Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nowa_Ja

.. OD DZIŚ.. ZMIENIAM SIĘ.. CHUDNĘ -

Polecane posty

Gość MAJECZKA 21
OTO moje wymiarki 162 cm wzrostu i ok 56 kilo zywej wagi bylo juz 55 ale znow przybylo:(chcialabym osiagnac wage 50a takim moim marzeniem bylo by 48!!Moze podajcie jakies super dietki po ktorych szybko widac rezultaty odchudzania wiem wiem efekt jojo i te sprawy ale ja naprawde bardziej sie mobilizuje jak widze efekty!!czekam na wasze wymiarki i propozycje dietek!!słodkich snów!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolamaja
ja mam 164 mialam 73 teraz mam 71.3 przez 7 dni ale glownie woda i oczyszczenie mmysle ale daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wymiary 164 cm wzrostu, zaczynalam od wagi 61.8, teraz jest 60.2, moj cel to 55 kg na poczatek, ale jesli dobrze pojdzie to chcialabym wazyc 51 kg wyznaczylam sobie date 17 kwietnia, wtedy zaczynam wakacje i przyjezdzam do Polski, nie chcialabym zeby moi znajomi zobaczyli mnie z nadwaga mam to Was pytanko, na moim dekolcie pojawily sie krostki, moj farmaceuta powiedzial ze to efekt oczyszczania organizmu z toksyn, czy Wam sie cos takiego przydarzylo? jak sobie z tym poradzic? nidgy nie mialam tam zadnych krostek i wogole nie weim jak sie do tego zabrac pozdrawaim goraco :D trzymajcie sie dzielnie milego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!! Kurna, jestem u kresu wytrzymałości psychicznej.. Człowiek grubą kasę płaci za net.. a tu jak na złość nie działa :( Nasz serwer ponoć podlega wymianie i dlatego nie mogą mi dostarczać neciku :( Nie znam się na tych wszystkich komputerowych sprawkach, ale mam nadzieję, że w końcu to naprawią bym mogła z Wami tu na okienku się porozumiewać.. Właśnie sobie poczytałam co u Was i jestem pełna podziwu że tak fajnie sie trzymacie :) Ja też próbuję i cały czas trzymam się pewnego reżimu, ale czasem mi to nie wychodzi, hehe. Kupiłam sobie również Vitę z płytką do ćwiczeń (jest już II część) no i za niedługo zacznę sobie troszkę z tych płytek ćwiczyć :) Poza tym mam trochę jakąś taką chandrę i jakoś tak mi się nic nie chce. Chyba cierpię na przesilenie zimowe :P Cosik długo ta zima trzyma i nie chce puścić :) No nic.. zbieram się do małych ćwiczonek na mój okropny brzuszek :( Odezwę się później.. (jak ten cholerny net będzie chodził).. Trzymajcie się Kobietki! Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Emi****
Nowa_ja a skąd jesteś? Bo ja mam ten sam problem - bez przerwy nie działa i to samo tłumaczenie! można się wściec - i to zawsze nie ma jak najbardziej jest potrzebny!!!! :( :( :( Ja mam 163cm i ważę ****. Nie wiem ile w tej chwili, bo ubrania są zdecydowanie luźniejsze, a na wagę staję w weekend. W każdym razie zaczynałam od 67 kg! O zgrozo!! :( Będę wieczorkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej. Póki necik działa to korzystam :) --->> Emi - ja akurat jestem ze śląska.. a Ty? Tak przy okazji wpadł mi pewien pomysł, może dziewczyny napiszecie parę słów o sobie, skąd jesteście co porabiacie, jeżeli się uczycie to czego ciekawego :) Jakie macie zainteresowania, co robicie poza pracą, uczeniem się, Może dzięki temu się troszkę poznamy i nie bedziemy takie bezosobowe :) Może ja zacznę. Mieszkam w Rybniku, to taka 140-tysięczna miejscowość na trasie Katowice - Wisła (gdyby ktoś był niezorientowany geograficznie, bo ja sama czasem nie znam małych miejscowości :P) W tym roczku skończę 25 latek. W zeszłym roku skończyłam zaocznie ekonomię, od prawie trzech lat pracuję jako księgowa. Mieszkam z rodzicami i bratem, na jednym z osiedli, niestety w blokowisku :( Piszę niestety, bo bardzo nad tym ubolewam i zazdroszczę osobom, które mieszkają w samodzielnych domeczkach.. dlatego też moim najwiekszym marzeniem jest posiadanie kiedyś takiego domku :D Mam nadzieję, że kiedyś się to spełni. Od jakiegoś czasu jestem w związku z mężczyzną.. z którym myślę to marzenie zostanie zrealizowane kieeedyś :P Hmm, co poza tym.. to uwielbiam pływać, chodzić po górkach (choć daaawno nie byłam i tęsknię za tym przeogromnie). W chwilach wolnego czasu poczytuję sobie książeczki, słucham muzyczki, uczę się języka angielskiego :) Nooo, na razie tyle, później będzie ciąg dalszy :) Buźki dla Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś-taka
