Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość diodda
nie wyobrażam sobie nie zacząć wigilii od smażonego karpia :) ja na gotowe jadę, jak co roku :) Młodej pod choinkę chyba nic nie kupimy. Dostała ładny prezent na Mikołajki a chwilkę wcześniej od moich rodziców telefon FP. Pewnie dostanie pod choinkę i tak pełno prezentów od dziadków i wujostwa, to my sobie darujemy może. Zwlaszcza, że w tym roku ona nie kumka jeszcze co jest grane a zabawki wszystkie i tak nie są lepsze od... włażenia na mamę np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
kurna, laski, skończyłam właśnie w końcu dyplom ! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO TO GRATULACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula 25
dziewczyny nie wiecie może do kiedy daje sie wit d3 bo nam sie skonczyla i nie wiem czy dalej trzeba corcia ma 10 m-cy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
to jest jakieś niejasne z tą witaminą, moja pediatra powiedziała, że do 18 roku życia ! kpina jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Gratulacje diodda teraz tylko obrona i finito :) A co do witaminy D3 to ja wiem ze do konca 2 roku życia sie daje chociaz pediatra jak obejrzał Szymona jak miał 18 miesięcy to powiedział, ze moge mu już nie dawac :) także nie wiem od czego to zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zezarlo m calego posta. A napisalam przepisy na sledziki. Jak bedziecie jeszcze zainteresowane to napiszcie to jeszcze raz to zrobie. Poza tym u mnie posprzatana tylko kuchnia, basen ostatni w tym roku byl wczoraj, nastepny dopiero 6 stycznia, wiec moze w miedzyczasie skoczymy do Krakowa do Aquaparku. Jakos dzis sie podle czuje. Ja witaminy D3 nie daje juz od pazdziernika tylko vibovit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
hejka no, w koncu kupione wszystkie prezenty :) z dzieckiem na ręku łażenie po sklepach/marketach/rynkach to koszmarrrr obrona na wiosnę pewnie, bo musze się najpierw zreaktywować i wtedy trochę trza odczekać z tego co wiem, ale i tak mi ulżyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
A ja mam dość zepsuła mi sie pralka i wylało mi wodę z całego płukania (3 płukań) na mieszkanie niedosć, że zalało całą łazienke i było mnustwo roboty - ponad godzine sprzątałam a była 23.30 jak zaczełam to później sie okazało, ze i do pokoju mi poszło i mam teraz panele wybauszone, normalnie zgroza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrazy współczucia Mała, mieklismy ten cyrk pół roku temu, wykładzinę na skurczyło... Za godzinę mąż idzie z małym na kontrlę i się denerwuję czy się da bez antybiotyku... Mam dość wszystkiego, problemów finansowych, szukania pracy i świąt których nie będzie, żyć nie umierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
No ten fakt pominełam bo już od tygodnia mam szpital w domu. Najpierw Szymon gorączkował potem doszedł do tego kaszel i jak by było mało to oczy zaczeły mu bardzo ropiec. Oczywiscie dostał antybiotyk i na gardło i na oczy. Oliwia jakoś się trzymała tylko miala smary no ale w czwartek i jej zaczeły oczy ropiec więc i ona dostała antybiotyk na oczy. I jak by było mało to ja od piątku praktycznie głos straciłam, ledwo co gadam, dziś jeszcze zaczełam hyrlać przeraźliwie normalnie mam już dosć a jeszcze okien nie pomyłam na święta. Dziś ma przyjść serwis do pralki bo oczywiście na miejscu zaden mechanik nie zna sie na kompterkach i trza było wezwac serwis - 50 km od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
a dlaczego świąt nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
