Mam dzisiaj doła. Buuu...

Szkoda, że nikogo nie ma ... Ale to nie znaczy, że nic nie napiszę :P Jutro ide na wesele koleżanki i robię sobie gabinet kosmetyczny :D Większość dnia tylko dla siebie ... jak ja to lubię ! A jutro będziemy z lubym szaleć ;) Jeszcze tylko waham się co do wyboru sukienki ...

Witam Was wszystkich po długiej nieobecności. Tak jakos wyszlo, że nie miałam jak pisać, poprostu nawał pracy, kiepski dostep do netu, ale póki co wróciłam, widzę, że mam sporo stron do nadrobienia. Buziaczki dla wszystkich

niestey ja tez bo wczoraj moj przyjaciel z ktorym lacza nas blizsze stosunki mnie zawiodl. podoba mi sie nasz uklad ale szczerosc milala w nim grac glowna role, niestety wczoraj dal mi do potrzymania telefon i do niego przylepily sie 2 bilety do kina, wiec po prostu stwierdzila "o byles w kinie fajny film?" on sie zmieszla najpierw udal ze nie pamieta kiedy to bylo pozniej stwierdzil ze tak byl z kolega ja na to acha, chociaz wiedzialam ze klamie, poszlismy do niego do pokoju i tak sobie lezymy i widze ze go to gryzie i mowi mi ze mnie oklamal bo byl z kolezanka ale glupio bylo mu powiedziec i ze z ta kolezanka nic go nie laczy i wogole, a ja mu ze nie musi mi sie tlumaczyc ale niech mnie nie oklamuje, chociaz wiem dobrze ze jakby go nic z nia nie laczylo to by nie ukrywal tylko od razu powiedzial a bylem w kinie z kolezanka a nie probowal sciemniac. pewnie teraz wszyscy na mnie napadna ze ze mnie szmata i wogole i czego sie spodziewam ale to nie tak, bardzo go lubie i jest w moim pierwszym facetem, uklad mi odpowiada ale chce zeby mnie nie oszukiwal, bo na to zeby byc ta druga sie napewno nie zgodze... nie chce tez zebyscie mi wspolczuli ale jak zobaczylam ten topik to postanowilam sie wpisac bo mam dola i to dosc duzego, bo sie rozczarowalam, ja zawsze mowie mu szczerze jak sie z kims spotkam albo pojde na randke i na to samo liczylam z jego strony, no i wyglada na to ze bylam naiwna :(

Czytam zaległości. Gratuluję Emi i Leti zmiany stan cywilnego. Super. No i spieszę złozyć zaległe życzenia urodzinowe i imienionowe wszystkim, którzy świętowali podczas mojej nieobecności Dużo zdrówka, spełnienia wszystkich marzeń, samych pieknych dni i duzo, duzo usmiechu na codzień Ma-dzik, ale się usmiałam z twoich wpisów, potrafisz poprawić humor. No to znikam. Pa

Leti wspaniałej zabawy Ci życzę, baw sie i pij do białego rana. Emi, to wspaniale, żę wyjaśniło się z Twoim zdrowiem, tylko dbaj teraz o siebie, a wszystko napewno będzie dobrze. Milunia, Ma-dzik, Leti, Emi, Sylvi, Malutka,Cleo, Behemotek, Robal

Ja to do Was zaglądam nawet często, ale jakoś mam lenia na pisanie :P Z Mazur już wróciłam, opaliłam się nawet - chociaż nie powinnam :O - odpoczęłam i naładowałam akumulatory :) Od 1 września wracam do pracy, więc nastąpi koniec mojego błogiego leniuchowania :O A ile przytyłam w tym czasie to lepiej nie napiszę, bo się wstydzę :P Nawet nie jedzenie słodyczy niewiele pomaga... Na swoje usprawiedliwienie zwaliłam wszystko na leki, które cały czas biorę... a co mi tam? :P Trochę jeżdżę na rowerku i zaczęłam na...... rolkach :) Dobrze nie widzę siebie samej, bo pewnie komicznie to wygląda, jak dziesięciolatek pomaga wstawać, albo ciągnie za rękę swoją matkę ;) Zaczęłam robić wielkie porządki w domu :) i kupiłam lodówkę o jakiej marzyłam od zawsze :D W końcu wszystko mi się zmieści ;) Ze zdrowiem bywa różnie: w jeden dzień mogę przenosić góry, czuję się rewelacyjnie, a na drugi - niestety :O... albo płaczę, albo śpię, albo mam mega doła i absolutnie wszystko mi boli albo drętwieje I dzięki wielkie za wszystkie gratulacje Mój luby upiera się przy wrześniu za rok, ale ja nieeeee chccccęęęę Mam nadzieję, że go namówię na marzec, albo czerwiec ;)

