Mam dzisiaj doła. Buuu...

Ja na grillu tak się objadłam, że na kolację to już nie dałam rady patrzeć :P Mój Daruś jest kochany, bo nawet wszystko posprzątał. Normalnie zrobię się leniwa - za co się nie wezmę to mnie chce wyręczyć :) W sobotę mój luby skosił trawę w całym ogródku a wczoraj moja portmonetka schudła o 200zł, oczywiście wszystko poszło na kwiatki i krzaczki :) a wymyśliłam sobie jeszcze posadzić rododendrony w doniczkach... 2 albo 3. I przestaję już myśleć, bo zrobię się biedna jak mysz kościelana ;) We czwartek przyjeźdża moja siostra cioteczna w odwiedziny do rodzinki po 8 latach. Problem ciuchów będę miała rozwiązany, bo ponoć cała waliza to tylko ciuchy dla mnie :D. Kochana jest ta moja siostra i ciocia Humor mam wczoraj i dzisiaj doskonały :D to pewnie przez ten ogródek i momentami mam wrażenie, że jestem zdrowa jak rydz ;) for alll A jutro rano neurolog :O Dla miluni & 100 lat :D Ania

Emi dzięki muszę powiedzieć, że wiem coś o wydatkach ogrodowych ciągle coś lada dzień mamy robić wiazd z drugiej strony domu oraz grodzić całą działkę bo sąsiednia działka poszła do sprzedaży i najprawopodobniej koś tam się będzie budował więc chcemy się odbrodzić takim ogrodzeniem poprzez które nie będziemy musieli oglądać tych wszystkich budowlanych czynności :) a poza tym jak sobie postawimy takie ogrodzenie to i inni sąsiedzi przestaną nas oglądać i nie będziemy musieli ogladać cudzego bałaganu :) bo czasami (prawie zawsze) tak mają, że stoją przy siadce i oczy w nasze podwórko wlepiają bo tam gdzie mieszkam wszyscy mają na podwórkach syf totalny i warzywa, a my mamy trawkę, iglaki itp.... więc się gapią i dziwują :) miłego dnia -> u mnie leje jak scebra :0

EMI- Milunia- więc mozemy sobie podać ręce, mam dokładnie taką samą sytuację, każdy nam na ogród zagląda, nawet z drogi jak jadą samochodem (a może to my takie śliczne jesteśmy? :) ) wiec ja tez już zamówiłam płoty betonowe i za jakiś tydzień powinni zacząć grodzić. Moja sąsiadka jest jak natręt i ciągle korzysta z czyjegoś, najpierw rozsiadała się na moich krzesełkach, na moim trawniku. teraz jak ją wkońcu pogoniłam :) to przesiadła się na krzesełka drugiej sąsiadki. Obłęd, to baba do której kompletnie nic nie dociera. Skąd Ci ludzie się biorą? Syf ma totalny koło swoich komórek, ciągle nam stawia jakieś kartony, garnki, a nawet brudne skarpetki z ogrodu. Koszmar Ale się rozpisałam, hehe Pogoda-również pochmurno i chyba będzie deszczowo.

Cześć kobietki ------- jak będę miała czas to napiszę o moim wypoczynku majowym ---- ale niestety uczelnia czeka, a ja dziś zbyt długo pospałam - pa ! :)

EMI zaglądam cały dzień na topik i nie widze Twego wpisu :( Co tam u neurologa było?

Kurde, a u mnie wszyscy mają super ogródki i chyba nikt nie sadzi warzyw. :) Wszędzie trawka, krzaczki, skalniaki, kwiatki, itp. A ja właśnie jestem na etapie planowania wodospadu :) Już wiem gdzie będzie i z czego będzie, właściwie to plan mam ułożony w głowie. :) Mój Daruś ma tylko pojeździć i się dowiedzieć jak wykonuje się takie rzeczy technicznie, bo to on bedzie głównym budowniczym a ja będę go nadzorować :P No i jeszcze będziemy stawiali garaż na drugi samochód, bo mój stoi zawsze zimą na podwórku, takie mam dobre serducho dla autka mojego D. ;) ;) ;) A na sąsiadów też nie narzekam. Jedna sąsiadka jest strasznie ciekawska i obserwuje nie tylko mnie, ale powiem wam, że ma to swoje dobre strony ;) Czasami jak mnie nie ma to zda mi dokładną relacę: kto był, jakim samochodem i o której?, kiedy mały wrócił ze szkoły? kto był u małego? itp. Więc da się przeżyć ;) A jak ktoś chce na mnie się gapić to niech się gapi :P Kiedy wymieniałam okna to dość długo nie miałam rolet. Moja mama nie mogła przeżyć, cały czas gadała: zasłoń okna, bo ciebie podglądają!!! Jak ty sie nie wstydzisz? Mamo, niech się wstydzi, ten kto mnie podgląda! :P No, ale w końcu załozyłam te rolety, ale tylko ze względu na to, że tak słonce mi świeciło, że nic nie było widać na monitorze :O A u neurologa: w sumie sprawa nie posunęła się ani tochę do przodu :( bo nie było mojej lekarki rodzinnej a poza tym nerolog musi przestudiować całą dokumentację okulistyczną, a że trochę tego jest...musi to potrwać :O Wiem tylko, że rezonans będę miała zrobiony na 100 %, bo jestem w grupie ryzyka i mam objawy SM. Dostałam nowe leki przeciwbólowe i czuję się jak nowonarodzona :D Pozostałe badania też zostały odłożone do czasu zapoznania się z w/w dokumentacją ;) Na wizytę mam się umówć za tydzień lub 2 - jak będzie już moja lekarka rodzinna... Zły humor odszedł w siną dal i wierzę, że będzie dobrze ;) Ale mam dziś wenę twórczą... ;) dla Was kochane piekne ;) kobietki