hej. jestem tu pierwszy raz,przeczytałam wasze wypowiedzi jednym tchem. nie mam nic przeciwko odchudzaniu, chciałam was tylko ostrzec,. zaczęłam się odchudzać 5 lat temu jak poszłam na studia. przez niecałe pół roku moja waga przy wzroście 170 cm spadła z 67 na 47 kg. całe te 5 lat były katorgą, jedną wielką męczarnią, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. szczególnie zorała mi się psyche, bo to całe odchudzanie stało się jedną wielką obsesją. co mi z tego przyszło? - teraz ważę 60 kg, wszystko wróciło do normy, oprócz mego stanu psychicznego i wycieńczonego organizmu. dałabym wszystko,żeby znów być tą dziewczyną sprzed 5 lat z tą wagą i umysłem... odchudzajcie się, tylko z głową. jak coś czujecie,że zaczyna szwankować,dajcie sobie lepiej na luzik. żyje się tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś-taka
aha, dodam tylko,że to ja sama narzuciłam sobie bardzo rygorystyczną dietę i to ja spartaczyłam sobie zdrówko, świadomie, z własnego wyboru. nie warto poświęcać się dla wychudzonego ciała, ale ja za pózno to sobie uświadomiłam. to jest takie moje zdanie. powodzenia i miejcie się na baczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA22
Mam nadzieje ze moge się przyłaczyc zawsze wazyłam 50kg przy wzroscie 164 oczywisice od momentu kiedy urosłam do tych 164 cm ;) wiec gdzies około 5 lat , potem w ciagu kilku miesiecy doszłam do 65kg poczułąm sie bardzo zle w poł roku worciłam do mojej p[oprzedniej wagi bez rygorystycznej dietki najpierw była 1500kalorii bez słodyczy i pieczywa potem 1000 po diecie wage trzymałam jakies poł roku jednak w ciagu ostatnich dwoch miesiecy rzybyło mi 7 kg znow nie mieszcze sie w ciuchy a dopiero co zmieniłam garderobe teraz jaklos trudno mi sie wziasc za siebie z drugiej storny nie chce czekacaz znow dojde do 65 błagam pomozcie mi bardzo potrzebuje wsparacia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA22
dziekuje karolinka za pocieszenie karolinaka wiem ze moja waga nie jest tata zła ale własnie ten fakt sprawia e nie moge sie zmobilizowac zanim moja waga nie urosnie dalej ..... kurcze no mnusze sie wziasc za siebie moze nam sie uda masz racje w kocnu warto chocby dla wałsnego samopoczucie :) pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka22
ja też zaczynam od dzisiaj.......... wczoraj miałam swój ostatni egzamin w sesji poprawkowej który spartaczyłam i wylądowałam na warunu mój mały świtek się zawlił.......ale przynajmniej mam teraz otwarte oczy :( muszę raz na zawsze sxię wziąć za siebie a nie wciąz tłumaczyć ze skoro się ucze i wciąż zyję w strsie mogę sobie pozwolić na obżeranie się......... tak więc jak mówiłam wczesniej zaczynam od dzić!!!!!!!! dieta 1000kcal i niejedzeni po 18- ztym właśnie moge mieć najwiekszy problem, no ale juz sobie kupiłam wodę gazowaną, króra mam nadziję wypełni mi zołądek i jakś przetrwałm do śniadnia:P pozdrawim was i obiewcuje czasem tu wpadać przynajmniej raz na tydz i mówić o postępach mam nadzieję:P dziś waże 68,5 kg i mam 169 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurke
No... zbliza sie dwunasta...od 12:01 moje zycie zmieni sie diametralnie... efekty bedzie widac za miesiac. do domu na swieta planuje pojechac najmniej 6 kilo chudsza ;-) czymajcie kciuki!! kobitka22 - czy ty przypadkiem nei studiujesz w takiej szkole, gdzie to glownie na psychologow ucza? ;-) pozdrawiam! c u soon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
