sie w takim razie ...3 rzeczy umiem upiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak 30 mminut to muszę się zgłosić do Ciebie po przepisy bo mi zabiera to stanowczo za dużo czasu no i wszystkie naczynia zwykle wybrudzę jakie mam w zasięgu ręki także następne 30 minut muszę sprzątać po swoich wyczynach kulinarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już wyoglądałam na nk wszystkie znajome twarze z Dołkowa. Jaki dobry początej tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam malutka kuchie, moze nie taka malutka ale malo "blatow" wiec po gotowaniu u mnie nigdy nie ma sprzatania, bo sie nauczylam sprzatac w trakcie :D ....za to po chlopaku moim sprzatac trzeba godzine ...wrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszszs...ja nie lubie: sprzatać, gotować, prac recznie, prasowac, a najbardziej nienawidze myć okien - dobrze, że zimno i cały czas pada, to mnie ominie hahaha na święta :D :D a normalnie szlag mnie trafia jak musze odkurzac ..takiego mam ultra silencera że nich go szlag trafi!! yyh...i jeszcze zmiana pościeli..boszsze raz w tygodniu to norma jak spi z nami ta mała chrapiąca, smierdząca płaskomorda gubiaca kłaki kula - homer..no ale lazienkę lubie myć... nie za często oczywiście...ale lubę jak kibelek błyszczy ;)... nie zgadłyscie :) nfz... hahaha ale cóz... kawa moja :) inguś - efciusia to ta PIERWSZA na liscie znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A .. ja też .. mam
Doła !!!! i co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A .. ja też .. mam
A nic , wszystko mnie wkurza ... i te święta , i stary i pies . ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak mi się wydawało bo kiedyś przysłała mi zdjęcie, ale oczywiście wtedy też było takie amałe jak to na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee to normalne....stary zawsze wkurza..czy ojciec, czy chłopak , maz czy dziadek...facet to ..wiadomo od wkurzania jest....trzeba przezyć....olać, i juz..nie zmienisz... mój np mnie denerwuje, bo mila wyjsc z psem na spacewr a wział i zasnał na kanapie i udaje że nie da sie go dobudzic...i znowu ja musze zpiep... po nocy...yh a pies? no co cie tak biedna psininka denerwuje. toż to nie jego wina...że ci denerwuje..:) pomysl, że on wcale nie ma takiego zamiaru. toż to stworzenie boże, niczyja wina..że takie denerwujace. świeta sa fstretne - to fakt i mnie tez wkurzaja. sprzatac, gotowac a potem sie paść i przezyc z wkur...teges rodzina..i jeszcze miłym trzeba byc...jesss kto to wymyslił....psychiczny jakiś..choc bywa, że ludzie lubią świeta...tak mówia..niektórzy. na szczęscie juz za tydzień sie skończa i tylko w grudniu..znowu boże narodzenie...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A .. ja też .. mam
Fajna jesteć madzik . Miłych snów ... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na te święta taż mam zaplanowane spotkania rodzinne, też nie przepadam za nimi, takie mizdrzenie się do wszystkich, no i w pierwszy dzień będą u nas więc dzień poprzedzający już mam zaplanowany KUCHNIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w piatek ide do pracy w sobote sie obijam bo mam urodziny :) w niedziele mam swieta w poenidzialek do pracy :) wiec nawet nic specjalnego nie robie...tylko co ten dom ogarnelam bo najwiekszym swiniaku pod sloncem....dobrze, ze choc prosia i Kota nuie balagania az tak....faceci...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No znikam tez już spać. Kolorowych snów. Trzeba się wyspać, bo jutro skoro świt znowu zmagania z tą choler.... fryzurą. Ja to zawsze się urządzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyny plus jest taki w tych świetach, że jeszcze poniedziałek jest dniem wolnym. To TY też świętujesz dwa dni.(sobota zamiast poniedziałku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech zel za sztywny a pianka za słaba czekam z utęsknieniem aż odrosną, tylko każde spojżenie w lusto mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej możesz ingus do kuchni uciec...schowac sie do gara z biala kiełbą i wcale sie nie pokazywac...ja musze siedzięc najpierw u mich rodziców i patrzec jak mama stara się odgrywac beztroska gospodynie i udawac że sobie nic nie robi z "zabawnego "tatusia który co chwila jej dowala z "miłym " tekstem..... drugi dzięń świat moja ulubiona nowa rodzinka...z psychiczna szwagierka, wiecznie naburmuszonym 12latkim , teściem..ekhem i tesciowa która jakby nie traktuje mnie poważnie...heh - - uroczo...po prostu rzygnac i kwiknąć :) tak więc...dzięki ci o ...losie za rodzinne świeta hahahah :D ;(... i tym jakże miłym i przezabawnym akcentem zakończe forumową działanosc na dziś, ubiore butki i klnąc na chrapiącego męza pojde z moja małą, wcale nie denerwującą piesiną na krótki spacerek , co by mu ulżyc w pęcherzowych cierpieniach :D dobranoc i buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Madzik ta godzina to oczywiście nie do Ciebie, bo u nas ta sama. Oj teraz to nie chciałoby mi się wychodzić, ale Homerek jest taki słodki i wciąż taki malutki, więc czego się nie robi. MIłego spacerku. Pa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak jak Swinkowa w Poniedzialek Wielkanocny do Pracy. Nie mam tutaj rodziny, oprocz mojego R. oczywiscie, tak wiec w Swieta sami siedzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×