EMI dla Ciebie. Ciesze się że masz tak dobry chumor :) Ja mam takie oczko wodne z woda które leje się po kamykach. Ale to mój mąż sam robił i wszystko tkwi w dobrej pompce która popycha wode do góry. Jak znajde zdjecie to zeskanuje i Ci podesle. Bo mam zdjęcie ale na sucho :) tzn. bez wody.

ja tylko na chwilke Emi - trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze .... i bedzie dobrze - bo ponoc wiara czyni cuda - a Ty cudownie podchodzisz to tej sprawy ... no i my wsyzstkie przesyłamy moc pozytywnych fluidów - musi zadziałać :) tak sie zastanawialam ostatnio co tam u naszej karuśki ..... ODEZWIJ SIE SKARBQ !!! Aha - wyslalam Wam wczorajsze fotki Amelki Mam nadizeję, ze sie spodobają :) buźka dla wszystkich - uciekam spać :)

Emi, sylvi ja mam skalniaki ale oczka wodnego nie mam i może dobrze bo jak jest woda to i więcej komarów, a u mnie i tak jest ich dostatecznie dużo latem to czasami usiedzieć nie można mimo zastosowania wszelakiego rodzaju świeć i innych specyfików :0 -> elffik ja jeszce zdjęć nie dostałam no chyba, że mi je na piv. wrzuciałaś wieczorkiem sprawdzę :) dla Was za to, że jesteście :)

Elfficzku- dzięki za zdjątka. Malutka rośnie jak na drożdzach. ty też super fajnie wyglądasz :) Miluniu- komarów za duzo wiecej nie ma, za to mam swoją prywatną żabę od 3 lat i pięknie rechocze wieczorami i rankiem :)

hej dziewuszki Elficzku---dzieki za fotki,sliczne z Was kobietki---córka i mamusia ja dziś jestem w słabej formie,co jest rzadkością :P Boli mnie głowa,serce i coś nie tak z żołądkiem,bo mi niedobrze :P Ale jutro będzie lepiej :) Pozdrófka dla Was

Cleo oj moje Słodkie biedactwo, mam nadzieje, że dzisiaj już lepiej :) ...a co do żab to to dodatkowa przyczyna braku oczka wodnego, gdyż rechod żab jak dla mnie jest fajny ale nie u mnie pod oknem, a zwłaszcza z rana ....

Dziś też mam super humor, bo: 1. idę do lekarza z małym i będzie znowu miał refundowane lekarstwa po 7-tygodniowej przerwie :D 2. wczoraj siostra obdarowała mnie taką ilością prezentów, że momentami było mi głupio :O 3. pogoda się poprawiła :D 4. zrobiłam sobie dziś urlop :D Zdrówka dla Cleo Elfiątko jest tak śliczniutkie, patrzyłam wczoraj i patrzyłam, normalnie cuuuuuuudo!!! A po kim takie cudo odziedziczyło urodę? - po mamie, więc mama niech wyzbędzie się wszelkich kompleksów ;) Wbiłam sobie ten wodospad do głowy i już nie mogę się doczekać. Żadne żaby mi nie straszne, ani komary, ani nic! ;) Będzie wodospad! :D

emi Twój dobry humor działa na mnie kojąco i rozweselająco :) elfficzku dzięki za prześliczne zdjęcia :):) jesteście urocze