Kochane moje gdzie jestescie??oddzywajcie sie!!u mnie w kuchni stoi moj ulubiony torcik capucino!!pomocy !!nbie chce go zjesc ale ..........Nakrzyczcie na mnie albo strzelcie mi wyklad ze to nie zdrowe!!powoli sie poddaje!!:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka22
ja bym zjadła ten torcik, raz się żyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zjadłam ale taki naprawde malutki kawałeczek!!!no pewnie ze raz sie zyje!!!wieczorkiem MÓJ MISIACZEK przyjeżdza wiec....mama nadzieje ze spale te kalorie p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurke
hehehe... jedne maja torciki, drugie owocki suszone ;-) chociaz ja tam bym sie torcika cappuciono nie czpila.. paskudny jest dla mnie w smaku w odroznieniu od claassica, ktorego uwielbiam ;-) (mam nadzieje ze chodzi o mini torcik wedlowski). pozdro nie wiem ja u was dziewczyny, ale u mnei jutro zaczyna sie hardkor: praca na caly prawie etat i studia dzienne...jak ja to pociagne... jak nie bede pisac w tym tygodniu to znaczy ze padlam trupem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
Ten torcik to taki domowy robiony przez moja mamusie!!PYCHAAAAAAA!! Ferdydurke!!Biedactwo ty sie zameczysz!!Studia dzienne i caly etat??A jak ty to zamierzasz pogodzic??biedactwo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
TRzymam za Ciebie kciuki!!mam nadzieje ze dasz rade!!Dla chetnego nic trudnego to tak na własnym przykladzie studiuje w trzech szkołach i jeszcze żyje ........chyba ...jeszcze żyje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurke
Majeczka ---> jak mamusi torcik, to masz pelne rozgrzeszenie... ;-) Z ta praca i studiami, to chyba nie wiedzialam na co ja sie godze. Ale w sumie to wszystko na moje zyczenie... no nic,,, przekonam sie w tym tygodniu... jakos to bedzie... ;-) Znalazlam dzisiaj jakies tabletki z ananasa. wlacze je jutro do diety. choc w sumie jakiej diety.. hmm.. to moze inaczej ;-) jutro zaczynam diete i biore tabletki z ananasa... kurcze, mam miesiac czasu, do 4go kiwetnia (mam wtedy takie swietko) zeby sie choc troche odtluszczyc, bo taka jak teraz jestem to jeszcze nie bylam chyba... no nic, po prostu wychodzi tutaj moj charakter - wszystko na ostatnia chwile,,, licze na wsparcie... od jutro o zadnych torckach, morelkach i innych takich mowy nie moze byc,,, ;-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
O to fajnie bedzie!!ja tez postaram sie juz od jutra nie jesc nic co zakazane !!w zasadzie to od dzis !!od teraz!! Ferdydurke DAMY RADE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
Dziewczyny gdzie sie wszystkie podziałyście??HALOOOOOOOOOOOOOOOO NO chyba ze wszystkie juz macie swoje wymarzone kilogramy!! A nawet jesli juz schudlyscie to sie z namni tym podzielcie!!! Ja właśnie jem pyszny obiadek i za godzinke ide poćwiczyć!!POZDRAWIAM!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
Kochane musze sie z wami tym podzielić!!!Dzis normalnie ćwiczyłam 2 godzinki i troszke poskakalam na skakance i............................... jadlam duzo owocow i warzyw i pilam bardzooooooooooooooooo duzooooooooooooooooo wody!!ale jestem z siebie dumna!!:):):)a teraz ide sie pouczyc łaciny!!a i zrobie sobie jeszcze kawusie!! Dziwczyny odezwijcie sie!!! Steskniłam sie za WAMI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurke
