Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

zagladam wieczorkiem i znowu pusto chyba se z gwarkiem pogadam???

Witajcie Violins i Tilzo - pięknoduche niewiasty. Czytam i czytam ta poezyję i nie mogę się nadziwić. . - brawo! A ptaszeczki, sikoreczki śliczne na tym filmiku. Do mnie na parapet przychodzą gołębie jak im rzucam chlebek. Mam tez w domu pieska kanapowego, tzw. owczarka świętokrzyskiego. . . -czyli częściowo jamnik i cholera wie co. . , wiecznie nienażarte toto chodzi, kobieta jest i je wszystko co my, litościwie patrząc na nas, nawet gotowane buraki. . . -Pozdrawiam w ten zimny lutowy wieczór. Lorelai

witam dzis na walentynki rozdaje usmiech buziak i lentylki milego dnia

Udanego dnia Walentynkowego Pozdrawiam, D.

Św. Walenty: W Polsce patron CHORÓB UMYSŁOWYCH, nerwowych i padaczki ... piękne:D a 15 luty - Dzień Singla :D I właśnie wzrósł współczynnik samobójstw:D ... taki miły akcent po walentynkach które własciwie spędziłem bardzo przyjemnie

Tak, już po walentynkach kilka dni i tu takie newsy. . o samobójstwach wśród Polaków, ale nie tylko, wielkimi oczami dzisiaj śledziłam news o ataku amerykańskiego samolotu na ichniejszy Urząd Skarbowy. . . - dziwne, ze jeszcze w Polsce atakom terrorystycznym takie urzędy nie są poddawane, pewnie wielu by się ucieszyło ??. . hm. . . 20 marca jadę do Warszawy uroczyście odebrać dyplom ukończenia PSTM w sławnej warszawskiej Akademii Muzycznej, będącej teraz Uniwersytetem Muzycznym UMFCH, jestem mocno podekscytowana, bo spośród grona 9 osób tylko 5 -ro nas ukończyło. . ech, nie było łatwo. . nie było. . . Pozdrawiam wszystkie foremki cieplutko. -Wasza Lorelai

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332

ciasnoty umysłowej, kolesiostwa i debili z różnych osiedli. Typowa głęboka, polska, przaśna prowincja

hahaha, nie mogę sie nie zgodzić chociaż są wyjątki

witam cieplutko sloneczko przygrzewa i od razu lepiej lzej na duszy kawusia po wiedensku czestuje rolada lodowa sernikiem z owocami likierkiem jajecznym milego dnia dla tych co zajrza lorelai moje gratulacje

slonecznie witam moze zapach hiacentow was zwabi do saloniku? zapraszam na salatke owocowa i jogury owocowe milego dnia zycze pa

Witam! Gratulacje Lorelai! :) Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? Matko, jak dawno nie byłam na Kafeterii, ale dzisiaj mnie coś korciło i korciło i zajrzałam. Od razu mi lepiej, gdy stałam się znów ekspertką od cudzych żyć. :P Ależ to wciąga... Aż się boję, że tak jak lata temu będę tu ślęczeć całymi dniami i czasem też nocami niedosypiając. :D Spotykacie się czasem? Chętnie poznam nowych miłych ludzi, bo wiedzę, że się tu tłoczniej zrobiło.:) Pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia, Płomykówka.

hej Płomykówka, pewnie, ze Cie pamietamy :) jak Ci sie udalo oderwac od kafejki na tak długi czas? moj nałog trwa nieprzerwanie i nie mam na niego sposobu - codziennie musze zerknac co sie dzieje w "świecie" :) co u Ciebie, wiosna juz daje pierwsze znaki, wiec moze uda sie w koncu zorganizowac spotkanie w doborowym gronie.

widze ze zapach hiacentowy zwabil i plomykowke i balladyne super to jogurcikami smakowymi was poczestuje i termosem herbatki owocowej milego dnia slonko grzeje od rana kwiaty domowe juz paki kwiatowe wypuszczaja powoli wiosna zadomawia sie ptaki wyspiewuja kocurek kolezanki przyprowadza ladujmy akumulatory i cieszmy sie kazdym dniem pozdrawiam cieplutko

Hej! Wcale się bardzo nie starałam oderwać. Jak jest niewiele czau to jakoś samo tak wychodzi.;) A poza tym, szczerze mówiąc, już od dawna bardzo mało czasu poświęcam na necik. Przeglądam na ogół Onet i na tym kończę. Odzależniłam się też od gier. :) I wszystko szło by w dobrym kierunku, gdyby mi jeszcze nałóg tytoniowy sam minął (ale on się akurat nie chce znudzić). :D A na wiosenny spacerek bardzo chętnie. :) Jeszcze trochę i śnieg stopnieje! O, jak ja już mam dość tej zimy!