witam :) cieszę sie, że Amelia sie podoba :) co do jej walorów urody - zgadzam sie w 100 % - jak każda zakochana w swym dziecku mama hehe :) tylko czy po mnie ... hmm ... wszyscy mówia, ze do miśka podobna .. tylko oczy ma moje - kształt, bo kolor tez jego (intensywnie niebieski:) ) A mąż chodzi dumny jak paw za każdym razem, gdy usłyszy \"cały tata\" lub \"im większa tym bardziej do taty podobna\" :D :P a ja bym chciala mieć taka swoja własna żabę .... uwielbiam ich rechot - coś cuuudnego :) w kwietniu po kilku latach dane było mi słyszeć rechot x-dziesiaetk (setek??) żab na wsi u moich dziadków (oboje juz nie żyją ale mama ma tam mieszkanie) Normalnie fuull romantic - siedziałam na ganku i iśc do domu mi się nie chciało tak cudnie \"grały\" :) ale komarów nie cierpię .... zresztą oczko mi nie grozi - mimo, ze mam ogródek koło domu to jednak mieszkam w bloku wiec nie te klimaty ..:) pozostało pozazdrościć :) uwielbniam takie śliczne przydomowe ogródki zoczkami, skalniaczkami itd. :) Cleo - mam nadzieję, że dziś juz lepiej sie czujesz dziś idę do koleżanki zobaczyc jej kawalerkę :) mieszka już w niej chyba ze 2 miesiące ale jakos dopiero teraz się wybieramy (z 2 koleżanką - dlatego tak sie we 3 zgrać nie mogłyśmy) Ciekawa jestem jak sie tam urządziła :) dobrze, ze to niedaleko ode mnie, bo pogoda paskudna - aż się nie chce wychodzić ... zwłaszcza z mała ...:) już maj na dobre sie zaczął i coraz blizej powrotu mojego brata :) stęskniłam się i odliczam dni (choć nie znana jest jeszcze data - ale do końca maja wróci na pewno) :) ciekawe jaką minę zrobi na niego Amelia - no i jak wujkowi spodoba sie wyrośnięta panna :) Buziole dla wszystkich

Miłego dnia mimo pluchy na dworze :)

cześć :) niech się Was trzyma zdrowie i dobre samopoczucie :D u mnie z tym nawet ok , bo zaczął się weekend , ale mam w cho... tzn. że ho ho ho ho :P Nie wiem z której strony się za to wsio zabrać. Dowiedziałam się, że w tym roku po sąsiedzku mam 2 wesela. Jak zaproszą, to pójdziemy :P Wogóle w tym roku jakiś pogrom - lecą zapowiedzi w kościele, sami znajomi sie hajtają :D A, nie napisałam o moim weekendzie - był susususususuperrr :D 1 i 3 maja z lubym ! To jest to :) Mówicie , że pada - u mnie też było brzydko, na szczęście dziś ( jeszcze ) nic z nieba nie spadło :P Całuję i lecę :D Pa !!!

Jak miło czytać, że Emi ma dobry humor, szkoda, że do mnie nikt nie przyjeżdza z takimi prezentami. Ellfik ja jeszcze nie przeglądałam ostatnio wiadomości, ale mam nadzieje, że i na mnie czekają zdjatka śliczniusiej Amelki. Pogoda jest wstrętna i tez mi się nie chce wychodzic z domu, ale Oliwka codziennie ciągnie na spacerek, tylko jak spacerować w taki ziąb. A brat napwemo będzie zdziwoiony jak Amelka urosła. Milunia spóżnione zyczenia imieninowe, duzo zdrówka, wspaniałych przyjaciół, jak najmniej trosk, samych pogodnych dni i wielu sukcesów w życiu osobistym i zawodowym no i zawsze z nami tutaj czuwaj na posterunku do swoich kolejnych imienin i jeszcze dłużej Oj jak ja Wam zazdroszczę tych skalniaczków i takich pięknych podwóreczek, my mamy malutkie podwórko, ale niestety jest to centrum miasta no i sąsiedztwo jest nieciekawe, miejscowi żule po jednej stronie mają cicha przystań do spozywania tych swoich trunków, niestety nie jest to zbyt przyjemne. Ale wiecie co mnie jeszcze wnerwia straszliwie, mamy bramę z dwóch stron podwórka i czasami co niektórzy ludzie robią sobie skróty przez nasze podwórko, cóz nieważne czy lezą po skopanym miejscu, gdzie własnie posadziliśmy tawę. Normalnie bezczelność ludzka nie zna granic. pozdrowienia dla wszystkich, krtórzxy jeszcze wchodzą na topik i nie zapomnieli o Dołkowie czyli Cleo, Syli, Miluni, Leti, Emi, Elffika, Robalka, (ostatnio i on cosik sie opuszcza) no więcej już chyba nik o nas nie pamieta, no i ostatnio pojawiła sie Abba, szkoda tylko że znikła tak szybko. Bużki

Oj Let zalatana, znowu gdziesik poleciała. Szkoda, że u mnie nie ma jakos perspektyw na jakieś weselisko w tym roku, miało być znajomych, ale kak wyszło, że się rozstali, wiec ani słychu ani widu o weselach. Ja odliczam już dni do wakacji, wakacje, znów bedą wakacje ...... szkoda tylko że za dwa miesiące dopiero, ale juz czekam na te wakacje od jesieni, więc cóz to te dwa miesiące. Własnie mam chwilke i rozglądam się za jakims strojem kapielowym, mam nadzieję, że w tym roku będe mogła go założyć, w przeciwności do ubiegłych wakacji.