no a u mnie jakiś kryzys małżeński, ale udało się wczoraj wymusić krótką rozmowę, więc jest neutralnie teraz dziewczyny trzymajcie się, raz na wozie raz pod wozem, mawiają mała zaczęła nie dość że łazić po kanapie, to wspinać się na jej oparcie, więc grozi jej upadek z wysokości jeśli nie upilnujemy no i znów zasypia koło 23ej, przez to, że kilka dni z rzędu zasypiała później w dzień - z powodu zakupów prezentowych. Wkurza mnie coś takiego. Próbujemy żyć normalnie i zaraz mamy efekty - brak wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
poza tym kompletnie nie umiem się teraz z nią bawić - rzucajcie pomysły please zabawki są wszystkie na 3 sekundy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój małżonek święta pracuje, do tego kasy brak, bo mamy zawirowania zawodowe i w ogóle bryndza. Dioda - Miron chciał prze oparcie sofy [przeleźć na miska i zaliczył salto zakończone zderzeniem z gipsowym nawilżaczem, nawilżacz tego nie przeżył. Przemeblowałam pokój, sofę postawiłam pod oknmei teraz czekam, aż zasłonkę z karniszem ściagnie sobie na głowę. U nas na dłużej niż trzy minuty to są książeczki, ale ja już wymiękam, ile mozna - to jest krówka, krówka robi muuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diodda - witaj w grupie :) mój mały też mało się interesuje zabawkami. Teraz mu pochowałam częśc i postawiłam inne.Nie ma klocków tylko samochody,kostka do wkładania różnych klocków i żyrafa z fishera.Musi wystarczeć ;) Jak masz jakiś karton w miarę duży to mozesz rozłożyć go po pokoju i mała może przechodzić (taki tunel) Paweł lubi się w to bawić, mały u mnie też lubi bawić się latarką- tzn łapać cień z latarki. Ostatnio zainteresował się sznurowadłami i wczoraj z zegarkiem w ręku 13 minut stania i wciskania sznudowadła do dziurki :o Bańki mydlane tez są fajne, rzucanie papierowymi kuplakmi do kosza, ja mam ksiażkę o zabawach z maluchami ale nie pamietam co jeszcze tam jest. To co napisałm wyzej to przerabiałam. Poza tym,tańczymy, rysowanie jeszcze nie wychodzi, i rzucanie piłką (kopanie piłki na razie nie interesuje-chyba nie chce mu sie tak biegać za nią ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha przeczytałam posta mamaji :D mnie uwolniła trochę mama chrzestna PAwła- kupiła zegar ścienny gdzie co godzinę inne zwierze wydaje dźwieki. Rewelacja. Za wysoko go tylko powiesiłam bo są też obrazki ale jak mały słyszy (np w południe jest kogut) to od razu leci i pozakuje palcem i woła o o o o :D A ksiażki -ulubione sztuk 2 - o słoneczku i pszczółkach.Postanowiłam sobie że od wczoraj (hehe) bedę przed snem czytac inne.Bo mam dośc pracowitych pszczółkek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miron faze na piłkę miał parę miesięcy temu, jak jeszcze nie chodził. A z ubrań to próbuje skarpetki nakładać. Z ulubionych zabaw to jeszcze mama-potwór goni synka, tylko gardło od tego boli. Młody idzie jutro do żlobka, plucka czyste, jeszcze tylko gardłolekko czerwone, ale to już nic poważnego. UFFF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
dzięki dziewczyny, już tunel zbudowałam - z mebli i koców - na razie zainteresowanie średnie, ale nie poddam się kulki z papieru też sprobuję, bo fajne mi si ę wydają, sznurówka z dziurką też średnio zadziałała, a szkoda, może mało interesującą dziurkę przygotowałam hihi a tytuł tekj ksiązki poproszę jeszcze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
tez mala uwielbia jak się ją goni mocno tupiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