Oj, nie tylko Ty -Płomykówko masz dośc tej zimy, ja też mam jej dość i chyba wiele więcej osób. Ile kasy uciekło z dymem, to sie juz nie mówi( naturalnie chodzi o ogrzewanie domów! A ja slęczę i ślęcze nad moim skryptem i oczy juz mi wysiadają. Zobaczymy co z tego wyniknie i czy mi go wydadzą. . Pochwale sie, że córcia robi spore postępy więcej mówi i jest bardziej komunikatywna i pierwszy raz- przedwczoraj usłyszałam, że mnie kocha!!- czekałam na to 5.5 roku( od jej urodzenia).W końcu odcinam kupony, na które sobie chyba zasłużyłam . . ? Może trzeba śpiewać: "wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna, juz nam ubyło lat, to może rzeczywiście się ociepli i nas w końcu uszczęśliwi? -Pozdrawiam wszystkich cieplutko i serdecznie. -Lorelai

małomiasteczkowej brzydy:)

kielczanki jednej wrednej !

ja jestem z kielc i mam pytanie, moze jakims cudem ktos bedzie wiedziec, gdzie w kielcach znajde weterynarza , ktory specjalizuje sie w gryzonia, mam chorego krolika i cholernie mi go szkoda :((((

w kielcach chore kroliki przerabiaja na pasztet, tam nikt sie nie cacka ze zwierzatkami, tam sie wyjmuje scyzoryk i podcina gardło bo berety uciskaja kielczanom tak mocno na mozg ze ciezko im zrozumiec ze ze zwierzeciem mozna zrobic cos innego niz upierdolic mu łeb

masz jakis problem, wypowiedz sie na zal.pl przestan peierdolic glupoty , nie masz nic madrgo do powiedzenia-zegnam cie !

spoczywaj w pokoju:)

kochany/a , nie cytuj urwanej frazy z wiersza, ktorego w całosci pewnie nie zrozumiale/aś. "Tak sobie wyobrażam Kielce, symbol, jako szczyt ohydy, I jako jakieś Paramount najgorszej małomiasteczkowej brzydy. A może piękne to jest, ach, miasteczko, ach, i nawet miłe" kielecka kultura o niebo przewyższa twoją. weterynarza do gryzoni ja nie znam, ale myśle , ze Empiczka lub Lorelai bedą mogły Ci pomóc - same mają pupili, wiec na pewno są zorientowane. A moze zapytaj na kieleckim forum gazety.pl, tam sie ludzie chętnie wypowiadają.

bibjhvbknlm - oczywiście do Ciebie tylko o weterynarzu.

topełe:)

witam cieplutko powoli zima sobie odchodzi ciesze sie bede mogla wyjsc do ludzi a jezeli chodzi o weterynarza to polecam 4LAPY NA STOKU napewno krolikowi pomoga trzymajcie sie cieplutko pa

nieprawda, ja jestem kapturowiec. witaj Tilza - Ty jak zawsze w słodkim nastroju - slońce super nam świeci, wiosna juz prze do nas :) wczoraj ścieli nam przed domem cudowne duze drzewo - jestem zła z tego powodu - sasiadowi z domu obok przeszkadzalo - za duzo cienia, wiec zmyslil cwaniak, ze drzewo bylo niebezpieczne. ehh

sama widzisz balladyno jacy sa kielczanie- jak widza drzewo to scinaja, jak widza zwierze -zabijaja i sprzedaja łowcom skór ewentualnie sami przerabiaja na uzyteczne im dobra typu: pasztet, ewentualnie wypychaja i stawiaja w centralnym miejscu mieszkania- taka specyficzna kielecka estetyka:o:)