Witam Panie Cleo z tym wyszumieniem to roznie bywa w zyciu;)wiem cos o tym.. Ja natomiast w gronie tutejszych mezatek staje sie powoli kawalerem z odzysku;)po 17 latach ,ale z tego powodu mysle ze nie wpadne w dol z ,ktorego nie dało by sie wyjsc...w razie czego poprosze Was o pomoc. Pozdrawiam i zycze miłego wekendu i resztek słonka ,zeby swieciło jak najmocniej w te miejsca gdzie stapacie;) Pa Byl sobie facet, ktory dbal o swoje cialo.Pewnego razu stanal przed lustrem, rozebral sie i zaczal sie podziwiac. Ze zdziwieniem stwierdzil jednak, iz wszystko jest pieknie opalone oprocz jego czlonka! Nie podobalo mu sie to, wiec postanowil cos z tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral sie i zasypal cale swe cialo,zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz.Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie na lasce.Przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego. Koncem laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone. -Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej. -Czemu tak mowisz ? - spytala tamta zdziwiona. -Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo tolubilam,w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat 50 juz za to placilam,w wieku 60 lat zaczelam sie o to modlic, a gdy mialam70 to juz o tym zapomnialam.Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosna na dziko, a ja kurwa nawet nie moge przykucnac .. Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzido Jasia: - Jasiu masz może pieska? -Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem,ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować. -Jasiu to straszne, a kotka nie masz? - Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mlekanie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować. - Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą! - Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy,bo ja jeszcze niebzykam, tata juz nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać...

Robalku bycie panną lub kawalerem z odzysku to nic strasznego :)... znam to z własnego doświadczenia, a po latach doszłam do wniosku, że było to najlepsze posunięcie w moim życiu :D

hajoł! zaraz jade w górki! zaraz jade w górki! z kumpelami..babski wyjazd! jes!!!!! malutka ma maly kryzys....jesli chodzi o W.coz....mam nadzieje,ze szybko z niego wyjde...ale ech...cos sie nie zapowoda...gupie..pierdzace dołki...wrr...dlaczego nie urodzilam sie żmiją> albo takim...hm..krokodylem na ten przykład :P leniwcem..kapucynka...komarem :P..one przynajmniej tylko troszcze sie jak by tu kogo zaatakowac i sobie krwi troce uchlipac.. buzka!!!!

Witam! Emi, Malutka, Robak Pozdrowienia w poniedziałkowy poranek. Robal napewno będzie dobrze, a jakby co to w dołku długo Ci nie pozwolimy siedzieć. Ten pierwszy kawał był dobry, ten drugi nieco drastyczny. Emi czas szybko leci, także jak cos to i do września jakos szybko minie, ale może uda sie przekonać Twojego lubego na ten marzec. Musisz wykorzystać swój koniecy urok i dopiąć swego Malutka udanego wyjazdu. E tam komarem i chciałabyś zginąć w jakiś drastyczny sposó np. zapita tłustą reka na jakimś np obleśnym tyłku, fu.. Nie ma co popadać w dołki

jeszcze się urlopuje ale już wrócilłam do wrocka :) cieszycie się prawda :D ja też :) jestem padnięta ale za to wybawiłam się na maksa :D:D ...musze poczytać co tam u Was jutro jak trochę odsapnę napiszę więcej

Milunia, to sup[er, że udał Ci się urlop, oczywiście czekam na relacje. Ja juz odczuwam chyba przesilenie jesienne, hheee a ile jeszcze do jesieni, chyba w zasadzie to strasznie męczy mnie już ta praca, Ci fałszywi ludzie. Cieszę sie bo od 1 wrzesnia mamy nową stażystke i wydaje się byc miłą osóbka. Może wreszice będzie to ktoś możliwy i ktos nowy w tym beznadzienym miejscu. Pozdrawiam.

no heja :) boszsze...to tylko ja jestem wieczna narzeczona....wrrr... eh...wróciłam wczoraj z urlopu....boszssze...jak ja nienawidze tego miasta......co za wszechpanujący syf! fu! jutro cos napisze..dzis tylko bym smęciła....łepetyna mi napie...la...yyyh upał taki ze aż gacie mi sie pocą...eh... ble! pozdrófka!

urwanie głowy mnie dopadło... może nawet to za mało powiedzine :O Wracam do pracy, więc mam fulllll roboty, do tego rozwalony ogródek... wczoraj żegnałam bratową, a wieczorem mój D. ..... wbił sobie gwoździa w oko Dzięki Bogu żrenica jest cała, ma zszyte to białe. Kłopotów z widzeniem też nie ma, ale wygląda jak wampir. Lecę dalej porządki robić :( Mam nadzieję, że uda mi się zaglądnąć wieczorem