a to nie wiem czy pisałam, że kilka dni temu Weronika wlazła do wózka dla lalek, takiego głebokiego. Kilka razy do niego właziła, aż w końcu nie zauwałyłam i rymsnęła z niego, na głowę oczywiście. Guz ogromny. A to ciekawe że od tamtego czasu nie wchodzi już do niego ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diodda-książka-Maluch bawi się i uczy, taka niebieska okladka- dostalam w prezencie ;) ale kiedyś tez na forum gazety pl szukałam zabaw dla roczniaków i jest tam parę propozycji. Jedna czwóreczka wychodzi -uff teraz druga strona męczy biedaka :o Kłopoty z zasnięciem, marudzenie itp...niech to się skończy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady-real
Hej ! Nie piszę, bo czasu brak, zapracowana jestem. Ale widzę, że o zabawach gadacie. Na krótki strzał to biorę Pućka na ręcę i biegniemy "atakując" tatę, no to jest super. Jeżeli chodzi o ksiażeczki to opowowiadam mu treść, co widać, co np. krówka robi i o co jej chodzi etc. Poza tym pozwalam małemu wyciągać z szafy różne rzeczy, etc. Bruno bardzo lubi pukać i stukać w różne rzeczy, też mu wolno. Ogólnie to już prawie 3 miesiące w złobku jest (co prawda łącznie to pewnie z 4 tygodnie był, bo reszta przeziębiony), no a w żłobku to frajda. Rysują sobie - znaczy na razie paćkają całymi rączkami, rytmikę mają, ostatnio Mikołajki z rodzicami i teatrzyk lalek. W sumie widzę, że Mały żłobek lubi, tylko te przeziębienia non stop. No ale pocieszam się, że antybiotyk to jak na razie raz w życiu brał. Ale jak na razie to jestem bardzo zadowolona i nie sądzę, żebym taka zadowolona była z jakiejkolwiek opiekunki. No a podobno po roku chodzenia do złobka już potem nie chorują tak bardzo. Pozdrawiam was dziewczyny i wasze dzieciaczki rok i trzy miesiące :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
co do zębów to moja ma 8 czyli 1 i 2 nic poza tym ale od jakiegos czasu tez bardzo marudzi przy zasypianiu, bardzo płacze i potrafi tak długo aż w koncu przyjde i ją uśpie albo położe sie na tapczanie to ona wtedy też sie kładzie. I niewiem czy postepowac konsekwentnie i ja zostawiac czy tulic - może to zęby. Ogólnie to i w dzien jest niedobra, tak jak u Was zabawki be a traktowanie rodziców jako odskocznie do czegos na półce czy komodzie to najfajniejsza zabawa. A najbardziej lubi wchodzic na ławe i bawic sie pilotem. Dziś był mechanik do pralki, zapłaciliśmy 70 zł za to, ze nic nie znalazł i stwierdził, ze prawdopodobnie to modół i wymiana 500 zł wiec nie opłaca się robić niezle co? A jakby tego było mało poszłam dziś do lekarza - mąz mnie wygonił - i lekarka powiedziała, ze jeszcze troche a miałabym zapalenie migdałów, a teraz mam bardzo rozpulchnione i oczywiscie przepisała cudowny antybiotyk za 50 zł plus jeszcze pare cudów Macie jakiś sposób na zakrapianie oczu bąkom bo mojej to za choinke nie moge utrzymac sama i jeszcze jej oko otworzyć aby zakropic, nawet jak mąż ją trzyma to ciężko. Mama powiedziała, ze ma to po mnie :) mówi, ze ja tez byłam taki padalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
kurcze no to wspolczucia gorace u nas tez cyrk z zasypianiem, najbardziej mnie wkurza ze mimo drzemki o 13ej na spacerku, o 21-ej ona jeszcze nie jest śpiąca :( Albo np trze oczy przy kolacji a za 30 minut fika i bryka :( To skąd ja niby mam wiedzieć, że juz pora ją kłaść ?? Ostatnio próbowaliśmy z już z tej niemocy zostawić ją płaczącą w łóżeczku. No i to było okropne. Dziecko roztrzęsione nie mogłam potem uspokoić, w końcu zasypiała łkając przy mnie. Kurde...... Ustaliliśmy, że nie będziemy forsować metody zasypiania samemu póki jest taka mała, że lepiej pośpiewać, poczytać, puścić muzykę itp. Ale jak to zreobić, skoro ona nie chce nawet leżeć ! A wstaw ją do łóżeczka to też protest. Nie mam pojęcia o co tu chodzi. A zasypianiu o 23-ej stanowczo mówimy nie, zwłaszcza, że w ciągu dnia ja już itak się poświęcam, bo pozwalam jej spać krótko, na spacerze, wczesnym popołudniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×