no Majeczka, to sobie mozemy przybic piateczke.. ja dzisiaj co prawda nie cwiczylam, ale wytrzymalam caly dzien wogole bez zadnych wstretnych ale jakze pysznych weglowodanow tj. na sniadanie schabik pieczony o serek topiony light, na obiad kotlety sojowe i mizeria, potem w miedzyczasie paczka orzeszkow pistacjowych a jak wrocilam do domu to dwa kesy miesa i mizeria z pol ogora. czyli jakby nie patrzyl southbeach pelna geba... ;-)w pracy mialam dzisiaj takie urwanie glowy, ze o jedzeniu nie chcialo mi sie myslec... eech, mam nadzieje ze jutro bedzie rownie ciekawie, to latwiej mi sie bedzie przestawic ;-) no... to tyle o mnie a co do niepiszacych dziewczyn, to mi sie wydaje, ze popelnily jakies karygodne wykroczenia i teraz siedza cicho jak myszy pod miotla... ;-) tak a ma teoria jutro mam dzien kurczakowo - pieczarkowo - brokulowy - moja mama upiekla mi kurczaka nadziewanego chudziutkim miesem pieczonym, to sobie na obiadek wezme dwa plastry tak, by nie byc glodna i do tego pieczareksy i brokuly, papu jak sie patrzy ;-) no dobra, bo od tego pisania od jedzeniu to mi sie jesc chce ;-) dosyc z tym. spadam spac. jutro hardkorowy dzien przedemna... pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) rzeczywiscie musze sie przyznac ze przez weekend zlamalam troszke dietke :( bylo bardzo stresujaco i pracowicie i dalam sie poniesc ale od dzis zaczelam na nowo i obiecuje ze bede grzeczna, jutro wybieram sie na cwiczenia jogalates wiec troche spale, zamierzam sie zwarzyc ale nie wiem czy to ma sens, ale moge sprobowac, przynajmniej sie zmobilizuje majeczka i ferdydurke - tak trzymac!!! pozdrawiam goraco :) dobranocki do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) rzeczywiscie musze sie przyznac ze przez weekend zlamalam troszke dietke :( bylo bardzo stresujaco i pracowicie i dalam sie poniesc ale od dzis zaczelam na nowo i obiecuje ze bede grzeczna, jutro wybieram sie na cwiczenia jogalates wiec troche spale, zamierzam sie zwarzyc ale nie wiem czy to ma sens, ale moge sprobowac, przynajmniej sie zmobilizuje majeczka i ferdydurke - tak trzymac!!! pozdrawiam goraco :) dobranocki do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej Dziewczyny!! No więc jestem ponownie.. Trochę tu zaniedbałam odwiedzinkowanie, bo niestety znów net nie działał. Ja nie wiem co to się dzieje, obiecują że będzie sprawny, a potem jak człowiek chce wejść, to okazuje się że znów nie ma :(((( W każdym razie cały czas pamiętam o Was :) U mnie niestety jakoś kilogramiki w dół nie chcą lecieć, a to wszystko chyba dlatego, że jakoś mój organizm się rozchorował. Położyła mnie grypa na łopaki i ledwo co siedzę :( Faszeruję się tableteczkami, piję herbatki.. no i wygrzewam się w łóżeczku. Życzę Wam milusiego dzioneczka! Bądźcie dalej wytrzymałe.. a ja wskakuję do łóżka Ciao :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czes dziewczynki :) Nowa Ja - mam nadzieje ze szybciutko wrocisz do zdrowia :) Karolina23 - dasz rade, wytrzymaj, zadna z nas nie lubi diety, ja tez tesknie za moimi ulubionymi chrupeczkami itp, sprobuj sobie znalezc cos pysznego ale zdrowego - dla mnie to winogrona, to moja nagroda jak jestem grzeczna caly dzien. Znajdz cos dla siebie :) Napewno znajdziesz cos co lubisz a nie jest bardzo kaloryczne albo tluste. Trzymaj sie!!! Ja trzymam sie dzielnie, wlasnie wybieram sie na jogalates, spalic troche kalorii :) Zagladne do Was wieczorkiem Trzymajcie sie dzielnie, milego popoludnia :D pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane ;) Ja ledwo co zipię, ale przynajmniej pocieszam się faktem, że jak jestem chora to niewiele jem i przynajmniej nie wpycham w siebie kalorii :P Nie będę się rozpisywać, bo za bardzo w stanie nie jestem, pozdrawiam Was gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane ;) Ja ledwo co zipię, ale przynajmniej pocieszam się faktem, że jak jestem chora to niewiele jem i przynajmniej nie wpycham w siebie kalorii :P Nie będę się rozpisywać, bo za bardzo w stanie nie jestem, pozdrawiam Was gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulcia ulcia
witam NowA ja tez wiecznie sie odchudzam a z czasem to mnie bierze na smiechy ale zniow zaczelam od dzis i jestem dumna z siebie zycze Ci zeby dobrze poszlo pozdrawaim ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×