Cześć Kochanie! :-)

hello Kochani dla tych co są z wa-wy -> och ten basen na warszawiance -> bajka :):) tymczasem wróciłam ze swojego mniej atrakcyjnego basenu -> przelotne dla każdego

stuku, puku :) pozdrówka nadal urlopowoe :):):) dla wszystkich :D .............a co tutaj za pustki -> leniszki pisać im się nie chce -> no, no nieładnie

madzik do nerwicy!! czesc moja ulubiona znerwicowana nerwico! :) dzień dobry wszystkim :) miłego dnia :)

Hejka wrzesień sie zaczął....koniec wylegiwania się i urlopów,czas wracac do pracy,i na topik :)

Cześć !! Wrzesień, dzieci wracają do szkoły ..... ja też .......... Spotkam się z nimi już w poniedziałek i się zacznie. Całe dwa tygodnie jako praktykantka od polskiego :P a w środku praktyk - poprawka :( Jedno mnie cieszy - ostatnie dwa tygodnie września mam wolne :D w tą niedzielę chcemy z lubym ( jak będzie ładna pogoda ......plisss...plisss....niech będzie :P ) przejechać się gdzieś na łono natury i wyodpoczywać :) a za 2 tyg. jak dobrze pójdzie nadrobimy nasze straty wakacyjne (:() i czeka nas weekendzik gdzies w Bieszczadach (może>>???>>>) Cleo, narodzie do pracy ( teraz też i mnie to się tyczy :P ) Milu, korzystaj z urlopiku, póki możesz Emisiu, czy Ty pracujesz może w szkolnictwie ?? dzień DOBRY wszystkim !!

dzień dobry! ......

ma-dzik, Cleo, Leti, Emi, malutka..... i inni moi Kochani ...ta.... w końcu wrzesień :O cieszę się jak ch...... nie ma co lada dzień będzie jesień, a ja tak uwielbiam błotko :):):) i szare ponure wieczory ;) dobrze, że chociaż teraz jest słonecznie i gorąco pogodowo trafiłam z urlopem idealnie dzisiaj nawet 2 godzinki opalałam się (leżąc plackiem) tak prawdę mówiąc 1 raz tego lata :D:D:D pozdrówka i udanego łikendasa

to ja tez prosze o porade facet ze mna zerwal bo bylam nieznosna glupio sie zachowywalam hustawki nastrojow brak wlasnego zycia zylam cala dla niego nie mial oddechu traktowalam go jak mamusia on mnie kochal na maksa ja go tez ale powiedzial ze sie w nim wypalilo jak mam to zrobic zeby go odzyskac wiem ze musze zaczac myslec w inny sposob niz teraz teraz dzialalja emocje wiem ze on czuje cos do mnie ze wzgledu na okolicznosci musimy mieszkac razem bo studiujemy razem za granica wyjechal 2 tyg temu wraca za tydzien wczoraj napisal mi na gg ze mamy szczescie ze sie rozeszlismy bo niszczylismy sie ze podjal ostateczna decyzje ja wiem ze da sie ja zmienic tylko co mam robic ja nie odpuszcze tak go kocham i wiem ze w glebi serca on mnie tez

dla wszystkich ...ale czy za wszelką cenę warto walczyć o coś co przemija?????

Puściutko tu rzeczywiście :O Zaglądam często, ale jakoś nie mam o czym pisać ... :( Leti pracuję w szkole, ale bynajmniej tam nie uczę... dzięki bogu! :P Mam tam bufet

Emi -> bufet :):) fajowo :) pozdrówka dlawszystkich

nie zawsze jest fajowo Miluniu :P ale ogólnie może być :) czasami tylko wymiękam, jak bachory za bardzo sobie zaczną pozwalać ;) ale najważniejsze jest chyba to, że lubię to co robię :D

Sorki, że nie zaglądam, ale jestem chwilowo zawalona robotą /szkolną, oczywiście :P / Wczoraj zrobiłam sobie dzień luzu, byłam z lubym na wycieczce! Patrząc od strony przygotowań do praktyki - to zmarnowałam dzień, który mogłam przeznaczyć na planowanie lekcji i ble, ble ..:P Ale od tej innej strony - było CUDOWNIE Odpoczynek, relaks.... trawka, kocyk, cisza,zbieranie kwiatków, herbata z termosu, ładne widoki......................................... Chcemy to powtórzyć jeszcze w tym miesiącu :D Rozmarzyłam się, a tu trzeba wracać do papierzysk ;) Buziaki dla wszystkich ! WszYSTKICH !!!!!!!!!!!

Emi i właśnie o to chodzi najważniejsze, że lubisz to co robisz ja zresztą też :) mino, że tak jak Leti chwilowo też mam ogrom roboty ale takto zwykle bywa po urlopie ściskam Was czule i gorąco

Leti..pieknie! a ja wam cos powiem! zrobiolam sobie tattoooooo!!! :P a tu macie adres: http://fotografia.interklasa.pl/zdjecia/5569-20050829154450.jpg co prawda od razu widac moj goly tylek..ale co tam :P innego zdjecia tatoo nie mam :P