Hej kochane kobietki dzieki za troskę o zdrowie Cleo :) dziś,dzięki wam zdecydowanie lepiej :) Głowa nie boli,serducho bije,a apetyt wrócił do normy---właśnie zjadłam loda,a teraz pogryzam kokosową czekoladę :) Inguś---ja co roku kupuję strój kąpielowy,i nie mogę kupić :) w tym roku MUSZĘ :)Z usztywnianymi miseczkami koniecznie ;) Buziaczki i udanego weekendu

Hej, to znowu ja :D Jednak znalazłam chwilke czasu ( choć zaraz jadę na próbę ). Dziś już w mojej głowie terminy egzaminów, mam dużo zaległości, więc muszę , muszę a tak się nie chce, uwierzcie mi :P Elfciu ---- bardzo ładne zdjęcia , niunia już taka duża ! Ja bedę miała zdjęcia - ale za jakiś czas, lubemu kończy się klisza - kilka zdjęć nam zostało - a jak wywołam to koleżanka mi zeskanuje i puszczę je \" w obieg\", tzn. na Wasze skrzynki :D Inguś, a Twój rodzinny dom daleko jest od obecnego ? Jak na razie nie pada u mnie :) Oby tak dalej :D Buziaki, buziaczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj dziewczyny i chłopaku gdzie Wy jesteście jak Was tu nie ma ?? ;) buźka

Ja byłam cały dzień w odwiedzinkach u mamy, wróciłam wieczorkiem. Dziś pada, zimno i pochmurno więc nastrój narazie do niczego brrrr ja chce lato !!!!!

od rana be pogoda kropi deszczyk i zimno dobrze, że u mnie w pracce ogrzewanie działa, bo inaczej byłoby źle mimo to macham uśmiechnięta :D póki co :D weekend fajnie spędziłam chociaż nic szczególnego nie robiłam oprócz tego, że wczoraj na zakupach była i sobie spódnice i bluzkę kupiłam bluzeczka łososiwa, gładka, rozpinana z dekoldem, spódnica biała w łososiowo- czarne kwiaty dzisiaj na siebie to władowałam i jestem :):):)

dzieńdobry ! uf-jestem niewyspana, ale zadowolona po weekendzie :D a dziś znowu szkoła i mam ciężkie koło z anglika - trzymajcie kciuki !! buźki

Leti już trzymam za Twojego anglika, a Ty trzymaj za mojego też mam dzisiaj sprawdzian ale taki na myślenie będą różne tematy, rzeczy, sytuacje, przedmioty do opisania i głupio by było gdy okazało się, że jestem bezmyślna ;)

Mam doła :( Trzyma juz pare dni :( Włazi na wszystkie sfery życia :( Nic...kompletnie NIC mi się nie chce :( No....może tylko chce mi się spać. Tylko bym spała,spała,spała.....

hey DziewczynyPozdrawiam i zycze udanego i miłego dnia.... dawno mnie nie było fajnie ze kreci sie tu u Was tylko czy to ma oznaczac ze nowe osobki ,ktore [witam rownie goraco] maja dołka;)??mysle ze pomozecie im wyskoczyc jako długowieczne ,dobrze radzace sobie dołkowiczki. Jeszcze raz pozdrawiam

Hej dziweczyny,hej ROBALKU :) Zaglądaj do nas częściej !!! Matiii---nie smuć się słoneczko...będzie dobrze.....uśmiechnij się i staraj sie jakoś poprawić humor :) Rób rzeczy które lubisz,myśl o przyjemnościach.....mam nadzieję że będzie lepiej....i zagladaj do nas,będziemy Cię pocieszać :) A u mnie jesień za oknem ( brrr....),ale wiosna w serduchu :)

Mam nadzieję, że to wzajemne trzymanie kciuków nam obydwóm pomoęe, Miluniu :D Ja chcę to zdać ........ bo to nie było moje pierwsze podejście :0 ta pogoda to nas nie dopieszcza - chyba każdy na nią narzeka, nie mogę się doczekać, kiedy codziennie będzie ciepło i słonecznie :D cześć Robalku ! Matiii - uszka do góry !!!